Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Inaczej: jakie auto do 10k PLN, mocniejsze, szybsze, większe ?

Inaczej: jakie auto do 10k PLN, mocniejsze, szybsze, większe ?

Data: 2010-09-19 20:25:12
Autor: Tomasz Pyra
Inaczej: jakie auto do 10k PLN, mocniejsze, szybsze, większe ?
W dniu 2010-09-19 13:45,  Michał pisze:
Witam,

Kontynuacja tematu z poprzedniego wątku, tylko trochę inaczej.

Aktualne auto pada i chce sobie kupić Dużą ZABAWKĘ :)
którą jak będzie trzeba to i do pracy podjadę (5.4km) ;)

Miałem kupić VW Phaetona(4.2)/Vel Satisa Initiale(3.5), ale chwilowo
jeszcze nie kupie, szukam "starszego zamiennika".

Np. BMW 750, jakieś stare Audi Quattro.
W sumie cokolwiek :) Byle miało 20 lat to i cena będzie taka jak zakładasz.

założenia:
-mocne (3...5 litrów?)
-duże (~5 metrów ?/1.8 tony +)
-bezpieczne (żeby gdzieś go rozbili i było widać na youtube co z niego
zostaje)

Tylko wiesz że nawet jak takie auto 20 lat temu ktoś rozbił, to było to wtedy nowe auto które ze stanem obecnej blacharki nie ma wiele wspólnego.

-ciche
-dobre audio
-dobre prowadzenie/frajda z jazdy

Cena części i paliwo ma mniejsze znaczenie, i żeby LPG dało się założyć,

Bardzo dziwne założenia.
Na paliwo i tak wydasz znacznie mniej niż na części, więc jaki sens zakładać LPG?
Samo utrzymanie starego strucla będzie kosztowało zawsze fortunę, zwłaszcza że strucel to nie będzie Cinquecento do którego części kupisz wszędzie, tanio i od ręki.

Tu masz pierwszą lepszą aukcję:
http://moto.allegro.pl/bmw-750i-e32-mocno-doinwestowane-i1233508958.html
Gość wydał 11000zł na części, Ty pewnie wydasz jeszcze więcej (bo się samochód starzeje, a nie młodnieje).
Na to że uda się jakoś taniej niż 1000zł miesięcznie na serwis to raczej nie licz. No chyba że masz czym i gdzie i masz wolne wieczory i weekendy, to na same części wydasz mniej.

Data: 2010-09-19 19:51:49
Autor: Michał
Inaczej: jakie auto do 10k PLN, mocniejsze, szybsze, większe ?
> Miałem kupić VW Phaetona(4.2)/Vel Satisa Initiale(3.5), ale chwilowo
> jeszcze nie kupie, szukam "starszego zamiennika".

Np. BMW 750, jakieś stare Audi Quattro.
W sumie cokolwiek :) Byle miało 20 lat to i cena będzie taka jak zakładasz.

właśnie BMW Audi... hmmm co jeszcze ?, VW Phaeton nie miał poprzednika, vel satis miał tylko kupił bym już 3 raz to samo...

> założenia:
> -mocne (3...5 litrów?)
> -duże (~5 metrów ?/1.8 tony +)
> -bezpieczne (żeby gdzieś go rozbili i było widać na youtube co z niego
> zostaje)

Tylko wiesz że nawet jak takie auto 20 lat temu ktoś rozbił, to było to wtedy nowe auto które ze stanem obecnej blacharki nie ma wiele wspólnego.

hmm... 15 lat ? audi a8 ? 15 lat bmw7 ? 13 lat reno ? 17lat lexus ?

> -ciche
> -dobre audio
> -dobre prowadzenie/frajda z jazdy
>
> Cena części i paliwo ma mniejsze znaczenie, i żeby LPG dało się założyć,

Bardzo dziwne założenia.
Na paliwo i tak wydasz znacznie mniej niż na części, więc jaki sens zakładać LPG?
Samo utrzymanie starego strucla będzie kosztowało zawsze fortunę, zwłaszcza że strucel to nie będzie Cinquecento do którego części kupisz wszędzie, tanio i od ręki.

Tu masz pierwszą lepszą aukcję:
http://moto.allegro.pl/bmw-750i-e32-mocno-doinwestowane-i1233508958.html
Gość wydał 11000zł na części, Ty pewnie wydasz jeszcze więcej (bo się samochód starzeje, a nie młodnieje).
Na to że uda się jakoś taniej niż 1000zł miesięcznie na serwis to raczej nie licz. No chyba że masz czym i gdzie i masz wolne wieczory i weekendy, to na same części wydasz mniej.


Cała sprawa polega na tym że czasu nie mam w ogóle :(

Generalnie nie zmieniał bym auta tylko wkurza już mnie kompletny bak mocy (140koni) i to wycie na 7kkm (piłuje do odcięcia bo się nie zbiera), totalny brak bajerów w aktualnym modelu.
(nie mam gps, zawieszenie na stałe,  nie mam foteli i kierownicy
memory itp....).


Z aktualnego auta jestem nie zadowolony, bo co z tego że 26kkm i w zasadzie się nie popsuło (a kosztowało 5.6k pln - kryzysowe auto ;) ),
tylko tam nie miało się co psuć !!!! wole takie które ma bajery.
fajne zawieszenie, moc, 4x4 czy coś takiego.


oczywiście w trakcie zakupu liczę >> na szczęście, a nie pecha << :)

nie wiem czy będę chciał auto "utrzymywać", bardziej jeździć i raz zmienić olej i sprzedać - auto na - 25kkm ?

zakładam ze kupie za 10k sprzedam za ??? po roku.



Auto musi być dobre na trasy, czyli po 900km po Polsce mam żyć :)



tak się rozglądam co można kupić:

Najpierw to co znam:

Pierwsza opcja to kupić to samo, tylko bez Volvo - ale nie chce 3 raz:
http://allegro.pl/renault-safrane-wersja-initiale-3-0-v6-24v-i1233060900.html

Druga opcja, zabawka :), lepsze zawieszenie, moc, ale brak GPS,
brak xenonów, brak BOCZNYCH PODUSZEK !!!!, brak ESP ale ma inne bajery:
http://otomoto.pl/renault-safrane-3-0-biturbo-4x4-quadra-rarytas-C8801813.html

Vel Satis, albo inny poobijany:
http://otomoto.pl/renault-vel-satis-3-5-v6-C13787302.html
kupić to i nie naprawiać ? (tz. wstawić poduszkę? i atrapę i tyle ?)


-to jest to co znam safrana trzeaciego nie chce bo to jest konstrukcja
1992 czyli konkurent bmw7 e32 i audi v8 - więc myślę że i safrane
i e32 i v8 są za.. stare.... i "mało dopasione".
safrane 3.0 by mi (chyba) odpowiadało, ale przecież za 10k mogę mieć audi ! ;)

vel satis jest fajny, ale dopiero wersja initiale,
za to audio do kitu i wyciszenie.. hmmm ... ?!? no da się ciszej.
ale przy 200 km/h jest cicho.
z tym że za tą kase to musiał by być cud.


Teraz tu się nie znam i PROSZĘ o opinie:

Lexus LS - ktoś zna to auto, ciche i szybkie ?
http://otomoto.pl/lexus-ls400-C14789113.html

BMW 740 E38, już chyba ma navi bo z 1995 roku.
http://otomoto.pl/bmw-740-C15046009.html

Audi A8 97', ale jak to bez navi ???:
http://otomoto.pl/audi-a8-d2-4-2-b-C15219341.html

Volvo s80, tylko tego się boje że głośne będzie, za to dobre audio:
http://otomoto.pl/volvo-s80-zarej-elektr-klima-okazja-C15252786.html


Thesis, coś ala to tylko poprzecierany z boku może i za 10k by było ?:
http://allegro.pl/lancia-thesis-3-0-v6-i1237923762.html
takie to nie za bardzo ubite?

Ford Scoripio, lepsze to od ST200 ?
http://otomoto.pl/ford-scorpio-klima-gaz-C12667777.html

Citroen ? tylko bezpieczeństwo słabe, brak elektroniki itp... zawieszenie ok, ale hcyba za stare auto konstrukcyjnie.
Jak jeździ A8 czy bmw e38 w porównaniu z tym ?
http://otomoto.pl/citroen-xm-3-0-v6-manual-mk-ii-C12414393.html


Takie coś ???
http://allegro.pl/cadillak-sts-4-6-l-v8-northstar-lpg-95r-i1236885542.html

jakieś inne amerykańce ?


co odpada:
-Mondeo odpada - co to jest st200 ? ciche to jest ?
-cały segment D odpada


pozdrawiam.

--


Data: 2010-09-19 20:21:30
Autor: to
Inaczej: jakie auto do 10k PLN, mocniejsze, szybsze, większe ?
begin  Michał
Ford Scoripio, lepsze to od ST200 ?
http://otomoto.pl/ford-scorpio-klima-gaz-C12667777.html

Raczej mułowate bardziej.

A dlaczego Saaba 9000 2.3T nie chcesz? Za 10 tys. można w nich przebierać, a to naprawdę fajne auto i spełnia wszystkie Twoje kryteria.

--
ignorance is bliss

Data: 2010-09-19 22:43:13
Autor: LEPEK
Inaczej: jakie auto do 10k PLN, mocniejsze, szybsze, większe ?
W dniu 2010-09-19 21:51,  Michał pisze:

Samochód w tym wieku, tej klasy będzie wymagał inwestycji. Kropka.

Pierwsza opcja to kupić to samo, tylko bez Volvo - ale nie chce 3 raz:
http://allegro.pl/renault-safrane-wersja-initiale-3-0-v6-24v-i1233060900.html

No, całkiem.

Druga opcja, zabawka :), lepsze zawieszenie, moc, ale brak GPS,
brak xenonów, brak BOCZNYCH PODUSZEK !!!!, brak ESP ale ma inne bajery:
http://otomoto.pl/renault-safrane-3-0-biturbo-4x4-quadra-rarytas-C8801813.html

Uchylona maska, hak wkręcony, itp. mówią wszystko - sam o łasnych siłach się na ten plac nie dostał...

Vel Satis, albo inny poobijany:
http://otomoto.pl/renault-vel-satis-3-5-v6-C13787302.html
kupić to i nie naprawiać ? (tz. wstawić poduszkę? i atrapę i tyle ?)

Lekko poobijany... Chłodnica trafiona, do wymiany oprócz tego lampy, wzmocnienie przednie, cholera wie, co jeszcze...

Lexus LS - ktoś zna to auto, ciche i szybkie ?
http://otomoto.pl/lexus-ls400-C14789113.html

Może to?

BMW 740 E38, już chyba ma navi bo z 1995 roku.
http://otomoto.pl/bmw-740-C15046009.html

Zapuszczony zgniłek bez silnika.

Audi A8 97', ale jak to bez navi ???:
http://otomoto.pl/audi-a8-d2-4-2-b-C15219341.html

Nic nie robione, oprócz jednego boku, a teraz drugi bok do roboty :D

Volvo s80, tylko tego się boje że głośne będzie, za to dobre audio:
http://otomoto.pl/volvo-s80-zarej-elektr-klima-okazja-C15252786.html

Dobre audio to podstawa, ale jeszcze musi jeździć.

Thesis, coś ala to tylko poprzecierany z boku może i za 10k by było ?:
http://allegro.pl/lancia-thesis-3-0-v6-i1237923762.html
takie to nie za bardzo ubite?

Zderzak leży pod samochodem, praktycznie brak przodu.

Ford Scoripio, lepsze to od ST200 ?
http://otomoto.pl/ford-scorpio-klima-gaz-C12667777.html

Drogo i mało realny przebieg.

Citroen ? tylko bezpieczeństwo słabe, brak elektroniki itp...
zawieszenie ok, ale hcyba za stare auto konstrukcyjnie.
Jak jeździ A8 czy bmw e38 w porównaniu z tym ?
http://otomoto.pl/citroen-xm-3-0-v6-manual-mk-ii-C12414393.html

Drogo. Ale za pół tej ceny byłbyś zadowolony.

Takie coś ???
http://allegro.pl/cadillak-sts-4-6-l-v8-northstar-lpg-95r-i1236885542.html

O, to, to.
Ale jak coś ci padnie, to masz miesiąc komunikacji miejskiej.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

Data: 2010-09-19 22:05:27
Autor: Waldek Godel
Inaczej: jakie auto do 10k PLN, mocniejsze, szybsze, większe ?
Dnia Sun, 19 Sep 2010 22:43:13 +0200, LEPEK napisał(a):

Citroen ? tylko bezpieczeństwo słabe, brak elektroniki itp...
zawieszenie ok, ale hcyba za stare auto konstrukcyjnie.
Jak jeździ A8 czy bmw e38 w porównaniu z tym ?
http://otomoto.pl/citroen-xm-3-0-v6-manual-mk-ii-C12414393.html

Drogo. Ale za pół tej ceny byłbyś zadowolony.


Nie byłby, to jest grzebana padlina. Zawieszenie przecieka albo jest źle
wyregulowane (tył sporo za nisko), z fabryki wyjechał z ciemnym welurem, a
tu w środku jasna skóra, hasło "Diravi w dobrej kondycji" jest równie
wiarygodne jak "prawdomówny polityk", w Polsce są może 2-3 sztuki ze
sprawnym diravi, a może i to nie.
W ogóle dosyć nieciekawy egzemplarz, bo co prawda to już jest dwójka, ale
wciąż ma pięknie brzmiący ale też cholernie ciężki i dużo palący silnik PRV
z jedynki.
Jak się jeszcze okaże, że jak w większości XM w tym wieku trzeba wymienić
mocowania przednich mcphersonów, to się może okazać, że wartość auta się
podwoi.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.

Data: 2010-09-19 23:23:22
Autor: Michał
Inaczej: jakie auto do 10k PLN, mocniejsze, szybsze, większe ?
LEPEK <gdzies@wsi.pl> napisał(a):
W dniu 2010-09-19 21:51,  Michał pisze:

Samochód w tym wieku, tej klasy będzie wymagał inwestycji. Kropka.

> Pierwsza opcja to kupić to samo, tylko bez Volvo - ale nie chce 3 raz:
> http://allegro.pl/renault-safrane-wersja-initiale-3-0-v6-24v-
i1233060900.html

No, całkiem.

No bardzo mi się podoba :) wiem ze to się pewnie nie popsuje,
na drodze nie stanie i ze 240km/h pojedzie. tylko 3 raz to samo...

 
> Druga opcja, zabawka :), lepsze zawieszenie, moc, ale brak GPS,
> brak xenonów, brak BOCZNYCH PODUSZEK !!!!, brak ESP ale ma inne bajery:
> http://otomoto.pl/renault-safrane-3-0-biturbo-4x4-quadra-rarytas-
C8801813.htm
l

Uchylona maska, hak wkręcony, itp. mówią wszystko - sam o łasnych siłach się na ten plac nie dostał...

No właśnie, z plusów to ma hydropnematyka, jest ciche i szybkie 270km/h ;)
powinno mieć niesamowite audio a za 3..4k można go pewnie oddać do mechanika - "ma jeździć", z pracy do mechanika mam na nogach ;)


> Vel Satis, albo inny poobijany:
> http://otomoto.pl/renault-vel-satis-3-5-v6-C13787302.html
> kupić to i nie naprawiać ? (tz. wstawić poduszkę? i atrapę i tyle ?)

Lekko poobijany... Chłodnica trafiona, do wymiany oprócz tego lampy, wzmocnienie przednie, cholera wie, co jeszcze...

no właśnie... kurcze jak vel satis to tylko 3.5, najlepiej tylko initiale...
a kasy na to brak... hmm...
może 2.2 diesel ;) ? zrysowany ;) ale nie wytrzymam z takim silnikem...


> Lexus LS - ktoś zna to auto, ciche i szybkie ?
> http://otomoto.pl/lexus-ls400-C14789113.html

Może to?

właśnie miałem to kupić zamiast safrana, gdyby tylko pies fotela nie pogryzł było by moje rok temu... a tak mam auto z połowa tego silnika
i do tego volvo...


> BMW 740 E38, już chyba ma navi bo z 1995 roku.
> http://otomoto.pl/bmw-740-C15046009.html

Zapuszczony zgniłek bez silnika.

ups.. fakt..
zgniłek, w sensie ktoś dramatycznie nie dbał ?


> Audi A8 97', ale jak to bez navi ???:
> http://otomoto.pl/audi-a8-d2-4-2-b-C15219341.html

Nic nie robione, oprócz jednego boku, a teraz drugi bok do roboty :D

nie łapie ? jaki bok do roboty ?
wygląda na to że za 10k można kupić a8 zadbane w środku.



> Volvo s80, tylko tego się boje że głośne będzie, za to dobre audio:
> http://otomoto.pl/volvo-s80-zarej-elektr-klima-okazja-C15252786.html

Dobre audio to podstawa, ale jeszcze musi jeździć.

Mam teraz złe audio, i to jest istotne ;)
tu trochę bajerów zabrakło, straszy mnie też fakt że to volvo już wole
renault, ale ma potwierdzone 4 gwiazdki **** EURONCAP, konstrukcja może
i słabsza od safrana, mniejsza i lżejsza ale powinno być ok.

 
> Thesis, coś ala to tylko poprzecierany z boku może i za 10k by było ?:
> http://allegro.pl/lancia-thesis-3-0-v6-i1237923762.html
> takie to nie za bardzo ubite?

Zderzak leży pod samochodem, praktycznie brak przodu.

to to nie jest auto które jeździ ?

wydawało mi się że przywaliło w coś miękkiego ala płot 20km/h i tylko panele równo pozrywało ?

zderzak taki miałem jak go wyrwałem o płyty chodnikowe ;)

 
> Ford Scoripio, lepsze to od ST200 ?
> http://otomoto.pl/ford-scorpio-klima-gaz-C12667777.html

Drogo i mało realny przebieg.


a lepsze od st200 ?
w ogóle jak to jeździ ? jak merc C/E czy coś jak Merc E/S ?


>
> Citroen ? tylko bezpieczeństwo słabe, brak elektroniki itp...
> zawieszenie ok, ale hcyba za stare auto konstrukcyjnie.
> Jak jeździ A8 czy bmw e38 w porównaniu z tym ?
> http://otomoto.pl/citroen-xm-3-0-v6-manual-mk-ii-C12414393.html

Drogo. Ale za pół tej ceny byłbyś zadowolony.

nie chce za pól ceny :)



> Takie coś ???
> http://allegro.pl/cadillak-sts-4-6-l-v8-northstar-lpg-95r-i1236885542.html

O, to, to.
Ale jak coś ci padnie, to masz miesiąc komunikacji miejskiej.


no kolega miał mazdę xedosa 9, ale odpadł ze względu na to i za mało bajerów :)

lincolny jeszcze są jakieś do prowadzenia przez właściciela ?


Jeszcze jest merc W140, ale za stare i nie za bezpieczne chyba jednak...
navi tam nie było kolorowej... a W220 za drogo


Pozdrawiam!

--


Data: 2010-09-20 08:23:04
Autor: LEPEK
Inaczej: jakie auto do 10k PLN, mocniejsze, szybsze, większe ?
W dniu 2010-09-20 01:23,  Michał pisze:

nie łapie ? jaki bok do roboty ?

Pozajączkowały mi się ogłoszenia. O tej blacharce było przy Volvo:
"Autko jest bezwypadkowe, jedyne co było w nim robione to przejechana lewa strona, która jest oczywiście naprawiona. W tej chwili jest do zrobienia prawa strona, która została delikatnie uszkodzona w wyniku kolizjii,"

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

Data: 2010-09-19 23:04:43
Autor: Michał
Inaczej: jakie auto do 10k PLN, mocniejsze, szybsze, większe ?
Najpierw to co znam:

Pierwsza opcja to kupić to samo, tylko bez Volvo - ale nie chce 3 raz:
http://allegro.pl/renault-safrane-wersja-initiale-3-0-v6-24v-
i1233060900.html

Druga opcja, zabawka :), lepsze zawieszenie, moc, ale brak GPS,
brak xenonów, brak BOCZNYCH PODUSZEK !!!!, brak ESP ale ma inne bajery:
http://otomoto.pl/renault-safrane-3-0-biturbo-4x4-quadra-rarytas-
C8801813.html

Vel Satis, albo inny poobijany:
http://otomoto.pl/renault-vel-satis-3-5-v6-C13787302.html
kupić to i nie naprawiać ? (tz. wstawić poduszkę? i atrapę i tyle ?)


-to jest to co znam safrana trzeaciego nie chce bo to jest konstrukcja
1992 czyli konkurent bmw7 e32 i audi v8 - więc myślę że i safrane
i e32 i v8 są za.. stare.... i "mało dopasione".
safrane 3.0 by mi (chyba) odpowiadało, ale przecież za 10k mogę mieć
audi ! ;)

vel satis jest fajny, ale dopiero wersja initiale,
za to audio do kitu i wyciszenie.. hmmm ... ?!? no da się ciszej.
ale przy 200 km/h jest cicho.
z tym że za tą kase to musiał by być cud.


Teraz tu się nie znam i PROSZĘ o opinie:

Lexus LS - ktoś zna to auto, ciche i szybkie ?
http://otomoto.pl/lexus-ls400-C14789113.html

BMW 740 E38, już chyba ma navi bo z 1995 roku.
http://otomoto.pl/bmw-740-C15046009.html

Audi A8 97', ale jak to bez navi ???:
http://otomoto.pl/audi-a8-d2-4-2-b-C15219341.html

Volvo s80, tylko tego się boje że głośne będzie, za to dobre audio:
http://otomoto.pl/volvo-s80-zarej-elektr-klima-okazja-C15252786.html


Thesis, coś ala to tylko poprzecierany z boku może i za 10k by było ?:
http://allegro.pl/lancia-thesis-3-0-v6-i1237923762.html
takie to nie za bardzo ubite?

Ford Scoripio, lepsze to od ST200 ?
http://otomoto.pl/ford-scorpio-klima-gaz-C12667777.html

Citroen ? tylko bezpieczeństwo słabe, brak elektroniki itp... zawieszenie ok, ale hcyba za stare auto konstrukcyjnie.
Jak jeździ A8 czy bmw e38 w porównaniu z tym ?
http://otomoto.pl/citroen-xm-3-0-v6-manual-mk-ii-C12414393.html


Takie coś ???
http://allegro.pl/cadillak-sts-4-6-l-v8-northstar-lpg-95r-i1236885542.html

jakieś inne amerykańce ?



zainspirowany podpowiedzią z drugiego wątku że alfa 164 jest dobra za 5k,
to mam pytanie czy alfa 166 jest dobra za 9.8k ?

bo 164 odpada, za stare i bez navi i bajerów.

http://allegro.pl/alfa-romeo-166-silnik-3-0-benz-chodzi-jak-zloto-
i1235640151.html



pozdrawiam.

--


Data: 2010-09-20 10:42:31
Autor: Jurand
Inaczej: jakie auto do 10k PLN, mocniejsze, szybsze, większe ?
Użytkownik " Michał" <mttj@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:i75pkl$g77$1inews.gazeta.pl...

Z aktualnego auta jestem nie zadowolony, bo co z tego że 26kkm
i w zasadzie się nie popsuło (a kosztowało 5.6k pln - kryzysowe auto ;) ),
tylko tam nie miało się co psuć !!!! wole takie które ma bajery.
fajne zawieszenie, moc, 4x4 czy coś takiego.


oczywiście w trakcie zakupu liczę >> na szczęście, a nie pecha << :)

Biorąc pod uwagę auta, które wymieniłeś poniżej, tego szczęścia będziesz musiał mieć bardzo dużo.

Auto musi być dobre na trasy, czyli po 900km po Polsce mam żyć :)

Przede wszystkim musi z tej trasy wrócić o własnych siłach.

tak się rozglądam co można kupić:

Najpierw to co znam:

Pierwsza opcja to kupić to samo, tylko bez Volvo - ale nie chce 3 raz:
http://allegro.pl/renault-safrane-wersja-initiale-3-0-v6-24v-i1233060900.html

Fajne auto kupił gość. Świeżo sprowadzone i od razu możliwa zamiana na quada lub diesla minimum 1999 rok. Albo więc ten samochód to jest totalna ruina i ktoś gościa uświadomił, ile będzie kosztowało naprawienie wszystkich niedomagań, albo zużycie paliwa wyrwało nowego nabywcę z butów.

Druga opcja, zabawka :), lepsze zawieszenie, moc, ale brak GPS,
brak xenonów, brak BOCZNYCH PODUSZEK !!!!, brak ESP ale ma inne bajery:
http://otomoto.pl/renault-safrane-3-0-biturbo-4x4-quadra-rarytas-C8801813.html

"Autko dla pasjonata, wymaga dużego przeglądu ( slady korozji, swiecące kontrolki itp.)". Jeśli ktoś coś takiego w ogłoszeniu pisze, to znaczy, że jest duza szansa, że do domu tym nie dojedziesz.

Vel Satis, albo inny poobijany:
http://otomoto.pl/renault-vel-satis-3-5-v6-C13787302.html
kupić to i nie naprawiać ? (tz. wstawić poduszkę? i atrapę i tyle ?)

Gdyby Ci się chciało dokładnie przeczytać ogłoszenie, to się okaże, że kupić to będziesz musiał do niego dokumenty: "w całości na części bez prawa rejestracji".

vel satis jest fajny, ale dopiero wersja initiale,
za to audio do kitu i wyciszenie.. hmmm ... ?!? no da się ciszej.
ale przy 200 km/h jest cicho.
z tym że za tą kase to musiał by być cud.

Nawet jak uda Ci się znieść jajko, to nie kupisz jeżdżącego VelSatisa za 10 tysięcy złotych.

Teraz tu się nie znam i PROSZĘ o opinie:

Lexus LS - ktoś zna to auto, ciche i szybkie ?
http://otomoto.pl/lexus-ls400-C14789113.html

Ciche, szybkie (jeśli sprawne) i potrafi wytrząść całą kasę z portfela, jak przyjdzie do serwisowania tego. Szczególnie, że jest to zagazowane cholera wie czym i cholera wie, w jakim stanie jest np. silnik. Wydatek rzędu 5000 PLN na podstawowe części należy traktować tutaj jako zupełnie normalne zjawisko.

BMW 740 E38, już chyba ma navi bo z 1995 roku.
http://otomoto.pl/bmw-740-C15046009.html

Aham, "Uszkodzona uszczelka pod głowicą.". Co oznacza koszt naprawy od 2500 do 8000 PLN, w zależności od tego, kto to będzie robił i na ile dobrze ma być złożony silnik.

Audi A8 97', ale jak to bez navi ???:
http://otomoto.pl/audi-a8-d2-4-2-b-C15219341.html

Przy tej cenie nawet bym się nie ruszał z fotela, żeby to obejrzeć.

Volvo s80, tylko tego się boje że głośne będzie, za to dobre audio:
http://otomoto.pl/volvo-s80-zarej-elektr-klima-okazja-C15252786.html

Thesis, coś ala to tylko poprzecierany z boku może i za 10k by było ?:
http://allegro.pl/lancia-thesis-3-0-v6-i1237923762.html
takie to nie za bardzo ubite?

Jak to jest tylko poprzecieranie z boku... Na gotowo ten samochód ciężko będzie w 20 tysiącach zamknąć.

Generalnie podsumowując wątek, po tym co tutaj sobie wyczytałem wniosek wysnuwam jeden - jest takie powiedzenie "wyżej sra niż dupę ma". Doskonale oddaje Twój styl poszukiwania samochodu za całą, niesamowitą kasę 10000 PLN (słownie 10 tysięcy złotych). Thesis, Vel Satis, Audi A8 - na pewno można w tych samochodach przebierać jak w ulęgałkach za te pieniądze. Jak dla mnie jesteś idealnym klientem do wpieprzenia się na zajebistą minę pt. "duży, mocny, zajeżdżony wózek".

Jurand.

Data: 2010-09-21 07:42:54
Autor: Michał
Inaczej: jakie auto do 10k PLN, mocniejsze, szybsze, większe ?

> oczywiście w trakcie zakupu liczę >> na szczęście, a nie pecha << :)

Biorąc pod uwagę auta, które wymieniłeś poniżej, tego szczęścia będziesz musiał mieć bardzo dużo.


I to właśnie zakładam :), na mechanicznych rzeczach się nie znam
wiec... sprawdzę tylko czy nie zgnieciony.

> Auto musi być dobre na trasy, czyli po 900km po Polsce mam żyć :)

Przede wszystkim musi z tej trasy wrócić o własnych siłach.

Zakładam że auto za 10k jednak mi się nie zatrzyma, zamek w bocznynych
drzwiach się może zaciąć, przełącznik szyby popsuć ale nie silnik/napęd/
skrzynia.


> http://allegro.pl/renault-safrane-wersja-initiale-3-0-v6-24v-
i1233060900.html

Fajne auto kupił gość. Świeżo sprowadzone i od razu możliwa zamiana na
quada
lub diesla minimum 1999 rok. Albo więc ten samochód to jest totalna ruina i ktoś gościa uświadomił, ile będzie kosztowało naprawienie wszystkich niedomagań, albo zużycie paliwa wyrwało nowego nabywcę z butów.

Obstawiam na paliwo, przy lekkiej nodze to zje z 18 PB/100 :)
safrane i ekonomia nie mają nic wspólnego, to potrafi zjeść
8l na trasie, jak hamulca nie dotkniesz, normalne miasto to jest 20l/100, korki 26l/100.

> Druga opcja, zabawka :), lepsze zawieszenie, moc, ale brak GPS,
> brak xenonów, brak BOCZNYCH PODUSZEK !!!!, brak ESP ale ma inne bajery:
> http://otomoto.pl/renault-safrane-3-0-biturbo-4x4-quadra-rarytas-
C8801813.htm
l

"Autko dla pasjonata, wymaga dużego przeglądu ( slady korozji, swiecące kontrolki itp.)". Jeśli ktoś coś takiego w ogłoszeniu pisze, to znaczy, że jest duza szansa, że do domu tym nie dojedziesz.

to fakt.

ja chcę być "pasjonat użytkownik".


> Vel Satis, albo inny poobijany:
> http://otomoto.pl/renault-vel-satis-3-5-v6-C13787302.html
> kupić to i nie naprawiać ? (tz. wstawić poduszkę? i atrapę i tyle ?)

Gdyby Ci się chciało dokładnie przeczytać ogłoszenie, to się okaże, że
kupić
to będziesz musiał do niego dokumenty: "w całości na części bez prawa rejestracji".

tu może racja 10k za vel satisa...

> vel satis jest fajny, ale dopiero wersja initiale,
> za to audio do kitu i wyciszenie.. hmmm ... ?!? no da się ciszej.
> ale przy 200 km/h jest cicho.
> z tym że za tą kase to musiał by być cud.

Nawet jak uda Ci się znieść jajko, to nie kupisz jeżdżącego VelSatisa za 10 tysięcy złotych.

chyba ze diesel 2.2 :)


> Teraz tu się nie znam i PROSZĘ o opinie:
>
> Lexus LS - ktoś zna to auto, ciche i szybkie ?
> http://otomoto.pl/lexus-ls400-C14789113.html

Ciche, szybkie (jeśli sprawne) i potrafi wytrząść całą kasę z portfela, jak przyjdzie do serwisowania tego. Szczególnie, że jest to zagazowane cholera wie czym i cholera wie, w jakim stanie jest np. silnik. Wydatek rzędu 5000 PLN na podstawowe części należy traktować tutaj jako zupełnie normalne zjawisko.


Ooo - czyli takie się daje kupić :) ?


> BMW 740 E38, już chyba ma navi bo z 1995 roku.
> http://otomoto.pl/bmw-740-C15046009.html

Aham, "Uszkodzona uszczelka pod głowicą.". Co oznacza koszt naprawy od 2500 do 8000 PLN, w zależności od tego, kto to będzie robił i na ile dobrze ma być złożony silnik.

fakt już w reno to podobnie kosztuje.

> Audi A8 97', ale jak to bez navi ???:
> http://otomoto.pl/audi-a8-d2-4-2-b-C15219341.html

Przy tej cenie nawet bym się nie ruszał z fotela, żeby to obejrzeć.

eeee, wygląda sporo lepiej niż to BMW, tu akurat myślę ze a8 da się kupić, i to prościej niż lexusa.


> Volvo s80, tylko tego się boje że głośne będzie, za to dobre audio:
> http://otomoto.pl/volvo-s80-zarej-elektr-klima-okazja-C15252786.html

> Thesis, coś ala to tylko poprzecierany z boku może i za 10k by było ?:
> http://allegro.pl/lancia-thesis-3-0-v6-i1237923762.html
> takie to nie za bardzo ubite?

Jak to jest tylko poprzecieranie z boku... Na gotowo ten samochód ciężko będzie w 20 tysiącach zamknąć.

Generalnie podsumowując wątek, po tym co tutaj sobie wyczytałem wniosek wysnuwam jeden - jest takie powiedzenie "wyżej sra niż dupę ma". Doskonale oddaje Twój styl poszukiwania samochodu za całą, niesamowitą kasę 10000 PLN (słownie 10 tysięcy złotych). Thesis, Vel Satis, Audi A8 - na pewno można w tych samochodach przebierać jak w ulęgałkach za te pieniądze. Jak dla mnie jesteś idealnym klientem do wpieprzenia się na zajebistą minę pt. "duży, mocny, zajeżdżony wózek".


Ok z Vel Satisem i Thesisem przegiąłem, ale niewiele ;)

Idea jest taka: nie chce passata, forda, laguny czy 607mki.
chce auto.


a dokładniej JA CHCĘ:
takie auto co jak jadę to jest cicho i wiem że jak muszę to pojadę szybko,
takie w którym nie czuje kolein i dziur nie kręcę pokrętłem czy ciepło
czy zimno, które jak przesadzę na zakręcie to samo wyprowadzi auto z poślizgu, auto w którym jak przywalę w coś (nie za ciężkiego) na czołowe to mi się nic nie stanie. auto w którym sobie ustawie kilka
pozycji fotela i kierownicy, będzie miało gps i dobre audio.


pozdrawiam.

--


Data: 2010-09-21 10:29:32
Autor: PaPi
Inaczej: jakie auto do 10k PLN, mocniejsze, szybsze, większe ?
a dokładniej JA CHCĘ:
takie auto co jak jadę to jest cicho i wiem że jak muszę to pojadę szybko,
takie w którym nie czuje kolein i dziur nie kręcę pokrętłem czy ciepło
czy zimno, które jak przesadzę na zakręcie to samo wyprowadzi auto
z poślizgu, auto w którym jak przywalę w coś (nie za ciężkiego) na
czołowe to mi się nic nie stanie. auto w którym sobie ustawie kilka
pozycji fotela i kierownicy, będzie miało gps i dobre audio.

I te 10 kzl wystarczy Ci na jakies 1/10 takiego auta.

Data: 2010-09-21 10:42:31
Autor: Michał
Inaczej: jakie auto do 10k PLN, mocniejsze, szybsze, większe ?
PaPi <1@2.3> napisał(a):
> a dokładniej JA CHCĘ:
> takie auto co jak jadę to jest cicho i wiem że jak muszę to pojadę szybko,
> takie w którym nie czuje kolein i dziur nie kręcę pokrętłem czy ciepło
> czy zimno, które jak przesadzę na zakręcie to samo wyprowadzi auto
> z poślizgu, auto w którym jak przywalę w coś (nie za ciężkiego) na
> czołowe to mi się nic nie stanie. auto w którym sobie ustawie kilka
> pozycji fotela i kierownicy, będzie miało gps i dobre audio.

I te 10 kzl wystarczy Ci na jakies 1/10 takiego auta.

Eeee, no ja wiem że 10 więcej jest lepiej ale ja chce za 10k.

za 100k można kupić "coś lepszego" (poza tym że nowsze modele i ctroen c6 i vel satis initiale się pojawia) czy nowsze tego co wypisałem ?
(i dlaczego starsze mają aż tak nie działać ?)


pozdrawiam.

--


Data: 2010-09-21 13:08:07
Autor: Jurand
Inaczej: jakie auto do 10k PLN, mocniejsze, szybsze, większe ?

Użytkownik " Michał" <mttj@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:i79nlu$31g$1inews.gazeta.pl...
> oczywiście w trakcie zakupu liczę >> na szczęście, a nie pecha << :)

Biorąc pod uwagę auta, które wymieniłeś poniżej, tego szczęścia będziesz
musiał mieć bardzo dużo.


I to właśnie zakładam :), na mechanicznych rzeczach się nie znam
wiec... sprawdzę tylko czy nie zgnieciony.

I kupisz mechanicznego trupa.

> Auto musi być dobre na trasy, czyli po 900km po Polsce mam żyć :)

Przede wszystkim musi z tej trasy wrócić o własnych siłach.

Zakładam że auto za 10k jednak mi się nie zatrzyma, zamek w bocznynych
drzwiach się może zaciąć, przełącznik szyby popsuć ale nie silnik/napęd/
skrzynia.

Marzenia. W takim A8 to silnik to jest pierwsza rzecz, która da Ci w dupę. W następnej kolejności skrzynia i przeniesienie napędu.

> Druga opcja, zabawka :), lepsze zawieszenie, moc, ale brak GPS,
> brak xenonów, brak BOCZNYCH PODUSZEK !!!!, brak ESP ale ma inne bajery:
> http://otomoto.pl/renault-safrane-3-0-biturbo-4x4-quadra-rarytas-
C8801813.htm
l

"Autko dla pasjonata, wymaga dużego przeglądu ( slady korozji, swiecące
kontrolki itp.)". Jeśli ktoś coś takiego w ogłoszeniu pisze, to znaczy, że
jest duza szansa, że do domu tym nie dojedziesz.

to fakt.

ja chcę być "pasjonat użytkownik".

To odłóż sobie kolejne 10 tysięcy na zrobienie z tego samochodu, którym będzie się można ruszyć z miasta bez obaw, że wrócisz na lawecie.

> vel satis jest fajny, ale dopiero wersja initiale,
> za to audio do kitu i wyciszenie.. hmmm ... ?!? no da się ciszej.
> ale przy 200 km/h jest cicho.
> z tym że za tą kase to musiał by być cud.

Nawet jak uda Ci się znieść jajko, to nie kupisz jeżdżącego VelSatisa za 10
tysięcy złotych.

chyba ze diesel 2.2 :)

Nie ma "chyba, że". Nie kupisz i już. Chyba, że kradzionego, albo tak zajeżdżonego, że będzie druga dycha do włożenia.

> Teraz tu się nie znam i PROSZĘ o opinie:
>
> Lexus LS - ktoś zna to auto, ciche i szybkie ?
> http://otomoto.pl/lexus-ls400-C14789113.html

Ciche, szybkie (jeśli sprawne) i potrafi wytrząść całą kasę z portfela, jak
przyjdzie do serwisowania tego. Szczególnie, że jest to zagazowane cholera
wie czym i cholera wie, w jakim stanie jest np. silnik. Wydatek rzędu 5000
PLN na podstawowe części należy traktować tutaj jako zupełnie normalne
zjawisko.


Ooo - czyli takie się daje kupić :) ?

Oczywiście. Mój kolega kupił kiedyś. Wpakował w przeciągu 3 miesięcy jakieś 8 tysięcy w silnik. Elektrykę robił sam, bo jak mu zaśpiewali cenę za doprowadzenie jej do kultury, to prawie osiwiał. Auto NIGDY nie jeździło tak, jak powinno.

> Audi A8 97', ale jak to bez navi ???:
> http://otomoto.pl/audi-a8-d2-4-2-b-C15219341.html

Przy tej cenie nawet bym się nie ruszał z fotela, żeby to obejrzeć.

eeee, wygląda sporo lepiej niż to BMW, tu akurat myślę ze a8 da się kupić, i
to prościej niż lexusa.

Oczywiście - kupuj. Podziel się potem radością z eksploatacji na grupie.

> Volvo s80, tylko tego się boje że głośne będzie, za to dobre audio:
> http://otomoto.pl/volvo-s80-zarej-elektr-klima-okazja-C15252786.html

> Thesis, coś ala to tylko poprzecierany z boku może i za 10k by było ?:
> http://allegro.pl/lancia-thesis-3-0-v6-i1237923762.html
> takie to nie za bardzo ubite?

Jak to jest tylko poprzecieranie z boku... Na gotowo ten samochód ciężko
będzie w 20 tysiącach zamknąć.

Generalnie podsumowując wątek, po tym co tutaj sobie wyczytałem wniosek
wysnuwam jeden - jest takie powiedzenie "wyżej sra niż dupę ma". Doskonale
oddaje Twój styl poszukiwania samochodu za całą, niesamowitą kasę 10000 PLN
(słownie 10 tysięcy złotych). Thesis, Vel Satis, Audi A8 - na pewno można w
tych samochodach przebierać jak w ulęgałkach za te pieniądze. Jak dla mnie
jesteś idealnym klientem do wpieprzenia się na zajebistą minę pt. "duży,
mocny, zajeżdżony wózek".


Ok z Vel Satisem i Thesisem przegiąłem, ale niewiele ;)

No, skoro rąbnięcie się o 100% jeśli chodzi o szacowanie swoich możliwości nabywczych nazywasz "niewiele" to tak - niewiele się rąbnąłeś.

Idea jest taka: nie chce passata, forda, laguny czy 607mki.
chce auto.

Wyłóż 30 tysięcy, kupisz auto. Albo zacznij szukać wśród samochodów roczniki 95-98. Wyłączając segment BMW7, Audi A8, Lexusy i tym podobne.

a dokładniej JA CHCĘ:
takie auto co jak jadę to jest cicho i wiem że jak muszę to pojadę szybko,
takie w którym nie czuje kolein i dziur nie kręcę pokrętłem czy ciepło
czy zimno, które jak przesadzę na zakręcie to samo wyprowadzi auto
z poślizgu, auto w którym jak przywalę w coś (nie za ciężkiego) na
czołowe to mi się nic nie stanie. auto w którym sobie ustawie kilka
pozycji fotela i kierownicy, będzie miało gps i dobre audio.

Kto by takiego nie chciał. ;) Wiesz - tylko Twoje chcenie ma niewiele wspólnego z możliwościami finansowymi.

Jurand.

Data: 2010-09-20 12:14:45
Autor: venioo
Inaczej: jakie auto do 10k PLN, mocniejsze, szybsze, większe ?
Te samochody co wymieniles to wiekszosc z importu, z silnikami >2L,
wiec na dzien dobry dolicz do ich ceny 20% akcyzy i dodaj 1500PLN innych opłat...
  Juz nie bedzie 10kPLN tylko 13,5kPLN

--
venioo
sprzedam Xantia X2 Break 1,9TD 90KM
GG:198909
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086

Data: 2010-09-21 21:54:37
Autor: V-Tec
Inaczej: jakie auto do 10k PLN, mocniejsze, szybsze, większe ?
W dniu 2010-09-19 21:51,  Michał pisze:
[..]
Teraz tu się nie znam i PROSZĘ o opinie:

Ale lista. Większość właścicieli będzie wniebowzięta jak sprzeda swoje cacko. Jeśli rzeczywiście będziesz kupował, to startuj z ceną 50% tej, którą sobie życzy sprzedający. I się nie zdziw ;)

W.

Data: 2010-09-19 20:06:46
Autor: to
Inaczej: jakie auto do 10k PLN, mocniejsze, szybsze, większe ?
begin Tomasz Pyra
Bardzo dziwne założenia.
Na paliwo i tak wydasz znacznie mniej niż na części, więc jaki sens
zakładać LPG?
Samo utrzymanie starego strucla będzie kosztowało zawsze fortunę,
zwłaszcza że strucel to nie będzie Cinquecento do którego części kupisz
wszędzie, tanio i od ręki.

Z jego wypowiedzi wywnioskowałem, że on nie naprawia swoich strucli tylko porzuca jak przestaną jeździć i kupuje "nowe". ;-)

--
ignorance is bliss

Data: 2010-09-19 20:20:33
Autor: Michał
Inaczej: jakie auto do 10k PLN, mocniejsze, szybsze, większe ?
> Samo utrzymanie starego strucla będzie kosztowało zawsze fortunę,
> zwłaszcza że strucel to nie będzie Cinquecento do którego części kupisz
> wszędzie, tanio i od ręki.

Z jego wypowiedzi wywnioskowałem, że on nie naprawia swoich strucli tylko porzuca jak przestaną jeździć i kupuje "nowe". ;-)



No, mniej więcej ;) tz. potem będzie potrzebny kupiec co ma tydzień żeby to sobie naprawić ;)

w aktualnym popsute mam już: radio CD czasem nie łapie, czujnik abs,
i przez chwile (4minuty ?) biegu nie mogłem zmienić na autostradzie...
od 3kkm już działa ok. i chyba poszło mocowanie silnika - poduszki ?
żarówkę ostatnio >>SAM<< wymieniłem ;) a i uszkodzone od włamania
dziurki na kluczyki.

Tylko chce takie auto dla którego 60kkm to "nic" i nic przy nim nie
zrobię.

pozdrawiam.

--


Data: 2010-09-19 20:36:19
Autor: to
Inaczej: jakie auto do 10k PLN, mocniejsze, szybsze, większe ?
begin  Michał
No, mniej więcej ;) tz. potem będzie potrzebny kupiec co ma tydzień żeby
to sobie naprawić ;)

w aktualnym popsute mam już: radio CD czasem nie łapie, czujnik abs, i
przez chwile (4minuty ?) biegu nie mogłem zmienić na autostradzie... od
3kkm już działa ok. i chyba poszło mocowanie silnika - poduszki ?
żarówkę ostatnio >>SAM<< wymieniłem ;) a i uszkodzone od włamania
dziurki na kluczyki.

To jest jakaś metoda, ja mój też popsułem i postanowiłem wyremontować i choć nie jest to jeszcze taki znowu strucel to koszt wyszedł zbliżony do jego wartości. Za to plus jest taki że będzie "lepszy niż nowy" i w idealnym stanie technicznym. Liczę na to, ze ze 3 lata jeszcze pojeździ, mam nadzieję, że się nie przeliczę. Jak się przeliczę to chyba wypróbuję Twoją strategię. ;-)

--
ignorance is bliss

Data: 2010-09-19 22:55:49
Autor: Michał
Inaczej: jakie auto do 10k PLN, mocniejsze, szybsze, większe ?
> w aktualnym popsute mam już: radio CD czasem nie łapie, czujnik abs, i
> przez chwile (4minuty ?) biegu nie mogłem zmienić na autostradzie... od
> 3kkm już działa ok. i chyba poszło mocowanie silnika - poduszki ?
> żarówkę ostatnio >>SAM<< wymieniłem ;) a i uszkodzone od włamania
> dziurki na kluczyki.

To jest jakaś metoda, ja mĂłj teĹź popsułem i postanowiłem wyremontować i choć nie jest to jeszcze taki znowu strucel to koszt wyszedł zbliĹźony do jego wartości. Za to plus jest taki Ĺźe będzie "lepszy niĹź nowy" i w idealnym stanie technicznym. Liczę na to, ze ze 3 lata jeszcze pojeĹşdzi, mam nadzieję, Ĺźe się nie przeliczę. Jak się przeliczę to chyba wyprĂłbujÄ
™ Twoją strategię. ;-)


No ja teraz żałuje że poprzedniego nie naprawiłem, tylko oddałem "za darmo".

Z aktualnym mam jeden problem - zły model :( silnik Volvo i brak bajerów.

nie mam zamiaru w niego pakować NIC - nawet mu oleju nie zmieniam ;) (ale dolewam), z kosztów to chyba 450zł zrobiło się w rok i 26kkm.
klocki, końcówki drążków, serwis klimy, rurka od lpg, i coś tam jeszcze.

w poprzednim w tym czasie to już z 8000zł było, tylko był lepszy....
chichy z niesamowitym audio, i prowadził się jakoś tak... zupełnie nie jak zwykłe auto;), i dziur nie było czuć !

rdza mu je już jakieś śrubki pod spodem i większe kawałki czegoś, sprzedać
to trzeba... 13 lat już ma i jest złe.

pozdrawiam.

--


Data: 2010-09-19 22:33:59
Autor: Tomasz Pyra
Inaczej: jakie auto do 10k PLN, mocni ejsze, szybsze, większe ?
W dniu 2010-09-19 22:20,  Michał pisze:
Samo utrzymanie starego strucla b�dzie kosztowa�o zawsze fortun�,
zw�aszcza şe strucel to nie b�dzie Cinquecento do którego cz��ci kupisz
wsz�dzie, tanio i od r�ki.

Z jego wypowiedzi wywnioskowa�em, ̟e on nie naprawia swoich strucli tylko
porzuca jak przestan� jeździ� i kupuje "nowe". ;-)



No, mniej więcej ;) tz. potem będzie potrzebny kupiec co ma tydzień
żeby to sobie naprawić ;)

w aktualnym popsute mam już: radio CD czasem nie łapie, czujnik abs,
i przez chwile (4minuty ?) biegu nie mogłem zmienić na autostradzie...
od 3kkm już działa ok. i chyba poszło mocowanie silnika - poduszki ?
ĹźarĂłwkę ostatnio>>SAM<<  wymieniłem ;) a i uszkodzone od włamania
dziurki na kluczyki.

Tylko chce takie auto dla ktĂłrego 60kkm to "nic" i nic przy nim nie
zrobię.

To raczej do salonu musisz się udać.

No chyba że wystarczy Ci stan techniczny pozwalający jedynie jechać do przodu, to wtedy przy odrobinie szczęścia kilkunasto-dwudziesto letni pojazd da radę spełnić to założenie, oczywiście że będą się psuły rzeczy niekonieczne do jazdy...

Data: 2010-09-19 22:58:10
Autor: Michał
Inaczej: jakie auto do 10k PLN, mocniejsze, szybsze, większe ?
> w aktualnym popsute mam już: radio CD czasem nie łapie, czujnik abs,
> i przez chwile (4minuty ?) biegu nie mogłem zmienić na autostradzie...
> od 3kkm już działa ok. i chyba poszło mocowanie silnika - poduszki ?
> ĹźarĂłwkę ostatnio>>SAM<<  wymieniłem ;) a i uszkodzone od włamania
> dziurki na kluczyki.
>
> Tylko chce takie auto dla ktĂłrego 60kkm to "nic" i nic przy nim nie
> zrobię.

To raczej do salonu musisz się udać.

No chyba że wystarczy Ci stan techniczny pozwalający jedynie jechać do przodu, to wtedy przy odrobinie szczęścia kilkunasto-dwudziesto letni pojazd da radę spełnić to założenie, oczywiście że będą się psuły rz
eczy niekonieczne do jazdy...



eeee, chyba nie 60kkm nic ważnego nie powinno polecieć, a co do bajerów
to tak zakładam że się będzie psuło.


poza tym plan jest na 25kkm :) to w tym czasie jest szansa że nic nie padnie,
nawet klocki powinny wytrzymać :)


pozdrawiam.

--


Data: 2010-09-20 12:21:02
Autor: venioo
Inaczej: jakie auto do 10k PLN, mocniejsze, szybsze, większe ?
W dniu 2010-09-19 22:20,  Michał pisze:

Tylko chce takie auto dla którego 60kkm to "nic" i nic przy nim nie
zrobię.


Gdyby nie reszta zalozen, to polecilbym jakies Suzuki :)
Ojciec ma salonowego Swifta (kupiony w 1999), przejechal nim 200kkm i jedyne co wymienil (oprocz filtrow, swiec, przewodow WN, plynow i klockow) to byl przegub z przodu.
Ale poza tym auto glosne, bez mocy a z bajerow to ma: kierownice, pasy, biegi w podlodze (niczym SYRENA 105L ;))

Moze w wiekszych modelach typu Baleno jest lepiej z wyposazeniem?

--
venioo
sprzedam Xantia X2 Break 1,9TD 90KM
GG:198909
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086

Inaczej: jakie auto do 10k PLN, mocniejsze, szybsze, większe ?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona