Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Inspiracja logotypami

Inspiracja logotypami

Data: 2012-05-14 18:51:44
Autor: Kuba
Inspiracja logotypami
Witam,

Mam dość proste pytanie, aczkolwiek jednoznaczna odpowiedź na nie już taka
prosta prawdopodobnie nie będzie :)
Jest sobie firma PROSTO., która poza wydawaniem płyt tworzy również odzież;
posiada bardzo specyficzny logotyp: http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/9/91/Prosto.jpg
Czy mogę legalnie zrobić i sprzedawać koszulki z innym napisem, ale taką czcionką i również z tą charakterystyczną kropką na końcu? Np. z napisem
KURA.?
Widziałem wiele koszulek z nadrukami inspirowanymi innymi logotypami, tylko
najczęściej firmy na podstawie których je tworzono nie miały nic wspólnego
z produkcją odzieży (jakieś zmodyfikowane Coca-cole, Fordy, facebooki i inne).
Jeżeli taka informacja w jakiś sposób pomoże odpowiedzieć na to pytanie, to
firma produkująca te koszulki ma nazywać się całkiem inaczej, nie ma to być logo nowego brandu odzieżowego, tylko nadruk na koszulkach innej firmy, co
byłoby wyraźnie zaznaczone. Kolejna pomocnicza informacja jest taka, że PROSTO. jest zarejestrowanym w Polsce znakiem towarowym, również w kontekście produkcji odzieży.

Z góry dziękuję za pomoc,
Pozdrawiam,
Kuba

--


Data: 2012-05-15 09:30:17
Autor: Ariusz
Inspiracja logotypami
W dniu 2012-05-14 20:51, Kuba pisze:
Witam,

Mam dość proste pytanie, aczkolwiek jednoznaczna odpowiedź na nie już taka
prosta prawdopodobnie nie będzie :)
Jest sobie firma PROSTO., która poza wydawaniem płyt tworzy również odzież;
posiada bardzo specyficzny logotyp:
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/9/91/Prosto.jpg
Czy mogę legalnie zrobić i sprzedawać koszulki z innym napisem, ale taką
czcionką i również z tą charakterystyczną kropką na końcu? Np. z napisem
KURA.?
Widziałem wiele koszulek z nadrukami inspirowanymi innymi logotypami, tylko
najczęściej firmy na podstawie których je tworzono nie miały nic wspólnego
z produkcją odzieży (jakieś zmodyfikowane Coca-cole, Fordy, facebooki i inne).
Jeżeli taka informacja w jakiś sposób pomoże odpowiedzieć na to pytanie, to
firma produkująca te koszulki ma nazywać się całkiem inaczej, nie ma to być
logo nowego brandu odzieżowego, tylko nadruk na koszulkach innej firmy, co
byłoby wyraźnie zaznaczone.
Kolejna pomocnicza informacja jest taka, że PROSTO. jest zarejestrowanym w
Polsce znakiem towarowym, również w kontekście produkcji odzieży.

Z góry dziękuję za pomoc,
Pozdrawiam,
Kuba

Sprawdź w jakim zakresie jest rejestracja - raczej samego słowa im nie zastrzegli bo jest dość pospolite. Za to może być zastrzeżona forma kształt... czcionka i nie koniecznie na wszystkie "płaszczyzny". Jeżeli masz czcionkę (licencję), taką samą jak ten napis to wg. mnie nawet napisanie tego samego PROSTO z kropką nie podlega ochronie bo niby dlaczego.

Kiedyś było dość głośno o Greinplast - ktoś im zrobił logo wykorzystując clip-art chyba z Corela i to zastrzegli lub próbowali zastrzec ale każdy mógł sobie korzystać z tego obrazka i tak też różne firmy robiły w końcu żółwik przeszedł metamorfozę i został zastrzeżony.

Pamiętaj jeszcze o dobrej i złej wierze...

Ariusz

Data: 2012-05-15 11:00:54
Autor: made myself
Inspiracja logotypami
Ariusz <ariuszn@gazeta.pl> napisał(a):
Sprawdź w jakim zakresie jest rejestracja - raczej samego słowa im nie zastrzegli bo jest dość pospolite. Za to może być zastrzeżona forma kształt... czcionka i nie koniecznie na wszystkie "płaszczyzny". Jeżeli masz czcionkę (licencję), taką samą jak ten napis to wg. mnie nawet napisanie tego samego PROSTO z kropką nie podlega ochronie bo niby dlaczego.

