Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Ile u was kosztuje serwis klimy?

Ile u was kosztuje serwis klimy?

Data: 2010-07-16 04:32:57
Autor: Adam Adamaszek
Ile u was kosztuje serwis klimy?
On 16 Lip, 13:08, "Piotrek" <zizu1...@gazeta.pl> wrote:
Zauwazyłem wzrost cen tej usługi tłumaczony wzrostem cen gazu.
Ile u was kosztuje fullserwis czyli próżnia, płukanie, napełnienie + olej
UV, odgrzybienie ?

Podepne sie pod temat: czy nie uwazacie, ze oproznianie i ponowne
napelnianie szczelnego ukladu to niepotrzebne wyciaganie pieniedzy?

pozdro
Adam

Data: 2010-07-16 13:35:42
Autor: Szymon Łuczak
Ile u was kosztuje serwis klimy?
Adam Adamaszek pisze:
On 16 Lip, 13:08, "Piotrek" <zizu1...@gazeta.pl> wrote:
Zauwazyłem wzrost cen tej usługi tłumaczony wzrostem cen gazu.
Ile u was kosztuje fullserwis czyli próżnia, płukanie, napełnienie + olej
UV, odgrzybienie ?

Podepne sie pod temat: czy nie uwazacie, ze oproznianie i ponowne
napelnianie szczelnego ukladu to niepotrzebne wyciaganie pieniedzy?

Oszywiście

pozdro
Adam

Data: 2010-07-16 14:00:44
Autor: Mikolaj Rydzewski
Ile u was kosztuje serwis klimy?
On 07/16/2010 01:32 PM, Adam Adamaszek wrote:
Podepne sie pod temat: czy nie uwazacie, ze oproznianie i ponowne
napelnianie szczelnego ukladu to niepotrzebne wyciaganie pieniedzy?

A nie chodzi o to, że o szczelności układu przekonujesz się właśnie po ściągnięciu czynnika? Wtedy dopiero wiesz czy go ubyło czy nie.

Data: 2010-07-16 05:35:58
Autor: jarecki
Ile u was kosztuje serwis klimy?
A nie chodzi o to, że o szczelności układu przekonujesz się właśnie po
ściągnięciu czynnika? Wtedy dopiero wiesz czy go ubyło czy nie.

A ciśnienia w ukłądzie to juz sie nie da sprawdzic ?

--
yaro

Data: 2010-07-16 14:48:40
Autor: Michał Gut
Ile u was kosztuje serwis klimy?
a jesli za kompresorem moge zmierzyc cisnienie za pomoca obd2 (bo akurat u mnie raportuje) to jak sprawdzic czy cisnienie jest prawidlowe czy nie?
jesli pamietam dobrze pompuje do 20barow, potem spada do afair 10 i znowu pompuje do 20 i tak w kolko na pracujacej klimie.
jakie wartosci powinny byc porawidlowe?

moja klima dziala ale mam wrazenie ze kiedys dzialala duzo sprawniej (ale jak to bywa moze mi sie zdawac)

pacjent to punto 2fl van z klima z 2004r.

Data: 2010-07-16 16:02:01
Autor: Michał
Ile u was kosztuje serwis klimy?
a jesli za kompresorem moge zmierzyc cisnienie za pomoca obd2 (bo akurat
u mnie raportuje) to jak sprawdzic czy cisnienie jest prawidlowe czy nie?
jesli pamietam dobrze pompuje do 20barow, potem spada do afair 10 i
znowu pompuje do 20 i tak w kolko na pracujacej klimie.
jakie wartosci powinny byc porawidlowe?

moja klima dziala ale mam wrazenie ze kiedys dzialala duzo sprawniej
(ale jak to bywa moze mi sie zdawac)

pacjent to punto 2fl van z klima z 2004r.

klimatyzator mój mawiał że zależności prostej między ciśnieniem a ilością czynnika niestety nie ma. Być może dlatego że układ ma dwie komory ciśnienia (niskie i wysokie) do tego różne temperatury mogą być a ciśnienie to funkcja temperatury.

A filtr przeciwpyłkowy wymieniałeś?


Pozdrawiam

Data: 2010-07-16 23:16:15
Autor: Pszemol
Ile u was kosztuje serwis klimy?
"Michał" <michal_www@onet.pl> wrote in message news:i1pop5$dg8$1news.onet.pl...
klimatyzator mój mawiał że zależności prostej między ciśnieniem a ilością czynnika niestety nie ma. Być może dlatego że układ ma dwie komory ciśnienia (niskie i wysokie) do tego różne temperatury mogą
być a ciśnienie to funkcja temperatury.

Ciśnienie to funkcja ilości czynnika i temperatury.
Znając ciśnienie i temperaturę na zewnątrz możesz wywnioskować
prawie wszystko na temat działania klimy i czy ubyło gazu.
Nie wiesz tylko ile go ubyło, jeśli jest za mało.

Data: 2010-07-18 17:02:33
Autor: news.mm.pl
Ile u was kosztuje serwis klimy?
Ciśnienie to funkcja ilości czynnika i temperatury.

bardzo slaba funkcja ilości czynnika
analogicznie jak np. ilości LPG w zbiorniku nie mierzymy przez badanie ciśnienia.


Znając ciśnienie i temperaturę na zewnątrz możesz wywnioskować
prawie wszystko na temat działania klimy i czy ubyło gazu.
Nie wiesz tylko ile go ubyło, jeśli jest za mało.

dokdanie.
w pelni się z tobą zgadzam co do kwestii obsugi klimatyzacji w Polsce, czyste żerowanie na niewiedzy.
a) 1kg czynnika to okolo 30zl brutto - starcza prawie na 2 samochody
b) czynnik wyssany z samochodu wraca do niego (w kązdym razie nie jest tracony)
c) uzupelniany jest jedynie olej w ilości kilkudziesięciu gram i cenie np 100zl/L
d) sprawdzenie szczelności klimy jest robione "próżnią" czyli po wyssaniu czynnika
sprawdzane jest czy przez jakiś czas do ukadu nie dostaje się powietrze. Czynność jest niejako poboczna i nie da się jej NIE wykonac podczas wymiany czynnika -ale co szkodzi za nią osobno skasować? Ponadto takie sprawdzenie szczelności jest nic nie warte bo w ukadzie mamy ciśnienia rzędu 20bar a podciśnienie to tylko max 1 bar.
e) zelecana wymiana osuszacza też dziwi jak klima sprawna o skąd tam wilgoć? -(niby przez weże gumowe i uszczelki hle hle dziwnym trafem w ukladzie jest nadciśnienie).
f) plukanie ukladu - ciekawe jak to robią - moze to tylko kalka z przedmuchiwania azotem?
g) diagnostyka klimatyzacji - to najczęściej podpięcie manometrów na ssaniu i toczeniu i jak te ciśnienia się różnią to: "beeeedzie pan zadowolooooony"" ;-)

w kazdym razie obsluga w rodzaju odessanie-sprawdzenie szczel-napelnienie to 120 brutto w poznaniu.

Data: 2010-07-21 09:41:50
Autor: uzytkownik
Ile u was kosztuje serwis klimy?
W dniu 2010-07-17 06:16, Pszemol pisze:

Ciśnienie to funkcja ilości czynnika i temperatury.

  i wilgotności powietrza zewnętrznego

Data: 2010-07-26 21:40:09
Autor: Pszemol
Ile u was kosztuje serwis klimy?
"uzytkownik" <bratekxxl@usun.go2.pl> wrote in message news:4c46a4a0$0$19161$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2010-07-17 06:16, Pszemol pisze:

Ciśnienie to funkcja ilości czynnika i temperatury.

 i wilgotności powietrza zewnętrznego

:-) I jaki ta wilgotność ma wpływ na ciśnienie?

Data: 2010-07-16 23:14:17
Autor: Pszemol
Ile u was kosztuje serwis klimy?
"Mikolaj Rydzewski" <miki@ceti.pl> wrote in message news:i1phld$5fu$1news2.ipartners.pl...
On 07/16/2010 01:32 PM, Adam Adamaszek wrote:
Podepne sie pod temat: czy nie uwazacie, ze oproznianie i ponowne
napelnianie szczelnego ukladu to niepotrzebne wyciaganie pieniedzy?

A nie chodzi o to, że o szczelności układu przekonujesz się właśnie po ściągnięciu czynnika? Wtedy dopiero wiesz czy go ubyło czy nie.

Nie. O szczelności układu przekonujesz się mierząc ciśnienie w układzie.

Data: 2010-07-17 18:45:30
Autor: red
Ile u was kosztuje serwis klimy?
On 2010-07-17 06:14:17 +0200, Pszemol said:

Nie. O szczelności układu przekonujesz się mierząc ciśnienie w układzie.

Tylko przy "zdecydowanych" nieszczelnościach. Czasem niestety pojawiają się mikro nieszczelności, na badaniu ciśnienia w układzie nic Ci nie wyjdzie, pojeździsz 2-3 miesiące i czynnika już jest mniej - wtedy pozostaje śledzić lampą UV.

Data: 2010-07-17 14:04:22
Autor: Pszemol
Ile u was kosztuje serwis klimy?
"red" <red@redplanet.com> wrote in message news:i1smna$5qc$1inews.gazeta.pl...
On 2010-07-17 06:14:17 +0200, Pszemol said:
A nie chodzi o to, że o szczelności układu przekonujesz się właśnie po ściągnięciu czynnika? Wtedy dopiero wiesz czy go ubyło czy nie.

Nie. O szczelności układu przekonujesz się mierząc ciśnienie w układzie.

Tylko przy "zdecydowanych" nieszczelnościach. Czasem niestety pojawiają się mikro nieszczelności, na badaniu ciśnienia w układzie nic Ci nie wyjdzie, pojeździsz 2-3 miesiące i czynnika już jest mniej - wtedy pozostaje śledzić lampą UV.

Nie doczytałeś. Mówiliśmy o przeglądzie działającej klimy.
Kolega Mikołaj chciał sprawdzić czy ubyło czynnika czy nie
metodą opróżnienia - nie jest to potrzebne gdy klima działa
i ciśnienia są w porządku bo oznacza to że czynnika jest
odpowiednia ilość. Ubytek czynnika powoduje bowiem
spadek ciśnienia.

Data: 2010-07-18 17:06:16
Autor: news.mm.pl
Ile u was kosztuje serwis klimy?
Ubytek czynnika powoduje bowiem
spadek ciśnienia.

tak jak ucieknie caly ;-)

analogicznie napelniania nie dokonujesz mierząc ciśnienie a ważąc wtlaczany czynnik.
(hint: wykres stanu skupienia r134a w funkcji T i P).

Data: 2010-07-16 15:26:08
Autor: Robert Rędziak
Ile u was kosztuje serwis klimy?
On Fri, 16 Jul 2010 04:32:57 -0700 (PDT), Adam Adamaszek
<cabecao1@gmail.com> wrote:

Podepne sie pod temat: czy nie uwazacie, ze oproznianie i ponowne
napelnianie szczelnego ukladu to niepotrzebne wyciaganie pieniedzy?

 A jak chcesz wymienić olej w układzie, skoro jest zmieszany z
 czynnikiem?

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Data: 2010-07-16 10:04:57
Autor: Adam Adamaszek
Ile u was kosztuje serwis klimy?
On 16 Lip, 17:26, Robert Rędziak <re...@gm.wkurw.org> wrote:
On Fri, 16 Jul 2010 04:32:57 -0700 (PDT), Adam Adamaszek

<cabec...@gmail.com> wrote:
> Podepne sie pod temat: czy nie uwazacie, ze oproznianie i ponowne
> napelnianie szczelnego ukladu to niepotrzebne wyciaganie pieniedzy?

 A jak chcesz wymienić olej w układzie, skoro jest zmieszany z
 czynnikiem?

A co ile powinno sie go wymienic przy zalozeniu, ze rocznie stuka
30kkm?

AA

Data: 2010-07-16 23:17:49
Autor: Pszemol
Ile u was kosztuje serwis klimy?
"Adam Adamaszek" <cabecao1@gmail.com> wrote in message news:4497384a-4ace-47d0-926a-51408431301bw30g2000yqw.googlegroups.com...
On 16 Lip, 17:26, Robert Rędziak <re...@gm.wkurw.org> wrote:
On Fri, 16 Jul 2010 04:32:57 -0700 (PDT), Adam Adamaszek

<cabec...@gmail.com> wrote:
> Podepne sie pod temat: czy nie uwazacie, ze oproznianie i ponowne
> napelnianie szczelnego ukladu to niepotrzebne wyciaganie pieniedzy?

 A jak chcesz wymienić olej w układzie, skoro jest zmieszany z
 czynnikiem?

A co ile powinno sie go wymienic przy zalozeniu, ze rocznie stuka
30kkm?

:-)))) Dobre.

Data: 2010-07-16 20:19:35
Autor: huri_khan
Ile u was kosztuje serwis klimy?
Dnia Fri, 16 Jul 2010 15:26:08 +0000 (UTC), Robert Rędziak napisał(a):

 A jak chcesz wymienić olej w układzie, skoro jest zmieszany z
 czynnikiem?

 r.

A widzisz, maszyny to potrafią tylko czy obsługujący wie jak to uczynić. --
[Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094]
[Astra G '1,6 16V] [SY]

Data: 2010-07-16 19:22:27
Autor: Waldek Godel
Ile u was kosztuje serwis klimy?
Dnia Fri, 16 Jul 2010 20:19:35 +0200, huri_khan napisał(a):

A widzisz, maszyny to potrafią tylko czy obsługujący wie jak to uczynić.

Większość współczesnych maszyn to potrafi nawet jak obsługujący nie ma o
tym zielonego pojęcia. Gorszą sprawą jest, że burak wciskający guziki w
maszynie musi odczytać z katalogu prawidłowy typ oleju do danego auta i
takowy zapodać do maszyny. --
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

Data: 2010-07-16 20:44:25
Autor: huri_khan
Ile u was kosztuje serwis klimy?
Dnia Fri, 16 Jul 2010 19:22:27 +0100, Waldek Godel napisał(a):


Większość współczesnych maszyn to potrafi nawet jak obsługujący nie ma o
tym zielonego pojęcia. Gorszą sprawą jest, że burak wciskający guziki w
maszynie musi odczytać z katalogu prawidłowy typ oleju do danego auta i
takowy zapodać do maszyny.

Niektórzy to nawet nie wiedzą że w tym układzie jest olej :)


--
[Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094]
[Astra G '1,6 16V] [SY]

Data: 2010-07-16 23:17:10
Autor: Pszemol
Ile u was kosztuje serwis klimy?
"RobertRędziak" <rekin@gm.wkurw.org> wrote in message news:slrni40ugg.m16.rekindrapak.wkurw.org...
On Fri, 16 Jul 2010 04:32:57 -0700 (PDT), Adam Adamaszek
<cabecao1@gmail.com> wrote:

Podepne sie pod temat: czy nie uwazacie, ze oproznianie i ponowne
napelnianie szczelnego ukladu to niepotrzebne wyciaganie pieniedzy?

A jak chcesz wymienić olej w układzie, skoro jest zmieszany z
czynnikiem?

Nie ma potrzeby zmiany tego oleju w klimie.
Ktoś Ci nawtykał banialuków a Ty uwierzyłeś przez prostą
analogię z olejem silnikowym, która niestety jest analogią BŁĘDNĄ.

Data: 2010-07-16 17:46:53
Autor: P_ablo
Ile u was kosztuje serwis klimy?
Użytkownik "Adam Adamaszek" <cabecao1@gmail.com> napisał w wiadomości news:b08c0e25-1dd5-4dca-ac90-0038ac47650dc10g2000yqi.googlegroups.com...

Podepne sie pod temat: czy nie uwazacie, ze oproznianie i ponowne
napelnianie szczelnego ukladu to niepotrzebne wyciaganie pieniedzy?


Raz, ze olej wypada co jakis czas wymienic a dwa, ze nie wiesz czy czynnika i oleju masz wystarczajaco do prawidlowej pracy. To czy bylo wszystko ok dowiesz sie dopiero po odciagnieciu.

--
Picasso

Data: 2010-07-16 23:22:31
Autor: Pszemol
Ile u was kosztuje serwis klimy?
"P_ablo" <op@op.pl> wrote in message news:4c407ef2$0$17101$65785112news.neostrada.pl...
Użytkownik "Adam Adamaszek" <cabecao1@gmail.com> napisał w wiadomości news:b08c0e25-1dd5-4dca-ac90-0038ac47650dc10g2000yqi.googlegroups.com...

Podepne sie pod temat: czy nie uwazacie, ze oproznianie i ponowne
napelnianie szczelnego ukladu to niepotrzebne wyciaganie pieniedzy?

Raz, ze olej wypada co jakis czas wymienic

Bzdura.

a dwa, ze nie wiesz czy czynnika i oleju masz wystarczajaco
do prawidlowej pracy. To czy bylo wszystko ok dowiesz sie dopiero po odciagnieciu.

Kolejna bzdura.

Tego, czy czynnika chłodzącego masz wystarczająco dużo do
prawidłowej pracy dowiadujesz się z oceny prawidłowości pracy.

Nie ma żadnej potrzeby okresowej wymiany oleju i czynnika.
Wręcz przeciwnie - czynnik przy naprawach klimy odprowadza się
do zbiornika, osusza i filtruje, po czym ponownie wpuszcza do klimy.

Jeśli ktoś okresowo w dobrze działającej klimie "wymienia olej"
tak jak wymieniać trzeba olej w silniku to jest zwyczajnym frajerem
który dał sobie wmówić niepotrzebną i kosztowną usługę naciągaczowi...

Data: 2010-07-17 11:19:04
Autor: P_ablo
Ile u was kosztuje serwis klimy?
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości news:i1qpjn.7ik.0poczta.onet.pl...

Kolejna bzdura.
Tego, czy czynnika chłodzącego masz wystarczająco dużo do
prawidłowej pracy dowiadujesz się z oceny prawidłowości pracy.
Nie ma żadnej potrzeby okresowej wymiany oleju i czynnika.
Wręcz przeciwnie - czynnik przy naprawach klimy odprowadza się
do zbiornika, osusza i filtruje, po czym ponownie wpuszcza do klimy.
Jeśli ktoś okresowo w dobrze działającej klimie "wymienia olej"
tak jak wymieniać trzeba olej w silniku to jest zwyczajnym frajerem
który dał sobie wmówić niepotrzebną i kosztowną usługę naciągaczowi...



Bzdura jest porownywanie stacjonarnego ukladu klimatyzacji do samochodowej. Gdybys nie wiedzial, to w stacjonarnej klimie masz uzyte polaczenia sztywne z twardym lutem. W samochodzie jest mnostwo oringow i przewodow elastycznych pracujacych z wibracjami.
Sam mam klimatyzator okienny ktory ma 20kilka lat i nie wymagal zadnego uzupelniania czy serwisu. Samochodowe klimatyzacje jak chodza 5 lat bez zagladania to jest huk. A prawidlowo co 2 lata powinienes wymieniac osuszacz.

Kazde podlaczenie pod maszynke, wiaze sie z odciagnieciem oleju i czynnika. Czynnik jest wtlaczany ponownie ale olej juz niekoniecznie. Jesli klima niedomaga to tez nie jestes w stanie w 100% stwierdzic co jest nie tak.
Kiedy klima nie chlodzi na wolnych obrotach to rownie dobrze moze byc zbyt malo czynnika jak i zle pracujacy zawor rozprezny.

A z tym tekstem - "Popytajcie znajomych co żyją w bogatszych krajach i z klimą są już
obyci od pokoleń - dowiedzcie się jakie procedury są normalną obsługą a jakie naciąganiem bo to szkoda czytać takie farmazony na tej grupie o gościach co sobie "olej w klimie wymieniają co 30kkm". - troche przesadziles.

Oczywiscie...
My tu nogi szmatami owijamy, rodzimy w polu i leczymy sie pokrzywami... Moza jak Pani Krupa juz polskiego mowionego zapomniales i tak obrosles w ta ameryke, ze Polska to dla ciebie jakis Wietnam czy inny Afganistan?

--
Picasso

Data: 2010-07-17 08:20:30
Autor: Pszemol
Ile u was kosztuje serwis klimy?
"P_ablo" <op@op.pl> wrote in message news:4c417589$0$17097$65785112news.neostrada.pl...
Bzdura jest porownywanie stacjonarnego ukladu klimatyzacji do samochodowej. Gdybys nie wiedzial, to w stacjonarnej klimie masz uzyte polaczenia sztywne z twardym lutem. W samochodzie jest mnostwo oringow i przewodow
elastycznych pracujacych z wibracjami.

Właśnie dlatego są elastyczne aby nic się nie działo przy wibracjach...
To nie wada tylko zaleta. O-ringom nic się nie dzieje, bo połączenia
są dokręcone i nie ma na o-ringu żadnego ruchu. W nietłuczonym
aucie nieszczelności klimy to niebywała rzadkość.

Sam mam klimatyzator okienny ktory ma 20kilka lat i nie wymagal zadnego uzupelniania czy serwisu.

No widzisz... I oleju też nie trzeba było zmieniać? No popatrz...

Samochodowe klimatyzacje jak chodza 5 lat bez zagladania to jest huk.

Gdzie ten huk? Bo ja mam 2004 hondę gdzie bez zaglądania klima chodzi
jak ta lala już 7 rok i huku nie słyszę nigdzie. To jest norma.

A prawidlowo co 2 lata powinienes wymieniac osuszacz.

Czy możesz mi podać wiarygodne źródło tej rewelacji?
O ile nie wyssałeś sobie tego z palca...

Osuszacza NIE WYMIENIA SIĘ.
Nie ma takiej potrzeby BO SYSTEM JEST SZCZELNY, kropka.
Jeśli system jest nieszczelny to się go naprawia i wtedy się
wymienia osuszacz na nowy, aby usunąć resztki wilgoci po naprawie.

Kazde podlaczenie pod maszynke, wiaze sie z odciagnieciem oleju i czynnika.

Ale to podłączanie NIE JEST POTRZEBNE. O tym właśnie mowa.

Czynnik jest wtlaczany ponownie ale olej juz niekoniecznie. Jesli klima niedomaga to tez nie jestes w stanie w 100% stwierdzic co jest nie tak.

Jeśli klima niedomaga to jest inna rozmowa.
Mówimy tu o rutynowym przeglądzie/serwisie dobrze działającej klimy.

A z tym tekstem - "Popytajcie znajomych co żyją w bogatszych krajach i z klimą są już
obyci od pokoleń - dowiedzcie się jakie procedury są normalną obsługą a jakie naciąganiem bo to szkoda czytać takie farmazony na tej grupie o gościach co sobie "olej w klimie wymieniają co 30kkm". - troche przesadziles.

W którym miejscu przesadziłem?

Oczywiscie...
My tu nogi szmatami owijamy, rodzimy w polu i leczymy sie pokrzywami... Moza jak Pani Krupa juz polskiego mowionego zapomniales i tak obrosles
w ta ameryke, ze Polska to dla ciebie jakis Wietnam czy inny Afganistan?

Zrób sobie statystyki tej grupy i zaobserwuj jaki jest wzrost pytań o klimę
na przestrzeni ostatnich lat. 2-3 lata temu było kilka pytań o klimę rocznie.
Teraz jest kilka pytań co tydzień. Polacy dopiero teraz zaczynają kupować
takie auta i jeszcze nie do końca wyrobili sobie intuicję co się robi a co jest
naciąganiem ich w butelkę. Dlatego zamierzam pilnować takie wątki i otwierać
ludziom oczy na to jak są naciągani. 500zł za przegląd klimy na którym Ci
filterek wymienią??? To jest skandal zdzierstwa. Filterek sobie kupisz za 30zł
i samemu wymienisz w ciągu 5 minut. Nic nie trzeba więcej robić w zdrowej
klimie - ani gazu ani oleju się rutynowo nie wymienia. To nie olej silnikowy!

Data: 2010-07-17 21:34:51
Autor: P_ablo
Ile u was kosztuje serwis klimy?
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości news:i1rp4e.1js.0poczta.onet.pl...

Sam mam klimatyzator okienny ktory ma 20kilka lat i nie wymagal zadnego uzupelniania czy serwisu.
No widzisz... I oleju też nie trzeba było zmieniać? No popatrz...

Ba... widzialem nawet pracujace bez serwisu 30letnie lodowki... ale nadal to nie sa samochody.


Samochodowe klimatyzacje jak chodza 5 lat bez zagladania to jest huk.
Gdzie ten huk? Bo ja mam 2004 hondę gdzie bez zaglądania klima chodzi
jak ta lala już 7 rok i huku nie słyszę nigdzie. To jest norma.


Mialem przez 8 lat E39 i nic nie robilem przy klimatyzacji - dzialala do konca. 20 lat temu bylem zdziwiony, kiedy znajomy zapytal mi sie co ile olej w silniku wymieniam... i o niczym to nie swiadczy. Mialem wiele samochodow i wiecej mialo uzupelniana/serwisowana klime bo w pewnym momencie przestawala chlodzic jak nalezy



Czy możesz mi podać wiarygodne źródło tej rewelacji?
O ile nie wyssałeś sobie tego z palca...
Osuszacza NIE WYMIENIA SIĘ.
Nie ma takiej potrzeby BO SYSTEM JEST SZCZELNY, kropka.
Jeśli system jest nieszczelny to się go naprawia i wtedy się
wymienia osuszacz na nowy, aby usunąć resztki wilgoci po naprawie.

Poczytaj instrukcje do Fiata Multipli... lub poszperaj po sieci:

"- Dlaczego trzeba wymieniać filtr-osuszacz?

... Filtr-osuszacz usuwa z układu klimatyzacji wilgoć oraz cząsteczki stałe,
zabezpieczając sprężarkę i zawór rozprężny przed zniszczeniem i gwarantując
optymalną wydajność chłodzenia.
Część wilgoci z układu klimatyzacji jest wychwytywana przez filtr-osuszacz,
który w systemach z dyszą rozprężną zamiast zaworu jest nazywany
"akumulatorem". Element ten osiąga "punkt saturacji" po ok. dwóch latach
działania. Jeśli filtr-osuszacz nie jest wymieniany regularnie, rosnąca
zawartość wody w układzie doprowadzi do korozji wszystkich jego elementów. W
następstwie tego procesu może dojść do znacznie zwiększonego zużycia układu
i jego elementów. Może też dojść do zalodzenia zaworu rozprężnego, czego
konsekwencją będzie uszkodzenie skraplacza i sprężarki.

- W jaki sposób wilgoć może dostać się do układu klimatyzacji?

... Przewody przepuszczają parę wodną.
... Większość starszych, mineralnych olejów służących do smarowania sprężarek
ma właściwości higroskopijne (wchłaniają wodę).
Materiał, z którego wykonane są przewody elastyczne, wzmacniana włóknem
syntetycznym mieszanka gumowa, nie ma jednorodnej gęstości. Przez miejsca o
mniejszej gęstości czynnik chłodniczy absorbuje parę wodną z powietrza i
jednocześnie sam wyparowuje. Większość starszych, mineralnych olejów
służących do smarowania sprężarek to preparaty higroskopijne, które
wzmacniają efekt wchłaniania wody poprzez niejednorodności struktury
materiału przewodów elastycznych. "

Mysle, ze spokojnie obalisz te argumenty przytaczajac wielkosc czasteczek z ktorych sa owe przewody wykonane itp ... :)

Nie twierdze tez, ze "nabijanie" klimatyzacji nalezy robic co roku, jesli chlodzi  to olac temat i jezdzic. Gorzej jak sie rozlozy kompresor i zasyfi caly uklad a nie daj aby byl to uklad podwojny - ja kiedys walczylem z zesrana klima w Chryslerze Town&Country. Zaczelo sie od nieszczelnosci na przednim parowniku, pozniej  - jesienia kiedy klimatronic sam uzywal klimatyzacji podczas osuszania powietrza przy nawiewie  na przednia szybe - zesral sie kompresor a pozniej to juz mialem dosc tego samochodu z tego powodu...

Z jakiego powodu uklad rozszczelnil sie po 10 latach eksploatacji samochodu moge sie tylko domyslac...

--
Picasso

Data: 2010-07-17 15:53:22
Autor: Pszemol
Ile u was kosztuje serwis klimy?
"P_ablo" <op@op.pl> wrote in message news:4c4205df$0$17092$65785112news.neostrada.pl...
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości news:i1rp4e.1js.0poczta.onet.pl...

Sam mam klimatyzator okienny ktory ma 20kilka lat i nie wymagal zadnego uzupelniania czy serwisu.
No widzisz... I oleju też nie trzeba było zmieniać? No popatrz...

Ba... widzialem nawet pracujace bez serwisu 30letnie lodowki...
ale nadal to nie sa samochody.

I czym się Twoim zdaniem różnią od samochodu pod względem
potrzeby wymiany oleju?

Samochodowe klimatyzacje jak chodza 5 lat bez zagladania to jest huk.
Gdzie ten huk? Bo ja mam 2004 hondę gdzie bez zaglądania klima chodzi
jak ta lala już 7 rok i huku nie słyszę nigdzie. To jest norma.


Mialem przez 8 lat E39 i nic nie robilem przy klimatyzacji - dzialala do konca.

I nie było huku? :-)

20 lat temu bylem zdziwiony, kiedy znajomy zapytal mi sie co ile olej w silniku wymieniam... i o niczym to nie swiadczy. Mialem wiele
samochodow i wiecej mialo uzupelniana/serwisowana klime
bo w pewnym momencie przestawala chlodzic jak nalezy

No ale nikt nie twierdzi inaczej. Jeśli klima utraciła szczelność to
wymaga ona serwisu. I teraz jeśli klient sobie da wmówić że
wyciek gazu na poziomie 10% rocznie jest "normalny" to potem
co roku "serwisuje" klimę, zamiast raz i porządnie ją uszczelnić
i mieć spokój na następne 10-20 lat.

Czy możesz mi podać wiarygodne źródło tej rewelacji?
O ile nie wyssałeś sobie tego z palca...
Osuszacza NIE WYMIENIA SIĘ.
Nie ma takiej potrzeby BO SYSTEM JEST SZCZELNY, kropka.
Jeśli system jest nieszczelny to się go naprawia i wtedy się
wymienia osuszacz na nowy, aby usunąć resztki wilgoci po naprawie.

Poczytaj instrukcje do Fiata Multipli...

Zacytowałbyś mi oryginalną instrukcję Fiata?
Bardzo ciekaw jestem co Fiat napisał o swoim samochodzie.

lub poszperaj po sieci:

"- Dlaczego trzeba wymieniać filtr-osuszacz?

.. Filtr-osuszacz usuwa z układu klimatyzacji wilgoć oraz cząsteczki stałe,
zabezpieczając sprężarkę i zawór rozprężny przed zniszczeniem i gwarantując
optymalną wydajność chłodzenia.
Część wilgoci z układu klimatyzacji jest wychwytywana przez filtr-osuszacz,
który w systemach z dyszą rozprężną zamiast zaworu jest nazywany
"akumulatorem". Element ten osiąga "punkt saturacji" po ok. dwóch latach
działania. Jeśli filtr-osuszacz nie jest wymieniany regularnie, rosnąca
zawartość wody w układzie doprowadzi do korozji wszystkich jego elementów. W
następstwie tego procesu może dojść do znacznie zwiększonego zużycia układu
i jego elementów. Może też dojść do zalodzenia zaworu rozprężnego, czego
konsekwencją będzie uszkodzenie skraplacza i sprężarki.

- W jaki sposób wilgoć może dostać się do układu klimatyzacji?

.. Przewody przepuszczają parę wodną.
.. Większość starszych, mineralnych olejów służących do smarowania sprężarek
ma właściwości higroskopijne (wchłaniają wodę).
Materiał, z którego wykonane są przewody elastyczne, wzmacniana włóknem
syntetycznym mieszanka gumowa, nie ma jednorodnej gęstości. Przez miejsca o
mniejszej gęstości czynnik chłodniczy absorbuje parę wodną z powietrza i
jednocześnie sam wyparowuje. Większość starszych, mineralnych olejów
służących do smarowania sprężarek to preparaty higroskopijne, które
wzmacniają efekt wchłaniania wody poprzez niejednorodności struktury
materiału przewodów elastycznych. "

Ten tekst brzmi jakbyś skopiował go z jakiejś witryny warsztatu
robiącego przeglądy klimy... Wciskają klientowi kit nabijając sobie kiebzę.

Mysle, ze spokojnie obalisz te argumenty przytaczajac wielkosc czasteczek z ktorych sa owe przewody wykonane itp ... :)

Niczego nie zamierzam obalać - zapytałbym tylko autora w jaki to sposób
siły osmotyczne zdołają pokonać ogromny gradient ciśnienia jaki panuje
wewnątrz i na zewnątrz gumowej rurki... Jakkolwiek mogę sobie wyobrazić
jakieś pomijalnie małe procesy przenikania gazu chłodzącego z wnętrza
układu pod wysokim ciśnieniem na zewnątrz to jednak przenikanie pary
wodnej "pod prąd" olbrzymiego ciśnienia brzmi dla mnie jak bajka dla
naiwnych klientów obliczona na otwieranie ich portfeli...

Obawiam się że takie teorie biorą się z niedokładnego zrozumienia do
czego tak naprawdę służy osuszacz w układzie klimatyzacji i stąd te
bajki o przenikaniu wody do wnętrza ogólnie szczelnej klimy...

Nie twierdze tez, ze "nabijanie" klimatyzacji nalezy robic co roku, jesli chlodzi  to olac temat i jezdzic. Gorzej jak sie rozlozy kompresor i zasyfi caly uklad

Zaniedbanie nabijania klimy NIE ZAGRAŻA kompresorowi!

Powielasz typowe strachy na lachy jakie propagują nieuczciwe serwisy.
Strach używają jako skuteczny sposób na otwieranie portfeli naiwnych
klientów. Czy interesowałeś się kiedyś tym jak działa i jak zabezpieczona
jest na wypadek awarii klima samochodowa? Pewnie nie, bo wiedziałbyś
że kompresor jest bardzo dokładnie zabezpieczony na okoliczność
rozszczelnienia klimy jak również na okoliczność nadmiernego jej nabicia.
W systemie jest podwójny czujnik odłączający sprzęgło kompresora
gdy ciśnienie jest za małe lub za duże i istnieje ryzyko jego uszkodzenia.

Jak w klimie będzie za mało gazu to kompresor będzie się włączał
na chwilkę po czym wyłączał. Gdy ubędzie jeszcze więcej gazu to
się kompresor już nie włączy wcale. Nie ma ryzyka "rozłożenia się".

a nie daj aby byl to uklad podwojny - ja kiedys walczylem z zesrana klima w Chryslerze Town&Country. Zaczelo sie od nieszczelnosci
na przednim parowniku, pozniej  - jesienia kiedy klimatronic sam uzywal klimatyzacji podczas osuszania powietrza przy nawiewie  na przednia szybe - zesral sie kompresor a pozniej to juz mialem dosc tego samochodu z tego powodu...

Czy masz jakieś wyraźne powody aby łączyć te dwie awarie związkiem
skutkowo przyczynowym?

Z jakiego powodu uklad rozszczelnil sie po 10 latach eksploatacji
samochodu moge sie tylko domyslac...

Bo był bity? :-)

Data: 2010-07-18 11:39:45
Autor: P_ablo
Ile u was kosztuje serwis klimy?
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości news:i1sjlj.68g.0poczta.onet.pl...

I czym się Twoim zdaniem różnią od samochodu pod względem
potrzeby wymiany oleju?

Nie ma potrzeby pisania o wymianie oleju, w samochodzach nikt o takiej potrzebie nie pisze bo wymiana nastepuje przy wymianie osuszacza...  Czy ty tez wyraznie zaznaczasz w warsztacie zeby wymienili olej w silniku I FILTR... ? Dla mnie jest oczywiste, ze przy wymianie oleju wymienia sie rowniez filtr.

Mialem przez 8 lat E39 i nic nie robilem przy klimatyzacji - dzialala do konca.
I nie było huku? :-)

To sa wyjatki potwierdzajace regule...

No ale nikt nie twierdzi inaczej. Jeśli klima utraciła szczelność to
wymaga ona serwisu. I teraz jeśli klient sobie da wmówić że
wyciek gazu na poziomie 10% rocznie jest "normalny" to potem
co roku "serwisuje" klimę, zamiast raz i porządnie ją uszczelnić
i mieć spokój na następne 10-20 lat.

Ta... nikt nie twierdzi, ze taki ubytek to norma ale ze wzgledu na to w jakich warunkach taki uklad pracuje usterki/nieszczelnosci  zdarzaja sie znacznie czesciej i rutynowy przeglad przed sezonem powienien zostac wykonany. Przynajmniej wlozenie sondy w parownik i zmierzenie czy temperatura jest taka sama jak przed rokiem.


Poczytaj instrukcje do Fiata Multipli...
Zacytowałbyś mi oryginalną instrukcję Fiata?
Bardzo ciekaw jestem co Fiat napisał o swoim samochodzie.


Nie zacytuje, bo sprzedalem ten odkitirowy wozek :)


Ten tekst brzmi jakbyś skopiował go z jakiejś witryny warsztatu
robiącego przeglądy klimy... Wciskają klientowi kit nabijając sobie
kiebzę.

Bo jest skopiowany z takiej wlasnie strony...


układu pod wysokim ciśnieniem na zewnątrz to jednak przenikanie pary
wodnej "pod prąd" olbrzymiego ciśnienia brzmi dla mnie jak bajka dla
naiwnych klientów obliczona na otwieranie ich portfeli...


No to teraz negujesz dzialanie osmozy i odwroconej osmozy...

Obawiam się że takie teorie biorą się z niedokładnego zrozumienia do
czego tak naprawdę służy osuszacz w układzie klimatyzacji i stąd te
bajki o przenikaniu wody do wnętrza ogólnie szczelnej klimy...


Oswiec minie po co jest ten osuszacz ktorego nie ma wogole w ukladach klimatyzatorow stacjonarnych i lodowkach.


Zaniedbanie nabijania klimy NIE ZAGRAŻA kompresorowi!

Oczywiscie... wyciek oleju wraz z czynnikiem niczym nie grozi. Zacieranie sie kompresorow i caly przemysl z tym zwiazany to jakies bajki ze strefy 51...

Czy interesowałeś się kiedyś tym jak działa i jak zabezpieczona
jest na wypadek awarii klima samochodowa? Pewnie nie, bo wiedziałbyś
że kompresor jest bardzo dokładnie zabezpieczony na okoliczność
rozszczelnienia klimy jak również na okoliczność nadmiernego jej nabicia.
W systemie jest podwójny czujnik odłączający sprzęgło kompresora
gdy ciśnienie jest za małe lub za duże i istnieje ryzyko jego uszkodzenia.
Jak w klimie będzie za mało gazu to kompresor będzie się włączał
na chwilkę po czym wyłączał. Gdy ubędzie jeszcze więcej gazu to
się kompresor już nie włączy wcale. Nie ma ryzyka "rozłożenia się".

Ten czujnik nazywa sie presostatem, moga byc w ukladzie zamontowane 2 presostaty podwojne. Jeden na wysokim a drugi na niskim cisnieniu. Taki podwojny presostat ma 2 pary zestykow wlaczajace sie przy odpowiednim zakresie cisnien.

Na temat cisnien mam pewne doswiadczenie biorac pod uwage, ze przerobilem niejedna sprezarke nurkowa do tankowania gazu ziemnego i dorobilem odpowiednia automatyke na sterownikach PLC...


Czy masz jakieś wyraźne powody aby łączyć te dwie awarie związkiem
skutkowo przyczynowym?

Bo był bity? :-)

To jest pijak i zlodziej bo kazdy pijak to zlodziej...

Ja to widze jako korozje ktora przezarla wymiennik w najcienszym miejscu. Byc moze dlatego, ze w procesie produkcyjnym ktos akurat zagadal spawarke i dala mniej spawu/lutu w tym miejscu...

Oczywiscie wedlug Ciebie byl tak bity, ze parownik pod konsola ulegl rozszczelnieniu...


Podpowiedz mi jeszcze dlaczego w 99% stacje do serwisowania klimy proforma wlewaja stary olej "do smieci" wazac go a czynnik jest wazony i odseparowywany od oleju a pozniej wtlaczany spowrotem...

--
Picasso

Data: 2010-07-26 22:11:07
Autor: Pszemol
Ile u was kosztuje serwis klimy?
"P_ablo" <op@op.pl> wrote in message news:4c42cbe3$0$17106$65785112news.neostrada.pl...
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości news:i1sjlj.68g.0poczta.onet.pl...

I czym się Twoim zdaniem różnią od samochodu pod względem
potrzeby wymiany oleju?

Nie ma potrzeby pisania o wymianie oleju, w samochodzach nikt o takiej potrzebie nie pisze bo wymiana nastepuje przy wymianie osuszacza...

Ktoś tu sugerował, że wymiana czynnika jest podyktowana potrzebą
wymiany oleju.

Czy ty tez wyraznie zaznaczasz w warsztacie zeby wymienili olej w silniku
I FILTR... ? Dla mnie jest oczywiste, ze przy wymianie oleju wymienia sie rowniez filtr.

I tu się mylisz. Rutyną jest obecnie wymiana oleju bez filtra.
Taka uproszczoną/skróconą operację robi się teraz na zmianę z pełną
wymianą oleju i filtra.

Mialem przez 8 lat E39 i nic nie robilem przy klimatyzacji - dzialala do konca.
I nie było huku? :-)

To sa wyjatki potwierdzajace regule...

Takich "wyjątków" jest tyle że nie ma sensu doszukiwać się reguły...
Regułą jest raczej to, że większość aut sprowadzanych zza granicy
z klimą to auta tłuczone i dlatego większość z nich klima jest nieszczelna.

No ale nikt nie twierdzi inaczej. Jeśli klima utraciła szczelność to
wymaga ona serwisu. I teraz jeśli klient sobie da wmówić że
wyciek gazu na poziomie 10% rocznie jest "normalny" to potem
co roku "serwisuje" klimę, zamiast raz i porządnie ją uszczelnić
i mieć spokój na następne 10-20 lat.

Ta... nikt nie twierdzi, ze taki ubytek to norma ale ze wzgledu na to w jakich warunkach taki uklad pracuje usterki/nieszczelnosci  zdarzaja sie znacznie czesciej i rutynowy przeglad przed sezonem powienien zostac wykonany. Przynajmniej wlozenie sondy w parownik i zmierzenie czy temperatura jest taka sama jak przed rokiem.

Sondy w parownik? Włóż sobie sam termometr w otwory nawiewu...

Poczytaj instrukcje do Fiata Multipli...
Zacytowałbyś mi oryginalną instrukcję Fiata?
Bardzo ciekaw jestem co Fiat napisał o swoim samochodzie.

Nie zacytuje, bo sprzedalem ten odkitirowy wozek :)

No widzisz. Takie opowieści czytać możemy na witrynach warsztatów
które mają interes w tym aby przekonywać klienta o potrzebie
wydania kasy na niepotrzebne usługi. Odszczekam te słowa jak mi
zacytujesz oryginalną instrukcję producenta zalecającą taką
co-dwuletnią wymianę osuszacza... Powodzenia!

Ten tekst brzmi jakbyś skopiował go z jakiejś witryny warsztatu
robiącego przeglądy klimy... Wciskają klientowi kit nabijając sobie
kiebzę.

Bo jest skopiowany z takiej wlasnie strony...

Czemu mnie to nie dziwi... Tak jak napisałem wcześniej - poczekam
na cytat z instrukcji obsługi samochodu autorstwa PRODUCENTA.

układu pod wysokim ciśnieniem na zewnątrz to jednak przenikanie pary
wodnej "pod prąd" olbrzymiego ciśnienia brzmi dla mnie jak bajka dla
naiwnych klientów obliczona na otwieranie ich portfeli...

No to teraz negujesz dzialanie osmozy i odwroconej osmozy...

Wytłumacz mi jak tutaj neguję działanie osmozy... :-)

Obawiam się że takie teorie biorą się z niedokładnego zrozumienia do
czego tak naprawdę służy osuszacz w układzie klimatyzacji i stąd te
bajki o przenikaniu wody do wnętrza ogólnie szczelnej klimy...

Oswiec minie po co jest ten osuszacz ktorego nie ma wogole w ukladach klimatyzatorow stacjonarnych i lodowkach.

Nie ma osuszacza? A to ciekawostka...
Wszystkie systemy mają jakąś tam formę filtra/osuszacza na linii
ciekłego chłodziwa.
Po co jest osuszacz? Ano bo niedoskonałe są metody instalacji
i późniejszej naprawy więc przy składaniu systemu do kupy zawsze
znajdzie się odrobina kurzu, wilgoci i trzeba to odfiltrować i osuszyć...
Zwłaszcza gdy system używa higroskopijnych olejów POE które ktoś
trzymał w otwartej butelce i zaabsorbowały wilgoć z powietrza...

Zaniedbanie nabijania klimy NIE ZAGRAŻA kompresorowi!

Oczywiscie... wyciek oleju wraz z czynnikiem niczym nie grozi. Zacieranie sie kompresorow i caly przemysl z tym zwiazany to jakies bajki ze strefy 51...

Kompresor się wyłączy ZANIM wystąpi wyciek oleju...
Do tego służy czujnik ciśnienia.

Zacieranie się kompresorów to nie bajka lecz skutek hobbystycznych
napraw klimy przez osoby nieznające zasad działania takich systemów.
Sytuacja w której klima jest nieszczelna i utraciła całe chłodziwo i olej
nie jest jeszcze niebezpieczna dla kompresora bo nie zostanie dopuszczone
jego włączenie przez czujnik ciśnienia. Jeśli jednak "naprawisz" taki system
przez zwykłe doładowanie chłodziwem bez uzupełnienia oleju to zatarcie
kompresora będzie bardzo prawdopodobne bo chłodziwo stworzy ciśnienie
które spowoduje że czujnik zezwoli na włączenie kompresora w sytuacji
gdzie nie ma odpowiedniego smarowania.

Czy interesowałeś się kiedyś tym jak działa i jak zabezpieczona
jest na wypadek awarii klima samochodowa? Pewnie nie, bo wiedziałbyś
że kompresor jest bardzo dokładnie zabezpieczony na okoliczność
rozszczelnienia klimy jak również na okoliczność nadmiernego jej nabicia.
W systemie jest podwójny czujnik odłączający sprzęgło kompresora
gdy ciśnienie jest za małe lub za duże i istnieje ryzyko jego uszkodzenia.
Jak w klimie będzie za mało gazu to kompresor będzie się włączał
na chwilkę po czym wyłączał. Gdy ubędzie jeszcze więcej gazu to
się kompresor już nie włączy wcale. Nie ma ryzyka "rozłożenia się".

Ten czujnik nazywa sie presostatem, moga byc w ukladzie zamontowane 2 presostaty podwojne. Jeden na wysokim a drugi na niskim cisnieniu. Taki podwojny presostat ma 2 pary zestykow wlaczajace sie przy odpowiednim zakresie cisnien.

Nie, to nie jest presostat. Nie służy on do regulacji ciśnienia.
To wyłącznik graniczny bezpieczeństwa sterowany ciśnieniem.

Na temat cisnien mam pewne doswiadczenie biorac pod uwage, ze
przerobilem niejedna sprezarke nurkowa do tankowania gazu ziemnego
i dorobilem odpowiednia automatyke na sterownikach PLC...

No ale mimo to nie czujesz jak działa klimatyzacja i jak jest zabezpieczony
kompresor w klimie przed pracą na sucho. W efekcie wymyślasz bajki.

Czy masz jakieś wyraźne powody aby łączyć te dwie awarie związkiem
skutkowo przyczynowym?

Nie odpowiedziałeś na pytanie...

Bo był bity? :-)

To jest pijak i zlodziej bo kazdy pijak to zlodziej...

???

Ja to widze jako korozje ktora przezarla wymiennik w najcienszym miejscu. Byc moze dlatego, ze w procesie produkcyjnym ktos akurat zagadal spawarke
i dala mniej spawu/lutu w tym miejscu...

Oczywiscie wedlug Ciebie byl tak bity, ze parownik pod konsola ulegl rozszczelnieniu...

Jasnowidzem nie jestem - nie wiem co akurat stało się w Twoim aucie
i co było bezpośrednim powodem rozszczelnienia się... Tak czy inaczej
samo rozszczelnienie się NIE BYŁO powodem awarii sprężarki...
Raczej była jej powodem niewłaściwa naprawa.

Podpowiedz mi jeszcze dlaczego w 99% stacje do serwisowania klimy
proforma wlewaja stary olej "do smieci" wazac go a czynnik jest wazony
i odseparowywany od oleju a pozniej wtlaczany spowrotem...

Bo nie ma dobrych metod na oczyszczanie takiego oleju a po naprawie
nie możesz być pewny jego czystości? W przypadku chłodziwa jest tu
natomiast bardzo prosta metoda jego czyszczenia: destylacja+osuszanie :-)
Bo olej nie jest substancją regulowaną ścisłymi przepisami zabraniającymi
wypuszczanie go do środowiska a r134a, r22 i inne chłodziwa niestety są?

Data: 2010-07-18 11:57:06
Autor: DoQ
Ile u was kosztuje serwis klimy?
Pszemol pisze:

Ba... widzialem nawet pracujace bez serwisu 30letnie lodowki...
ale nadal to nie sa samochody.>
I czym się Twoim zdaniem różnią od samochodu pod względem
potrzeby wymiany oleju?

Masz w domu lodowke ze sprężarką tłokową?

Data: 2010-07-18 20:07:49
Autor: J.F.
Ile u was kosztuje serwis klimy?
On Sun, 18 Jul 2010 11:57:06 +0200,  DoQ wrote:
Pszemol pisze:
Ba... widzialem nawet pracujace bez serwisu 30letnie lodowki...
ale nadal to nie sa samochody.>
I czym się Twoim zdaniem różnią od samochodu pod względem
potrzeby wymiany oleju?

Masz w domu lodowke ze sprężarką tłokową?

A nie ? W sumie to nie rozbieralem, ale spodziewam sie ze tlokowa ..

J.

Data: 2010-07-26 22:26:55
Autor: Pszemol
Ile u was kosztuje serwis klimy?
"DoQ" <pawel.doq@gmail.com> wrote in message news:i1ujaq$kad$1mx1.internetia.pl...
Pszemol pisze:

Ba... widzialem nawet pracujace bez serwisu 30letnie lodowki...
ale nadal to nie sa samochody.>
I czym się Twoim zdaniem różnią od samochodu pod względem
potrzeby wymiany oleju?

Masz w domu lodowke ze sprężarką tłokową?

Jeśli miałbym zgadywać to siedzi tam kompresor z takim
jednym tłokiem obrotowym - ale co to ma do trwałości oleju?
Sądzisz że taki kompresor w lodówce domowej nie wymaga
smarowania, czy co?
Napisz otwarcie bez zadawania głupich pytań o co Ci chodzi :-)

Data: 2010-07-17 18:29:41
Autor: neoniusz
Ile u was kosztuje serwis klimy?
Użytkownik "P_ablo" <op@op.pl> napisał w wiadomości news:4c407ef2$0$17101$65785112news.neostrada.pl...
Raz, ze olej wypada co jakis czas wymienic a dwa, ze nie wiesz czy czynnika i oleju masz wystarczajaco do prawidlowej pracy. To czy bylo wszystko ok dowiesz sie dopiero po odciagnieciu.

W starenkim MB W124 E320 z 1993 roku, ktory jeszcze u mnie jezdzi, czynnik i olej byly wymieniane raz. W 2003 roku. Po 10 latach uzytkowania. Do dzis dziala jak zloto.

Data: 2010-07-17 11:45:26
Autor: Pszemol
Ile u was kosztuje serwis klimy?
"neoniusz" <neon@joemonster.org> wrote in message news:i1slqb$9eh$1news.onet.pl...
Użytkownik "P_ablo" <op@op.pl> napisał w wiadomości news:4c407ef2$0$17101$65785112news.neostrada.pl...
Raz, ze olej wypada co jakis czas wymienic a dwa, ze nie wiesz czy czynnika i oleju masz wystarczajaco do prawidlowej pracy. To czy bylo wszystko ok dowiesz sie dopiero po odciagnieciu.

W starenkim MB W124 E320 z 1993 roku, ktory jeszcze u mnie jezdzi,
czynnik i olej byly wymieniane raz. W 2003 roku. Po 10 latach uzytkowania.
Do dzis dziala jak zloto.

A z jakiej przyczyny dokonano tej wymiany?
Straciłeś szczelność i gaz uciekł?

Data: 2010-07-17 20:29:56
Autor: neoniusz
Ile u was kosztuje serwis klimy?
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości news:i1s54m.4k.0poczta.onet.pl...
W starenkim MB W124 E320 z 1993 roku, ktory jeszcze u mnie jezdzi,
czynnik i olej byly wymieniane raz. W 2003 roku. Po 10 latach uzytkowania.
Do dzis dziala jak zloto.

A z jakiej przyczyny dokonano tej wymiany?
Straciłeś szczelność i gaz uciekł?

Nie mam pojecia. Juz jakos slabo chlodzilo i w znajomym warsztacie na Staten Island mi wymienili ;) Kosztowalo to jakies grosze w porownaniu do tego ile kosztuje w PL. Od tej pory daje rade nawet w najwieksze upaly. Swoja droga, to to auto jest nie do zajechania, mimo ze robi jako wol roboczy.

Data: 2010-07-17 14:05:52
Autor: Pszemol
Ile u was kosztuje serwis klimy?
"neoniusz" <neon@joemonster.org> wrote in message news:i1ssrg$qqu$1news.onet.pl...
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości news:i1s54m.4k.0poczta.onet.pl...
W starenkim MB W124 E320 z 1993 roku, ktory jeszcze u mnie jezdzi,
czynnik i olej byly wymieniane raz. W 2003 roku. Po 10 latach uzytkowania.
Do dzis dziala jak zloto.

A z jakiej przyczyny dokonano tej wymiany?
Straciłeś szczelność i gaz uciekł?

Nie mam pojecia. Juz jakos slabo chlodzilo i w znajomym warsztacie na Staten Island mi wymienili ;) Kosztowalo to jakies grosze w porownaniu do tego ile kosztuje w PL. Od tej pory daje rade nawet w najwieksze upaly. Swoja droga, to to auto jest nie do zajechania, mimo ze robi jako wol roboczy.

Możliwe zatem że po 10 latach wykryto duży ubytek czynnika i uzupełniono
go w profesjonalny sposób opróżniając klimę, wymieniając osuszacz
i napełniając nowym czynnikiem.

Data: 2010-07-18 00:04:33
Autor: Michał Baszyński
Ile u was kosztuje serwis klimy?
W dniu 2010-07-17 18:29, neoniusz pisze:

W starenkim MB W124 E320 z 1993 roku, ktory jeszcze u mnie jezdzi, czynnik i
olej byly wymieniane raz. W 2003 roku. Po 10 latach uzytkowania. Do dzis
dziala jak zloto.

mam w124 E250TD z 1995 roku. Po zakupie w ramach ogólnego przeglądu sprawdziłem w warsztacie klimę - okazało się, że ciśnienia i chłodzenie w porządku, więc tylko dodano oleju i na wszelki wypadek barwnika UV.

--
Pozdr.
Michał

Data: 2010-07-17 18:02:56
Autor: Pszemol
Ile u was kosztuje serwis klimy?
"Michał Baszyński" <mbaszyns@ga.ze.ta.pl> wrote in message news:i1t9de$26g$1inews.gazeta.pl...
W dniu 2010-07-17 18:29, neoniusz pisze:

W starenkim MB W124 E320 z 1993 roku, ktory jeszcze u mnie jezdzi, czynnik i
olej byly wymieniane raz. W 2003 roku. Po 10 latach uzytkowania. Do dzis
dziala jak zloto.

mam w124 E250TD z 1995 roku. Po zakupie w ramach ogólnego przeglądu sprawdziłem w warsztacie klimę - okazało się, że ciśnienia i chłodzenie w porządku, więc tylko dodano oleju i na wszelki wypadek barwnika UV.

??????? Dodano oleju bez odessania układu???

Czy możesz grupie podać namiary na ten warsztat aby go omijano?

Data: 2010-07-18 11:51:40
Autor: Michał Baszyński
Ile u was kosztuje serwis klimy?
W dniu 18.07.2010 01:02, Pszemol pisze:

??????? Dodano oleju bez odessania układu???

też mnie to w pierwszej chwili wk... - facet jednak twierdził, że po tylu latach pracy i nieznanej historii serwisowej zalecane jest dodanie _małej_ _dawki_ (_ułamek_ _normalnej_ ilości) oleju z barwnikiem UV.

Czy możesz grupie podać namiary na ten warsztat aby go omijano?

Klima - Kar, Wrocław, ul. Grota - Roweckiego 129
Inna rzecz, że i tak tam już raczej nie pojadę - w tym roku chciałem wymienić u nich tylko filtr kabinowy (w w124 jest z tym trochę zabawy..). Zadzwoniłem do nich, tak, tak, oczywiście, nie ma kolejki, wymienimy od ręki. Pojechałem na drugi koniec miasta, a na miejscu kolejka na prawie godzinę czekania i jeszcze usłyszałem po pół godzinie, że w w124 wymiana tego filtru trwa godzinę, że za wymianę kasują 100zł i trzeba się specjalnie wcześniej umawiać (jak bym godzinę wcześniej nie dzwonił do nich..).
BTW - w tej chwili wymieniam go sam w 20 minut..

--
Pozdr.
Michał

Data: 2010-07-16 23:13:41
Autor: Pszemol
Ile u was kosztuje serwis klimy?
"Adam Adamaszek" <cabecao1@gmail.com> wrote in message news:b08c0e25-1dd5-4dca-ac90-0038ac47650dc10g2000yqi.googlegroups.com...
On 16 Lip, 13:08, "Piotrek" <zizu1...@gazeta.pl> wrote:
Zauwazyłem wzrost cen tej usługi tłumaczony wzrostem cen gazu.
Ile u was kosztuje fullserwis czyli próżnia, płukanie, napełnienie
+ olej UV, odgrzybienie ?

Podepne sie pod temat: czy nie uwazacie, ze oproznianie i ponowne
napelnianie szczelnego ukladu to niepotrzebne wyciaganie pieniedzy?

Tak dokładnie uważam.
Szczelny układ żadnej wymiany chłodziwa ani oleju nie potrzebuje.

Data: 2010-07-18 08:53:18
Autor: Adam Adamaszek
Ile u was kosztuje serwis klimy?
On 17 Lip, 06:13, "Pszemol" <Psze...@PolBox.com> wrote:
"Adam Adamaszek" <cabec...@gmail.com> wrote in message

news:b08c0e25-1dd5-4dca-ac90-0038ac47650dc10g2000yqi.googlegroups.com...

> On 16 Lip, 13:08, "Piotrek" <zizu1...@gazeta.pl> wrote:
>> Zauwazyłem wzrost cen tej usługi tłumaczony wzrostem cen gazu.
>> Ile u was kosztuje fullserwis czyli próżnia, płukanie, napełnienie
>> + olej UV, odgrzybienie ?

> Podepne sie pod temat: czy nie uwazacie, ze oproznianie i ponowne
> napelnianie szczelnego ukladu to niepotrzebne wyciaganie pieniedzy?

Tak dokładnie uważam.
Szczelny układ żadnej wymiany chłodziwa ani oleju nie potrzebuje.

To byla polprowokacja z mojej strony - mam w rodzinie 11letniego
Yarisa i 12letnią Corolle, klimatyzacje w obu nie dotykane od nowosci,
chlodza, jak chlodzily i psuc sie nie chca.

Ile u was kosztuje serwis klimy?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona