Obecnie ok.65 a byl juz w ub.roku w pazdzierniku powyzej 85.
Od czego zalezy?
Okazuje sie ze bynajmniej nie od ilosci wydobywanego zlota/ srebra
-bo ta sie waha okolo liczby 8. Tzn wspolczesnie wydobywa sie ok. 8 razy wiecej srebra niz zlota.
Rezerwy " w ziemi" wahaja sie ok. 6.4- tyle razy wiecej co jedynie jest wiecej srebra do wydobycia.
Wszystko to wyjasnie ten facet: http://www.dani2989.com/gold/10aggb.html

Tak jest, srebra mamy w banku, w sejfach i w obiegu co jedynie 7- 8 razy wiecej niz zlota.
Dlaczego wiec ja nie jestem jeszcze milionerem z moimi 4 tys uncji srebra w dzbanuszkach, tackach
jak i innych duperelach? Nie mowiac juz o tym, ze wlasnie wsadzilem przeszlo 100 tys zl przyznane mi przez
fundusz rentowy w tzw papierowe srebro(exchange traded  deposits)? No i ja jestem wczoraj do tylu jakies
czterysta dolarow a powinienem sie rozbijac jachtem po Bahamas? Dlaczego amerykanskie zydy mnie tak
brzydko gnoja?

Sprawe wyjasnia iloraz kosztow wydobycia. Aby wydobyc uncje zlota, trzeba wydac ok $300.
Na taka sama uncje srebra co jedynie $5. Podzielcie jedno przez drugie i wyjdzie wam iloraz 60.
Czyli blisko obecnego na rynku cennych metali.
Srebra jest malo, mniej nim sie nam wydaje ale dopasc je latwiej w gorach Meksyku i gdzie indziej.
Dopoki wy wszyscy nie zachorujecie na chec posiadania srebrnego dzbanuszka, jak ja na ten piekny antyk:
http://cgi.ebay.co.uk/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&ssPageName=STRK:MEWAX:IT&item=200355318471 <http://cgi.ebay.co.uk/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&ssPageName=STRK:MEWAX:IT&item=200355318471>
dopoty srebro bedzie tanie jak barszcz. Chociaz ja daje za dzbanuszek $256 a ludzie juz mnie dwukrotnie pobili.
Mysle ze dam do 700 dolarkow za 6 dni, moglby byc ozdoba mojej kolekcji.  Jak sie swiat ocknie i cena srebra
pojdzie do $60 za uncje to dzbanuszek bedzie wtedy jak za darmo.

fatso