Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.koszykowka   »   Ignorancja

Ignorancja

Data: 2009-11-09 23:28:59
Autor: Tomasz Radko
Ignorancja
Popełniłem błąd. Zajrzałem do szmatławca. A w nim - "analiza" początku sezonu w wykonaniu Gortata. A w niej:

==============
Gortat gra średnio po 18,1 minuty - zdobywa po 4,6 punktu, ma 4,6 zbiórki i każdy z tych wskaźników przewyższa te z poprzednich sezonów. Statystyczny postęp jest(...)
==============

Fakty:
     Reb36 Stl36 Blk36 Pts36   Mpg
'08  13.0  0.8   2.4   10.8  12.6
'09   9.1  0.3   1.7    9.1  18.1

Owszem, technicznie rzecz biorąc wskaźniki "per game" poszły w górę, ale o "statystycznym postępie" pisac może tylko matematyczny analfabeta.

Dalej jest jeszcze ciekawiej:
=======
W ataku jest nieskuteczny - 45 proc. trafionych rzutów z gry to dla środkowego poruszającego się głównie w pobliżu obręczy wynik słaby. W poprzednim sezonie Gortat, który nigdy nie był mocny w ofensywie, miał skuteczność na dobrym poziomie 56 proc. Ostatnio zapowiadał, że będzie agresywniejszy w ataku, ale na razie półhaki odbijają się od obręczy, dobitki nie wpadają do kosza, manewry są nerwowe.
=======

Fakty:
      MP  FG  FGA  FG%
'08 794 106  187 .567
'09 127  14   31 .452

Dramat! FG% niższe o ponad 10%! A co by było, gdyby tak ze trzy półhaki (czyli jeden rzut w co drugim meczu) zamiast "odbijać się od obręczy" wpadły do kosza? 17/31=.548. Ten troglodyta (nazwiska nie podaję, aby nie zaprzątać uwagi zbędnymi danymi) nie nie wie najwyraźniej co to takiego "wielkość próby" i jaki wywiera ona wpływ na dane statystyczne. Ale dane liczbowe pełną garścią czerpie. Analiza pełną piersią. Ech, ci maturzyści od Łybackiej...

pzdr

TRad

Data: 2009-11-09 23:53:17
Autor: lorak
Ignorancja
Tomasz Radko pisze:
Popełniłem błąd. Zajrzałem do szmatławca.

jaka jest jego nazwa?

Data: 2009-11-09 23:58:28
Autor: Szczepan Radzki
Ignorancja
lorak pisze:
Tomasz Radko pisze:
Popełniłem błąd. Zajrzałem do szmatławca.

jaka jest jego nazwa?

Gazeta Wyborcza.

--
Pozdrawiam
Szczepan Radzki

Data: 2009-11-10 00:42:00
Autor: lorak
Ignorancja
Szczepan Radzki pisze:
lorak pisze:
Tomasz Radko pisze:
Popełniłem błąd. Zajrzałem do szmatławca.

jaka jest jego nazwa?

Gazeta Wyborcza.

to jeszcze powiedz kto napisał ten tekst?

Data: 2009-11-10 01:11:34
Autor: Szczepan Radzki
Ignorancja
lorak pisze:
Szczepan Radzki pisze:
lorak pisze:
Tomasz Radko pisze:
Popełniłem błąd. Zajrzałem do szmatławca.

jaka jest jego nazwa?

Gazeta Wyborcza.

to jeszcze powiedz kto napisał ten tekst?


http://www.sport.pl/koszykowka/1,65031,7238996,NBA__Czy_Marcin_Gortat_jest_przemeczony_.html

--
Pozdrawiam
Szczepan Radzki

Data: 2009-11-10 00:05:29
Autor: Szczepan Radzki
Ignorancja
Tomasz Radko pisze:
Popełniłem błąd. Zajrzałem do szmatławca. A w nim - "analiza" początku sezonu w wykonaniu Gortata. A w niej:

==============
Gortat gra średnio po 18,1 minuty - zdobywa po 4,6 punktu, ma 4,6 zbiórki i każdy z tych wskaźników przewyższa te z poprzednich sezonów. Statystyczny postęp jest(...)
==============

Fakty:
    Reb36 Stl36 Blk36 Pts36   Mpg
'08  13.0  0.8   2.4   10.8  12.6
'09   9.1  0.3   1.7    9.1  18.1

Owszem, technicznie rzecz biorąc wskaźniki "per game" poszły w górę, ale o "statystycznym postępie" pisac może tylko matematyczny analfabeta.

Dalej jest jeszcze ciekawiej:
=======
W ataku jest nieskuteczny - 45 proc. trafionych rzutów z gry to dla środkowego poruszającego się głównie w pobliżu obręczy wynik słaby. W poprzednim sezonie Gortat, który nigdy nie był mocny w ofensywie, miał skuteczność na dobrym poziomie 56 proc. Ostatnio zapowiadał, że będzie agresywniejszy w ataku, ale na razie półhaki odbijają się od obręczy, dobitki nie wpadają do kosza, manewry są nerwowe.
=======

Fakty:
     MP  FG  FGA  FG%
'08 794 106  187 .567
'09 127  14   31 .452

Dramat! FG% niższe o ponad 10%! A co by było, gdyby tak ze trzy półhaki (czyli jeden rzut w co drugim meczu) zamiast "odbijać się od obręczy" wpadły do kosza? 17/31=.548. Ten troglodyta (nazwiska nie podaję, aby nie zaprzątać uwagi zbędnymi danymi) nie nie wie najwyraźniej co to takiego "wielkość próby" i jaki wywiera ona wpływ na dane statystyczne. Ale dane liczbowe pełną garścią czerpie. Analiza pełną piersią. Ech, ci maturzyści od Łybackiej...


Zaznaczam na początku - mimo tego, że to mój kolega, to nie usprawiedliwiam autora. Kiedyś rozmawiałem z nim nawet na temat tego, aby napisać o czymś innym niż +/- PLKowy badziewny eval, który dla wielu jest wykładnią przydatności graczy i ppg. Niestety nie da się tego zrobić.

Tomek, przecież doskonale zdajesz sobie sprawę z tego dlaczego taki tekst powstał. O Gortacie coś musi być, to zrobiono materiał, który kupi przeciętny Kowalski. Ludzie myślą, że 5 rzutów celnych z dystansu na 8 oddanych w 30 meczach oznacza że facet dobrze rzuca z dystansu.

Tak samo dla zwyklego kibola nie są istotne statsy per36, 48 itd.

Może niedługo się to zmieni.

--
Pozdrawiam
Szczepan Radzki

Data: 2009-11-10 00:13:10
Autor: grzeda
Ignorancja
Szczepan Radzki pisze:

Tomek, przecież doskonale zdajesz sobie sprawę z tego dlaczego taki tekst powstał. O Gortacie coś musi być, to zrobiono materiał, który kupi przeciętny Kowalski. Ludzie myślą, że 5 rzutów celnych z dystansu na 8 oddanych w 30 meczach oznacza że facet dobrze rzuca z dystansu.

No to niech napisze ku pokrzepieniu serc "wyglada na to, ze jest do dupy, ale to tylko pozory bo..."

pozdr
PG

Data: 2009-11-10 00:15:29
Autor: Tomasz Radko
Ignorancja
Szczepan Radzki pisze:

(...)

Tomek, przecież doskonale zdajesz sobie sprawę z tego dlaczego taki tekst powstał. O Gortacie coś musi być, to zrobiono materiał, który kupi przeciętny Kowalski. Ludzie myślą, że 5 rzutów celnych z dystansu na 8 oddanych w 30 meczach oznacza że facet dobrze rzuca z dystansu.

Tak samo dla zwyklego kibola nie są istotne statsy per36, 48 itd.

To nie usprawiedliwia autora! Jeżeli uważa, że Gortat gra słabo (czy słabiej niż rok temu), to niech tak napisze. Ale niech nie podpiera się błędnie interpretowanymi statsami! To jak używanie iPoda do wbijania gwoździ.

Odpuściłbym, gdyby nie powołał się na statsy. Ktoś nie chce uczyć czytelników, jak korzystac z nowych narzędzi? Super, z czegoś trzeba żyć. Ale czy koniecznie trzeba przy tym zniekształcać rzeczywistość? Mógłby był napisać o swoich odczuciach na teamt Gortata i nie maskować tego niby obiektywizmem. Ale nie, musiał się czymś podeprzeć.

Nie wymagam wiele od gazet. Nie muszą pisac nic odkrywczego. Nie muszą otwierać oczu czytelników na nowe zjawiska. Ale nie wolno im wprowadzać błąd, zwłaszcza gdy jedynym ku temu powodem jest lenistwo lub nieuctwo pismaka (bo, niestety, dziennikarzem nazwac go nie mogę).

pzdr

TRad

PS Chciałoby się komuś zaprojektować mi bloga? Żadnych cudów (OK, przydałoby się wstawianie tabelek), prosty funkcjonalizm. I żeby dało się potestować gdzieś na jakiejś platformie, a potem bez problemów przenieść do własnej domeny.

Data: 2009-11-10 01:10:47
Autor: Szczepan Radzki
Ignorancja
Tomasz Radko pisze:
Szczepan Radzki pisze:

(...)

Tomek, przecież doskonale zdajesz sobie sprawę z tego dlaczego taki tekst powstał. O Gortacie coś musi być, to zrobiono materiał, który kupi przeciętny Kowalski. Ludzie myślą, że 5 rzutów celnych z dystansu na 8 oddanych w 30 meczach oznacza że facet dobrze rzuca z dystansu.

Tak samo dla zwyklego kibola nie są istotne statsy per36, 48 itd.

To nie usprawiedliwia autora!

Nie usprawiedliwia, co zaznaczyłem na początku.

Jeżeli uważa, że Gortat gra słabo (czy
słabiej niż rok temu), to niech tak napisze. Ale niech nie podpiera się błędnie interpretowanymi statsami! To jak używanie iPoda do wbijania gwoździ.

Odpuściłbym, gdyby nie powołał się na statsy. Ktoś nie chce uczyć czytelników, jak korzystac z nowych narzędzi? Super, z czegoś trzeba żyć. Ale czy koniecznie trzeba przy tym zniekształcać rzeczywistość? Mógłby był napisać o swoich odczuciach na teamt Gortata i nie maskować tego niby obiektywizmem. Ale nie, musiał się czymś podeprzeć.

Nie wymagam wiele od gazet. Nie muszą pisac nic odkrywczego. Nie muszą otwierać oczu czytelników na nowe zjawiska. Ale nie wolno im wprowadzać błąd, zwłaszcza gdy jedynym ku temu powodem jest lenistwo lub nieuctwo pismaka (bo, niestety, dziennikarzem nazwac go nie mogę).

Ja się nawet nie zamierzam w tym temacie kłócić, bo zgadzam się, że to wyrabia w kibolach i innych tego typu nawyk +20 pts, eval 25 jest jednoznaczne z super zawodnik, który robi różnicę.

Zastanawiam się tylko jak w prasie codziennej, która nie jest nastawiona na szczegół tego typu, sprzedać taką informację.


PS Chciałoby się komuś zaprojektować mi bloga? Żadnych cudów (OK, przydałoby się wstawianie tabelek), prosty funkcjonalizm. I żeby dało się potestować gdzieś na jakiejś platformie, a potem bez problemów przenieść do własnej domeny.


Prv jak możesz, ale Le chyba Ci mówił już o pewnych sprawach.

--
Pozdrawiam
Szczepan Radzki

Data: 2009-11-12 09:01:16
Autor: s
Ignorancja
Szczepan Radzki pisze:
Zaznaczam na początku - mimo tego, że to mój kolega,

Ooo, to ten Twoj kolega nie pierwszy raz podpada grupie.
I znowu w temacie Gortata :-)

Apropos Gortata, moj syn ostatnio niezle przytekscil.
Zawsze, gdy w domu wlaczam kompa (albo i czesciej), wiesza mi sie na ramie i pyta:
- Tata, a moge pograc?
- czekaj, wyniki musze sprawdzic i ligi.
- a wziales juz Gortata?

I nastepuje tlumaczenie, ze nie bardzo, bo choc Gortat to swoj czlowiek (jeden z niewielu znanych Sebolowi, ten nawet osobicie od czasu campu :D) i ogolnie dobrze gra, to gra malo, bo za plecami jednego z najlepszych centrow swiata itd, itp.
Ostatnio mu cos sie pozajaczkowalo z nazwiskami i standardowe pytanie zabrzmialo:

- a wziales juz Golote?
- nie synu, moze i nie jest z moimi zespolami najlepiej, ale nie _az_tak_zle :-)

Pozdr
S

Data: 2009-11-10 04:16:21
Autor: sooobi
Ignorancja
On 9 Lis, 23:28, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
Popełniłem błąd. Zajrzałem do szmatławca. A w nim - "analiza" początku
sezonu w wykonaniu Gortata. A w niej:

=============> Gortat gra średnio po 18,1 minuty - zdobywa po 4,6 punktu, ma 4,6
zbiórki i każdy z tych wskaźników przewyższa te z poprzednich sezonów.
Statystyczny postęp jest(...)
=============>
Fakty:
     Reb36 Stl36 Blk36 Pts36   Mpg
'08  13.0  0.8   2.4   10.8  12.6
'09   9.1  0.3   1.7    9.1  18.1

Owszem, technicznie rzecz biorąc wskaźniki "per game" poszły w górę, ale
o "statystycznym postępie" pisac może tylko matematyczny analfabeta.

Sluszna uwaga, ale kowalscy czytajacy sport.pl zobacza sumaryczne sumy
i mit o postepie gortata pojdzie w swiat.

Dalej jest jeszcze ciekawiej:
======> W ataku jest nieskuteczny - 45 proc. trafionych rzutów z gry to dla
środkowego poruszającego się głównie w pobliżu obręczy wynik słaby. W
poprzednim sezonie Gortat, który nigdy nie był mocny w ofensywie, miał
skuteczność na dobrym poziomie 56 proc. Ostatnio zapowiadał, że będzie
agresywniejszy w ataku, ale na razie półhaki odbijają się od obręczy,
dobitki nie wpadają do kosza, manewry są nerwowe.
======>
Fakty:
      MP  FG  FGA  FG%
'08 794 106  187 .567
'09 127  14   31 .452

Dramat! FG% niższe o ponad 10%! A co by było, gdyby tak ze trzy półhaki
(czyli jeden rzut w co drugim meczu) zamiast "odbijać się od obręczy"
wpadły do kosza? 17/31=.548. Ten troglodyta (nazwiska nie podaję, aby
nie zaprzątać uwagi zbędnymi danymi) nie nie wie najwyraźniej co to
takiego "wielkość próby" i jaki wywiera ona wpływ na dane statystyczne.
Ale dane liczbowe pełną garścią czerpie. Analiza pełną piersią. Ech, ci
maturzyści od Łybackiej...

A tutaj czepiasz sie nad wyraz. Stwierdzil po prostu fakt, Gortat
rzuca na gorszej skutecznosci. Nie wyciagal na podstawie tego daleko
idacyach wnioskow albo smialych tez. To ze probka jest mala to znaczy
ze w ogole mamy o tym nie pisac? Za bardzo sie nakreciles, chociaz
faktycznie 1 uwaga w poscie to istny samobój.

Data: 2009-11-10 05:07:28
Autor: Leszczur
Ignorancja
On 10 Lis, 13:16, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
On 9 Lis, 23:28, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:



> Popełniłem błąd. Zajrzałem do szmatławca. A w nim - "analiza" początku
> sezonu w wykonaniu Gortata. A w niej:

> =============> > Gortat gra średnio po 18,1 minuty - zdobywa po 4,6 punktu, ma 4,6
> zbiórki i każdy z tych wskaźników przewyższa te z poprzednich sezonów.
> Statystyczny postęp jest(...)
> =============>
> Fakty:
>      Reb36 Stl36 Blk36 Pts36   Mpg
> '08  13.0  0.8   2.4   10.8  12.6
> '09   9.1  0.3   1.7    9.1  18.1

> Owszem, technicznie rzecz biorąc wskaźniki "per game" poszły w górę, ale
> o "statystycznym postępie" pisac może tylko matematyczny analfabeta..

Sluszna uwaga, ale kowalscy czytajacy sport.pl zobacza sumaryczne sumy...
 ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Ho, ho, ho! To cos takiego jak plusy dodatnie i plusy ujemne? ;-P

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-11-10 05:20:13
Autor: sooobi
Ignorancja
> On 9 Lis, 23:28, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:

> > Popełniłem błąd. Zajrzałem do szmatławca. A w nim - "analiza" początku
> > sezonu w wykonaniu Gortata. A w niej:

> > =============> > > Gortat gra średnio po 18,1 minuty - zdobywa po 4,6 punktu, ma 4,6
> > zbiórki i każdy z tych wskaźników przewyższa te z poprzednich sezonów.
> > Statystyczny postęp jest(...)
> > =============>
> > Fakty:
> >      Reb36 Stl36 Blk36 Pts36   Mpg
> > '08  13.0  0.8   2.4   10.8  12.6
> > '09   9.1  0.3   1.7    9.1  18.1

> > Owszem, technicznie rzecz biorąc wskaźniki "per game" poszły w górę, ale
> > o "statystycznym postępie" pisac może tylko matematyczny analfabeta.

> Sluszna uwaga, ale kowalscy czytajacy sport.pl zobacza sumaryczne sumy....

^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Ho, ho, ho! To cos takiego jak plusy dodatnie i plusy ujemne? ;-P

Sumaryczne sumy, Sumaryczne sumy.

Ignorancja

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona