Data: 2009-04-01 10:11:17 | |
Autor: J23 | |
Ile gniazdek w kuchni? | |
Użytkownik "Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał w wiadomości news:gqtm81$qtv$1atlantis.news.neostrada.pl... Planuję sobie i jak bym nie liczył to wychodzi mi 21 gniazdek i 1 puszka. Zakładam nieużywanie żadnych przedłużaczy ani listew. No to troche zaszalałeś, tylko nie wiem jak ty to zepniesz w jednej puszce. No chyba ze to bedzie fest pucha. Możesz oczywiście łączyć za tymi gniazdkami, jak dasz głębsze puszki, ale tam to najlepiej tylko dwa przewody (max. 3). Gniazdko do okapu może być za nisko - zależy jaki okap i czy kuchnia elektryczna czy gazowa ( U mnie wychodzi 210cm). Piekarnik najlepiej na osobnym obwodzie (oddzielny bezpiecznik), tak samo inne sprzęty stale podłączone o podobnej mocy (np. zmywarka). Warto tez dać oddzielny obwód na lodówkę (ewentualnie można połączyć, np. z obwodem alarmu, dzwonka czy pieca co), choć nie ma tak dużej mocy, ale np. w przypadku dłuższego wyjazdu odłączasz pozostałe obwody a zostawiasz - lodówkę, piec co, alarm. Rozważ też inne pomieszczenia i wybierz miejsce zainstalowania rozdzielni. Obecnie instalacje rozdziela się na wiele obwodów, przez co gdy przy przeciążeniu "leci" jeden bezpiecznik nie pozbawiasz się prądu w wielu miejscach domu. Jeśli w kuchni masz inne źródła światła oprócz głównego to warto zasilac je z różnych faz, aby przy zaniku jednej fazy nie błądzić w ciemnosciach. Co do rozdzielni i ilości zabezpieczeń to juz osobna dyskusja. Sam temat różnicówek był tu juz mocno "roztrząsany". PS. Pomyśl tez o innych kabelkach - RTV, domofon, telefon/lan Ja z uwagi na to że mam kuchnie od frontu, to mam oddzielny przycisk do otwierania furtki (bez konieczności podnoszenia sluch. domofonu) A telefon i domofon można złączyć w jedno stosując bramotel. Pzdr J23 |
|