Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Idzie wiosna, czyli jaki wosk?

Idzie wiosna, czyli jaki wosk?

Data: 2010-03-02 17:55:19
Autor: V-Tec
Idzie wiosna, czyli jaki wosk?
Cześć,
jaki wosk polecacie? Turtle wax, K2, Castrol, jakiś inny? Do tej pory używałem Castrol, ale może jest coś lepszego?


Pozdr,
W.

Data: 2010-03-02 17:39:26
Autor: to
Idzie wiosna, czyli jaki wosk?
V-Tec wrote:

jaki wosk polecacie?

Z ula. :)

--
cokolwiek

Data: 2010-03-02 18:10:01
Autor: Lewis
Idzie wiosna, czyli jaki wosk?
Użytkownik "V-Tec" <v_tec@zatega.pl> napisał w wiadomości news:hmjftn$6cr$1inews.gazeta.pl...
Cześć,
jaki wosk polecacie? Turtle wax, K2, Castrol, jakiś inny? Do tej pory używałem Castrol, ale może jest coś lepszego?

Sonax. Wosk z kolorowym pigmentem, świetna sprawa.


--
Pozdrawiam
Lewis
Hornet PC 41 na sprzedaż
Audi A6 C4, 2,8 V6 ACK 142kW [`]
dB Race: 145,5 dB ;)

Data: 2010-03-02 18:16:08
Autor: Scyzoryk
Idzie wiosna, czyli jaki wosk?

jaki wosk polecacie? Turtle wax, K2, Castrol, jakiś inny? Do tej pory
używałem Castrol, ale może jest coś lepszego?

Sonax. Łatwo się nakłada, fajny efekt. Niweluje drobne rysy

--
Pozdr
Scyzoryk
Almera n16

Data: 2010-03-02 20:38:24
Autor: kml
Idzie wiosna, czyli jaki wosk?

Użytkownik "V-Tec" <v_tec@zatega.pl> napisał w wiadomości news:hmjftn$6cr$1inews.gazeta.pl...
Cześć,
jaki wosk polecacie? Turtle wax, K2, Castrol, jakiś inny? Do tej pory używałem Castrol, ale może jest coś lepszego?

Ja używam sonaxa - jest bardzo "trwały" i leży na samochodzie kilka miesięcy a nie do pierwszej mżawki.


--
pozdrawiam
kml

Data: 2010-03-02 21:47:02
Autor: Konrad
Idzie wiosna, czyli jaki wosk?
Cześć,
jaki wosk polecacie? Turtle wax, K2, Castrol, jakiś inny? Do tej pory używałem Castrol, ale może jest coś lepszego?

Ja używam sonaxa - jest bardzo "trwały" i leży na samochodzie kilka miesięcy a nie do pierwszej mżawki.


podłączając sie do wątku... mozecie podać link do konkretnego produktu ? bo sonaxów jak mrówków ...

Data: 2010-03-02 21:52:18
Autor: Lewis
Idzie wiosna, czyli jaki wosk?
Użytkownik "Konrad" <rockykon-nospam-@wp.pl> napisał w wiadomości news:hmjt7a$nls$1node1.news.atman.pl...
Cześć,
jaki wosk polecacie? Turtle wax, K2, Castrol, jakiś inny? Do tej pory używałem Castrol, ale może jest coś lepszego?
Ja używam sonaxa - jest bardzo "trwały" i leży na samochodzie kilka miesięcy a nie do pierwszej mżawki.
podłączając sie do wątku... mozecie podać link do konkretnego produktu ?
bo  sonaxów jak mrówków ...

taki:
http://allegro.pl/item941645078_sonax_wosk_koloryzujacy_kredka.html

Używałem, używam będę używał


--
Pozdrawiam
Lewis
Hornet PC 41 na sprzedaż
Audi A6 C4, 2,8 V6 ACK 142kW [`]
dB Race: 145,5 dB ;)

Data: 2010-03-03 06:45:15
Autor: Scyzoryk
Idzie wiosna, czyli jaki wosk?

taki:
http://allegro.pl/item941645078_sonax_wosk_koloryzujacy_kredka.html

Używałem, używam będę używał

Amen :)

Dodam tylko że kredka jest do dupy. (jak chyba większość kredek) Moim zdaniem niepotrzebny dodatek.


--
Pozdr
Scyzoryk
Almera n16

Data: 2010-03-02 21:59:23
Autor: kml
Idzie wiosna, czyli jaki wosk?

Użytkownik "Konrad" <rockykon-nospam-@wp.pl> napisał w wiadomości news:hmjt7a$nls$1node1.news.atman.pl...

podłączając sie do wątku... mozecie podać link do konkretnego produktu ? bo sonaxów jak mrówków ...

Ja kupuje w selgrosie i on jest w okrągłym opakowaniu http://tiny.pl/hgx5x W czasie woskowania warto mieć "przeciąg" bo ten wosk śmierdzi :)


--
pozdrawiam
kml

Data: 2010-03-03 09:22:01
Autor: Katanka
Idzie wiosna, czyli jaki wosk?
V-Tec wrote:
Cześć,
jaki wosk polecacie? Turtle wax, K2, Castrol, jakiś inny? Do tej pory
używałem Castrol, ale może jest coś lepszego?

Sonaxa + kredkę (czarnego) kupilem kilka dni temu. Efekt jest genialny! Rysy drobne zniknęły, te większe są juz ledwo widoczne. Jedynie kredka jest do bani i ja wywaliłem.

Ja mam inne pytanie ... Jak umyje ręcznie auto szamponem i ręcznie je zmyję to bez problemu mogę nakładać wosk. Natomiast jak próbuję umyć auto w myjce bezdotykowej i nawet jak go porząddnie opianuję, potem umyję pod cisnieniem z bliska, spłuczę ... to i tak jest delikatna warstwa najstarszego brudu, przez co uniemozliwia nałożenie wosku. Macie jakis patent jak umyć "do końca" auto na myjce bezdotykowej, a nie tylko zmyć ten świeży brud? Z jednej strony nie mam wiele czasu na mycie szamponem i gąbką na placu, nie mam też warunków, z drugiej strony tylko tak jest sens, jesli chce się nawoskowac auto :(

--
Kacper Potocki vel Katanka
PSN: Katanka_PL | PS3 Fanboy!
www.MojeJamniki.pl | www.DogsPassion.pl

Data: 2010-03-03 01:27:30
Autor: Przemek V
Idzie wiosna, czyli jaki wosk?
On 3 Mar, 09:22, "Katanka" <katank...@interia.pl> wrote:
V-Tec wrote:
> Cześć,
> jaki wosk polecacie? Turtle wax, K2, Castrol, jakiś inny? Do tej pory
> używałem Castrol, ale może jest coś lepszego?

Sonaxa + kredkę (czarnego) kupilem kilka dni temu. Efekt jest genialny! Rysy
drobne zniknęły, te większe są juz ledwo widoczne. Jedynie kredka jest do bani i
ja wywaliłem.

Ja mam inne pytanie ... Jak umyje ręcznie auto szamponem i ręcznie je zmyję to
bez problemu mogę nakładać wosk. Natomiast jak próbuję umyć auto w myjce
bezdotykowej i nawet jak go porząddnie opianuję, potem umyję pod cisnieniem z
bliska, spłuczę ... to i tak jest delikatna warstwa najstarszego brudu, przez co
uniemozliwia nałożenie wosku. Macie jakis patent jak umyć "do końca" auto na
myjce bezdotykowej, a nie tylko zmyć ten świeży brud? Z jednej strony nie mam
wiele czasu na mycie szamponem i gąbką na placu, nie mam też warunków, z drugiej
strony tylko tak jest sens, jesli chce się nawoskowac auto :(

Nie da rady. Generalnie czarne auto prędzej porysujesz stosując jakieś
sonaxy i inne cuda ze stacji benzynowych niż PORZĄDNIE nawoskujesz. Do
tego lakier czarny w Mondeo jest paskudnie czuły na rysy. Mieszanki
lekko ściernych past z woskiem czyli polerują i nabłyszczają na raz..
Poprawnie powinno być wpierw wypolerować rysy pastą żeby uzyskać
idealnie gładką powierzchnię a następnie nawoskować czystym woskiem.
Może jako wstęp poczytaj sobie np: http://www.forum.meguiars.pl/viewtopic.php?f=7&t=367

Stamtąd jako ciekawostka:

Parszywa dwunastka detailing'u


1) Płyn do mycia naczyń jest bezpieczny do mycia samochodu.
Absolutnie nie!! Detergenty są stworzone, by usuwać wszystko z
powierzchni, pozostawiając ją tylko czystą. W regularnym użytkowaniu
płyny do mycia naczyń usuwają wszystko z Twojego lakieru, łącznie z
woskami, sylikonami i polimerami. Dla najlepszego efektu należy używać
szamponów do mycia samochodu o zbalansowanym pH z odżywkami,
stworzonych specjalnie, aby poprawić wygląd i ochronę lakierów
samochodowych.

2) Mycie i czyszczenie lakieru to, to samo.
Mimo, iż brzmi to podobnie, to kolosalnie dwa różne procesy. Mycie
samochodu ma za zadanie usunąć luźne zabrudzenia z powierzchni lakieru
jak kurz, brud drogowy i świeże ptasie odchody. Bezpieczne dla
bezbarwnych lakierów czyszczenie usuwa uporczywe, przyspojone
zabrudzenia, plamy, wady i oksydacje. Glinka jest doskonałym wyborem
do usuwania przyspojonych zabrudzeń jak naleciałości i soki z drzew
nieusunięte podczas mycia.

3) Jeśli samochód wygląda błyszcząco, proces czyszczenia może być
pominięty.
Nie, dopóki dokładnie i szczegółowo, wizualnie i poprzez dotyk nie
oceniłeś stanu lakieru. Po umyciu i wysuszeniu samochodu delikatnie
przesuń wewnętrzną stroną dłoni po powierzchni lakieru. Powierzchnia
powinna być gładka jak szkło. Jeśli nie jest i wyczuwasz przyspojone
zanieczyszczenia, można je łatwo usunąć przy pomocy glinki...ułatwi to
nakładanie i wycieranie politury i wosku oraz da olśniewający
rezultat.

4) Glinkowanie powinno być wykonywane wyłącznie przez
profesjonalistów.
Jeśli kiedykolwiek bawiłeś się plasteliną, możesz użyć glinki. Uformuj
nieagresywną syntetyczną glinkę na kształt okrągłego placka. Pracuj na
umytym i wysuszonym aucie, delikatnie przesuwaj glinkę po powierzchni
lakieru, spryskując ją jednocześnie Quik Detailer'em, następnie
wytrzyj powierzchnię ręcznikiem z mikrofibry. To powinno usunąć
wszystkie przyspojone zabrudzenia. Doświadczenie nie jest konieczne!

5) Woskowanie usunie koliste zarysowania.
Nie, jedyna droga do usunięcia zarysowań z powierzchni lakieru, to
zredukowanie wierzchniej warstwy lakieru do poziomu zarysowania.
Mikroryski często mogą zostać usunięte ręcznie przy pomocy mało
agresywnego środka do czyszczenia lakieru lub emulsji polerskiej.
Średnie zarysowania mogą wymagać użycia maszyny polerskiej typu dual
action, a głębsze zarysowania spowodowane nieodpowiednim użyciem
rotacyjnej maszyny polerskiej i ściernych emulsji polerskich mogą
wymagać profesjonalnej renowacji lakieru.

6) Nie ma różnicy pomiędzy polerowaniem i woskowaniem.
Przy polerowaniu diamentów jak również lakieru, to powierzchnia danego
materiału tworzy brylantowo wysoki połysk. Dlatego do uzyskania
maksymalnego połysku entuzjaści motoryzacji stosują tak zwaną czystą
politurę. Woskowanie samochodu natomiast, zmierza ku ochronie
powierzchni lakieru przed czynnikami zewnętrznymi, poprzez nakładanie
wosków, polimerów i silikonów.

7) Maszyny polerskie uszkadzają lakier.
Nawet nowicjusze mogą szybko, profesjonalnie używać maszyny polerskiej
typu dual action lub orbitalnej bez żadnego ryzyka spalenia lakieru.
Ich użycie powoduje bardziej równomierne aplikowanie emulsji
czyszczących, politur, wosków, zapewniając głębsze czyszczenie i
bezpieczne usuwanie zarysowań. Maszyny rotacyjne, które pracują na
znacznie wyższych obrotach lepiej zostawić profesjonalistom.

8) Pieluchy, koszulki i flanela to dobre ręczniki do czyszczenia
auta.
Unikaj tego typu materiałów do polerowania i czyszczenia! Problem
pojawia się, gdy małe drobinki zostają uwięzione pomiędzy "gładką"
tkaniną i idealnie gładkim lakierem, ocierają się i wnikają w
powierzchnię lakieru, powodując wiele zarysowań, których tak bardzo
próbowałeś uniknąć. Zawsze używaj 100% bawełnianych ręczników
frotowych lub grubej mikrofibry, aby wyeliminować ten problem.

9) Ochrona woskowa może trwać nawet do 5 lat lub dłużej.
To nie jest uczciwe, aby gwarantować jakość i ochronę jakichkolwiek
wosków samochodowych w oznaczonych okresach. Każdy samochód i jego
właściciel jest inny, jak również otoczenie, w którym przebywają!

10) Woski w paście dają lepszą ochronę niż płynne.
Pierwotnie, woski w paście były trwalsze, a płynne łatwiejsze w
użyciu. Podczas gdy wciąż w to wierzymy, woski samochodowe obecnie
dostępne na rynku zarówno w paście, jak i płynne zapewniają taką samą
jakość i łatwość użycia.

11) Zapalenie ognia na masce bez uszkodzenia lakieru gwarantuje
ochronę.
To nie jest dowód na jakość ochrony wosków samochodowych. Podczas gdy
ta teatralna sztuczka sprzedaje rocznie miliony puszek wosku
samochodowego, jest to przekręcanie faktu dlatego, że ciepło się
wznosi. To zwykła demonstracja praw fizyki... jak na lekcji.

12) Raz nawoskowane auto, nie potrzebuje regularnej ochrony lakieru.
Ilekroć twoje auto jest na zewnątrz, niezależnie czy jest zaparkowane,
czy się porusza, to przebywa we wrogim środowisku. Wszystko, co lata,
począwszy od komarów, a skończywszy na samolotach, wydala
zanieczyszczenia, które trwałe wiążą się z powierzchnią lakieru. Jest
jeszcze kwaśny deszcz i opady przemysłowe, nie wspominając o
promieniowaniu UV, które jest numerem 1, jeśli chodzi o degradację
lakieru. Ogólnie mówiąc, najlepszą długotrwałą ochroną dla Twojego
lakieru jest regularne usuwanie zanieczyszczeń za pomocą środków typu
"mist 'n wipe" zanim zdąża wyrządzić na nim szkody.

Data: 2010-03-03 20:38:08
Autor: Marcin N
Idzie wiosna, czyli jaki wosk?

Użytkownik "Przemek V" <przemmvv@gmail.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:8f6266b3-6e29-4e15-a492->

Parszywa dwunastka detailing'u


1) Płyn do mycia naczyń jest bezpieczny do mycia samochodu.
Absolutnie nie!! Detergenty są stworzone, by usuwać wszystko z
powierzchni, pozostawiając ją tylko czystą. W regularnym użytkowaniu
płyny do mycia naczyń usuwają wszystko z Twojego lakieru, łącznie z
woskami, sylikonami i polimerami. Dla najlepszego efektu należy używać
szamponów do mycia samochodu o zbalansowanym pH z odżywkami,
stworzonych specjalnie, aby poprawić wygląd i ochronę lakierów
samochodowych.

2) Mycie i czyszczenie lakieru to, to samo.
(...)

Samochód to tylko samochód. Aż trudno uwierzyć, że ludzie potrafią majątek wydać, żeby chronić go przed światem.
Zwłaszcza, że zwykła tania myjnia jest wystarczającym sposobem na ładny wygląd auta. A że pod lupą jakieś rysy się pojawią? Co za różnica...

Zwłaszcza, że może jutro trafić się stłuczka, dziecko na rowerze, które porysuje drzwi samochodu, czy 100 innych "kataklizmów".

Nie dajmy się zwariować.

Data: 2010-03-04 01:20:24
Autor: Przemek V
Idzie wiosna, czyli jaki wosk?
On 3 Mar, 20:38, "Marcin N" <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl> wrote:
Użytkownik "Przemek V" <przem...@gmail.com> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:8f6266b3-6e29-4e15-a492->

> Parszywa dwunastka detailing'u

> 1) Płyn do mycia naczyń jest bezpieczny do mycia samochodu.
> Absolutnie nie!! Detergenty są stworzone, by usuwać wszystko z
> powierzchni, pozostawiając ją tylko czystą. W regularnym użytkowaniu
> płyny do mycia naczyń usuwają wszystko z Twojego lakieru, łącznie z
> woskami, sylikonami i polimerami. Dla najlepszego efektu należy używać
> szamponów do mycia samochodu o zbalansowanym pH z odżywkami,
> stworzonych specjalnie, aby poprawić wygląd i ochronę lakierów
> samochodowych.

> 2) Mycie i czyszczenie lakieru to, to samo.

(...)

Samochód to tylko samochód.

Nie każdy i niekoniecznie dla wszystkich.

Aż trudno uwierzyć, że ludzie potrafią majątek
wydać, żeby chronić go przed światem.

Niekoniecznie majątek tylko trochę kasy i wysiłku żeby cieszył oko.
Dla własnej przyjemności.

Data: 2010-03-04 14:42:31
Autor: kamil
Idzie wiosna, czyli jaki wosk?
"Marcin N" <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl> wrote in message news:hmmdqp$d32$1news.onet.pl...


Samochód to tylko samochód. Aż trudno uwierzyć, że ludzie potrafią majątek wydać, żeby chronić go przed światem.
Zwłaszcza, że zwykła tania myjnia jest wystarczającym sposobem na ładny wygląd auta. A że pod lupą jakieś rysy się pojawią? Co za różnica...

Zwłaszcza, że może jutro trafić się stłuczka, dziecko na rowerze, które porysuje drzwi samochodu, czy 100 innych "kataklizmów".

Nie dajmy się zwariować.

Nowe tapety czasem kladziesz? Odkurzasz za kanapa, chociaz nikt przeciez tego nie oglada?





Pozdrawiam
Kamil

Data: 2010-03-04 23:22:26
Autor: Lewis
Idzie wiosna, czyli jaki wosk?
Użytkownik "Marcin N" <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl> napisał w wiadomości news:hmmdqp$d32$1news.onet.pl...
Użytkownik "Przemek V" <przemmvv@gmail.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:8f6266b3-6e29-4e15-a492->
Parszywa dwunastka detailing'u
1) Płyn do mycia naczyń jest bezpieczny do mycia samochodu.
Absolutnie nie!! Detergenty są stworzone, by usuwać wszystko z
powierzchni, pozostawiając ją tylko czystą. W regularnym użytkowaniu
płyny do mycia naczyń usuwają wszystko z Twojego lakieru, łącznie z
woskami, sylikonami i polimerami. Dla najlepszego efektu należy używać
szamponów do mycia samochodu o zbalansowanym pH z odżywkami,
stworzonych specjalnie, aby poprawić wygląd i ochronę lakierów
samochodowych.
2) Mycie i czyszczenie lakieru to, to samo.
(...)
Samochód to tylko samochód. Aż trudno uwierzyć, że ludzie potrafią
majątek  wydać, żeby chronić go przed światem.
Zwłaszcza, że zwykła tania myjnia jest wystarczającym sposobem na ładny wygląd auta. A że pod lupą jakieś rysy się pojawią? Co za różnica...
Zwłaszcza, że może jutro trafić się stłuczka, dziecko na rowerze, które porysuje drzwi samochodu, czy 100 innych "kataklizmów".
Nie dajmy się zwariować.

A jak widzisz na uliczy starsze auto naprawde zadbane czyściutkie błyszczące, z lekkimi zmianami w zewnętrznym wyglądzie ale w granicach dobrego smaku a nie wies tuning z masą szpachli spojlerów i niebieskich diodek, nie masz wrażenia ze jednak fajne autko i inne niż wszystkie?
Może to i jest skrzywienie ale kataklizm w postaci porysowanego lakieru to pikuś w porównaniu z tym ze z winy innego użytkownia drogi tracisz auto które traktowałeś jak członka rodziny, Ty tego nie zrozumiesz ale są tacy ludzie i nie powinno się ich traktować jak debili.


--
Pozdrawiam
Lewis
Hornet PC 41 na sprzedaż
Audi A6 C4, 2,8 V6 ACK 142kW [`]
dB Race: 145,5 dB ;)

Data: 2010-03-03 11:16:58
Autor: Bydlę
Idzie wiosna, czyli jaki wosk?
On 2010-03-03 09:22:01 +0100, "Katanka" <katanka24@interia.pl> said:

Macie jakis patent jak umyć "do końca" auto na myjce bezdotykowej,

IMHO bezdotykowa służy zmywaniu brudu naniesionego po ostatniej wizycie na myjni ręcznej.
Nie służy do mycia od zera...



--
Bydlę

Data: 2010-03-04 15:31:12
Autor: Bartek
Idzie wiosna, czyli jaki wosk?
Użytkownik "Katanka" <katanka24@interia.pl> napisał w wiadomości news:hml675$o3q$1inews.gazeta.pl...
V-Tec wrote:
Cześć,
jaki wosk polecacie? Turtle wax, K2, Castrol, jakiś inny? Do tej pory
używałem Castrol, ale może jest coś lepszego?

Sonaxa + kredkę (czarnego) kupilem kilka dni temu. Efekt jest genialny! Rysy drobne zniknęły, te większe są juz ledwo widoczne. Jedynie kredka jest do bani i ja wywaliłem.

ale do dupy dlaczego:) coś zlego robi, czy co? chodzi oto czy zaszkodzic może na glebsze rysy, i problemy jakieś, czy poprostu...... zwykla normalna kredka?

mam jakies tam rysy glebse w jednym miejscu - glebokie dosc mocno. kiedys bede chcial to zrobic, ale narazie.... kredka to zly pomysl?:)




--
Pozdrawiam, Bartek
[SG]

Data: 2010-03-04 21:32:26
Autor: Przemek V
Idzie wiosna, czyli jaki wosk?

Użytkownik "Bartek" <NIESPAMUJsmietnik1@poczta.fm> napisał w wiadomości news:hmogg9$a9k$1node2.news.atman.pl...
Użytkownik "Katanka" <katanka24@interia.pl> napisał w wiadomości news:hml675$o3q$1inews.gazeta.pl...
V-Tec wrote:
Cześć,
jaki wosk polecacie? Turtle wax, K2, Castrol, jakiś inny? Do tej pory
używałem Castrol, ale może jest coś lepszego?

Sonaxa + kredkę (czarnego) kupilem kilka dni temu. Efekt jest genialny! Rysy drobne zniknęły, te większe są juz ledwo widoczne. Jedynie kredka jest do bani i ja wywaliłem.

ale do dupy dlaczego:) coś zlego robi, czy co? chodzi oto czy zaszkodzic może na glebsze rysy, i problemy jakieś, czy poprostu...... zwykla normalna kredka?

Nie zaszkodzi ale też nic nie da. Zwykłą świecową kredką ten sam efekt uzyskasz... czyli żaden ;)

Data: 2010-03-06 08:33:48
Autor: V-Tec
Idzie wiosna, czyli jaki wosk?
Katanka pisze:
[..]

Ja mam inne pytanie ... Jak umyje ręcznie auto szamponem i ręcznie je zmyję to bez problemu mogę nakładać wosk. Natomiast jak próbuję umyć auto w myjce bezdotykowej i nawet jak go porząddnie opianuję, potem umyję pod cisnieniem z bliska, spłuczę ... to i tak jest delikatna warstwa najstarszego brudu, przez co uniemozliwia nałożenie wosku. Macie jakis patent jak umyć "do końca" auto na myjce bezdotykowej, a nie tylko zmyć ten świeży brud? Z jednej strony nie mam wiele czasu na mycie

no ja zawsze po myjni bezdotykowej wycieram ścierką auto. Może nie do sucha, ale "zbieram" te brud, który pozostał. A IMO zawsze pozostaje po myjni bezdotykowej. NIestety, nowy brud jakby się "ładnie" lepił do tego starego.


pozdr,
W.

Data: 2010-03-04 08:07:00
Autor: Seba
Idzie wiosna, czyli jaki wosk?
Dnia Tue, 02 Mar 2010 17:55:19 +0100, V-Tec napisał(a):

jaki wosk polecacie? Turtle wax, K2, Castrol, jakiś inny? Do tej pory używałem Castrol, ale może jest coś lepszego?

Meguiars (tylko ich sklep internetowy nie grzeszy uczciwością). A jak jesteś z WRC to w jednym ze sklepów można kupić zymola i
auto-glym`a.


--
Pozdrawiam,
Sebastian S.

Idzie wiosna, czyli jaki wosk?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona