Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Ignorantia iuris nocet

Ignorantia iuris nocet

Data: 2011-08-25 17:38:47
Autor: mokpl
Ignorantia iuris nocet
Nieznajomość prawa szkodzi.

To ja się pytam, gdzie mogę sobie całe to "prawo" przeczytać (zachowując pewność, że to co przeczytam będzie najbardziej aktualne i kompletne - bez względu na dziedzinę)?

Żeby temat uprościć, umówmy się, że mam nieskończenie wiele czasu i chęci :)

Data: 2011-08-25 17:43:37
Autor: tomek
Ignorantia iuris nocet
On 25.08.2011 17:38, mokpl wrote:
Nieznajomość prawa szkodzi.

To ja się pytam, gdzie mogę sobie całe to "prawo" przeczytać (zachowując
pewność, że to co przeczytam będzie najbardziej aktualne i kompletne -
bez względu na dziedzinę)?

Żeby temat uprościć, umówmy się, że mam nieskończenie wiele czasu i
chęci :)

Np: http://isip.sejm.gov.pl. Powodzenia ;)


OT:

Ta maksyma powstała gdy całe prawo mieściło się zapewne na kilku zwojach.
W dobie hurtowego drukowania przepisów (bo prawem tego się nazwać nie da) trzymanie się tej masymy prowadzi jedynie do hurtowej produkcji "deliktowców" (głównie administracyjnych, chociaż karnych też).

Tomek

Data: 2011-08-25 17:57:58
Autor: mvoicem
Ignorantia iuris nocet
(25.08.2011 17:43), tomek wrote:
On 25.08.2011 17:38, mokpl wrote:
Nieznajomość prawa szkodzi.

To ja się pytam, gdzie mogę sobie całe to "prawo" przeczytać (zachowując
pewność, że to co przeczytam będzie najbardziej aktualne i kompletne -
bez względu na dziedzinę)?

Żeby temat uprościć, umówmy się, że mam nieskończenie wiele czasu i
chęci :)

Np: http://isip.sejm.gov.pl. Powodzenia ;)


OT:

Ta maksyma powstała gdy całe prawo mieściło się zapewne na kilku zwojach.

Dzisiaj w zasadzie cała potoczna wiedza n/t prawa bierze się z omówień w mediach. Myślę że zmieściłoby się na kilku zwojach.

W dobie hurtowego drukowania przepisów (bo prawem tego się nazwać nie
da) trzymanie siÄ™ tej masymy prowadzi jedynie do hurtowej produkcji
"deliktowców" (głównie administracyjnych, chociaż karnych też).

Pomyśl sobie, do czego prowadziłoby niestosowanie tej maksymy.

p. m.

Data: 2011-08-25 18:06:51
Autor: m4rkiz
Ignorantia iuris nocet
mvoicem wrote:
da) trzymanie siÄ™ tej masymy prowadzi jedynie do hurtowej produkcji
"deliktowców" (głównie administracyjnych, chociaż karnych też).

Pomyśl sobie, do czego prowadziłoby niestosowanie tej maksymy.

alez jak najbardziej, powinno sie do tego stosowac, ze skromnym
zaznaczeniem ze calosc przepisow powinna byc zawsze latwo dostepna
w ujednoliconej wersji, dowolny przepis wchodzilby w zycie nie
wczesniej niz po XX miesiacach, *calosc* przepisow nie powinna
zajmowac wiecej niz XX stron

do tego 'odrobaczone' i zasilone na wzor tych w bardziej
cywilizowanych krajach sady w ktorych sedzia ma nie mniej niz
40 lat i minimum po 6 lat doswiadczenia jako adwokat i prokurator

pare zmian co do finansowania i tworzenia partii, zniesienie immunitetu
poselskiego, utrata mandatu po trzeciej nieobecnosci w roku
(w przypadku choroby oczywiscie tez, skoro chory to jak niby
ma sie posel panstwem zajmowac), odpowiedzialnosc majatkowa
i karna dla wszystkich urzednikow az do prezydenta wlacznie...
i tak z grubsza wtedy jestem za tym zeby stosowac sie do
ignorantia iuris nocet...

Data: 2011-08-25 22:13:03
Autor: Johnson
Ignorantia iuris nocet
W dniu 2011-08-25 19:06, m4rkiz pisze:


do tego 'odrobaczone' i zasilone na wzor tych w bardziej
cywilizowanych krajach sady w ktorych sedzia ma nie mniej niz
40 lat i minimum po 6 lat doswiadczenia jako adwokat i prokurator

Czemu 40 lat? Ma byæ jakim¶ Stefanem Karwowskim czy jak ?!


utrata mandatu po trzeciej nieobecnosci w roku

Odwrotnie ;) Jak by pos³owie nie chodzili na obrady uchwalili by mniej g³upiego prawa. Po pierwsze czêsto by³oby brak kworum, a po drugie im wiêcej ludzi w grupie tym grupa g³upsza. Czyli mniej pos³ów = m±drzejsze prawo. Nale¿y wiêc promowaæ nieobecnych pos³ów - przynajmniej nie szkodz± :)

odpowiedzialnosc majatkowa i karna dla wszystkich urzednikow az do prezydenta wlacznie...

Przede wszytskim za co? Bo jak za wyrz±dzanie szkody to ju¿ dawno jest.


i tak z grubsza wtedy jestem za tym zeby stosowac sie do
ignorantia iuris nocet...


A momi m zdaniem wystarczy³oby w szkole porz±dnie uczy czytaæ, a g³±bów nie przepuszczaæ do dalszych klas,a ju¿ broñ bo¿e na studia.


--
@2011 Johnson
http://db.tt/JzsPUMU
https://www.ibard24.com/backup/pl/registration/c99ffb8519213760f162c2b73830481d

Data: 2011-08-25 23:48:55
Autor: Bydlê
Ignorantia iuris nocet
On 2011-08-25 20:13:03 +0000, Johnson <johnson@nospam.pl> said:

W dniu 2011-08-25 19:06, m4rkiz pisze:


do tego 'odrobaczone' i zasilone na wzor tych w bardziej
cywilizowanych krajach sady w ktorych sedzia ma nie mniej niz
40 lat i minimum po 6 lat doswiadczenia jako adwokat i prokurator

Czemu 40 lat? Ma byæ jakim¶ Stefanem Karwowskim czy jak ?!

Saloth Sar próbowa³ z nastolatkami w rolach sêdziów i ogólnie pomys³ nie zebra³ dobrych recenzji.


--
Bydlê

Data: 2011-08-26 06:30:07
Autor: Maruda
Ignorantia iuris nocet
W dniu 2011-08-25 22:13, Johnson pisze:
W dniu 2011-08-25 19:06, m4rkiz pisze:


do tego 'odrobaczone' i zasilone na wzor tych w bardziej
cywilizowanych krajach sady w ktorych sedzia ma nie mniej niz
40 lat i minimum po 6 lat doswiadczenia jako adwokat i prokurator

Czemu 40 lat? Ma byæ jakim¶ Stefanem Karwowskim czy jak ?!


utrata mandatu po trzeciej nieobecnosci w roku

Odwrotnie ;) Jak by pos³owie nie chodzili na obrady uchwalili by mniej
g³upiego prawa. Po pierwsze czêsto by³oby brak kworum, a po drugie im
wiêcej ludzi w grupie tym grupa g³upsza. Czyli mniej pos³ów = m±drzejsze
prawo. Nale¿y wiêc promowaæ nieobecnych pos³ów - przynajmniej nie
szkodz± :)


No to proponujê wprowadziæ "odstrza³ selekcyjny". Raz w roku, w komputerowo losowanym dniu mo¿na wej¶æ do sejmu z broni± i strzelaæ do os³ów. Prze¿yj± najlepsi, a pog³owie siê zmniejszy. Có¿ za oszczêdno¶æ dla bud¿etu! ;)

--

Dziêkujê. Pozdrawiam. Ten Maruda.

Data: 2011-08-27 21:55:09
Autor: Przemek
Ignorantia iuris nocet

U¿ytkownik "Maruda" <maruda@null.com> napisa³ w wiadomo¶ci news:j377gd$21c$1news.onet.pl...

No to proponujê wprowadziæ "odstrza³ selekcyjny". Raz w roku, w komputerowo losowanym dniu mo¿na wej¶æ do sejmu z broni± i strzelaæ do os³ów. Prze¿yj± najlepsi, a pog³owie siê zmniejszy. Có¿ za oszczêdno¶æ dla bud¿etu! ;)

-- Dziêkujê. Pozdrawiam. Ten Maruda.

Hmmm obawiam sie ze to nie byloby wykonalne.
Wiesz jaka bylaby kolejka chetnych w tym dniu? :)

Data: 2011-08-25 22:45:29
Autor: mvoicem
Ignorantia iuris nocet
(25.08.2011 19:06), m4rkiz wrote:
mvoicem wrote:
da) trzymanie siÄ™ tej masymy prowadzi jedynie do hurtowej produkcji
"deliktowców" (głównie administracyjnych, chociaż karnych też).

Pomyśl sobie, do czego prowadziłoby niestosowanie tej maksymy.

alez jak najbardziej, powinno sie do tego stosowac, ze skromnym
zaznaczeniem ze calosc przepisow powinna byc zawsze latwo dostepna
w ujednoliconej wersji, dowolny przepis wchodzilby w zycie nie
wczesniej niz po XX miesiacach, *calosc* przepisow nie powinna
zajmowac wiecej niz XX stron

Super. I jeszcze żeby skąpo odziane hostessy czytały miękkim głosem te przepisy każdemu chętnemu.

Tak to mogło być (może z wyjątkiem hostess) w czasach Hammuriabiego :).


do tego 'odrobaczone' i zasilone na wzor tych w bardziej
cywilizowanych krajach sady w ktorych sedzia ma nie mniej niz
40 lat i minimum po 6 lat doswiadczenia jako adwokat i prokurator

Wydaje mi się, że nasze prawo jest całkiem nieźle odrobaczone przez rozbiory. Jestem przekonany, że państwa które mają dłuższą nieprzerwaną historię i mają w obrocie prawnym jeszcze jakieś akty prawne sprzed kilkuset lat, mają znacznie bardziej skomplikowane prawo niż my.

A ci z common law to już w ogóle ...


pare zmian co do finansowania i tworzenia partii, zniesienie immunitetu
poselskiego,

Czyli byle komendant policji mógłby wpłynąć na przebieg głosowania, zatrzymując odpowiednich posłów.

p. m.

Data: 2011-08-26 09:28:31
Autor: Alek
Ignorantia iuris nocet
Użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisał

pare zmian co do finansowania i tworzenia partii, zniesienie immunitetu
poselskiego,

Czyli byle komendant policji mógłby wpłynąć na przebieg głosowania, zatrzymując odpowiednich posłów.

Jeśli zatrzymanie byłoby uzasadnione to wina byłaby po stronie posła. A w przeciwnym przypadku ów komendant powinien ponieść konsekwencje.
Równie dobrze mógłbyś postulować immunitet dla lekarzy (bo może właśnie jadzie na operację i stawką jest czyjeś życie) czy innych grup zawodowych.

Data: 2011-08-26 09:41:56
Autor: Liwiusz
Ignorantia iuris nocet
W dniu 2011-08-26 09:28, Alek pisze:
Użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisał

pare zmian co do finansowania i tworzenia partii, zniesienie immunitetu
poselskiego,

Czyli byle komendant policji mógłby wpłynąć na przebieg głosowania,
zatrzymując odpowiednich posłów.

Jeśli zatrzymanie byłoby uzasadnione to wina byłaby po stronie posła. A
w przeciwnym przypadku ów komendant powinien ponieść konsekwencje.
Równie dobrze mógłbyś postulować immunitet dla lekarzy (bo może właśnie
jadzie na operację i stawką jest czyjeś życie) czy innych grup zawodowych.

Tylko że policja nie ma potrzeby, aby zakłócać przebieg ratowania życia, natomiast chęć wpływania na wyniki głosowania sejmu jest nieobca każdej formacji zbrojnej.

--
Liwiusz

Data: 2011-08-26 10:06:49
Autor: mvoicem
Ignorantia iuris nocet
(26.08.2011 09:28), Alek wrote:
Użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisał

pare zmian co do finansowania i tworzenia partii, zniesienie immunitetu
poselskiego,

Czyli byle komendant policji mógłby wpłynąć na przebieg głosowania,
zatrzymując odpowiednich posłów.

Jeśli zatrzymanie byłoby uzasadnione to wina byłaby po stronie posła. A
w przeciwnym przypadku ów komendant powinien ponieść konsekwencje.

Zatrzymanie do rutynowej kontroli. Zdarza siÄ™. Jako policjanci umiejÄ… albo pisać albo czytać (nie dotyczy Roberta Tomasika), trwa to czasem i pół godziny. Podejrzewam że jeżeliby mieli siÄ™ drobiazgowo trzymać wszystkich procedur - mogÅ‚oby to trwać i kilka godzin.  Nie trzeba ani winy posÅ‚a, ani nie ma tu punktu zaczepienia do poniesienia winy przez komendanta.

Poza tym, przecież policjanci mogą zatrzymać ze względu na zbyt szybką jazdę (której w rzeczywistości nie było), brak świateł (które w rzeczywistości były właczone) itd...

W ten sposób, możnaby zrobić zamach stanu lub wręcz przeciwnie, "posadzić" na kilka/kilkanaście godzin całą opozycję żeby przepchnąć coś czego z opozycją na sali by się nie przepchnęło.

p. m.

Data: 2011-08-26 10:10:24
Autor: tomek
Ignorantia iuris nocet
On 26.08.2011 10:06, mvoicem wrote:

W ten sposób, możnaby zrobić zamach stanu lub wręcz przeciwnie,
"posadzić" na kilka/kilkanaście godzin całą opozycję żeby przepchnąć coś
czego z opozycją na sali by się nie przepchnęło.


Jeśli chce się coś takiego zrobić, to immunitet przeszkodą nie jest.
Wszak mogą być uzasadnione podejrzenia że legitymacja poselska została sfałszowana.


Tomek

Data: 2011-08-26 10:28:12
Autor: Johnson
Ignorantia iuris nocet
W dniu 2011-08-26 10:10, tomek pisze:

Je¶li chce siê co¶ takiego zrobiæ, to immunitet przeszkod± nie jest.
Wszak mog± byæ uzasadnione podejrzenia ¿e legitymacja poselska zosta³a
sfa³szowana.

I nastêpnie gdy siê oka¿e ¿e podejrzenia nie by³y s³usznie mówi siê panu "pan tu ju¿ nie pracuje, gdy¿ musi pan odbyæ karê wiêzienia" ;)

--
@2011 Johnson
http://db.tt/JzsPUMU
https://www.ibard24.com/backup/pl/registration/c99ffb8519213760f162c2b73830481d

Data: 2011-08-26 11:08:30
Autor: tomek
Ignorantia iuris nocet
On 26.08.2011 10:28, Johnson wrote:
W dniu 2011-08-26 10:10, tomek pisze:

Je¶li chce siê co¶ takiego zrobiæ, to immunitet przeszkod± nie jest.
Wszak mog± byæ uzasadnione podejrzenia ¿e legitymacja poselska zosta³a
sfa³szowana.

I nastêpnie gdy siê oka¿e ¿e podejrzenia nie by³y s³usznie mówi siê panu
"pan tu ju¿ nie pracuje, gdy¿ musi pan odbyæ karê wiêzienia" ;)


Przeciêz odnosi³em siê do sugerowanego zamachu stanu przed którym immunitet mia³ broniæ. Przecie¿ szeregowi SBcy zbytnio nie ucierpieli jak siê okaza³o ¿e wyrywali paznokcie niewinnym ludziom.

Tomek

Data: 2011-08-26 11:10:56
Autor: tomek
Ignorantia iuris nocet
On 26.08.2011 11:08, tomek wrote:
On 26.08.2011 10:28, Johnson wrote:
W dniu 2011-08-26 10:10, tomek pisze:

Je¶li chce siê co¶ takiego zrobiæ, to immunitet przeszkod± nie jest.
Wszak mog± byæ uzasadnione podejrzenia ¿e legitymacja poselska zosta³a
sfa³szowana.

I nastêpnie gdy siê oka¿e ¿e podejrzenia nie by³y s³usznie mówi siê panu
"pan tu ju¿ nie pracuje, gdy¿ musi pan odbyæ karê wiêzienia" ;)


Przeciêz odnosi³em siê do sugerowanego zamachu stanu przed którym
immunitet mia³ broniæ. Przecie¿ szeregowi SBcy zbytnio nie ucierpieli
jak siê okaza³o ¿e wyrywali paznokcie niewinnym ludziom.

Za szybko wcisn±³em "Wy¶lij" - chodzi³o mi o to, ¿e je¶li kto¶ chcia³by przeprowadziæ zamach stanu poprzez zatrzymanie pos³ów przed wa¿nym g³osowaniem, to raczej ca³y pion ludzi by za tym sta³. Nie mówimy o jednym policjancie który siê wychyli³.

SBcy te¿ czêsto byli poza ówczesnym prawem, ale poniewa¿ mieli za sob± "plecy" to wszystko by³o ok (dla nich).

Tomek

Data: 2011-08-26 17:50:10
Autor: Alek
Ignorantia iuris nocet
U¿ytkownik "Johnson" <johnson@nospam.pl> napisa³

Je¶li chce siê co¶ takiego zrobiæ, to immunitet przeszkod± nie jest.
Wszak mog± byæ uzasadnione podejrzenia ¿e legitymacja poselska zosta³a
sfa³szowana.

I nastêpnie gdy siê oka¿e ¿e podejrzenia nie by³y s³usznie mówi siê panu "pan tu ju¿ nie pracuje, gdy¿ musi pan odbyæ karê wiêzienia" ;)

Czyli podejrzewanie sfa³szowania legitymacji i chêæ jej sprawdzenia s± nielegalne? To w takim razie sfa³szowanie takiej legitymacji i pos³ugiwanie sie ni± jest jest wy³±czone spod ¶cigania czyli de facto legalne?

Data: 2011-08-26 18:37:06
Autor: Johnson
Ignorantia iuris nocet
W dniu 2011-08-26 17:50, Alek pisze:


Czyli podejrzewanie sfa³szowania legitymacji i chêæ jej sprawdzenia s±
nielegalne?

Nie, zatrzymywanie wbrew prawu jest nielegalne.
A podejrzenia policjant w g³owie mo¿e mieæ bezkarnie ;)


--
@2011 Johnson
http://db.tt/JzsPUMU
https://www.ibard24.com/backup/pl/registration/c99ffb8519213760f162c2b73830481d

Data: 2011-08-26 10:11:33
Autor: Alek
Ignorantia iuris nocet
Użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisał

pare zmian co do finansowania i tworzenia partii, zniesienie immunitetu
poselskiego,

Czyli byle komendant policji mógłby wpłynąć na przebieg głosowania,
zatrzymując odpowiednich posłów.

Jeśli zatrzymanie byłoby uzasadnione to wina byłaby po stronie posła. A
w przeciwnym przypadku ów komendant powinien ponieść konsekwencje.

Zatrzymanie do rutynowej kontroli. Zdarza się. Jako policjanci umieją albo pisać albo czytać (nie dotyczy Roberta Tomasika), trwa to czasem i pół godziny.

Każdego może to spotkać. Jeśli komu zależy na ważnym spotkaniu to niech jedzie na ostatnią chwilę.

W ten sposób, możnaby zrobić zamach stanu lub wręcz przeciwnie, "posadzić" na kilka/kilkanaście godzin całą opozycję żeby przepchnąć coś czego z opozycją na sali by się nie przepchnęło.

No to skoszarować posłów na cały czas trwania kadencji. Frekwencja będzie gwarantowana a przy okazji mniej szaleńców/pijaków na drogach ;P

Data: 2011-08-26 09:50:35
Autor: Gotfryd Smolik news
Ignorantia iuris nocet
On Thu, 25 Aug 2011, mvoicem wrote:

(25.08.2011 19:06), m4rkiz wrote:
pare zmian co do finansowania i tworzenia partii, zniesienie immunitetu
poselskiego,

Czyli byle komendant policji móg³by wp³yn±æ na przebieg g³osowania, zatrzymuj±c odpowiednich pos³ów.

  Je¶li nie tylko "byle komendant" mo¿e sobie pozwoliæ na tak± akcjê,
ale dowolny (w rozumieniu: dowolnie wysoko postawiony) urzêdnik mo¿e,
bez obawy ¿e *inni* urzêdnicy nie sprzeciwi± siê (skutecznie!)
bezprawnej czynno¶ci (podw³adnych nie wy³±czaj±c, bo powinni znacznie
bardziej baæ siê z³amania prawa ni¿ nara¿enia "szefowi"[1]),
to zwyczajnie i po prostu w sposób oczywisty jest naruszany
art.2 Konstytucji.

  W³a¶nie konieczno¶æ istnienia immunitetu jest jednym z co
bardziej skutecznych papierków lakmusowych do okre¶lenia, czy
dane pañstwo spe³nia wymóg "pañstwa prawa".
  Oczywi¶cie negatywnym :P

  ¯eby jasno¶æ by³a: je¶li mamy kraj, w którym premier mo¿e pos³aæ
s³u¿by skarbowe, aby *pod pozorem kontroli* uniemo¿liwiæ jak±¶
dzia³alno¶æ, i raczej nie obawia siê postawienia przed TS, to
byæ mo¿e istnienie immunitetu jest uzasadnione.
  Uzasadnione tolerowaniem dzia³añ z gruntu bezprawnych.
  Przez w³adze, postawione aby broniæ prawa.
  Osobna sprawa, to obywatele, przyklaskuj±cy takim rozwi±zaniom
(¶lepi, czy udaj± ¶lepych?)
  Z p. widzenia prawa chyba "lepszym" (znaczy mniej nara¿aj±cym
praworz±dno¶æ) rozwi±zaniem by³oby pos³anie oddzia³u pacyfikuj±cego,
który wprost z naruszeniem prawa, z uzasadnieniem ... w³a¶nie nie
wiem czego :>, dokona³by takich "czynno¶ci".
  Co¶ w rodzaju "obrony koniecznej" :]

[1] - malkontentów spytam, czy np. kierowca ciê¿arówki ma prawo
  jechaæ, bezkarnie ³ami±c przepisy z uzasadnieniem "bo szef
  mi kaza³". Z naciskiem na "prawo" i na "bezkarnie".

pzdr, Gotfryd

Data: 2011-09-02 08:03:45
Autor: mvoicem
Ignorantia iuris nocet
(26.08.2011 09:50), Gotfryd Smolik news wrote:
On Thu, 25 Aug 2011, mvoicem wrote:

(25.08.2011 19:06), m4rkiz wrote:
pare zmian co do finansowania i tworzenia partii, zniesienie immunitetu
poselskiego,

Czyli byle komendant policji móg³by wp³yn±æ na przebieg g³osowania,
zatrzymuj±c odpowiednich pos³ów.

Je¶li nie tylko "byle komendant" mo¿e sobie pozwoliæ na tak± akcjê,
ale dowolny (w rozumieniu: dowolnie wysoko postawiony) urzêdnik mo¿e,
bez obawy ¿e *inni* urzêdnicy nie sprzeciwi± siê (skutecznie!)
bezprawnej czynno¶ci (podw³adnych nie wy³±czaj±c, bo powinni znacznie
bardziej baæ siê z³amania prawa ni¿ nara¿enia "szefowi"[1]),
to zwyczajnie i po prostu w sposób oczywisty jest naruszany
art.2 Konstytucji.

Nie widzê tej oczywisto¶ci. Powiedzmy ¿e wysoko postawiony urzêdnik (niekoniecznie bardzo wysoko, np. rzeczony komendant) + jeden czy dwóch pomagierów ¶wiadomie naruszaj± prawo, decyduj±c siê na niedopuszczenie tego a tego pos³a na posiedzenie Sejmu. Przekazuj± swoim podw³adnym informacjê ¿e doniesiono ¿e samochód o takich a takich numerach przewozi narkotyki/porwan± osobê/..... i trzeba zatrzymaæ.

Nie mówi to nic o tym ¿e Polska nie jest pañstwem prawa (realizuj±cym bla bla bla), tylko ¿e mamy kilku skorumpowanych urzêdników.


W³a¶nie konieczno¶æ istnienia immunitetu jest jednym z co
bardziej skutecznych papierków lakmusowych do okre¶lenia, czy
dane pañstwo spe³nia wymóg "pañstwa prawa".
Oczywi¶cie negatywnym :P

Nie zgodzê siê. Nawet w najbardziej pañstwoprawnym kraju realizuj±cym zasady sprawiedliwo¶ci (spo³eczniej lub nie), istnieje gro¼ba popsucia siê tej pañstwoprawno¶ci. Wtedy takie zabezpieczenie jak immunitet jest jak znalaz³.

Tak samo moje obawy przed ³±czeniem baz NIP, PESEL i innych w jedn±, przy okazji np. spisu powszechnego. Nie obawiam siê ¿e *ten* rz±d j± wykorzysta w niecnych celach (chocia¿ nie wykluczam swoj± drog±). Obawiam siê jednak, ¿e kiedy do rz±du dojdzie godny nastêpca ¶.p. Leppera, to bêdzie mia³ na tacy wszystkie dane o obywatelach... Dlatego uwa¿am ¿e rozdzielenie tych baz

Gdyby wprowadzono g³osowanie przez internet, to w zale¿no¶ci od implementacji,  niechc±cy mog³aby powstaæ baza kto jak g³osowa³. I znowu, nie mam obaw ¿e *ten* rz±d by mi zrobi³ kuku bo g³osowa³bym na kogo¶ innego. Ale w przysz³o¶ci nie wiem kto bêdzie rz±dzi³, wiêc rozs±dnym zabezpieczeniem jest skasowanie tych danych i niedopuszczenie do samoistnego powstania tej bazy, ¿eby przysz³y niecny i totalitarny rz±d nie mia³ gotowej listy proskrypcyjnej.

Itd/itp...

[...]
[1] - malkontentów spytam, czy np. kierowca ciê¿arówki ma prawo
jechaæ, bezkarnie ³ami±c przepisy z uzasadnieniem "bo szef
mi kaza³". Z naciskiem na "prawo" i na "bezkarnie".

Nie wiem jak "prawo", ale "bezkarnie" wyobra¿am sobie w 2 sytuacjach:
  - ciê¿arówka wojskowa w warunkach bojowych,
  - kiedy przepisy drogowe s± na tyle mêtne ¿e mo¿na je interpretowaæ na kilkana¶cie sposóbow. Wg mnie pracownik przyjmuj±c interpretacjê szefa która nie brzmi na pierwszy rzut ucha absurdalnie, ma szansê na bezkarno¶æ jakby siê okaza³o ¿e s±d inaczej je interpretuje.

p. m.

Data: 2011-09-02 12:20:44
Autor: Gotfryd Smolik news
Ignorantia iuris nocet
On Fri, 2 Sep 2011, mvoicem wrote:

Nie widzê tej oczywisto¶ci. Powiedzmy ¿e wysoko postawiony urzêdnik (niekoniecznie bardzo wysoko, np. rzeczony komendant) + jeden czy dwóch pomagierów ¶wiadomie naruszaj± prawo, decyduj±c siê na niedopuszczenie tego
a tego pos³a na posiedzenie Sejmu. Przekazuj± swoim podw³adnym informacjê ¿e doniesiono ¿e samochód o takich a takich numerach przewozi narkotyki/porwan± osobê/..... i trzeba zatrzymaæ.

  No to je¶li takie zatrzymanie nie rodzi konsekwencji, znaczy, ¿e mo¿na
tak zglebowaæ ka¿dego. Znaczy praworz±dno¶æ wystêpuje tylko na papierze.

Nie mówi to nic o tym ¿e Polska nie jest pañstwem prawa (realizuj±cym bla bla bla), tylko ¿e mamy kilku skorumpowanych urzêdników.

  Je¶li tylko *kilku*, to kosztem bêdzie ponowne nowelizowanie ustawy :P
  Byæ mo¿e ¶cie¿ka legislacyjna powinna na takie przypadki przewidywaæ
replay z g³osowania.

Nie zgodzê siê. Nawet w najbardziej pañstwoprawnym kraju realizuj±cym zasady sprawiedliwo¶ci (spo³eczniej lub nie), istnieje gro¼ba popsucia siê tej pañstwoprawno¶ci. Wtedy takie zabezpieczenie jak immunitet jest jak znalaz³.

  No to mamy ró¿ne zdania.

Tak samo moje obawy przed ³±czeniem baz NIP, PESEL i innych w jedn±

  Ale powoli - w tej sprawie siê OCZYWI¦CIE zgadzam, i na przestrzeni
lat wielokrotnie przypomina³em, ¿e za³o¿enia zosta³y postawione na g³owie:
za³o¿eniem by³o i¿ "ka¿dy urz±d ma oddzielne bazy", i fakt ¿e US
ma u siebie oprócz NIPu równie¿ PESEL i nry dowodów osobistych stanowi
wzorcowe zaprzeczenie uzasadnieñ dla istnienie wielu oddzielnych
"numerków", przytaczanych za czasów Mazowieckiego! (albo w tej okolicy
czasowej, zaraz na pocz±tku "III RPP")

Dlatego uwa¿am ¿e rozdzielenie tych baz

  Oczywi¶cie.
  Tylko zauwa¿ drobiazg: w przypadku rodzielenia baz chodzi o ochronê
obywateli przed panstwem. W przypadku immunitetu obywatele NIE S¡
chronieni, za to chroni siê urzêdników (niektórych).
  To powoduje, ¿e owi urzêdnicy "nie widz± problemu" w co poniektórych
sprawach.

Gdyby wprowadzono g³osowanie przez internet,

  No, trochê flejmów m.in. na .pregierz widzia³em :), ale dyskusja
akurat pod k±tem baz nie ma sensu - zgadzamy siê w 100%, bazy
danych MIA£Y byæ rozdzielne.
  Je¶li o to chodzi, jestem sk³onny zgodziæ siê ¿e fakt wprowadzenia
powielania indeksów (znaczy to, ¿e US i ZUS maj± w bazie zarówno
NIP jak i PESEL oraz nr dowodu itepe) równie¿ stanowi naruszenie
"panstwa prawa", bo nie taki by³ cel UZASADNIENIA wprowadzenia
tych numerków.

pzdr, Gotfryd

Data: 2011-08-25 21:39:34
Autor: tomek
Ignorantia iuris nocet
On 25.08.2011 17:57, mvoicem wrote:
(25.08.2011 17:43), tomek wrote:

W dobie hurtowego drukowania przepisów (bo prawem tego się nazwać nie
da) trzymanie siÄ™ tej masymy prowadzi jedynie do hurtowej produkcji
"deliktowców" (głównie administracyjnych, chociaż karnych też).

Pomyśl sobie, do czego prowadziłoby niestosowanie tej maksymy.


Ależ ja bardzo chętnie będę ją stosował, niech tylko druga strona równania się trochę odchudzi :)

Tomek

Data: 2011-08-25 22:06:55
Autor: Johnson
Ignorantia iuris nocet
W dniu 2011-08-25 17:43, tomek pisze:

Ta maksyma powsta³a gdy ca³e prawo mie¶ci³o siê zapewne na kilku zwojach.

Nieprawda. Zasada powsta³a gdy ca³e prawo mie¶ci³o siê na XII tablicach ;)

--
@2011 Johnson
http://db.tt/JzsPUMU
https://www.ibard24.com/backup/pl/registration/c99ffb8519213760f162c2b73830481d

Data: 2011-08-25 16:25:30
Autor: witek
Ignorantia iuris nocet
On 8/25/2011 3:06 PM, Johnson wrote:
W dniu 2011-08-25 17:43, tomek pisze:

Ta maksyma powsta³a gdy ca³e prawo mie¶ci³o siê zapewne na kilku zwojach.

Nieprawda. Zasada powsta³a gdy ca³e prawo mie¶ci³o siê na XII tablicach ;)


na ILU tablicach ?

Data: 2011-08-25 23:38:06
Autor: Johnson
Ignorantia iuris nocet
W dniu 2011-08-25 23:25, witek pisze:

Nieprawda. Zasada powsta³a gdy ca³e prawo mie¶ci³o siê na XII
tablicach ;)


na ILU tablicach ?


Jak pisa³em wypuszczaj± teraz ze szko³y ludzi, którzy nie umiej± czytaæ ;) I przez to nasz nieszczê¶liwy kraj upadnie ...

--
@2011 Johnson
http://db.tt/JzsPUMU
https://www.ibard24.com/backup/pl/registration/c99ffb8519213760f162c2b73830481d

Data: 2011-08-25 22:09:27
Autor: tomek
Ignorantia iuris nocet
On 25.08.2011 22:06, Johnson wrote:
W dniu 2011-08-25 17:43, tomek pisze:

Ta maksyma powsta³a gdy ca³e prawo mie¶ci³o siê zapewne na kilku zwojach.

Nieprawda. Zasada powsta³a gdy ca³e prawo mie¶ci³o siê na XII tablicach ;)


Dobre :)

Tomek

Data: 2011-08-25 23:49:46
Autor: Bydlê
Ignorantia iuris nocet
On 2011-08-25 20:06:55 +0000, Johnson <johnson@nospam.pl> said:

W dniu 2011-08-25 17:43, tomek pisze:

Ta maksyma powsta³a gdy ca³e prawo mie¶ci³o siê zapewne na kilku zwojach.

Nieprawda. Zasada powsta³a gdy ca³e prawo mie¶ci³o siê na XII tablicach ;)

W filmie by³y trzy...


--
Bydlê

Data: 2011-08-26 00:45:10
Autor: mvoicem
Ignorantia iuris nocet
(25.08.2011 23:49), Bydlê wrote:
On 2011-08-25 20:06:55 +0000, Johnson <johnson@nospam.pl> said:

W dniu 2011-08-25 17:43, tomek pisze:

Ta maksyma powsta³a gdy ca³e prawo mie¶ci³o siê zapewne na kilku
zwojach.

Nieprawda. Zasada powsta³a gdy ca³e prawo mie¶ci³o siê na XII
tablicach ;)

W filmie by³y trzy...

Podpowied¼: maksyma nie jest po hebrajsku (ani aramejsku).

p. m.

Data: 2011-08-26 06:57:44
Autor: Maruda
Ignorantia iuris nocet
W dniu 2011-08-26 00:45, mvoicem pisze:
(25.08.2011 23:49), BydlÄ™ wrote:
On 2011-08-25 20:06:55 +0000, Johnson <johnson@nospam.pl> said:

W dniu 2011-08-25 17:43, tomek pisze:

Ta maksyma powstała gdy całe prawo mieściło się zapewne na kilku
zwojach.

Nieprawda. Zasada powstała gdy całe prawo mieściło się na XII
tablicach ;)

W filmie były trzy...

Podpowiedź: maksyma nie jest po hebrajsku (ani aramejsku).

p. m.

Nie-polemizując, a raczej przyklaskując przedmówcy pozwolę sobie przypomnieć, że gugiel Waszym przyjacielem, a Wikipedia jeszcze bardziej.

"Uchwalona w latach 451 p.n.e.-450 p.n.e. ustawa XII tablic stała się pierwszą ustawą dotyczącą prawa prywatnego. Choć była typowo kazuistyczna i zwyczajowa, to jednak na długie lata stała się głównym źródłem prawa w starożytnym Rzymie i nigdy nie została formalnie zniesiona"

Na marginesie, tamże:

"WÅ›ród badaczy istnieje spór, czy prawo zwyczajowe mogÅ‚o uchylać ustawy (desuetudo). Przyjmuje siÄ™, że tak – jeÅ›li ustawy byÅ‚y sprzeczne z moralnoÅ›ciÄ… albo naruszaÅ‚y podstawowe zasady współżycia spoÅ‚ecznego. Zwyczaj miaÅ‚ moc równÄ… mocy ustawy" -  a wiÄ™c UoPDoOF narusza zasady rzymskie, bo jest niemoralna (wiÄ™kszoÅ›ciowy motÅ‚och siÅ‚Ä… okrada bogatszÄ… mniejszość), narusza zasady współżycia (i prawo wÅ‚asnoÅ›ci)...


--

Dziękuję. Pozdrawiam. Ten Maruda.

Data: 2011-08-26 10:04:07
Autor: tomek
Ignorantia iuris nocet
On 26.08.2011 06:57, Maruda wrote:
Zwyczaj miał moc równą mocy ustawy" - a więc UoPDoOF narusza zasady
rzymskie, bo jest niemoralna (większościowy motłoch siłą okrada bogatszą
mniejszość), narusza zasady współżycia (i prawo własności)...

Ja bym powiedział że narusza zasady rzymskie inaczej - gdyby ktokolwiek wywiesił ją na Forum Romanum, zostałby rozniesiony przez rozjuszony tłum - co mogłoby doprowadzić do większych zamieszek na co z kolei chyba żaden cesarz by nie poszedł.

Tomek

Data: 2011-08-25 17:44:40
Autor: mvoicem
Ignorantia iuris nocet
(25.08.2011 17:38), mokpl wrote:
Nieznajomość prawa szkodzi.

To ja się pytam, gdzie mogę sobie całe to "prawo" przeczytać (zachowując
pewność, że to co przeczytam będzie najbardziej aktualne i kompletne -
bez względu na dziedzinę)?

Żeby temat uprościć, umówmy się, że mam nieskończenie wiele czasu i
chęci :)

isap.sejm.gov.pl - większość prawa tam będzie,

Poza tym, pewnie czytelnie wszystkich uniwersytetów. Bierzesz dzienniki ustaw, monitory rządowe i inne takie i czytasz... powinieneś się zmieścić w skończonym czasie.

p. m.

Data: 2011-08-25 19:12:20
Autor: Maruda
Ignorantia iuris nocet
W dniu 2011-08-25 17:44, mvoicem pisze:

Poza tym, pewnie czytelnie wszystkich uniwersytetów. Bierzesz dzienniki
ustaw, monitory rzÄ…dowe i inne takie i czytasz... powinieneÅ› siÄ™
zmieścić w skończonym czasie.
Bez jaj...
Oni to szybciej piszą, niż normalny człowiek jest w stanie czytać. Wszak ich jest 460 i mają do pisania sztaby sekretarzy.

Gdyby tak udało się odstrzelić 95%, to może...



--

Dziękuję. Pozdrawiam. Ten Maruda.

Data: 2011-08-25 22:52:47
Autor: mvoicem
Ignorantia iuris nocet
(25.08.2011 19:12), Maruda wrote:
W dniu 2011-08-25 17:44, mvoicem pisze:

Poza tym, pewnie czytelnie wszystkich uniwersytetów. Bierzesz dzienniki
ustaw, monitory rzÄ…dowe i inne takie i czytasz... powinieneÅ› siÄ™
zmieścić w skończonym czasie.
Bez jaj...
Oni to szybciej piszą, niż normalny człowiek jest w stanie czytać. Wszak
ich jest 460 i majÄ… do pisania sztaby sekretarzy.

Ee, to zależy jak szybko normalny człowiek czyta.

W 2010 roku wyszło 259 dzienników ustaw, w każdym od 1 do kilku/kilkunastu aktów. Wydaje mi się że da radę obrobić średnio jeden DU dziennie, zaś w weekendy sięgać do przeszłości.

p. m.

Data: 2011-08-25 22:55:41
Autor: Liwiusz
Ignorantia iuris nocet
W dniu 2011-08-25 22:52, mvoicem pisze:

W 2010 roku wyszło 259 dzienników ustaw, w każdym od 1 do
kilku/kilkunastu aktów. Wydaje mi się że da radę obrobić średnio jeden
DU dziennie, zaś w weekendy sięgać do przeszłości.

Ale co ma takie czytanie ze *znajomością* prawa, tego nie wiem.

--
Liwiusz

Data: 2011-08-26 09:53:51
Autor: Gotfryd Smolik news
Ignorantia iuris nocet
On Thu, 25 Aug 2011, mvoicem wrote:

Ee, to zale¿y jak szybko normalny cz³owiek czyta.

  Daj mi tych go¶ci od czytania kilkuset stron na minutê, ja
dam takiemu *jedn±* stronê do przeczytania i sprawdzimy co z tego
wysz³o.
  Przy okazji muszê sprawdziæ czy nadal s± przepisy z 4. stopniem
negacji (lub wy³±czenia), nie licz±c zapêtleñ :P

pzdr, Gotfryd

Data: 2011-08-26 10:12:36
Autor: tomek
Ignorantia iuris nocet
On 26.08.2011 09:53, Gotfryd Smolik news wrote:

Przy okazji muszê sprawdziæ czy nadal s± przepisy z 4. stopniem
negacji (lub wy³±czenia), nie licz±c zapêtleñ :P

A kiedy wyszli¶my z UE ¿e ustawê o VAT uchylono :-) ?

Tomek

Data: 2011-08-26 17:42:33
Autor: Gotfryd Smolik news
Ignorantia iuris nocet
On Fri, 26 Aug 2011, tomek wrote:

On 26.08.2011 09:53, Gotfryd Smolik news wrote:

Przy okazji muszê sprawdziæ czy nadal s± przepisy z 4. stopniem
negacji (lub wy³±czenia), nie licz±c zapêtleñ :P

A kiedy wyszli¶my z UE ¿e ustawê o VAT uchylono :-) ?

  Nie no, mogli tak skutecznie nowelizowaæ, ¿e rozmienili 4 poziom
wy³±czeñ na kilkana¶cie 3 poziomowych przypadków :D
  A niestety nie pamiêtam w którym miejscu to by³o :>

pzdr, Gotfryd

Data: 2011-08-26 18:49:56
Autor: tomek
Ignorantia iuris nocet
On 26.08.2011 17:42, Gotfryd Smolik news wrote:
On Fri, 26 Aug 2011, tomek wrote:

On 26.08.2011 09:53, Gotfryd Smolik news wrote:

Przy okazji muszê sprawdziæ czy nadal s± przepisy z 4. stopniem
negacji (lub wy³±czenia), nie licz±c zapêtleñ :P

A kiedy wyszli¶my z UE ¿e ustawê o VAT uchylono :-) ?

Nie no, mogli tak skutecznie nowelizowaæ, ¿e rozmienili 4 poziom
wy³±czeñ na kilkana¶cie 3 poziomowych przypadków :D

Eee, przecie¿ wtedy by diet nie dostali za spartaczon± robotê ;)

A niestety nie pamiêtam w którym miejscu to by³o :>

:)

Tomek

Data: 2011-08-27 22:03:43
Autor: Przemek
Ignorantia iuris nocet

U¿ytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisa³ w wiadomo¶ci news:4e566de9$0$2500$65785112news.neostrada.pl...
(25.08.2011 17:38), mokpl wrote:

Poza tym, pewnie czytelnie wszystkich uniwersytetów. Bierzesz dzienniki ustaw, monitory rz±dowe i inne takie i czytasz... powiniene¶ siê zmie¶ciæ w skoñczonym czasie.

p. m.

Oj chyba nie bardzo sie zmiesci- przeciez ktos sie chwalil ze uchwalili w sejmie w jednym tylko roku (2009 lub 2010 choc tutaj moge sie mylic) 12 000 (tak dwanascie tysiecy) stron przepisow...

Data: 2011-08-27 23:25:28
Autor: tomek
Ignorantia iuris nocet
On 27.08.2011 22:03, Przemek wrote:
U¿ytkownik "mvoicem"<mvoicem@gmail.com>  napisa³ w wiadomo¶ci
news:4e566de9$0$2500$65785112news.neostrada.pl...
(25.08.2011 17:38), mokpl wrote:

Poza tym, pewnie czytelnie wszystkich uniwersytetów. Bierzesz dzienniki
ustaw, monitory rz±dowe i inne takie i czytasz... powiniene¶ siê zmie¶ciæ
w skoñczonym czasie.

p. m.

Oj chyba nie bardzo sie zmiesci- przeciez ktos sie chwalil ze uchwalili w
sejmie w jednym tylko roku (2009 lub 2010 choc tutaj moge sie mylic) 12 000
(tak dwanascie tysiecy) stron przepisow...


Eee to jakieÅ› plotki z tymi 12000.

W 2009 r. było tego 18349 stron, a w 2010 r. - 18204 stron :)

Tomek

Data: 2011-08-28 07:21:15
Autor: Alek
Ignorantia iuris nocet
Użytkownik "tomek" <tomekziel@op.pl> napisał

Poza tym, pewnie czytelnie wszystkich uniwersytetów. Bierzesz dzienniki
ustaw, monitory rz±dowe i inne takie i czytasz... powiniene¶ siê zmie¶ciæ
w skoñczonym czasie.

Oj chyba nie bardzo sie zmiesci- przeciez ktos sie chwalil ze uchwalili w
sejmie w jednym tylko roku (2009 lub 2010 choc tutaj moge sie mylic) 12 000
(tak dwanascie tysiecy) stron przepisow...

Eee to jakieÅ› plotki z tymi 12000.
W 2009 r. było tego 18349 stron, a w 2010 r. - 18204 stron :)

A sejmowa produkcja to jeszcze nie jest całe prawo.

Data: 2011-08-28 11:12:38
Autor: tomek
Ignorantia iuris nocet
On 28.08.2011 07:21, Alek wrote:
Użytkownik "tomek" <tomekziel@op.pl> napisał

Poza tym, pewnie czytelnie wszystkich uniwersytetów. Bierzesz dzienniki
ustaw, monitory rz±dowe i inne takie i czytasz... powiniene¶ siê
zmie¶ciæ
w skoñczonym czasie.

Oj chyba nie bardzo sie zmiesci- przeciez ktos sie chwalil ze
uchwalili w
sejmie w jednym tylko roku (2009 lub 2010 choc tutaj moge sie mylic)
12 000
(tak dwanascie tysiecy) stron przepisow...

Eee to jakieÅ› plotki z tymi 12000.
W 2009 r. było tego 18349 stron, a w 2010 r. - 18204 stron :)

A sejmowa produkcja to jeszcze nie jest całe prawo.

Ah, racja! Ja podałem liczbę stron Dz.U., czyli łącznie z rozporządzeniami, wyrokami TK itd.
Nie wiem jak sprawdzić samą produkcję sejmową.

Tomek

Data: 2011-08-28 11:22:32
Autor: mvoicem
Ignorantia iuris nocet
(27.08.2011 23:25), tomek wrote:
On 27.08.2011 22:03, Przemek wrote:
U¿ytkownik "mvoicem"<mvoicem@gmail.com> napisa³ w wiadomo¶ci
news:4e566de9$0$2500$65785112news.neostrada.pl...
(25.08.2011 17:38), mokpl wrote:

Poza tym, pewnie czytelnie wszystkich uniwersytetów. Bierzesz dzienniki
ustaw, monitory rz±dowe i inne takie i czytasz... powiniene¶ siê
zmie¶ciæ
w skoñczonym czasie.

p. m.

Oj chyba nie bardzo sie zmiesci- przeciez ktos sie chwalil ze uchwalili w
sejmie w jednym tylko roku (2009 lub 2010 choc tutaj moge sie mylic)
12 000
(tak dwanascie tysiecy) stron przepisow...


Eee to jakieÅ› plotki z tymi 12000.

W 2009 r. było tego 18349 stron, a w 2010 r. - 18204 stron :)

To jest jednak książka 600 stron na prawie 2 tygodnie Nie mów że nie dasz rady przeczytać w tym tempie.

p. m.

Data: 2011-08-28 18:16:26
Autor: Alek
Ignorantia iuris nocet
Użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisał

W 2009 r. było tego 18349 stron, a w 2010 r. - 18204 stron :)

To jest jednak książka 600 stron na prawie 2 tygodnie Nie mów że nie dasz rady przeczytać w tym tempie.

Tyle że to nie jest książka w sensie lekiej powieści czy czego w tym rodzaju. Przeczytać, zrozumieć i zapamiętać - to niewykonalne. Nawet prawnicy tego nie próbują.

Data: 2011-08-29 23:28:32
Autor: Maruda
Ignorantia iuris nocet
W dniu 2011-08-28 11:22, mvoicem pisze:

W 2009 r. było tego 18349 stron, a w 2010 r. - 18204 stron :)

To jest jednak książka 600 stron na prawie 2 tygodnie Nie mów że nie
dasz rady przeczytać w tym tempie.

Weź pod uwagę, że są ludzie, którzy mają jeszcze coś do roboty, oprócz czytania przepisów.




--

Dziękuję. Pozdrawiam. Ten Maruda.

Data: 2011-08-29 23:53:22
Autor: mvoicem
Ignorantia iuris nocet
(29.08.2011 23:28), Maruda wrote:
W dniu 2011-08-28 11:22, mvoicem pisze:

W 2009 r. było tego 18349 stron, a w 2010 r. - 18204 stron :)

To jest jednak książka 600 stron na prawie 2 tygodnie Nie mów że nie
dasz rady przeczytać w tym tempie.

Weź pod uwagę, że są ludzie, którzy mają jeszcze coś do roboty, oprócz
czytania przepisów.

Weź pod uwagę założenia o których wspomniał wątkotwórca.

p. m.

Ignorantia iuris nocet

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona