Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.dom   »   Instalacja fotowoltaiczna w domu.

Instalacja fotowoltaiczna w domu.

Data: 2015-06-15 08:04:04
Autor: zil0g
Instalacja fotowoltaiczna w domu.
*Ikselka* wdusil[a] knefle:

Właściwie to do czego ją można wykorzystać w praktyce - w gospodarstwie
(przy)domowym oczywiście?

Hobbistycznie fajna sprawa, ekonomicznie zakładając ze instalator jeszcze
nie poszedł do komuni to zwrot mamy tuz przed upływem jego emerytury :)

Data: 2015-06-15 15:05:21
Autor: Ikselka
Instalacja fotowoltaiczna w domu.
Dnia Mon, 15 Jun 2015 08:04:04 +0200, zil0g napisał(a):

*Ikselka* wdusil[a] knefle:

Właściwie to do czego ją można wykorzystać w praktyce - w gospodarstwie
(przy)domowym oczywiście?

Hobbistycznie fajna sprawa, ekonomicznie zakładając ze instalator jeszcze
nie poszedł do komuni to zwrot mamy tuz przed upływem jego emerytury :)

Kolektory zwróciły mi się już 10 lat temu, to może i tego zwrotu dożyję. --
XL
Tak zginęli: https://www.youtube.com/watch?v=kAMyBI_x2Xs

Data: 2015-06-17 09:51:34
Autor: zil0g
Instalacja fotowoltaiczna w domu.
*Ikselka* wdusil[a] knefle:

Kolektory zwróciły mi się już 10 lat temu, to może i tego zwrotu dożyję.

Tylko, że sprawność instalacji fv jest  tak z 10x mniejsza.
Przy 90% dofinansowaniu zakladając 4k wkład własny to zwrotu nie doczekasz
się nawet jakby słońce przez rok nie wychodziło z raka :)

Data: 2015-06-17 09:46:15
Autor: Przesmiewca
Instalacja fotowoltaiczna w domu.
zil0g <zil0g@megapolis.prl> napisał(a):

*Ikselka* wdusil[a] knefle:

Kolektory zwróciły mi się już 10 lat temu, to może i tego zwrotu dożyję.

Tylko, że sprawność instalacji fv jest  tak z 10x mniejsza.
Przy 90% dofinansowaniu zakladając 4k wkład własny to zwrotu nie doczekasz
się nawet jakby słońce przez rok nie wychodziło z raka :)

Ja jak montowalem w domu  pompe ciepla to mi wychodzilo, ze czysta inwestycja zwroci sie AFAIR po min. 15 latach (nie uwzgledniajac kosztow przegladow, podwyzek
cen pradu itd) ale mialem wtedy wolne srodki, to zrobilem. A teraz ciesze sie z malych
rachunkow i nie martwie sie kosztami utrzymania.
Nie zawsze matematyka jest najwazniejsza przy wyborze.

Data: 2015-06-17 10:14:24
Autor: zil0g
Instalacja fotowoltaiczna w domu.
*Przesmiewca* wdusil[a] knefle:

Ja jak montowalem w domu  pompe ciepla to mi wychodzilo, ze czysta inwestycja zwroci sie AFAIR po min. 15 latach (nie uwzgledniajac kosztow przegladow, podwyzek
cen pradu itd) ale mialem wtedy wolne srodki, to zrobilem. A teraz ciesze sie z malych
rachunkow i nie martwie sie kosztami utrzymania.
Nie zawsze matematyka jest najwazniejsza przy wyborze.

No ale to zupełnie inna instalacja i sprawność. FV na tej szerokości geograficznej i klimacie
to ciągle tylko hoobby , i to właśnie na obliczeniach i prognozowaniu opiera się cały sens owych. Pompy ciepła to tez ciekawy temat, opłacalny zwłaszcza jak część instalacji można wykonać
we własnym zakresie.

Data: 2015-06-17 20:01:31
Autor: zil0g
Instalacja fotowoltaiczna w domu.
*Jarosław  Sokołowski* wdusil[a] knefle:

Bez przesady, sprawnośc procesu fotowoltaicznego w powszechnie używanych
instalacjach dawno przekroczyła 10%, bliższa jest nawet 20%. A wody jakoś
wciąż nie udaje się grzać ze sprawnością 150%. Ale kilkakrotna różnica
jest (tak ze cztery albo i pięć razy). Dlatego do niezbyt mądrych należy
zaliczyć podany pomysł, by tym grzać wodę do mycia (prąd należy po prostu
sprzedać, o nic innego nie chodzi).

Gdzie tu przesadzam? Przesadą i nadużyciem to jest podawanie tak wysokich (pow. 10%) sprawności
instalacji FV tylko w odniesieniu do samego panela fotowoltaicznego pomijając układy magazynowania
i konwersji, nie wspominając juz o odsprzedaży do sieci. Dyskusje o opłacalności tego typu instalacji
na tej szerokości geograficznej i w tym klimacie to cienkie fantazy ekonomiczne z elementami SF.

Inwestycja zwaraca się szybko. Nieprzyzwoicie szybko. Dużo szybciej, niż
inwestycja w klasyczną energetykę. Kto jeździ czasem przez Czechy ten wie,
ile tam jest pól zastawionych panelami -- w miejscu, gdzie wcześniej
rosłą kukurydza czy inna pszenica. Wystarczyło dać gwarancję odkupu tego
"zielonego" prądu za grubą paczkę "zielonych". Tylko pytanie, komu się
zwraca. Podejrzewam, że aby dać 90% dotacji, najpierw wyceniono wszystko
z narzutem bliskim 900%. Więc zwróci się realizatorowi i bankowi. Od razu.
Nie podejrzewam, by za te cztery patyki oferowano sensownej wielkości
instalację (ale tu mogę się mylić).

Ale to nie juzerom ma sie opłacać, tylko właśnie dużym firmom z subwencjami rządowymi, i bankom udzielającym pod to kredytów. To tylko kolejna forma lichwy. Stad tyle 'udanych'
inwestycji w wiatraki i elektrownie w Gubinie.

Data: 2015-06-17 22:26:27
Autor: Ikselka
Instalacja fotowoltaiczna w domu.
Dnia Wed, 17 Jun 2015 20:01:31 +0200, zil0g napisał(a):

Ale to nie juzerom ma sie opłacać, tylko właśnie dużym firmom z subwencjami rządowymi, i bankom udzielającym pod to kredytów. To tylko kolejna forma lichwy. Stad tyle 'udanych'
inwestycji w wiatraki i elektrownie w Gubinie.

FV o mocy 5 kW to nie jest mała instalacja, jak dla mnie. Biorę w ciemno.
Bez kredytu.

Data: 2015-06-18 14:13:37
Autor: zil0g
Instalacja fotowoltaiczna w domu.
*Ikselka* wdusil[a] knefle:

FV o mocy 5 kW to nie jest mała instalacja, jak dla mnie. Biorę w ciemno.
Bez kredytu.

Bierz bierz, FV to inwestycja kierowana właśnie do takich filantropów :)

Data: 2015-06-18 14:21:46
Autor: Ikselka
Instalacja fotowoltaiczna w domu.
Dnia Thu, 18 Jun 2015 14:13:37 +0200, zil0g napisał(a):



FV o mocy 5 kW to nie jest mała instalacja, jak dla mnie. Biorę w ciemno.
Bez kredytu.

Bierz bierz, FV to inwestycja kierowana właśnie do takich filantropów :)

Tym bardziej, bo każdy dobry uczynek się liczy :-}

Data: 2015-06-17 23:40:04
Autor: Jarosław Sokołowski
Instalacja fotowoltaiczna w domu.
zil0g pisze:

Bez przesady, sprawnośc procesu fotowoltaicznego w powszechnie używanych
instalacjach dawno przekroczyła 10%, bliższa jest nawet 20%. A wody jakoś
wciąż nie udaje się grzać ze sprawnością 150%. Ale kilkakrotna różnica
jest (tak ze cztery albo i pięć razy). Dlatego do niezbyt mądrych należy
zaliczyć podany pomysł, by tym grzać wodę do mycia (prąd należy po prostu
sprzedać, o nic innego nie chodzi).

Gdzie tu przesadzam? Przesadą i nadużyciem to jest podawanie tak wysokich
(pow. 10%) sprawności instalacji FV tylko w odniesieniu do samego panela
fotowoltaicznego pomijając układy magazynowania i konwersji, nie wspominając
juz o odsprzedaży do sieci.

Dlaczego nie wspominając, skoro to jest akurat najfajniejsze?! Sprawność
odsprzedaży do sieci może w pewnych warunkach osiągnąć nawet 500%.

--
Jarek

Data: 2015-06-18 00:54:00
Autor: zil0g
Instalacja fotowoltaiczna w domu.
*Jarosław  Sokołowski* wdusil[a] knefle:

Dlaczego nie wspominając, skoro to jest akurat najfajniejsze?! Sprawność
odsprzedaży do sieci może w pewnych warunkach osiągnąć nawet 500%.

Ze stawką 15gr/kWh, niezły interes dla ZE.

Data: 2015-06-18 19:26:29
Autor: zil0g
Instalacja fotowoltaiczna w domu.
*Jarosław  Sokołowski* wdusil[a] knefle:

Dlaczego nie wspominając, skoro to jest akurat najfajniejsze?! Sprawność
odsprzedaży do sieci może w pewnych warunkach osiągnąć nawet 500%.

A te 500% to liczone podobnie jak w OZE 210% 'zysku' za odsprzedaż?

Data: 2015-06-18 21:12:22
Autor: Jarosław Sokołowski
Instalacja fotowoltaiczna w domu.
zil0g pisze:

Dlaczego nie wspominając, skoro to jest akurat najfajniejsze?! Sprawność
odsprzedaży do sieci może w pewnych warunkach osiągnąć nawet 500%.

A te 500% to liczone podobnie jak w OZE 210% 'zysku' za odsprzedaż?

Liczona jak każda inna sprawność, czyli jako prpoprcja między tym co na
wyjściu, a tym co na wejściu. Tyle że liczona nie w jednostkach energii,
lecz mamony. Część z wielu i krańcowo od siebie odmiennych projektów
ustawy OZE zakładała taką właśnie blisko pięciokrotną przebitkę w stosunku
do rynkowej ceny energii. To co w końcu w bólach uchwalono, wygląda inaczej,
ale są kraje, gdzie sprzedaż odbywa się na tych zasadach.

Nie chcę krytykować skąpstwa naszego ustawodawcy -- jeśli już coś, to
rozrzutność w szafowaniu dziewięćdziesięcioprocentowymi dotacjami do
samej inwestycji. Łatwo się na niewielki wydatek zdecydować, ale potem
ludzie zostaną z nadmiarem energi w okołopołudniowych godzinach przez
kilak miesięcy w roku, z którą nie bardzo mają co sami począć. Więc
w najlepszym razie pójdzie za grosze do sieci. Do czasu aż się jakiś
drucik nie urwie. Wtedy panele znajdą zastosowanie przy konstrukcji
chlewika albo budy dla psa. Jedyne co dobre w tych naciskach na rozwój
fotowoltaiki to to, że dzięki pieniądom z dotacji udoskonalono technikę
tak, że zrobiło się tanio, więc w paru sytuacja się to opłaca (już o nich
wcześniej wspomniałem).

Jarek

--
Ty jesteś starym gratem, ja cię naprawię zatem.
Zmienię ci obudowę i włożę części nowe.
I będziesz piękny, jak dawniej i będziesz działać sprawnie.
Znów pokażesz klasę i zaświergolisz czasem.
A ja cię wsadzę w klatkę, byś nie odleciał przypadkiem.

Instalacja fotowoltaiczna w domu.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona