Data: 2015-04-29 10:07:19 | |
Autor: yabba | |
Ilu jest takich gumiarzy? | |
Użytkownik "Yogi(n)" <yogi_n@kwasorod.pl> napisał w wiadomości news:553cf0c4$0$27506$65785112news.neostrada.pl...
Historia z ostatniej mojej wizyty u gumiarza (w środę zeszłego tygodnia). Ale wymyśliłeś sobie sensację. Po prostu facet przyjechał założyć specjalnie stare opony na zniszczenie, bo babcia chciała sobie podriftować, a nowych opon szkoda. Tak BTW, to sposób zwracania się do klienta zahacza już o małe chamstwem. W UK można podobno mieć każdą oponę inną i tam można normalnie hamować takim zestawem. -- Pozdrawiam, yabba |
|
Data: 2015-04-29 23:22:06 | |
Autor: LordBluzgR | |
Ilu jest takich gumiarzy? | |
"yabba" wydumał(a) w wiadomości ID news:554090ee$0$8389$65785112news.neostrada.pl
Tak BTW, to sposób zwracania się do klienta zahacza już o małe chamstwem. Ale w UK jeździ się lewą stroną i mają inaczej kierownicę. Wtedy ich ściagą do rowu a u nas na czołówkę...a to spora różnica :D -- LordBluzgRT Have you heard the news? The dogs are dead! You better stay home and do as you're told. Get out of the road if you want to grow old. |
|
Data: 2015-05-02 06:21:05 | |
Autor: Mateusz | |
Ilu jest takich gumiarzy? | |
W dniu 2015-04-29 o 10:07, yabba pisze:
Chamstwo? Powiedz, że żartujesz :-) Chamstwem był przyjazd z takim gównem do warsztatu, zakładając, że stan opon był dokładnie taki jak opisany przez Yogi(n)a... IMHO: ja na miejscu właściciela warsztatu zrobiłbym to samo. Co do kupowania opon, nigdy nie kupiłem używanych, nigdy nie bieżnikowałem i nigdy tego nie zrobię. To tak jakby kupić nowe auto z salonu, a potem przez 2 lata narzekać, że przeglądy w ASO takie drogie... Z resztą teraz już tanie, bo płaci się de facto tylko za usługę /wiadomo, że drożej niż u pana Henia,/ a materiały kupuje się samemu. A z innej beczki, jak macie całe koła to zawsze jeździcie do warsztatu? Ja tak i zawsze wyważam, ale z kolei wielu użytkowników wymienia samemu bez wyważenia, jakoś tak nie wydaje mi się to do końca dobre, chociaż oczywiście to ich prywatna sprawa, nie można tego porównywać z właścicielem w.w. warsztatu, bo nie wyważone koło z dobrą oponą raczej nie będzie zagrożeniem dla bezpieczeństwa szybciej /lub nierównomiernie/ będzie się tylko zużywać... M. |
|
Data: 2015-05-02 10:00:14 | |
Autor: Budzik | |
Ilu jest takich gumiarzy? | |
Użytkownik Mateusz niepowstrzymany@o2.pl ...
Z resztą teraz już tanie, Z bez reszty? MSPANC :) A z innej beczki, jak macie całe koła to zawsze jeździcie do warsztatu? Ja tak A jak jezdzisz na jednym komplecie to tez wyważasz co jakis czas? Ja w sumie czasami wymieniam sam, czasami jade do pana Henia. Finansowo samemu robić sie nie opłaca, bo sama zamiana u p. Henia to 20zł, ale czego sie nie robi dla satysfakcji :) |
|
Data: 2015-05-02 14:57:52 | |
Autor: Przemek | |
Ilu jest takich gumiarzy? | |
Zdarzyło się, że wyważałem koła 2-3 razy w ciągu 6-ciu miesięcy, ale wtedy dużo jeździłem. Profil opon niski, więc koła lekko nie miały. I na maszynie było widać to, co ja czułem w rękach, że jest bicie na kołach.
Teraz jeżdżę mniej, mam 2 komplety kół i każdy wyważam przed wymianą . Co więcej, usuwam lub każę usunąć ciężarki z felg i naklejać nowe, żeby nie tworzyć całej kolekcji na kole :) Ale czasem widzę takie kwiatki, jak mocno krzywe felgi, które ludzie dają na tył, byle były alusy na aucie. To, że zawieszenie dostaje po dupie im nie przeszkadza. |
|
Data: 2015-05-03 08:29:23 | |
Autor: Budzik | |
Ilu jest takich gumiarzy? | |
Użytkownik Przemek przemyslaw.22@gmail.com ...
Zdarzyło się, że wyważałem koła 2-3 razy w ciągu 6-ciu miesięcy, ale A to inna sprawa - jak czujesz bicie to pewnie ze warto wywazyc. Nie sasadze jednak aby to było konieczne za kazdym razem. Teraz jeżdżę mniej, mam 2 komplety kół i każdy wyważam przed Nigdy nie widziałem, zeby gumiarz robił to inaczej... Ale czasem widzęCóż, ludzie czesto postepują głupio. |
|
Data: 2015-05-03 12:02:54 | |
Autor: J.F. | |
Ilu jest takich gumiarzy? | |
Dnia Sun, 3 May 2015 08:29:23 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):
Użytkownik Przemek przemyslaw.22@gmail.com ... No coz, jak mialem sierre, to bywalo ze na swiezo zalozych i wywazonych oponach bylo bicie. Po wywazeniu na aucie znikalo, a po paru miesiacach (i raptem paru tys km) znow sie pojawialo. A w innych autach raz wywazone caloroczne jakos nie bija, nawet po paru latach. J. |
|
Data: 2015-05-03 10:36:23 | |
Autor: Budzik | |
Ilu jest takich gumiarzy? | |
Użytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...
No coz, jak mialem sierre, to bywalo ze na swiezo zalozych i:) Sierra, co za czasy :) Mi kiedys biły zimówki założone na drugi sezon do bodaj yarisa. Pojechałem do gumiarza i mówie ze przy 170 bija a on mi (troche w zartach) ze u nas tyle sie nie jezdzi. Sciagnał, ponownie wywazył i było ok - widac nawet wywazenie idzie zepsuć :) A w innych autach raz wywazone caloroczne jakos nie bija, nawet poNo własnie... |
|
Data: 2015-05-03 16:24:32 | |
Autor: J.F. | |
Ilu jest takich gumiarzy? | |
Dnia Sun, 3 May 2015 10:36:23 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):
Użytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ... Nie takie znow stare, zlomowalem kilka lat temu :-) Mi kiedys biły zimówki założone na drugi sezon do bodaj yarisa. Zawsze patrzylem gumiarzom na rece i wywazali poprawnie. Albo ich maszyny jakies rozklekotane, albo cos innego. One chyba nie rozpedzaja kola nawet do 100km/h. J. |
|
Data: 2015-05-05 11:12:56 | |
Autor: yabba | |
Ilu jest takich gumiarzy? | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:8qg1w450nmwi$.1vbd548psy2av$.dlg40tude.net...
Dnia Sun, 3 May 2015 10:36:23 +0000 (UTC), Budzik napisał(a): Maszyna do wyważania może być rozkalibrowana. Kolega jeździł kilkakrotnie na poprawki, aż gumiarz przyznał się, że dawno nie serwisował maszyny. :(( Może też nie umieć jej obsługiwać. Znajomy wulkanizator objaśniał mi kiedyś, że powinny być maksymalnie 2 ciężarki na feldze, po jednym na każdą stronę. Przed wyważeniem należy obejrzeć kręcące się koło, żeby sprawdzić czy nie jest krzywe. Według jego słów, to nawet kwadratowe koło można wyważyć. Niektórzy wulkanizatorzy wyważają na maszynie, nakładają ciężarki, znowu wyważają, dokładają ciężarków, i jeszcze raz wyważają. Podobno tak nie należy robić. -- Pozdrawiam, yabba |
|
Data: 2015-05-05 16:23:24 | |
Autor: J.F. | |
Ilu jest takich gumiarzy? | |
Użytkownik "yabba" napisał w wiadomości
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości Mi kiedys biły zimówki założone na drugi sezon do bodaj yarisa.Zawsze patrzylem gumiarzom na rece i wywazali poprawnie. Albo ich Maszyna do wyważania może być rozkalibrowana. Kolega jeździł kilkakrotnie na poprawki, aż gumiarz przyznał się, że dawno nie serwisował maszyny. :(( A to trzeba serwisowac ? Może też nie umieć jej obsługiwać. Znajomy wulkanizator objaśniał mi kiedyś, że powinny być maksymalnie 2 ciężarki na feldze, po jednym na każdą stronę. No coz, na rece im sie patrze - zakladaja kolo, rozkrecaja, maszyna pokazuje - z lewej 80g, z prawej 30g, zakladaja we wskazane miejsca, rozkrecaja, maszyna pokazuje 0 i 0 - to chyba dobrze obsluguja ? Os moze byc krzywa, uchwyt niewywazony, zuzyty ... Przed wyważeniem należy obejrzeć kręcące się koło, żeby sprawdzić czy nie jest krzywe. I to jest to, czego nie robia. Ale trzeba przyznac, ze oslona w nowoczesnych maszynach utrudnia. Według jego słów, to nawet kwadratowe koło można wyważyć. A czemu nie. Tylko ciezarki moga byc kilogramowe potrzebne :-) Niektórzy wulkanizatorzy wyważają na maszynie, nakładają ciężarki, znowu wyważają, dokładają ciężarków, i jeszcze raz wyważają. Podobno tak nie należy robić. Z rzadka sie zdarza, ze po pierwszej probie maszyna pokazuje jakies 5g. Ale wtedy raczej zmieniaja ciezarek. Chyba, ze takiego duzego juz nie maja. No i czasem majster zaklada ciezarek z jednej strony, powtornie wywaza .... ale to chyba nie jest blad, maszynka powinna pokazac ile brakuje, i moze nawet dokladniej niz na poczatku. J. |
|
Data: 2015-05-05 17:37:35 | |
Autor: yabba | |
Ilu jest takich gumiarzy? | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:5548d265$0$27526$65785112news.neostrada.pl...
Użytkownik "yabba" napisał w wiadomości Suwmiarki potrafią się zużywać od mierzenia, a w takiej maszynie jest więcej miejsc poencjalnego powstawania luzu. Wnioskuję, że mogą tam być tensometry, które mogą się rozkalibrować.
W jednym z zakładów widziałem maszynę ,która mierzyła w kilku miejscach rant felgi.
Jeśli kwadrat idealny, to obejdzie się bez ciężarków.
Chyba, że mu pokaże w innym miejscu niż jest ciężarek. -- Pozdrawiam, yabba |
|
Data: 2015-05-02 14:58:49 | |
Autor: Przemek | |
Ilu jest takich gumiarzy? | |
Zdarzyło się, że wyważałem koła 2-3 razy w ciągu 6-ciu miesięcy, ale wtedy dużo jeździłem. Profil opon niski, więc koła lekko nie miały. I na maszynie było widać to, co ja czułem w rękach, że jest bicie na kołach.
Teraz jeżdżę mniej, mam 2 komplety kół i każdy wyważam przed wymianą . Co więcej, usuwam lub każę usunąć ciężarki z felg i naklejać nowe, żeby nie tworzyć całej kolekcji na kole :) Ale czasem widzę takie kwiatki, jak mocno krzywe felgi, które ludzie dają na tył, byle były alusy na aucie. To, że zawieszenie dostaje po dupie im nie przeszkadza. |
|
Data: 2015-05-03 15:48:38 | |
Autor: Mateusz | |
Ilu jest takich gumiarzy? | |
W dniu 2015-05-02 o 12:00, Budzik pisze:
Użytkownik Mateusz niepowstrzymany@o2.pl ...Z tym ASO może nieprecyzyjnie napisałem :-) Tanie nie są, tyle, że koszty ponosi się jednak mniejsze w przypadku gwarancji bo płaci się tylko za usługę... Wyważam raz jesienią i drugi raz wiosną, we obu autach mam 2 komplety kół. M. |