Data: 2011-03-07 22:56:49 | |
Autor: Cavallino | |
Indywidualizm treningów | |
Kiedyś dyskutowaliśmy o treningach zindywidualizowanych po każdego gracza, większość mnie zapewniała że to niemożliwe, że tylko dawanie w palnik do oporu może przynosić rezultaty.
Po Lechu widać że jednak się da i to nie tylko w kwestii obciążeń treningowych i meczowych (pewnie to dzięki Luisowi, o którym pół roku temu marzyłem). I to mi się podoba, wreszcie brak urawniłowki. "- Trener Jose Bakero przede wszystkim sprawdził zimą reakcję poszczególnych piłkarzy na zmęczenie - tłumaczy asystent Hiszpana Ryszard Kuźma. - Ma już wiedzę, kto jak znosi np. obciążenia grą co trzy dni. Jeśli ktoś po trzech dniach od poprzedniego sparingu wychodził na kolejny i grał dobrze, to i dziś trener Bakero nie boi się go wystawiać w meczu. Jeśli reagował słabo, jest na liście graczy do rotacji - tłumaczy." Więcej... http://poznan.gazeta.pl/poznan/1,36006,9216229,Dlaczego_Kolejorz_co_trzy_dni_jest_inny_.html#ixzz1Fx9pwSOr |
|