jacekplacek <jacekiala@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał(a):

Ciekawy pomysł i zdaje się, że też ma numer zgłoszenia. Projekt nie tylko oryginalny, ale starannie wykonany i mam wrażenie, że autor nie jest psychopatą. Jak powstanie prototyp, też zapewne będzie wykonany starannie z poszanowaniem dla kultury technicznej i wrażeń odbiorcy.

"Całość wykonana ma być ze specjalnego szkła, które nie przepuszczając wody
pozwoli słyszeć nurkowi dźwięki. Wynalazek ten pozwoli zakończy erę
niewygodnego doprowadzania tlenu wprost do ust &#8211; ma on za pomocą widocznych
pomarańczowych paneli trafiać do nurka, a wydychany dwutlenek węgla osobną
drogą zostanie wyprowadzony poza kask. To się nazywa funkcjonalny design!"

To sięgamy do klasyki, nurkowania klasycznego.
Żeby drugi nurek słyszał, trzeba było złączyć hełmy, wtedy drgania się
przenosiły i było słychać. Żenada, brak znajomości podstaw przechodzenia fal z
ośrodków o różnych gęstościach.
Jak zostanie dokonana separacja CO2 ultrawirówką ? to duże ciężkie urządzenie,
zwykle służy do wzbogacania uranu. "Samo pozyskiwanie tlenu oparte jest na bardzo ciekawym pomyśle &#8211; ma być on
bowiem otrzymywany z wody morskiej. W toku skomplikowanej (przynajmniej dla
mnie) reakcji chemicznej nurek będzie mógł ze spokojem oddychać, zrzucając ze
swych pleców balast w postaci butli tlenowej."

To nurek na plecach ma butlę tlenową do głębokiego nurkowania.
Może uczą tego w IANTD ?

"Autor zapewnia, że specjalna silikonowa powłoka, którą od wewnątrz
&#8222;wyściełany&#8221; będzie kask, nie pozwoli na przedostanie się nawet jednej kropli.
Możemy mu tylko zaufać&#8230;"

Może by jakieś zawory zwrotne umieścić, to też klasyka.

"&#8222;Podwodne zmysły&#8221; mogą mocno spopularyzować nurkowanie, jeśli wejdą do
powszechnego użytku. Podnoszą bezpieczeństwo nurkującego, ale przede wszystkim
dają możliwość poznania wodnych głębin z każdej niemal strony. Jest to także
niebywałe zwiększenie komfortu nurka, który po prostu podziwia naturę (albo
technikę, jeśli nurkuje w &#8222;cmentarzysku statków&#8221;), zamiast dźwigać butlę z
tlenem czy martwić się o działanie rurki tlenowej. Prototyp Wendela ma szansę
stać się hitem!"

Brakuje w tym rozwiązania problemu toksyczności tlenu dla głębszych nurkowań.

 Zupełnie nie tak jak zrobiony na śmietniku a sponsorowany przez kilku kolesi z PADI wymysł lokalnego
 trolla...
http://futureblog.pl/index.php/2010/05/zmyslowy-kask-dla-nurka/

"jacekplacek" ty jesteś dupą IANTD.
Nikt, nic, "jacekplacek", nawet kontakty z GNJ Tobie nie pomogą.
Zresztą już wiedzą że jesteś kłamliwa menda. To nie jest dobra przepustka do
zaufania, niezbędnego w nurkowaniu, a koniecznemu w jaskiniach.

pozdrawiam rc

--

  <demolant@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a):

Nikt, nic, "jacekplacek", nawet kontakty z GNJ Tobie nie pomogą.
Zresztą już wiedzą że jesteś kłamliwa menda. To nie jest dobra przepustka do
zaufania, niezbędnego w nurkowaniu, a koniecznemu w jaskiniach.

rysio, głąbie ty nasz jedyny; nie zaśliń się, proszę :) Dając link do art. znowu dla ciebie kłamię... Cóż ja biedny poradzę, trollu skretyniały... Wracając do nurkowania:
"W niedziele, 22.06.2007 spotykamy sie w Blaskowiznie. Ja pozyczam mojemu adwersarzowi rebreather CCR posiadajacy CE, dzialajacy, po przegladzie u producenta, do wyboru jeden z dwoch w roznych wersjach sterowania - do wyboru. CCRy beda wyposazone w zawor ADV, podcisnieniowy po stronie wdechowej oraz przeciwpluca "over-the-shoulder" z mozliwoscia recznego dodawania O2 oraz wypelniacza. Krotko mowiac Buddy Inspiration Classic lub Hammerhead. Zostaje ustawiona lina opustowa do głębokosci 70m, na tej glebokosci sedzia - MarcinP, ktory zaproponowal pierwszy w.w. rozwiazanie sporu, odczyta PPO2. Zastosowany wypelniacz to 15/55. Zanurzamy sie z predkoscia 40m/min, czyli w 2 minucie nurkowania jestesmy przy marcinie, ktory odczytuje nasze cisnienia parcjalne. Podczas zanurzania nie wolno przeplukiwac petli - sedzie zanurzajacy sie z nami bedzie to sprawdzal, nie wolno rowniez zwalniac predkosci opadania, mozna za to oddychac tak gleboko jak sie ma ochote. Kazdy deklaruje PPO2 jakie osiagnie po zanurzeniu. Przed nurkowaniem, okreslamy zasady: 1. Odchylka o 0.1 od deklaracji powoduje przegrana. 2. Przekroczenie 1.4 PPO2 powoduje przegrana - jest to najwyzsze rozasadne PPO2 przy CCR 3. Nikt nikogo nie bedzie ratowal. Jesli zawodnik obawia sie o swoje zycie, musi przyjechac z wlasma asekuracja 4. Po przybyciu na docelowa glebokosc przed wynurzeniem czekamy 5 minut - bez przeplukania petli, nawet jesli wyswietlacze pokaza 2.0 - kiedys inzynier jak wybudowal most stawal pod nim przy pierwszych przejazdach - to dobra zasada. 5. Adwersarz wplaca do sedziego kaucje za maszyne - w przypadku wypadku bede pozbawiony sprzetu przez jakis czas, w skrajnym przypadku na zawsze. Ja deklaruje start z 0.4 oraz 1.2 po przybyciu na glebokosc. Adwersarz startuje z 1.0. Brak podniesienia rekawicy wskazuje na ..... sami sobie dopowiedzcie. Jesli adwresarz nie nurkuje na takie glebokosci, mozemy zrobic z tego glebokosc dowolna, ale minimum 40m. Mysle ze to jednoznacznie zakonczy dyskusje. Jesli adwersarz potrafi pokazac w rzeczywistosci, ze jego metoda dziala, i Marcin odczyta na jego handsetach PPO2<1.4, odszczekam wszystko co napisalem i przyznam mu racje, ze jestem niedouczonym instruktorem. Jesli jednak bedzie tam >1.4, on przyzna mi racje i napisze, ze jest zakompleksionym glupkiem promujacym niebezpieczne metody ktorych sam nie potrafi zastosowac."

i odpowiedź skretyniałeho trolla:
"Ponieważ prosiłem o inny termin ze względu na stan zdrowia, dlatego komentarze są zbyt wczesne"
Kiedy dokończyliście tę sprawę? O ile wiem, prób było kilka(publicznych) i za każdym razem miałeś a to awarię auta, a to choróbkę a to malowanie podłogi... Oszust, kręt i psychopata z waści panie trollu. Do tego brzydki.

--

 jacekplacek <jacekiala@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a):

  <demolant@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a): > Nikt, nic, "jacekplacek", nawet kontakty z GNJ Tobie nie pomogą.
> Zresztą już wiedzą że jesteś kłamliwa menda. To nie jest dobra przepustka do
> zaufania, niezbędnego w nurkowaniu, a koniecznemu w jaskiniach.
> rysio, głąbie ty nasz jedyny; nie zaśliń się, proszę :) Dając link do art. znowu dla ciebie kłamię... Cóż ja biedny poradzę, trollu skretyniały...

"jacekplacek" że nie panujesz nad sobą to wiadomo. Że treść czytasz z poziomu
paranoika to też wiemy.
Przedstawiłeś link do konstrukcji wzornika przemysłowego, nie ma on pojęcia o
wielu problemach, np kumulacja CO2 o której mówiłeś przy fajce.

odszczekam wszystko co napisalem i przyznam mu racje, ze jestem niedouczonym instruktorem. Jesli jednak bedzie tam >1.4, on przyzna mi racje i napisze, ze jest zakompleksionym glupkiem promujacym niebezpieczne metody ktorych sam nie potrafi zastosowac."

 

i odpowiedź skretyniałeho trolla:
"Ponieważ prosiłem o inny termin ze względu na stan zdrowia, dlatego komentarze są zbyt wczesne"
Kiedy dokończyliście tę sprawę? O ile wiem, prób było kilka(publicznych) i za każdym razem miałeś a to awarię auta, a to choróbkę a to malowanie podłogi... Oszust, kręt i psychopata z waści panie trollu. Do tego brzydki.

Masz pojęcie co to są zabezpieczenia ?
Nie. Dlatego możesz odczytać powierzchowną treść.

Potem jak Żabierek zrozumiał jaką głupotę palnął to zmieniał warunki.
Przeczytaj też ile razy zmieniał wpis, dyskusja już biegła dalej.
Możesz się posługiwać materiałem generowanym przez notorycznego oszusta.
W tym samym wątku jest kłamstewko o Kanadyjskim i moim SCR. Jest też z tym kto
u kogo się uczył. Już wtedy wiedziałem jak zrobił stopień na mCCR.

Wiesz jak był wkurwiony jak powiesiłem exela, do liczenia ppO2 w obiegu ?
dr inż robotyk nie uwzględnił sztywnej części obiegu. Głupek czy miernota
konstruktorska. Od tego momentu to on spierdala przed sprawdzeniem jak to
jest, nawet dla szybkiego sprężania można to zrealizować.

Proszę wybierz jak mam Ciebie nazywać, ostatnio zgrubiałeś, może być
"paróweczka" ?

pozdrawiam rc
ps Żabierek coś wymyślił w sprzęcie (filtry robiłem w 93r z ogranicznikiem
przepływu) ? zgłosił ? czy rozumie SCR ze zliczaniem wentylacji ? Nawet nie zdajesz sobie sprawy jaką krecią robotę odwalasz w wizerunku IANTD.




--

  <demolant@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a):

> Kiedy dokończyliście tę sprawę? O ile wiem, prób było kilka(publicznych) i za
 > każdym razem miałeś a to awarię auta, a to choróbkę a to malowanie podłogi...

Jak chcesz ustalać na nowo warunki, to się nie uda.
Zostały ustalone w temacie "szybkie liczenie ciśnień cząstkowych" dział
technika FN.
Nie zamierzam odstępować od tych ustaleń.

Zobaczysz że na tych ustaleniach Twój "guru" się zesra, bluzgać może, to umie
On i jego przedstawiciele.
Sekundant czeka już dłuższy czas.

pozdrawiam rc

--

Potem jak Żabierek zrozumiał jaką głupotę palnął to zmieniał warunki.
Przeczytaj też ile razy zmieniał wpis, dyskusja już biegła dalej.
Możesz się posługiwać materiałem generowanym przez notorycznego oszusta.

pozdrawiam rc

chcesz powiedzieć,że Tomasz Żabierek to notoryczny oszust?

--

mcgregorius@poczta.onet.pl napisał(a):

> Potem jak Żabierek zrozumiał jaką głupotę palnął to zmieniał warunki.
> Przeczytaj też ile razy zmieniał wpis, dyskusja już biegła dalej.
> Możesz się posługiwać materiałem generowanym przez notorycznego oszusta.

> pozdrawiam rc

chcesz powiedzieć,że Tomasz Żabierek to notoryczny oszust?

Ile czasu minęło od kupna produktu APD do kursu instruktorskiego ?
Ile godzin dziennie nurkował żeby wyrobić limit 100h ?
Jak zrobił mCCR instruktora ?
Co to jest 40h na handsecie ?
Po co kłamał która konstrukcja jest zerżnięta z Kanadyjskiej z laminarnym oporem ?

To sprawki odwalone w tamtym czasie.
Jak widzisz działalność "paróweczki" nie służy IANTD.

pozdrawiam rc
 --

  <demolant@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a):

 jacekplacek <jacekiala@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a): >   <demolant@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a): > > > Nikt, nic, "jacekplacek", nawet kontakty z GNJ Tobie nie pomogą.
> > Zresztą już wiedzą że jesteś kłamliwa menda. To nie jest dobra

przepustka d

o
> > zaufania, niezbędnego w nurkowaniu, a koniecznemu w jaskiniach.
> > > rysio, głąbie ty nasz jedyny; nie zaśliń się, proszę :) Dając link do

art.

> znowu dla ciebie kłamię... Cóż ja biedny poradzę, trollu skretyniały... "jacekplacek" że nie panujesz nad sobą to wiadomo. Że treść czytasz z

poziomu

paranoika to też wiemy.
Przedstawiłeś link do konstrukcji wzornika przemysłowego, nie ma on pojęcia

o

wielu problemach, np kumulacja CO2 o której mówiłeś przy fajce.

rysiu, trollu tępy - napisz swoje żale do twórcy i roześlij po gazetach. Niech cały świat się dowie jaki czarnecki mądry i dba o bezpieczeństwo.

Ps. ze swoim prototypem nurkowałeś, czy szukasz frajera? O kurde, zapomniałem, że troll rysio nie nura - ma malowanie podłogi, awarię auta, rewir od kolegi... Każdy pretekst dobry. Gdybyś głąbie, faktycznie miał zwolnienie na którekolwiek z nurkowań na jakie byłeś zaproszony, dawno byś je powiesił na jednym z forów. Ale dupa: rysio łże jak pies, zwolnienia nie ma i nie było...
Ps2. Faktycznie zgrubłem. Tyle, że ja schudnę a ty jesteś tępy i brzydki.

--

 jacekplacek <jacekiala@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a):

Gdybyś głąbie, faktycznie miał zwolnienie na którekolwiek z nurkowań na jakie byłeś zaproszony, dawno byś je powiesił na jednym z forów.

O zaświadczenie pytaj Żabierka odstał na 2 adresy.
Bardzo się mnie boicie, współczuję wam, z bogiem w nim wasza nadzieja. pozdrawiam rc

--

  <demolant@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a):

 jacekplacek <jacekiala@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a): > Gdybyś głąbie, faktycznie miał > zwolnienie na którekolwiek z nurkowań na jakie byłeś zaproszony, dawno

byś je

 > powiesił na jednym z forów. O zaświadczenie pytaj Żabierka odstał na 2 adresy.
Bardzo się mnie boicie, współczuję wam, z bogiem w nim wasza nadzieja.

Raz, na początku zdania, zwróciłem się do ciebie z dużej litery. Tylko taki głąb jak ty, mógł zinterpretować to jako uprzejmość. Podobnie jest ze strachem i to pomimo, że swoją trollową postacią reprezentujesz PADI - źle z nimi, że potrzebują takiej łachudry...

--

 jacekplacek <jacekiala@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a):

  <demolant@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a): >  jacekplacek <jacekiala@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a): > > > Gdybyś głąbie, faktycznie miał > > zwolnienie na którekolwiek z nurkowań na jakie byłeś zaproszony, dawno byś je
>  > > powiesił na jednym z forów. > > O zaświadczenie pytaj Żabierka odstał na 2 adresy.
> Bardzo się mnie boicie, współczuję wam, z bogiem w nim wasza nadzieja. >
Raz, na początku zdania, zwróciłem się do ciebie z dużej litery. Tylko taki głąb jak ty, mógł zinterpretować to jako uprzejmość. Podobnie jest ze strachem i to pomimo, że swoją trollową postacią reprezentujesz PADI - źle z nimi, że potrzebują takiej łachudry...

Uspokój się Pan Bóg kocha także Ciebie. Oczywiście grzeszysz fałszywym
świadectwem, ale nie umiesz inaczej się zachowywać.

pozdrawiam rc



--