Data: 2014-09-28 10:58:35 | |
Autor: 2late | |
Infrastruktura za granicÄ… | |
On 28/09/2014 10:13, Piotr Kosewski wrote:
Szczególnie polecam zdjęcie ostatnie - skręt w lewo z pasa na przejazd Widzialem takie skrzyzowania w Niemczech tylko dla normalnego ruchu drogowego juz ladnych pare lat temu wiec podejrzewam, ze Austriacy maja to samo, a co za tym idzie, sa przyzwyczajeni. Reszta Europy staje blizej srodka a ruch prosto puszczony jest z prawej a tutaj na odwrot, wymysza to spojrzenie w dwie strony. Pozdrawiam -- 2late™ Outspace Communication Inc.® 1999*2014© Stupidity, like virtue, is its own reward |
|
Data: 2014-09-28 19:10:10 | |
Autor: Piotr Kosewski | |
Infrastruktura za granicÄ… | |
On 2014-09-28 11:58, 2late wrote:
Reszta Europy staje blizej srodka a ruch prosto puszczony jest z prawej Chyba nie łapię tego spoglądania w obie strony. :) Na skrzyżowaniu ze zdjęcia jest sygnalizacja. Jeśli chcesz skręcić w lewo, to omijasz (z prawej) czekających na jazdę prosto i przejeżdżasz normalnie na zielonym. Wszystko wygląda dokładnie ta samo, jak wyglądałoby przy tradycyjnym ustawieniu pasów. W tym rozwiązaniu chodzi po prostu o to, aby skręt miał jakiś sensowny promień. Zresztą Ci skręcający w lewo mają namalowaną linię zatrzymania (widac ją po powiększeniu fotki), bo Ci zjeżdżający ze skrzyżowania mają pierwszeństwo (choć "z lewej"). Ogólnie: wszystko takie proste i przemyślane, a jednocześnie oczywiste. Każdy bystry licealista umiejący jeździć na rowerze wpadłby na ten układ skrzyżowania, gdyby dać mu kartkę, ołówek i trochę czasu. Projektujących polskie drogi takie myślenie najwyraźniej przerasta. Może byli niezbyt bystrymi licealistami... pozdrawiam, Piotr Kosewski |
|
Data: 2014-09-28 20:03:38 | |
Autor: mt | |
Infrastruktura za granicÄ… | |
W dniu 2014-09-28 19:10, Piotr Kosewski pisze:
On 2014-09-28 11:58, 2late wrote: A wg. mnie to trochę przerost formy nad treścią w tym przypadku. Gdyby tam zamienić pasy i lewoskręt byłby z lewej strony to promień skrętu byłby wystarczający do wykonania manewru. -- marcin |
|
Data: 2014-09-28 20:28:56 | |
Autor: Piotr Kosewski | |
Infrastruktura za granicÄ… | |
On 2014-09-28 20:03, mt wrote:
A wg. mnie to trochę przerost formy nad treścią w tym przypadku. Gdyby Niestety nie. ;) Gdyby pas do skrętu w lewo był po lewej stronie (przy jezdni), to musiałaby być ustawiona dodatkowa faza dla skrętu rowerzystów. Lub (zapewne tak zrobionoby w Polsce) w tym miejscu pas rowerowy musiałby odłączać się od jezdni i zostawać (na kilka metrów) oddzielnym DDRem. Na tym pasie do skrętu w lewo de facto podjeżdżasz do linii zatrzymania równoległej do jezdni. Czyli jedziesz już w kierunku krzyżującym się z pasem jadącym na wprost (i sąsiednią jezdnią). Dotyczy Cię inna faza świateł i ruch jest bezkolizyjny. To jest naprawdę sprytnie wymyślone.;) pozdrawiam, Piotr Kosewski |
|
Data: 2014-09-28 20:35:52 | |
Autor: mt | |
Infrastruktura za granicÄ… | |
W dniu 2014-09-28 20:28, Piotr Kosewski pisze:
Niestety nie. ;) Nie, wystarczyłoby oznakowanie poziome ze skrętem w lewo i linia zatrzymania dokładnie taka sama jak jest na pasie po prawej stronie, nic więcej nie musiałoby być. -- marcin |
|
Data: 2014-09-29 08:07:22 | |
Autor: 2late | |
Infrastruktura za granicÄ… | |
On 28/09/2014 18:10, Piotr Kosewski wrote:
On 2014-09-28 11:58, 2late wrote: Jak kolega juz wczesniej zauwazyl, jest to przerost formy nad terescia. To zdaje egzamin przy drogach szybkiego ruchu (jedno-jezdniowych) ale juz niekoniecznie przy takiej sciezce rowerowej. Probowalem wygooglac przyklad takiego skrzyzownia ale cos mi nie poszlo. Pozdrawiam -- 2late™ Outspace Communication Inc.® 1999*2014© Stupidity, like virtue, is its own reward |
|
Data: 2014-09-29 19:50:33 | |
Autor: Piotr Kosewski | |
Infrastruktura za granicÄ… | |
On 2014-09-29 09:07, 2late wrote:
Jak kolega juz wczesniej zauwazyl, jest to przerost formy nad terescia. Dla niektórych chodzenie do pracy w krawacie jest przerostem formy nad treścią. ;) Na zdjęciu mamy przykład bardzo eleganckiego i dość finezyjnego rozwiązania. Matematycy docenią, inżynierowie raczej wyśmieją. Taka natura rzeczy. ;) Przerost formy nad treścią? Jakieś lepsze pomysły masz? Bo ja mam 3 gorsze: 1) dodatkowa faza dla rowerzystów, 2) przejście z pasa w DDR oddzielony od jezdni, 3) dopuszczenie zjazdu z pasa rowerowego na lewy pas jezdni, jeśli chce się skręcić. 1 - drogie, paraliżuje ruch (w tamtej okolicy i tak jest ciasno), 2 - niezbyt eleganckie, zabiera miejsce chodnikowi (w tym miejscu raczej niewykonalne), 3 - znacznie mniej bezpieczne i przerywa ciągłość infrastruktury rowerowej, która w Wiedniu jest faktem (a w Warszawie jest źle realizowanym "zamiarem") To, co zrobili w tym miejscu wiedeńczycy, jest proste, łatwe w obsłudze, prawie darmowe w implementacji (trochę farby) i bezpieczne. Piękna rzecz. pozdrawiam, Piotr Kosewski |
|
Data: 2014-09-29 20:21:14 | |
Autor: mt | |
Infrastruktura za granicÄ… | |
W dniu 2014-09-29 19:50, Piotr Kosewski pisze:
On 2014-09-29 09:07, 2late wrote: Nie, wystarczyłoby zamienić oznaczenie pasów lewy z prawym i na lewym wymalować linię zatrzymania dokładnie taką samą jak jest teraz na prawym, nie potrzeba żadnych osobnych faz ani przejść z pasa w ddr. -- marcin |
|
Data: 2014-09-29 21:34:37 | |
Autor: 2late | |
Infrastruktura za granicÄ… | |
On 29/09/2014 19:21, mt wrote:
Jak kolega juz wczesniej zauwazyl, jest to przerost formy nad terescia. To samo mialem powiedziec. Dzieki ;) Pozdrawiam -- 2late™ Outspace Communication Inc.® 1999*2014© Stupidity, like virtue, is its own reward |
|