Data: 2016-01-02 19:12:10 | |
Autor: m | |
Ile razy w sezonie upadacie? | |
A ja się podepnę pod pytanie i zaspokoję swoją ciekawość dotyczącą
charakteru upadków. Wśród tych nielicznych upadków które mieliście, jak wiele było takich które były zupełnie niespodziewane i bach - leżycie, a ile było takich że utrata równowagi była stopniowa i w czasie powiedzmy sekundy/dwóch jest czas na jakieś środki zaradcze, typu wystawienie nogi żeby się podeprzeć? p. m. |
|
Data: 2016-01-04 11:34:53 | |
Autor: Andrzej Ozieblo | |
Ile razy w sezonie upadacie? | |
W dniu 2016-01-02 o 19:12, m pisze:
Wśród tych nielicznych upadków które mieliście, jak wiele było takich Najczesciej jednak mozna bylo sie jakos podratowac. Ale ten ostatni byl niespodziewany. Nic nie moglem zdzialac. Jedno co mnie w takich przypadkach ratuje, to odruchy narciarskie, gdzie do upadkow dochodzi czesciej i czlek intuicyjnie pada dosc "bezpiecznie". |
|