Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Idzie zima

Idzie zima

Data: 2011-09-30 13:26:20
Autor: Ryszard Mikke
Idzie zima
solar <solar91@opBEZTEGO.pl> napisał(a):
http://interbike.mtbr.com/slipnot-bike-chains

Erm... To jakis zart chyba. Taki lancuch ma sie NIJAK do kolcowanej opony.

Ten dosc luzno lezacy na oponie lancuch ma mi zapewnic lepsze trzymanie sie na
lodzie od chocby Ice Spikera? Nie sadze.

--
rmikke

--


Data: 2011-10-02 22:03:35
Autor: Coaster
Idzie zima
Ryszard Mikke wrote:
solar <solar91@opBEZTEGO.pl> napisał(a):
http://interbike.mtbr.com/slipnot-bike-chains

Erm... To jakis zart chyba. Taki lancuch ma sie NIJAK do kolcowanej opony.

Ten dosc luzno lezacy na oponie lancuch ma mi zapewnic lepsze trzymanie sie na
lodzie od chocby Ice Spikera? Nie sadze.

IMHO to opcja na snieg (najlepiej na ubity). Kiedys w autach sprawdzaly sie wlasnie lancuchy na snieg (drogi nie byly solone a tylko odsniezane z grubsza i ubijane) a opony z kolcami na lod i snieg.

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent choice
for the high-mileage rider who doesn't mind the fact
that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2011-10-02 23:27:53
Autor: Marcin Hyła
Idzie zima
On 2011-10-02 22:03, Coaster wrote:

IMHO to opcja na snieg (najlepiej na ubity). Kiedys w autach sprawdzaly
sie wlasnie lancuchy na snieg (drogi nie byly solone a tylko odsniezane
z grubsza i ubijane) a opony z kolcami na lod i snieg.

Ciekawe. Zanim kupiłem opony z kolcami sześć lat temu jakieś 12 czy 13 zim przejeździłem na zwykłych oponach i na _ubitym_ śniegu naprawdę niczego mi nie było trzeba do szczęścia. Opony z kolcami owszem, na lodowe nierówności i koleiny się przydają (ale szału nie ma, uważać nadal trzeba) ale ubity śnieg nie wymaga niczego specjalnego w kwestii opon!

Te łańcuchy dla mnie to kosmityzm - opory toczenia IMHO niewyobrażalne, a skuteczność dyskusyjna, w dodatku widzę potencjalny problem z hamulcami obreczowymi jak ktoś ma. Kolce przynajmniej się w coś wbijają, a łańcuchy? Pomijam sytuacje z drogą bez śniegu i lodu, też się w zimie zdarza ;-) Na śnieg łańcuchy też IMHO niewiele pomogą, bo śnieg się zachowuje trochę jak luźny piasek w większej kupce albo błoto i w tym przypadku opony na błoto są najlepsze, przynajmniej w przypadku roweru. No ale rzecz do sprawdzenia, bo jak łatwo się domyślić - w łańcuchach na rowerze nie jeździłem :-)

Nie porównywałbym doświadczeń samochodowych z rowerami, bo w samochodach ani ciśnienie opon zdaje się nie to, ani geometria (pole styku opony z nawierzchnią, jej szerokość itp.) ani masa pojazdu, ani moment obrotowy ani też główny problem - w samochodzie to kwestia utrzymania toru jazdy przy większej prędkosci, a w rowerze uślig (boczny poślizg koła przy jeździe na wprost albo w bok od zamierzonego toru jazdy w łuku), występujący przede wszystkim na oblodzonych nierównościach i skutkujący problemami z utrzymaniem pionu.

BTW - z rok albo dwa lata temu (dwie ZIMY temu) w internecie furorę robił też amerykański, garażowy wynalazek pokazany na jutubie chyba albo w innym źródełku w postaci zwykłych opon okręconych zwykłymi trytytkami (plastikowymi opaskami zaciskowymi), jako panaceum na zimowe warunki. Wie ktoś może jak skończyło się stosowanie tego że tak powiem amerykańskiego wynalazku? :-)

marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl

Data: 2011-10-03 00:55:24
Autor: Coaster
Idzie zima
Marcin Hyła wrote:
On 2011-10-02 22:03, Coaster wrote:

IMHO to opcja na snieg (najlepiej na ubity). Kiedys w autach sprawdzaly
sie wlasnie lancuchy na snieg (drogi nie byly solone a tylko odsniezane
z grubsza i ubijane) a opony z kolcami na lod i snieg.

Ciekawe. Zanim kupiłem opony z kolcami sześć lat temu jakieś 12 czy 13 zim przejeździłem na zwykłych oponach i na _ubitym_ śniegu naprawdę niczego mi nie było trzeba do szczęścia. Opony z kolcami owszem, na lodowe nierówności i koleiny się przydają (ale szału nie ma, uważać nadal trzeba) ale ubity śnieg nie wymaga niczego specjalnego w kwestii opon!

Te łańcuchy dla mnie to kosmityzm - opory toczenia IMHO niewyobrażalne, a skuteczność dyskusyjna, w dodatku widzę potencjalny problem z hamulcami obreczowymi jak ktoś ma. Kolce przynajmniej się w coś wbijają, a łańcuchy? Pomijam sytuacje z drogą bez śniegu i lodu, też się w zimie zdarza ;-) Na śnieg łańcuchy też IMHO niewiele pomogą, bo śnieg się zachowuje trochę jak luźny piasek w większej kupce albo błoto i w tym przypadku opony na błoto są najlepsze, przynajmniej w przypadku roweru. No ale rzecz do sprawdzenia, bo jak łatwo się domyślić - w łańcuchach na rowerze nie jeździłem :-)

Nie porównywałbym doświadczeń samochodowych z rowerami, bo w samochodach ani ciśnienie opon zdaje się nie to, ani geometria (pole styku opony z nawierzchnią, jej szerokość itp.) ani masa pojazdu, ani moment obrotowy ani też główny problem - w samochodzie to kwestia utrzymania toru jazdy przy większej prędkosci, a w rowerze uślig (boczny poślizg koła przy jeździe na wprost albo w bok od zamierzonego toru jazdy w łuku), występujący przede wszystkim na oblodzonych nierównościach i skutkujący problemami z utrzymaniem pionu.

[...]

Napisalem IMHO na zasadze analogii z samochodowymi lancuchami na snieg. Sam jezdze w zimie na zwyklych oponach i nie widze potrzeby stosowania wspomagania w postaci lancuchow czy kolcow ;-)


--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent choice
for the high-mileage rider who doesn't mind the fact
that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2011-10-03 06:20:07
Autor: Ryszard Mikke
Idzie zima
Coaster <manypeny@mac.com> napisał(a):
Ryszard Mikke wrote:
> solar <solar91@opBEZTEGO.pl> napisał(a): > >> http://interbike.mtbr.com/slipnot-bike-chains
> > Erm... To jakis zart chyba. Taki lancuch ma sie NIJAK do kolcowanej opony.
> > Ten dosc luzno lezacy na oponie lancuch ma mi zapewnic lepsze trzymanie sie n
a
> lodzie od chocby Ice Spikera? Nie sadze.
> IMHO to opcja na snieg (najlepiej na ubity). Kiedys w autach sprawdzaly sie wlasnie lancuchy na snieg (drogi nie byly solone a tylko odsniezane z grubsza i ubijane) a opony z kolcami na lod i snieg.

Ale na stronie tego wynalazku pieja o fantastycznej trakcji na lodzie, IIRC.

A na snieg, w przypadku roweru, wystarcza dobry bieznik, jak juz Marcin pisal.

--
rmikke

--


Data: 2011-10-03 11:09:47
Autor: Coaster
Idzie zima
On 10/3/11 8:20 AM, Ryszard Mikke wrote:
Coaster<manypeny@mac.com>  napisał(a):

Ryszard Mikke wrote:
solar<solar91@opBEZTEGO.pl>  napisał(a):

http://interbike.mtbr.com/slipnot-bike-chains

Erm... To jakis zart chyba. Taki lancuch ma sie NIJAK do kolcowanej opony.

Ten dosc luzno lezacy na oponie lancuch ma mi zapewnic lepsze trzymanie sie n
a
lodzie od chocby Ice Spikera? Nie sadze.

IMHO to opcja na snieg (najlepiej na ubity). Kiedys w autach sprawdzaly
sie wlasnie lancuchy na snieg (drogi nie byly solone a tylko odsniezane
z grubsza i ubijane) a opony z kolcami na lod i snieg.

Ale na stronie tego wynalazku pieja o fantastycznej trakcji na lodzie, IIRC.

A na snieg, w przypadku roweru, wystarcza dobry bieznik, jak juz Marcin pisal.

IMHO moze nie byc bieznika. Jezdzilem kilka zim rowerem na ramie Jaguara kompletem kol od Pasata z kompletnie zjechanymi, waskimi starych oponach Debicy. Da sie.

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"Brown's Law Of Tire Sizing:
If two tires are marked with sizes that are mathematically
equal, but one is expressed as a decimal and the other as
a fraction, these two tires will not be interchangeable."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2011-10-03 11:11:01
Autor: Ryszard Mikke
Idzie zima
Coaster <manypeny@mac.com> napisał(a):
On 10/3/11 8:20 AM, Ryszard Mikke wrote:
> Coaster<manypeny@mac.com>  napisał(a):
>
>> Ryszard Mikke wrote:
>>> solar<solar91@opBEZTEGO.pl>  napisał(a):
>>>
>>>> http://interbike.mtbr.com/slipnot-bike-chains
>>>
>>> Erm... To jakis zart chyba. Taki lancuch ma sie NIJAK do kolcowanej opony.
>>>
>>> Ten dosc luzno lezacy na oponie lancuch ma mi zapewnic lepsze trzymanie sie
 n
>> a
>>> lodzie od chocby Ice Spikera? Nie sadze.
>>>
>> IMHO to opcja na snieg (najlepiej na ubity). Kiedys w autach sprawdzaly
>> sie wlasnie lancuchy na snieg (drogi nie byly solone a tylko odsniezane
>> z grubsza i ubijane) a opony z kolcami na lod i snieg.
>
> Ale na stronie tego wynalazku pieja o fantastycznej trakcji na lodzie, IIRC.
>
> A na snieg, w przypadku roweru, wystarcza dobry bieznik, jak juz Marcin pisal
.
>
IMHO moze nie byc bieznika. Jezdzilem kilka zim rowerem na ramie Jaguara kompletem kol od Pasata z kompletnie zjechanymi, waskimi starych oponach Debicy. Da sie.

Na pewno. Ale pamietam kilka podjazdow, gdzie musialbym rower pchać, gdyby nie
wgryzl sie w snieg. Krotkich, bo to w Warszawie, a nie w gorach, ale ja
stanowczo wole podjechac rowerem, niz go targac. Mam nawet na to papiery od
lekarza ;)

Moglbym tez to objechac. ALE NIE CHCE.

--
rmikke

--


Idzie zima

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona