http://www.tvn24.pl/kultura-styl,8/ida-ciagle-chetnie-ogladana-obejrzalo-ja-juz-1-5-mln-widzow,522519.html
| Wyreżyserowana przez Pawła Pawlikowskiego "Ida" weszła do polskich kin już po
| zdobyciu Złotych Lwów na festiwalu w Gdyni, w październiku 2013 r. Przez
| pierwszy rok zgromadziła w polskich kinach 111 tys. widzów. [...]
| - Na ten moment liczba widzów w samych tylko kinach wzrosła do 215 tysięcy,
| czyli podwoiła się - mówi Dzięcioł, który cieszy się, że sporo widzów nadal
| chce zobaczyć film na dużym ekranie.
| Zapewnia, że "Idę" na dużych ekranach można będzie oglądać tak długo, jak kina
| będą chciały ją grać - obecnie wiadomo, że przynajmniej do końca
| kwietnia. [...]

--
A. Filip  -- W Starych Kiejkutach CIA wyprodukowała Kuklińkisch 21 wieku.
Przyjaźń trwa dzień, niewola wieczność.  (Przysłowie babilońskie)

W dniu wtorek, 10 marca 2015 20:50:00 UTC+1 użytkownik A. Filip napisał:

http://www.tvn24.pl/kultura-styl,8/ida-ciagle-chetnie-ogladana-obejrzalo-ja-juz-1-5-mln-widzow,522519.html
| Wyreżyserowana przez Pawła Pawlikowskiego "Ida" weszła do polskich kin już po
| zdobyciu Złotych Lwów na festiwalu w Gdyni, w październiku 2013 r.. Przez
| pierwszy rok zgromadziła w polskich kinach 111 tys. widzów. [...]
| - Na ten moment liczba widzów w samych tylko kinach wzrosła do 215 tysięcy,
| czyli podwoiła się - mówi Dzięcioł, który cieszy się, że sporo widzów nadal
| chce zobaczyć film na dużym ekranie.
| Zapewnia, że "Idę" na dużych ekranach można będzie oglądać tak długo, jak kina
| będą chciały ją grać - obecnie wiadomo, że przynajmniej do końca
| kwietnia. [...]

-- A. Filip  -- W Starych Kiejkutach CIA wyprodukowała Kuklińkisch 21 wieku.
Przyjaźń trwa dzień, niewola wieczność.  (Przysłowie babilońskie)

Filmy robi się pod konkretne zapotrzebowanie. Ida jest takim filmem. Z krajowego punktu widzenia to knot. Oczywiście gadające głowy będą się brandzlowały jaki jest świetny. Ale teraz nie wypada skrytykować knota. Film był zrobiony pod konkretnego widza.

kogutek444@gmail.com pisze:

W dniu wtorek, 10 marca 2015 20:50:00 UTC+1 użytkownik A. Filip napisał:

http://www.tvn24.pl/kultura-styl,8/ida-ciagle-chetnie-ogladana-obejrzalo-ja-juz-1-5-mln-widzow,522519.html
| Wyreżyserowana przez Pawła Pawlikowskiego "Ida" weszła do polskich kin już po
| zdobyciu Złotych Lwów na festiwalu w Gdyni, w październiku 2013 r. Przez
| pierwszy rok zgromadziła w polskich kinach 111 tys. widzów. [...]
| - Na ten moment liczba widzów w samych tylko kinach wzrosła do 215 tysięcy,
| czyli podwoiła się - mówi Dzięcioł, który cieszy się, że sporo widzów nadal
| chce zobaczyć film na dużym ekranie.
| Zapewnia, że "Idę" na dużych ekranach można będzie oglądać tak długo, jak kina
| będą chciały ją grać - obecnie wiadomo, że przynajmniej do końca
| kwietnia. [...]

Filmy robi się pod konkretne zapotrzebowanie. Ida jest takim filmem. Z
krajowego punktu widzenia to knot. Oczywiście gadające głowy będą się
brandzlowały jaki jest świetny. Ale teraz nie wypada skrytykować
knota. Film był zrobiony pod konkretnego widza.

To już nie ma umiejących tak "pochwalić" że w ziemię wdepczą?
RP3 zaprzepaściła ten wielki społeczny dorobek PRL?! ;-)

--
A. Filip  -- W Starych Kiejkutach CIA wyprodukowała Kuklińkisch 21 wieku.
Małżeństwo jest jak twierdza: ci, którzy są na zewnątrz, chcą wejść, a ci,
ktĂłrzy znajdują się wewnątrz, chcą wyjść.  (Przysłowie arabskie)

Użytkownik A. Filip anfi@pseudonim.pl ...

| Wyreżyserowana przez Pawła Pawlikowskiego "Ida" weszła do polskich
| kin już po zdobyciu Złotych Lwów na festiwalu w Gdyni, w październiku
| 2013 r. Przez pierwszy rok zgromadziła w polskich kinach 111 tys.
| widzów. [...] - Na ten moment liczba widzów w samych tylko kinach
| wzrosła do 215 tysięcy, czyli podwoiła się - mówi Dzięcioł, który
| cieszy się, że sporo widzów nadal chce zobaczyć film na dużym
| ekranie. Zapewnia, że "Idę" na dużych ekranach można będzie oglądać
| tak długo, jak kina będą chciały ją grać - obecnie wiadomo, że
| przynajmniej do końca kwietnia. [...]

Wiesz, była juz tyle razy w TV...

Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> pisze:

UĹźytkownik A. Filip anfi@pseudonim.pl ...

| Wyreżyserowana przez Pawła Pawlikowskiego "Ida" weszła do polskich
| kin już po zdobyciu Złotych Lwów na festiwalu w Gdyni, w październiku
| 2013 r. Przez pierwszy rok zgromadziła w polskich kinach 111 tys.
| widzĂłw. [...] - Na ten moment liczba widzĂłw w samych tylko kinach
| wzrosła do 215 tysięcy, czyli podwoiła się - mówi Dzięcioł, który
| cieszy się, że sporo widzów nadal chce zobaczyć film na dużym
| ekranie. Zapewnia, że "Idę" na dużych ekranach można będzie oglądać
| tak długo, jak kina będą chciały ją grać - obecnie wiadomo, że
| przynajmniej do końca kwietnia. [...]

Wiesz, była juz tyle razy w TV...

Musisz się pastwić nad tym jak szybko zeszła z ekranów kinowych przed
"oskarkowym zmartwychwstaniem"? Miejże choć trochę litość w sercu dla
"artystów" przyznających Oskary! ;-)

--
A. Filip  -- W Starych Kiejkutach CIA wyprodukowała Kuklińkisch 21 wieku.
Nie ma złej wódki dla pijaka, złej monety dla kupca ani brzydkiej niewiasty dla
rozpustnika.  (Przysłowie Ĺźydowskie)

Użytkownik A. Filip anfi@pseudonim.pl ...

| Wyreżyserowana przez Pawła Pawlikowskiego "Ida" weszła do polskich
| kin już po zdobyciu Złotych Lwów na festiwalu w Gdyni, w październiku
| 2013 r. Przez pierwszy rok zgromadziła w polskich kinach 111 tys.
| widzów. [...] - Na ten moment liczba widzów w samych tylko kinach
| wzrosła do 215 tysięcy, czyli podwoiła się - mówi Dzięcioł, który
| cieszy się, że sporo widzów nadal chce zobaczyć film na dużym
| ekranie. Zapewnia, że "Idę" na dużych ekranach można będzie oglądać
| tak długo, jak kina będą chciały ją grać - obecnie wiadomo, że
| przynajmniej do końca kwietnia. [...]

Wiesz, była juz tyle razy w TV...

Musisz się pastwić nad tym jak szybko zeszła z ekranów kinowych przed
"oskarkowym zmartwychwstaniem"? Miejże choć trochę litość w sercu dla
"artystów" przyznających Oskary! ;-)

Nie mam złudzeń, ze u nas do kin chodzi sie na to co jest promowane czy na to na co jest kasa.
Ja przykładowo o Idzie przed Oskarami w ogole nie słyszałem, wiec trudno mi sie wypowiadać o tym czy bym poszedł na film do kina czy nie.

W dniu środa, 11 marca 2015 11:59:58 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:

Użytkownik A. Filip anfi@pseudonim.pl ...

>>>| Wyreżyserowana przez Pawła Pawlikowskiego "Ida" weszła do polskich
>>>| kin już po zdobyciu Złotych Lwów na festiwalu w Gdyni, w październiku
>>>| 2013 r. Przez pierwszy rok zgromadziła w polskich kinach 111 tys.
>>>| widzów. [...] - Na ten moment liczba widzów w samych tylko kinach
>>>| wzrosła do 215 tysięcy, czyli podwoiła się - mówi Dzięcioł, który
>>>| cieszy się, że sporo widzów nadal chce zobaczyć film na dużym
>>>| ekranie. Zapewnia, że "Idę" na dużych ekranach można będzie oglądać
>>>| tak długo, jak kina będą chciały ją grać - obecnie wiadomo, że
>>>| przynajmniej do końca kwietnia. [...]
>>> >> Wiesz, była juz tyle razy w TV...
> > Musisz się pastwić nad tym jak szybko zeszła z ekranów kinowych przed
> "oskarkowym zmartwychwstaniem"? Miejże choć trochę litość w sercu dla
> "artystów" przyznających Oskary! ;-)
> Nie mam złudzeń, ze u nas do kin chodzi sie na to co jest promowane czy na to na co jest kasa.
Ja przykładowo o Idzie przed Oskarami w ogole nie słyszałem, wiec trudno mi sie wypowiadać o tym czy bym poszedł na film do kina czy nie.

Jak by Bonda nie reklamowali to i tak w Polsce w tydzień zarobi więcej niż Ida na świecie przez rok.

Użytkownik  kogutek444@gmail.com ...

Nie mam złudzeń, ze u nas do kin chodzi sie na to co jest promowane
czy na to na co jest kasa.
Ja przykładowo o Idzie przed Oskarami w ogole nie słyszałem, wiec
trudno mi sie wypowiadać o tym czy bym poszedł na film do kina czy
nie.

Jak by Bonda nie reklamowali to i tak w Polsce w tydzień zarobi więcej
niż Ida na świecie przez rok.

Nie ma to jak porównać film ktory miał nascie  kontynuacji i miliony widzów z polskim filmem ktorego bez promocji nikt nie kojarzy.
Potem wychodza bzdury we wnioskowaniu.

W dniu środa, 11 marca 2015 19:52:01 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:

Użytkownik  kogutek444@gmail.com ...

>> Nie mam złudzeń, ze u nas do kin chodzi sie na to co jest promowane
>> czy na to na co jest kasa.
>> Ja przykładowo o Idzie przed Oskarami w ogole nie słyszałem, wiec
>> trudno mi sie wypowiadać o tym czy bym poszedł na film do kina czy
>> nie. > > Jak by Bonda nie reklamowali to i tak w Polsce w tydzień zarobi więcej
> niż Ida na świecie przez rok. Nie ma to jak porównać film ktory miał nascie  kontynuacji i miliony widzów z polskim filmem ktorego bez promocji nikt nie kojarzy.
Potem wychodza bzdury we wnioskowaniu.

Różnimy się tym że ja wiem jak się w Polsce filmy robi a Ty nie wiesz. Wszędzie na Świecie gdzie jest gospodarka rynkowa filmy robi się żeby je wyświetlać bo na tym się zarabia. Film jest tam takim samym towarem jak nowy model samochodu, nowy wzór butów czy sukienki. W Polsce w tej branży panuje w 99% socjalizm. Załatwia się państwowe pieniądze na film. Tym łatwiej im reżyser ma większe zasługi dla PRL. Pozytywny stosunek do aktualnie panującej władzy tez się liczy. Potem jak na Misiu, wszystko co najdroższe do wyczerpania kasy. Nie słyszałem żeby ktoś złotówkę oddał bo mu została. To o czym film nie ma żadnego znaczenia bo cel jakim było zarobienie został osiągnięty. Na tantiemy z dystrybucji praktycznie nikt nie liczy. Film trafia na chwilę do kin gdzie nie cieszy się popularnością, chociaż złapał kilka ładnie brzmiących nagród. Dostanie nagród jest warunkiem koniecznym na dostanie kasy na następny film. Nagrody przyznają ludzie pośrednio lub bezpośrednio zainteresowani tym żeby państwo dawało kasę na filmy. W środowisku często się mówi o ustawkach przy przyznawaniu nagród. Na przykład nie dopuszcza się do festiwalu filmów które mogły by zagrozić tym co mają dostać nagrody. Bo głupio by wyglądało jak by film dostał nagrodę publiczności i żadnej od jurorów bo wyczerpali limit na ustawki.

Użytkownik  kogutek444@gmail.com ...

Nie ma to jak porównać film ktory miał nascie  kontynuacji i miliony
widzów z polskim filmem ktorego bez promocji nikt nie kojarzy.
Potem wychodza bzdury we wnioskowaniu.

Różnimy się tym że ja wiem jak się w Polsce filmy robi a Ty nie wiesz.
Wszędzie na Świecie gdzie jest gospodarka rynkowa filmy robi się żeby
je wyświetlać bo na tym się zarabia. Film jest tam takim samym towarem
jak nowy model samochodu, nowy wzór butów czy sukienki. W Polsce w tej
branży panuje w 99% socjalizm. Załatwia się państwowe pieniądze na
film. Tym łatwiej im reżyser ma większe zasługi dla PRL. Pozytywny
stosunek do aktualnie panującej władzy tez się liczy. Potem jak na
Misiu, wszystko co najdroższe do wyczerpania kasy. Nie słyszałem żeby
ktoś złotówkę oddał bo mu została. To o czym film nie ma żadnego
znaczenia bo cel jakim było zarobienie został osiągnięty. Na tantiemy
z dystrybucji praktycznie nikt nie liczy. Film trafia na chwilę do kin
gdzie nie cieszy się popularnością, chociaż złapał kilka ładnie
brzmiących nagród. Dostanie nagród jest warunkiem koniecznym na
dostanie kasy na następny film. Nagrody przyznają ludzie pośrednio lub
bezpośrednio zainteresowani tym żeby państwo dawało kasę na filmy. W
środowisku często się mówi o ustawkach przy przyznawaniu nagród. Na
przykład nie dopuszcza się do festiwalu filmów które mogły by zagrozić
tym co mają dostać nagrody. Bo głupio by wyglądało jak by film dostał
nagrodę publiczności i żadnej od jurorów bo wyczerpali limit na
ustawki.

O Pawlikowskim mówi sie, ze juz dawno mógłby robic filmy w Hollywood wiec moze jednak nie zawsze i nie kazdemu i nie *tylko* o kase...

No i ustawki przy przyznawaniu nagród? Oskary? Hmm...

W dniu czwartek, 12 marca 2015 01:59:56 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:

O Pawlikowskim mówi sie, ze juz dawno mógłby robic filmy w Hollywood

No więc czemu nie robi?

No i ustawki przy przyznawaniu nagród? Oskary? Hmm...

Cóż w tym dziwnego? Skoro Obejma dostał pokojową nagrodę Jobla, to nie powinno rozumnego człeka dziwić coś tak pierdulamentnego jak ustawki w oskarach.

Stachu Chebel <stchebel@gmail.com> pisze:

W dniu czwartek, 12 marca 2015 01:59:56 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:

O Pawlikowskim mówi sie, ze juz dawno mógłby robic filmy w Hollywood

No więc czemu nie robi?

Widać łatwiej mówić niż zrobić :-)
 

No i ustawki przy przyznawaniu nagrĂłd? Oskary? Hmm...

Cóż w tym dziwnego? Skoro Obejma dostał pokojową nagrodę Jobla, to nie
powinno rozumnego człeka dziwić coś tak pierdulamentnego jak ustawki w
oskarach.

Pokojowego Nobla przyznaje parlament Norweski.  Ja odniosłem wraĹźenie Ĺźe Obama
dostał pokojowego Nobla od Norweskiego Parlamentu praktycznie tylko za to że
zastąpił Busha Drugiego - "musiał być lepszy czyli pokojowy" :-)

--
A. Filip  -- W Starych Kiejkutach CIA wyprodukowała Kuklińkisch 21 wieku.
JeĹźeli siałeś kolce, nie będziesz zbierał róş.  (Przysłowie angielskie)

W dniu czwartek, 12 marca 2015 09:53:46 UTC+1 użytkownik A. Filip napisał:

Pokojowego Nobla przyznaje parlament Norweski.

Bzdura! http://pl.wikipedia.org/wiki/Norweski_Komitet_Noblowski

Stachu Chebel <stchebel@gmail.com> pisze:

W dniu czwartek, 12 marca 2015 09:53:46 UTC+1 użytkownik A. Filip napisał:

Pokojowego Nobla przyznaje parlament Norweski.

Bzdura! http://pl.wikipedia.org/wiki/Norweski_Komitet_Noblowski

Ty przeczytałeś *ze zrozumieniem* to na co linka sam dałeś?
Twoja "obrona" sprowadza się do tego że Parlament Norweski przyznaje Nobla
"pośrednio", bezpośrednio kontrolując "tylko" skład komitetu przyznającego
pokojowe Noble. [Wersja angielska jest "jeszcze lepsza"]

http://pl.wikipedia.org/wiki/Norweski_Komitet_Noblowski
| Norweski Komitet Noblowski (nor.: Den Norske Nobelkomite) – komisja nominująca
| do Pokojowej Nagrody Nobla. W jej skład wchodzi pięciu członków mianowanych
| przez norweski parlament,


https://en.wikipedia.org/wiki/Norwegian_Nobel_Committee
| Its five members are appointed by the Norwegian Parliament and today roughly
| represent the political makeup of that body. [...] In recent decades, most
| committee members have been retired politicians.

--
A. Filip  -- W Starych Kiejkutach CIA wyprodukowała Kuklińkisch 21 wieku.
Ni brat, ni swat.  (Przysłowie polskie)

W dniu czwartek, 12 marca 2015 10:12:23 UTC+1 użytkownik A. Filip napisał:

Stachu Chebel <stchebel@gmail.com> pisze:
> W dniu czwartek, 12 marca 2015 09:53:46 UTC+1 użytkownik A. Filip napisał:
>
>> >> Pokojowego Nobla przyznaje parlament Norweski. >
> Bzdura! > http://pl.wikipedia.org/wiki/Norweski_Komitet_Noblowski

Ty przeczytałeś *ze zrozumieniem* to na co linka sam dałeś?

Tak. W przeciwieństwie do Ciebie. Idąc Twoim tokiem rozumowania, wyroki w sądzie orzeka prezydent, jako że on nominuje sędziów na to stanowisko.

Stachu Chebel <stchebel@gmail.com> pisze:

W dniu czwartek, 12 marca 2015 10:12:23 UTC+1 użytkownik A. Filip napisał:

Stachu Chebel <stchebel@gmail.com> pisze:
> W dniu czwartek, 12 marca 2015 09:53:46 UTC+1 użytkownik A. Filip napisał:
>
>> >> Pokojowego Nobla przyznaje (pośrednio) parlament Norweski. >
> Bzdura! > http://pl.wikipedia.org/wiki/Norweski_Komitet_Noblowski

Ty przeczytałeś *ze zrozumieniem* to na co linka sam dałeś? [...]

Tak. W przeciwieństwie do Ciebie. Idąc Twoim tokiem rozumowania, wyroki w
sądzie orzeka prezydent, jako że on nominuje sędziów na to stanowisko.

A PSL nominuje na synekury w spółkach państwowych według zdolności biznesowych :-)
Kto nominuje ten (zwykle) _jakoś_ kontroluje, można tylko dyskutować jak bardzo.

Z tym pokojowym Noblem to z grubsza jak z nominacjami do Sądu Najwyższego USA
przez kolejnych prezydentów USA skoro aż tak kochasz sądowe porównania. Każdego
pojedynczego wyroku nominowanego sędziego Sądu Najwyższego USA się (dokładnie)
nie przewidzi, ale w jakim kierunku wypadnie "statystyczna średnia" w
kluczowych kwestiach przewidzieć można dość łatwo i dość pewnie.

--
A. Filip  -- W Starych Kiejkutach CIA wyprodukowała Kuklińkisch 21 wieku.
Dzisiejszy głód stanie się sytością jutra.  (Przysłowie suahili)

W dniu czwartek, 12 marca 2015 10:44:16 UTC+1 użytkownik A. Filip napisał:

Stachu Chebel <stchebel@gmail.com> pisze:
> W dniu czwartek, 12 marca 2015 10:12:23 UTC+1 użytkownik A. Filip napisał:
>> Stachu Chebel <stchebel@gmail.com> pisze:
>> > W dniu czwartek, 12 marca 2015 09:53:46 UTC+1 użytkownik A. Filip napisał:
>> >
>> >> >> >> Pokojowego Nobla przyznaje (pośrednio) parlament Norweski.

O Kurde!! W oryginalnym wpisie Kolegi nie było "(pośrednio)". Czyżby jakiś pośrednik dla zmyły to dopisał celem wykazania mojej nieumiejętności czytania "ze zrozumieniem"?

>> >
>> > Bzdura! >> > http://pl.wikipedia.org/wiki/Norweski_Komitet_Noblowski
>> >> Ty przeczytałeś *ze zrozumieniem* to na co linka sam dałeś? [....]
>
> Tak. W przeciwieństwie do Ciebie. Idąc Twoim tokiem rozumowania, wyroki w
> sądzie orzeka prezydent, jako że on nominuje sędziów na to stanowisko.

 

A PSL nominuje na synekury w spółkach państwowych według zdolności biznesowych :-)
Kto nominuje ten (zwykle) _jakoś_ kontroluje, można tylko dyskutować jak bardzo.

Bezsensowne porównanie.. Partia, to Szanowny Kolego nic innego jak Firma. Parlament natomiast stanowi kłebowisko tych firm o zwykle różnych interesach. Myślisz, że w Norwegii jest inaczej niż u nas, czy w jakimkolwiek innym kraju w którym jest ustanowiny system tzw."demokratyczny"? Nic podobnego! Różnice są jedynie w stylu i klasie dopierdalania sobie wzajemnie.

Z tym pokojowym Noblem to z grubsza jak z nominacjami do Sądu Najwyższego USA
przez kolejnych prezydentów USA skoro aż tak kochasz sądowe porównania. Każdego
pojedynczego wyroku nominowanego sędziego Sądu Najwyższego USA się (dokładnie)
nie przewidzi, ale w jakim kierunku wypadnie "statystyczna średnia" w
kluczowych kwestiach przewidzieć można dość łatwo i dość pewnie.

Ależ ja nie kocham sądowych porównań. Ot, pierwsze co wpadło mi do łba, no i podałem to jako paralelny przykład Twojego czytania "ze zrozumieniem". Wracając do tematu dyskusji, to smaczku dodaje dzień w którym Obejma dostał Jobla. Dokładnie w dniu, w którym USrael zbombardował Księżyc. Podobno/oficjalnie badania naukowe NASA. Buahaha.... Koń by się uśmiał i zesrał !!! A wracając do tematu wątka oskarowego i ustawek. Ślepyś, głupiś czy naiwnyś ?

Stachu Chebel wrote:

Wracając do tematu dyskusji, to smaczku dodaje dzień w którym Obejma
dostał Jobla. Dokładnie w dniu, w którym USrael zbombardował Księżyc.
Podobno/oficjalnie badania naukowe NASA. Buahaha.... Koń by się uśmiał i
zesrał !!!

Akurat to jeszce pikuś, co najwyżej ufoludki mogą się skarżyć.
Ale ISIS to już nie pikuś, to już Instytut Obametryczny wyhodował podobnie jak administracja Dablju Al-Qaedę...

--
СВЕТ
МИР
ЗНАНИЕ

Użytkownik Stachu Chebel stchebel@gmail.com ...

O Pawlikowskim mówi sie, ze juz dawno mógłby robic filmy w Hollywood

No więc czemu nie robi?

Z tego co mowi - dlatego, ze miałby mniej swobody. Ale kase miałby wieksza.

No i ustawki przy przyznawaniu nagród? Oskary? Hmm...

Cóż w tym dziwnego? Skoro Obejma dostał pokojową nagrodę Jobla, to nie
powinno rozumnego człeka dziwić coś tak pierdulamentnego jak ustawki w
oskarach.

W sumie racje.
W tej sam sposób mozna udowodnic ustawke własciwie wszedzie.

W dniu czwartek, 12 marca 2015 12:00:02 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:

Użytkownik Stachu Chebel stchebel@gmail.com ...

>> O Pawlikowskim mówi sie, ze juz dawno mógłby robic filmy w Hollywood > > No więc czemu nie robi?
> Z tego co mowi - dlatego, ze miałby mniej swobody. Ale kase miałby wieksza.

Eee tam. W holyłodzi miałby więcej swobody w temacie "Polish death camps" i kasę miałby lepszą. Sądze, że rząd reprezentowany przez Makrelę też by takie coś zasponsorował.

>> >> No i ustawki przy przyznawaniu nagród? Oskary? Hmm...
> > Cóż w tym dziwnego? Skoro Obejma dostał pokojową nagrodę Jobla, to nie
> powinno rozumnego człeka dziwić coś tak pierdulamentnego jak ustawki w
> oskarach. > W sumie racje.

Bo tak jest.

W tej sam sposób mozna udowodnic ustawke własciwie wszedzie.

Nic podobnego! Dowód musi być poparty rzeczowymi argumentami. Owe argumenty należy skonfrontować z faktami. Zadałem sobie TRUD!!! oglądnięcia tego oskarowego cuda. Fakty są takie: film nudny, to po pierwsze primo. A po drugie primo, to gdyby np. w takim świetle przedstawić Niemców, upsss.. Nazistów, to nawet nie był by nominowany do osrara.

Użytkownik Stachu Chebel stchebel@gmail.com ...

>> No i ustawki przy przyznawaniu nagród? Oskary? Hmm...
> > Cóż w tym dziwnego? Skoro Obejma dostał pokojową nagrodę Jobla, to
> nie powinno rozumnego człeka dziwić coś tak pierdulamentnego jak
> ustawki w oskarach. > W sumie racje.

Bo tak jest.

Lubie takie argumenty...

W tej sam sposób mozna udowodnic ustawke własciwie wszedzie.

Nic podobnego! Dowód musi być poparty rzeczowymi argumentami.

No własnie. I tylko do tego sie odnosiłem - do jakosci argumwentacji.

Owe
argumenty należy skonfrontować z faktami. Zadałem sobie TRUD!!!
oglądnięcia tego oskarowego cuda. Fakty są takie: film nudny, to po
pierwsze primo.

Nie odniose sie bo ja jeszcze nie widziałem :)

A po drugie primo, to gdyby np. w takim świetle
przedstawić Niemców, upsss.. Nazistów, to nawet nie był by nominowany
do osrara.

Gdyby gdyby - znów bardziej wrozenie niz argumentowanie.

W dniu czwartek, 12 marca 2015 01:59:56 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:

Użytkownik  kogutek444@gmail.com ...

>> Nie ma to jak porównać film ktory miał nascie  kontynuacji i miliony
>> widzów z polskim filmem ktorego bez promocji nikt nie kojarzy.
>> Potem wychodza bzdury we wnioskowaniu.
> > Różnimy się tym że ja wiem jak się w Polsce filmy robi a Ty nie wiesz.
> Wszędzie na Świecie gdzie jest gospodarka rynkowa filmy robi się żeby
> je wyświetlać bo na tym się zarabia. Film jest tam takim samym towarem
> jak nowy model samochodu, nowy wzór butów czy sukienki. W Polsce w tej
> branży panuje w 99% socjalizm. Załatwia się państwowe pieniądze na
> film. Tym łatwiej im reżyser ma większe zasługi dla PRL. Pozytywny
> stosunek do aktualnie panującej władzy tez się liczy. Potem jak na
> Misiu, wszystko co najdroższe do wyczerpania kasy. Nie słyszałem żeby
> ktoś złotówkę oddał bo mu została. To o czym film nie ma żadnego
> znaczenia bo cel jakim było zarobienie został osiągnięty. Na tantiemy
> z dystrybucji praktycznie nikt nie liczy. Film trafia na chwilę do kin
> gdzie nie cieszy się popularnością, chociaż złapał kilka ładnie
> brzmiących nagród. Dostanie nagród jest warunkiem koniecznym na
> dostanie kasy na następny film. Nagrody przyznają ludzie pośrednio lub
> bezpośrednio zainteresowani tym żeby państwo dawało kasę na filmy. W
> środowisku często się mówi o ustawkach przy przyznawaniu nagród. Na
> przykład nie dopuszcza się do festiwalu filmów które mogły by zagrozić
> tym co mają dostać nagrody. Bo głupio by wyglądało jak by film dostał
> nagrodę publiczności i żadnej od jurorów bo wyczerpali limit na
> ustawki. O Pawlikowskim mówi sie, ze juz dawno mógłby robic filmy w Hollywood wiec moze jednak nie zawsze i nie kazdemu i nie *tylko* o kase...

No i ustawki przy przyznawaniu nagród? Oskary? Hmm...

Z ta kasą to zajebałeś jak łysy jajami o beton. Nie słyszałem żeby w tym środowisku ktoś nie lubił kasy. Nie mam pojęcia skąd żeś wziął że przy Oskarach są ustawki. Kutasa w talarki bym sobie nie dał pociąć że nie ma ale to nie o tą nagrodę chodzi. Filmy jakie dostają Oscary z reguły są nakręcone według zasad rynkowych. Amerykańscy producenci robią je z własnej kasy a nie z państwowych dotacji. Podali w tv że film zarobił w USA 5 milionów dolców. Tam klasyfikacja zaczyna się jak film zarobi ponad 20 milionów i kosztował nie więcej niż 1/4 tego co zarobił.

Użytkownik  kogutek444@gmail.com ...

O Pawlikowskim mówi sie, ze juz dawno mógłby robic filmy w Hollywood
wiec moze jednak nie zawsze i nie kazdemu i nie *tylko* o kase...

No i ustawki przy przyznawaniu nagród? Oskary? Hmm...

Z ta kasą to zajebałeś jak łysy jajami o beton. Nie słyszałem żeby w
tym środowisku ktoś nie lubił kasy.

Wiesz kogutku - zajebałes to chyba ty ostatnio w temacie frankowiczów.

A ja... zwyczajnie nie napisałem tego co mi imputujesz...

W dniu czwartek, 12 marca 2015 19:47:41 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:

Użytkownik  kogutek444@gmail.com ...

>> O Pawlikowskim mówi sie, ze juz dawno mógłby robic filmy w Hollywood
>> wiec moze jednak nie zawsze i nie kazdemu i nie *tylko* o kase...
>> >> No i ustawki przy przyznawaniu nagród? Oskary? Hmm...
> > Z ta kasą to zajebałeś jak łysy jajami o beton. Nie słyszałem żeby w
> tym środowisku ktoś nie lubił kasy. Wiesz kogutku - zajebałes to chyba ty ostatnio w temacie frankowiczów..

A ja... zwyczajnie nie napisałem tego co mi imputujesz...

Jak kurwa nie napisałeś jak napisałeś Że dawno się mówi że mógłby robić filmy w Ameryce i że może on nie dla kasy To kurwa dla idei niby miałby pracować? W Ameryce mają w dupie Idy i podobne chuje muje. Tam się liczy Snajper, Helikopter w ogniu, Kompania braci. Liczy się to na czym się trzepie kasiorę jak by Ferdynand Kiepski powiedział Jak by mógł pracować to by pracował od dawna i trzepał kasiorę. Jak tam filmów nie robi to znaczy że nie może. Film tam za robił 5 milionów. To o sto razy za mało żeby ktoś się reżyserem zainteresował Film się spodobał paru ważnym osobom bo może coś im przypomniał z przeszłości. I na tym koniec. Widzom się nie podobał bo do kin jak na Bonda nie poszli. Jak tam bilet kosztował 20 dolców to poszło na film proporcjonalnie mniej ludzi niż w Polsce. Tam 250 tysięcy a w Polsce 100 tysięcy. Ile ludzi mieszka w tych państwach sprawdź sobie w necie. W przeciągu roku puszczą go w telewizji to obejrzę. Cudów się nie spodziewam.

Użytkownik  kogutek444@gmail.com ...

>> O Pawlikowskim mówi sie, ze juz dawno mógłby robic filmy w
>> Hollywood wiec moze jednak nie zawsze i nie kazdemu i nie *tylko*
>> o kase... >> >> No i ustawki przy przyznawaniu nagród? Oskary? Hmm...
> > Z ta kasą to zajebałeś jak łysy jajami o beton. Nie słyszałem żeby
> w tym środowisku ktoś nie lubił kasy. Wiesz kogutku - zajebałes to chyba ty ostatnio w temacie
frankowiczów. A ja... zwyczajnie nie napisałem tego co mi imputujesz...

Jak kurwa nie napisałeś jak napisałeś Że dawno się mówi że mógłby
robić filmy w Ameryce i że może on nie dla kasy To kurwa dla idei niby
miałby pracować? W Ameryce mają w dupie Idy i podobne chuje muje. Tam
się liczy Snajper, Helikopter w ogniu, Kompania braci. Liczy się to na
czym się trzepie kasiorę jak by Ferdynand Kiepski powiedział Jak by
mógł pracować to by pracował od dawna i trzepał kasiorę. Jak tam
filmów nie robi to znaczy że nie może. Film tam za robił 5 milionów.
To o sto razy za mało żeby ktoś się reżyserem zainteresował Film się
spodobał paru ważnym osobom bo może coś im przypomniał z przeszłości.
I na tym koniec. Widzom się nie podobał bo do kin jak na Bonda nie
poszli. Jak tam bilet kosztował 20 dolców to poszło na film
proporcjonalnie mniej ludzi niż w Polsce. Tam 250 tysięcy a w Polsce
100 tysięcy. Ile ludzi mieszka w tych państwach sprawdź sobie w necie.
W przeciągu roku puszczą go w telewizji to obejrzę. Cudów się nie
spodziewam.

Napisałes, ze nie słyszałes aby w tym srodowisku ktos nie lubił kasy.
Ja nei napisałem, ze Pawlikowski nie lubi, tylko ze byc moze czasami nie jest dla niego najwazniesza.
Dosc duza róznica.

W dniu czwartek, 12 marca 2015 22:00:08 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:

Użytkownik  kogutek444@gmail.com ...

>> >> O Pawlikowskim mówi sie, ze juz dawno mógłby robic filmy w
>> >> Hollywood wiec moze jednak nie zawsze i nie kazdemu i nie *tylko*
>> >> o kase... >> >> >> >> No i ustawki przy przyznawaniu nagród? Oskary? Hmm...
>> > >> > Z ta kasą to zajebałeś jak łysy jajami o beton. Nie słyszałem żeby
>> > w tym środowisku ktoś nie lubił kasy. >> >> Wiesz kogutku - zajebałes to chyba ty ostatnio w temacie
>> frankowiczów. >> >> A ja... zwyczajnie nie napisałem tego co mi imputujesz...
> > Jak kurwa nie napisałeś jak napisałeś Że dawno się mówi że mógłby
> robić filmy w Ameryce i że może on nie dla kasy To kurwa dla idei niby
> miałby pracować? W Ameryce mają w dupie Idy i podobne chuje muje. Tam
> się liczy Snajper, Helikopter w ogniu, Kompania braci. Liczy się to na
> czym się trzepie kasiorę jak by Ferdynand Kiepski powiedział Jak by
> mógł pracować to by pracował od dawna i trzepał kasiorę. Jak tam
> filmów nie robi to znaczy że nie może. Film tam za robił 5 milionów.
> To o sto razy za mało żeby ktoś się reżyserem zainteresował Film się
> spodobał paru ważnym osobom bo może coś im przypomniał z przeszłości.
> I na tym koniec. Widzom się nie podobał bo do kin jak na Bonda nie
> poszli. Jak tam bilet kosztował 20 dolców to poszło na film
> proporcjonalnie mniej ludzi niż w Polsce. Tam 250 tysięcy a w Polsce
> 100 tysięcy. Ile ludzi mieszka w tych państwach sprawdź sobie w necie.
> W przeciągu roku puszczą go w telewizji to obejrzę. Cudów się nie
> spodziewam. > Napisałes, ze nie słyszałes aby w tym srodowisku ktos nie lubił kasy.
Ja nei napisałem, ze Pawlikowski nie lubi, tylko ze byc moze czasami nie jest dla niego najwazniesza.
Dosc duza róznica.

Czymś to swoje twierdzenie jesteś w stanie poprzeć czy tak sobie dla jaj to napisałeś?

Użytkownik  kogutek444@gmail.com ...

Czymś to swoje twierdzenie jesteś w stanie poprzeć czy tak sobie dla
jaj to napisałeś?

Przeciez napisalem poprzednio...
Pawlikowski mógłby za wieksza kase robić filmy w hollywood ale dla swobody artystycznej tego nie robi. Ponoc oczywiscie.

"A. Filip" <anfi@pseudonim.pl> pisze:

http://www.tvn24.pl/kultura-styl,8/ida-ciagle-chetnie-ogladana-obejrzalo-ja-juz-1-5-mln-widzow,522519.html
| Wyreżyserowana przez Pawła Pawlikowskiego "Ida" weszła do polskich kin już po
| zdobyciu Złotych Lwów na festiwalu w Gdyni, w październiku 2013 r. Przez
| pierwszy rok zgromadziła w polskich kinach 111 tys. widzów. [...]
| - Na ten moment liczba widzów w samych tylko kinach wzrosła do 215 tysięcy,
| czyli podwoiła się - mówi Dzięcioł, który cieszy się, że sporo widzów nadal
| chce zobaczyć film na dużym ekranie.
| Zapewnia, że "Idę" na dużych ekranach można będzie oglądać tak długo, jak kina
| będą chciały ją grać - obecnie wiadomo, że przynajmniej do końca
| kwietnia. [...]

Jak patrzę na te wyniki sprzedaży to ta _usańńska_ nagroda filmowa musiała
zejść na psy skoro aż tak niewiele znaczy _w USA_ :-)

http://www.boxofficemojo.com/movies/?page=weekly&id=ida.htm&adjust_yr=1&p=.htm

--
A. Filip  -- W Starych Kiejkutach CIA wyprodukowała Kuklińkisch 21 wieku.
Nie bądĹş zbyt słodki, bo cię zjedzą; nie bądĹş zbyt gorzki - bo cię wyplują.  (Przysłowie arabskie)