Na utrzymanie Bronisława Komorowskiego jako prezydenta wydamy około 180 mln
zł więcej niż na Lecha Kaczyńskiego

Okazuje się, że Bronisław Komorowski jako prezydent RP jest bardzo
kosztowny. Szacuje się, że jego 5-letnia kadencja będzie kosztowała
polskiego podatnika około 875 mln zł. Więcej w Europie wydaje się jedynie
na utrzymanie brytyjskiej monarchii, kancelarii prezydenta Włoch oraz
Francji. Te dwie ostatnie są jednak o wiele bardziej liczne od kancelarii,
w której pracuje Szogun i reszta doradców obecnego prezydenta RP.  Wynikiem słynnych "25 lat wolności i demokracji" III RP jest między innymi
to, że kancelaria obecnego prezydenta utrzymuje m. in. całą grupę reliktów
z czasów PRL - począwszy od tęczowego Nałęcza, poprzez pracującego w kuźni
komunistycznych kard czerwonego Kuźniara, a na zielonym Kozieju vel
Szogunie skończywszy. Jakby tego było mało wydaje dokumenty, zgodnie z
którymi to Rosja, a nie NATO, winna być gwarantem naszego militarnego
bezpieczeństwa w Europie, a jak trzeba to utajnia dokumenty niewygodne dla
rządu (jako choćby ekspertyzy w sprawie grabieży OFE). W tym roku będzie to
nas kosztowało 167 mln 614 tys. zł.

Szacuje się, że utrzymanie Komorowskiego i jego ludzi przez całą, ponad
5-letnią kadencję pochłonie ok. 875 mln zł. Kwota ta będzie mniej więcej o
180 mln zł większa niż koszty utrzymania ekipy zmarłego w Smoleńsku Lecha
Kaczyńskiego. Co ciekawe - na utrzymanie swoich prezydentów więcej niż
Polacy wydają jedynie Włosi i Francuzi. Problem w tym, że kancelarie tych
prezydentów są znacznie bardziej rozwinięte i zatrudniają o wiele większą
ilość urzędników od kancelarii Bronisława Komorowskiego. Ponadto w
przypadku prezydenta Francji mamy do czynienia z osobą, która skupia w tym
kraju politycznie największą władzę. W tym kontekście warto podkreślić, że
niewiele droższa w utrzymaniu od Bronisława Komorowskiego jest monarchia
brytyjska. Roczne koszty funkcjonowania całego dworu Elżbiety II szacowane
są - w przeliczeniu na polską walutę - na około 217 mln zł (utrzymanie w
ciągu roku "dworu" Komorowskiego to 167,6 mln zł).

W O N !!!

MW

--


Użytkownik "Mark Woydak" <mark.woydak@forest.de> napisał w wiadomości news:1lennxh3lcl9c.1142d6g27dldb$.dlg40tude.net...

Na utrzymanie Bronisława Komorowskiego jako prezydenta wydamy około 180 mln
zł więcej niż na Lecha Kaczyńskiego

Okazuje się, że Bronisław Komorowski jako prezydent RP jest bardzo
kosztowny. Szacuje się, że jego 5-letnia kadencja będzie kosztowała
polskiego podatnika około 875 mln zł. Więcej w Europie wydaje się jedynie
na utrzymanie brytyjskiej monarchii, kancelarii prezydenta Włoch oraz
Francji. Te dwie ostatnie są jednak o wiele bardziej liczne od kancelarii,
w której pracuje Szogun i reszta doradców obecnego prezydenta RP.



Wynikiem słynnych "25 lat wolności i demokracji" III RP jest między innymi
to, że kancelaria obecnego prezydenta utrzymuje m. in. całą grupę reliktów
z czasów PRL - począwszy od tęczowego Nałęcza, poprzez pracującego w kuźni
komunistycznych kard czerwonego Kuźniara, a na zielonym Kozieju vel
Szogunie skończywszy. Jakby tego było mało wydaje dokumenty, zgodnie z
którymi to Rosja, a nie NATO, winna być gwarantem naszego militarnego
bezpieczeństwa w Europie, a jak trzeba to utajnia dokumenty niewygodne dla
rządu (jako choćby ekspertyzy w sprawie grabieży OFE). W tym roku będzie to
nas kosztowało 167 mln 614 tys. zł.

Szacuje się, że utrzymanie Komorowskiego i jego ludzi przez całą, ponad
5-letnią kadencję pochłonie ok. 875 mln zł. Kwota ta będzie mniej więcej o
180 mln zł większa niż koszty utrzymania ekipy zmarłego w Smoleńsku Lecha
Kaczyńskiego. Co ciekawe - na utrzymanie swoich prezydentów więcej niż
Polacy wydają jedynie Włosi i Francuzi. Problem w tym, że kancelarie tych
prezydentów są znacznie bardziej rozwinięte i zatrudniają o wiele większą
ilość urzędników od kancelarii Bronisława Komorowskiego. Ponadto w
przypadku prezydenta Francji mamy do czynienia z osobą, która skupia w tym
kraju politycznie największą władzę. W tym kontekście warto podkreślić, że
niewiele droższa w utrzymaniu od Bronisława Komorowskiego jest monarchia
brytyjska. Roczne koszty funkcjonowania całego dworu Elżbiety II szacowane
są - w przeliczeniu na polską walutę - na około 217 mln zł (utrzymanie w
ciągu roku "dworu" Komorowskiego to 167,6 mln zł).