Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Ile czasu ma pracodawca na odpowiedź.

Ile czasu ma pracodawca na odpowiedź.

Data: 2018-05-14 12:02:04
Autor: marsel
Ile czasu ma pracodawca na odpowiedź.
Złożyłem pracodawcy pismo/wniosek o rozwiązanie umowy o pracę za porozumieniem stron, zaproponowałem termin rozwiązania 31 maja 2018.
Pismo złożyłem 30 kwietnia, a obowiązuje mnie trzymiesięczne wypowiedzenie. Do tej pory nie dostałem odpowiedzi od pracodawcy, ustnej czy też pisemnej. Ile czasu ma pracodawca na odpowiedź? Jeżeli jest jakiś termin a w tym czasie nie dostanę odpowiedzi, to czy mam rozumieć, że pracodawca nie wyraża zgody na rozwiązanie umowy za porozumieniem stron i obowiązuje mnie okres trzymiesięczny i biegnie od 30 kwietnia? Czy jednak zgadza się na mój wniosek i 31 maja kończę z nim współpracę?

Data: 2018-05-14 12:14:18
Autor: Liwiusz
Ile czasu ma pracodawca na odpowiedź.
W dniu 2018-05-14 o 12:02, marsel pisze:
Złożyłem pracodawcy pismo/wniosek o rozwiązanie umowy o pracę za porozumieniem stron, zaproponowałem termin rozwiązania 31 maja 2018.
Pismo złożyłem 30 kwietnia, a obowiązuje mnie trzymiesięczne wypowiedzenie. Do tej pory nie dostałem odpowiedzi od pracodawcy, ustnej czy też pisemnej. Ile czasu ma pracodawca na odpowiedź?

Nie ma obowiązku odpowiadać.

Jeżeli jest jakiś termin a w tym czasie nie dostanę odpowiedzi, to czy mam rozumieć, że pracodawca nie wyraża zgody na rozwiązanie umowy za porozumieniem stron

Tak.

i obowiązuje mnie okres trzymiesięczny i biegnie od 30 kwietnia?

Nie, bo nie wypowiedziałeś umowy.

Czy jednak zgadza się na mój wniosek i 31 maja kończę z nim współpracę?

Spytaj się go, czy się zgadza.

--
Liwiusz

Data: 2018-05-14 20:44:14
Autor: marsel
Ile czasu ma pracodawca na odpowiedź.
W dniu 2018-05-14 o 12:14, Liwiusz pisze:
W dniu 2018-05-14 o 12:02, marsel pisze:
Złożyłem pracodawcy pismo/wniosek o rozwiązanie umowy o pracę za
porozumieniem stron, zaproponowałem termin rozwiązania 31 maja 2018.
Pismo złożyłem 30 kwietnia, a obowiązuje mnie trzymiesięczne
wypowiedzenie. Do tej pory nie dostałem odpowiedzi od pracodawcy,
ustnej czy też pisemnej. Ile czasu ma pracodawca na odpowiedź?

Nie ma obowiązku odpowiadać.

Nie ma obowiązku odpowiadać na żadne pismo pracownika czy tylko wybiórczo na co mu się podoba?

Spytaj się go, czy się zgadza.

No właśnie problem w tym, że nie bardzo jest z kim gadać, ale to już oddzielna historia.

Data: 2018-05-14 18:14:10
Autor: Robert Tomasik
Ile czasu ma pracodawca na odpowiedź.
W dniu 14-05-18 o 12:02, marsel pisze:
Złożyłem pracodawcy pismo/wniosek o rozwiązanie umowy o pracę za
porozumieniem stron, zaproponowałem termin rozwiązania 31 maja 2018.
Pismo złożyłem 30 kwietnia, a obowiązuje mnie trzymiesięczne
wypowiedzenie. Do tej pory nie dostałem odpowiedzi od pracodawcy, ustnej
czy też pisemnej. Ile czasu ma pracodawca na odpowiedź? Jeżeli jest
jakiś termin a w tym czasie nie dostanę odpowiedzi, to czy mam rozumieć,
że pracodawca nie wyraża zgody na rozwiązanie umowy za porozumieniem
stron i obowiązuje mnie okres trzymiesięczny i biegnie od 30 kwietnia?
Czy jednak zgadza się na mój wniosek i 31 maja kończę z nim współpracę?

Jeśli się chce rozwiązać umowę za porozumieniem stron, to się idzie do
pracodawcy i próbuje porozumieć, a nie składa mu pismo, bo to jest
absurd. Sam na jego miejscu dla samej grandy bym nie odpowiedział.

Data: 2018-05-14 18:59:58
Autor: Budzik
Ile czasu ma pracodawca na odpowiedź.
Użytkownik Robert Tomasik robert.tomasik@gazeta.pl ...

Jeśli się chce rozwiązać umowę za porozumieniem stron, to się idzie do
pracodawcy i próbuje porozumieć, a nie składa mu pismo, bo to jest
absurd. Sam na jego miejscu dla samej grandy bym nie odpowiedział.

Ale to dlatego ze funkcjonujesz w budzetówce i kto by sie tam rpzejmował dwumiesieczna pensja pracownika ktory bedzie srednio przydatny...
A, jak mowi przysłowie, z niewolnika nie ma pracownika...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Chyba mam zdolności prekognicyjne - wczoraj rano, wyjmując resztki
mizernej pensji z bankomatu, powiedziałem do siebie: "Chyba się urżnę".
No i proszę!

Data: 2018-05-14 21:23:41
Autor: Robert Tomasik
Ile czasu ma pracodawca na odpowiedź.
W dniu 14-05-18 o 20:59, Budzik pisze:
Użytkownik Robert Tomasik robert.tomasik@gazeta.pl ...

Jeśli się chce rozwiązać umowę za porozumieniem stron, to się idzie do
pracodawcy i próbuje porozumieć, a nie składa mu pismo, bo to jest
absurd. Sam na jego miejscu dla samej grandy bym nie odpowiedział.

Ale to dlatego ze funkcjonujesz w budzetówce i kto by sie tam rpzejmował dwumiesieczna pensja pracownika ktory bedzie srednio przydatny...
A, jak mowi przysłowie, z niewolnika nie ma pracownika...

No więc należy się dogadać, a nie składać pismo.

Data: 2018-05-14 20:59:58
Autor: Budzik
Ile czasu ma pracodawca na odpowiedź.
Użytkownik Robert Tomasik robert.tomasik@gazeta.pl ...

Jeśli się chce rozwiązać umowę za porozumieniem stron, to się
idzie do pracodawcy i próbuje porozumieć, a nie składa mu pismo,
bo to jest absurd. Sam na jego miejscu dla samej grandy bym nie
odpowiedział.
Ale to dlatego ze funkcjonujesz w budzetówce i kto by sie tam
rpzejmował dwumiesieczna pensja pracownika ktory bedzie srednio
przydatny... A, jak mowi przysłowie, z niewolnika nie ma
pracownika...
No więc należy się dogadać, a nie składać pismo.

Odnosiłem się do "dla samej grandy" :)

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Akt urodzenia kobiety jest zawsze starszy od niej

Data: 2018-05-14 22:16:06
Autor: Shrek
Ile czasu ma pracodawca na odpowiedź.
W dniu 14.05.2018 o 20:59, Budzik pisze:

Ale to dlatego ze funkcjonujesz w budzetówce i kto by sie tam rpzejmował
dwumiesieczna pensja pracownika ktory bedzie srednio przydatny...
A, jak mowi przysłowie, z niewolnika nie ma pracownika...

Róznie bywa. Zależy od podejścia, od człowieka, od branży, od "światka". Ja miałem trzymiesięczny okres, to skoro się tak umówiłem to swoje odpracowałem. Być może nie na maksymalnym zaangażowaniu, ale "całkiem poprawnym". Na tyle poprawnym, że do tej pory z pracodawcą się widuje towarzysko i jakieś tam kontakty biznesowe utrzymujemy od czasu do czasu.

O klasie człowieka świadczy jak się rozstaje z firmą a nie jak się zatrudnia. Choć czasem rzeczywiście cieżko nie pierdolnąć drzwiami;)

Shrek

Data: 2018-05-15 18:00:11
Autor: Budzik
Ile czasu ma pracodawca na odpowiedź.
Użytkownik Shrek 1@wp.pl ...

Ale to dlatego ze funkcjonujesz w budzetówce i kto by sie tam
rpzejmował dwumiesieczna pensja pracownika ktory bedzie srednio
przydatny... A, jak mowi przysłowie, z niewolnika nie ma
pracownika...

Róznie bywa. Zależy od podejścia, od człowieka, od branży, od
"światka". Ja miałem trzymiesięczny okres, to skoro się tak umówiłem
to swoje odpracowałem. Być może nie na maksymalnym zaangażowaniu,
ale "całkiem poprawnym". Na tyle poprawnym, że do tej pory z
pracodawcą się widuje towarzysko i jakieś tam kontakty biznesowe
utrzymujemy od czasu do czasu. O klasie człowieka świadczy jak się rozstaje z firmą a nie jak się zatrudnia. Choć czasem rzeczywiście cieżko nie pierdolnąć drzwiami;)

Zgoda Shreku, tez to przerabiałem.
Ale tu mowimy o sytuacji kiedy tej zgody nie ma.
A propozycja jest zeby na złosc przetrzymac pracownika 2 miechy.
No to ja nie mam złudzen, jak bedzie wygladała jego praca przez te 2 miesiace - tak samo jak powody szefa - ten sie zgrywa, tamten sie bedzie zgrywał...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Czy świat się bardzo zmieni gdy z młodych, gniewnych
wyrosną starzy, wkurwieni..?"  J. Kofta

Data: 2018-05-14 22:56:55
Autor: Marcin Debowski
Ile czasu ma pracodawca na odpowiedź.
On 2018-05-14, Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:
Użytkownik Robert Tomasik robert.tomasik@gazeta.pl ...

Jeśli się chce rozwiązać umowę za porozumieniem stron, to się idzie do
pracodawcy i próbuje porozumieć, a nie składa mu pismo, bo to jest
absurd. Sam na jego miejscu dla samej grandy bym nie odpowiedział.

Ale to dlatego ze funkcjonujesz w budzetówce i kto by sie tam rpzejmował dwumiesieczna pensja pracownika ktory bedzie srednio przydatny...
A, jak mowi przysłowie, z niewolnika nie ma pracownika...

Nie, dlatego, że logika wypowiadzenia za porozumieniem wymaga porozumienia, czyli wyjaśnienia stanowiska obu stron. Trzeba nie mieć, żadnych instynktów, żeby to robić samym pismem.

--
Marcin

Data: 2018-05-15 18:00:12
Autor: Budzik
Ile czasu ma pracodawca na odpowiedź.
Użytkownik Marcin Debowski agatek@INVALID.zoho.com ...

Jeśli się chce rozwiązać umowę za porozumieniem stron, to się
idzie do pracodawcy i próbuje porozumieć, a nie składa mu pismo,
bo to jest absurd. Sam na jego miejscu dla samej grandy bym nie
odpowiedział.
Ale to dlatego ze funkcjonujesz w budzetówce i kto by sie tam
rpzejmował dwumiesieczna pensja pracownika ktory bedzie srednio
przydatny... A, jak mowi przysłowie, z niewolnika nie ma
pracownika...

Nie, dlatego, że logika wypowiadzenia za porozumieniem wymaga porozumienia, czyli wyjaśnienia stanowiska obu stron. Trzeba nie
mieć, żadnych instynktów, żeby to robić samym pismem.

Kolega nic nie mowił, ze robił to SAMYM pismem...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Albo głosisz swoje poglądy i ponosisz wszelkie konsekwencje, albo milczysz."   Nina Liedtke

Data: 2018-05-16 09:06:45
Autor: marsel
Ile czasu ma pracodawca na odpowiedź.
W dniu 15.05.2018 o 00:56, Marcin Debowski pisze:

Nie, dlatego, że logika wypowiadzenia za porozumieniem wymaga
porozumienia, czyli wyjaśnienia stanowiska obu stron. Trzeba nie mieć,
żadnych instynktów, żeby to robić samym pismem.

A skąd Ci się wzięło, że samym pismem? Już wcześniej pisałem, że na początku próbowałem ustnie.
Z drugiej strony, pierwszy mój pracodawca jakieś 20 lat temu też pisemnie wypowiedział umowę za porozumieniem stron. Dostałem pismo, podpisałem i się rozstaliśmy, o formie ustnej nawet nie było mowy.

Data: 2018-05-16 07:30:20
Autor: Marcin Debowski
Ile czasu ma pracodawca na odpowiedź.
On 2018-05-16, marsel <marcin@pl> wrote:
W dniu 15.05.2018 o 00:56, Marcin Debowski pisze:

Nie, dlatego, że logika wypowiadzenia za porozumieniem wymaga
porozumienia, czyli wyjaśnienia stanowiska obu stron. Trzeba nie mieć,
żadnych instynktów, żeby to robić samym pismem.

A skąd Ci się wzięło, że samym pismem? Już wcześniej pisałem, że na początku próbowałem ustnie.

Ano stąd, że jakbyś rozmawiał to albo byście się dogadali i nie byłoby tematu, albo byscie się nie dogadali i nie miałoby sensu składać takiego pisma, a normalne wypowiedzenie zgodne z warunkami (terminami) umowy.

--
Marcin

Data: 2018-05-16 10:11:18
Autor: m
Ile czasu ma pracodawca na odpowiedź.
W dniu 16.05.2018 o 09:30, Marcin Debowski pisze:
On 2018-05-16, marsel <marcin@pl> wrote:
W dniu 15.05.2018 o 00:56, Marcin Debowski pisze:

Nie, dlatego, że logika wypowiadzenia za porozumieniem wymaga
porozumienia, czyli wyjaśnienia stanowiska obu stron. Trzeba nie mieć,
żadnych instynktów, żeby to robić samym pismem.

A skąd Ci się wzięło, że samym pismem? Już wcześniej pisałem, że na początku próbowałem ustnie.

Ano stąd, że jakbyś rozmawiał to albo byście się dogadali i nie byłoby tematu, albo byscie się nie dogadali i nie miałoby sensu składać takiego pisma,

No jest jeszcze trzeci wariant, który prawdopodobnie miał miejsce - tj.
"nie wiem, nie teraz, nie zawracać głowy, później, pismo złożyć
sekretarce".

p. m.

Data: 2018-05-16 10:51:07
Autor: marsel
Ile czasu ma pracodawca na odpowiedź.
W dniu 16.05.2018 o 10:11, m pisze:

No jest jeszcze trzeci wariant, który prawdopodobnie miał miejsce - tj.
"nie wiem, nie teraz, nie zawracać głowy, później, pismo złożyć
sekretarce".

I dokładnie tak jest w tym wypadku, rozmowa ustna z osobami decyzyjnymi zakończyła się tym, że mam złożyć pismo a oni je rozpatrzą. Sugestia była, że nawet po mojej myśli, ale że jakiś ślad w papierach ma być, i mam pismo złożyć.

Data: 2018-05-16 10:56:27
Autor: m
Ile czasu ma pracodawca na odpowiedź.
W dniu 16.05.2018 o 10:51, marsel pisze:
W dniu 16.05.2018 o 10:11, m pisze:

No jest jeszcze trzeci wariant, który prawdopodobnie miał miejsce - tj.
"nie wiem, nie teraz, nie zawracać głowy, później, pismo złożyć
sekretarce".

I dokładnie tak jest w tym wypadku, rozmowa ustna z osobami decyzyjnymi zakończyła się tym, że mam złożyć pismo a oni je rozpatrzą. Sugestia była, że nawet po mojej myśli, ale że jakiś ślad w papierach ma być, i mam pismo złożyć.


No to ja bym na twoim miejscu zrobił tak. Złożyłbym wypowiedzenie umowy
o pracę i jednocześnie propozycję rozwiązania umowy za porozumieniem
stron. Na jednym piśmie lub na osobnych pismach.

W ten sposób nawet jakby Cię olali, to by Ci leciał termin. A tak,
jeżeli masz 3miesięczny okres wypowiedzenia, to możesz legalnie opuścić
pracę na koniec sierpnia.

Nie masz tak swoją drogą urlopu który możesz wykorzystać? Chory nie
jesteś albo dzieci Ci nie chorują?

p. m.

Data: 2018-05-16 11:09:14
Autor: marsel
Ile czasu ma pracodawca na odpowiedź.
W dniu 16.05.2018 o 10:56, m pisze:

No to ja bym na twoim miejscu zrobił tak. Złożyłbym wypowiedzenie umowy
o pracę i jednocześnie propozycję rozwiązania umowy za porozumieniem
stron. Na jednym piśmie lub na osobnych pismach.

W ten sposób nawet jakby Cię olali, to by Ci leciał termin. A tak,
jeżeli masz 3miesięczny okres wypowiedzenia, to możesz legalnie opuścić
pracę na koniec sierpnia.

No już trochę z późno w moim przypadku akurat. Ale o ile w ciągu tygodnia sprawa się nie wyjaśni to złożę normalne wypowiedzenie.

Nie masz tak swoją drogą urlopu który możesz wykorzystać? Chory nie
jesteś albo dzieci Ci nie chorują?

Urlopu mam jeszcze kupę z zeszłego roku, do tego dochodzi wypracowany za za ten, będzie tego 1,5 miesiąca, ale na udzielenie urlopu też nie muszą wyrażać zgody.
Chorować nie zamierzam, bo i tak udaję się do nowego pracodawcy. Już się pogodziłem z tym, że można to traktować jako porzucenie pracy.
Pies ich j*&@!

Data: 2018-05-16 11:56:25
Autor: m
Ile czasu ma pracodawca na odpowiedź.
W dniu 16.05.2018 o 11:09, marsel pisze:
W dniu 16.05.2018 o 10:56, m pisze:

No to ja bym na twoim miejscu zrobił tak. Złożyłbym wypowiedzenie umowy
o pracę i jednocześnie propozycję rozwiązania umowy za porozumieniem
stron. Na jednym piśmie lub na osobnych pismach.

W ten sposób nawet jakby Cię olali, to by Ci leciał termin. A tak,
jeżeli masz 3miesięczny okres wypowiedzenia, to możesz legalnie opuścić
pracę na koniec sierpnia.

No już trochę z późno w moim przypadku akurat. Ale o ile w ciągu tygodnia sprawa się nie wyjaśni to złożę normalne wypowiedzenie.

Byleś nie przeciągnął później niż koniec miesiąca.


Nie masz tak swoją drogą urlopu który możesz wykorzystać? Chory nie
jesteś albo dzieci Ci nie chorują?

Urlopu mam jeszcze kupę z zeszłego roku, do tego dochodzi wypracowany za za ten, będzie tego 1,5 miesiąca, ale na udzielenie urlopu też nie muszą wyrażać zgody.

Więc złóż wypowiedzenie i wniosek o urlop. Jeżeli Ci tego urlopu nie
udzielą, to będą potem musieli zapłacić ekwiwalent. Raczej pracodawcy
wolą nie płacić żywej gotówki jeżeli nie muszą.

p. m.

Data: 2018-05-16 09:17:42
Autor: Liwiusz
Ile czasu ma pracodawca na odpowiedź.
W dniu 2018-05-16 o 09:06, marsel pisze:
wypowiedział umowę za porozumieniem stron


To jest sprzeczność. Albo ci wypowiedział umowę, albo rozwiązaliście ją wspólnie na mocy porozumienia stron.

Niezrozumienie tego niuansu przez ciebie powoduje zapewne to, że patrzą tutaj na ciebie jak na ignoranta, w końcu to grupa prawna, a nie onet, i słowa mają znaczenie.

--
Liwiusz

Data: 2018-05-16 10:47:37
Autor: marsel
Ile czasu ma pracodawca na odpowiedź.
W dniu 16.05.2018 o 09:17, Liwiusz pisze:
W dniu 2018-05-16 o 09:06, marsel pisze:
wypowiedział umowę za porozumieniem stron


To jest sprzeczność. Albo ci wypowiedział umowę, albo rozwiązaliście ją wspólnie na mocy porozumienia stron.

Nie pamiętam bo dawno to było, ale może faktycznie rozwiązaliśmy umowę za porozumieniem stron.

Niezrozumienie tego niuansu przez ciebie powoduje zapewne to, że patrzą tutaj na ciebie jak na ignoranta, w końcu to grupa prawna, a nie onet, i słowa mają znaczenie.

Nie jestem prawnikiem, inaczej nie pytałbym tutaj, i takie niuanse są dla mnie trochę mgliste. Wypowiedzenie a rozwiązanie umowy jest/było dla mnie raczej zamiennym terminem, ale OK, od dzisiaj będę uważał.

W zasadzie wystarczy mi odpowiedź na pytanie czy pracodawca ma obowiązek mi odpowiedzieć. Skoro nie ma to temat dla mnie zamknięty.

Data: 2018-05-16 10:10:22
Autor: m
Ile czasu ma pracodawca na odpowiedź.
W dniu 16.05.2018 o 09:06, marsel pisze:
W dniu 15.05.2018 o 00:56, Marcin Debowski pisze:

Nie, dlatego, że logika wypowiadzenia za porozumieniem wymaga
porozumienia, czyli wyjaśnienia stanowiska obu stron. Trzeba nie mieć,
żadnych instynktów, żeby to robić samym pismem.

A skąd Ci się wzięło, że samym pismem? Już wcześniej pisałem, że na początku próbowałem ustnie.

Dla ostrożności, skoro wiesz że twój pracodawca jest niechętny
porozumieniom, składałbym najpierw wypowiedzenie zwykłe, żeby już termin
zaczął biec. A tak to jesteś z ręką w nocniku.

Z drugiej strony, pierwszy mój pracodawca jakieś 20 lat temu też pisemnie wypowiedział umowę za porozumieniem stron. Dostałem pismo, podpisałem i się rozstaliśmy, o formie ustnej nawet nie było mowy.

Była to uprzejmość z twojej strony. Twój obecny pracodawca nie chce Ci
takiej uprzejmości wyświadczyć - jest to jego prawo.

p. m.

Data: 2018-05-16 11:00:38
Autor: marsel
Ile czasu ma pracodawca na odpowiedź.
W dniu 16.05.2018 o 10:10, m pisze:
W dniu 16.05.2018 o 09:06, marsel pisze:
W dniu 15.05.2018 o 00:56, Marcin Debowski pisze:

Nie, dlatego, że logika wypowiadzenia za porozumieniem wymaga
porozumienia, czyli wyjaśnienia stanowiska obu stron. Trzeba nie mieć,
żadnych instynktów, żeby to robić samym pismem.

A skąd Ci się wzięło, że samym pismem? Już wcześniej pisałem, że na
początku próbowałem ustnie.

Dla ostrożności, skoro wiesz że twój pracodawca jest niechętny
porozumieniom, składałbym najpierw wypowiedzenie zwykłe, żeby już termin
zaczął biec. A tak to jesteś z ręką w nocniku.

No właśnie w rozmowach ustnych nie było niechęci, ale czas mijał a u nowego pracodawcy też trochę się pozmieniało i jak miałem zacząć nową pracę po wakacjach, tak teraz chcą żeby to było jeszcze przed wakacjami.
Nie ma to zresztą teraz znaczenia.

Z drugiej strony, pierwszy mój pracodawca jakieś 20 lat temu też
pisemnie wypowiedział umowę za porozumieniem stron. Dostałem pismo,
podpisałem i się rozstaliśmy, o formie ustnej nawet nie było mowy.

Była to uprzejmość z twojej strony. Twój obecny pracodawca nie chce Ci
takiej uprzejmości wyświadczyć - jest to jego prawo.

To, że koniec końców można się nie zgodzić na wypowiedzenie za porozumieniem stron, to wiedziałem, ale że można w ogóle nie odpowiadać na pisemną formę, to już nie. Sądziłem, że tak lub nie ale odpowiedzieć trzeba, teraz już wiem, że nie.

Data: 2018-05-14 20:38:51
Autor: marsel
Ile czasu ma pracodawca na odpowiedź.
W dniu 2018-05-14 o 18:14, Robert Tomasik pisze:

Jeśli się chce rozwiązać umowę za porozumieniem stron, to się idzie do
pracodawcy i próbuje porozumieć,

Byłem, próbowałem...

a nie składa mu pismo,

....poza mglistymi obietnicami, że rozwiążemy umowę za porozumieniem, nic się dalej nie działo, a czas leciał. Więc złożyłem propozycję pisemną.

bo to jest absurd.

Od kiedy, to takie sprawy lepiej załatwiać na gębę niż pisemnie?

Sam na jego miejscu dla samej grandy bym nie odpowiedział.

Granda powiadasz? Ja i tak się pierwszego czerwca u nowego pracodawcy pojawię, a ten ma ogląd na całą sytuację. Chciałem z dotychczasowym rozstać się kulturalnie, ale skoro im nie zależy, to mi tym bardziej.

Data: 2018-05-14 20:43:29
Autor: Robert Tomasik
Ile czasu ma pracodawca na odpowiedź.
W dniu 14-05-18 o 20:38, marsel pisze:

Jeśli się chce rozwiązać umowę za porozumieniem stron, to się idzie do
pracodawcy i próbuje porozumieć,
Byłem, próbowałem...

Czyli nie porozumieliście się.

a nie składa mu pismo,
...poza mglistymi obietnicami, że rozwiążemy umowę za porozumieniem, nic
się dalej nie działo, a czas leciał. Więc złożyłem propozycję pisemną.

Czyli porozumienia nie było.

bo to jest absurd.
Od kiedy, to takie sprawy lepiej załatwiać na gębę niż pisemnie?

Od zawsze. Jak się porozumiecie, to na miejscu się pisze i podpisuje.

Sam na jego miejscu dla samej grandy bym nie odpowiedział.
Granda powiadasz? Ja i tak się pierwszego czerwca u nowego pracodawcy
pojawię, a ten ma ogląd na całą sytuację. Chciałem z dotychczasowym
rozstać się kulturalnie, ale skoro im nie zależy, to mi tym bardziej.

Kulturalnie, to wypowiedzenie zgodnie z umową - 3 miesiące.

Ile czasu ma pracodawca na odpowiedź.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona