Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Ilo¶ć nadgodzin

Ilo¶ć nadgodzin

Data: 2010-08-03 12:57:12
Autor: Budzik
Ilo¶ć nadgodzin
Czy to prawda ze w naszym smiesznym prawie pracy okreslono ze pracownik nie moze miec w roku wiecej nadgodzin niz 160? Nawet jezeli pracodawca chce za nie uczciwie zaplacic, pracownik sie zgadza  to prawo mowi "nie"?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Szept pięknej kobiety słyszy się lepiej niż
najgło¶niejszy zew obowi±zku." Pablo Picasso

Data: 2010-08-03 15:03:36
Autor: spp
Ilość nadgodzin
W dniu 2010-08-03 14:57, Budzik pisze:

Czy to prawda ze w naszym smiesznym prawie pracy okreslono ze pracownik nie
moze miec w roku wiecej nadgodzin niz 160?
Nawet jezeli pracodawca chce za nie uczciwie zaplacic, pracownik sie zgadza
to prawo mowi "nie"?

Tak, to prawda z tym ĹĽe jest to 150 nadgodzin.

--
spp

Data: 2010-08-03 15:18:23
Autor: Icek
Ilość nadgodzin
> Czy to prawda ze w naszym smiesznym prawie pracy okreslono ze pracownik
nie
> moze miec w roku wiecej nadgodzin niz 160?
> Nawet jezeli pracodawca chce za nie uczciwie zaplacic, pracownik sie
zgadza
> to prawo mowi "nie"?

Tak, to prawda z tym ĹĽe jest to 150 nadgodzin.

slyszalem o takim przypadku kierowcow autobusow PKS. Chcieli wiecej zarabiac
pracujac np. po 2-3 godziny dziennie wiecej. Prawo na to nie zezwala. Wiec
musieli sie zatrudnic w konkurencyjnej firmie na kolejne 1/2 - 1/1 etatu i
to juz jest OK. Problem w tym, ze Ci kierowcy twierdzili, ze z czasem
dojazdu do nowej firmy oraz czasem pracy nie mniej niz 4-8 h dziennie to juz
wracaja zmeczeni a tak mogliby tylko po 2h dziennie dorobic




Icek

Data: 2010-08-03 18:53:37
Autor: Jotte
Ilość nadgodzin
W wiadomości news:i394q9$g5q$1node2.news.atman.pl Icek <icek@do.pl>
pisze:

Czy to prawda ze w naszym smiesznym prawie pracy okreslono ze pracownik
nie
moze miec w roku wiecej nadgodzin niz 160?
Nawet jezeli pracodawca chce za nie uczciwie zaplacic, pracownik sie
zgadza
to prawo mowi "nie"?
Tak, to prawda z tym ĹĽe jest to 150 nadgodzin.
slyszalem o takim przypadku kierowcow autobusow PKS. Chcieli wiecej
zarabiac pracujac np. po 2-3 godziny dziennie wiecej. Prawo na to nie
zezwala. Wiec musieli sie zatrudnic w konkurencyjnej firmie na kolejne
1/2 - 1/1 etatu i to juz jest OK.
Obawiam się, że nie. Kiedyś była tu chyba o tym mowa.
Czas pracy kierowcĂłw jest ewidencjonowany i kontrolowany na innych zasadach niĹĽ kodeksowe.
Nie chce mi się teraz szukać dokładnie, ale podrzucam trop:
http://e-prawnik.pl/wiadomosci/zmiany-w-prawie/czas-pracy-kierowcow-zmiany.html

--
Jotte

Data: 2010-08-04 12:52:03
Autor: Mark
Ilo¶ć nadgodzin
Dnia Tue, 3 Aug 2010 15:18:23 +0200, Icek napisał(a):

slyszalem o takim przypadku kierowcow autobusow PKS. Chcieli wiecej zarabiac
pracujac np. po 2-3 godziny dziennie wiecej. Prawo na to nie zezwala

I bardzo dobrze.
Akurat w przypadku kierowcow, a zwlaszcza tych przewozacych ludzi,powinno
być to scisle przestrzegane i kontrolowane


--
Mark

Data: 2010-08-04 12:23:39
Autor: Budzik
Ilo¶ć nadgodzin
Osobnik posiadaj±cy mail tajny@adres.w.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

slyszalem o takim przypadku kierowcow autobusow PKS. Chcieli wiecej
zarabiac pracujac np. po 2-3 godziny dziennie wiecej. Prawo na to nie
zezwala

I bardzo dobrze.
Akurat w przypadku kierowcow, a zwlaszcza tych przewozacych
ludzi,powinno być to scisle przestrzegane i kontrolowane

zgadza sie.
długosc pracy kierowców powinna byc kontrolowana i opisana w przesipsach ze wzgledu na bezpieczenstwo pasazerów.
I zdaje sie nawet jest opisana.
Wiec po co dyskutowac o nich w przypadku sporu o zwykłe ogolne nadgodziny?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jeżeli nawet OE nie widzi żadnych zał±czników, to ich nie ma ;)

Data: 2010-08-04 16:39:08
Autor: Icek
Ilo¶ć nadgodzin
>> slyszalem o takim przypadku kierowcow autobusow PKS. Chcieli wiecej
>> zarabiac pracujac np. po 2-3 godziny dziennie wiecej. Prawo na to nie
>> zezwala
>
> I bardzo dobrze.
> Akurat w przypadku kierowcow, a zwlaszcza tych przewozacych
> ludzi,powinno być to scisle przestrzegane i kontrolowane

zgadza sie.
długosc pracy kierowców powinna byc kontrolowana i opisana w przesipsach
ze
wzgledu na bezpieczenstwo pasazerów.
I zdaje sie nawet jest opisana.
Wiec po co dyskutowac o nich w przypadku sporu o zwykłe ogolne nadgodziny?

bo taki pracownik moze sie zatrudnic w innym przedsiebiorstwie i pracowac na
drugi etat i bedzie to wiekszym zagrozeniem niz gdyby pracowal o 1h czy 2h
wiecej u obecnego.



Icek

Data: 2010-08-04 15:57:14
Autor: Budzik
Ilo¶ć nadgodzin
Osobnik posiadaj±cy mail icek@do.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

>> slyszalem o takim przypadku kierowcow autobusow PKS. Chcieli
>> wiecej zarabiac pracujac np. po 2-3 godziny dziennie wiecej. Prawo
>> na to nie zezwala
>
> I bardzo dobrze.
> Akurat w przypadku kierowcow, a zwlaszcza tych przewozacych
> ludzi,powinno być to scisle przestrzegane i kontrolowane

zgadza sie.
długosc pracy kierowców powinna byc kontrolowana i opisana w
przesipsach ze
wzgledu na bezpieczenstwo pasazerów.
I zdaje sie nawet jest opisana.
Wiec po co dyskutowac o nich w przypadku sporu o zwykłe ogolne
nadgodziny?

bo taki pracownik moze sie zatrudnic w innym przedsiebiorstwie i
pracowac na drugi etat i bedzie to wiekszym zagrozeniem niz gdyby
pracowal o 1h czy 2h wiecej u obecnego.

Podkrec jasnosc.
Jak bedzie pracował u dwóch róznych to czas, jaki moze spedzic za kierownica, juz go nie obowiazuje?


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Kobiety mog± uczynić milionerem tylko takiego mężczyznę, który jest
miliarderem"   - Charlie Chaplin

Data: 2010-08-04 18:10:27
Autor: Jotte
Ilo¶ć nadgodzin
W wiadomo¶ci news:04082010.4DFAC2F1budzik61.poznan.pl Budzik
<budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> pisze:

bo taki pracownik moze sie zatrudnic w innym przedsiebiorstwie i
pracowac na drugi etat i bedzie to wiekszym zagrozeniem niz gdyby
pracowal o 1h czy 2h wiecej u obecnego.
Podkrec jasnosc.
Jak bedzie pracował u dwóch róznych to czas, jaki moze spedzic za
kierownica, juz go nie obowiazuje?
Ja ci podkręcę. :)
On nie rozumie, nie czyta tylko pisze co mu tam się uroi. Mimo, że nawet trop mu podawałem.
Obowi±zuje. Regulację masz w art. 12 ust. 3 ustawy o czasie pracy kierowców.

--
Jotte

Data: 2010-08-04 18:33:27
Autor: Icek
Ilo¶ć nadgodzin
>> bo taki pracownik moze sie zatrudnic w innym przedsiebiorstwie i
>> pracowac na drugi etat i bedzie to wiekszym zagrozeniem niz gdyby
>> pracowal o 1h czy 2h wiecej u obecnego.
> Podkrec jasnosc.
> Jak bedzie pracował u dwóch róznych to czas, jaki moze spedzic za
> kierownica, juz go nie obowiazuje?
Ja ci podkręcę. :)
On nie rozumie, nie czyta tylko pisze co mu tam się uroi. Mimo, że nawet
trop mu podawałem.
Obowi±zuje. Regulację masz w art. 12 ust. 3 ustawy o czasie pracy
kierowców.

OK, nie kierowcow a pracownika fizycznego malujacego np. pasy drogowe

Sam zreszta ogladalem w TV program jak kierowcy zdradzali ze i tak pracuja
na 2 etatach



Icek

Data: 2010-08-04 17:18:48
Autor: Budzik
Ilo¶ć nadgodzin
Osobnik posiadaj±cy mail icek@do.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

>> bo taki pracownik moze sie zatrudnic w innym przedsiebiorstwie i
>> pracowac na drugi etat i bedzie to wiekszym zagrozeniem niz gdyby
>> pracowal o 1h czy 2h wiecej u obecnego.
> Podkrec jasnosc.
> Jak bedzie pracował u dwóch róznych to czas, jaki moze spedzic za
> kierownica, juz go nie obowiazuje?
Ja ci podkręcę. :)
On nie rozumie, nie czyta tylko pisze co mu tam się uroi. Mimo, że
nawet trop mu podawałem.
Obowi±zuje. Regulację masz w art. 12 ust. 3 ustawy o czasie pracy
kierowców.

OK, nie kierowcow a pracownika fizycznego malujacego np. pasy drogowe

a co ci przeszkadza, ze pracownik malujacy pasy bedzie pracował 12 godzin, *jezeli tak chce i sie na to godzi*?

Sam zreszta ogladalem w TV program jak kierowcy zdradzali ze i tak
pracuja na 2 etatach

znowu wpychasz tu tych kierowców?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Obdarowany mówi dziękuję,
a w duchu my¶li - jeleń!"  Richard Fish

Data: 2010-08-04 19:26:00
Autor: Icek
Ilo¶ć nadgodzin
>
> OK, nie kierowcow a pracownika fizycznego malujacego np. pasy drogowe

a co ci przeszkadza, ze pracownik malujacy pasy bedzie pracował 12 godzin,
*jezeli tak chce i sie na to godzi*?

mi przeszkadza, ze on tego legalnie nie moze robic (przynajmniej ponad limit
150h)

Znam ludzi, ktorzy chcetnie pracowaliby np. w soboty. Lepsza kasa, wiecej
kasy. Ale na dluzsza mete nie moze pracowac 6 dni w tygodniu albo po np. 10h
dziennie



Icek

Data: 2010-08-04 19:33:58
Autor: Jotte
Ilo¶ć nadgodzin
W wiadomo¶ci news:i3c7ml$pkn$1node1.news.atman.pl Icek <icek@do.pl>
pisze:

mi przeszkadza
To nie popuszczaj.
Strajkuj.

--
Jotte

Data: 2010-08-04 19:57:13
Autor: Budzik
Ilo¶ć nadgodzin
Osobnik posiadaj±cy mail icek@do.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

> OK, nie kierowcow a pracownika fizycznego malujacego np. pasy
> drogowe a co ci przeszkadza, ze pracownik malujacy pasy bedzie pracował 12
godzin, *jezeli tak chce i sie na to godzi*?

mi przeszkadza, ze on tego legalnie nie moze robic (przynajmniej ponad
limit 150h)

Znam ludzi, ktorzy chcetnie pracowaliby np. w soboty. Lepsza kasa,
wiecej kasy. Ale na dluzsza mete nie moze pracowac 6 dni w tygodniu
albo po np. 10h dziennie

tej, doczytałes o czym ten watek i kto jest watkotwórca?
Przeciez dokładnie o tym cały czas mówie!

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Wiar± można manipulować. Tylko
wiedza jest niebezpieczna."  Frank Herbert

Data: 2010-08-04 18:38:47
Autor: Jotte
Ilo¶ć nadgodzin
W wiadomo¶ci news:i3c4k4$p8v$1node1.news.atman.pl Icek <icek@do.pl>
pisze:

Podkrec jasnosc.
Jak bedzie pracował u dwóch róznych to czas, jaki moze spedzic za
kierownica, juz go nie obowiazuje?
Ja ci podkręcę. :)
On nie rozumie, nie czyta tylko pisze co mu tam się uroi. Mimo, że nawet
trop mu podawałem.
Obowi±zuje. Regulację masz w art. 12 ust. 3 ustawy o czasie pracy
kierowców.
OK
Wiem.

nie kierowcow a pracownika fizycznego malujacego np. pasy drogowe
I co z nim?

ogladalem w TV program
Gratuluję.

jak kierowcy zdradzali ze i tak pracuja
na 2 etatach
To prawie jak Uwaga pirat na TVN Turbo... ;)

--
Jotte

Data: 2010-08-04 19:24:21
Autor: Icek
Ilo¶ć nadgodzin
> nie kierowcow a pracownika fizycznego malujacego np. pasy drogowe
I co z nim?

no jemu tez nie wolno pracowac w godzinach nadliczbowych wiecej niz 150.

Wiec zatrudnia sie na drugim etacie i robi kolejne 186 w miesiacu. I to juz
jest legalne.

Czemu wiec mu utrudniac skoro chcialby robic tylko 60 u obecnego ale na 60
nikt go nie zatrudni



Icek

Data: 2010-08-04 19:32:56
Autor: Jotte
Ilo¶ć nadgodzin
W wiadomo¶ci news:i3c7ji$pkg$1node1.news.atman.pl Icek <icek@do.pl>
pisze:

nie kierowcow a pracownika fizycznego malujacego np. pasy drogowe
I co z nim?
no jemu tez nie wolno pracowac w godzinach nadliczbowych wiecej niz 150.
Wiec zatrudnia sie na drugim etacie i robi kolejne 186 w miesiacu. I to
juz jest legalne.
No wła¶nie. Powody tłumaczyłem już do zagrzania klawiatury.

Czemu wiec mu utrudniac skoro chcialby robic tylko 60 u obecnego ale na 60
nikt go nie zatrudni
To zdanie to bełkot, ale niech tam...
Moim zdaniem jest tak z uwagi na interes większo¶ciowy.

--
Jotte

Data: 2010-08-05 09:00:27
Autor: Tomasz Kaczanowski
Ilo¶ć nadgodzin
Icek pisze:
nie kierowcow a pracownika fizycznego malujacego np. pasy drogowe
I co z nim?

no jemu tez nie wolno pracowac w godzinach nadliczbowych wiecej niz 150.

Wiec zatrudnia sie na drugim etacie i robi kolejne 186 w miesiacu. I to juz
jest legalne.

Czemu wiec mu utrudniac skoro chcialby robic tylko 60 u obecnego ale na 60
nikt go nie zatrudni

Z tego powodu, że prawdopodobnie, nie potrafi±c czytać zwiększenie limitu nadgodzin dotyczy wszystkich, a nie tego jednego przypadku. Napisałem wcze¶niej, można zmienić ten zapis, ale w zamian - żaden pracownik nie musi zostać nadgodzin je¶li nie chce, choćby się waliło i paliło.


--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

Data: 2010-08-04 18:15:00
Autor: Icek
Ilo¶ć nadgodzin
>> zgadza sie.
>> długosc pracy kierowców powinna byc kontrolowana i opisana w
>> przesipsach ze
>> wzgledu na bezpieczenstwo pasazerów.
>> I zdaje sie nawet jest opisana.
>> Wiec po co dyskutowac o nich w przypadku sporu o zwykłe ogolne
>> nadgodziny?
>
> bo taki pracownik moze sie zatrudnic w innym przedsiebiorstwie i
> pracowac na drugi etat i bedzie to wiekszym zagrozeniem niz gdyby
> pracowal o 1h czy 2h wiecej u obecnego.

Podkrec jasnosc.
Jak bedzie pracował u dwóch róznych to czas, jaki moze spedzic za
kierownica, juz go nie obowiazuje?

podaje przepis, ze nie mozesz pracowac na 2 roznych etatach



Icek

Data: 2010-08-04 17:18:47
Autor: Budzik
Ilo¶ć nadgodzin
Osobnik posiadaj±cy mail icek@do.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

>> zgadza sie.
>> długosc pracy kierowców powinna byc kontrolowana i opisana w
>> przesipsach ze
>> wzgledu na bezpieczenstwo pasazerów.
>> I zdaje sie nawet jest opisana.
>> Wiec po co dyskutowac o nich w przypadku sporu o zwykłe ogolne
>> nadgodziny?
>
> bo taki pracownik moze sie zatrudnic w innym przedsiebiorstwie i
> pracowac na drugi etat i bedzie to wiekszym zagrozeniem niz gdyby
> pracowal o 1h czy 2h wiecej u obecnego.

Podkrec jasnosc.
Jak bedzie pracował u dwóch róznych to czas, jaki moze spedzic za
kierownica, juz go nie obowiazuje?

podaje przepis, ze nie mozesz pracowac na 2 roznych etatach

co? kto podaje?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Synonim jest to słowo, którego pisarz używa, gdy nie wie,
jak pisze się słowo wła¶ciwe."   Julian Tuwim

Data: 2010-08-03 15:56:08
Autor: Johnson
Ilo¶ć nadgodzin
Budzik pisze:

Nawet jezeli pracodawca chce za nie uczciwie zaplacic, pracownik sie zgadza  to prawo mowi "nie"?


W końcu pracownik może zgodzić się na pracę za jedzenie. Uczciwe i smaczne jedzenie. To czemu prawo mówi "nie" ?

--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, my¶l o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozs±dku, zastanów się nad sob± samym.

Data: 2010-08-03 16:08:19
Autor: Icek
Ilo¶ć nadgodzin
> Nawet jezeli pracodawca chce za nie uczciwie zaplacic, pracownik sie
zgadza
> to prawo mowi "nie"?
>

W końcu pracownik może zgodzić się na pracę za jedzenie. Uczciwe i
smaczne jedzenie. To czemu prawo mówi "nie" ?

no tez nie wiem.

Majac np. stolowke moglby dawac bezdomnym obiad w zamian za zamiatanie
chodnika przed albo odsniezanie w zimie



Icek

Data: 2010-08-03 16:11:14
Autor: Przemysław Bernat
Ilo¶ć nadgodzin
Dnia Tue, 3 Aug 2010 16:08:19 +0200, Icek napisał(a):
 
Majac np. stolowke moglby dawac bezdomnym obiad w zamian za zamiatanie
chodnika przed albo odsniezanie w zimie

Państwo nie może dopu¶cić do takiego pomiatania ludĽmi przez fabrykantów!
Bezdomni musz± być bezdomni, a firma do od¶nieżania wynajmie inn± firmę,
zapłaci jej furę kasy, a wszytko wrzuci w koszty, dzięki czemu uniknie
zapłacenia podatku. Wszycy będ± zadowoleni, a bezdomni zdechn± z głodu w majestacie prawa!

Szczę¶liwie jest szara strefa :-)

--
Pozdrawiam,

Przemek

Data: 2010-08-03 09:22:39
Autor: witek
Ilo¶ć nadgodzin
Przemysław Bernat wrote:
Dnia Tue, 3 Aug 2010 16:08:19 +0200, Icek napisał(a):
 
Majac np. stolowke moglby dawac bezdomnym obiad w zamian za zamiatanie
chodnika przed albo odsniezanie w zimie

Państwo nie może dopu¶cić do takiego pomiatania ludĽmi przez fabrykantów!
Bezdomni musz± być bezdomni, a firma do od¶nieżania wynajmie inn± firmę,
zapłaci jej furę kasy, a wszytko wrzuci w koszty, dzięki czemu uniknie
zapłacenia podatku. Wszycy będ± zadowoleni, a bezdomni zdechn± z głodu w majestacie prawa!

Szczę¶liwie jest szara strefa :-)

  a ta wynajeta firma zamiata swoj± nazw± czy czyms innym?

Data: 2010-08-03 16:32:25
Autor: Przemysław Bernat
Ilo¶ć nadgodzin
Dnia Tue, 03 Aug 2010 09:22:39 -0500, witek napisał(a):

  a ta wynajeta firma zamiata swoj± nazw± czy czyms innym?

A już my¶lałem, że nikt mnie nie złapie na malej manipulacji :-)
Firma zatrudnia pewnie tych bezdomnych na czarno, albo studentów na umowę o
dzieło o¶nieżenia chodnika. Jest wiele sposobów na ominięcie płacy
minimalnej. Tak samo, jak Icek pisał jak poradzić sobie z limitem nadgodzin
w PKSie. Limit nadgodzin można też omijać wypłacaj±c ludziom kasę jako
premie uznaniow±, a nie nadgodziny. Jest to, oczywi¶cie naginanie
przepisów, ale jeżeli wszyscy s± zadowoleni, to nikt do PIP ze skarg± nie
będzie leciał.

--
Pozdrawiam,

Przemek

Data: 2010-08-03 16:55:23
Autor: Johnson
Ilo¶ć nadgodzin
Przemysław Bernat pisze:

Limit nadgodzin można też omijać wypłacaj±c ludziom kasę jako
premie uznaniow±, a nie nadgodziny.

Nie żartuj. Widziałem już parę takich przypadków. Po prostu pracodawca potem płacił, zgodnie z wyrokiem s±du, obok premii uznaniowej wynagrodzenie za nadgodziny [odpowiedni dodatek]. Czyli trzeba być głupim pracodawc± by tak robić.


--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, my¶l o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozs±dku, zastanów się nad sob± samym.

Data: 2010-08-03 17:31:08
Autor: Roman Rumpel
Ilo¶ć nadgodzin
W dniu 2010-08-03 16:55, Johnson pisze:
Przemysław Bernat pisze:

Limit nadgodzin można też omijać wypłacaj±c ludziom kasę jako
premie uznaniow±, a nie nadgodziny.

Nie żartuj. Widziałem już parę takich przypadków. Po prostu pracodawca
potem płacił, zgodnie z wyrokiem s±du, obok premii uznaniowej
wynagrodzenie za nadgodziny [odpowiedni dodatek]. Czyli trzeba być
głupim pracodawc± by tak robić.



Dokładnie tak. Niestety, albo stety (zależnie od reprezentowanej strony)

--
Jak kogo¶ pozywasz, to oskarżony nie składa odpowiedzi na wniosek,
tylko przedstawia apelację. Apelacja musi być wniesiona przez
adwokata, chyba że obwiniony nie miał pełnomocnika w postępowaniu
nakazowym. Ewentualnie spróbuj wnie¶ć zażalenie na działalno¶ć
kuratora do prezesa S±du. Wtedy jest pewna szansa, że s±d zwróci
wniosek i otrzymasz tytuł wykonawczy.  (C) by ~przypadek

Data: 2010-08-03 18:31:01
Autor: Johnson
Ilo¶ć nadgodzin
Roman Rumpel pisze:


Dokładnie tak. Niestety, albo stety (zależnie od reprezentowanej strony)


Niezależnie od strony wystarczy przeczytać kodeks pracy, pomy¶leć i wiedzieć że to nie przejdzie.


--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, my¶l o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozs±dku, zastanów się nad sob± samym.

Data: 2010-08-03 21:28:35
Autor: Krzysztof
Ilo¶ć nadgodzin

Użytkownik "Johnson" <johnson@nospam.pl> napisał

Niezależnie od strony wystarczy przeczytać kodeks pracy, pomy¶leć i wiedzieć że to nie przejdzie.

Dżiss, przecież wła¶nie od pocz±tku jest mowa o tym, czy można to zrobić POZA kodeksem pracy.
Czy Ty czytałe¶ wszystko od pocz±tku?

Pozdrawiam
K.

Data: 2010-08-03 20:13:51
Autor: Budzik
Ilo¶ć nadgodzin
Osobnik posiadaj±cy mail kdoriain@lnteria.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Niezależnie od strony wystarczy przeczytać kodeks pracy, pomy¶leć i wiedzieć że to nie przejdzie.

Dżiss, przecież wła¶nie od pocz±tku jest mowa o tym, czy można to zrobić POZA kodeksem pracy.

ne, rozmowa była o tym jaki sens ma ten przepis.
To ze od razu pojawiły sie pomysły jak cwierc legalnie obejsc zapisy to jest odbrebna sprawa.
Ale watkotwórca  to nie pytał. :)

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Film powinien zaczynać się od trzęsienia ziemi, potem za¶ napiecie
ma nieprzerwanie wzrastać."   Alfred Hitchcock

Data: 2010-08-03 22:35:19
Autor: Krzysztof
Ilo¶ć nadgodzin

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał

ne, rozmowa była o tym jaki sens ma ten przepis.
To ze od razu pojawiły sie pomysły jak cwierc legalnie obejsc zapisy to
jest odbrebna sprawa.
Ale watkotwórca  to nie pytał. :)

A to przepraszam.
S±dziłem, że rzuciłe¶ problem i defaultowo oczekiwałe¶ jakiego¶ rozwi±zania :)

Pozdrawiam
K.

Data: 2010-08-03 21:49:45
Autor: Johnson
Ilo¶ć nadgodzin
Krzysztof pisze:

Dżiss, przecież wła¶nie od pocz±tku jest mowa o tym, czy można to zrobić POZA kodeksem pracy.

To czemu mowa o nadgodzinach? Nadgodziny s± tylko w kodeksie pracy. Było pisać że rozmawiamy o niewolnictwie/feudliĽmie/joggingu czy czyms tam, wtedy nie mieszałbym do tego kodeksu pracy.


Czy Ty czytałe¶ wszystko od pocz±tku?

Nie, po co?

--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, my¶l o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozs±dku, zastanów się nad sob± samym.

Data: 2010-08-03 22:17:45
Autor: Krzysztof
Ilo¶ć nadgodzin

Użytkownik "Johnson" <johnson@nospam.pl> napisał

To czemu mowa o nadgodzinach?

Pytaj w±tkotwórcę.

Czy Ty czytałe¶ wszystko od pocz±tku?

Nie, po co?

Nieważne.

K.

Data: 2010-08-03 17:40:54
Autor: Krzysztof
Ilo¶ć nadgodzin
"Johnson" <johnson@nospam.pl> napisał

Nie żartuj. Widziałem już parę takich przypadków. Po prostu pracodawca potem płacił, zgodnie z wyrokiem s±du, obok premii uznaniowej wynagrodzenie za nadgodziny [odpowiedni dodatek].

Czyli pracownik najpierw sam się ochoczo godził na dodatkowe płatne nadgodziny, a następnie składał w s±dzie pozew przeciwko swemu pracodawcy? O takich wła¶nie "paru przypadkach" piszesz? Szczerze mówi±c do¶ć kuriozalne.

Czyli trzeba być głupim pracodawc± by tak robić.

Raczej trzeba wiedzieć z kim się pracuje.

Pozdrawiam
K.

Data: 2010-08-03 18:10:08
Autor: mvoicem
Ilo¶ć nadgodzin
(03.08.2010 17:40), Krzysztof wrote:
"Johnson" <johnson@nospam.pl> napisał

Nie żartuj. Widziałem już parę takich przypadków. Po prostu pracodawca
potem płacił, zgodnie z wyrokiem s±du, obok premii uznaniowej
wynagrodzenie za nadgodziny [odpowiedni dodatek].

Czyli pracownik najpierw sam się ochoczo godził na dodatkowe płatne
nadgodziny, a następnie składał w s±dzie pozew przeciwko swemu
pracodawcy? O takich wła¶nie "paru przypadkach" piszesz? Szczerze mówi±c
do¶ć kuriozalne.

Dlaczego kuriozalne?

p. m.

Data: 2010-08-03 21:25:29
Autor: Krzysztof
Ilo¶ć nadgodzin

Użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisał

Czyli pracownik najpierw sam się ochoczo godził na dodatkowe płatne
nadgodziny, a następnie składał w s±dzie pozew przeciwko swemu
pracodawcy? O takich wła¶nie "paru przypadkach" piszesz? Szczerze mówi±c
do¶ć kuriozalne.

Dlaczego kuriozalne?

Faktycznie, zbyt delikatnie to wyraziłem. Raczej nienormalne :)
W każdym razie ja nie widzę żadnego sensownego uzasadnienia dla takiego postępowania.

Pozdrawiam
K.

Data: 2010-08-03 22:09:11
Autor: mvoicem
Ilo¶ć nadgodzin
(03.08.2010 21:25), Krzysztof wrote:

Użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisał

Czyli pracownik najpierw sam się ochoczo godził na dodatkowe płatne
nadgodziny, a następnie składał w s±dzie pozew przeciwko swemu
pracodawcy? O takich wła¶nie "paru przypadkach" piszesz? Szczerze mówi±c
do¶ć kuriozalne.

Dlaczego kuriozalne?

Faktycznie, zbyt delikatnie to wyraziłem. Raczej nienormalne :)
W każdym razie ja nie widzę żadnego sensownego uzasadnienia dla takiego
postępowania.

Sensowne uzasadnienie jest bardzo proste. Jeżeli pracownik godzi się na
takie "nadgodziny" dzisiaj, a pokłóci się z pracodawc± zanim sie
nadgodziny przedawni±, można uzyskać trochę kasy i można zrobić kuku
pracodawcy.

Wszystko zależy od tego jak duże ssanie na kasę ma pracownik i/lub jak
bardzo mu pracodawca nadepn±ł na odcisk.

No i od tego co może udowodnić.

p. m.

Data: 2010-08-03 22:21:37
Autor: Krzysztof
Ilo¶ć nadgodzin

Użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisał w wiadomo¶ci news:4c58775f$0$17087$65785112news.neostrada.pl...

Sensowne uzasadnienie jest bardzo proste. Jeżeli pracownik godzi się na
takie "nadgodziny" dzisiaj, a pokłóci się z pracodawc± ...

Ale sk±d akurat to założenie, że się pokłóci?
Nie piszę o przypadkach skrajnych, gdy kto¶ komu¶ celowo podkłada ¶winię, tylko o normalnych układach.
Chyba nie chcesz mi wmówić, że takie nie istniej± :)

Pozdr.
K.

Data: 2010-08-04 00:54:18
Autor: mvoicem
Ilo¶ć nadgodzin
(03.08.2010 22:21), Krzysztof wrote:

Użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisał w wiadomo¶ci
news:4c58775f$0$17087$65785112news.neostrada.pl...

Sensowne uzasadnienie jest bardzo proste. Jeżeli pracownik godzi się na
takie "nadgodziny" dzisiaj, a pokłóci się z pracodawc± ...

Ale sk±d akurat to założenie, że się pokłóci?

Nie założenie, tylko możliwo¶ć.

Nie piszę o przypadkach skrajnych, gdy kto¶ komu¶ celowo podkłada
¶winię, tylko o normalnych układach.
Chyba nie chcesz mi wmówić, że takie nie istniej± :)

Nie chcę. Ale ty chyba mi chcesz wmówić że jak kto¶ żyje ze sob±
zgodnie, to już zgodnie będzie żyć do końca.

W realnym ¶wiecie jednak jest inaczej. Inaczej patrzy na sprawę
pracodawca i inaczej pracownik. Jeżeli pracodawca (normalny, żaden tam
wyzyskiwacz) zwolni pracownika, to niezależnie od powodów jaki¶ odsetek
pracowników (normalnych, żadnych tam obiboków) będzie miał poczucie że
został potraktowany niesprawiedliwie. Już jest zarzewie konfliktu.

p. m.

Data: 2010-08-04 10:08:49
Autor: Krzysztof
Ilo¶ć nadgodzin

Użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisał

Nie chcę. Ale ty chyba mi chcesz wmówić że jak kto¶ żyje ze sob±
zgodnie, to już zgodnie będzie żyć do końca.

Oczywi¶cie, że nie, ale gdybym miał zawsze zakładać najczarniejszy scenariusz, to od razu bym się powiesił.
W pracy, jak wszędzie, trzeba wiedzieć co, jak i z kim można, a co nie.
A przy dobrych układach i ci±głym dbaniu o taki stan, ryzyko podłożenia sobie ¶wini spada drastycznie.
Nawet po zwolnieniu pracownika (co jest raczej mało prawdopodobne, gdy jest się z niego w istocie zadowolonym).

Pozdrawiam
K.

Data: 2010-08-04 10:28:19
Autor: mvoicem
Ilo¶ć nadgodzin
(04.08.2010 10:08), Krzysztof wrote:

Użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisał

Nie chcę. Ale ty chyba mi chcesz wmówić że jak kto¶ żyje ze sob±
zgodnie, to już zgodnie będzie żyć do końca.

Oczywi¶cie, że nie, ale gdybym miał zawsze zakładać najczarniejszy
scenariusz, to od razu bym się powiesił.

Powtórzę - nie mówię o zakładaniu najczarniejszego scenariusza. Mówię o
przyjęciu do wiadomo¶ci że jest szansa że on się spęłni.

W pracy, jak wszędzie, trzeba wiedzieć co, jak i z kim można, a co nie.
A przy dobrych układach i ci±głym dbaniu o taki stan, ryzyko podłożenia
sobie ¶wini spada drastycznie.

Zazdroszczę ci pracy w idealnym ¶rodowisku, ale choćby z postów na grupę
wynika że współpraca między pracodawcami i pracownikami nie zawsze sie
układa idealnie. Zawsze jest pewien odsetek ludzi wrednych, zarówno
w¶ród pracowników jak i pracodawców.

Dodatkowo - punkt widzenia zależy od punktu siedzenia i znam kilka
przypadków kiedy pracodawca s±dzi że płaci pracownikowi więcej niż on
jest wart, kiedy w tym samym czasie pracownik s±dzi że pracuje więcej
niż by wynikało z jego płacy.

Nawet po zwolnieniu pracownika (co jest raczej mało prawdopodobne, gdy
jest się z niego w istocie zadowolonym).

Nawet najbardziej sumienny pracownik musi być czasem zwolniony kiedy
przychodzi kryzys i nie ma na jego wypłatę.

p. m.

Data: 2010-08-04 21:05:25
Autor: Krzysztof
Ilo¶ć nadgodzin
"mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisał

jest szansa że on się spęłni.

Je¶li już, to ryzyko ;-)

Zazdroszczę ci pracy w idealnym ¶rodowisku, ale choćby z postów na grupę
wynika że współpraca między pracodawcami i pracownikami nie zawsze sie
układa idealnie. Zawsze jest pewien odsetek ludzi wrednych, zarówno
w¶ród pracowników jak i pracodawców.

Oczywi¶cie, dlatego nie wchodzi się w takie układy z kim¶, do kogo nie ma się pełnego zaufania, kogo się nie zna na wylot, z kim nie zjadło się beczki soli.

Dodatkowo - punkt widzenia zależy od punktu siedzenia i znam kilka
przypadków kiedy pracodawca s±dzi że płaci pracownikowi więcej niż on
jest wart, kiedy w tym samym czasie pracownik s±dzi że pracuje więcej
niż by wynikało z jego płacy.

I tak sobie milcz±co tkwi± w tym układzie?

Nawet najbardziej sumienny pracownik musi być czasem zwolniony kiedy
przychodzi kryzys i nie ma na jego wypłatę.

Je¶li z powodu kryzysu zwalnia się najbardziej sumiennych pracowników to oznaka, że firma przestaje istnieć.
A w takiej sytuacji raczej trudno o jakiekolwiek porachunki.

Pozdrawiam
K.

Data: 2010-08-03 18:30:11
Autor: Johnson
Ilo¶ć nadgodzin
Krzysztof pisze:

Szczerze mówi±c do¶ć kuriozalne.

Kuriozalne to jest płacenie premii uznaniowej zamiast dodatku za prace w nadgodzinach.


Czyli trzeba być głupim pracodawc± by tak robić.

Raczej trzeba wiedzieć z kim się pracuje.

Oczywi¶cie ;) Wychodzi na to że tylko telepaci winni być pracodawcami.



--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, my¶l o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozs±dku, zastanów się nad sob± samym.

Data: 2010-08-03 21:27:32
Autor: Krzysztof
Ilo¶ć nadgodzin

Użytkownik "Johnson" <johnson@nospam.pl> napisał

Kuriozalne to jest płacenie premii uznaniowej zamiast dodatku za prace w nadgodzinach.

Wróć do pocz±tku w±tku i jeszcze raz przeczytaj, o czym jest mowa.
Nie o nadgodzinach jako takich, tylko nadgodzinach ponad limit z KP, na które to jednak nadgodziny godz± się obie strony.

Oczywi¶cie ;) Wychodzi na to że tylko telepaci winni być pracodawcami.

A cóż ma do tego telepatia?

Pozdrawiam
K.

Data: 2010-08-03 21:52:28
Autor: Johnson
Ilo¶ć nadgodzin
Krzysztof pisze:


Kuriozalne to jest płacenie premii uznaniowej zamiast dodatku za prace w nadgodzinach.

Wróć do pocz±tku w±tku i jeszcze raz przeczytaj, o czym jest mowa.
Nie o nadgodzinach jako takich, tylko nadgodzinach ponad limit z KP, na które to jednak nadgodziny godz± się obie strony.

Jak można rozmawiać z kim¶ kto nie rozumie co się do niego pisze.
Nadgodziny s± niezależne od tego czy się na nie godz± strony czy nie i nawet od tego jak je strony nazw±.



Oczywi¶cie ;) Wychodzi na to że tylko telepaci winni być pracodawcami.

A cóż ma do tego telepatia?

Pomy¶l, bo tepat± nie jeste¶ więc w mich my¶lach nie przeczytasz.


--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, my¶l o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozs±dku, zastanów się nad sob± samym.

Data: 2010-08-03 22:18:24
Autor: Krzysztof
Ilo¶ć nadgodzin

Użytkownik "Johnson" <johnson@nospam.pl> napisał w

Jak można rozmawiać z kim¶ kto nie rozumie co się do niego pisze.

No wła¶nie se ne da, więc panu już podziękuję :)

K.

Data: 2010-08-04 09:12:54
Autor: Tomasz Kaczanowski
Ilo¶ć nadgodzin
Krzysztof pisze:
"Johnson" <johnson@nospam.pl> napisał

Nie żartuj. Widziałem już parę takich przypadków. Po prostu pracodawca potem płacił, zgodnie z wyrokiem s±du, obok premii uznaniowej wynagrodzenie za nadgodziny [odpowiedni dodatek].

Czyli pracownik najpierw sam się ochoczo godził na dodatkowe płatne nadgodziny, a następnie składał w s±dzie pozew przeciwko swemu pracodawcy? O takich wła¶nie "paru przypadkach" piszesz? Szczerze mówi±c do¶ć kuriozalne.

Niekoniecznie, zdarzyć tak się może, gdy pracodawca nadepnie w jaki¶ sposób takiemu pracownikowi na odcisk, np odwoła go z urlopu....
Można wymy¶lić 100 innych przyczyn.

--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl
http://kaczanowska.info

Data: 2010-08-03 21:56:28
Autor: cef
Ilo¶ć nadgodzin
Johnson wrote:

Limit nadgodzin można też omijać wypłacaj±c ludziom kasę jako
premie uznaniow±, a nie nadgodziny.

Nie żartuj. Widziałem już parę takich przypadków. Po prostu pracodawca
potem płacił, zgodnie z wyrokiem s±du, obok premii uznaniowej
wynagrodzenie za nadgodziny [odpowiedni dodatek]. Czyli trzeba być
głupim pracodawc± by tak robić.

Jak tak się prowadzi ewidencję, że widać nadgodziny i premię,
to faktycznie bez sensu. Jako¶ wiele firm sobie z tym radzi na rożne
sposoby.

Data: 2010-08-03 21:57:57
Autor: Johnson
Ilo¶ć nadgodzin
cef pisze:


Jako¶ wiele firm sobie z tym radzi na rożne sposoby.

Do czasu, kiedy jest klops :)

--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, my¶l o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozs±dku, zastanów się nad sob± samym.

Data: 2010-08-03 22:13:46
Autor: cef
Ilo¶ć nadgodzin
Johnson wrote:

Jako¶ wiele firm sobie z tym radzi na rożne sposoby.

Do czasu, kiedy jest klops :)

Jak jest dobrze "zrobiona" ewidencja, to nie ma klopsa.
Czytaj to sobie jak chcesz: sfałszowana, prowadzona niezbyt rzetelnie itd,
ale jest ona nie do zakwestionowania.
Sprawdzone praktycznie w kilku firmach (małych raczej)
A i owszem byli tacy, którzy po odej¶ciu/zwolnieniu donosili
i zalewali firmę fal± kontroli z PIP, ale dobra ewidencja
i załoga zainteresowana nie da sobie krzywdy zrobic.;-)

Data: 2010-08-03 22:23:47
Autor: Johnson
Ilo¶ć nadgodzin
cef pisze:


Jak jest dobrze "zrobiona" ewidencja, to nie ma klopsa.
Czytaj to sobie jak chcesz: sfałszowana, prowadzona niezbyt rzetelnie itd,
ale jest ona nie do zakwestionowania.

Akurat. Widziałem ich już 100-ki i takiej nie było.


Sprawdzone praktycznie w kilku firmach (małych raczej)
A i owszem byli tacy, którzy po odej¶ciu/zwolnieniu donosili
i zalewali firmę fal± kontroli z PIP, ale dobra ewidencja
i załoga zainteresowana nie da sobie krzywdy zrobic.;-)

No, ja mówię o czym¶ lepszym niż PIP.



--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, my¶l o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozs±dku, zastanów się nad sob± samym.

Data: 2010-08-03 23:43:17
Autor: cef
Ilo¶ć nadgodzin
Johnson wrote:

Sprawdzone praktycznie w kilku firmach (małych raczej)
A i owszem byli tacy, którzy po odej¶ciu/zwolnieniu donosili
i zalewali firmę fal± kontroli z PIP, ale dobra ewidencja
i załoga zainteresowana nie da sobie krzywdy zrobic.;-)

No, ja mówię o czym¶ lepszym niż PIP.

Zaintrygowałe¶ mnie.
To może napisz czego mieliby się obawiać
zamotani w takie układy?

Data: 2010-08-03 23:57:31
Autor: Johnson
Ilo¶ć nadgodzin
cef pisze:

To może napisz czego mieliby się obawiać
zamotani w takie układy?

Przegranej w s±dzie pracy.

--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, my¶l o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozs±dku, zastanów się nad sob± samym.

Data: 2010-08-04 00:24:37
Autor: cef
Ilo¶ć nadgodzin
Johnson wrote:

To może napisz czego mieliby się obawiać
zamotani w takie układy?

Przegranej w s±dzie pracy.

Tacy też byli.
S±d nie dał wiary.
Ewidencja była nie do zakwestionowania.

Data: 2010-08-04 00:58:49
Autor: mvoicem
Ilo¶ć nadgodzin
(04.08.2010 00:24), cef wrote:
Johnson wrote:

To może napisz czego mieliby się obawiać
zamotani w takie układy?

Przegranej w s±dzie pracy.

Tacy też byli.
S±d nie dał wiary.
Ewidencja była nie do zakwestionowania.

Widać skarż±cy byli dupami wołowymi, nie ewidencjonowali samodzielnie i
bez dowodów poszli do s±du.

p. m.

Data: 2010-08-04 07:33:34
Autor: cef
Ilo¶ć nadgodzin
mvoicem wrote:

To może napisz czego mieliby się obawiać
zamotani w takie układy?

Przegranej w s±dzie pracy.

Tacy też byli.
S±d nie dał wiary.
Ewidencja była nie do zakwestionowania.

Widać skarż±cy byli dupami wołowymi, nie ewidencjonowali samodzielnie
i bez dowodów poszli do s±du.

To i racja. Ale też jak kto¶ się przymierza do naginania prawa,
to musi być przygotowany też na takich, którzy od samego pocz±tku
wszystko spisuj±, notuj± i maj± własn± dokumentację.
Tacy to pewnie nie dostaj± możliwo¶ci pracy w nadgodzinach
i nie dostaj± też premii ;-). Nie zgłębiałem tematu, bo nie miałem jeszcze
takiej potrzeby, ale na pewno jest jakie¶ w miarę bezpieczne rozwi±zanie, które umożliwia
obej¶cie przepisu. Ci co przegrali te sprawy w sadzie pracy powinni juz znać
rozwi±zanie :-)

Data: 2010-08-04 07:56:14
Autor: Johnson
Ilo¶ć nadgodzin
cef pisze:

Ci co przegrali te sprawy w sadzie pracy powinni juz znać rozwi±zanie :-)

Najbezpieczniejsza dla pracodawcy jest ewidencja czasu pracy podpisywana co miesi±c przez pracownika. Choć nawet taka jak jest bez sensu albo jak   pracodawca nie umie się zachować w s±dzie w niczym nie pomoże.

--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, my¶l o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozs±dku, zastanów się nad sob± samym.

Data: 2010-08-03 16:57:11
Autor: Budzik
Ilo¶ć nadgodzin
Osobnik posiadaj±cy mail witek7205@gazeta.pl.invalid napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Majac np. stolowke moglby dawac bezdomnym obiad w zamian za
zamiatanie chodnika przed albo odsniezanie w zimie

Państwo nie może dopu¶cić do takiego pomiatania ludĽmi przez
fabrykantów! Bezdomni musz± być bezdomni, a firma do od¶nieżania
wynajmie inn± firmę, zapłaci jej furę kasy, a wszytko wrzuci w
koszty, dzięki czemu uniknie zapłacenia podatku. Wszycy będ± zadowoleni, a bezdomni zdechn± z głodu w majestacie
prawa! Szczę¶liwie jest szara strefa :-)

  a ta wynajeta firma zamiata swoj± nazw± czy czyms innym?

pracownikami z własna DG ktorych limity nie obowiazuja.
Albo lepiej - pracownikami na UZ :)

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Dlaczego chłopaki z Warszawy wol± dziewczyny z Poznania niż ze stolicy?
Bo z jednej strony Wola i Ochota a z drugiej Brudno i Włochy.

Data: 2010-08-03 13:16:21
Autor: witek
Ilo¶ć nadgodzin
Budzik wrote:
Osobnik posiadaj±cy mail witek7205@gazeta.pl.invalid napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Majac np. stolowke moglby dawac bezdomnym obiad w zamian za
zamiatanie chodnika przed albo odsniezanie w zimie
Państwo nie może dopu¶cić do takiego pomiatania ludĽmi przez
fabrykantów! Bezdomni musz± być bezdomni, a firma do od¶nieżania
wynajmie inn± firmę, zapłaci jej furę kasy, a wszytko wrzuci w
koszty, dzięki czemu uniknie zapłacenia podatku. Wszycy będ± zadowoleni, a bezdomni zdechn± z głodu w majestacie
prawa! Szczę¶liwie jest szara strefa :-)

  a ta wynajeta firma zamiata swoj± nazw± czy czyms innym?

pracownikami z własna DG ktorych limity nie obowiazuja.
Albo lepiej - pracownikami na UZ :)


czyli ci bezrobotni to nie do konca tacy bezrobotni.

Data: 2010-08-03 19:05:10
Autor: Jotte
Ilo¶ć nadgodzin
W wiadomo¶ci news:03082010.4CB0F93Fbudzik61.poznan.pl Budzik
<budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> pisze:

Albo lepiej - pracownikami na UZ :)
Nie ma czego¶ takiego.

--
Jotte

Data: 2010-08-03 20:13:52
Autor: Budzik
Ilo¶ć nadgodzin
Osobnik posiadaj±cy mail tjp3@wirtualna.spam.wypad.polska napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Albo lepiej - pracownikami na UZ :)
Nie ma czego¶ takiego.

zwyczajowo nazwałem.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Obelgi to argumenty tych, którzy nie maj± argumentów"
Jan Jakub Rousseau

Data: 2010-08-03 19:42:50
Autor: Przemysław Bernat
Ilo¶ć nadgodzin
Dnia Tue, 3 Aug 2010 16:57:11 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):

pracownikami z własna DG ktorych limity nie obowiazuja.
Albo lepiej - pracownikami na UZ :)

Zawsze też można wzi±ć darmowych niewolników, tfu... stażystów :-)

--
Pozdrawiam,

Przemek

Data: 2010-08-11 10:58:49
Autor: Michał Gut
Ilo¶ć nadgodzin

W końcu pracownik może zgodzić się na pracę za jedzenie. Uczciwe i
smaczne jedzenie. To czemu prawo mówi "nie" ?

no tez nie wiem.

Majac np. stolowke moglby dawac bezdomnym obiad w zamian za zamiatanie
chodnika przed albo odsniezanie w zimie

a skarbówce wynagrodzenie jak wyliczysz? a jak dostarczysz im podatek?
w tym miesiacu 5 ziemniaków i kotleta? a w przyszłym podwyzka i dorzucisz im surówke?

:))))
wlasnie dlatego nie możesz zrobić tego inaczej niż za pieni±dz (co w sumie jest całkiem logiczne bo to ¶rodek wyrażaj±cy pracę i zasoby- zarcie dawane owemu bezdomnemu to też kasa dla osoby je produkuj±cej).

natomiast imo możnaby zluzować przpisy zeby mozna bylo legalnie bez zadnego pieprzenia robic drobn± wymianę barterow±, nieopodatkowan±.
wtedy imho poprawiłoby się tyci życie w polsce - przynajmniej dla niektórych.


sir

Data: 2010-08-03 16:57:14
Autor: Budzik
Ilo¶ć nadgodzin
Osobnik posiadaj±cy mail johnson@nospam.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Nawet jezeli pracodawca chce za nie uczciwie zaplacic, pracownik sie
zgadza  to prawo mowi "nie"?

W końcu pracownik może zgodzić się na pracę za jedzenie. Uczciwe i smaczne jedzenie. To czemu prawo mówi "nie" ?

probujesz osmieszyc problem a ja nie widze w tym nic złego, zeby pracowac np. po 12 godzin dziennie. Co innego zmuszac pracownika. Ale jezeli sam sie godzi, bo wie ze firma godziwie zaplaci?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Szept pięknej kobiety słyszy się lepiej niż
najgło¶niejszy zew obowi±zku." Pablo Picasso

Data: 2010-08-03 19:07:26
Autor: Jotte
Ilo¶ć nadgodzin
W wiadomo¶ci news:03082010.66C73CC4budzik61.poznan.pl Budzik
<budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> pisze:

Nawet jezeli pracodawca chce za nie uczciwie zaplacic, pracownik sie
zgadza  to prawo mowi "nie"?
W końcu pracownik może zgodzić się na pracę za jedzenie. Uczciwe i
smaczne jedzenie. To czemu prawo mówi "nie" ?
probujesz osmieszyc problem a ja nie widze w tym nic złego, zeby pracowac
np. po 12 godzin dziennie.
Je¶li naprawdę chce to nawet i 20 może.

Co innego zmuszac pracownika. Ale jezeli sam
sie  godzi, bo wie ze firma godziwie zaplaci?
Wła¶nie tego nie rozumiesz - przepis jest po to, żeby nie można było zmusić.

--
Jotte

Data: 2010-08-03 20:13:51
Autor: Budzik
Ilo¶ć nadgodzin
Osobnik posiadaj±cy mail tjp3@wirtualna.spam.wypad.polska napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Nawet jezeli pracodawca chce za nie uczciwie zaplacic, pracownik
sie zgadza  to prawo mowi "nie"?
W końcu pracownik może zgodzić się na pracę za jedzenie. Uczciwe i
smaczne jedzenie. To czemu prawo mówi "nie" ?
probujesz osmieszyc problem a ja nie widze w tym nic złego, zeby
pracowac np. po 12 godzin dziennie.
Je¶li naprawdę chce to nawet i 20 może.

? wyjasnisz?

Co innego zmuszac pracownika. Ale jezeli sam
sie  godzi, bo wie ze firma godziwie zaplaci?
Wła¶nie tego nie rozumiesz - przepis jest po to, żeby nie można było
zmusić.
per analogia:
zambójstwo jest zabronione, ale przeciez i tak moze do niego dojsc - to moze zakazac jeszcze posiadania noza?


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Czy ¶wiat się bardzo zmieni gdy z młodych, gniewnych
wyrosn± starzy, wkurwieni..?"  J. Kofta

Data: 2010-08-03 22:28:51
Autor: Jotte
Ilo¶ć nadgodzin
W wiadomo¶ci news:03082010.7088AC05budzik61.poznan.pl Budzik
<budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> pisze:

ja nie widze w tym nic złego, zeby
pracowac np. po 12 godzin dziennie.
Je¶li naprawdę chce to nawet i 20 może.
? wyjasnisz?
Chętnie, ale co mam wyja¶niać?
Ja także nie widzę nic złego w tym je¶li kto¶ chce pracować 12 lub więcej godzin dziennie i tak pracuje.
Przecież to jego sprawa, nie?
Ale - uwaga - je¶li mówimy o pracy w sensie zatrudnienia to s± wyj±tki.

Co innego zmuszac pracownika. Ale jezeli sam
sie  godzi, bo wie ze firma godziwie zaplaci?
Wła¶nie tego nie rozumiesz - przepis jest po to, żeby nie można było
zmusić.
per analogia:
zambójstwo jest zabronione, ale przeciez i tak moze do niego dojsc - to
moze zakazac jeszcze posiadania noza?
No wiesz, per analogiam to jednak nie jest za bardzo, granatów jednak mieć tak po prostu nie możesz, a przecież nie musisz nimi rzucać. A jakby tak - id±c twoja lini± rozumowania - załatwić sprawę przekraczania prędko¶ci poprzez zakazanie posiadania samochodów? ;)
Nie ma i (chyba?) nie będzie idealnego prawa. Zawsze można spytać: a czemu 150 godzin dozwolone, a nie 151 i pół?
Życie weryfikuje bowiem skuteczno¶ć i zasadno¶ć aktów prawnych, na jego kształt ma ogromny wpływ scieranie się interesów różnych grup społecznych oraz zasięg i mozliwo¶ci ich oddziaływania na proces legislacyjny. Niemniej prawo się zmienia i zmieniać będzie. Normalne, przynajmniej jak dot±d.

--
Jotte

Data: 2010-08-03 21:57:15
Autor: Budzik
Ilo¶ć nadgodzin
Osobnik posiadaj±cy mail tjp3@wirtualna.spam.wypad.polska napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Co innego zmuszac pracownika. Ale jezeli sam
sie  godzi, bo wie ze firma godziwie zaplaci?
Wła¶nie tego nie rozumiesz - przepis jest po to, żeby nie można było
zmusić.
per analogia:
zambójstwo jest zabronione, ale przeciez i tak moze do niego dojsc -
to moze zakazac jeszcze posiadania noza?
No wiesz, per analogiam to jednak nie jest za bardzo, granatów jednak
mieć tak po prostu nie możesz, a przecież nie musisz nimi rzucać. A
jakby tak - id±c twoja lini± rozumowania - załatwić sprawę
przekraczania prędko¶ci poprzez zakazanie posiadania samochodów? ;)

to tylko inny ciezar gatunkowy ale dokładnie takie sytuacje.
Przeciez skoro byłby przepis, ze pracownika nie mozna zmuszac, to zmuszany moglby to zglosic. Tak samo jak obecnie moze zglosic ewentualne fałszowanie  ewidencji.

Nie ma i (chyba?) nie będzie idealnego prawa. Zawsze można spytać: a
czemu 150 godzin dozwolone, a nie 151 i pół?

po co w ogole ograniczac?
Dzis wydajnosc pracy vs jej koszt jest juz tak waznym zagadnieniem, ze nikomu nie ogloby sie oplacac zmuszac pracownika do pracy w jakis idiotycznych ilsciach godzin.

Życie weryfikuje bowiem skuteczno¶ć i zasadno¶ć aktów prawnych, na
jego kształt ma ogromny wpływ scieranie się interesów różnych grup
społecznych oraz zasięg i mozliwo¶ci ich oddziaływania na proces
legislacyjny. Niemniej prawo się zmienia i zmieniać będzie. Normalne,
przynajmniej jak dot±d.

jasne.
Dlatego IMO ten przepis raczej nie polepsza sytuacji pracowników, a twierdze nawet, ze pogarsza.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Sił± kobiet s± słabostki mężczyzn" - Voltaire

Data: 2010-08-04 00:17:41
Autor: Jotte
Ilo¶ć nadgodzin
W wiadomo¶ci news:03082010.4F468834budzik61.poznan.pl Budzik
<budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> pisze:

jakby tak - id±c twoja lini± rozumowania - załatwić sprawę
przekraczania prędko¶ci poprzez zakazanie posiadania samochodów? ;)
to tylko inny ciezar gatunkowy ale dokładnie takie sytuacje.
Przeciez skoro byłby przepis, ze pracownika nie mozna zmuszac, to
zmuszany  moglby to zglosic. Tak samo jak obecnie moze zglosic
ewentualne fałszowanie   ewidencji.
Takie same sytuacje? Nie s±dzę. A kwestie dowodowe?
Bo moim skromnym zdaniem łatwiej jest jednak udowodnić komu¶ urzędowo posiadanie samochodu niż prywatnie oszustowi fałszowanie ewidencji czasu pracy.
Ciekawostka: czy wiesz, że zło¶liwy pracodawczyna może nielubianemu, ale chronionemu przed zwolnieniem np. ustaw± o ZZ udzielać urlopu w martwych sezonach, nie udzielać w czasie ferii (brak możliwo¶ci wyjazdu z dziećmi) i to całkiem bezkarnie? I setki s± możliwo¶ci szykan, których prawem nie da rady wykluczyć.
Z kolei -  mobbing. Niby zapis jest, tylko tak ogólny i nieprecyzyjny, że dochodzenie na jego podstawie roszczeń to bieg przełajowy z mał± możliwo¶ci± ukończenia na punktowanym miejscu.

Nie ma i (chyba?) nie będzie idealnego prawa. Zawsze można spytać: a
czemu 150 godzin dozwolone, a nie 151 i pół?
po co w ogole ograniczac?
Już pisałem 2 razy. Trzeci mi się nie chce, sorry.

Dzis wydajnosc pracy vs jej koszt jest juz tak waznym zagadnieniem, ze
nikomu nie ogloby sie oplacac zmuszac pracownika do pracy w jakis
idiotycznych ilsciach godzin.
Prawa nie tworzy się na dzi¶ tylko. Już sama długotrwała ¶cieżka legislacyjna (dziwne, jak ona czasem przyspiesza jednak ;) )sprawia, że prawo często nie nad±ża za życiem.
Zreszt± ta wydajno¶ć vs koszt to zmartwienie pracodawców. Jest ich mniejszo¶ć, więc niech się tam zrzeszaj± w jakie¶ Lewiatany czy inne pawiany i lobbuj±. Jest w ogóle jaki¶ obowi±zek bycia pracodawc±, bo nie słyszałem?

Życie weryfikuje bowiem skuteczno¶ć i zasadno¶ć aktów prawnych, na
jego kształt ma ogromny wpływ scieranie się interesów różnych grup
społecznych oraz zasięg i mozliwo¶ci ich oddziaływania na proces
legislacyjny. Niemniej prawo się zmienia i zmieniać będzie. Normalne,
przynajmniej jak dot±d.
jasne.
Dlatego IMO ten przepis raczej nie polepsza sytuacji pracowników, a
twierdze nawet, ze pogarsza.
Twierdzić możesz, ale w jaki sposób pogarsza?

--
Jotte

Data: 2010-08-04 08:57:11
Autor: Budzik
Ilo¶ć nadgodzin
Osobnik posiadaj±cy mail tjp3@wirtualna.spam.wypad.polska napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Nie ma i (chyba?) nie będzie idealnego prawa. Zawsze można spytać: a
czemu 150 godzin dozwolone, a nie 151 i pół?
po co w ogole ograniczac?
Już pisałem 2 razy. Trzeci mi się nie chce, sorry.

tak to jest, jak sie tnie wypowiedz na pol i probuje odpowiedziec na jedn o wyrwane z kontekstu zdanie...

Dzis wydajnosc pracy vs jej koszt jest juz tak waznym zagadnieniem,
ze nikomu nie ogloby sie oplacac zmuszac pracownika do pracy w jakis
idiotycznych ilsciach godzin.
Prawa nie tworzy się na dzi¶ tylko. Już sama długotrwała ¶cieżka legislacyjna (dziwne, jak ona czasem przyspiesza jednak ;) )sprawia,
że prawo często nie nad±ża za życiem.
Zreszt± ta wydajno¶ć vs koszt to zmartwienie pracodawców. Jest ich mniejszo¶ć, więc niech się tam zrzeszaj± w jakie¶ Lewiatany czy inne
pawiany i lobbuj±. Jest w ogóle jaki¶ obowi±zek bycia pracodawc±, bo
nie słyszałem?
opadaja rece jak słszy sie argument: czy jest obowiazek bycia pracodawca...

Życie weryfikuje bowiem skuteczno¶ć i zasadno¶ć aktów prawnych, na
jego kształt ma ogromny wpływ scieranie się interesów różnych grup
społecznych oraz zasięg i mozliwo¶ci ich oddziaływania na proces
legislacyjny. Niemniej prawo się zmienia i zmieniać będzie.
Normalne, przynajmniej jak dot±d.
jasne.
Dlatego IMO ten przepis raczej nie polepsza sytuacji pracowników, a
twierdze nawet, ze pogarsza.
Twierdzić możesz, ale w jaki sposób pogarsza?

odpowiadajac w twoim tonie - trzeci raz nie chce mi sie powtarzac.

BTW uwazasz, ze wszystko powinno byc unormowane przepisami?
Uwazasz, ze ten przepis jest dobry?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Każde dziecko jest poniek±d geniuszem w oczach swych rodziców,
a każdy geniusz dzieckiem."  Artur Schopenhauer

Data: 2010-08-04 11:09:43
Autor: Tomasz Kaczanowski
Ilo¶ć nadgodzin
Budzik pisze:
Dlatego IMO ten przepis raczej nie polepsza sytuacji pracowników, a
twierdze nawet, ze pogarsza.
Twierdzić możesz, ale w jaki sposób pogarsza?

odpowiadajac w twoim tonie - trzeci raz nie chce mi sie powtarzac.

BTW uwazasz, ze wszystko powinno byc unormowane przepisami?
Uwazasz, ze ten przepis jest dobry?


Wiesz, dopóki jest przepis o tym, że pracownik musi w okre¶lonych przypadkach podj±ć pracę w nadgodzinach, to ustawowe ograniczenie tych nadgodzin jest jak najbardziej wskazane.

--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

Data: 2010-08-04 09:31:00
Autor: Budzik
Ilo¶ć nadgodzin
Osobnik posiadaj±cy mail kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Dlatego IMO ten przepis raczej nie polepsza sytuacji pracowników, a
twierdze nawet, ze pogarsza.
Twierdzić możesz, ale w jaki sposób pogarsza?

odpowiadajac w twoim tonie - trzeci raz nie chce mi sie powtarzac.

BTW uwazasz, ze wszystko powinno byc unormowane przepisami?
Uwazasz, ze ten przepis jest dobry?

Wiesz, dopóki jest przepis o tym, że pracownik musi w okre¶lonych przypadkach podj±ć pracę w nadgodzinach, to ustawowe ograniczenie tych nadgodzin jest jak najbardziej wskazane.

aha, czylip rzepis nie jest po to, aby chronic pracownika, tylko po to, aby przeciwdziałac skutkom innego przepisu...
PIEKNE!!!

To moze zmodyfikowac przepis, ktory powoduje te sytuacje?
Np. pracownik musi podjac w okreslonych sytuacjach prace w nadgodzinach pod warunkiem, ze nie wyrobił jakiegos limitu nadgodzin. A potem moze dobrowolnie.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Tomasz Waszczynski: "Ja się zastanawia, czy czekoladki z alkoholem
można je¶ć w miejscu publicznym ;-)"
DooMiniK: "A alkohol w czekoladkach czy w butelce obok? ;]"

Data: 2010-08-04 14:02:04
Autor: Jotte
Ilo¶ć nadgodzin
W wiadomo¶ci news:04082010.3600C5B2budzik61.poznan.pl Budzik
<budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> pisze:

Nie ma i (chyba?) nie będzie idealnego prawa. Zawsze można spytać: a
czemu 150 godzin dozwolone, a nie 151 i pół?
po co w ogole ograniczac?
Już pisałem 2 razy. Trzeci mi się nie chce, sorry.
tak to jest, jak sie tnie wypowiedz na pol i probuje odpowiedziec na
jedn o  wyrwane z kontekstu zdanie...
Czytaj uważnie cały w±tek, to nie będę robił takich uwag.
WKF - chyba można odpowiadać na wybrane kwestie, jak s±dzisz?
Czy może jak na przesłuchaniu?

Jest w ogóle jaki¶ obowi±zek bycia pracodawc±, bo
nie słyszałem?
opadaja rece jak słszy sie argument: czy jest obowiazek bycia
pracodawca...
Wierzę, gdyż jest bardzo mocny i prawdziwy. Ciężko mu zaprzeczyć, równie ciężko z nim polemizować.
Ale z tym opadaniem r±k to trzeba uważać, bo one się od tego wydłużaj±, w końcu wlok± się po ziemi i wygl±da się jak orangutan. :D

Twierdzić możesz, ale w jaki sposób pogarsza?
odpowiadajac w twoim tonie
A nie mógłby¶ wymy¶lić co¶ swojego?
WeĽ chociaż spróbuj, co?

- trzeci raz nie chce mi sie powtarzac.
Przecież ani razu jeszcze tej swojej tajemnicy nie zdradziłe¶.

BTW uwazasz, ze wszystko powinno byc unormowane przepisami?
Sk±d to pytanie?

Uwazasz, ze ten przepis jest dobry?
Kiedy przepis jest dobry?

--
Jotte

Data: 2010-08-04 15:57:11
Autor: Budzik
Ilo¶ć nadgodzin
Osobnik posiadaj±cy mail tjp3@wirtualna.spam.wypad.polska napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Nie ma i (chyba?) nie będzie idealnego prawa. Zawsze można spytać:
a czemu 150 godzin dozwolone, a nie 151 i pół?
po co w ogole ograniczac?
Już pisałem 2 razy. Trzeci mi się nie chce, sorry.
tak to jest, jak sie tnie wypowiedz na pol i probuje odpowiedziec na
jedn o  wyrwane z kontekstu zdanie...
Czytaj uważnie cały w±tek, to nie będę robił takich uwag.

ok, klade sie na ziemie i bedziemy dyskutwac na takim poziomie?
w ktrorym miejscu masz wrazenie, ze nie czytam dokładnie?

WKF - chyba można odpowiadać na wybrane kwestie, jak s±dzisz?
Czy może jak na przesłuchaniu?

ale odpowiadasz na wyrwane z kontekstu zdaie, tkroe samo w sobie nie jest tym o co pytam...

Jest w ogóle jaki¶ obowi±zek bycia pracodawc±, bo
nie słyszałem?
opadaja rece jak słszy sie argument: czy jest obowiazek bycia
pracodawca...
Wierzę, gdyż jest bardzo mocny i prawdziwy. Ciężko mu zaprzeczyć,
równie ciężko z nim polemizować.
Ale z tym opadaniem r±k to trzeba uważać, bo one się od tego
wydłużaj±, w końcu wlok± się po ziemi i wygl±da się jak orangutan. :D

no wlasnie, sam sie smiejesz ze swojego argumentu.
Ty jestes z tych co o zgwałconej mowi: po co tam szła? I jeszcze w takiej sukience... ?

Twierdzić możesz, ale w jaki sposób pogarsza?
odpowiadajac w twoim tonie
A nie mógłby¶ wymy¶lić co¶ swojego?
WeĽ chociaż spróbuj, co?

odpowiedzi moje. Tylko staram sie dopasowac do twojego stylu - coby łatwiej ci było.

- trzeci raz nie chce mi sie powtarzac.
Przecież ani razu jeszcze tej swojej tajemnicy nie zdradziłe¶.

odpowiadajac w twoim tonie: to moze czytaj uwaznie?

BTW uwazasz, ze wszystko powinno byc unormowane przepisami?
Sk±d to pytanie?

Uwazasz, ze ten przepis jest dobry?
Kiedy przepis jest dobry?

Kiedy spełnia swoja role.
Np. w tym przypadku, kiedy zamiast ograniczac prcowników i pracodawców (z czym ja sie spotykam i z czym spotkały sie osoby, ktorep isały o omijaniu tegoz przepisu) daje potrzebn± ochronę pracownikom (nie ochrone ogolnie, tylko potrzebna ochrone)

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Kpić z filozofii to filozofować naprawdę."
Blaise Pascal

Data: 2010-08-04 18:34:15
Autor: Jotte
Ilo¶ć nadgodzin
W wiadomo¶ci news:04082010.591FB246budzik61.poznan.pl Budzik
<budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> pisze:

Czytaj uważnie cały w±tek, to nie będę robił takich uwag.
ok, klade sie na ziemie
Nie ma sprawy, chcesz to się walnij o glebę.

i bedziemy dyskutwac na takim poziomie?
Skoro prosisz...
Ale pozwól, że ja będę normalnie siedział przed mnitorem, OK?

w ktrorym miejscu masz wrazenie, ze nie czytam dokładnie?
No przecież wskazywałem, co z tob±?
Zreszt± - zostawmy to.

WKF - chyba można odpowiadać na wybrane kwestie, jak s±dzisz?
Czy może jak na przesłuchaniu?
ale odpowiadasz na wyrwane z kontekstu zdaie, tkroe samo w sobie nie jest
tym o co pytam...
Qrdę, przecież zacytowałem _całe_ twoje zdanie! Tam nie było żadnego kontekstu!

Jest w ogóle jaki¶ obowi±zek bycia pracodawc±, bo
nie słyszałem?
opadaja rece jak słszy sie argument: czy jest obowiazek bycia
pracodawca...
Wierzę, gdyż jest bardzo mocny i prawdziwy. Ciężko mu zaprzeczyć,
równie ciężko z nim polemizować.
Ale z tym opadaniem r±k to trzeba uważać, bo one się od tego
wydłużaj±, w końcu wlok± się po ziemi i wygl±da się jak orangutan. :D
no wlasnie, sam sie smiejesz ze swojego argumentu.
Ty jestes z tych co o zgwałconej mowi: po co tam szła? I jeszcze w takiej
sukience... ?
Nie, ja mam takie poczucie humoru po prostu. :))
Już gdzie¶ pisałem, że nie wiem czemu w usenecie moje żarty s± tak często niezrozumiałe lub rozumiane opacznie (jakie¶ niekumate mruki tu siedz±, czy co?), a w realu wręcz przeciwnie.
Ale serio - argument jest bardzo dobry, trafny, a do tego niewygodny, irytuj±cy i trudny do odparcia (chociaż ja bym umiał).

odpowiadajac w twoim tonie
A nie mógłby¶ wymy¶lić co¶ swojego?
WeĽ chociaż spróbuj, co?
Tylko staram sie dopasowac do twojego stylu
Nie dajesz rady, zwyczajnie małpujesz (jak orangutan?). :)

- trzeci raz nie chce mi sie powtarzac.
Przecież ani razu jeszcze tej swojej tajemnicy nie zdradziłe¶.
odpowiadajac w twoim tonie: to moze czytaj uwaznie?
Tak zrobiłem. Mimo to nie odnalazłem twojego jasnego i uzasadnionego stanowiska, z którym polemika miałaby sens.
Pisz±c w moim tonie - może po napisaniu czego¶ nie wysyłaj od razu? Pomy¶l, popraw czy co tam...

BTW uwazasz, ze wszystko powinno byc unormowane przepisami?
Sk±d to pytanie?
Uwazasz, ze ten przepis jest dobry?
Kiedy przepis jest dobry?
Kiedy spełnia swoja role.
Z czyjego punktu widzenia?

Np. w tym przypadku, kiedy zamiast ograniczac prcowników i pracodawców (z
czym ja sie spotykam i z czym spotkały sie osoby, ktorep isały o omijaniu
tegoz przepisu) daje potrzebn± ochronę pracownikom (nie ochrone ogolnie,
tylko potrzebna ochrone)
Tego przepisu nie da się omin±ć, bo on jest bardzo konkretny i jednoznaczny - jak ograniczenie prędko¶ci. Można jedynie go złamać i próbować nie dać się złapać w razie czego.
Mnie się już nie chce tłumaczyć, wszystko podałem jak na tacy.
Nie pasuje ci, to napisz nowelizację, zbierz 100k podpisów i wy¶lij do sejmu jako obywatelsk± inicjatywę ustawodawcz±.

--
Jotte

Data: 2010-08-04 17:18:43
Autor: Budzik
Ilo¶ć nadgodzin
Osobnik posiadaj±cy mail tjp3@wirtualna.spam.wypad.polska napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Czytaj uważnie cały w±tek, to nie będę robił takich uwag.
ok, klade sie na ziemie
Nie ma sprawy, chcesz to się walnij o glebę.

w czynie społecznym...

i bedziemy dyskutwac na takim poziomie?
Skoro prosisz...
Ale pozwól, że ja będę normalnie siedział przed mnitorem, OK?

siedz, siedz, tylko jeszcze dyskusje wynies do punktu siedzienia.

w ktrorym miejscu masz wrazenie, ze nie czytam dokładnie?
No przecież wskazywałem, co z tob±?
Zreszt± - zostawmy to.

WKF - chyba można odpowiadać na wybrane kwestie, jak s±dzisz?
Czy może jak na przesłuchaniu?
ale odpowiadasz na wyrwane z kontekstu zdaie, tkroe samo w sobie nie
jest tym o co pytam...
Qrdę, przecież zacytowałem _całe_ twoje zdanie! Tam nie było żadnego kontekstu!

ale ja nie twierdze, ze to nie było całe zdanie!
Co z toba?
Ja twierdze, ze przeciałes moja wypowiedz na poł!
I odpowiadasz na czesc wyciata z kontekstu całej wypoiwiedzi.
Co z toba? Nie wysyłaj tak szybko! Moze poczytaj, popraw, pomysl....

Jest w ogóle jaki¶ obowi±zek bycia pracodawc±, bo
nie słyszałem?
opadaja rece jak słszy sie argument: czy jest obowiazek bycia
pracodawca...
Wierzę, gdyż jest bardzo mocny i prawdziwy. Ciężko mu zaprzeczyć,
równie ciężko z nim polemizować.
Ale z tym opadaniem r±k to trzeba uważać, bo one się od tego
wydłużaj±, w końcu wlok± się po ziemi i wygl±da się jak orangutan.
:D
no wlasnie, sam sie smiejesz ze swojego argumentu.
Ty jestes z tych co o zgwałconej mowi: po co tam szła? I jeszcze w
takiej sukience... ?
Nie, ja mam takie poczucie humoru po prostu. :))
Już gdzie¶ pisałem, że nie wiem czemu w usenecie moje żarty s± tak
często niezrozumiałe lub rozumiane opacznie (jakie¶ niekumate mruki tu
siedz±, czy co?), a w realu wręcz przeciwnie.

Moze warto byłoby to przemyslec?

Ale serio - argument jest bardzo dobry, trafny, a do tego niewygodny, irytuj±cy i trudny do odparcia (chociaż ja bym umiał).

Argument jest absurdalny.
Prawo jest dobre, bo co prawda powduje absurdalne sytuacje ale nikt nie kaze byc ci pracodawca...
sorry... absurd do kwadratu.
W ten sposób mozna kazdy przepis usprawiedliwic!
W koncu nikt tez nie zmusza do mieszkania w Polsce.

odpowiadajac w twoim tonie
A nie mógłby¶ wymy¶lić co¶ swojego?
WeĽ chociaż spróbuj, co?
Tylko staram sie dopasowac do twojego stylu
Nie dajesz rady, zwyczajnie małpujesz (jak orangutan?). :)

Rozumiem, ze zabolało, wiec porownanie do orangutana ma pokazac, kto tu jest człowiek w tej dyskusji? hmmm... kiepskie...
 
BTW uwazasz, ze wszystko powinno byc unormowane przepisami?
Sk±d to pytanie?
Uwazasz, ze ten przepis jest dobry?
Kiedy przepis jest dobry?
Kiedy spełnia swoja role.
Z czyjego punktu widzenia?

no wlasnie z kazdego punktu widzenia.
Wazne jest - jakie było załozenie (intencja)
 
Np. w tym przypadku, kiedy zamiast ograniczac prcowników i
pracodawców (z czym ja sie spotykam i z czym spotkały sie osoby,
ktorep isały o omijaniu tegoz przepisu) daje potrzebn± ochronę
pracownikom (nie ochrone ogolnie, tylko potrzebna ochrone)
Tego przepisu nie da się omin±ć, bo on jest bardzo konkretny i jednoznaczny - jak ograniczenie prędko¶ci. Można jedynie go złamać i próbować nie dać się złapać w razie czego.

ale ja nie pisze, czy sie da czy sie nie da.
Tylko pokazuje sytuacje w ktorych pracodawca chciałby tego samego co pracobiorca a prawo mowi nie.
Wiec ludzie omijaja.
Wskazałem tez, w jaki łatwy sposób zmienic prawo, aby takie sytuacje nie miały miejsca.

Mnie się już nie chce tłumaczyć, wszystko podałem jak na tacy.
Nie pasuje ci, to napisz nowelizację, zbierz 100k podpisów i wy¶lij do
sejmu jako obywatelsk± inicjatywę ustawodawcz±.

nie mam czasu na prace ktora nie przynosi efektów, pracuje po 12 godzin ;-P

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Potrafię godzinami
siedzieć i przygl±dać się jej."   Jerome K. Jerome

Data: 2010-08-04 19:56:45
Autor: Jotte
Ilo¶ć nadgodzin
W wiadomo¶ci news:04082010.7C5FE76Dbudzik61.poznan.pl Budzik
<budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> pisze:

i bedziemy dyskutwac na takim poziomie?
Skoro prosisz...
Ale pozwól, że ja będę normalnie siedział przed mnitorem, OK?
siedz, siedz, tylko jeszcze dyskusje wynies do punktu siedzienia.
To jak się wtedy dogadamy skoro ty na poziomie gleby?

WKF - chyba można odpowiadać na wybrane kwestie, jak s±dzisz?
Czy może jak na przesłuchaniu?
ale odpowiadasz na wyrwane z kontekstu zdaie, tkroe samo w sobie nie
jest tym o co pytam...
Qrdę, przecież zacytowałem _całe_ twoje zdanie! Tam nie było żadnego
kontekstu!
ale ja nie twierdze, ze to nie było całe zdanie!
Co z toba?
Nic, chyba nie wiem o co ci konkretnie chodzi, a nie chce mi się domy¶lać.

Ale serio - argument jest bardzo dobry, trafny, a do tego niewygodny,
irytuj±cy i trudny do odparcia (chociaż ja bym umiał).
Argument jest absurdalny.
To jest wła¶nie nieudolna próba jego odparcia.
Typu "a u was bij± murzynów".
Dziecinada.

Prawo jest dobre,
Tego nie twierdziłem.
Wkładanie komu¶ czego¶ w usta, znaczy w klawiaturę, a potem polemizowanie z tym na mnie nie działa.
Dziecinada.

nikt nie kaze byc ci pracodawca...
sorry... absurd do kwadratu.
Udowodnij.

W ten sposób mozna kazdy przepis usprawiedliwic!
Przepisy się raczej uzasadnia, a nie usprawiedliwia.

W koncu nikt tez nie zmusza do mieszkania w Polsce.
Niezwykle odkrywcze stwierdzenie.

Rozumiem
Mocno w±tpię.

Kiedy przepis jest dobry?
Kiedy spełnia swoja role.
Z czyjego punktu widzenia?
no wlasnie z kazdego punktu widzenia.
Tak się nie da.

Wazne jest - jakie było załozenie (intencja)
Tę już wytłumaczyłem.

ale ja nie pisze, czy sie da czy sie nie da.
A ja nie piszę, że ty to piszesz.

Tylko pokazuje sytuacje w ktorych pracodawca chciałby tego samego co
pracobiorca a prawo mowi nie.
Co w tym dziwnego?

Wskazałem tez, w jaki łatwy sposób zmienic prawo, aby takie sytuacje nie
miały miejsca.
Łatwo? Techniki prawodawcze s± dokładnie okre¶lone. Co znowu genialnego wymy¶liłe¶?

Mnie się już nie chce tłumaczyć, wszystko podałem jak na tacy.
Nie pasuje ci, to napisz nowelizację, zbierz 100k podpisów i wy¶lij do
sejmu jako obywatelsk± inicjatywę ustawodawcz±.
nie mam czasu na prace ktora nie przynosi efektów, pracuje po 12 godzin
Społecznie czy w ogródku? :)

--
Jotte

Data: 2010-08-04 12:15:11
Autor: Henry(k)
Ilo¶ć nadgodzin
Dnia Tue, 3 Aug 2010 16:57:14 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):

probujesz osmieszyc problem a ja nie widze w tym nic złego, zeby pracowac np. po 12 godzin dziennie. Co innego zmuszac pracownika. Ale jezeli sam sie godzi, bo wie ze firma godziwie zaplaci?

A ja bym wolał żeby pracodawca zatrudnił dodatkow± osobę na pół etatu i
jedna osoba pracowała by 8h a druga 4h. 8h pracy to i tak dużo.

Henry

Data: 2010-08-04 10:57:10
Autor: Budzik
Ilo¶ć nadgodzin
Osobnik posiadaj±cy mail moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

probujesz osmieszyc problem a ja nie widze w tym nic złego, zeby
pracowac np. po 12 godzin dziennie. Co innego zmuszac pracownika. Ale
jezeli sam sie godzi, bo wie ze firma godziwie zaplaci?

A ja bym wolał żeby pracodawca zatrudnił dodatkow± osobę na pół etatu
i jedna osoba pracowała by 8h a druga 4h. 8h pracy to i tak dużo.

ale ja nie mowie o tym, co uwaza pracodawca, tylko co uwaza pracownik.
Niektorzy chetnie porpacuja dłuże - dlaczego im tego zabraniac?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
A ¶wistak siedzi i wyrabia nadgodziny.

Data: 2010-08-04 13:14:08
Autor: Maddy
Ilość nadgodzin
W dniu 04-08-2010 12:57, Budzik pisze:
Osobnik posiadający mail moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

probujesz osmieszyc problem a ja nie widze w tym nic złego, zeby
pracowac np. po 12 godzin dziennie. Co innego zmuszac pracownika. Ale
jezeli sam sie godzi, bo wie ze firma godziwie zaplaci?

A ja bym wolał żeby pracodawca zatrudnił dodatkową osobę na pół etatu
i jedna osoba pracowała by 8h a druga 4h.
8h pracy to i tak duĹĽo.

ale ja nie mowie o tym, co uwaza pracodawca, tylko co uwaza pracownik.
Niektorzy chetnie porpacuja dłuże - dlaczego im tego zabraniac?

Niedawno napomknęłam, ze może kogoś jeszcze trzebaby zatrudnić, bo zaczynamy robić bokami. To dziewczyny, że wcale nie trzeba, one chętnie popracują dłużej, i w soboty (wiedzą ile dostaną za to ekstra).

Może w świecie idealnym pracownik zarabia w 8 godzin tyle, że więcej mu nie trzeba a pracodawcę na to stać.

W prawdziwym większość ludzi chętnie sobie dorobi. I to niezależnie od tego, ile zarabiają w standardzie.

Na tej liście co jakiś czas zjawia się jakiś poszkodowany faktem, że pracodawca zabrania mu pracować na drugi etat i każe "wypoczywać" po 8 godzinach pracy, a on by sobie jeszcze drugie tyle poharował.

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID maddy@esi.com.pl
GG: 5303813

Data: 2010-08-04 12:37:34
Autor: Maddy
Ilość nadgodzin
W dniu 04-08-2010 12:15, Henry(k) pisze:
Dnia Tue, 3 Aug 2010 16:57:14 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):

probujesz osmieszyc problem a ja nie widze w tym nic złego, zeby pracowac
np. po 12 godzin dziennie. Co innego zmuszac pracownika. Ale jezeli sam sie
godzi, bo wie ze firma godziwie zaplaci?

A ja bym wolał żeby pracodawca zatrudnił dodatkową osobę na pół etatu i
jedna osoba pracowała by 8h a druga 4h.

Znam firmy w których odsunięcie pracowników od nadgodzin jest traktowane jako kara. Przez pracowników.
Serio, serio.

8h pracy to i tak duĹĽo.

Nie rozśmieszaj mnie.

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID maddy@esi.com.pl
GG: 5303813

Data: 2010-08-04 12:40:52
Autor: Tomasz Kaczanowski
Ilość nadgodzin
Maddy pisze:
W dniu 04-08-2010 12:15, Henry(k) pisze:
Dnia Tue, 3 Aug 2010 16:57:14 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):

probujesz osmieszyc problem a ja nie widze w tym nic złego, zeby pracowac
np. po 12 godzin dziennie. Co innego zmuszac pracownika. Ale jezeli sam sie
godzi, bo wie ze firma godziwie zaplaci?

A ja bym wolał żeby pracodawca zatrudnił dodatkową osobę na pół etatu i
jedna osoba pracowała by 8h a druga 4h.

Znam firmy w których odsunięcie pracowników od nadgodzin jest traktowane jako kara. Przez pracowników.
Serio, serio.

znaczy, że płaci się tam nieciekawie i jakieś zadupie musi tam być, że nie można znaleźć lepszej pracy.

8h pracy to i tak duĹĽo.

Nie rozśmieszaj mnie.

Nie sądzę, aby przedpiszca chciał kogokolwiek rozśmieszać... Nie każdy lubi być niewolnikiem pracy, jest dużo ciekawszych rzeczy do robienia niźli praca.

--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

Data: 2010-08-04 12:50:58
Autor: mvoicem
Ilość nadgodzin
(04.08.2010 12:40), Tomasz Kaczanowski wrote:
Maddy pisze:
[...]
A ja bym wolał żeby pracodawca zatrudnił dodatkową osobę na pół etatu i
jedna osoba pracowała by 8h a druga 4h.

Znam firmy w których odsunięcie pracowników od nadgodzin jest
traktowane jako kara. Przez pracownikĂłw.
Serio, serio.

znaczy, że płaci się tam nieciekawie i jakieś zadupie musi tam być, że
nie można znaleźć lepszej pracy.

Albo wręcz przeciwnie - praca i płaca jest na tyle ciekawa że każdy chce
zostawać po godzinach.


8h pracy to i tak duĹĽo.

Nie rozśmieszaj mnie.

Nie sądzę, aby przedpiszca chciał kogokolwiek rozśmieszać... Nie każdy
lubi być niewolnikiem pracy,

Nie kaĹĽdy != nikt.

p. m.

Data: 2010-08-04 13:00:35
Autor: Tomasz Kaczanowski
Ilość nadgodzin
mvoicem pisze:
(04.08.2010 12:40), Tomasz Kaczanowski wrote:
Maddy pisze:
[...]
A ja bym wolał żeby pracodawca zatrudnił dodatkową osobę na pół etatu i
jedna osoba pracowała by 8h a druga 4h.
Znam firmy w których odsunięcie pracowników od nadgodzin jest
traktowane jako kara. Przez pracownikĂłw.
Serio, serio.
znaczy, że płaci się tam nieciekawie i jakieś zadupie musi tam być, że
nie można znaleźć lepszej pracy.

Albo wręcz przeciwnie - praca i płaca jest na tyle ciekawa że każdy chce
zostawać po godzinach.

Nawet jeśli coś jest najciekawsze na świecie, to trzeba sobie zrobić przerwę, inaczej jest niezdrowo.


8h pracy to i tak duĹĽo.
Nie rozśmieszaj mnie.
Nie sądzę, aby przedpiszca chciał kogokolwiek rozśmieszać... Nie każdy
lubi być niewolnikiem pracy,

Nie kaĹĽdy != nikt.


no i?

--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

Data: 2010-08-04 13:15:01
Autor: mvoicem
Ilość nadgodzin
(04.08.2010 13:00), Tomasz Kaczanowski wrote:
mvoicem pisze:
(04.08.2010 12:40), Tomasz Kaczanowski wrote:
Maddy pisze:
[...]
A ja bym wolał żeby pracodawca zatrudnił dodatkową osobę na pół
etatu i
jedna osoba pracowała by 8h a druga 4h.
Znam firmy w których odsunięcie pracowników od nadgodzin jest
traktowane jako kara. Przez pracownikĂłw.
Serio, serio.
znaczy, że płaci się tam nieciekawie i jakieś zadupie musi tam być, że
nie można znaleźć lepszej pracy.

Albo wręcz przeciwnie - praca i płaca jest na tyle ciekawa że każdy chce
zostawać po godzinach.

Nawet jeśli coś jest najciekawsze na świecie, to trzeba sobie zrobić
przerwÄ™, inaczej jest niezdrowo.


PrzecieĹĽ Ci nikt nie broni.


8h pracy to i tak duĹĽo.
Nie rozśmieszaj mnie.
Nie sądzę, aby przedpiszca chciał kogokolwiek rozśmieszać... Nie każdy
lubi być niewolnikiem pracy,

Nie kaĹĽdy != nikt.


no i?

No i są tacy którzy lubią pracować po 12h dziennie, i nie woleliby żeby
pracodawca zatrudnił druga osobę na 4h.

p. m.

Data: 2010-08-04 13:19:09
Autor: Tomasz Kaczanowski
Ilość nadgodzin
mvoicem pisze:
(04.08.2010 13:00), Tomasz Kaczanowski wrote:
mvoicem pisze:
(04.08.2010 12:40), Tomasz Kaczanowski wrote:
Maddy pisze:
[...]
A ja bym wolał żeby pracodawca zatrudnił dodatkową osobę na pół
etatu i
jedna osoba pracowała by 8h a druga 4h.
Znam firmy w których odsunięcie pracowników od nadgodzin jest
traktowane jako kara. Przez pracownikĂłw.
Serio, serio.
znaczy, że płaci się tam nieciekawie i jakieś zadupie musi tam być, że
nie można znaleźć lepszej pracy.
Albo wręcz przeciwnie - praca i płaca jest na tyle ciekawa że każdy chce
zostawać po godzinach.
Nawet jeśli coś jest najciekawsze na świecie, to trzeba sobie zrobić
przerwÄ™, inaczej jest niezdrowo.


PrzecieĹĽ Ci nikt nie broni.

A co to ma do podwÄ…tku?


8h pracy to i tak duĹĽo.
Nie rozśmieszaj mnie.
Nie sądzę, aby przedpiszca chciał kogokolwiek rozśmieszać... Nie każdy
lubi być niewolnikiem pracy,
Nie kaĹĽdy != nikt.

no i?

No i są tacy którzy lubią pracować po 12h dziennie, i nie woleliby żeby
pracodawca zatrudnił druga osobę na 4h.

I co z tego? Czy to problem któregoś z pracodawców, że pracownik nie ma własnego życia?


--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

Data: 2010-08-04 13:27:02
Autor: Maddy
Ilość nadgodzin
W dniu 04-08-2010 13:19, Tomasz Kaczanowski pisze:
mvoicem pisze:

No i są tacy którzy lubią pracować po 12h dziennie, i nie woleliby żeby
pracodawca zatrudnił druga osobę na 4h.

I co z tego? Czy to problem ktĂłregoĹ› z pracodawcĂłw, ĹĽe pracownik nie ma
własnego życia?

Ale Tobie sie nie podobało, że się kogos zmusza do zostawania po godzinach. A są tacy, których się nie zmusza, sami się rwą.
Układ idealny, po cholerę chcesz kogoś na siłę uszczęśliwiać?

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID maddy@esi.com.pl
GG: 5303813

Data: 2010-08-04 18:18:58
Autor: Icek
Ilość nadgodzin
>> No i są tacy którzy lubią pracować po 12h dziennie, i nie woleliby żeby
>> pracodawca zatrudnił druga osobę na 4h.
>
> I co z tego? Czy to problem ktĂłregoĹ› z pracodawcĂłw, ĹĽe pracownik nie ma
> własnego życia?

Ale Tobie sie nie podobało, że się kogos zmusza do zostawania po
godzinach. A sÄ… tacy, ktĂłrych siÄ™ nie zmusza, sami siÄ™ rwÄ….
Układ idealny, po cholerę chcesz kogoś na siłę uszczęśliwiać?

no bo takie jest nasze prawo. Doprecyzowac kazdy aspekt ludzkiego zycia,
okreslic co mozna zeby zylo sie lepiej



Icek

Data: 2010-08-04 18:18:10
Autor: Icek
Ilość nadgodzin
> Albo wręcz przeciwnie - praca i płaca jest na tyle ciekawa że każdy chce
> zostawać po godzinach.

Nawet jeśli coś jest najciekawsze na świecie, to trzeba sobie zrobić
przerwÄ™, inaczej jest niezdrowo.


>>>> 8h pracy to i tak duĹĽo.
>>> Nie rozśmieszaj mnie.
>> Nie sądzę, aby przedpiszca chciał kogokolwiek rozśmieszać... Nie każdy
>> lubi być niewolnikiem pracy,

no bez jaj 10 godzin pracy to nie jest niewolnictwo. CHcesz to masz. Czemu
zabraniac takich praktyk?

A znajdz pracownika co podejmie sie pracy w 2h dziennie. Dojazd mu wiecej
zajmie




Icek

Data: 2010-08-04 18:42:16
Autor: Jotte
Ilość nadgodzin
W wiadomości news:i3c3nf$p5s$1node1.news.atman.pl Icek <icek@do.pl>
pisze:

no bez jaj 10 godzin pracy to nie jest niewolnictwo. CHcesz to masz. Czemu
zabraniac takich praktyk?
QrdÄ™, gostek, czy do ciebie (i paru innych) wreszcie dotrze, ĹĽe ĹĽaden przepis tego nie zabrania?

--
Jotte

Data: 2010-08-04 19:31:56
Autor: Icek
Ilość nadgodzin
> no bez jaj 10 godzin pracy to nie jest niewolnictwo. CHcesz to masz.
Czemu
> zabraniac takich praktyk?
QrdÄ™, gostek, czy do ciebie (i paru innych) wreszcie dotrze, ĹĽe ĹĽaden
przepis tego nie zabrania?

czyli moge isc do mojego pracodawcy i zaproponowac:

"szefie, mam braki w kasie. Wiem, ze zarabiam duzo. Ponad srednia w
regionie, ponad srednia krajowa. Ponad srednia jak dla czlowieka na moim
stanowisku. Wiem, ze to ponad 3 srednie krajowe. Ciesze sie. Jestem
zadowolonym pracownikiem. Ale mi nie starcza. Mam alimenty, raty za dom,
samochod, komornika na glowie, problemy z preszlosci. Do tego buduje nowy
dom. No poprostu mi nie starcza Do tego mam dosc wolnego czasu, a kocham
swoja prace. Chcialbym od pierwszego przez kolejne 12 miesiecy pracowac po
10h dziennie (pn-pt) oraz dodatkowo w soboty (ale tylko 8h). Ten dyzur
swiateczny w Boze Narodzenie, Sylwestra i Wielkanoc tez bym wzial. Czy moge
?"


Da sie legalnie spelnic moja prosbe ? Bez lamania prawa? Bez jego naginania
?


Icek

Data: 2010-08-04 19:40:17
Autor: Jotte
Ilość nadgodzin
W wiadomości news:i3c81p$pm9$1node1.news.atman.pl Icek <icek@do.pl>
pisze:

no bez jaj 10 godzin pracy to nie jest niewolnictwo. CHcesz to masz.
Czemu
zabraniac takich praktyk?
QrdÄ™, gostek, czy do ciebie (i paru innych) wreszcie dotrze, ĹĽe ĹĽaden
przepis tego nie zabrania?
czyli moge isc do mojego pracodawcy i zaproponowac:
"szefie, mam braki w kasie.
Chcialbym od pierwszego przez kolejne 12 miesiecy pracowac po
10h dziennie (pn-pt) oraz dodatkowo w soboty (ale tylko 8h). Ten dyzur
swiateczny w Boze Narodzenie, Sylwestra i Wielkanoc tez bym wzial. Czy
moge ?"
Da sie legalnie spelnic moja prosbe ? Bez lamania prawa? Bez jego
naginania ?
W zasadzie nie.
Ale przedtem nie pisałeś, że chcesz iść do _swojego_ pracodawcy, tylko pytałeś czemu zabraniać praktyki pracy 10 godzin (przyjąłem, że na dobę, może się myliłem).
I na to ci odpowiedziałem. Trzeba się umieć wysłowić z sensem.

--
Jotte

Data: 2010-08-04 13:01:34
Autor: Maddy
Ilość nadgodzin
W dniu 04-08-2010 12:40, Tomasz Kaczanowski pisze:
Maddy pisze:

znaczy, że płaci się tam nieciekawie i jakieś zadupie musi tam być, że
nie można znaleźć lepszej pracy.

Większość Polaków mieszka na "zadupiach". Chcesz, żeby oni wszyscy przenieśli się do Twojego miasta (metropolii jak mniemam).
Wtedy na 100% będziesz marzył o nadgodzinach.


8h pracy to i tak duĹĽo.

Nie rozśmieszaj mnie.

Nie sądzę, aby przedpiszca chciał kogokolwiek rozśmieszać... Nie każdy
lubi być niewolnikiem pracy, jest dużo ciekawszych rzeczy do robienia
niĹşli praca.

To może trzeba znaleźć sobie ciekawą pracę?
Co Ty, na jakimś zadupiu mieszkasz, że nie możesz znaleźć lepszej pracy?


--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID maddy@esi.com.pl
GG: 5303813

Data: 2010-08-04 13:12:02
Autor: Tomasz Kaczanowski
Ilość nadgodzin
Maddy pisze:
W dniu 04-08-2010 12:40, Tomasz Kaczanowski pisze:
Maddy pisze:

znaczy, że płaci się tam nieciekawie i jakieś zadupie musi tam być, że
nie można znaleźć lepszej pracy.

Większość Polaków mieszka na "zadupiach". Chcesz, żeby oni wszyscy przenieśli się do Twojego miasta (metropolii jak mniemam).
Wtedy na 100% będziesz marzył o nadgodzinach.

nie koniecznie zadupie = mała miejscowość (w znaczeniu, o którym dyskutujemy), tylko zadupie = mała ilość pracodawców.

8h pracy to i tak duĹĽo.

Nie rozśmieszaj mnie.

Nie sądzę, aby przedpiszca chciał kogokolwiek rozśmieszać... Nie każdy
lubi być niewolnikiem pracy, jest dużo ciekawszych rzeczy do robienia
niĹşli praca.

To może trzeba znaleźć sobie ciekawą pracę?
Co Ty, na jakimś zadupiu mieszkasz, że nie możesz znaleźć lepszej pracy?

A co ma nawet najciekawsza praca do tego, ĹĽe ma siÄ™ ĹĽycie po za pracÄ…?

--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

Data: 2010-08-04 15:35:49
Autor: m4rkiz
Ilość nadgodzin
"Maddy" <maddy@esi.com.pl> wrote in message news:4c5942f0$0$17091$65785112news.neostrada.pl...
8h pracy to i tak duĹĽo.

Nie rozśmieszaj mnie.
Może w świecie idealnym pracownik zarabia w 8 godzin tyle, że więcej mu nie trzeba a pracodawcę na to stać.

W prawdziwym większość ludzi chętnie sobie dorobi. I to niezależnie od tego, ile zarabiają w standardzie.

ja pracuje na pol etatu i jakos ani do pelnego ani do nadgodzin mnie nie
ciagnie, owszem, raz czy dwa na miesiac sie zdazy ze trzeba pare godzin
zostac zeby cos dociagnac do konca, ale zazwyczaj przychodze, macham
co mam do zrobienia (z zaangazowaniem, satysfakcja i za naprawde spora kase)
i spadam... zycie jest za krotkie zeby 'siedziec' w pracy dluzej niz to
niezbedne, chyba ze ma sie to szczescie ze ktos placi dokladnie za to
co jest moim hobby - ale to mi sie jeszcze nie zdazylo

Data: 2010-08-04 15:57:16
Autor: Budzik
Ilo¶ć nadgodzin
Osobnik posiadaj±cy mail aa@bb.cpl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

8h pracy to i tak dużo.

Nie roz¶mieszaj mnie.
Może w ¶wiecie idealnym pracownik zarabia w 8 godzin tyle, że więcej
mu nie trzeba a pracodawcę na to stać.

W prawdziwym większo¶ć ludzi chętnie sobie dorobi. I to niezależnie
od tego, ile zarabiaj± w standardzie.

ja pracuje na pol etatu i jakos ani do pelnego ani do nadgodzin mnie
nie ciagnie, owszem, raz czy dwa na miesiac sie zdazy ze trzeba pare
godzin zostac zeby cos dociagnac do konca, ale zazwyczaj przychodze,
macham co mam do zrobienia (z zaangazowaniem, satysfakcja i za
naprawde spora kase) i spadam... zycie jest za krotkie zeby 'siedziec'
w pracy dluzej niz to niezbedne, chyba ze ma sie to szczescie ze ktos
placi dokladnie za to co jest moim hobby - ale to mi sie jeszcze nie
zdazylo

ok, i uwazasz, ze prawo powinno byc dostosowane dokładnie do twojego przypadku?
Czy moze jednak powinno dawac furtke w tym zakresie sprawiajac±, ze kto chce - moze pracowac tyle ile chce?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Kto leczy się z poradników lekarskich, ten umiera na pomyłkę w druku".

Data: 2010-08-04 18:47:42
Autor: Jotte
Ilo¶ć nadgodzin
W wiadomo¶ci news:04082010.21711BA4budzik61.poznan.pl Budzik
<budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> pisze:

ok, i uwazasz, ze prawo powinno byc dostosowane dokładnie do twojego
przypadku?
Prawo stanowi wypadkow± ¶cierania się interesów różnych grup społecznych, także tych, których bezpo¶rednio dany przepis nie dotyczy.

Czy moze jednak powinno dawac furtke w tym zakresie sprawiajac±, ze kto
chce - moze pracowac tyle ile chce?
To jest wła¶nie rozumienie na poziomie gleby.
Każdy, jeszcze raz - KAŻDY -  może pracować ile chce.
O ile jest do pracy zdolny, nie pobiera renty z tytułu całkowitej niezdolno¶ci do pracy i paru innych przypadków zprawem pracy nie maj±cych nic wspólnego.

--
Jotte

Data: 2010-08-04 19:19:45
Autor: m4rkiz
Ilo¶ć nadgodzin
"Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote in message news:04082010.21711BA4budzik61.poznan.pl...
ok, i uwazasz, ze prawo powinno byc dostosowane dokładnie do twojego
przypadku?
Czy moze jednak powinno dawac furtke w tym zakresie sprawiajac±, ze kto
chce - moze pracowac tyle ile chce?

ale panie, co mi tu pan, ja na UPR glosuje ;)

tylko polemizowalem z filozofia zyciowa Maddy

Data: 2010-08-04 18:20:39
Autor: Icek
Ilość nadgodzin
>> 8h pracy to i tak duĹĽo.
>
> Nie rozśmieszaj mnie.
> Może w świecie idealnym pracownik zarabia w 8 godzin tyle, że więcej mu
nie
> trzeba a pracodawcę na to stać.
>
> W prawdziwym większość ludzi chętnie sobie dorobi. I to niezależnie od
tego,
> ile zarabiajÄ… w standardzie.

ja pracuje na pol etatu i jakos ani do pelnego ani do nadgodzin mnie nie
ciagnie, owszem, raz czy dwa na miesiac sie zdazy ze trzeba pare godzin
zostac zeby cos dociagnac do konca, ale zazwyczaj przychodze, macham
co mam do zrobienia (z zaangazowaniem, satysfakcja i za naprawde spora
kase)
i spadam... zycie jest za krotkie zeby 'siedziec' w pracy dluzej niz to
niezbedne, chyba ze ma sie to szczescie ze ktos placi dokladnie za to
co jest moim hobby - ale to mi sie jeszcze nie zdazylo

i super, pogratulowac. Tylko ja nie chce pracowac jak Ty.  Czy bede jednak
do tego zmuszany?

Ja lubie prace i chce pracowac dluzej. Legalnie jako pracownik nie moge.



Icek

Data: 2010-08-04 18:43:27
Autor: Jotte
Ilość nadgodzin
W wiadomości news:i3c3s4$p69$1node1.news.atman.pl Icek <icek@do.pl>
pisze:

Ja lubie prace i chce pracowac dluzej. Legalnie jako pracownik nie moge.
MoĹĽesz.

--
Jotte

Data: 2010-08-06 13:06:51
Autor: Henry(k)
Ilość nadgodzin
Dnia Wed, 04 Aug 2010 12:37:34 +0200, Maddy napisał(a):

Znam firmy w których odsunięcie pracowników od nadgodzin jest traktowane jako kara. Przez pracowników.
Serio, serio.

Ja czasami robię co¶ w ramach nadgodzin - za darmo, bo nie raportuję tego
(mamy upierdliwy system rozliczania tych nadgodzin). Różne s± przypadki...


8h pracy to i tak dużo.

Nie roz¶mieszaj mnie.

Na etacie to ja bym chętnie pracował 4h dziennie przez trzy dni. Mam
wystarczaj±co dużo zainteresowań żeby zaj±ć resztę czasu prac± dla
przyjemno¶ci.

Pozdrawiam,
                  Henry

Data: 2010-08-03 17:02:37
Autor: Krzysztof
Ilosc nadgodzin

Uzytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisal

Czy to prawda ze w naszym smiesznym prawie pracy okreslono ze pracownik nie
moze miec w roku wiecej nadgodzin niz 160?
Nawet jezeli pracodawca chce za nie uczciwie zaplacic, pracownik sie zgadza
to prawo mowi "nie"?

A kto i jak to sprawdzi, jesli wiedza na ten temat pozostanie tylko miedzy stronami?
Wynagrodzenie nie musi byc przeciez z tytulu nadgodzin, tylko z tytulu premii uznaniowej.

Pozdrawiam
K.

Data: 2010-08-03 16:57:13
Autor: Budzik
Ilosc nadgodzin
Osobnik posiadaj±cy mail kdoriain@lnteria.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Czy to prawda ze w naszym smiesznym prawie pracy okreslono ze
pracownik nie
moze miec w roku wiecej nadgodzin niz 160?
Nawet jezeli pracodawca chce za nie uczciwie zaplacic, pracownik sie zgadza
to prawo mowi "nie"?

A kto i jak to sprawdzi, jesli wiedza na ten temat pozostanie tylko
miedzy stronami?
Wynagrodzenie nie musi byc przeciez z tytulu nadgodzin, tylko z tytulu
premii uznaniowej.

firma chce działac zgodnie z prawem i nikt w obchodzenie prawa godził sie nie bedzie.
Zreszta - nie o tym było pytanie.
Zastanawia mnie sens takiego zapisu w prawie.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Człowiek... to jedyne zwierzę, które się rumieni.
I jedyne,które ma za co!"  Mark Twain

Data: 2010-08-03 19:47:38
Autor: Przemysław Bernat
Ilosc nadgodzin
Dnia Tue, 3 Aug 2010 16:57:13 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):

Zastanawia mnie sens takiego zapisu w prawie.

Sens jest taki, że ustawodawca zakłada, że pracownik jest niepełnosprawny
umysłowo i wymaga opieki, bez której ten krwiopijca, pracodawca kazałby mu
pracować dwadzie¶cia godzin na dobę za miskę kaszy.

--
Pozdrawiam,

Przemek

Data: 2010-08-03 19:55:51
Autor: Jotte
Ilosc nadgodzin
W wiadomo¶ci news:1f107grfg384n$.zj88ov5nveqh$.dlg40tude.net Przemysław
Bernat <pbernat@wp.pl> pisze:

Zastanawia mnie sens takiego zapisu w prawie.
Sens jest taki, że ustawodawca zakłada, że pracownik jest niepełnosprawny
umysłowo i wymaga opieki, bez której ten krwiopijca, pracodawca kazałby mu
pracować dwadzie¶cia godzin na dobę za miskę kaszy.
I to jest "¶wietny" schemat na kwestionowanie wła¶ciwie _każdego_ zapisu prawnego.
Jakież te wszystkie kraje na ¶wiecie s± głupie, że tego nie rozumiej± i dalej te różne prawa tworz±...

--
Jotte

Data: 2010-08-03 20:13:50
Autor: Budzik
Ilosc nadgodzin
Osobnik posiadaj±cy mail pbernat@wp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Zastanawia mnie sens takiego zapisu w prawie.

Sens jest taki, że ustawodawca zakłada, że pracownik jest
niepełnosprawny umysłowo i wymaga opieki, bez której ten krwiopijca,
pracodawca kazałby mu pracować dwadzie¶cia godzin na dobę za miskę
kaszy.
no ale najsmieszniejsze jest to ze mamy przeciez place minimalna, nadgodziny sa dodatkowo platne i takie wykorzystywanie zwyczajnie pracodawcy mogloby sie nie oplacac, bo kasza moglaby byc całkiem droga.

Ale masz racje, ze intencja moglaby byc dokładnie taka.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Tylko jednego w życiu żałuję: że nie jestem kim¶ innym.

Data: 2010-08-03 19:56:52
Autor: Icek
Ilosc nadgodzin
firma chce działac zgodnie z prawem i nikt w obchodzenie prawa godził sie
nie bedzie.
Zreszta - nie o tym było pytanie.
Zastanawia mnie sens takiego zapisu w prawie.

bo u nas w polskim prawie jest moda na ograniczenia wszelkiej masci

zamiast dac wolnosc i pozostawic pewne kwestie aby zostaly uregulowane przez
wolny rynek to u nas wkodeksie pracy masz napisane ile tluszczu ma miec
posilek regeneracyjny. A jak juz pracodawca chcialby godziwie nakarmic
pracownika to wyjdzie na to, ze musi to wszystko ozusowac i opodatkowac



Icek

Data: 2010-08-03 21:35:12
Autor: Krzysztof
Ilosc nadgodzin
"Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał

firma chce działac zgodnie z prawem i nikt w obchodzenie prawa godził sie
nie bedzie.

To niech zawrze z pracownikiem umowę o dzieło lub zlecenie.

Zreszta - nie o tym było pytanie.
Zastanawia mnie sens takiego zapisu w prawie.

Sens jest taki, żeby nie było nadużycia w postaci zmuszania pracowników do brania nadgodzin ponad limit. To po prostu ochrona pracownika.
Tak samo jest np. z urlopami. Jest zapis, że przynajmniej 2 tygodnie maj± być jednym ci±giem. Po kija? Może kto¶ nie lubi takich długich wakacji? Ale gdyby tego zapisu nie było, to większo¶ć pracodawców być może nie udzielałaby normalnych urlopów, tylko kilkana¶cie razy w roku po 2-3 dni. A to z kolei stałoby w sprzeczno¶ci z prawem pracownika do długotrwałego odpoczynku.

Pozdrawiam
K.

Data: 2010-08-03 20:13:54
Autor: Budzik
Ilosc nadgodzin
Osobnik posiadaj±cy mail kdoriain@lnteria.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

firma chce działac zgodnie z prawem i nikt w obchodzenie prawa godził
sie nie bedzie.

To niech zawrze z pracownikiem umowę o dzieło lub zlecenie.

aha, czyli te same zadania, tylko inaczej nazwana umowa...
hmm - a wiesz, ze wazny jest charakter umowy a nie jej nazwa na papierze?

Zreszta - nie o tym było pytanie.
Zastanawia mnie sens takiego zapisu w prawie.

Sens jest taki, żeby nie było nadużycia w postaci zmuszania
pracowników do brania nadgodzin ponad limit. To po prostu ochrona
pracownika. Tak samo jest np. z urlopami. Jest zapis, że przynajmniej
2 tygodnie maj± być jednym ci±giem. Po kija? Może kto¶ nie lubi takich
długich wakacji? Ale gdyby tego zapisu nie było, to większo¶ć
pracodawców być może nie udzielałaby normalnych urlopów, tylko
kilkana¶cie razy w roku po 2-3 dni. A to z kolei stałoby w
sprzeczno¶ci z prawem pracownika do długotrwałego odpoczynku.

Sa przepisy ktore maja sens a sa takie w ktorych sensu nie widze.
Dokł±dnie takie zestawienie zrobilismy.


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Kiedy delektujemy się dziwnym i egzotycznym pięknem kwiatów - zdrowo
jest u¶wiadomoć sobie, że w gruncie rzeczy patrzymy na ich genitalia"

Data: 2010-08-03 22:39:24
Autor: Krzysztof
Ilosc nadgodzin

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał

aha, czyli te same zadania, tylko inaczej nazwana umowa...
hmm - a wiesz, ze wazny jest charakter umowy a nie jej nazwa na papierze?

I s±dzisz, że kontroler z PIPy będzie stał cały czas nad pracownikiem i oceniał, czy charakter wykonywanej pracy jest zgodny z tym na papierze czy nie? :) Bo zakładam (na przekór tym, którzy uważaj± inaczej), że pracownik, który sam się na taki układ zgodzi nie poleci od razu z jęzorem do PIPy, żeby o takiej sytuacji poinformować.

Sa przepisy ktore maja sens a sa takie w ktorych sensu nie widze.

Ja większego sensu też w tym nie widzę, ponieważ uważam, że ludzie maj± trochę więcej rozumu, niż się ustawodawcom wydaje.
Ale tłumaczę Ci tylko jakie jest uzasadnienie tego przepisu, a nie czy ma on sens czy nie.

K.

Data: 2010-08-03 21:57:14
Autor: Budzik
Ilosc nadgodzin
Osobnik posiadaj±cy mail kdoriain@lnteria.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

aha, czyli te same zadania, tylko inaczej nazwana umowa...
hmm - a wiesz, ze wazny jest charakter umowy a nie jej nazwa na
papierze?

I s±dzisz, że kontroler z PIPy będzie stał cały czas nad pracownikiem
i oceniał, czy charakter wykonywanej pracy jest zgodny z tym na
papierze czy nie? :) Bo zakładam (na przekór tym, którzy uważaj±
inaczej), że pracownik, który sam się na taki układ zgodzi nie poleci
od razu z jęzorem do PIPy, żeby o takiej sytuacji poinformować.

Sa przepisy ktore maja sens a sa takie w ktorych sensu nie widze.

Ja większego sensu też w tym nie widzę, ponieważ uważam, że ludzie
maj± trochę więcej rozumu, niż się ustawodawcom wydaje.
Ale tłumaczę Ci tylko jakie jest uzasadnienie tego przepisu, a nie czy
ma on sens czy nie.

skoro przepis jest po to, aby pracownika nie przymuszano, to co stoi na przeszkodzie aby po ustaniu stosunku pracy pracownik nie przyszedł do PIP czy do sadu z informacja, ze co prawda spisano z nim Uz ale to była zwykła kontynuacja zadac wykonywanych w ramach umowy o prace?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Windows 95 - 32bit extensions and a graphical shell for a 16bit patch to an 8bit operating system originally coded for a 4bit microprocessor,
written by a 2bit company, that can't stand 1bit of competition.

Data: 2010-08-04 10:11:39
Autor: Krzysztof
Ilosc nadgodzin

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomo¶ci news:03082010.202E6601budzik61.poznan.pl...

skoro przepis jest po to, aby pracownika nie przymuszano, to co stoi na
przeszkodzie aby po ustaniu stosunku pracy pracownik nie przyszedł do PIP
czy do sadu z informacja, ze co prawda spisano z nim Uz ale to była zwykła
kontynuacja zadac wykonywanych w ramach umowy o prace?

Nie bardzo rozumiem, co ma jedno do drugiego.

Pozdrawiam
K

Data: 2010-08-04 09:30:58
Autor: Budzik
Ilosc nadgodzin
Osobnik posiadaj±cy mail kdoriain@lnteria.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

skoro przepis jest po to, aby pracownika nie przymuszano, to co stoi
na przeszkodzie aby po ustaniu stosunku pracy pracownik nie przyszedł
do PIP czy do sadu z informacja, ze co prawda spisano z nim Uz ale to
była zwykła
kontynuacja zadac wykonywanych w ramach umowy o prace?

Nie bardzo rozumiem, co ma jedno do drugiego.

a czego dokladnie nie rozumiesz?
Pokazuje ci, ze nazwanie nadgodzin UZ niczego nie daje, jezeli pracownik bedzie chciał dokopac lub po prostu wyciagnac dodatkow± kasę od pracodawcy.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Czy ty jestes normalny, czy tylko listonoszem?"
by Jenka

Data: 2010-08-04 21:20:46
Autor: Krzysztof
Ilosc nadgodzin

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomo¶ci news:04082010.2DBB0379budzik61.poznan.pl...
Osobnik posiadaj±cy mail kdoriain@lnteria.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

skoro przepis jest po to, aby pracownika nie przymuszano, to co stoi
na przeszkodzie aby po ustaniu stosunku pracy pracownik nie przyszedł
do PIP czy do sadu z informacja, ze co prawda spisano z nim Uz ale to
była zwykła
kontynuacja zadac wykonywanych w ramach umowy o prace?

Nie bardzo rozumiem, co ma jedno do drugiego.

a czego dokladnie nie rozumiesz?
Pokazuje ci, ze nazwanie nadgodzin UZ niczego nie daje, jezeli pracownik
bedzie chciał dokopac lub po prostu wyciagnac dodatkow± kasę od pracodawcy.

Ale Ty jak większo¶ć innych osób zakładasz z góry, że pracownik zawiera jak±¶ tam pozakodeksow± umowę z pracodawc±, żeby mu potem dokopać.
Ja nie czynię takich założeń, bo chyba nie to jest tematem rozmowy, a raczej sytuacja, gdy pracownikowi również zależy na takim układzie z pracodawc±.

Pozdrawiam
K.

Data: 2010-08-03 17:14:57
Autor: andreas
Ilosc nadgodzin
Uzytkownik "Krzysztof" <kdoriain@lnteria.pl> napisal w wiadomosci news:i39b2m$7d0$1news.onet.pl...

Uzytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisal

Czy to prawda ze w naszym smiesznym prawie pracy okreslono ze pracownik nie
moze miec w roku wiecej nadgodzin niz 160?
Nawet jezeli pracodawca chce za nie uczciwie zaplacic, pracownik sie zgadza
to prawo mowi "nie"?

A kto i jak to sprawdzi, jesli wiedza na ten temat pozostanie tylko miedzy stronami?
Wynagrodzenie nie musi byc przeciez z tytulu nadgodzin, tylko z tytulu premii uznaniowej.

Jak sie skonczy praca to pracownik doniesie na wspólnika, czy przypomni sobie, ze go kapitalista wyzyskiwal.



--
andreas

Data: 2010-08-03 17:22:29
Autor: Krzysztof
Ilosc nadgodzin
"andreas" <andreas@onet.pl> napisal

Jak sie skonczy praca to pracownik doniesie na wspólnika, czy przypomni sobie, ze go kapitalista wyzyskiwal.

Pisze o sytuacji, gdy obie strony godza sie na dodatkowe nadgodziny_dobrowolnie_.

Pozdrawiam
K.

Data: 2010-08-03 17:27:51
Autor: Johnson
Ilosc nadgodzin
Krzysztof pisze:


Pisze o sytuacji, gdy obie strony godza sie na dodatkowe nadgodziny_dobrowolnie_.


A co to szkodzi pracownikowi się potem rozmy¶lić ?

--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, my¶l o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozs±dku, zastanów się nad sob± samym.

Data: 2010-08-03 17:36:21
Autor: Krzysztof
Ilosc nadgodzin

Użytkownik "Johnson" <johnson@nospam.pl> napisał

A co to szkodzi pracownikowi się potem rozmy¶lić ?

Tyle, że nie o tym mowa, więc nie ma sensu dywagować.
Skoro obaj się zgodzili, to zakładamy, że się nikt nie rozmy¶li (ani pracownik, ani pracodawca).
Kto i jak wówczas jest w stanie stwierdzić, że nadgodziny zostały przekroczone?

Pozdrawiam
K.

Data: 2010-08-03 11:33:51
Autor: witek
Ilosc nadgodzin
Krzysztof wrote:
Skoro obaj się zgodzili, to zakładamy, że się nikt nie rozmy¶li (ani pracownik, ani pracodawca).

Błedne i naiwne założenie.
Rozmy¶li sie kazdy zwolniony przez ciebie pracownik, zeby ci dokopac.

Data: 2010-08-03 21:31:22
Autor: Krzysztof
Ilosc nadgodzin

Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomo¶ci news:i39gdg$hta$1inews.gazeta.pl...
Krzysztof wrote:
Skoro obaj się zgodzili, to zakładamy, że się nikt nie rozmy¶li (ani pracownik, ani pracodawca).

Błedne i naiwne założenie.
Rozmy¶li sie kazdy zwolniony przez ciebie pracownik, zeby ci dokopac.

Aha, więc Twoje z kolei założenie, że każdy zwolniony przeze mnie pracownik z założenia chce mi dokopać nie jest błędne i naiwne?
Hmm... gdyby przyj±ć to za pewnik, to dawno leżałbym z obolałym tyłkiem.

Pozdrawiam
K.

Data: 2010-08-04 09:23:30
Autor: Tomasz Kaczanowski
Ilosc nadgodzin
Krzysztof pisze:

Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomo¶ci news:i39gdg$hta$1inews.gazeta.pl...
Krzysztof wrote:
Skoro obaj się zgodzili, to zakładamy, że się nikt nie rozmy¶li (ani pracownik, ani pracodawca).

Błedne i naiwne założenie.
Rozmy¶li sie kazdy zwolniony przez ciebie pracownik, zeby ci dokopac.

Aha, więc Twoje z kolei założenie, że każdy zwolniony przeze mnie pracownik z założenia chce mi dokopać nie jest błędne i naiwne?
Hmm... gdyby przyj±ć to za pewnik, to dawno leżałbym z obolałym tyłkiem.

Ale to nie musi być każdy - wystarczy czasami jeden, aby uprzykrzyć życie. Jak mawia jeden ze znanych mi pracodawców, jego nie stać na idiotyczne oszczędno¶ci, nerwy ma się tylko jedne i co ciekawe, prowadzone przez niego firmy bardzo dobrze prosperuj±... A nie - przepraszam, jedna już niekoniecznie, przestał być tam prezesem, przyszedł kto inny i wszystko się zaczęło sypać, ludzie zaczęli stamt±d uciekać, a firma ma się coraz gorzej....

--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

Data: 2010-08-04 10:14:19
Autor: Krzysztof
Ilosc nadgodzin

Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl> napisał w wiadomo¶ci news:i3b4hk$d7s$1news.onet.pl...

Ale to nie musi być każdy - wystarczy czasami jeden, aby uprzykrzyć życie.

Dlatego piszę - trzeba wiedzieć co, jak i z kim można, a czego nie można.

Pozdr.
K.

Data: 2010-08-03 16:57:13
Autor: Budzik
Ilosc nadgodzin
Osobnik posiadaj±cy mail kdoriain@lnteria.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Kto i jak wówczas jest w stanie stwierdzić, że nadgodziny zostały przekroczone?

godziny pracy sa przeciez ewidencjonowane.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Miłosierdzie jest pocz±tkiem okrucieństwa.
Frank Herbert

Data: 2010-08-03 19:54:08
Autor: Icek
Ilosc nadgodzin
> Kto i jak wówczas jest w stanie stwierdzić, że nadgodziny zostały
> przekroczone?

godziny pracy sa przeciez ewidencjonowane.

ale za zagoda obu stron za "dodatkiem" obie strony dokonuja falszerstwa
piszac, ze pracownik pracowal tyle co trzeba


Icek

Data: 2010-08-03 20:13:47
Autor: Budzik
Ilosc nadgodzin
Osobnik posiadaj±cy mail icek@do.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

> Kto i jak wówczas jest w stanie stwierdzić, że nadgodziny zostały
> przekroczone?

godziny pracy sa przeciez ewidencjonowane.

ale za zagoda obu stron za "dodatkiem" obie strony dokonuja falszerstwa
piszac, ze pracownik pracowal tyle co trzeba

to moze w małych firemkach mogloby mniec miejsce, ale w duzych firmach raczej mało prawdopodobne.
Niemniej widzac pomysły - mam wrazenie ze to kolejne prawo utrudniajace zycie zamiast je ułatwiac.
Tak samo jak przepisk tory mowi, ze nastepnego dnia nie mozna przyjsc do pracy wczesniej niz dzien wczesniej.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Dlaczego chłopaki z Warszawy wol± dziewczyny z Poznania niż ze stolicy?
Bo z jednej strony Wola i Ochota a z drugiej Brudno i Włochy.

Data: 2010-08-03 22:35:58
Autor: Krzysztof
Ilosc nadgodzin

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomo¶ci news:03082010.518B699Ebudzik61.poznan.pl...

Tak samo jak przepisk tory mowi, ze nastepnego dnia nie mozna przyjsc do
pracy wczesniej niz dzien wczesniej.

Hmmm???

Data: 2010-08-03 21:57:13
Autor: Budzik
Ilosc nadgodzin
Osobnik posiadaj±cy mail kdoriain@lnteria.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Tak samo jak przepisk tory mowi, ze nastepnego dnia nie mozna przyjsc do
pracy wczesniej niz dzien wczesniej.

Hmmm???

no wyobraz sobie, ze jest taki przepis mowiacy, ze jak dzis przychodzisz do pracy o 9 to jutro mozesz przyjsc najwczesniej o 9.


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Moi ludzie pracuj± na okr±gło! Czasem nawet po 2, 3 godziny na dobę!!!"
kpt. Bertorelli/Dzielna Armia Włoska/Allo, Allo

Data: 2010-08-04 10:10:21
Autor: Krzysztof
Ilosc nadgodzin
"Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał

no wyobraz sobie, ze jest taki przepis mowiacy, ze jak dzis przychodzisz do
pracy o 9 to jutro mozesz przyjsc najwczesniej o 9.

Możesz przytoczyć ten przepis? Bo obawiam się, że co¶ pomerdałe¶ ;-)

Pozdrawiam
K.

Data: 2010-08-04 10:30:20
Autor: Tomasz Kaczanowski
Ilosc nadgodzin
Krzysztof pisze:
"Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał

no wyobraz sobie, ze jest taki przepis mowiacy, ze jak dzis przychodzisz do
pracy o 9 to jutro mozesz przyjsc najwczesniej o 9.

Możesz przytoczyć ten przepis? Bo obawiam się, że co¶ pomerdałe¶ ;-)

wszystko przez zapis:
Art. 128. § 3. punkt 1) przez dobę -- należy rozumieć 24 kolejne godziny, poczynaj±c od godziny, w której pracownik rozpoczyna pracę zgodnie z obowi±zuj±cym go rozkładem czasu pracy,




--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

Data: 2010-08-04 09:30:58
Autor: Budzik
Ilosc nadgodzin
Osobnik posiadaj±cy mail kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

no wyobraz sobie, ze jest taki przepis mowiacy, ze jak dzis przychodzisz do
pracy o 9 to jutro mozesz przyjsc najwczesniej o 9.

Możesz przytoczyć ten przepis? Bo obawiam się, że co¶ pomerdałe¶ ;-)

wszystko przez zapis:
Art. 128. § 3. punkt 1) przez dobę -- należy rozumieć 24 kolejne
godziny, poczynaj±c od godziny, w której pracownik rozpoczyna pracę
zgodnie z obowi±zuj±cym go rozkładem czasu pracy,

Dokładnie!
Prawda, ze fajne mamy to prawo pracy... takie pro pracownicze...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jeżeli skupisz uwagę tylko na własnej racji, wyzwalasz przeciwne ci siły,
które mog± cię pokonać. To często popełniana omyłka.    Frank Herbert

Data: 2010-08-04 18:22:55
Autor: Icek
Ilosc nadgodzin
>>> no wyobraz sobie, ze jest taki przepis mowiacy, ze jak dzis
>>> przychodzisz do
>>> pracy o 9 to jutro mozesz przyjsc najwczesniej o 9.
>>
>> Możesz przytoczyć ten przepis? Bo obawiam się, że co¶ pomerdałe¶ ;-)
>
> wszystko przez zapis:
> Art. 128. § 3. punkt 1) przez dobę -- należy rozumieć 24 kolejne
> godziny, poczynaj±c od godziny, w której pracownik rozpoczyna pracę
> zgodnie z obowi±zuj±cym go rozkładem czasu pracy,
>
Dokładnie!
Prawda, ze fajne mamy to prawo pracy... takie pro pracownicze...

no i przez to u nas nie moge przyjsc za wczesnie do pracy jak poprzedniego
dnia bylem na ostatnia zmiane.

W mojej ocenie do dupy. ZNowu przepisy prawa mowia mi o ktorej mam wstawac o
kiedy mam siedziec w domu a kiedy w pracy.



Icek

Data: 2010-08-04 17:18:44
Autor: Budzik
Ilosc nadgodzin
Osobnik posiadaj±cy mail icek@do.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

>>> no wyobraz sobie, ze jest taki przepis mowiacy, ze jak dzis
>>> przychodzisz do
>>> pracy o 9 to jutro mozesz przyjsc najwczesniej o 9.
>>
>> Możesz przytoczyć ten przepis? Bo obawiam się, że co¶ pomerdałe¶
>> ;-) >
> wszystko przez zapis:
> Art. 128. § 3. punkt 1) przez dobę -- należy rozumieć 24 kolejne
> godziny, poczynaj±c od godziny, w której pracownik rozpoczyna pracę
> zgodnie z obowi±zuj±cym go rozkładem czasu pracy,
>
Dokładnie!
Prawda, ze fajne mamy to prawo pracy... takie pro pracownicze...

no i przez to u nas nie moge przyjsc za wczesnie do pracy jak
poprzedniego dnia bylem na ostatnia zmiane.

zeby było smieszniej - rzad wie ze przepis jest do dupy.
ale zamiast zmienic go na dobre - zmiane wrzucił do pakietu antykryzysowego.
I znowu - pojawiło sie kilka ale.
Reasumujac - obecnie mozna... ale... ale... ale...
I potem wychodza jaja.
Np. pracownik chciałby sobie zamienic jeden dzien w tygodniu - nie moze!

W mojej ocenie do dupy. ZNowu przepisy prawa mowia mi o ktorej mam
wstawac o kiedy mam siedziec w domu a kiedy w pracy.

no wlasnie.
niech sobie czasami mowia, ale w jakims konkretnym celu!

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Chyba mam zdolno¶ci prekognicyjne - wczoraj rano, wyjmuj±c resztki
mizernej pensji z bankomatu, powiedziałem do siebie: "Chyba się urżnę".
No i proszę!

Data: 2010-08-04 18:50:51
Autor: Jotte
Ilosc nadgodzin
W wiadomo¶ci news:i3c40c$p6n$1node1.news.atman.pl Icek <icek@do.pl>
pisze:

Prawda, ze fajne mamy to prawo pracy... takie pro pracownicze...
no i przez to u nas nie moge przyjsc za wczesnie do pracy jak poprzedniego
dnia bylem na ostatnia zmiane.
W mojej ocenie do dupy.
Ale ty nie jeste¶ pępkiem ¶wiata.

ZNowu przepisy prawa mowia mi o ktorej mam
wstawac o kiedy mam siedziec w domu a kiedy w pracy.
Okrutne to nasze prawo.
Mówi ci nawet ile masz zapłacić podatku, składek na ZUS, zmusza cię do zapłacenia za przegl±d techniczny samochodu i w ogóle tyle tych regulacji, co za niewola.
I znik±d pomocy...

--
Jotte

Data: 2010-08-04 21:15:26
Autor: Krzysztof
Ilosc nadgodzin

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomo¶ci news:04082010.4461A80Ebudzik61.poznan.pl...
Osobnik posiadaj±cy mail kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

no wyobraz sobie, ze jest taki przepis mowiacy, ze jak dzis
przychodzisz do
pracy o 9 to jutro mozesz przyjsc najwczesniej o 9.

Możesz przytoczyć ten przepis? Bo obawiam się, że co¶ pomerdałe¶ ;-)

wszystko przez zapis:
Art. 128. § 3. punkt 1) przez dobę -- należy rozumieć 24 kolejne
godziny, poczynaj±c od godziny, w której pracownik rozpoczyna pracę
zgodnie z obowi±zuj±cym go rozkładem czasu pracy,

Dokładnie!
Prawda, ze fajne mamy to prawo pracy... takie pro pracownicze...

Czyli je¶li kto¶ spóĽni się do pracy, to następnego dnia też_musi_ się spóĽnić? ;-)

Pozdrawiam
K.

Data: 2010-08-04 19:57:11
Autor: Budzik
Ilosc nadgodzin
Osobnik posiadaj±cy mail kdoriain@lnteria.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

no wyobraz sobie, ze jest taki przepis mowiacy, ze jak dzis
przychodzisz do
pracy o 9 to jutro mozesz przyjsc najwczesniej o 9.

Możesz przytoczyć ten przepis? Bo obawiam się, że co¶ pomerdałe¶ ;-)

wszystko przez zapis:
Art. 128. § 3. punkt 1) przez dobę -- należy rozumieć 24 kolejne
godziny, poczynaj±c od godziny, w której pracownik rozpoczyna pracę
zgodnie z obowi±zuj±cym go rozkładem czasu pracy,

Dokładnie!
Prawda, ze fajne mamy to prawo pracy... takie pro pracownicze...

Czyli je¶li kto¶ spóĽni się do pracy, to następnego dnia też_musi_ się spóĽnić? ;-)

regulacja dotyczy zaplanowanego czasu pracy.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Ten, kto walczy z potworami musi baczyć, by nie zapomniał,
że w ten sposób staje się potworem."  Fryderyk Nietzsche

Data: 2010-08-04 21:18:21
Autor: Krzysztof
Ilosc nadgodzin

Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl> napisał w wiadomo¶ci news:i3b8eq$prn$1news.onet.pl...
Krzysztof pisze:
"Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał

no wyobraz sobie, ze jest taki przepis mowiacy, ze jak dzis przychodzisz do
pracy o 9 to jutro mozesz przyjsc najwczesniej o 9.

Możesz przytoczyć ten przepis? Bo obawiam się, że co¶ pomerdałe¶ ;-)

wszystko przez zapis:
Art. 128. § 3. punkt 1) przez dobę -- należy rozumieć 24 kolejne godziny, poczynaj±c od godziny, w której pracownik rozpoczyna pracę zgodnie z obowi±zuj±cym go rozkładem czasu pracy,

Ale w którym miejscu wynika z tego artykułu, że pracownikowi nie wolno przyj¶ć następnego do pracy wcze¶niej, niż przyszedł danego dnia?
Art. 129 mówi z kolei, że "§1. Czas pracy nie może przekraczać 8 godzin na dobę i przeciętnie 40 godzin w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym nieprzekraczaj±cym 4 miesięcy"
Nie ma tu mowy o konkretnej godzinie rozpoczęcia pracy.

Pozdr.
K.

Data: 2010-08-04 19:57:12
Autor: Budzik
Ilosc nadgodzin
Osobnik posiadaj±cy mail kdoriain@lnteria.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

no wyobraz sobie, ze jest taki przepis mowiacy, ze jak dzis przychodzisz do
pracy o 9 to jutro mozesz przyjsc najwczesniej o 9.

Możesz przytoczyć ten przepis? Bo obawiam się, że co¶ pomerdałe¶ ;-)

wszystko przez zapis:
Art. 128. § 3. punkt 1) przez dobę -- należy rozumieć 24 kolejne
godziny, poczynaj±c od godziny, w której pracownik rozpoczyna pracę
zgodnie z obowi±zuj±cym go rozkładem czasu pracy,

Ale w którym miejscu wynika z tego artykułu, że pracownikowi nie wolno
przyj¶ć następnego do pracy wcze¶niej, niż przyszedł danego dnia?
Art. 129 mówi z kolei, że "§1. Czas pracy nie może przekraczać 8
godzin na dobę i przeciętnie 40 godzin w przeciętnie pięciodniowym
tygodniu pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym nieprzekraczaj±cym 4
miesięcy" Nie ma tu mowy o konkretnej godzinie rozpoczęcia pracy.

wynika stad, zen ie mozna przyjsc do pracy dwa razy tego samego dnia (w tej samej dobie)

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Dziedzina ortografi to dziedzina ktura mnie delikatnie muwiac 'wali' i mam ja gdzies"  MikeXex

Data: 2010-08-04 22:03:46
Autor: Jotte
Ilosc nadgodzin
W wiadomo¶ci news:04082010.69FC3317budzik61.poznan.pl Budzik
<budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> pisze:

nie mozna przyjsc do pracy dwa razy tego samego dnia (w
tej  samej dobie)
Pomijaj±c nie znaj±cego się kompletnie durnia Krzysztofa, to - niby czemu wła¶ciwie twierdzisz, że nie można?

--
Jotte

Data: 2010-08-04 22:06:05
Autor: Krzysztof
Ilosc nadgodzin

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomo¶ci news:04082010.69FC3317budzik61.poznan.pl...
Osobnik posiadaj±cy mail kdoriain@lnteria.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

no wyobraz sobie, ze jest taki przepis mowiacy, ze jak dzis
przychodzisz do
pracy o 9 to jutro mozesz przyjsc najwczesniej o 9.

Możesz przytoczyć ten przepis? Bo obawiam się, że co¶ pomerdałe¶ ;-)

wszystko przez zapis:
Art. 128. § 3. punkt 1) przez dobę -- należy rozumieć 24 kolejne
godziny, poczynaj±c od godziny, w której pracownik rozpoczyna pracę
zgodnie z obowi±zuj±cym go rozkładem czasu pracy,

Ale w którym miejscu wynika z tego artykułu, że pracownikowi nie wolno
przyj¶ć następnego do pracy wcze¶niej, niż przyszedł danego dnia?
Art. 129 mówi z kolei, że "§1. Czas pracy nie może przekraczać 8
godzin na dobę i przeciętnie 40 godzin w przeciętnie pięciodniowym
tygodniu pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym nieprzekraczaj±cym 4
miesięcy" Nie ma tu mowy o konkretnej godzinie rozpoczęcia pracy.

wynika stad, zen ie mozna przyjsc do pracy dwa razy tego samego dnia (w tej
samej dobie)

Ale z którego konkretnie fragmentu KP wynika to, co napisałe¶?
Czas pracy nie może przekraczać 8 godzin na dobę. To jest fakt. Je¶li firma zaczyna pracę o 8:00, więc o tej godzinie zaczyna się doba, ja przyjdę w poniedziałek o 9:00 i będę pracować do 17:00, to tak czy siak, we wtorek mogę spokojnie przyj¶ć o godzinie 8:00, ponieważ nijak nie stoi to w sprzeczno¶ci z zapisem w KP. Z drugiej strony mogę przyj¶ć o 9:00 i pracować godzinę krócej, więc kolejnego dnia mogę przyj¶ć nawet i o 7:00 i pracować godzinę dłużej (bo jedna godzina zaliczy się do poprzedniej doby).

Pozdrawiam
K.

Data: 2010-08-05 09:25:33
Autor: Tomasz Kaczanowski
Ilosc nadgodzin
Krzysztof pisze:

Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl> napisał w wiadomo¶ci news:i3b8eq$prn$1news.onet.pl...
Krzysztof pisze:
"Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał

no wyobraz sobie, ze jest taki przepis mowiacy, ze jak dzis przychodzisz do
pracy o 9 to jutro mozesz przyjsc najwczesniej o 9.

Możesz przytoczyć ten przepis? Bo obawiam się, że co¶ pomerdałe¶ ;-)

wszystko przez zapis:
Art. 128. § 3. punkt 1) przez dobę -- należy rozumieć 24 kolejne godziny, poczynaj±c od godziny, w której pracownik rozpoczyna pracę zgodnie z obowi±zuj±cym go rozkładem czasu pracy,

Ale w którym miejscu wynika z tego artykułu, że pracownikowi nie wolno przyj¶ć następnego do pracy wcze¶niej, niż przyszedł danego dnia?
Art. 129 mówi z kolei, że "§1. Czas pracy nie może przekraczać 8 godzin na dobę i przeciętnie 40 godzin w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym nieprzekraczaj±cym 4 miesięcy"
Nie ma tu mowy o konkretnej godzinie rozpoczęcia pracy.

Przyj¶ć może, ale będ± to nadgodziny z poprzedniego dnia. I tu jest ten przysłowiowy pies pogrzebany....


--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

Data: 2010-08-03 21:36:24
Autor: Krzysztof
Ilosc nadgodzin

Użytkownik "Icek" <icek@do.pl> napisał w wiadomo¶ci news:i39kve$ji9$1node2.news.atman.pl...
> Kto i jak wówczas jest w stanie stwierdzić, że nadgodziny zostały
> przekroczone?

godziny pracy sa przeciez ewidencjonowane.

ale za zagoda obu stron za "dodatkiem" obie strony dokonuja falszerstwa
piszac, ze pracownik pracowal tyle co trzeba

Dokładnie. Można też załatwić to legalnie zawieraj±c z pracownikiem umowę cywilno-prawn±.

Pozdrawiam
K.

Data: 2010-08-03 21:54:00
Autor: Johnson
Ilosc nadgodzin
Krzysztof pisze:

Można też załatwić to legalnie zawieraj±c z pracownikiem umowę cywilno-prawn±.


kolejna bzdura. To że co¶ nazwiesz umow± cywilnoprawn± niczego nie zmieni. Jak s± nadgodziny to nie da się ich legalnie obej¶ć.

--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, my¶l o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozs±dku, zastanów się nad sob± samym.

Data: 2010-08-03 22:16:36
Autor: Krzysztof
Ilosc nadgodzin

Użytkownik "Johnson" <johnson@nospam.pl> napisał

kolejna bzdura. To że co¶ nazwiesz umow± cywilnoprawn± niczego nie zmieni. Jak s± nadgodziny to nie da się ich legalnie obej¶ć.

Tak, oczywi¶cie, bo umowy cywilno-prawne zawierane z własnymi pracownikami s± tylko pustymi definicjami w kodeksie cywilnym.
Wielokrotnie podpisywałem ze swoim pracodawc± takie umowy, teraz podobne umowy podpisuję niekiedy z własnymi pracownikami i jako¶ nikt tego nigdy nie zakwestionował (a kontroli miałem wystarczaj±co dużo).

Pozdrawiam
K.

Data: 2010-08-03 22:25:02
Autor: Johnson
Ilosc nadgodzin
Krzysztof pisze:


Tak, oczywi¶cie, bo umowy cywilno-prawne zawierane z własnymi pracownikami s± tylko pustymi definicjami w kodeksie cywilnym.
Wielokrotnie podpisywałem ze swoim pracodawc± takie umowy, teraz podobne umowy podpisuję niekiedy z własnymi pracownikami i jako¶ nikt tego nigdy nie zakwestionował (a kontroli miałem wystarczaj±co dużo).

I co ja na to poradzę że kontrolerzy się znaj± ?

--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, my¶l o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozs±dku, zastanów się nad sob± samym.

Data: 2010-08-03 22:42:53
Autor: Jotte
Ilosc nadgodzin
W wiadomo¶ci news:i39tuv$m1e$2inews.gazeta.pl Johnson <johnson@nospam.pl>
pisze:

Tak, oczywi¶cie, bo umowy cywilno-prawne zawierane z własnymi pracownikami s± tylko pustymi definicjami w kodeksie cywilnym.
Wielokrotnie podpisywałem ze swoim pracodawc± takie umowy, teraz podobne umowy podpisuję niekiedy z własnymi pracownikami i jako¶ nikt tego nigdy nie zakwestionował (a kontroli miałem wystarczaj±co dużo).
I co ja na to poradzę że kontrolerzy się znaj± ?
On nie rozumie o czym ty do niego piszesz; w ogóle nieiwle rozumie.

--
Jotte

Data: 2010-08-03 18:17:51
Autor: spp
Ilosc nadgodzin
W dniu 2010-08-03 17:36, Krzysztof pisze:

Kto i jak wówczas jest w stanie stwierdzić, że nadgodziny zostały
przekroczone?

Ewidencja czasu pracy?

--
spp

Data: 2010-08-03 18:32:10
Autor: Johnson
Ilosc nadgodzin
spp pisze:


Kto i jak wówczas jest w stanie stwierdzić, że nadgodziny zostały
przekroczone?

Ewidencja czasu pracy?


Przecież mówi żeby fałszować ...
W ewidencji będzie się wszystko zgadzać.

--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, my¶l o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozs±dku, zastanów się nad sob± samym.

Data: 2010-08-03 17:27:58
Autor: mvoicem
Ilosc nadgodzin
(03.08.2010 17:22), Krzysztof wrote:
"andreas" <andreas@onet.pl> napisal

Jak sie skonczy praca to pracownik doniesie na wspĂłlnika, czy
przypomni sobie, ze go kapitalista wyzyskiwal.

Pisze o sytuacji, gdy obie strony godza sie na dodatkowe
nadgodziny_dobrowolnie_.

Dobroć woli jest zmienna w czasie.

p. m.

Data: 2010-08-03 17:20:33
Autor: macso
Ilosc nadgodzin

Uzytkownik "Krzysztof"

Czy to prawda ze w naszym smiesznym prawie pracy okreslono ze pracownik nie
moze miec w roku wiecej nadgodzin niz 160?
Nawet jezeli pracodawca chce za nie uczciwie zaplacic, pracownik sie zgadza
to prawo mowi "nie"?

A kto i jak to sprawdzi, jesli wiedza na ten temat pozostanie tylko miedzy stronami?
Wynagrodzenie nie musi byc przeciez z tytulu nadgodzin, tylko z tytulu premii uznaniowej.

wszystko jest dobrze jak jest dobrze, ale niech sie zdarzy wypadek, to jak wyjasnisz
obecnosc pracownika w pracy?

macso

Data: 2010-08-03 17:25:03
Autor: Krzysztof
Ilosc nadgodzin
"macso" <macso@gazieta.pl> napisal

wszystko jest dobrze jak jest dobrze, ale niech sie zdarzy wypadek, to jak wyjasnisz obecnosc pracownika w pracy?

Umowa zlecenie? Umowa o dzielo?

Pozdrawiam
K.

Data: 2010-08-03 20:50:24
Autor: macso
Ilosc nadgodzin

Uzytkownik "Krzysztof"

wszystko jest dobrze jak jest dobrze, ale niech sie zdarzy wypadek, to jak wyjasnisz obecnosc pracownika w pracy?

Umowa zlecenie? Umowa o dzielo?


wszystkie rzeczy zwiazane z ewidencja czasu pracy musza byc ustalone z góry i byc na biezaco,
jak sie cos stanie, to potem nie ma chetnych na potwierdzanie ustalen ustnych.
zawsze sa jakies wyjscia z sytuacji ale, ale czasem korzysci sa iluzoryczne.
przy umowie zlecenia czy o dzielo  wykonywanego da wlasnego pracodawcy sa innego rodzaju problemy


macso

Data: 2010-08-03 21:37:30
Autor: Krzysztof
Ilosc nadgodzin

Uzytkownik "macso" <macso@gazieta.pl> napisal w wiadomosci news:i39odf$2i5$1inews.gazeta.pl...

Uzytkownik "Krzysztof"

wszystko jest dobrze jak jest dobrze, ale niech sie zdarzy wypadek, to jak wyjasnisz obecnosc pracownika w pracy?

Umowa zlecenie? Umowa o dzielo?


wszystkie rzeczy zwiazane z ewidencja czasu pracy musza byc ustalone z góry i byc na biezaco,

A co ma ewidencja czasu pracy do umów cywilno-prawnych takich jak UZ czy UoD?

jak sie cos stanie, to potem nie ma chetnych na potwierdzanie ustalen ustnych.
zawsze sa jakies wyjscia z sytuacji ale, ale czasem korzysci sa iluzoryczne.
przy umowie zlecenia czy o dzielo  wykonywanego da wlasnego pracodawcy sa innego rodzaju problemy

Jakie konkretnie?

Pozdrawiam
K.

Data: 2010-08-03 21:41:09
Autor: spp
Ilosc nadgodzin
W dniu 2010-08-03 21:37, Krzysztof pisze:

przy umowie zlecenia czy o dzielo wykonywanego da wlasnego pracodawcy
sa innego rodzaju problemy

Jakie konkretnie?

Uznanie umowy cywilno-prawnej za kontynuacjÄ™ pracy etatowej?

--
spp

Data: 2010-08-03 22:14:06
Autor: Krzysztof
Ilosc nadgodzin

Użytkownik "spp" <spp@op.pl> napisał

Uznanie umowy cywilno-prawnej za kontynuacjÄ™ pracy etatowej?

Na jakiej konkretnie podstawie?
I to w przypadku, gdy obie strony całkowicie dobrowolnie taką umowę zawierają.

Pozdrawiam
K.

Data: 2010-08-04 06:55:04
Autor: andreas
Ilosc nadgodzin

Użytkownik "Krzysztof" <kdoriain@lnteria.pl> napisał w wiadomości news:i39tan$sjp$1news.onet.pl...

Użytkownik "spp" <spp@op.pl> napisał

Uznanie umowy cywilno-prawnej za kontynuacjÄ™ pracy etatowej?

Na jakiej konkretnie podstawie?

Art. 22 kodeksu pracy.



--
andreas

Data: 2010-08-04 10:12:45
Autor: Krzysztof
Ilosc nadgodzin

Użytkownik "andreas" <andreas@onet.pl> napisał w wiadomości news:i3arre$o8e$1news.onet.pl...

Użytkownik "Krzysztof" <kdoriain@lnteria.pl> napisał w wiadomości news:i39tan$sjp$1news.onet.pl...

Użytkownik "spp" <spp@op.pl> napisał

Uznanie umowy cywilno-prawnej za kontynuacjÄ™ pracy etatowej?

Na jakiej konkretnie podstawie?

Art. 22 kodeksu pracy.

Ale znasz zapis tej konkretnej umowy, że wiesz na pewno, iż ten artykuł miałby tam zastosowanie?
Hint - nie każda umowa zlecenie z własnym pracownikiem jest nielegalna.

Pozdrawiam
K.

Data: 2010-08-04 17:36:27
Autor: andreas
Ilosc nadgodzin

Użytkownik "Krzysztof" <kdoriain@lnteria.pl> napisał w wiadomości news:i3b7e9$mgu$1news.onet.pl...

Użytkownik "andreas" <andreas@onet.pl> napisał w wiadomości news:i3arre$o8e$1news.onet.pl...

Użytkownik "Krzysztof" <kdoriain@lnteria.pl> napisał w wiadomości news:i39tan$sjp$1news.onet.pl...

Użytkownik "spp" <spp@op.pl> napisał

Uznanie umowy cywilno-prawnej za kontynuacjÄ™ pracy etatowej?

Na jakiej konkretnie podstawie?

Art. 22 kodeksu pracy.

Ale znasz zapis tej konkretnej umowy, że wiesz na pewno, iż ten artykuł miałby tam zastosowanie?
Hint - nie każda umowa zlecenie z własnym pracownikiem jest nielegalna.

A czytałeś ten artykuł?



--
andreas

Data: 2010-08-04 21:23:02
Autor: Krzysztof
Ilosc nadgodzin

Użytkownik "andreas" <andreas@onet.pl> napisał w wiadomości news:i3c1e1$27f$1news.onet.pl...

Użytkownik "Krzysztof" <kdoriain@lnteria.pl> napisał w wiadomości news:i3b7e9$mgu$1news.onet.pl...

Użytkownik "andreas" <andreas@onet.pl> napisał w wiadomości news:i3arre$o8e$1news.onet.pl...

Użytkownik "Krzysztof" <kdoriain@lnteria.pl> napisał w wiadomości news:i39tan$sjp$1news.onet.pl...

Użytkownik "spp" <spp@op.pl> napisał

Uznanie umowy cywilno-prawnej za kontynuacjÄ™ pracy etatowej?

Na jakiej konkretnie podstawie?

Art. 22 kodeksu pracy.

Ale znasz zapis tej konkretnej umowy, że wiesz na pewno, iż ten artykuł miałby tam zastosowanie?
Hint - nie każda umowa zlecenie z własnym pracownikiem jest nielegalna.

A czytałeś ten artykuł?

Wielokrotnie. A Ty czytałeś to, co ja napisałem?
Bo chyba nie zrozumiałeś.

Pozdrawiam
K.

Data: 2010-08-04 22:42:33
Autor: andreas
Ilosc nadgodzin
Użytkownik "Krzysztof" <kdoriain@lnteria.pl> napisał w wiadomości news:i3cen3$769$1news.onet.pl...
Art. 22 kodeksu pracy.

Ale znasz zapis tej konkretnej umowy, że wiesz na pewno, iż ten artykuł miałby tam zastosowanie?
Hint - nie każda umowa zlecenie z własnym pracownikiem jest nielegalna.

A czytałeś ten artykuł?

Wielokrotnie. A Ty czytałeś to, co ja napisałem?
Bo chyba nie zrozumiałeś.

Kodeksu pracy nie obchodzi co jest napisane w umowie cywilno-prawnej, więc jaki ma sens jej czytanie.
Liczy się to jak w rzeczywistości pracuje pracownik i czy to spełnia warunek do nazwania jego pracy "etatem" w rozumieniu art. 22 KP.


--
andreas

Data: 2010-08-04 22:53:22
Autor: Jotte
Ilosc nadgodzin
W wiadomości news:i3cjc0$l60$1news.onet.pl andreas <andreas@onet.pl>
pisze:

Art. 22 kodeksu pracy.
Ale znasz zapis tej konkretnej umowy, ĹĽe wiesz na pewno, iĹĽ ten
artykuĹ‚  miaĹ‚by tam zastosowanie?
Hint - nie każda umowa zlecenie z własnym pracownikiem jest nielegalna.
A czytałeś ten artykuł?
Wielokrotnie. A Ty czytałeś to, co ja napisałem?
Bo chyba nie zrozumiałeś.
Kodeksu pracy nie obchodzi co jest napisane w umowie cywilno-prawnej,
Czasem jednak obchodzi.
Ale niejaki Krzysztof to tuman i bufon, zapewne sfrustrowany kryptofantasta-konfabulant.
Prosty artykuł, a on go musiał czytać wielokrotnie??
I dalej nie rozumie.
Jak już czyta to fragmenty, całościowo ogarnąć nie daje rady.

wiÄ™c jaki  ma sens jej czytanie.
Liczy się to jak w rzeczywistości pracuje pracownik i czy to spełnia
warunek do  nazwania jego pracy "etatem" w rozumieniu art. 22 KP.
Otóż to. I tam właśnie m.in. można znaleźć przyczyny zainteresowania z punktu widzenia KP.

--
Jotte

Data: 2010-08-05 08:53:49
Autor: Krzysztof
Ilosc nadgodzin
"andreas" <andreas@onet.pl> napisał

Kodeksu pracy nie obchodzi co jest napisane w umowie cywilno-prawnej, więc jaki ma sens jej czytanie.

Zasadniczy.

Liczy się to jak w rzeczywistości pracuje pracownik

A kto miałby to sprawdzać? I jak? Kontroler stercząc nad pracownikiem popołudniu?
(tak, wiem, za chwilę napiszesz, że sam pracownik z chęci wyimaginowanej zemsty podłoży pracodawcy świnię)
Inna sprawa, że aby zakwalifikować UZ jako pracę etatową musiałby być jednocześnie spełniony cały szereg warunków, a nie tylko jeden.

Pozdrawiam
K.

Data: 2010-08-05 09:29:35
Autor: Gotfryd Smolik news
Ilosc nadgodzin
On Thu, 5 Aug 2010, Krzysztof wrote:

Inna sprawa, że aby zakwalifikować UZ jako pracę etatow± musiałby być jednocze¶nie spełniony cały szereg warunków, a nie tylko jeden.

  Ale, przyznasz, ten szereg jest do¶ć krótki :P

pzdr, Gotfryd

Data: 2010-08-05 09:33:12
Autor: Krzysztof
Ilosc nadgodzin
"Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał

 Ale, przyznasz, ten szereg jest do¶ć krótki :P

Wystarczaj±co długi, żeby się nie martwić :)

Pozdrawiam
K.

Data: 2010-08-03 22:49:12
Autor: Jotte
Ilosc nadgodzin
W wiadomości news:i39rcm$lbd$1news.onet.pl spp <spp@op.pl> pisze:

przy umowie zlecenia czy o dzielo wykonywanego da wlasnego pracodawcy
sa innego rodzaju problemy
Jakie konkretnie?
Uznanie umowy cywilno-prawnej za kontynuacjÄ™ pracy etatowej?
Wysunę postulat, że sądowe uznanie umowy cywilno-prawnej za faktyczną i zakamuflowaną umowę o pracę (na zasadach KP) nastąpić może na wniosek strony (zwykle pracownika ;)) ).
Rozumiesz, jak gwałt - ściga się na wniosek pokrzywdzonej/go.
Wtedy pracodawca-oszust beknie, ale czy tak z automatu?

--
Jotte

Data: 2010-08-04 16:39:15
Autor: Smok Eustachy
Ilosc nadgodzin
Dnia Tue, 03 Aug 2010 17:02:37 +0200, Krzysztof napisał(a):
/.../

A kto i jak to sprawdzi, jesli wiedza na ten temat pozostanie tylko
miedzy stronami?
Wynagrodzenie nie musi byc przeciez z tytulu nadgodzin, tylko z tytulu
premii uznaniowej.

A jak poleci jeden z drugim do sÄ…du wskutek np. jakiegoĹ› konfliktu na innym tle?

Data: 2010-08-04 21:38:51
Autor: mvoicem
Ilosc nadgodzin
(04.08.2010 18:39), Smok Eustachy wrote:
Dnia Tue, 03 Aug 2010 17:02:37 +0200, Krzysztof napisał(a):
/.../

A kto i jak to sprawdzi, jesli wiedza na ten temat pozostanie tylko
miedzy stronami?
Wynagrodzenie nie musi byc przeciez z tytulu nadgodzin, tylko z tytulu
premii uznaniowej.

A jak poleci jeden z drugim do sÄ…du wskutek np. jakiegoĹ› konfliktu na innym tle?

Cii, bo cię Krzysztof skarci że zakładasz najgorsze i trzeba się wieszać
;).

p. m.

Data: 2010-08-04 21:43:55
Autor: Krzysztof
Ilosc nadgodzin

Użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisał w wiadomości news:4c59c1c2$0$2583$65785112news.neostrada.pl...

Cii, bo cię Krzysztof skarci że zakładasz najgorsze i trzeba się wieszać
;).

Ech pesymiści ;-))

Pozdrawiam
K.

Data: 2010-08-03 18:55:55
Autor: Jotte
Ilo¶ć nadgodzin
W wiadomosci news:03082010.25709111budzik61.poznan.pl Budzik
<budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> pisze:

Czy to prawda ze w naszym smiesznym prawie pracy okreslono ze pracownik
nie  moze miec w roku wiecej nadgodzin niz 160?
Nawet jezeli pracodawca chce za nie uczciwie zaplacic, pracownik sie
zgadza   to prawo mowi "nie"?
150 i tylko u jednego pracodawcy.
Przepis ten wcale nie jest taki glupi jakby sie moglo wydawac komus powierzchownie postrzegajacemu.

--
Jotte

Data: 2010-08-03 19:57:54
Autor: Icek
Ilo¶ć nadgodzin
> Czy to prawda ze w naszym smiesznym prawie pracy okreslono ze pracownik
> nie  moze miec w roku wiecej nadgodzin niz 160?
> Nawet jezeli pracodawca chce za nie uczciwie zaplacic, pracownik sie
> zgadza   to prawo mowi "nie"?
150 i tylko u jednego pracodawcy.
Przepis ten wcale nie jest taki glupi jakby sie moglo wydawac komus
powierzchownie postrzegajacemu.

w czym ten brak glupoty jest ?

Bo policjanci maja wiecej nadgodzin, strazacy rowniez i im wolno tak? A
prywatnemu nie wolno dac wiecej pieniedzy dla pracownika aby ten wiecej
popracowal?



Icek

Data: 2010-08-03 20:07:07
Autor: Jotte
Ilo¶ć nadgodzin
W wiadomosci news:i39l6d$jnk$1node2.news.atman.pl Icek <icek@do.pl>
pisze:

Czy to prawda ze w naszym smiesznym prawie pracy okreslono ze pracownik
nie  moze miec w roku wiecej nadgodzin niz 160?
Nawet jezeli pracodawca chce za nie uczciwie zaplacic, pracownik sie
zgadza   to prawo mowi "nie"?
150 i tylko u jednego pracodawcy.
Przepis ten wcale nie jest taki glupi jakby sie moglo wydawac komus
powierzchownie postrzegajacemu.
w czym ten brak glupoty jest ?

Bo policjanci maja wiecej nadgodzin, strazacy rowniez i im wolno tak?
Nie wiem jak maja policjanci i strazacy, ale nie porównuj tego z prawem pracy, bo to tam jest sluzba i stosunek sluzbowy, a nie stosunek pracy. Kazdy kto tam idzie wie na co sie decyduje. Zolnierz zawodowy na misji to ma powiedziec: nie ide na patrol, bo jest juz po 16?

A
prywatnemu nie wolno dac wiecej pieniedzy dla pracownika aby ten wiecej
popracowal?
Nie tego dotyczy ów zapis. Chodzi o to, aby pracodawca nie mógl zmusic pracownika do wykonywania pracy nadmiernie obciazajacej czasowo. Tak samo mozna spytac - a po co zapis o 11-godzinnym nieprzerwanym odpoczynku dobowym? A jak sie dogadaja, ze pracownik nie chce spac? A skad zapis o zakazie zatrudniania w porze nocnej (a moze ona lubi?) ani przydzielac jej nadgodzin (moze takze chce?)?
Wszystko to jest dlatego, ze pracodawca jest strona silniejsza (ekonomicznie) w stosunku pracy i dlatego prawo chroni strone slabsza. Przeciez tak jest w calej cywilizowanej Europie, choc rozwiazania sa rózne.

--
Jotte

Data: 2010-08-03 20:13:48
Autor: Budzik
Ilo¶? nadgodzin
Osobnik posiadaj±cy mail tjp3@wirtualna.spam.wypad.polska napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

A
prywatnemu nie wolno dac wiecej pieniedzy dla pracownika aby ten
wiecej popracowal?
Nie tego dotyczy ów zapis. Chodzi o to, aby pracodawca nie mógl zmusic
pracownika do wykonywania pracy nadmiernie obciazajacej czasowo. Tak
samo mozna spytac - a po co zapis o 11-godzinnym nieprzerwanym
odpoczynku dobowym? A jak sie dogadaja, ze pracownik nie chce spac? A
skad zapis o zakazie zatrudniania w porze nocnej (a moze ona lubi?)
ani przydzielac jej nadgodzin (moze takze chce?)?
Wszystko to jest dlatego, ze pracodawca jest strona silniejsza (ekonomicznie) w stosunku pracy i dlatego prawo chroni strone slabsza.
Przeciez tak jest w calej cywilizowanej Europie, choc rozwiazania sa
rózne.

i nie masz wrazenia ze tutaj posuwa sie to juz do granic absurdu?
No i pamietajmy, ze nadgodziny sa lepiej platne - gdyby dotyczyło to tych najsłabszych pracowników, to IMO bardziej oplaca sie zatrudnic nastepnego.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
 ("""""""""")
 /""/t/"""""
/  /       9mm

Data: 2010-08-03 23:01:23
Autor: Jotte
Ilo¶? nadgodzin
W wiadomości news:03082010.5C1307FBbudzik61.poznan.pl Budzik
<budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> pisze:

A
prywatnemu nie wolno dac wiecej pieniedzy dla pracownika aby ten
wiecej popracowal?
Nie tego dotyczy Ăłw zapis. Chodzi o to, aby pracodawca nie mĂłgl zmusic
pracownika do wykonywania pracy nadmiernie obciazajacej czasowo. Tak
samo mozna spytac - a po co zapis o 11-godzinnym nieprzerwanym
odpoczynku dobowym? A jak sie dogadaja, ze pracownik nie chce spac? A
skad zapis o zakazie zatrudniania w porze nocnej (a moze ona lubi?)
ani przydzielac jej nadgodzin (moze takze chce?)?
Wszystko to jest dlatego, ze pracodawca jest strona silniejsza
(ekonomicznie) w stosunku pracy i dlatego prawo chroni strone slabsza.
Przeciez tak jest w calej cywilizowanej Europie, choc rozwiazania sa
rĂłzne.
i nie masz wrazenia ze tutaj posuwa sie to juz do granic absurdu?
Znaczy - uważasz, że wiesz lepiej, niż ciała ustawodawcze tych wszystkich krajów?
Zważ, iż to są kraje demokratyczne - prawo ustalają w nich wybrańcy społeczeństwa (nie rozważajmy tu, czy sposób ich wyboru jest słuszny, bo i tak nic z tym nie zrobimy). Państwo swoje mechanizmy dostosowuje zwykle (choć niekiedy pozornie) do większości obywateli. A jak nie, to potem jest rewolucja francuska, wiosna ludów, rewolucja październikowa, pieriestrojka i takie tam inne imprezy.

No i pamietajmy, ze nadgodziny sa lepiej platne
Nie zawsze.

- gdyby dotyczyło to tych
najsłabszych pracowników, to IMO bardziej oplaca sie zatrudnic nastepnego.
Nie rozumiem tej tezy. Kim są najsłabsi pracownicy? Ci co się nie dadzą rady postawić i dochodzić swego, czy jak?

--
Jotte

Data: 2010-08-04 08:57:15
Autor: Budzik
Ilo¶? nadgodzin
Osobnik posiadaj±cy mail tjp3@wirtualna.spam.wypad.polska napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

- gdyby dotyczyło to tych
najsłabszych pracowników, to IMO bardziej oplaca sie zatrudnic
nastepnego.
Nie rozumiem tej tezy. Kim s± najsłabsi pracownicy? Ci co się nie
dadz± rady postawić i dochodzić swego, czy jak?

tak, ci co sa zatrudniani za minimum i nie sa zadnymi specjalistami w swojej branzy.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Wiar± można manipulować. Tylko
wiedza jest niebezpieczna."  Frank Herbert

Data: 2010-08-04 14:06:55
Autor: Jotte
Ilo¶? nadgodzin
W wiadomości news:04082010.249A887Dbudzik61.poznan.pl Budzik
<budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> pisze:

- gdyby dotyczyło to tych
najsłabszych pracowników, to IMO bardziej oplaca sie zatrudnic
nastepnego.
Nie rozumiem tej tezy. Kim są najsłabsi pracownicy? Ci co się nie
dadzą rady postawić i dochodzić swego, czy jak?
tak, ci co sa zatrudniani za minimum i nie sa zadnymi specjalistami w
swojej branzy.
Aaa, rozumiem. To się nazywa "o niskim współczynniku zastępowalności".

--
Jotte

Data: 2010-08-04 18:26:27
Autor: Icek
Ilo¶? nadgodzin
>>> - gdyby dotyczyło to tych
>>> najsłabszych pracowników, to IMO bardziej oplaca sie zatrudnic
>>> nastepnego.
>> Nie rozumiem tej tezy. Kim są najsłabsi pracownicy? Ci co się nie
>> dadzą rady postawić i dochodzić swego, czy jak?
> tak, ci co sa zatrudniani za minimum i nie sa zadnymi specjalistami w
> swojej branzy.
Aaa, rozumiem. To się nazywa "o niskim współczynniku zastępowalności".

latwiej jest dac pracownikowi 2h nadgodzin niz zatrudnic kogos na 2h.

W praktyce nie da sie zatrudnic pracownika na 2h ze wzgledu na nieoplacalosc
takiego czynu. Czas dojazdu i powrotu z pracy bedzie wysoki (dla
pracownika), miejsce pracy kosztuje (chodzi mi o ubranie, komputer,
narzedzia cokolwiek).

Pracownikowi moze sie po prostu nie oplacac jechac do jakiejs pracy na 2h.
Ponadto za wynagrodzenie za 2h pracy on nie przezyje wiec co ma pracowac
najpierw u kogos 8h zeby pozniej brac jeszcze u kogos 2h ? To chyba lepiej
zeby bral te 2h u swojego pracodawcy. Nie musi jechac, nie traci czasu, a
jednak ma dodatkowa kase



Icek

Data: 2010-08-04 17:18:41
Autor: Budzik
Ilo¶? nadgodzin
Osobnik posiadaj±cy mail icek@do.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

>>> - gdyby dotyczyło to tych
>>> najsłabszych pracowników, to IMO bardziej oplaca sie zatrudnic
>>> nastepnego.
>> Nie rozumiem tej tezy. Kim s± najsłabsi pracownicy? Ci co się nie
>> dadz± rady postawić i dochodzić swego, czy jak?
> tak, ci co sa zatrudniani za minimum i nie sa zadnymi specjalistami
> w swojej branzy.
Aaa, rozumiem. To się nazywa "o niskim współczynniku
zastępowalno¶ci".

latwiej jest dac pracownikowi 2h nadgodzin niz zatrudnic kogos na 2h.

W praktyce nie da sie zatrudnic pracownika na 2h ze wzgledu na
nieoplacalosc takiego czynu. Czas dojazdu i powrotu z pracy bedzie
wysoki (dla pracownika), miejsce pracy kosztuje (chodzi mi o ubranie,
komputer, narzedzia cokolwiek).

Pracownikowi moze sie po prostu nie oplacac jechac do jakiejs pracy na
2h. Ponadto za wynagrodzenie za 2h pracy on nie przezyje wiec co ma
pracowac najpierw u kogos 8h zeby pozniej brac jeszcze u kogos 2h ? To
chyba lepiej zeby bral te 2h u swojego pracodawcy. Nie musi jechac,
nie traci czasu, a jednak ma dodatkowa kase

ale 2 h nadgodziny nie sa problemem przeciez - sa jak najbardziej dozwolone.
Przypominam ze mowimy o nadgodzinach powyzej 150 godzin.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Poproszę o lekarstwo na zachłanno¶ć, ale DUŻO, DUŻO, BARDZO DUŻO

Data: 2010-08-05 08:50:07
Autor: Maddy
Ilo¶? nadgodzin
W dniu 04-08-2010 19:18, Budzik pisze:
Osobnik posiadający mail icek@do.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

- gdyby dotyczyło to tych
najsłabszych pracowników, to IMO bardziej oplaca sie zatrudnic
nastepnego.
Nie rozumiem tej tezy. Kim są najsłabsi pracownicy? Ci co się nie
dadzą rady postawić i dochodzić swego, czy jak?
tak, ci co sa zatrudniani za minimum i nie sa zadnymi specjalistami
w swojej branzy.
Aaa, rozumiem. To się nazywa "o niskim współczynniku
zastępowalności".

latwiej jest dac pracownikowi 2h nadgodzin niz zatrudnic kogos na 2h.

W praktyce nie da sie zatrudnic pracownika na 2h ze wzgledu na
nieoplacalosc takiego czynu. Czas dojazdu i powrotu z pracy bedzie
wysoki (dla pracownika), miejsce pracy kosztuje (chodzi mi o ubranie,
komputer, narzedzia cokolwiek).

Pracownikowi moze sie po prostu nie oplacac jechac do jakiejs pracy na
2h. Ponadto za wynagrodzenie za 2h pracy on nie przezyje wiec co ma
pracowac najpierw u kogos 8h zeby pozniej brac jeszcze u kogos 2h ? To
chyba lepiej zeby bral te 2h u swojego pracodawcy. Nie musi jechac,
nie traci czasu, a jednak ma dodatkowa kase

ale 2 h nadgodziny nie sa problemem przeciez - sa jak najbardziej
dozwolone.
Przypominam ze mowimy o nadgodzinach powyzej 150 godzin.

To jest 75 dni roboczych po 2 godziny ekstra dziennie.
W roku, uwzględniając urlop i święta, będzie ok 200 dni roboczych.

150 godzin w roku to jest limit, ktĂłry obowiÄ…zuje np. w  budowlance, gdzie ludzie w sezonie wyrabiajÄ… i po 300 godzina w nadgodzinach i w soboty.
Oczywiście, ludzie nie marudzą i pracują, skoro jest robota, a nadgodziny powyżej 150 dostają jako premie albo "pod stołem".
Prawo prawem a ludzie muszą sobie jakoś radzić.

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID maddy@esi.com.pl
GG: 5303813

Data: 2010-08-04 18:56:18
Autor: Jotte
Ilo¶? nadgodzin
W wiadomości news:i3c470$p7c$1node1.news.atman.pl Icek <icek@do.pl>
pisze:

latwiej jest dac pracownikowi 2h nadgodzin niz zatrudnic kogos na 2h.
2 nadgodziny na ile? Na tydzień, na miesiąc?
Bo bez takiego uściślenia to nie ma o czym gadać.

--
Jotte

Data: 2010-08-03 20:13:46
Autor: Budzik
Ilo¶? nadgodzin
Osobnik posiadaj±cy mail tjp3@wirtualna.spam.wypad.polska napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Czy to prawda ze w naszym smiesznym prawie pracy okreslono ze pracownik
nie  moze miec w roku wiecej nadgodzin niz 160?
Nawet jezeli pracodawca chce za nie uczciwie zaplacic, pracownik sie
zgadza   to prawo mowi "nie"?

150 i tylko u jednego pracodawcy.
Przepis ten wcale nie jest taki glupi jakby sie moglo wydawac komus powierzchownie postrzegajacemu.

Jotte, czy mozna prosic o jakies uzasadnienie?
Bo na twoja teze moge na razie odpowiedziec - ten przepis jest bardzo głupi.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Albo głosisz swoje pogl±dy i ponosisz wszelkie konsekwencje, albo milczysz."   Nina Liedtke

Data: 2010-08-03 23:12:23
Autor: Jotte
Ilo¶? nadgodzin
W wiadomości news:03082010.18CBC8E0budzik61.poznan.pl Budzik
<budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> pisze:

Czy to prawda ze w naszym smiesznym prawie pracy okreslono ze pracownik
nie  moze miec w roku wiecej nadgodzin niz 160?
Nawet jezeli pracodawca chce za nie uczciwie zaplacic, pracownik sie
zgadza   to prawo mowi "nie"?
150 i tylko u jednego pracodawcy.
Przepis ten wcale nie jest taki glupi jakby sie moglo wydawac komus
powierzchownie postrzegajacemu.
Jotte, czy mozna prosic o jakies uzasadnienie?
Pewnie, że możesz. Już to w innym miejscu napisałem.
Ale doprecyzujÄ™.
Chodzi o to, że pracodawca jako strona silniejsza ekonomicznie niż pracownik może wykorzystywać swoją przewagę i stwarzając _pozory_ dobrowolności wywierać nacisk na pracownika (i tak to przecież często robi w wielu różnorakich sytuacjach).
A nie każdy chce pracować w nadgodzinach.

Bo na twoja teze moge na razie odpowiedziec - ten przepis jest bardzo
głupi.
Zapomniełeś dodać, że tylko twoim zdaniem.
Co byś powiedział, jak ktoś stwierdzi, że obowiązkowość OC jest przepisem bardzo głupim, w wyniku tego ta obowiązkowość zostanie zniesiona, następnie nieubezpieczony kierowca przywali ci na drodze i skasuje ci auto, na które pracowałeś wiele lat, uczyni z ciebie niezdolnego do pracy kalekę i sam zginie będąc nędzarzem, a ty zostaniesz bez niczego? Jak ci się to podoba?

--
Jotte

Data: 2010-08-04 07:19:34
Autor: andreas
Ilo¶? nadgodzin
Użytkownik "Jotte" <tjp3@wirtualna.spam.wypad.polska> napisał w wiadomości news:i3a0ne$3il$1news.dialog.net.pl...
W wiadomości news:03082010.18CBC8E0budzik61.poznan.pl Budzik
<budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> pisze:

Czy to prawda ze w naszym smiesznym prawie pracy okreslono ze pracownik
nie  moze miec w roku wiecej nadgodzin niz 160?
Nawet jezeli pracodawca chce za nie uczciwie zaplacic, pracownik sie
zgadza   to prawo mowi "nie"?
150 i tylko u jednego pracodawcy.
Przepis ten wcale nie jest taki glupi jakby sie moglo wydawac komus
powierzchownie postrzegajacemu.
Jotte, czy mozna prosic o jakies uzasadnienie?
Pewnie, że możesz. Już to w innym miejscu napisałem.
Ale doprecyzujÄ™.
Chodzi o to, że pracodawca jako strona silniejsza ekonomicznie niż pracownik może wykorzystywać swoją przewagę i stwarzając _pozory_ dobrowolności wywierać nacisk na pracownika (i tak to przecież często robi w wielu różnorakich sytuacjach).
A nie każdy chce pracować w nadgodzinach.

Bo na twoja teze moge na razie odpowiedziec - ten przepis jest bardzo
głupi.
Zapomniełeś dodać, że tylko twoim zdaniem.
Co byś powiedział, jak ktoś stwierdzi, że obowiązkowość OC jest przepisem bardzo głupim, w wyniku tego ta obowiązkowość zostanie zniesiona, następnie nieubezpieczony kierowca przywali ci na drodze i skasuje ci auto, na które pracowałeś wiele lat, uczyni z ciebie niezdolnego do pracy kalekę i sam zginie będąc nędzarzem, a ty zostaniesz bez niczego? Jak ci się to podoba?

Jak każdy socjalista/związkowiec nie zauważasz, lub nie chcesz zauważyć, że w wypadku zapisów KP do ich łamania dochodzi tylko za zgodą "pokrzywdzonego", czego nie da się powiedzieć o prawie wszystkich zapisach KK.
Poza tym KP służy tylko do zemsty na byłym wspólniku w lewiźnie (np. nadgodziny) a nie do zapewniania czegokolwiek pracownikom najemnym. Warunki pracy i płacy są zależne przede wszystkim od ceny rynkowej, zastępowalności pracownika i dlatego są ludzie, ktorzy zarabiają n-krotność ustawowego wynagrodzenia, mają 30 dni urlopu, wypasiony samochód firmowy i prywatnego lekarza na koszt pracodawcy oraz tacy, któzy dostają 900 zł "brutto" i robią w swoim dresie. Ci pierwsi mogą nawet nie wiedzieć, że jest cos takiego jak KP a ci drudzy mogą sobie nim tyłek podetrzeć.
Dla kogo więc jest KP? Oczywiście dla tych, którzy zarabiają dzięki niemu, czyli dla prawników i działaczy związkowych.



--
andreas

Data: 2010-08-04 14:07:57
Autor: Jotte
Ilo¶? nadgodzin
W wiadomości news:i3at9c$r2t$1news.onet.pl andreas <andreas@onet.pl>
pisze:

[cut]

--
Jotte

Data: 2010-08-04 08:57:14
Autor: Budzik
Ilo¶? nadgodzin
Osobnik posiadaj±cy mail tjp3@wirtualna.spam.wypad.polska napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Czy to prawda ze w naszym smiesznym prawie pracy okreslono ze
pracownik nie  moze miec w roku wiecej nadgodzin niz 160?
Nawet jezeli pracodawca chce za nie uczciwie zaplacic, pracownik
sie zgadza   to prawo mowi "nie"?
150 i tylko u jednego pracodawcy.
Przepis ten wcale nie jest taki glupi jakby sie moglo wydawac komus
powierzchownie postrzegajacemu.
Jotte, czy mozna prosic o jakies uzasadnienie?
Pewnie, że możesz. Już to w innym miejscu napisałem.
Ale doprecyzuję.
Chodzi o to, że pracodawca jako strona silniejsza ekonomicznie niż
pracownik może wykorzystywać swoj± przewagę i stwarzaj±c _pozory_
dobrowolno¶ci wywierać nacisk na pracownika (i tak to przecież często
robi w wielu różnorakich sytuacjach).
A nie każdy chce pracować w nadgodzinach.

ok, ale czy tutaj nie zdemonizowano niebezpieczenstwa?
Policz sobie, ile bedzie kosztował pracodawce pracownik zatrudniony za minimum pracujacy 8 godzin a ile pracujacy 12 godzin i zastananow sie czy pracodawcy oplacałoby sie zmuszanie.
No i pomijam, ze jednak jest niebezpieczenstwo tego, ze ktos to zglosi a udowodnic juz tez dzis latwiej niz kiedys.

Bo na twoja teze moge na razie odpowiedziec - ten przepis jest bardzo
głupi.
Zapomniełe¶ dodać, że tylko twoim zdaniem.
Co by¶ powiedział, jak kto¶ stwierdzi, że obowi±zkowo¶ć OC jest
przepisem bardzo głupim, w wyniku tego ta obowi±zkowo¶ć zostanie
zniesiona, następnie nieubezpieczony kierowca przywali ci na drodze i
skasuje ci auto, na które pracowałe¶ wiele lat, uczyni z ciebie
niezdolnego do pracy kalekę i sam zginie będ±c nędzarzem, a ty
zostaniesz bez niczego? Jak ci się to podoba?

Powiedziałbym, ze trudno rozmawiac z postulatem bez odpowiedniej argumentacji.
Intencja przepisu o OC jest jasna i klarowna. Nikt chyba z nia nie dyskutuje. Mozna dyskutowac o pewnych zasadach (np. dlaczego musze miec OC na samochód ktorym nie jezdze?).

A w przypadku nadgodzin? Cały czas nie wiem, dlaczego pracodawca miałby z jednej strony wymuszac na pracowniku "drozszy" czas pracy, a z drugiej strony odbiera sie pracownikowi rozum przy ewentualnym dochodzeniu swojego prawa do niepracowania w nadgodzinach, jeżeliby nie chciał.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Jeżeli wydaje się, że wszystko działa dobrze,
to znaczy, że co¶ przeoczyłe¶."  Ed Murphy

Data: 2010-08-04 11:07:14
Autor: Tomasz Kaczanowski
Ilo¶ć nadgodzin
Budzik pisze:
Osobnik posiadaj±cy mail tjp3@wirtualna.spam.wypad.polska napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Czy to prawda ze w naszym smiesznym prawie pracy okreslono ze
pracownik nie  moze miec w roku wiecej nadgodzin niz 160?
Nawet jezeli pracodawca chce za nie uczciwie zaplacic, pracownik
sie zgadza   to prawo mowi "nie"?
150 i tylko u jednego pracodawcy.
Przepis ten wcale nie jest taki glupi jakby sie moglo wydawac komus
powierzchownie postrzegajacemu.
Jotte, czy mozna prosic o jakies uzasadnienie?
Pewnie, że możesz. Już to w innym miejscu napisałem.
Ale doprecyzuję.
Chodzi o to, że pracodawca jako strona silniejsza ekonomicznie niż
pracownik może wykorzystywać swoj± przewagę i stwarzaj±c _pozory_
dobrowolno¶ci wywierać nacisk na pracownika (i tak to przecież często
robi w wielu różnorakich sytuacjach).
A nie każdy chce pracować w nadgodzinach.

ok, ale czy tutaj nie zdemonizowano niebezpieczenstwa?
Policz sobie, ile bedzie kosztował pracodawce pracownik zatrudniony za minimum pracujacy 8 godzin a ile pracujacy 12 godzin i zastananow sie czy pracodawcy oplacałoby sie zmuszanie.
No i pomijam, ze jednak jest niebezpieczenstwo tego, ze ktos to zglosi a udowodnic juz tez dzis latwiej niz kiedys.


Wiesz, kiedy¶ nie było zakazu palenia na przystankach w Łodzi - był syf - nie było gdzie stan±ć, żeby nie być zmuszonym do wdychania smrodu. Po wprowadzeniu zakazu jednak się poprawiło (mimo, że nadal wiele osób łamie prawo), ponieważ znajduj± się przypominaj±cy o zakazie tym, którzy się do niego nie stosuj±.


A w przypadku nadgodzin? Cały czas nie wiem, dlaczego pracodawca miałby z jednej strony wymuszac na pracowniku "drozszy" czas pracy, a z drugiej strony odbiera sie pracownikowi rozum przy ewentualnym dochodzeniu swojego prawa do niepracowania w nadgodzinach, jeżeliby nie chciał.


Wiesz w zamian musiałoby być, że zostanie po godzinach, tylko za zgod± pracownika, możemy podyskutować. Dodatkowo - je¶li potrzebujesz, by pracownicy pracowali non stop dłużej, to może czas pomy¶leć o zatrudnieniu kogo¶ dodatkowo.


--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

Data: 2010-08-04 09:30:59
Autor: Budzik
Ilo¶ć nadgodzin
Osobnik posiadaj±cy mail kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

ok, ale czy tutaj nie zdemonizowano niebezpieczenstwa?
Policz sobie, ile bedzie kosztował pracodawce pracownik zatrudniony
za minimum pracujacy 8 godzin a ile pracujacy 12 godzin i zastananow
sie czy pracodawcy oplacałoby sie zmuszanie.
No i pomijam, ze jednak jest niebezpieczenstwo tego, ze ktos to
zglosi a udowodnic juz tez dzis latwiej niz kiedys.

Wiesz, kiedy¶ nie było zakazu palenia na przystankach w Łodzi - był
syf - nie było gdzie stan±ć, żeby nie być zmuszonym do wdychania
smrodu. Po wprowadzeniu zakazu jednak się poprawiło (mimo, że nadal
wiele osób łamie prawo), ponieważ znajduj± się przypominaj±cy o
zakazie tym, którzy się do niego nie stosuj±.

zgubiłem sie.
Zgadzasz sie ze mna czy nie?
Bo rozumiem, ze wprowadzenie zakazu palenia jest tozsame z zakazem zmuszania do pracy w nadgodzinach.
Czyli, jak sam piszsz, zakaz wystarczył.

A w przypadku nadgodzin? Cały czas nie wiem, dlaczego pracodawca
miałby z jednej strony wymuszac na pracowniku "drozszy" czas pracy, a
z drugiej strony odbiera sie pracownikowi rozum przy ewentualnym
dochodzeniu swojego prawa do niepracowania w nadgodzinach, jeżeliby
nie chciał.

Wiesz w zamian musiałoby być, że zostanie po godzinach, tylko za zgod±
pracownika, możemy podyskutować.

toz o tym wlasnie dyskutuje!

Dodatkowo - je¶li potrzebujesz, by pracownicy pracowali non stop dłużej, to może czas pomy¶leć o zatrudnieniu kogo¶ dodatkowo.

:)
a jak ci powiem ,ze pisze z punktu widzenia pracownika?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jeżeli skupisz uwagę tylko na własnej racji, wyzwalasz przeciwne ci siły,
które mog± cię pokonać. To często popełniana omyłka.    Frank Herbert

Data: 2010-08-04 11:38:47
Autor: Tomasz Kaczanowski
Ilo¶ć nadgodzin
Budzik pisze:
A w przypadku nadgodzin? Cały czas nie wiem, dlaczego pracodawca
miałby z jednej strony wymuszac na pracowniku "drozszy" czas pracy, a
z drugiej strony odbiera sie pracownikowi rozum przy ewentualnym
dochodzeniu swojego prawa do niepracowania w nadgodzinach, jeżeliby
nie chciał.
Wiesz w zamian musiałoby być, że zostanie po godzinach, tylko za zgod±
pracownika, możemy podyskutować.

toz o tym wlasnie dyskutuje!

Tak jak napisałem, tylko w pakiecie - można znie¶ć ograniczenie (jak dla mnie), ale jednocze¶nie wyrzucić możliwo¶ć zmuszenia pracownika do zostania w nadgodzinach (je¶li tennie chce), choćby się waliło i paliło.

--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

Data: 2010-08-04 10:57:11
Autor: Budzik
Ilo¶ć nadgodzin
Osobnik posiadaj±cy mail kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

A w przypadku nadgodzin? Cały czas nie wiem, dlaczego pracodawca
miałby z jednej strony wymuszac na pracowniku "drozszy" czas pracy, a
z drugiej strony odbiera sie pracownikowi rozum przy ewentualnym
dochodzeniu swojego prawa do niepracowania w nadgodzinach, jeżeliby
nie chciał.
Wiesz w zamian musiałoby być, że zostanie po godzinach, tylko za zgod±
pracownika, możemy podyskutować.

toz o tym wlasnie dyskutuje!

Tak jak napisałem, tylko w pakiecie - można znie¶ć ograniczenie (jak dla mnie), ale jednocze¶nie wyrzucić możliwo¶ć zmuszenia pracownika do zostania w nadgodzinach (je¶li tennie chce), choćby się waliło i paliło.

rowniez uwazam, ze to byłby dobry pomysł.


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Mężczyzna musi trzy rzeczy w życiu zrobić...
wyrwać drzewo, zburzyć dom i dać w pysk swojemu synowi...

Data: 2010-08-04 14:23:00
Autor: Jotte
Ilo¶? nadgodzin
W wiadomości news:04082010.6E254650budzik61.poznan.pl Budzik
<budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> pisze:

Chodzi o to, ĹĽe pracodawca jako strona silniejsza ekonomicznie niĹĽ
pracownik może wykorzystywać swoją przewagę i stwarzając _pozory_
dobrowolności wywierać nacisk na pracownika (i tak to przecież często
robi w wielu różnorakich sytuacjach).
A nie każdy chce pracować w nadgodzinach.
ok, ale czy tutaj nie zdemonizowano niebezpieczenstwa?
Tak zadane pytanie wymaga odpowiedzi zerojedynkowej.
Nie potrafię takowej udzielić.

Policz sobie, ile bedzie kosztował pracodawce pracownik zatrudniony za
minimum pracujacy 8 godzin a ile pracujacy 12 godzin i zastananow sie czy
pracodawcy oplacałoby sie zmuszanie.
To nie jest tylko kwestia liczenia kosztów pracy. To może byc także kwestia np. czasu, tzn. nagle potrzebna jest pracodawcy praca tego pracownika, który jest na miejscu. I KP z jednej strony to umożliwia, ale z drugiej ogranicza - i słusznie.
Jako ciekawostka - istnieją stosunki pracy powstające na skutek innej ustawy niż KP. Przykładem KN. Dotyczy niemałej grupy pracowników, z górą 600k luda. I teraz uwaga - pełnoetatowyetatowy belfer nie może odmówić nadgodzin w ilości do 4 _tygodniowo_ . Przez _cały_ rok szkolny. I te nadgodziny są płatne tak jak zwykłe, żadnej dodatkowej zapłaty.

No i pomijam, ze jednak jest niebezpieczenstwo tego, ze ktos to zglosi a
udowodnic juz tez dzis latwiej niz kiedys.
Trzeba wziąć pod uwagę, że istnieje deficyt miejsc pracy (czyli po prostu bezrobocie). Nie w każdej dziedzinie i nie w każdym regionie jednakowe ale - jest. Dlatego wielu pracowników nie korzysta ze swoich praw, a co gorsza pozwala je naruszać.

Intencja przepisu o OC jest jasna i klarowna.
(...)
A w przypadku nadgodzin?
TeĹĽ.

Cały czas nie wiem, dlaczego pracodawca miałby z
jednej strony wymuszac na pracowniku "drozszy" czas pracy,
Na to odpowiedziałem ci w innym poście.

a z drugiej
strony odbiera sie pracownikowi rozum przy ewentualnym dochodzeniu
swojego  prawa do niepracowania w nadgodzinach, jeĹĽeliby nie chciaĹ‚.
A na to w tym poście, paręnaście linijek wyżej.

--
Jotte

Data: 2010-08-04 15:57:13
Autor: Budzik
Ilo¶? nadgodzin
Osobnik posiadaj±cy mail tjp3@wirtualna.spam.wypad.polska napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Chodzi o to, że pracodawca jako strona silniejsza ekonomicznie niż
pracownik może wykorzystywać swoj± przewagę i stwarzaj±c _pozory_
dobrowolno¶ci wywierać nacisk na pracownika (i tak to przecież
często robi w wielu różnorakich sytuacjach).
A nie każdy chce pracować w nadgodzinach.
ok, ale czy tutaj nie zdemonizowano niebezpieczenstwa?
Tak zadane pytanie wymaga odpowiedzi zerojedynkowej.
Nie potrafię takowej udzielić.

nie koniecznie.
juz w kilku postach znalazło sie rozwiazanie, ktore miałoby bardzo podobne konsekwencje dla pracodawcy i pracownika, a z drugiej strony dawałoby wieksza swobode w dysponowaniu czasem pracy.

Policz sobie, ile bedzie kosztował pracodawce pracownik zatrudniony
za minimum pracujacy 8 godzin a ile pracujacy 12 godzin i zastananow
sie czy pracodawcy oplacałoby sie zmuszanie.
To nie jest tylko kwestia liczenia kosztów pracy. To może byc także
kwestia np. czasu, tzn. nagle potrzebna jest pracodawcy praca tego
pracownika, który jest na miejscu. I KP z jednej strony to umożliwia,
ale z drugiej ogranicza - i słusznie.
Jako ciekawostka - istniej± stosunki pracy powstaj±ce na skutek innej
ustawy niż KP. Przykładem KN. Dotyczy niemałej grupy pracowników, z
gór± 600k luda. I teraz uwaga - pełnoetatowyetatowy belfer nie może
odmówić nadgodzin w ilo¶ci do 4 _tygodniowo_ . Przez _cały_ rok
szkolny. I te nadgodziny s± płatne tak jak zwykłe, żadnej dodatkowej
zapłaty.
trudno dyskutowac, jak w temacie A jako argument wrzucasz przykład z tematu B!
Po co wrzucac nauczycieli z ich bardzo charakterystycznym czasem pracy do rozmowy o czasie pracy przy umowie o prace w najbardziej ogolneym pojeciu?

No i pomijam, ze jednak jest niebezpieczenstwo tego, ze ktos to
zglosi a udowodnic juz tez dzis latwiej niz kiedys.
Trzeba wzi±ć pod uwagę, że istnieje deficyt miejsc pracy (czyli po
prostu bezrobocie). Nie w każdej dziedzinie i nie w każdym regionie
jednakowe ale - jest. Dlatego wielu pracowników nie korzysta ze swoich
praw, a co gorsza pozwala je naruszać.

Intencja przepisu o OC jest jasna i klarowna.
(...)
A w przypadku nadgodzin?
Też.

aha

Cały czas nie wiem, dlaczego pracodawca miałby z
jednej strony wymuszac na pracowniku "drozszy" czas pracy,
Na to odpowiedziałem ci w innym po¶cie.

a z drugiej
strony odbiera sie pracownikowi rozum przy ewentualnym dochodzeniu
swojego  prawa do niepracowania w nadgodzinach, jeżeliby nie chciał.
A na to w tym po¶cie, paręna¶cie linijek wyżej.

Ja tej odpowiedzi nie widze.
To moze zamiast ciac cytaty w taki sposób, ze sie tego czytac nie da, skompensujesz w jednym iejscu swoja odpwowiedz?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Każde dziecko jest poniek±d geniuszem w oczach swych rodziców,
a każdy geniusz dzieckiem."  Artur Schopenhauer

Data: 2010-08-04 19:03:43
Autor: Jotte
Ilo¶? nadgodzin
W wiadomości news:04082010.5060CAE3budzik61.poznan.pl Budzik
<budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> pisze:

ok, ale czy tutaj nie zdemonizowano niebezpieczenstwa?
Tak zadane pytanie wymaga odpowiedzi zerojedynkowej.
Nie potrafię takowej udzielić.
nie koniecznie.
Niekoniecznie pisze siÄ™ razem.
Aby pisać warto nauczyć się pisać.

juz w kilku postach znalazło sie rozwiazanie, ktore miałoby bardzo
podobne  konsekwencje dla pracodawcy i pracownika, a z drugiej strony
dawaĹ‚oby  wieksza swobode w dysponowaniu czasem pracy.
No to w czym problem? Jak już wspomniałem - 100k podpisów i do Sejmu.
Inna droga, to założyć partię i wygrać wysoko wybory.

Jako ciekawostka - istniejÄ… stosunki pracy powstajÄ…ce na skutek innej
ustawy niż KP. Przykładem KN. Dotyczy niemałej grupy pracowników, z
górą 600k luda. I teraz uwaga - pełnoetatowyetatowy belfer nie może
odmówić nadgodzin w ilości do 4 _tygodniowo_ . Przez _cały_ rok
szkolny. I te nadgodziny są płatne tak jak zwykłe, żadnej dodatkowej
zapłaty.
trudno dyskutowac, jak w temacie A jako argument wrzucasz przykład z
tematu  B!
Po co wrzucac nauczycieli z ich bardzo charakterystycznym czasem pracy do
rozmowy o czasie pracy przy umowie o prace w najbardziej ogolneym pojeciu?
Nie rozumiesz czytanego tekstu. Nie podałem tego jako argumentu, tylko jako ciekawostkę i nawet wyraźnie to zaznaczyłem.
Cóż - i tak nie wystarczyło...
Tu jest dopiero prawdziwa trudność w dyskusji.

Ja tej odpowiedzi nie widze.
To moze zamiast ciac cytaty w taki sposĂłb, ze sie tego czytac nie da,
Nie da? Ja tam czytam bez trudu.

skompensujesz w jednym iejscu swoja odpwowiedz?
OdpowiedĹş na co?

--
Jotte

Data: 2010-08-04 19:57:09
Autor: Budzik
Ilo¶? nadgodzin
Osobnik posiadaj±cy mail tjp3@wirtualna.spam.wypad.polska napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

ok, ale czy tutaj nie zdemonizowano niebezpieczenstwa?
Tak zadane pytanie wymaga odpowiedzi zerojedynkowej.
Nie potrafię takowej udzielić.
nie koniecznie.
Niekoniecznie pisze się razem.
Aby pisać warto nauczyć się pisać.

a w twoim zdaniu brakuje przecinka.
Ale nic to, dyskusja z toba zeszła do takiego pozimu, ze to jest osdtatni post, na jaki ci w tym watku odpowiadam.

Nie rozumiesz czytanego tekstu. Nie podałem tego jako argumentu, tylko
jako ciekawostkę i nawet wyraĽnie to zaznaczyłem.
Cóż - i tak nie wystarczyło...
Tu jest dopiero prawdziwa trudno¶ć w dyskusji.

i to mowi ktos, kto sam sie przyznaje, ze ludzie w normalnej dyskusji go rozumieja (trudno to potwierdzic) a w usenecie go nie rozumieja (co widac...)

papa

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Dzieci staj± się podobne do tego, co o nich my¶limy."
Bird Johnson

Data: 2010-08-04 22:10:09
Autor: Krzysztof
Ilo?? nadgodzin

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomo¶ci news:04082010.15852469budzik61.poznan.pl...

Ale nic to, dyskusja z toba zeszła do takiego pozimu, ze to jest osdtatni
post, na jaki ci w tym watku odpowiadam.

Pogratulować ;-)
Jeste¶ jedn± z niewielu normalnych osób, którym udało się wytrwać tak długo w "dyskusji" z t± przedziwn± kreatur±.
Proponuję nie brn±ć dalej, je¶li nie chcesz zostać obrzucony stekiem niewybrednych wyzwisk całkiem bez powodu.

Pozdrawiam
K.

Data: 2010-08-04 22:10:11
Autor: Jotte
Ilo¶? nadgodzin
W wiadomości news:04082010.15852469budzik61.poznan.pl Budzik
<budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> pisze:

nie koniecznie.
Niekoniecznie pisze siÄ™ razem.
Aby pisać warto nauczyć się pisać.
a w twoim zdaniu brakuje przecinka.
Nie brakuje.

Ale nic to, dyskusja z toba zeszła do takiego pozimu, ze
Że nie dajesz rady do niego doskoczyć ani wiedzą, ani elokwencją.

to jest osdtatni
post, na jaki ci w tym watku odpowiadam.
Dobry pomysł. I tak już się z niewiedzą i głupotą obnażyłeś.

Nie rozumiesz czytanego tekstu. Nie podałem tego jako argumentu, tylko
jako ciekawostkę i nawet wyraźnie to zaznaczyłem.
Cóż - i tak nie wystarczyło...
Tu jest dopiero prawdziwa trudność w dyskusji.
i to mowi ktos, kto sam sie przyznaje, ze ludzie w normalnej dyskusji go
rozumieja (trudno to potwierdzic) a w usenecie go nie rozumieja (co
widac...)
Widocznie za duĹĽo wymagam.

--
Jotte

Data: 2010-08-05 05:57:14
Autor: Budzik
Ilo¶? nadgodzin
Osobnik posiadaj±cy mail tjp3@wirtualna.spam.wypad.polska napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

to jest osdtatni
post, na jaki ci w tym watku odpowiadam.
Dobry pomysł. I tak już się z niewiedz± i głupot± obnażyłe¶.

tak dokładnie o to chodzi.
a to ze juz ktorys raz rozpoczynam z toba dyskusje, po czym w polowie stwierdzam, ze zachowujesz sie conajmniej niekulturalnie jest dokładnie dowodem mojej głupoty.
Za co przepraszam.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Życie nie jest ani lepsze, ani gorsze od naszych marzeń.
Jest tylko zupełnie inne..."  William Shakespeare

Data: 2010-08-05 22:49:31
Autor: Jotte
Ilo¶? nadgodzin
W wiadomości news:05082010.7F0396D3budzik61.poznan.pl Budzik
<budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> pisze:

to jest osdtatni
post, na jaki ci w tym watku odpowiadam.
Dobry pomysł. I tak już się z niewiedzą i głupotą obnażyłeś.
tak dokładnie o to chodzi.
Miałeś już nie odpowiadać.
Nie umiesz dotrzymać słowa czy po prostu nie leży to w twoim charakterze?

a to ze juz ktorys raz rozpoczynam z toba dyskusje, po czym w polowie
stwierdzam, ze zachowujesz sie conajmniej niekulturalnie
Bywam szorstki, fakt - taki po prostu jestem.
A "co najmniej" piszemy oddzielnie.

jest dokładnie dowodem mojej głupoty.
E, nieee. JuĹĽ siÄ™ tak nie maltretuj.
Jeśli chcesz koniecznie szukać tego dowodu, to raczej w elementarnym wykształceniu, co po ortografii widać.
Zdania można mieć w pewnych kwestiach różne, to normalne.

Za co przepraszam.
Nie trzeba. Ja tam nie jestem jakoĹ› szczegĂłlnie obraĹĽalski.

--
Jotte

Data: 2010-08-05 21:57:10
Autor: Budzik
Ilo¶? nadgodzin
Osobnik posiadaj±cy mail tjp3@wirtualna.spam.wypad.polska napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:


to jest osdtatni
post, na jaki ci w tym watku odpowiadam.
Dobry pomysł. I tak już się z niewiedz± i głupot± obnażyłe¶.
tak dokładnie o to chodzi.
Miałe¶ już nie odpowiadać.
Nie umiesz dotrzymać słowa czy po prostu nie leży to w twoim charakterze?

takie ogolen podsumowanie
(głownego tematu watku w dyskusji z toba sie juz nie tykam, ale czujac się wywołanym do tablicy mimo wszystko raguje.)

a to ze juz ktorys raz rozpoczynam z toba dyskusje, po czym w polowie
stwierdzam, ze zachowujesz sie conajmniej niekulturalnie
Bywam szorstki, fakt - taki po prostu jestem.
A "co najmniej" piszemy oddzielnie.

mylisz szorstki z chamski...

jest dokładnie dowodem mojej głupoty.
E, nieee. Już się tak nie maltretuj.
Je¶li chcesz koniecznie szukać tego dowodu, to raczej w elementarnym wykształceniu, co po ortografii widać.
Zdania można mieć w pewnych kwestiach różne, to normalne.

nie chodzi o wyrazanie roznych zdan, ale o argumenty w stylu: nie umiesz czytac itp.
byc moze w twoich kolicach wlasnie tak sie merytorycznie dyskutuje i byc moze to jest ten poziom szorstkosci i dowcipu ktory w usenecie nie jest rozumiany a w wsrod znajomych i owszem - cóz... mnie tak nie uczono i ja sie z tak± dyskusj± nie spotykam.
Niemniej - powodzenia! I tłumacz sobie dalej ze to siwat nie rozumie, ze to inni sa niewykształceni, głupi itd.

Za co przepraszam.
Nie trzeba. Ja tam nie jestem jako¶ szczególnie obrażalski.

tej! pepek swiata, kto powiedział, ze ciebie?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
W±troba była cały dzień ¶ledziona

Data: 2010-08-06 00:23:46
Autor: Jotte
Ilo¶? nadgodzin
W wiadomości news:05082010.4F22F714budzik61.poznan.pl Budzik
<budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> pisze:

Miałeś już nie odpowiadać.
Nie umiesz dotrzymać słowa czy po prostu nie leży to w twoim charakterze?
takie ogolen podsumowanie
Nie o to pytałem, ale co tam - czytanie ze zrozumieniem to dziś zanikająca zdolność...
Jak i poprawne pisanie zresztÄ….

(głownego tematu watku w dyskusji z toba sie juz nie tykam,
Jak tam sobie chcesz.

ale czujac
siÄ™  wywoĹ‚anym do tablicy mimo wszystko raguje.)
Dobry uczeń, grzeczny uczeń... :)

a to ze juz ktorys raz rozpoczynam z toba dyskusje, po czym w polowie
stwierdzam, ze zachowujesz sie conajmniej niekulturalnie
Bywam szorstki, fakt - taki po prostu jestem.
A "co najmniej" piszemy oddzielnie.
mylisz szorstki z chamski...
Eee, tam.
Chamstwo to pojęcie wymyślone przez głupców aby usiłować się bronić przed niewygodnymi dla nich prawdami.

Zdania można mieć w pewnych kwestiach różne, to normalne.
nie chodzi o wyrazanie roznych zdan, ale o argumenty w stylu: nie umiesz
czytac itp.
To nie argumenty, to zarzuty.
Wysuwane w celu podważenia jakości adwersarza i ew. wkurzenia go aby zaczął popełniać błędy.
Normalne działanie, to prymitywne sztuczki socjotechniczne, nie daj się na przyszłość nabierać.

byc moze w twoich kolicach wlasnie tak sie merytorycznie dyskutuje i byc
moze to jest ten poziom szorstkosci i dowcipu ktory w usenecie nie jest
rozumiany a w wsrod znajomych i owszem
Strasznie dużo byków nawaliłeś w tym poście i jeszcze teksty durne.
Piłeś, ćpałeś, wkurwiony pisałeś?

- cĂłz... mnie tak nie uczono i ja
sie z takÄ… dyskusjÄ… nie spotykam.
Przecież się właśnie spotkałeś.
Jedno doświadczenie więcej, zawsze warto zdobywać doświadczenia.
A tu w dodatku za darmo.

Niemniej - powodzenia! I tłumacz sobie dalej ze to siwat nie rozumie, ze
to  inni sa niewyksztaĹ‚ceni, gĹ‚upi itd.
Ty naprawdÄ™ sÄ…dzisz, ĹĽe mnie to obchodzi??
No nie ĹĽartuj, nie bÄ…dĹş aĹĽ tak dziecinny...

Za co przepraszam.
Nie trzeba. Ja tam nie jestem jakoĹ› szczegĂłlnie obraĹĽalski.
tej! pepek swiata, kto powiedział, ze ciebie?
A gdzie ja napisałem, że mnie?

--
Jotte

Data: 2010-08-04 18:32:16
Autor: Icek
Ilo¶? nadgodzin
Jako ciekawostka - istniejÄ… stosunki pracy powstajÄ…ce na skutek innej
ustawy
niż KP. Przykładem KN. Dotyczy niemałej grupy pracowników, z górą 600k
luda.
I teraz uwaga - pełnoetatowyetatowy belfer nie może odmówić nadgodzin w
ilości do 4 _tygodniowo_ . Przez _cały_ rok szkolny. I te nadgodziny są
płatne tak jak zwykłe, żadnej dodatkowej zapłaty.

tak samo jak policjant czy strazak.

Ale to bylo na reke panstwu. A praca zwyklego szarego pracownika jest dla
rzadu malo znaczaca.

Strajk policji bylby szkodliwy wiec jest zakazany. Jak ludzie masowo zaczeli
"chorowac" w czasach kryzysu i ZUS mial duzy minus to nagle zaczela sie
dyskusja jak wylapywac "lewe" zwolnienia. Ale jak przeszadzalo to tylko
pracodawcom to nie bylo zadnej dyskusji i problemu




Icek

Data: 2010-08-04 19:07:08
Autor: Jotte
Ilo¶? nadgodzin
W wiadomości news:i3c4ht$p8m$1node1.news.atman.pl Icek <icek@do.pl>
pisze:

praca zwyklego szarego pracownika jest dla
rzadu malo znaczaca.
Co ty gadasz? Zwykli, szarzy pracownicy zrzucają się na lwią część budżetu państwa.

Strajk policji bylby szkodliwy wiec jest zakazany.
A strajk prezydenta?

Jak ludzie masowo
zaczeli "chorowac" w czasach kryzysu i ZUS mial duzy minus to nagle
zaczela sie dyskusja jak wylapywac "lewe" zwolnienia. Ale jak
przeszadzalo to tylko pracodawcom to nie bylo zadnej dyskusji i problemu
Co w tym dziwnego?

--
Jotte

Data: 2010-08-04 19:37:55
Autor: Icek
Ilo¶? nadgodzin

> praca zwyklego szarego pracownika jest dla
> rzadu malo znaczaca.
Co ty gadasz? Zwykli, szarzy pracownicy zrzucają się na lwią część budżetu
państwa.

eee, nie. To dzieki pracodawcom sa te wplywy i to dzieki pracodawcom ludzie
maja zatrudnienie i placa podatki. 80% najmniejszych daje 20% wplywu i 20%
najwiekszych daje 80% wplywu


> Strajk policji bylby szkodliwy wiec jest zakazany.
A strajk prezydenta?

no masz zastrajkowal i zadysponowal ladowanie w niesprzyjajacych warunkach.

> Jak ludzie masowo
> zaczeli "chorowac" w czasach kryzysu i ZUS mial duzy minus to nagle
> zaczela sie dyskusja jak wylapywac "lewe" zwolnienia. Ale jak
> przeszadzalo to tylko pracodawcom to nie bylo zadnej dyskusji i problemu
Co w tym dziwnego?

ze interes obywatela sie nie liczy.



Icek

Data: 2010-08-04 20:03:55
Autor: Jotte
Ilo¶? nadgodzin
W wiadomości news:i3c8d0$pnr$1node1.news.atman.pl Icek <icek@do.pl>
pisze:

praca zwyklego szarego pracownika jest dla
rzadu malo znaczaca.
Co ty gadasz? Zwykli, szarzy pracownicy zrzucają się na lwią część
budżetu państwa.
eee, nie. To dzieki pracodawcom sa te wplywy i to dzieki pracodawcom
ludzie maja zatrudnienie i placa podatki. 80% najmniejszych daje 20%
wplywu i 20% najwiekszych daje 80% wplywu
Bzdury. Sami najmniej zarabiający to podad 53% wpływów.
Google się ci popsuło?

Strajk policji bylby szkodliwy wiec jest zakazany.
A strajk prezydenta?
no masz zastrajkowal i zadysponowal ladowanie w niesprzyjajacych
warunkach.
Bo to głu..., znaczy - niezbyt mądry facet był.
Było zastrajkować i nie lecieć.
Robił przecież przedtem różne wyskoki.

Jak ludzie masowo
zaczeli "chorowac" w czasach kryzysu i ZUS mial duzy minus to nagle
zaczela sie dyskusja jak wylapywac "lewe" zwolnienia. Ale jak
przeszadzalo to tylko pracodawcom to nie bylo zadnej dyskusji i problemu
Co w tym dziwnego?
ze interes obywatela sie nie liczy.
Toś ty się dopiero teraz zorientował?

--
Jotte

Ilo¶ć nadgodzin

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona