Wszyscy chyba  pamiętamy zaybebistą odjazdową czapeczkę, w jakiej wrócił w
maju 2008 roku pełodonek ze swojej "podróży życia" (ale gdyby ktoś zapomniał
to proszę:http://i.wp.pl/a/f/jpeg/19932/tusk_peru2.jpeg).
Wielu zastanawiał wtedy kierunek tej podróży, snuto też najróżniejsze domysły
co do jej rzeczywistego celu. Dziś już chyba nikt nie ma najmniejszych
wątpliwości, wszystko stało się jasne po tym jak sfilmowano zupełnie
szeregowego senatora PO wciągającego najwyższej jakości peruwiański stuff i
częstującego nim bez opamiętania jakieś podrzędne bladzie lekkich obyczajów.
Przypominam, działo się to 18 miesięcy po powrocie donka z Peru...
Wyjaśniła się przy okazji sprawa szeregu zaskakujących nominacji i dymisji
ministerialnych oraz innych zagadkowych posunięć politycznych pełorządu a
także seria niestandardowych  projektów ustaw przygotowanych do przegłosowania
w pełosejmie (http://e-prawnik.pl/wiadomosci/projekty-ustaw/2009/).
Nie dziwią już chyba nikogo pełne swady wynurzenia posła Palikota ani
nieposkromiona aktywnosć posła Myszkiewicza (secundo voto Niesiołowskiego) czy
fakt ze nieraz zdarza mu się zapomnieć własnego nazwiska. Panowie, policzmy głosy: 209 posłów i 60 senatorów liczy klub parlamentarny PO
ponadto 25 pełoposłów dostało się do parlamentu europejskiego. W sumie nasi
pełowładcy to niemal 300 osób, doliczając do tego ich krewnych i znajomych
otrzymamy lekko licząc co najmniej tysiąc uprawnionych do korzystania z
dobrodziejstw donkowego wyjazdu.
Zatem zwracam się do zorientowanych w dawkowaniu z pytaniem jak w tytule
postu. Planuję bowiem tymczasowo opuścić drugą Irlandię a wrócić chciałbym
dopiero wtedy kiedy im się towar skończy. Ale pojęcia nie mam ile oni tego
mogą jeszcze mieć?
J-23

--

On Wed, 16 Dec 2009 09:22:55 +0000 (UTC), "Hans Kloss"
<necr0c0w.WYTNIJ@gazeta.pl> wrote:

Wszyscy chyba  pamiętamy zaybebistą odjazdową czapeczkę, w jakiej wrócił w
maju 2008 roku pełodonek ze swojej "podróży życia" (ale gdyby ktoś zapomniał
to proszę:http://i.wp.pl/a/f/jpeg/19932/tusk_peru2.jpeg). [...]

 masz moze jakies fotki z podrozy prezydenta do gruzji?
 np zabawa w strzelanie na granicy z ruskimi, wspolna
 z saakaszwili konsumpcja gruzinskiego sikacza, tance
 w gruzinskiej chacie itp sytuacje pokazujace, ze narod
 gruzinski jest prezydentowi bliski jak jego brat blizniak.


--

 HeSk

"Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją
 i terytorium darmowego opluwania innych."
* My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP)

Wlacz swiatla, wylacz myslenie! Stan dróg poprawi sie sam !
http://bezswiatel.4.pl/

On 16 Gru, 12:45, =heÂŽsk= <full bigbred...@interia.pl> wrote:

 prezydenta

Hesk, nieszczęśniku, twoja obsesja przybrała zastraszające rozmiary,
na co ci zresztą zwracałem uwagę wielokrotnie, ostatnio wczoraj. Ten
temat nie dotyczy podróży prezydenta ani w ogóle samego prezydenta,
ani jego brata ani sytuacji w kancelarii prezydenta ani sytuacji  w
PiS. Temat dotyczy tuska donalda, tymczasowo p.o. premiera rządu RP a
zwłaszcz jednej z podróży zagranicznych tegoż tuska ze szczególnym
uwzględnieniem efektów tej podróży i jej wpływu na sytuacje polityczną
RP. Hesk, skoncentruj się: donald tusk, taki ryzy matoł w
peruwiańskiej czapeczce z gałami wytrzeszczonymi jak u kota srającego
w sieczkę, z debilnym uśmieszkiem wiecznie przyklejonym  do obleśnej
facjaty. Ten osobnik nie ma nic wspólnego z żadnym z panów
Kaczyńskich. Czy to jest dla ciebie jasne?
J-23
PS. Ordynator jednego z oddziałów w wiadomym miejscu i jednocześnie
mój kolega ze szkolnych lat  poinformował mnie że twoje zgłoszenie
wciąż nie dotarło

On Wed, 16 Dec 2009 05:39:24 -0800 (PST), Hans Kloss
<mrdevilyn@gmail.com> wrote:

Hesk, nieszczęśniku,

 nie ze mna takie numery hans... zalosna kreaturo.

twoja obsesja przybrała zastraszające rozmiary,

 o tak, moje uwielbienie dla geniuszu prezesa pis siega zenitu ;o)

na co ci zresztą zwracałem uwagę wielokrotnie, ostatnio wczoraj.

 to twoj problem, nie moj. przyzwyczailes sie pouczac na zebraniach
 partyjnych i tak ci zostalo, n'est pas?

Ten temat nie dotyczy podróży prezydenta ani w ogóle samego prezydenta,
ani jego brata ani sytuacji w kancelarii prezydenta ani sytuacji  w
PiS.

 drogi hans, a gdzie w temacie jest wymieniony tusk?
 chyba nie zaprzeczysz, ze prezio golil gruzinskie sikacze,
 a pozniej chcial sobie postrzelac na granicy do ruskich.
 

Temat dotyczy tuska donalda,

 w temacie nie wymieniasz tuska wiec sie przyloz na przyszlosc, hans.

tymczasowo p.o. premiera rządu RP

 masz nadzieje na powrot prezesa pis na to koryto? zapomnij...

a zwłaszcz jednej z podróży zagranicznych tegoż tuska ze szczególnym
uwzględnieniem efektów tej podróży i jej wpływu na sytuacje polityczną
RP.

 no wlasnie. gdzie tylko nasz prezio sie nie ruszy zaraz awantura.
 ostatnio powalil go katar i swiat odetchnal...

Hesk, skoncentruj się: donald tusk,

 HANS, SKONCENTRUJ SIE I WYOBRAZ SOBIE BUZKE JAROSLAWA ;O)))
 

taki ryzy matoł

 boli co ? ;o))) taki matol premierem, a taki "gieniusz" ja ty
 marnuje sie na psp. aj waj aj waj.

w peruwiańskiej czapeczce z gałami wytrzeszczonymi jak u kota srającego
w sieczkę,

 opiwedz cos o swoich doznaniach... opowiedz...

z debilnym uśmieszkiem wiecznie przyklejonym  do obleśnej facjaty.

 przyjrzyj sie sobie w lusterku, hans. to ty ;o)))

Ten osobnik nie ma nic wspólnego z żadnym z panów Kaczyńskich.

 na szczescie, hans. przykro byloby gdyby mial.
 a tak przy okazji: jak sie ma coreczka prezia?
 zyja szczesliwie z synalkiem barona SLD ?

Czy to jest dla ciebie jasne?

 jasne, hans. jak buzka jaroslawa ;o)))

PS. Ordynator jednego z oddziałów w wiadomym miejscu i jednocześnie
mój kolega ze szkolnych lat  poinformował mnie że twoje zgłoszenie
wciąż nie dotarło

 najwyrazniej wciaz trzyma dla ciebie miejsce, hans.  jako staly pacjent masz u niego fory. korzystaj, hans.
 jak tam rany po lobotomii, zabliznily sie ?



--

 HeSk

"Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją
 i terytorium darmowego opluwania innych."
* My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP)

Wlacz swiatla, wylacz myslenie! Stan dróg poprawi sie sam !
http://bezswiatel.4.pl/

=he?sk= <full&#65533;bigbrednie@interia.pl> napisał(a):

"confession of a sick mind"

Hesk, jedyny dla ciebie ratunek widzę w licie, symbol chemiczny Li. Regularnie
przyjmuj sole litu, maksymalne dopuszczalne przez farmakologię dawki.
J-23

--

"confession of a sick mind"

Hesk, jedyny dla ciebie ratunek widzę w licie, symbol chemiczny Li. Regularnie
przyjmuj sole litu, maksymalne dopuszczalne przez farmakologię dawki.
J-23

Mysle ze to mu nie pomoze. On dla medycyny jest juz stracony.

Niech przekaze mozg na badania.

R.

raff <trytytyty13@autograf.pl> napisał(a):

Niech przekaze mozg na badania.

Jeden z niewzruszonych dogmatów ewolucji głosi że nie używane organy z czasem
ulegają.....ehm....
J-23

--