Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Ile to jest dużo? nt. przebiegu

Ile to jest dużo? nt. przebiegu

Data: 2009-04-26 14:56:21
Autor: STranger
Ile to jest dużo? nt. przebiegu
macko pisze:
Seat Toledo, 1,6, 1992r, przebieg 197kkm (pierwszy właściciel)
Honda Civic, 1,5Vtec, 1997, przebieg 110kkm
Toyota Hilux, 2,5D4D, 2004, przebieg 65kkm


BMW 525i rocznik 1992, przebieg 970 tysięcy km.

Pierwszy właściciel, mój wuja.
Samochód kupiony w fabryce BMW w Bawarii, prawdziwy nie cofany stan licznika. Auto obecnie w stanie technicznym b. dobrym, nadal świetnie jeździ, oczywiście zużyte podzespoły były wymieniane w razie potrzeby. Przebieg zrobiony głównie na trasach, wuja autem dojeżdżał do pracy robiąc po 200 km dziennie.
Podczas uczciwego przeglądu technicznego ostatnio mechanik skomentował, że widać, że bardzo zadbane auto jest. Auto zawsze garażowane, nigdy nie było katowane w stylu dresiarskim, chociaż po Europie czasami jeździło na trasach po 1200 km za jednym razem z maksymalnymi prędkościami. Czyli po niemieckich autostradach po 150-200 km/h, a w innych krajach tak jak limity ograniczeń pozwalały.  BMW w stanie takim, że pewnie jeszcze z 300 kkm spokojnie zrobi. Generalnie to BMW prawie nigdy się nie zepsuło na trasie. "Prawie", bo raz we Włoszech w czasie upałów na autostradzie poszła pompa płynu chłodzącego i trzeba było wzywać lawetę żeby odholować do warsztatu (chyba w 99r. 7 letnia wtedy pompa przy przebiegu ok 500 kkm miała prawo strzelić) Poza tym nigdy nic się nie zepsuło w sposób uniemożliwiający dalszą jazdę.







--
pozdrawiam
STranger

Ile to jest dużo? nt. przebiegu

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona