Pytanie do posiadaczy starszych instalacji gazowych - orientujecie sie, ile
benzyny moze zuzywac przecietny silnik 1,8 w ciagu pierwszej minuty
(pi*drzwi) po uruchomieniu na mrozie? Setke, pol litra...?

Zastanawiam sie, czy przy trasach 20-25 km pokonywanych 2 x dziennie
jezdzenie na LPG jest wogole ekonomicznie uzasadnione.

W zimie odpalanie 2 gen. na samym gazie jest cokolwiek ryzykowne.

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

begin Maciek

Pytanie do posiadaczy starszych instalacji gazowych - orientujecie sie,
ile benzyny moze zuzywac przecietny silnik 1,8 w ciagu pierwszej minuty
(pi*drzwi) po uruchomieniu na mrozie? Setke, pol litra...?

Z litr to pali na godzinę, więc na minutę to kilkadziesiąt mililitrów raczej. :>

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Z litr to pali na godzinę, więc na minutę to kilkadziesiąt mililitrów
raczej. :>

może w teorii, na krotkich trasach idzie teraz pol na pol benzyna i
gaz.
Mysle że mało kto czeka na jalowym żeby mu sie nagrzało auto i
przełączyło na gaz. Kazdy jedzie jak tylko auto jest w stanie ruszyć
na mrozie. Wiec pewnie minuta na jalowym a potem jeszcze z 3 minuty w
czasie jazdy na benzynie. W teorii nie powinien spalić wiecej jak
setke, w praktyce spala mi prawie pol litra na taki cos. Auto teraz
bardzo szybko stygnie i jak np za godzine znow musze gdzies jechac to
znowu pol litra benzyny poleci. Dlatego w takie mrozy tak dużo z baku
ubywa.

Użytkownik "BearBag"  napisał w wiadomości grup

Z litr to pali na godzinę, więc na minutę to kilkadziesiąt mililitrów
raczej. :>

Ze sierry: zapas paliwa w gazniku (kilkadziesiat ml) starczal na 40s jazdy w trasie z predkoscia ~70.  Lub 2 minuty pracy na biegu jalowym .... czyli jakies 2l/h, a moze i wiecej.

Ale to latem. Mrozna zima wystarczalo na ruszenie z miejsca i przejechanie szerokosci ulicy.

może w teorii, na krotkich trasach idzie teraz pol na pol benzyna i
gaz.

Ja tam na benzyne przelaczalem tylko jak bylo zapowiadane ponizej -10. normalnie to na gazie zapalalem :-)

Mysle że mało kto czeka na jalowym żeby mu sie nagrzało auto i
przełączyło na gaz. Kazdy jedzie jak tylko auto jest w stanie ruszyć
na mrozie. Wiec pewnie minuta na jalowym a potem jeszcze z 3 minuty w
czasie jazdy na benzynie.

To tobie przez minute auto ruszyc nie potrafi ?

Dla mnie tam normalne jest ze zapalam, skrobie szyby, wsiadam i odjezdzam. Ale moglbym odwrotnie :-)

W teorii nie powinien spalić wiecej jak
setke, w praktyce spala mi prawie pol litra na taki cos. Auto teraz
bardzo szybko stygnie i jak np za godzine znow musze gdzies jechac to
znowu pol litra benzyny poleci. Dlatego w takie mrozy tak dużo z baku
ubywa.

Ja bym tam ustawil zeby przelaczalo na gaz gdzies przy -5 stopniach, ale sie pewnie nie da :-)

J.

Dnia 07 Feb 2012 17:19:08 GMT, to napisał(a):

Z litr to pali na godzinę, więc na minutę to kilkadziesiąt mililitrów raczej. :>

 No ale rozruch, mroz... Jakos mi w ciagu trzech tygodni (~ 800 km) z baku ucieka te 10 litrow,
jezeli nie lepiej. A niby to jest tylko 40-50 rozruchow.

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

begin Maciek

No ale rozruch, mroz...

Jakos mi w ciagu trzech tygodni (~ 800 km) z baku ucieka te 10 litrow,
jezeli nie lepiej. A niby to jest tylko 40-50 rozruchow.

Ale przecież silnik nie wciągnie 10x więcej paliwa niż normalnie. Może powiedzmy 2x.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

W dniu 2012-02-07 18:33, to pisze:

begin Maciek

No ale rozruch, mroz...

Jakos mi w ciagu trzech tygodni (~ 800 km) z baku ucieka te 10 litrow,
jezeli nie lepiej. A niby to jest tylko 40-50 rozruchow.

Ale przecież silnik nie wciągnie 10x więcej paliwa niż normalnie. Może
powiedzmy 2x.

Jeśli masz możliwość - podłącz interfejs i zobacz czasy otwarcia wtryskiwaczy : 2s po rozruchu na mrozie i po osiągnięciu "temperatury roboczej" silnika na biegu jałowym, a potem połóż lap(top)ka na kolanach pasażera, i niech Ci poczyta pod obciążeniem ;)

On 07 Feb 2012 17:33:45 GMT, to wrote:

begin Maciek

No ale rozruch, mroz...

Jakos mi w ciagu trzech tygodni (~ 800 km) z baku ucieka te 10 litrow,
jezeli nie lepiej. A niby to jest tylko 40-50 rozruchow.

Ale przecież silnik nie wciągnie 10x więcej paliwa niż normalnie. Może powiedzmy 2x.

Myślę że 2x to dobre przybliżenie.

Chociaż mój silnik który rozgrzany na biegu jałowym zużywa 1.1l/h
uruchomiony latem pokazuje na początku około 2-2.5l/h.
Ale uruchomiony w największe mrozy nawet 4.5l/h - tyle że ta liczba dość
szybko spada.

W dniu 2012-02-07 18:26, Maciek pisze:

Jakos mi w ciagu trzech tygodni (~ 800 km) z baku ucieka te 10 litrow,
jezeli nie lepiej. A niby to jest tylko 40-50 rozruchow.

no to gra
10L/50=200ml

u mnie przez ostatnie 2tygodnie zużyłem około 10-15litrów benzyny na same uruchomieniach silnika - przy czestotliwości 2-4 razy dziennie.     Spalanie gazu to 13litrow/100 w tym samy okresie.

duuuzo:-)

silnik 2.0

--
-- -
uciu

W dniu 2012-02-07 17:46, Maciek pisze:

ile
benzyny moze zuzywac przecietny silnik 1,8 w ciagu pierwszej minuty
(pi*drzwi) po uruchomieniu na mrozie? Setke, pol litra...?

podczas jazdy?>
bo na jałowym obstawiam bliżej 100 i mniej.

W zimie odpalanie 2 gen. na samym gazie jest cokolwiek ryzykowne.

a VI generacji nie?
potrzebuje podobnego czasu na rozgrzanie i przełączenie na gaz.

Dnia Tue, 07 Feb 2012 17:57:11 +0100, nazgul napisał(a):

podczas jazdy?>

Pol na pol.

a VI generacji nie?
potrzebuje podobnego czasu na rozgrzanie i przełączenie na gaz.

Nie znam sie, ale sadzilem, ze w nowszych mozna bez ryzyka odpalac i
jezdzic na samym gazie.

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

W dniu 2012-02-07 18:00, Maciek pisze:

Dnia Tue, 07 Feb 2012 17:57:11 +0100, nazgul napisał(a):

podczas jazdy?>

Pol na pol.

a VI generacji nie?
potrzebuje podobnego czasu na rozgrzanie i przełączenie na gaz.

Nie znam sie, ale sadzilem, ze w nowszych mozna bez ryzyka odpalac i
jezdzic na samym gazie.

Nowszych nawet nie odpalisz na gazie - zawsze odpala sie na benzynie.

--
venioo  -> GG:198909
Sprzedam AUDI 100 C4 '91 AAR 2.3 LPG
http://tablica.pl/oferta/audi-100-c4-czarna-gaz-lpg-mafia-look-IDvheh.html

Nowszych nawet nie odpalisz na gazie - zawsze odpala sie na benzynie.

czego właśnie boleśnie doświadczyłem.
nie ma benzyny jest gaz jest zabawa ;-(

W dniu 2012-02-07 21:55, nazgul pisze:

Nowszych nawet nie odpalisz na gazie - zawsze odpala sie na benzynie.

czego właśnie boleśnie doświadczyłem.
nie ma benzyny jest gaz jest zabawa ;-(

Stag 300 Premium ma taką możliwość ;) raz testowałem ją bardziej dla zabawy niż z konieczności, wszak trzeba dbać o pompę paliwa co jest w zbiorniku :)

Pozdrawiam !

UĹźytkownik "Cezary Daniluk" <czarek@nospamcedaniluk.com>

czego właśnie boleśnie doświadczyłem.
nie ma benzyny jest gaz jest zabawa ;-(

Stag 300 Premium ma taką możliwość ;) raz testowałem ją bardziej dla zabawy niż z konieczności, wszak trzeba dbać o pompę paliwa co jest w zbiorniku :)

hmm
a ja mam staga 200 - może nie potrafiłem wejść w ten tryb?
tyle Ĺźe niekoniecznie musi to byc zalezne od centrali LPG
bo jezeli ECU samochodu nie daje sygnału na wtryskiwacze przy braku ciśnienia Pb to żadna sekwencja nie ma szans.

On Feb 8, 7:28 am, "PM" <x...@wp.pl> wrote:

Użytkownik "Cezary Daniluk" <cza...@nospamcedaniluk.com>

hmm
a ja mam staga 200 - może nie potrafiłem wejść w ten tryb?
tyle że niekoniecznie musi to byc zalezne od centrali LPG
bo jezeli ECU samochodu nie daje sygnału na wtryskiwacze przy braku
ciśnienia Pb to żadna sekwencja nie ma szans.

U mnie napisane jest w instrukcji że trzeba włączać zapłon z
wciśniętym guzikiem na centralce, tyle że ja to testowałem latem :)
nie zimą :)

Pozdrawiam !

Użytkownik "Czarek Daniluk" <czarek@cedaniluk.com>

U mnie napisane jest w instrukcji że trzeba włączać zapłon z
wciśniętym guzikiem na centralce, tyle że ja to testowałem latem :)
nie zimą :)

tak robiłem
silnik był juz rozgrzany (prawie do temp przełączenia)
ale nie poszło ;-(

W dniu 2012-02-08 07:28, PM pisze:

UĹźytkownik "Cezary Daniluk" <czarek@nospamcedaniluk.com>

czego właśnie boleśnie doświadczyłem.
nie ma benzyny jest gaz jest zabawa ;-(

Stag 300 Premium ma taką możliwość ;) raz testowałem ją bardziej dla zabawy niż z
konieczności, wszak trzeba dbać o pompę paliwa co jest w zbiorniku :)

hmm
a ja mam staga 200 - może nie potrafiłem wejść w ten tryb?
tyle Ĺźe niekoniecznie musi to byc zalezne od centrali LPG
bo jezeli ECU samochodu nie daje sygnału na wtryskiwacze przy braku ciśnienia Pb to żadna
sekwencja nie ma szans.

Awaryjnie można odpalić na gazie trzymając przycisk na centralce przy kręceniu rozrusznikiem (w nowych softach domyślnie jest to zablokowane i trzeba sobie włączyć w programie serwisowym). W nowszych wersjach jest też ustawienie "ciepły start" - wtedy centralka sama z siebie odpala na gazie gdy uzna że można (woda >30'C, t(lpg)>ileśtam)
Wszystko jest w aktualnych instrukcjach na www.ac.com.pl

hmm
a ja mam staga 200 - może nie potrafiłem wejść w ten tryb?
tyle Ĺźe niekoniecznie musi to byc zalezne od centrali LPG
bo jezeli ECU samochodu nie daje sygnału na wtryskiwacze przy braku
ciśnienia Pb to żadna
sekwencja nie ma szans.

Awaryjnie można odpalić na gazie trzymając przycisk na centralce przy
kręceniu rozrusznikiem

tak robiłem
ale nie poszło
ciekawe czy w takich wypadkach pomijany jest taki parametr
jak minimalne ciśnienie gazu w listwie.
Pewnie nie.

W dniu 2012-02-07 21:55, nazgul pisze:

Nowszych nawet nie odpalisz na gazie - zawsze odpala sie na benzynie.

czego właśnie boleśnie doświadczyłem.
nie ma benzyny jest gaz jest zabawa ;-(

przy tych temperaturach to hardkorowo, bo LPG niezbyt ma chec parowac :)
farelka pod maske na 30min zostaje

--
venioo  -> GG:198909
Sprzedam AUDI 100 C4 '91 AAR 2.3 LPG
http://tablica.pl/oferta/audi-100-c4-czarna-gaz-lpg-mafia-look-IDvheh.html

W dniu 2012-02-07 21:04, venioo@interia.pl pisze:

W dniu 2012-02-07 18:00, Maciek pisze:

Dnia Tue, 07 Feb 2012 17:57:11 +0100, nazgul napisał(a):

podczas jazdy?>

Pol na pol.

a VI generacji nie?
potrzebuje podobnego czasu na rozgrzanie i przełączenie na gaz.

Nie znam sie, ale sadzilem, ze w nowszych mozna bez ryzyka odpalac i
jezdzic na samym gazie.

Nowszych nawet nie odpalisz na gazie - zawsze odpala sie na benzynie.

nie kłam.
V generacja - brak przeciwskazań do odpalania na gazie nawet na mrozie.
IV generacja np. steronik Stag 300 odpala _od_razu_ na gazie w pewnych okolicznościach (Opcja "cipeły start" w ustawieniach sterownika).
Przykładów można pewnie znaleźć więcej, więc jak widać nie "zawsze" odpala na benzynie.

W zimie odpalanie 2 gen. na samym gazie jest cokolwiek ryzykowne.

bo ?

W dniu 2012-02-07 17:46, Maciek pisze:

Zastanawiam sie, czy przy trasach 20-25 km pokonywanych 2 x dziennie
jezdzenie na LPG jest wogole ekonomicznie uzasadnione.

Oczywiście, że jest. Mój złom zużywa przy takich mrozach jak teraz 6-7 litrów benzyny na zbiornik LPG (32l). Codziennie 2 x 30km.

Z tym, że po odpaleniu zostawiam go na 5min, potem po ruszeniu bardzo szybko się nagrzewa, 2km jazdy i włącza się gaz. Jeśli ruszam od razu to nagrzewa się dużo dłużej. 1.6, IV gen.

--
kamil d

Dnia Tue, 07 Feb 2012 19:02:25 +0100, kamil d napisał(a):

Oczywiście, że jest. Mój złom zużywa przy takich mrozach jak teraz 6-7 litrów benzyny na zbiornik LPG (32l). Codziennie 2 x 30km.

A ile Ci pali benzyny na 100 km i ile gazu na 100 km?

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

W dniu 2012-02-07 19:02, kamil d pisze:

W dniu 2012-02-07 17:46, Maciek pisze:

Zastanawiam sie, czy przy trasach 20-25 km pokonywanych 2 x dziennie
jezdzenie na LPG jest wogole ekonomicznie uzasadnione.

Oczywiście, że jest. Mój złom zużywa przy takich mrozach jak teraz 6-7
litrów benzyny na zbiornik LPG (32l). Codziennie 2 x 30km.

Z tym, że po odpaleniu zostawiam go na 5min, potem po ruszeniu bardzo
szybko się nagrzewa, 2km jazdy i włącza się gaz. Jeśli ruszam od razu to
nagrzewa się dużo dłużej. 1.6, IV gen.

To chyba złom :)
Mój 4 generacja przełącza się na gaz po max 1 do 1,5km jazdy, niezależnie czy -10 czy -20
Jak koło zera, przełącza się po 500-600metrach.
Wsiadam, odpalam zapinam się, wsadzam drive i jadę ;)

Pozdrawiam !

Cezary Daniluk wrote:

W dniu 2012-02-07 19:02, kamil d pisze:
> W dniu 2012-02-07 17:46, Maciek pisze:
>> Zastanawiam sie, czy przy trasach 20-25 km pokonywanych 2 x dziennie
>> jezdzenie na LPG jest wogole ekonomicznie uzasadnione.
>
> Oczywiście, że jest. Mój złom zużywa przy takich mrozach jak teraz 6-7
> litrów benzyny na zbiornik LPG (32l). Codziennie 2 x 30km.
>
> Z tym, że po odpaleniu zostawiam go na 5min, potem po ruszeniu bardzo
> szybko się nagrzewa, 2km jazdy i włącza się gaz. Jeśli ruszam od razu to
> nagrzewa się dużo dłużej. 1.6, IV gen.
>
To chyba złom :)
Mój 4 generacja przełącza się na gaz po max 1 do 1,5km jazdy, niezależnie czy -10 czy -20
Jak koło zera, przełącza się po 500-600metrach.
Wsiadam, odpalam zapinam się, wsadzam drive i jadę ;)

Pozdrawiam !

Może Ci jakieś czujnika temp nie wsadzili z oszczędności :)
Bo jak miałem sekwencję w almerze 1.4, 16v, to też musiałem odczekać
jakieś 5 minut zanim złapal temperaturę i przełączył.

W dniu 2012-02-07 20:19, Pietia pisze:

Może Ci jakieś czujnika temp nie wsadzili z oszczędności :)
Bo jak miałem sekwencję w almerze 1.4, 16v, to też musiałem odczekać
jakieś 5 minut zanim złapal temperaturę i przełączył.

Wszystko wsadzone jak "Stag kazali" ;)
Temperatura ustawiona na 40 stopni :)

Pozdrawiam !

W dniu 2012-02-07 22:01, Cezary Daniluk pisze:

Wszystko wsadzone jak "Stag kazali" ;)
Temperatura ustawiona na 40 stopni :)

I przy -20C masz +40C po przejechanych 1 do 1,5km ? To musisz wyjątkowo wolno jechać.

W dniu 2012-02-07 22:09, Excite pisze:

W dniu 2012-02-07 22:01, Cezary Daniluk pisze:

Wszystko wsadzone jak "Stag kazali" ;)
Temperatura ustawiona na 40 stopni :)

I przy -20C masz +40C po przejechanych 1 do 1,5km ? To musisz wyjątkowo
wolno jechać.

Pierwsze te właśnie 1,5km toczę się do teściowej z młodym, nie muszę się spieszyć :)jadę z prędkościami dopuszczalnymi w zabudowanym ;)

ASB też trzeba dać trochę temperatury złapać żeby normalnie chodziła ;)

Pozdrawiam !

Użytkownik "Cezary Daniluk" <czarek@nospamcedaniluk.com> napisał w wiadomości news:jgrski$tiq$1news.task.gda.pl...

W dniu 2012-02-07 19:02, kamil d pisze:

W dniu 2012-02-07 17:46, Maciek pisze:

Zastanawiam sie, czy przy trasach 20-25 km pokonywanych 2 x dziennie
jezdzenie na LPG jest wogole ekonomicznie uzasadnione.

Oczywiście, że jest. Mój złom zużywa przy takich mrozach jak teraz 6-7
litrów benzyny na zbiornik LPG (32l). Codziennie 2 x 30km.

Z tym, że po odpaleniu zostawiam go na 5min, potem po ruszeniu bardzo
szybko się nagrzewa, 2km jazdy i włącza się gaz. Jeśli ruszam od razu to
nagrzewa się dużo dłużej. 1.6, IV gen.

To chyba złom :)

sam masz złom...

Każda pożądna instl. IV gen nie przełączy sie na LPG przed osiągnięciem temp. silnika min ok 30-40 stopni bo nawet nie da sie ustawić mniej. Żeby przełączała wczesniej trzeba użyć druciarstwa przy czujnikach temperatury.

Owszem są instalacje pozwalające na ustawienie niższej temp przełączania, ale żaden zdrowo myślący gazownik tego nie ustawi.
Jeśli więc Twój samochód osiąga temperature silnika 40 czy choćby 30 stopni celc. po przejechaniu 1km w temp. zewnętrznej -20 ... to już mi kaktus rośnie na ręce.

ps. nie wspominając o tym, ze za chwile będziesz wymieniał przynajmniej bebechy parownika


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka +  Lisica
Sprzedam P307 1,6HDI 2006 110KM
Volvo FL618 '97 250KM śmieciarka - lub zamienie na asenizacyjny

Używane, czyste, sprawne i dobre plastikowe kosze na śmieci - 120L - 40zł

W dniu 2012-02-07 20:38, Kuba (aka cita) pisze:

sam masz złom...

Każda pożądna instl. IV gen nie przełączy sie na LPG przed osiągnięciem
temp. silnika min ok 30-40 stopni bo nawet nie da sie ustawić mniej.
Żeby przełączała wczesniej trzeba użyć druciarstwa przy czujnikach
temperatury.

Owszem są instalacje pozwalające na ustawienie niższej temp
przełączania, ale żaden zdrowo myślący gazownik tego nie ustawi.
Jeśli więc Twój samochód osiąga temperature silnika 40 czy choćby 30
stopni celc. po przejechaniu 1km w temp. zewnętrznej -20 ... to już mi
kaktus rośnie na ręce.

ps. nie wspominając o tym, ze za chwile będziesz wymieniał przynajmniej
bebechy parownika

Napisałem Ci że masz złom to masz złom.
Temperaturę przełączania mam ustawioną na 40stopni, latem miałem ustawioną na 30 stopni.
To że mój samochód osiąga ją na parowniku po 1,5km jazdy przy ~-15 do -18 tylko dobrze świadczy o jego układzie chłodzenia i tyle.

Pozdrawiam !

Tue, 07 Feb 2012 22:00:24 +0100, w <jgs3d1$lob$1@news.task.gda.pl>, Cezary
Daniluk <czarek@nospamcedaniluk.com> napisał(-a):

To że mój samochód osiąga ją na parowniku po 1,5km jazdy przy ~-15 do -18 tylko dobrze świadczy o jego układzie chłodzenia i tyle.

Albo źle o sprawności silnika ;p.

On Feb 8, 6:31 pm, "rad...@konto.pl" <rad...@konto.pl> wrote:

Tue, 07 Feb 2012 22:00:24 +0100, w <jgs3d1$lo...@news.task.gda.pl>, Cezary
Daniluk <cza...@nospamcedaniluk.com> napisał(-a):

> To że mój samochód osiąga ją na parowniku po 1,5km jazdy przy ~-15 do
> -18 tylko dobrze świadczy o jego układzie chłodzenia i tyle.

Albo źle o sprawności silnika ;p.

Nie ma silnika o sprawności 100% - wtedy układ chłodzenia były
zbędny :P
Sądzę, że w nowych konstrukcjach szybkość nagrzewania zależy tylko i
wyłącznie od sprawności układu chłodzenia, może też od materiału z
jakiego wykonany jest silnik.

Mój z zewnątrz jest w 100% aluminiowy, może to też ma wpływ na
szybkość nagrzewania, wszak łatwiej nagrzać blok aluminiowy niż blok
żeliwny :)

Pozdrawiam !

W dniu 2012-02-07 20:38, Kuba (aka cita) pisze:

To chyba złom :)

sam masz złom...

Każda pożądna instl. IV gen nie przełączy sie na LPG przed osiągnięciem
temp. silnika min ok 30-40 stopni bo nawet nie da sie ustawić mniej.
Żeby przełączała wczesniej trzeba użyć druciarstwa przy czujnikach
temperatury.

sprawa jest w ASB
mój z automatem tez bardzo szybko się nagrzewa.

Dnia Tue, 7 Feb 2012 20:38:57 +0100, Kuba (aka cita) napisał(a):

To chyba złom :)

sam masz złom...
Każda pożądna instl. IV gen nie przełączy sie na LPG przed osiągnięciem temp. silnika min ok 30-40 stopni bo nawet nie da sie ustawić mniej. Żeby przełączała wczesniej trzeba użyć druciarstwa przy czujnikach temperatury.

Jeśli więc Twój samochód osiąga temperature silnika 40 czy choćby 30 stopni celc. po przejechaniu 1km w temp. zewnętrznej -20 ... to już mi kaktus rośnie na ręce.

No, ale przy -10 to juz bardziej mozliwe.

ps. nie wspominając o tym, ze za chwile będziesz wymieniał przynajmniej bebechy parownika

A czemu ? Wrecz odwrotnie to dziala.
Ja 7 zim przejezdzilem na jednym parowniku, uzywajac benzyny tylko przy
naprawde duzych mrozach :-)

J.

Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał w wiadomości grup
Użytkownik "Cezary Daniluk" <czarek@nospamcedaniluk.com> napisał w

To chyba złom :)

sam masz złom...
Każda pożądna instl. IV gen nie przełączy sie na LPG przed osiągnięciem temp. silnika min ok 30-40 stopni bo nawet nie da sie ustawić mniej. Żeby przełączała wczesniej trzeba użyć druciarstwa przy czujnikach temperatury.

Tylko czemu to nazywac porzadna instalacja.

J.

Tue, 7 Feb 2012 20:38:57 +0100, w <jgruki$mlr$1@inews.gazeta.pl>, "Kuba \(aka
cita\)" <yes.or.no@wp.pl> napisał(-a):

Każda pożądna instl. IV gen nie przełączy sie na LPG przed osiągnięciem temp. silnika min ok 30-40 stopni bo nawet nie da sie ustawić mniej. Żeby przełączała wczesniej trzeba użyć druciarstwa przy czujnikach temperatury.

Niekoniecznie -- są też podgrzewacze temp. wody. Tylko alternator musi dać radę
:).

Dnia Tue, 07 Feb 2012 19:02:25 +0100, kamil d napisał(a):

Z tym, że po odpaleniu zostawiam go na 5min, potem po ruszeniu bardzo szybko się nagrzewa, 2km jazdy i włącza się gaz

To długo się nagrzewa. Mi gaz się włącza po ok. 2km przy -10 stopniach,
o ile nie rozgrzewam auta po ruszeniu. Jak rozgrzewam to szybciej. Nie masz zepsutego (puszczającego) termostatu? :)

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Tue, 07 Feb 2012 19:02:25 +0100, w <jgrovi$49k$1@inews.gazeta.pl>, kamil d
<kamil_deSpamunielubiE@tlen.pl> napisał(-a):

Z tym, że po odpaleniu zostawiam go na 5min, potem po ruszeniu bardzo szybko się nagrzewa, 2km jazdy i włącza się gaz. Jeśli ruszam od razu to nagrzewa się dużo dłużej. 1.6, IV gen.

Zasłoń reduktor (i węże koło niego).

W dniu 2012-02-07 17:46, Maciek pisze:

Pytanie do posiadaczy starszych instalacji gazowych - orientujecie sie, ile
benzyny moze zuzywac przecietny silnik 1,8 w ciagu pierwszej minuty
(pi*drzwi) po uruchomieniu na mrozie? Setke, pol litra...?

Zastanawiam sie, czy przy trasach 20-25 km pokonywanych 2 x dziennie
jezdzenie na LPG jest wogole ekonomicznie uzasadnione.

W zimie odpalanie 2 gen. na samym gazie jest cokolwiek ryzykowne.

Drugą generację w największe mrozy odpalałem bez żadnych dodatkowych ceregieli. Szybkie skrobanie szyb na wolnych obrotach (może minuta) wsiadałem i po pierwszej przygazówce silnik przełączał się na lpg. Nic się nie psuło nie zjarało. Regeneracja parownika po 3 latach (45 tys. przebiegu) Koszt 300 zł.
W sekwencji MUSI się nagrzać do 30 stopni bo inaczej nie pojedzie. :-)
Tak gazownicy twierdzą. Regenerację gazownika chyba też zaliczyłem po podobnym przebiegu. Za to wtryski trzeba czyścić co rok mimo tankowania polecanego przez gazowników "najczystszego gazu z naszej stacji".
Dla kogoś kto 6 razy dziennie odpala na mrozie wydatek na benzynę może być trochę wnerwiający. A wszak tu o koszty chodzi a nie o ideę czy ekologię :-)
Ech... nie ma to jak 8-zaworowy silnik z II gen. :-)

z

Użytkownik "z"  napisał w wiadomości grup

Drugą generację w największe mrozy odpalałem bez żadnych dodatkowych ceregieli. Szybkie skrobanie szyb na wolnych obrotach (może minuta) wsiadałem i po pierwszej przygazówce silnik przełączał się na lpg. Nic się nie psuło nie zjarało.

Jak ja swoja I generacje w najwieksze mrozy odpalalem wprost na gazie, to wlasnie gdzies po minucie, moze 30s gasl.
A potem byl klopot z ponownym zapaleniem ( i przydawal sie akumulator o duzej pojemnosci :-))

Regeneracja parownika po 3 latach (45 tys. przebiegu) Koszt 300 zł.

A nowy kosztowal 350 czy 299 ? :-)

Moj przejechal 2x wiecej i ciagle nie zglaszal problemow.
Mimo ze silnik byl zazwyczaj uruchamiany wprost na gazie - przy srednich mrozach sobie radzil.

W sekwencji MUSI się nagrzać do 30 stopni bo inaczej nie pojedzie. :-)
Tak gazownicy twierdzą. Regenerację gazownika chyba też zaliczyłem po podobnym przebiegu. Za to wtryski trzeba czyścić co rok mimo tankowania polecanego przez gazowników "najczystszego gazu z naszej stacji".

Ja po paru latach filterek zmienilem ... smiem twierdzic ze absolutnie bez potrzeby.

Ze dwa razy udalo mi sie zatankowac cos dziwnego, po ktorym nie chcial zapalac na gazie, ale to pomoglo spuszczenie czegos tam z parownika na goraco.

J.

W dniu 2012-02-08 16:09, J.F pisze:

Ja po paru latach filterek zmienilem ... smiem twierdzic ze absolutnie
bez potrzeby.

Ze dwa razy udalo mi sie zatankowac cos dziwnego, po ktorym nie chcial
zapalac na gazie, ale to pomoglo spuszczenie czegos tam z parownika na
goraco.

Chyba nie piszesz teraz o sekwencji?

z

Użytkownik "z"  napisał w wiadomości grup
W dniu 2012-02-08 16:09, J.F pisze:

Ja po paru latach filterek zmienilem ... smiem twierdzic ze absolutnie
bez potrzeby.
Ze dwa razy udalo mi sie zatankowac cos dziwnego, po ktorym nie chcial
zapalac na gazie, ale to pomoglo spuszczenie czegos tam z parownika na
goraco.

Chyba nie piszesz teraz o sekwencji?

1 generacja z gaznikiem :-)

Ale ...  filtr i parownik tam sie zbytnio od 4 generacji nie roznil.

J.

. Regeneracja parownika po 3 latach (45 tys. przebiegu) Koszt 300 zł.

Mial pozlacane membrany ?

::f::

W dniu 2012-02-09 16:08, ::-::dysmorfofob::-:: pisze:

. Regeneracja parownika po 3 latach (45 tys. przebiegu) Koszt 300 zł.

Mial pozlacane membrany ?

Części 100zł, robota 200. Dobry fachowiec musi się cenić ;)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

W dniu 2012-02-07 17:46, Maciek pisze:

orientujecie sie, ile
benzyny moze zuzywac przecietny silnik 1,8 w ciagu pierwszej minuty
(pi*drzwi) po uruchomieniu na mrozie? Setke, pol litra...?

Jeśli może być pi*drzwi to na biegu jałowym, całkiem zimny będzie brał około 2 do 2,5l/h a podczas jazdy (również na zimno) możesz śmiało przyjąć coś w okolicy 20l/100km.

Użytkownik "Maciek" <docktor@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:gi50to0lqy7n$.1y4bpwnucba7$.dlg40tude.net...

Pytanie do posiadaczy starszych instalacji gazowych - orientujecie sie, ile
benzyny moze zuzywac przecietny silnik 1,8 w ciagu pierwszej minuty
(pi*drzwi) po uruchomieniu na mrozie? Setke, pol litra...?

zimny rozruch to ok 4,5l/h i pomału spada do ok 2l/h.
jałowe na ciepłym silniku to 1,2 l/h przy silniki 1.8 16v
przełączenie mam ustawione na temp 20 stopni, od zimnego startu zużywam ok 0,3-0,4 litra paliwa.

Zastanawiam sie, czy przy trasach 20-25 km pokonywanych 2 x dziennie
jezdzenie na LPG jest wogole ekonomicznie uzasadnione.

jak najbardziej

W zimie odpalanie 2 gen. na samym gazie jest cokolwiek ryzykowne.

zbijanie centymetrowej warstwy lodu z parownika nie jest ani ciekawe, ani przyjemne.

Jacek

W dniu 2012-02-07 22:32, Jacek pisze:

W zimie odpalanie 2 gen. na samym gazie jest cokolwiek ryzykowne.

zbijanie centymetrowej warstwy lodu z parownika nie jest ani ciekawe, ani
przyjemne.

Bałwanek narastający na parowniku po odpaleniu oznacza, że źle wykonano podłączenie cieczy.
Ja też miałem bocznikowo - słabo działało. Zmieniłem sobie na szeregowe, przy czym parownik
jest pierwszy. Od tej pory zapalam w mrozy notorycznie i nic się nie dzieje. Parownik się
równomiernie rozgrzewa tak jak i reszta silnika, zero śniegowych bałwanków.
No może nie w każdym aucie się tak da.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Maciek wrote:

Pytanie do posiadaczy starszych instalacji gazowych - orientujecie
sie, ile benzyny moze zuzywac przecietny silnik 1,8 w ciagu pierwszej
minuty (pi*drzwi) po uruchomieniu na mrozie? Setke, pol litra...?

Nie wiem, wiem ze u mnie przelacza sie obecnie po 3km silnik podobnej pojemnosci.
Srednio ROCZNIE potrzeba na 100km oprocz gazu jeszcze 1L benzyny (na rozruchy). Gaz najlepiej miec w sloneczej Californi w duzym V8. Opcje startu na gazie tez mam no ale parownik sie nie wyrobi z podgrzewaniem gazu przeciez. Nie testowalem.

No i wtryski "waldemary" (valtek) sie czasami kleja totez mam podgrzewacz ktory mniej wiecej dziala (bo nie jest idealnei zaprojektowany).