Ile razy rozerwała się Wam dętka przy pompowaniu ([pierwszym]?

Nie mam na myśli jakiegoś przebicia, tylko dosłownie strzał, nagłe rozerwanie się od ciśnienia przy pierwszym założeniu i pierwszym pompowaniu dętki, wewnątrz dosłownie strzępy dętki na pewnym odcinku..

Własnie przeżyłem to trzeci raz i myślę, że coś za dużo.
JaC

ąćęłńóśźż pisze:

Ile razy rozerwała się Wam dętka przy pompowaniu ([pierwszym]?

Nie mam na myśli jakiegoś przebicia, tylko dosłownie strzał, nagłe rozerwanie się od ciśnienia przy pierwszym założeniu i pierwszym pompowaniu dętki, wewnątrz dosłownie strzępy dętki na pewnym odcinku..

Własnie przeżyłem to trzeci raz i myślę, że coś za dużo.
JaC

A pompujesz kompresorem do sam. ciezarowych?

Mnie kazda 8 bar wytrzymywała.......

Pozdrawiam
Michał

Pompką rowerową stojącą z manometrem, strzelały tak około 4 atm
O tyle mnie martwi, że teraz mam szerokie (!) opony 5-7 atm (75-100 psi).
Ale ostatnia dętka, która strzeliła to była też specjalnie szeroka (40-60) i markowa.
Co prawda drugie koło dało się napompować, na razie do 5 atm, będę jeszcze dopompowywał.
Zastanawiam się, czy nie jest to kwestia jakiegoś zbierania sie powietrza pomiędzy dętką, a oponą i rantem koła i nastepnie nagłego ujścia, względnie nie do końca prawidłowe ułożenie rantu opony na rancie koła - ale starałem się wszystko robić jak najstaranniej.
JaC


-- -- -

A pompujesz kompresorem do sam. ciezarowych?

On 2009-05-21, ąćęłńóśźż wrote:

Pompką rowerową stojącą z manometrem, strzelały tak około 4 atm O tyle
mnie martwi, że teraz mam szerokie (!) opony 5-7 atm (75-100 psi).
Ale ostatnia dętka, która strzeliła to była też specjalnie szeroka
(40-60) i markowa.  Co prawda drugie koło dało się napompować, na
razie do 5 atm, będę jeszcze dopompowywał.

Głupie pytanie - masz taśmę zabezpieczającą na obręczy?

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

mam, żółtą z czarnymi napisami Ritchey ;-)

Odpowiedź na nastepne pytania:  wentyl samochodowy, był prostopadle do obręczy.

Nie chodzi raczej o zrobienie się DZIURKI w dętce, lecz o jej dosłowne ROZERWANIE (choć być może mała dziurka skutkuje duzym rozerwaniem, nie wiem).

Co ciekawe rozerwanie nastapiło dwa razy w tym samym miejscu około 10 cm od wentyla, przy pierwszym opona została na obręczy, przy drugim zleciała z ćwiartki obręczy z jednej strony.

Na dobrą sprawę może być wada materiałowa dętki (w jednym przypadku ewidenie była, bo poszło dokładnie po szwie).
JaC


-- -- -

masz taśmę zabezpieczającą na obręczy?

ąćęłńóśźż pisze:

mam, żółtą z czarnymi napisami Ritchey ;-)

Odpowiedź na nastepne pytania:  wentyl samochodowy, był prostopadle do obręczy.

Nie chodzi raczej o zrobienie się DZIURKI w dętce, lecz o jej dosłowne ROZERWANIE (choć być może mała dziurka skutkuje duzym rozerwaniem, nie wiem).

Co ciekawe rozerwanie nastapiło dwa razy w tym samym miejscu około 10 cm od wentyla, przy pierwszym opona została na obręczy, przy drugim zleciała z ćwiartki obręczy z jednej strony.

Na dobrą sprawę może być wada materiałowa dętki (w jednym przypadku ewidenie była, bo poszło dokładnie po szwie).
JaC

szukaj jakiegoś feleru w obręczy/oponie. Detka za wiecej niż 10 zł nie powinna pekać na szwie...... chociaz... ?

Pozdr.
Michał

Skoro jedna pekła na szwie to mogła, a w markecie nie ma problemu z wymianą wadliwego towaru, ale przedwczoraj nowe szerokie dętki 47/60 mm Conti kupowałem po 18 zł w małym osiedlowym sklepiku rowerowym i tacy własciciele/sprzedawcy/serwisanci/kasjerzy/księgowi/prawnicy 6w1 zwykle piętrzą trudności przed wymianą towaru na pełnosprawny.
JaC


-- -- -

Detka za wiecej niż 10 zł nie powinna pekać na szwie...... chociaz... ?

ąćęłńóśźż pisze:

Skoro jedna pekła na szwie to mogła, a w markecie nie ma problemu z wymianą wadliwego towaru, ale przedwczoraj nowe szerokie dętki 47/60 mm Conti kupowałem po 18 zł w małym osiedlowym sklepiku rowerowym i tacy własciciele/sprzedawcy/serwisanci/kasjerzy/księgowi/prawnicy 6w1 zwykle piętrzą trudności przed wymianą towaru na pełnosprawny.
JaC

dziwie się, bo nigdy mi tak nie pekła.

Za to miałem ciekawy przypadek z antyprzebiciową oponą Schwalbe.
Kiedyś wbił sie w nią drucik jak ze szczotki drucianej lub linki hamulca.
Przy wyciąganiu kawałek został schowany we wkładce antyprzebiciowej. Wymiana detki i dobicie do 5-6 atm. Wkładka sie kompresuje nieco i odsłania drucik ;-) . Powstaje malutka dziurka i powietrze złazi przez 3 godziny.....  zdjęcie opony i poszukiwanie przyczyny- nie ma! Schowana we wkładce. I tak 3 razy.
Pomogła lupa, pinseta i dużo cierpliwości...... ;-)))

Pozdrawiam
michał

Też tak kiedyś miałem, opona Bontrager z wkładką i jakaś odrobinka szkła.....
JaC


-- -- -

Powstaje malutka dziurka i powietrze złazi przez 3 godziny.....
 zdjęcie opony i poszukiwanie przyczyny- nie ma!
Schowana we wkładce.
I tak 3 razy.

ąćęłńóśźż pisze:

Co ciekawe rozerwanie nastapiło dwa razy w tym samym miejscu około 10 cm od wentyla

Dętki z tej samej serii czy różne modele?

Różne.
JaC


-- -- -

Dętki z tej samej serii czy różne modele?

ąćęłńóśźż pisze:

Różne.

Macaj obręcz. Taśmę zabezpieczającą też - miałem przypadek, że taśma zaczynała "pracować" i wbijała się w dętkę.

On Thu, 21 May 2009, ąćęłńóśźż wrote:

Nie chodzi raczej o zrobienie się DZIURKI w dętce, lecz o jej
dosłowne ROZERWANIE (choć być może mała dziurka skutkuje duzym
rozerwaniem, nie wiem).

  Na mój gust takie cóś da się wytłumaczyć tylko w jeden sposób: dętka
musiała byc czymś "przytrzaśnięta", tak że nie mogła się swobodnie
ułożyć.
  Czyli albo krawędź dętki wchodziła pod oponę (była nią "przyszczypnięta"),
albo w kole jest "coś" o co mogła się zahaczyć (naderwana krawędź taśmy
zabezpieczającej, krawędź podniesiona w którym miejscu bo coś pod
nią weszło...?)

pzdr, Gotfryd

ąćęłńóśźż pisze:

O tyle mnie martwi, że teraz mam szerokie (!) opony 5-7 atm (75-100 psi).

po co w szerokich oponach takie cisnienie?
to jakas szosowka?

granat

Zastosowanie "Pavement".
Specialized Infinity konkretnie.
Sam się dziwiłem, ale użyszkodnicy (hamerykańce z internetu) chwalą takie wysokie ciśnienie.
JaC


-- -- -

po co w szerokich oponach takie cisnienie?

ąćęłńóśźż pisze:

Sam się dziwiłem, ale użyszkodnicy (hamerykańce z internetu) chwalą takie wysokie ciśnienie.

ja to tylko na "dziendobry" pakuje takie cisnienie zeby hutchinsony wpasowaly sie w obrecz, po czym spuszczam do 3bar/44psi.

a wracajac do strzelania to mialem problem z notorycznym dziurawieniem dentek od strony obreczy... obrecz byla gladka i bez zadziorow a jednak ciagle historia powtarzala sie bez wzgledu na jakosc/cene dentek.

sprawe rozwiazala opaska na obrecz shwalbe
dokladnie taka: http://www.rowerowy.com/czesci/obrecze_opaski/opaska
wczesniej testowalem opaski geax, michelin, nawet jakis gumowy shit bo w desperacji wysnulem teorie ze to moze krawedz opaski rozcina gume.
teraz jak reka odjal

granat

Co masz na myśli pisząc "wpasowały się w obręcz"?
JaC


-- -- -

ja to tylko na "dziendobry" pakuje takie cisnienie zeby hutchinsony wpasowaly sie w obrecz, po czym spuszczam do 3bar/44psi.

ąćęłńóśźż pisze:

Co masz na myśli pisząc "wpasowały się w obręcz"?

chodzi o efekt rozcentrowanego kola gdy opona nierownomiernie osadzi sie w obreczy.

granat

Stosujesz jakiś środek poslizgowy na rant opony?
JaC


-- -- -

chodzi o efekt rozcentrowanego kola gdy opona nierownomiernie osadzi sie w obreczy.

ąćęłńóśźż pisze:

Stosujesz jakiś środek poslizgowy na rant opony?

zadnego.
tylko pompuje 80psi, spuszczam do 40 i na takim jezdze na codzien, a jak szykuje sie jakis "teren" to i do 30.

granat

No dobrze, ale co realnie osiagasz przez wstępne napompowanie do 80 PSI ?
Jakie jest max cisnienie napisane na brzegu opony?
JaC


-- -- -

tylko pompuje 80psi, spuszczam do 40 i na takim jezdze na codzien

On Thu, 21 May 2009 12:55:18 +0200
granat <granat_99@poczta.onet.pl> wrote:

wczesniej testowalem opaski geax, michelin, nawet jakis gumowy shit bo w

Gumowe opaski to nie shit, tylko mają inne przeznaczenie.
One nie są do wielokomorowych obręczy, które mają nad nyplami dziury,
w które dętka mogłaby się wpuczyć i przed tym trzeba ją chronić, tylko
do zwykłych obręczy w starym stylu, gdzie trzeba po prostu zasłonić łby
nypli, żeby się na nich dętka nie poharatała.

--
Tomasz Minkiewicz <tommink@gmail.com>

Tomasz Minkiewicz pisze:

Gumowe opaski to nie shit, tylko mają inne przeznaczenie.
One nie są do wielokomorowych obręczy, które mają nad nyplami dziury,
w które dętka mogłaby się wpuczyć i przed tym trzeba ją chronić, tylko
do zwykłych obręczy w starym stylu, gdzie trzeba po prostu zasłonić łby
nypli, żeby się na nich dętka nie poharatała.

zatem przepraszam gumowe opaski:-)

granat

Użytkownik "ąćęłńóśźż" <usun_to@wp.eu> napisał w wiadomości
news:gv31ih$r8b$1news.wp.pl...
Pompką rowerową stojącą z manometrem, strzelały tak około 4 atm

a ten manometr to on dobry jest, czy to jakieś byle co pokazujące wartości
ciśnienia nie mające nic wspólnego z rzeczywistoscią?
Marek

Nie szukajmy dziury w całej pomce, firmowej Specialized ;-))
JaC


-- -- -

a ten manometr to on dobry jest, czy to jakieś byle co pokazujące wartości ciśnienia nie mające nic wspólnego z rzeczywistoscią?

Moim zdaniem stosujesz niewlasciwe powietrze ;)

Waldek


www.waldek.sewera.pl

Waldemarrr pisze:

Moim zdaniem stosujesz niewlasciwe powietrze ;)

Może azotem? gumiarze to chwalą .... ;-)

Pozd.
M.

MichałG wrote:

Waldemarrr pisze:

Moim zdaniem stosujesz niewlasciwe powietrze ;)

Może azotem? gumiarze to chwalą .... ;-)

Majac na uwadze, ze powietrze sklada sie prawie w 80% z azotu to raczej placebo ;-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Majac na uwadze, ze powietrze sklada sie prawie w 80% z azotu to raczej placebo ;-)

No tak, ale tu wlasnie dziala slynna zasada Pareto mowiaca, ze 80% problemow z detkami jest powodowanych przez 20% tlenu ;-)

Waldek.

www.waldek.sewera.pl

In article <gv33q5$ijj$1@inews.gazeta.pl>,
 Waldemarrr <mail.jest@na.mojej.str> wrote:

Moim zdaniem stosujesz niewlasciwe powietrze ;)

Waldek

Moim zdaniem to efekt top-postingu.

TA

Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote:

In article <gv33q5$ijj$1@inews.gazeta.pl>,
 Waldemarrr <mail.jest@na.mojej.str> wrote:

Moim zdaniem stosujesz niewlasciwe powietrze ;)

Waldek

Moim zdaniem to efekt top-postingu.

Mhahaha, przednie ;-)

--
PoZdR

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

"Don't try any other colors, red's the only one that works."

– Sheldon Brown, 1944-2008

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:

In article <gv33q5$ijj$1@inews.gazeta.pl>,
 Waldemarrr <mail.jest@na.mojej.str> wrote:

Moim zdaniem stosujesz niewlasciwe powietrze ;)

Waldek

Moim zdaniem to efekt top-postingu.

przecież to oczywista oczywistość ..... ;-)

Pozdr.
Michał

Panie ąćęłńóśźż, prezesie pl.rec.rowery z siedzibą w
<news:gv2vpv$q83$1news.wp.pl> przy ul....

Ile razy rozerwała się Wam dętka przy pompowaniu ([pierwszym]?

Rozerwać to nie rozerwałem. Najwyżej zawór urwałem (wkurw był zdrowy, bo to
była dętka awaryjna, a łatek niet).

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

ąćęłńóśźż wrote:

Ile razy rozerwała się Wam dętka przy pompowaniu ([pierwszym]?

Nie mam na myśli jakiegoś przebicia, tylko dosłownie strzał, nagłe rozerwanie się od ciśnienia przy pierwszym założeniu i pierwszym pompowaniu dętki, wewnątrz dosłownie strzępy dętki na pewnym odcinku..

Własnie przeżyłem to trzeci raz i myślę, że coś za dużo.
JaC

Nigdy. Raz mi pękła dętka na zgrzewie, ale po jakimś czasie od założenia.

Fabian.

ąćęłńóśźż pisze:

Ile razy rozerwała się Wam dętka przy pompowaniu ([pierwszym]?

Nie mam na myśli jakiegoś przebicia, tylko dosłownie strzał, nagłe rozerwanie się od ciśnienia przy pierwszym założeniu i pierwszym pompowaniu dętki, wewnątrz dosłownie strzępy dętki na pewnym odcinku..

Własnie przeżyłem to trzeci raz i myślę, że coś za dużo.
JaC

błąd w sztuce, albo coś "nieteges"  z kołem/oponą

w tym roku (na jakieś 500 pomopwań) raz zaliczyłem wystrzał, i było to
akurat wczoraj. Rower z komisu, rok stał na "flaku"
Zazwyczaj obręcze owijam taśmą klejącą ("skotką") i nigdy sie nie
przesuwa i bardzo dobrze sprawuje sie w dwukomorówkach.
Zdarza mi sie pompować opony za 6zł w hurcie i dętki za 3.2zł wykonane z
ceraty a nie gumy. Da się. Co do pęknieć na szwie/zgrzewie - radze
reklamować, mniej bubli (niekoniecznie tanizny) będze na rynku.

ToMasz

ąćęłńóśźż wrote:

Ile razy rozerwała się Wam dętka przy pompowaniu ([pierwszym]?

Nie mam na myśli jakiegoś przebicia, tylko dosłownie strzał, nagłe rozerwanie się od ciśnienia przy pierwszym założeniu i pierwszym pompowaniu dętki, wewnątrz dosłownie strzępy dętki na pewnym odcinku..

ani razu.....
Kondolencje z okazji problemu
Bassteq

ąćęłńóśźż wrote:

Ile razy rozerwała się Wam dętka przy pompowaniu ([pierwszym]?

A ja miałem dwie śmieszne sytuacje.
Kiedyś pompowałem kompresorem założoną dętkę w rowerze, który dłuższy okres czasu stał na 'flace'. Nie zwróciłem uwagi, że opona w jednym miejscu nie siedziała dobrze. Kątem oka zobaczyłem wychodzący i rosnący z boku balon - wiedziałem, że nie zdążę już spuścić powietrza. Niby człowiek wie co się stanie, ale i tak jest to dosyć nieprzyjemne, więc stara się uniknąć tego jak może. Rzuciłem się więc ze stołka w bok jakbym miał uniknąć eksplozji granatu. Jebło tak, że radio na chwilę przestało grać ;)

Drugi raz pompowałem kilka dętek, w celu sprawdzenia ich szczelności. Zamiast przyglądać i wsłuchiwać się w syczenie, czy też bawić się w bąbelki pod wodą lepiej jest po prostu zostawić te balony na noc i sprawdzić następnego dnia czy trzymają powietrze. Niestety jedna z nich eksplodowała przy pompowaniu, a że wcześniej użyto do jej uszczelnienia tego zielonego syfu (i ten ktoś nie żałował sobie ilości) to wszystko wokół - łącznie ze mną - wyglądało jak pokryte ektoplazmą z ghostbusters :)