Samo słowo (znak słowny) mają na odzież. Do tego na wszystko od zegarków przez majtki po wrotki (sic! :) mają znak słowno-graficzny. Da się gdzieś znaleźć
szczegóły tego wniosku (np. rozrysowane logo, które zostało zarejestrowane jako znak słowno-graficzny)?
Z tym, że dalej nie bardzo rozumiem jakie są zasady jeśli chodzi o znaki słowno-graficzne. Czy jeżeli mam znak słowno-graficzny na słowo kura na odzieży, to nikt nie może takiego samego logotypu (czcionka, słowo, kolorystyka) umieścić na odzieży, ale może umieścić słowo kura napisane inaczej, tak? A czy można taką samą czcionką napisać co innego? Wydaje się, że
jeżeli ma się licencję na czcionkę, to tak. A gdzie sprawdzić czy dana litera
pisana w dany sposób jest już czyjąś "własnością"? Powiedzmy, że nie wykorzystuję zewnętrznej czcionki z jakiegoś pliku .TTF czy podobnego, tylko
rysuję to ręcznie w np. Corelu. Wolno mi czcionką podobną do Coca-coli napisać Koko-spoko?

Oczywiście pomysł jest taki, żeby zrobić ciekawą koszulkę i przez nawiązanie do PROSTO. umieścić ją w pewnym kontekście popkultury, a nie o to, żeby zrobić klienta w wała tak, żeby pomyślał, że kupuje koszulkę innej firmy. Czy o to chodziło w kontekście dobrej i złej wiary? Wybaczcie, ale jestem prawnym laikiem :)

Dzięki za pomoc,
Pozdrawiam,
Kuba

--


Data: 2012-05-16 08:23:21
Autor: Ariusz
Inspiracja logotypami
W dniu 2012-05-15 13:00, made myself pisze:
Ariusz<ariuszn@gazeta.pl>  napisał(a):

[ciach]

Oczywiście pomysł jest taki, żeby zrobić ciekawą koszulkę i przez nawiązanie
do PROSTO. umieścić ją w pewnym kontekście popkultury, a nie o to, żeby zrobić
klienta w wała tak, żeby pomyślał, że kupuje koszulkę innej firmy. Czy o to
chodziło w kontekście dobrej i złej wiary? Wybaczcie, ale jestem prawnym
laikiem :)



Chyba nie ma żadnego wszechwiedzącego. Bo ostatnio nawet zdjęcie podobne są sądzone o naruszenie praw autorskich - zdjęcie czerwonego autobusu.

Pomyśl tak - robisz coś z premedytacją by na tym zarobić i okazuje się, że wiedziałeś, że może nie do końca jest to zgodne z prawem?
I robisz coś znalazłeś czcionkę napisałeś kura z kropką i sprzedajesz to ale nie wiedziałeś o istnieniu PROSTO.

Choć wykazanie złej woli jest trudne to jednak często możliwe. Zwłaszcza przy znanych markach.

Ariusz

Data: 2012-05-16 17:27:56
Autor: boxfish
Inspiracja logotypami
W dniu 2012-05-15 13:00, made myself pisze:

 A czy można taką samą czcionką napisać co innego? Wydaje się, że
jeżeli ma się licencję na czcionkę, to tak. A gdzie sprawdzić czy dana litera
pisana w dany sposób jest już czyjąś "własnością"? Powiedzmy, że nie
wykorzystuję zewnętrznej czcionki z jakiegoś pliku .TTF czy podobnego, tylko
rysuję to ręcznie w np. Corelu. Wolno mi czcionką podobną do Coca-coli napisać
Koko-spoko?

Jeśli masz czcionkę i masz licencję to ona określa co mozesz robić, jeśli ktoś wykorzystuje ogólnodostępną czcionkę to nie może nikomu zakazać jej używania przecież.

Jeśli zaś rzeźbisz w corelu a dokładniej kopiujesz (bo nie masz czcionki)to bym uważał




Oczywiście pomysł jest taki, żeby zrobić ciekawą koszulkę i przez nawiązanie
do PROSTO. umieścić ją w pewnym kontekście popkultury, a nie o to, żeby zrobić
klienta w wała tak, żeby pomyślał, że kupuje koszulkę innej firmy. Czy o to
chodziło w kontekście dobrej i złej wiary? Wybaczcie, ale jestem prawnym
laikiem :)


W dobrej wierze znaczy że nie wiedziałeś że jest czyjąś własnością w złej wiedziałeś. Zrób koszulkę a potem najwyżej będziesz musiał odpalić część zysków jeśli ktoś udowodni że to dzięki jego pracy masz przychody.

Ogólnie - ja bym tego nie robił.

Data: 2012-05-16 21:27:27
Autor: Roman Rumpel
Inspiracja logotypami
W dniu 2012-05-16 17:27, boxfish pisze:
W dniu 2012-05-15 13:00, made myself pisze:


W dobrej wierze znaczy że nie wiedziałeś że jest czyjąś własnością w
złej wiedziałeś. Zrób koszulkę a potem najwyżej będziesz musiał odpalić
część zysków jeśli ktoś udowodni że to dzięki jego pracy masz przychody.

Ogólnie - ja bym tego nie robił.


Przede wszystkim w tym przypadku nie ma mowy o dobrej wierze. Art 228 ust 3 i 4 ustawy prawo własności przemysłowej wyklucza powoływanie się na nieznajomość rejestracji znaku towarowego. I szlus.

--
Chodzi o to, że władza wprowadziła ślub jako akt powołania podmiotu gospodarczego (zawarcie spółki), w której mają się rodzić ich niewolnicy. A pożycie to taka zabawa władzy cudzym kosztem, najważniejsze aby ktoś tyrał na utrzymanie spółki - jest spółka są podatki i darmowa obsługa politycznych ćwoków (c) by  NKAB

Data: 2012-05-16 22:44:43
Autor: Kuba
Inspiracja logotypami
Roman Rumpel <romane@gazeta.pl> napisał(a):
Przede wszystkim w tym przypadku nie ma mowy o dobrej wierze. Art 228 ust 3 i 4 ustawy prawo własności przemysłowej wyklucza powoływanie się na nieznajomość rejestracji znaku towarowego. I szlus.

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi, sporo mi pomogły.
A w kontekście zdjęcia czerwonego autobusu :) ma ktoś doświadczenie gdzie
u nas przebiega linia naruszenia znaku towarowego? Okazuje się, że dokładnie ta czcionka jest ogólnodostępna. Kupuję na nią licencję i piszę na koszulce napis kura zamiast PROSTO.
Czy pomimo tego, że mam licencję na czcionkę i jest to zupełnie inne słowo,
zupełnie niepodobne, wciąż może to zostać potraktowane jako naruszenie
znaku towarowego i zła wola? Znaczy potraktowane może być na pewno :), ale
czy będzie się takie oskarżenie trzymało kupy?

--
Pozdrawiam,
Kuba


--


Data: 2012-05-17 12:04:42
Autor: Roman Rumpel
Inspiracja logotypami
W dniu 2012-05-17 00:44, Kuba pisze:
Roman Rumpel<romane@gazeta.pl>  napisał(a):

Przede wszystkim w tym przypadku nie ma mowy o dobrej wierze. Art 228
ust 3 i 4 ustawy prawo własności przemysłowej wyklucza powoływanie się
na nieznajomość rejestracji znaku towarowego. I szlus.

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi, sporo mi pomogły.
A w kontekście zdjęcia czerwonego autobusu :) ma ktoś doświadczenie gdzie
u nas przebiega linia naruszenia znaku towarowego?
Okazuje się, że dokładnie ta czcionka jest ogólnodostępna. Kupuję na nią
licencję i piszę na koszulce napis kura zamiast PROSTO.
Czy pomimo tego, że mam licencję na czcionkę i jest to zupełnie inne słowo,
zupełnie niepodobne, wciąż może to zostać potraktowane jako naruszenie
znaku towarowego i zła wola? Znaczy potraktowane może być na pewno :), ale
czy będzie się takie oskarżenie trzymało kupy?

Nie, w takim przypadku nie ma obawy.

Jednakże wybacz, nie da się w dyskusji na grupie odpisać rzeczowo na pytanie o granicę naruszenia, opisać teorii :). Kwestia podobieństwa oznaczeń i tejże granicy to temat wielu publikacji, doktoratów i habilitacji :), a sądu do tego dokładają swoje zdanie, zresztą chwiejne.

Da się jednak powiedzieć, ze Twój przypadek (ta sam, ogólnodostępna czcionka, inne, niepodobne słowo) leży zdecydowanie daleko od granicy :)


--
Chodzi o to, że władza wprowadziła ślub jako akt powołania podmiotu gospodarczego (zawarcie spółki), w której mają się rodzić ich niewolnicy. A pożycie to taka zabawa władzy cudzym kosztem, najważniejsze aby ktoś tyrał na utrzymanie spółki - jest spółka są podatki i darmowa obsługa politycznych ćwoków (c) by  NKAB

Inspiracja logotypami

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona