Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.gory   »   Impregnacja butów z Gore

Impregnacja butów z Gore

Data: 2009-08-01 02:12:37
Autor: Dariusz K. Ładziak
Impregnacja butów z Gore
Użytkownik Szymon R. napisał:
Witajcie!

Mam nieco nurtujący problem. Posiadam buty Meindl Vakuum GTX.
Do tej pory impregnowałem je sprayem, polecanym przez Meindla.
Zanabyłem również wosk tejże firmy, sugerując się radą, że co jakiś czas warto użyć wosku, by wydłużyć żywotność skóry.
Obawiam się, czy po użyciu wosku nie spadnie ich oddychalność (poprzez zapchanie skóry). Co o tym sądzicie? Macie jakieś doświadczenia w tym temacie?

Skórę koniecznie preparatami woskowymi - inaczej będzie bardzo podatna na rozsychanie i pękanie. Kordurę preparatami wodnymi - impregnaty rozpuszczalnikowe sprawdzają się (przynajmniej ja mam takie odczucia podparte doświadczeniem osobistym) znacznie gorzej - tyle że impregnaty na nośniku wodnym wymagają nakładania na nie do końca wysuszone podłoże.

Buty całoskórzane, jak ktoś pisał - i tak marnie oddychają i membrana niewiele zmienia (najwyżej ciut zwiększa wodoodporność ale po dobrej impregnacji skóry membrana niewiele już zmienia...) Takie buty to tylko na zimę - zmrożony śnieg kordurę a zwłaszcza połączenia skóry z kordurą szybko by załatwił - a zima noga ma chłodniej i takiej wentylacji jak latem przez kordurę nie wymaga.

--
Darek

Data: 2009-08-03 10:29:55
Autor: Jarek Kardasz
Impregnacja butów z Gore
Dnia Sat, 01 Aug 2009 02:12:37 +0200, "Dariusz K. Ładziak" napisał(a):

membrana niewiele zmienia (najwyżej ciut zwiększa wodoodporność ale po dobrej impregnacji skóry membrana niewiele już zmienia...)
Mam wątpliwości co do sformułowania "najwyżej ciut zwiększa wodoodporność",
bo albo coś jest wodoodporne, albo nie. Membrana (przynajmniej w moich
butach) sprawia, że but jest zupełnie wodoodporny do czasu aż ta membrana
nie ulegnie zniszczeniu, który to proces zależy od wielu czynników. Nie
wnikając w teorię membran napiszę tylko, że buty skórzane w których chodzę
już drugi rok nie puszczają wody wogóle i to sobie bardzo chwalę.
Popszednie bez membrany (impregnowane najlepiej jak potrafiłem) po
kilkunastu godzinach chodzenia przestawały być wodoodporne - trzeba było je
znów impregnować, co nie zawsze było możliwe na wyjeździe.

--
Pozdrawiam
Jarek Kardasz
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
DOLOMITY - via ferraty - informacje praktyczne
-- > http://jarekkardasz.republika.pl/dolomity/

Data: 2009-08-03 10:43:21
Autor: bans
Impregnacja butów z Gore
Jarek Kardasz pisze:

bo albo coś jest wodoodporne, albo nie.


To ciekawe po co producenci membran i nie tylko podają nam wodoodporność w mm słupa wody?


--
bans

Data: 2009-08-03 12:05:28
Autor: Jarek Kardasz
Impregnacja butów z Gore
Dnia Mon, 03 Aug 2009 10:43:21 +0200, bans napisał(a):

Jarek Kardasz pisze:

bo albo coś jest wodoodporne, albo nie.


To ciekawe po co producenci membran i nie tylko podają nam wodoodporność w mm słupa wody?
Sam nie wiem po co. Jam praktyk - niech teoretycy się wypowiedzą. Może po
to aby wiedzieć, że jak membrana ma wytrzymałość 5000 mm słupa wody, to
znaczy, że 5 metrów pod wodą buty zaczną przeciekać?

--
Pozdrawiam
Jarek Kardasz
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
DOLOMITY - via ferraty - informacje praktyczne
-- > http://jarekkardasz.republika.pl/dolomity/

Data: 2009-08-03 12:21:33
Autor: bans
Impregnacja butów z Gore
Jarek Kardasz pisze:

to aby wiedzieć, że jak membrana ma wytrzymałość 5000 mm słupa wody, to
znaczy, że 5 metrów pod wodą buty zaczną przeciekać?

Proszę cię...


--
bans

Impregnacja butów z Gore

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona