Data: 2010-03-18 11:08:44 | |
Autor: Kaja | |
Instrukcja obsługi diesla | |
Witam wszystkich !
Bardzo bardzo potrzebuję jakiegoś ujednolicenia (niepisanych) zasad dotyczących jeżdzenia samochodem z silnikiem diesla (z turbiną). Mam takowe od niedawna i słyszę dookoła, że muszę nauczyć się jeździć "inaczej". Po doprecyzowaniu "inaczej" znaczy, że: - zostawiać na luzie przed ruszeniem na chwilę/na conajmniej minutę/ na dwie minuty/nie trzeba? - zostawiać na luzie po zakończeniu jazdy na chwilę/na 5 minut/na trochę - jeździć wolniej (WTF?) - za szybko nie wkładać drugiego biegu, tylko jechać na pierwszym (????) - jakoś tak dopasowywać, żeby nie jeździć poniżej 2000 obrotów/1500 obrotów/2500 obrotów - nie jeździć na luzie - nie "gazować"/unikać przyspieszeń na początku jazdy Większość tych, jak widać, niejednokrotnie sprzecznych przykazań jest mi opowiadana z poważną miną z przytaczaniem tragicznych historii, groźbami niesamowitych uszkodzeń i głęboką wiarą w prawdziwość. Bardzo proszę - pomóżcie mi przefiltrować to, co rzeczywiscie jest związane ze specyfiką silników diesla i rzeczywiście mu służy, a tym co jest mitem czy też dbałością o bezpieczeństwo na drodze. Pozdrowienia, Kaja |
|
Data: 2010-03-18 11:17:27 | |
Autor: Radion | |
Instrukcja obsługi diesla | |
Bardzo bardzo potrzebuję jakiegoś ujednolicenia (niepisanych) zasad dotyczących jeżdzenia samochodem z silnikiem diesla (z turbiną). Wystarczy w Google wpisać "Jak jeździć dieslem", oto przykładowy temat: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=66667 |
|
Data: 2010-03-18 11:23:20 | |
Autor: Kaja | |
Instrukcja obsługi diesla | |
Użytkownik "Radion" <nospam@xxx.pl> napisał w wiadomości
news:hnsuoh$ksi$1atlantis.news.neostrada.pl... Bardzo bardzo potrzebuję jakiegoś ujednolicenia (niepisanych) zasad dotyczących jeżdzenia samochodem z silnikiem diesla (z turbiną).Wystarczy w Google wpisać "Jak jeździć dieslem", oto przykładowy temat: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=66667 Ale tu wciąż są magiczne niedopowiedzenia: "10. Unikać należy jak ognia częstego PSJ (czyli ******* Stylu Jazdy) ; Na czym to polega i czym szkodzi - prosta odpowiedź jak ruszasz powoli prawie bez gazu, zmieniasz szybko biegi przy 2000obr. nie dajesz silnikowi osiągnąć swojego momentu obr. ani mocy i jeździsz czesto na 5biegu 60km/h po mieście unikając przyśpieszeń to znaczy że uprawiasz PSJ." Jak rozpoznać gdzie silnik ma swój moment obrotowy? I dlaczego jeżdżenie na 5 biegu 60 km/h (co jest mi wpychane) jest złe? "18. Nie przyśpieszaj ze zbyt niskich obrotów i nie ciągnij diesla do odcięcia" Co to znaczy "do odcięcia?" Pozdrowienia, Kaja |
|
Data: 2010-03-18 11:26:08 | |
Autor: Grejon | |
Instrukcja obsługi diesla | |
Kaja pisze:
Jak rozpoznać gdzie silnik ma swój moment obrotowy? Np. z instrukcji obsługi. I dlaczego jeżdżenie na 5 biegu 60 km/h (co jest mi wpychane) jest złe? Bo masz wtedy ca. 1000 rpm albo i mniej. ŻADEN silnik tego nie lubi, nie tylko diesel. "18. Nie przyśpieszaj ze zbyt niskich obrotów i nie ciągnij diesla do Do odcięcia paliwa. Pozdrowienia, Kaja -- Grzegorz Jońca GG: 7366919 JID:grejon@jabber.aster.pl Mazda 6 2.0 zaolejona Kombi PMS+PJS*+pM-W+P+:+X++L+B+M+Z++TW-CB++ASB+ |
|
Data: 2010-03-18 11:50:16 | |
Autor: Brzezi | |
Instrukcja obsługi diesla | |
czw, 18 mar 2010 o 11:26 GMT, Grejon napisał(a):
Jak rozpoznać gdzie silnik ma swój moment obrotowy?Np. z instrukcji obsługi. Nie spotkalem sie jeszcze aby w instrukcji podawali wykres przebiegu momentu obrotowego I dlaczego jeżdżenie na 5 biegu 60 km/h (co jest mi wpychane) jest złe? Nie uogolniaj, sa silniki ktore nie maja z tym problemu, napisalem juz przed chwila w poscie obok Pozdrawiam Brzezi |
|
Data: 2010-03-18 12:01:20 | |
Autor: Grejon | |
Instrukcja obsługi diesla | |
Brzezi pisze:
czw, 18 mar 2010 o 11:26 GMT, Grejon napisał(a): Ale maksymalny moment już tak. -- Grzegorz Jońca GG: 7366919 JID:grejon@jabber.aster.pl Mazda 6 2.0 zaolejona Kombi PMS+PJS*+pM-W+P+:+X++L+B+M+Z++TW-CB++ASB+ |
|
Data: 2010-03-18 12:35:56 | |
Autor: Brzezi | |
Instrukcja obsługi diesla | |
czw, 18 mar 2010 o 12:01 GMT, Grejon napisał(a):
Brzezi pisze: A mozesz mi wytlumaczyc co ma maksymalny moment[*] do normalnej jazdy? Wiekszosc "nieturbo" samochodow ma max moment przy obraotach ok 3/4max, czy to oznacza ze powinienem krecic do takich obrotow w codzinnej jezdzie? [*] maksymalny moment jest podawany przy testowaniu przy maksymalnym obciazeniu silnika... Pozdrawiam Brzezi |
|
Data: 2010-03-18 12:19:33 | |
Autor: Czarek Daniluk | |
Instrukcja obsługi diesla | |
Grejon pisze:
"18. Nie przyśpieszaj ze zbyt niskich obrotów i nie ciągnij diesla do W dieslu poczujesz to jako koniec przyspieszania, przetestuj to sobie po zagrzaniu, powiedzmy na 2 biegu - jak dojdzie do około 5000 obr/min to skończy się jego ciąg. Ja swoim starym 90KM TDI VW rzadko ciągnę do 4500 bo wtedy przestaje jechać :) Przeważnie jak trzeba ostrzej przyspieszyć to do 4000 rpm jest wystarczająco. Pozdrawiam !! |
|
Data: 2010-03-18 11:37:53 | |
Autor: Rafał | |
Instrukcja obsługi diesla | |
Kaja pisze:
PSJ - [cenzura off] Pizdowaty Styl Jazdy [cenzura on] w skrócie trzeba jeździć dynamicznie a nie jak piz.a
Przeważnie wystarczy jak będziesz utrzymywał obroty w granicach 2-3krpm podczas normalnej jazdy. Przy przyśpieszaniu podkręć do 3,5 max 4 krpm, Dalej nie masz już po co gazować bo silnik większej mocy mieć nie będzie. Odcięcie jest prędkość obrotowa silnika, powyżej której drastycznie spada moc silnika i już wyżej nie pójdzie. Przeważnie jest to około 4,5krpm. Jak raz sprawdzisz(na ciepłym silniku) to się przekonasz ile to wynosi w Twoim przypadku - tylko zrób to lepiej podczas jazdy a nie na postoju. |
|
Data: 2010-03-18 11:48:18 | |
Autor: Brzezi | |
Instrukcja obsługi diesla | |
czw, 18 mar 2010 o 11:37 GMT, Rafał napisał(a):
Przeważnie wystarczy jak będziesz utrzymywał obroty w granicach 2-3krpm podczas normalnej jazdy. Przy przyśpieszaniu podkręć do 3,5 max 4 krpm, Dalej nie masz już po co gazować bo silnik większej mocy mieć nie będzie. To co piszesz jest zupelenie bez sensu nie wiedzac o jakim silniku piszesz... u mnie przy 2krpm mam juz 120 na liczniku... Automat sam zmienia biegi, i przy ok 70km wrzuca 5, i wtedy silnik ma ok 1500rpm..., a jak zwalniam, to dopiero ok 60km redukuje do 4, ale zanim zredukuje, mozna jechac z predkoscia 60kmh i wtedy obroty sa ok 1100rpm... aby ruszyc wystarczajaco dynamicznie zostawiajac wszystkich z tylu na swiatlach, wytarczy ze tak wcisne pedal gazu ze automat zmienia biegi przy okolo 2500rpm Przy kickdownie asb zmienia biegi na nastepne przy ok 5200rpm ja pisze o silniku 3.0d Pozdrawiam Brzezi |
|
Data: 2010-03-18 11:54:13 | |
Autor: Rafał | |
Instrukcja obsługi diesla | |
Brzezi pisze:
czw, 18 mar 2010 o 11:37 GMT, Rafał napisał(a):Dlatego napisałem "_przeważnie_". Taki styl jazdy nie zaszkodzi żadnemu diesel'owi. |
|
Data: 2010-03-18 11:54:54 | |
Autor: Paweł Andziak | |
Instrukcja obsługi diesla | |
Rafał pisze:
Co to znaczy "do odcięcia?"Odcięcie jest prędkość obrotowa silnika, powyżej której drastycznie spada moc silnika i już wyżej nie pójdzie. Przeważnie jest to około 4,5krpm. Jak raz sprawdzisz(na ciepłym silniku) to się przekonasz ile to wynosi w Twoim przypadku - tylko zrób to lepiej podczas jazdy a nie na postoju. No nie bardzo. Odcięcie to sposób ochrony silnika przed osiągnięciem zbyt wysokich obrotów (niebezpiecznych dla silnika). Moim zdaniem można to zrealizować na 2 sposoby. Odcięcie zapłonu lub odcięcie paliwa. W przypadku silnika diesla odcięcie zapłonu nie wchodzi w grę. Utrata mocy jest efektem tego, że nie występuje zapłon lub wtryski przestają podawać paliwo. Natomiast obroty, przy których następuje odcięcie są ustawione w pamięci ECU. Tunerzy często przesuwają je na wyższy poziom. Jeśli coś pomieszałem, niech ktoś poprawi. -- ganda |
|
Data: 2010-03-18 11:59:35 | |
Autor: Paweł Andziak | |
Instrukcja obsługi diesla | |
Paweł Andziak pisze:
Rafał pisze: Aha i jeszcze jedno. Jeśli się zredukuje z wysokich obrotów, na zbyt niski bieg - odcięcie nic nie da. W takiej sytuacji silnik może się rozkręcić powyżej maksymalnych przewidzianych obrotów, co często kończy się znacznymi uszkodzeniami. Angielskie slangowe określenie "money shift" dobrze oddaje sens takiej sytuacji. |
|
Data: 2010-03-18 12:03:12 | |
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak | |
Instrukcja obsługi diesla | |
Paweł Andziak pisze:
Aha i jeszcze jedno. Jeśli się zredukuje z wysokich obrotów, na zbyt niski bieg - odcięcie nic nie da. W takiej sytuacji silnik może się rozkręcić powyżej maksymalnych przewidzianych obrotów, co często kończy się znacznymi uszkodzeniami. Angielskie slangowe określenie "money shift" dobrze oddaje sens takiej sytuacji. A nie przypadkiem "miss shift"? -- Marcin "Kenickie" Mydlak Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 turbotraktor Laguna I "czarny karawan" - na sprzedaż |
|
Data: 2010-03-19 10:53:02 | |
Autor: Paweł Andziak | |
Instrukcja obsługi diesla | |
Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
Paweł Andziak pisze: Money shift jest bardziej potoczne i lepiej obrazuje wynik takiej operacji ;) Uzywane są także określenia misshift, miss shift. http://www.urbandictionary.com/define.php?term=money+shift -- ganda |
|
Data: 2010-03-18 14:45:15 | |
Autor: Kaja | |
Instrukcja obsługi diesla | |
Użytkownik "Rafał" <rafal_zapytaj_o_reszte@o2.pl> napisał w wiadomości
news:hnsveq$411$1node1.news.atman.pl... Kaja pisze: Nie no! Kiedyś z wyraźną satysfakcją ktoś wcisnął mi ulotkę z Renault (w tym stylu jak to:http://www.renault.pl/swiat-renault/ekologia/ekojazda/ekojazda-zasady/index.jsp), gdzie opisano podobne zasady, ale nazwano je ekologicznymi. I one są *NIEDOBRE* dla silnika, tak? Jak rozpoznać gdzie silnik ma swój moment obrotowy?Przeważnie wystarczy jak będziesz utrzymywał obroty w granicach 2-3krpm podczas normalnej jazdy. Przy przyśpieszaniu podkręć do 3,5 max 4 krpm, Dalej nie masz już po co gazować bo silnik większej mocy mieć nie będzie. Mnie bardziej interesuje ta dolna granica, która dla wielu osób też jest wyznacznikiem *ekonomicznej* jazdy. Pozdrowienia, Kaja |
|
Data: 2010-03-18 15:08:40 | |
Autor: omega_fan | |
Instrukcja obsÂługi diesla | |
Nie no! Tak. To sÄ bzdury i kaĹźdy, komu miĹe jest zdrowie silnika i swoje zdrowie psychiczne puka siÄ w gĹowÄ widzÄ c tekst w stylu "Z prÄdkoĹciÄ 50 km/h powinno siÄ jechaÄ na czwartym lub piÄ tym biegu". O ile ten czwarty to jeszcze ujdzie (bez przyspieszania), to juĹź piÄ ty... wszystko zaleĹźy od konkretnego silnika, ale u mnie na 5 przy 50 km/h to bÄdzie niewiele ponad 1000 obr/min. Jak rozpoznaĂŚ gdzie silnik ma swĂłj moment obrotowy?PrzewaÂżnie wystarczy jak bĂŞdziesz utrzymywaÂł obroty w granicach 2-3krpm podczas normalnej jazdy. Przy przyÂśpieszaniu podkrĂŞĂŚ do 3,5 max 4 krpm, Dalej nie masz juÂż po co gazowaĂŚ bo silnik wiĂŞkszej mocy mieĂŚ nie bĂŞdzie. Nie przyspieszaÄ mocno poniĹźej 2000 obr/min. Nie jeĹşdziÄ w ogĂłle poniĹźej 1500 obr/min. Ta zasada sprawdza siÄ dla wiÄkszoĹci silnikĂłw Diesla. |
|
Data: 2010-03-18 15:24:12 | |
Autor: Kaja | |
Instrukcja obs3ugi diesla | |
Użytkownik "omega_fan" <omf@nospam.org> napisał w wiadomości
I one s? *NIEDOBRE* dla silnika, tak?Tak. No i skąd taki zwykły zjadacz, czy nie daj Bogom zjadaczka chleba ma to wiedzieć? A ekologicznie dla niektórych brzmi nawet lepiej od dynamicznie i kłopot gotowy :). Nie przyspieszać mocno poniżej 2000 obr/min. Dziękuję :) Pozdrawiam, Kaja |
|
Data: 2010-03-18 15:26:59 | |
Autor: Czarek | |
Instrukcja obsÂługi diesla | |
omega_fan wrote:
Nie no!Tak. A tak BTW, jak to jest w skrzyniach automatycznych? Nie miaĹem za wiele okazji jeĹşdziÄ takimi pojazdami, ale z tego co pamiÄtam to trzymaĹy one bardzo nisko obroty... wĹaĹnie rzÄdu 1100 - 1300, a zmiany byĹy teĹź poniĹźej 2000 obrotĂłw. Pytanie czy to jest norma w automatach i z czego to wynika? Pozdrawiam Czarek |
|
Data: 2010-03-18 15:34:34 | |
Autor: omega_fan | |
Instrukcja obsÂługi diesla | |
A tak BTW, jak to jest w skrzyniach automatycznych? Nie miaĹem za wiele DociĹnij gaz przy takich obrotach to zredukuje zanim zacznie przyspieszaÄ. To jest norma w automatach, ale z duĹźymi i mocnymi silnikami... np. Audi A8 4.2 litra tak wĹaĹnie robiĹo. |
|
Data: 2010-03-18 15:37:58 | |
Autor: Brzezi | |
Instrukcja obsługi diesla | |
czw, 18 mar 2010 o 15:26 GMT, Czarek napisał(a):
A tak BTW, jak to jest w skrzyniach automatycznych? Nie miałem za wiele okazji jeździć takimi pojazdami, ale z tego co pamiętam to trzymały one bardzo nisko obroty... właśnie rzędu 1100 - 1300, a zmiany były też poniżej 2000 obrotów. Pytanie czy to jest norma w automatach i z czego to wynika? automaty maja pewien poslizg, chyba ze zalaczy sie lock-up, ale podczas przyspieszania wlasciwie nie da sie miec mniej niz 1500/2000 obrotow, bo wtedy wlasnie jest poslizg, i silnik po prostu wkreca sie conajmniej na takie obroty... poza tym jest wlasnie poslizg, i nierownomiernosc pracy i drgania nie przenosza sie dalej za ASB... Pozdrawiam Brzezi |
|
Data: 2010-03-18 15:40:59 | |
Autor: Brzezi | |
Instrukcja obsługi diesla | |
czw, 18 mar 2010 o 15:37 GMT, Brzezi napisał(a):
czw, 18 mar 2010 o 15:26 GMT, Czarek napisał(a): Acha jeszcze: U mnie tak jest ze jak utrzymuje predkosc, np. jade 80kmh, to obroty sa w okolicy 1500rpm, ale jezeli dodam tylko troche gazu zeby przyspieszyc, to puszcza lock-up i obroty od razu wedruja wyzej... wiec w ASB fizycznie nie da sie zrobic cos takiego jak przyspieszanie na obrotach <1500rpm, a jak docisne jeszcze mocniej gazu, to dodatkowo ASB jeszcze zredukuje i obroty wzrosna jeszcze bardziej... Pozdrawiam Brzezi |
|
Data: 2010-03-18 16:33:51 | |
Autor: .Peeter | |
Instrukcja obsługi diesla | |
"Kaja" wrote:
to:http://www.renault.pl/swiat-renault/ekologia/ekojazda/ekojazda-zasady/index.jsp), gdzie opisano podobne zasady, ale nazwano je ekologicznymi. Tak. To jest pierdu-pierdu eko oszołomów namawiających do zarzynania silnika w imię jakieś dziwnej idei. Częściowo się te ich zasady pokrywają z definicją PSJ... - zmiana biegów przy 2000rpm - to po co właściwie turbosprężarka? Najlepiej wymontować zanim umrze zapieczona i zapchana sadzą. :-) - 50km/h na 5 biegu? To u mnie daje około 1000rpm, świetny sposób na zarżnięcie DMF. 50km/h jadę na trójce, mam niecałe 2000rpm i tak jest najekonomiczniej. Zmiana na czwórkę powoduje spadek poniżej 1500rpm i wyższe spalanie przy przyśpieszaniu, przy równej jeździe czwórkę wrzucam od 60km/h, a piątkę od 80. Szóstka ma sens właściwie dopiero od 100km/h. Ale może albo ja się nie znam, albo turbodziura u mnie jest ogromna. ;-) Jedyne w czym jest ziarno prawdy, to kwestia rozgrzewania silnika przed jazdą. Poczekać aż olej rozejdzie się "po kościach" i jechać, byle spokojnie zanim się nie nagrzeje. Grzanie diesla na postoju mija się z celem, szczególnie zimą. P.s. A potem jeżdżą po drogach takie eko oszołomy i blokują normalny ruch... :/ A człowiek tylko się irytuje korkami i ślimaczym tempem... Pozdrawiam ..Peeter |
|
Data: 2010-03-18 17:00:34 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Instrukcja obsĹugi diesla | |
On 2010-03-18, .Peeter <peeter993@nospam.gazeta.pl> wrote:
Dodałbym: czekanie z wrzuceniem jedynki aż samochód przed nami zniknie na horyzoncie z eko-cokolwiek nie ma nic wspólnego... Pzdr, Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2010-03-18 18:59:27 | |
Autor: .Peeter | |
Instrukcja obsługi diesla | |
"Krzysiek Kielczewski" wrote:
Dodałbym: czekanie z wrzuceniem jedynki aż samochód przed nami zniknie O, to też nagminne. Przez takich na cyklu przejeżdża 2x mniej samochodów. Podobnie irytujące jest, jak pierwszy w kolejce po zapaleniu się zielonego zaczyna dopiero czytać instrukcję obsługi auta, żeby dowiedzieć się jak wrzucić pierwszy bieg... Ale to chyba na kursach tak uczą? O_o Pozdrawiam ..Peeter |
|
Data: 2010-03-18 20:53:14 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Instrukcja obsĹugi diesla | |
On 2010-03-18, .Peeter <peeter993@nospam.gazeta.pl> wrote:
Dodałbym: czekanie z wrzuceniem jedynki aż samochód przed nami zniknie A potem rozpędzamy się równomiernie, bez dotykania gazu... Ale to chyba na kursach tak uczą? O_o Nie. Jak pamiętam ze swojego kursu to praktycznie z każdych świateł startowałem najszybciej. Potem niestety mnie wyprzedzali, ale musiałem przestrzegać ograniczeń :) Pzdr, Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2010-03-19 00:12:34 | |
Autor: .Peeter | |
Instrukcja obsługi diesla | |
"Krzysiek Kielczewski" wrote:
A potem rozpędzamy się równomiernie, bez dotykania gazu... A tych z tyłu szlag trafia... Nie. Jak pamiętam ze swojego kursu to praktycznie z każdych świateł Miałem podobnie na kursie. Instruktora miałem dobrego, jak jechałem za wolno, to kazał mi deptać i tyle. :-) A że punto 1.2 na gazie mocy nie miało, to nieraz kazał deptać do podłogi. :D Pytanie tylko czy każdy miał takiego instruktora, czy niektórzy faktycznie uczą jak być dupą za kółkiem, czy po prostu większość kierowców ma wrodzoną tendencję do uprawiania PSJ? :-) Pozdrawiam ..Peeter |
|
Data: 2010-03-19 10:30:46 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Instrukcja obsĹugi diesla | |
On 2010-03-18, .Peeter <peeter993@nospam.gazeta.pl> wrote:
A potem rozpędzamy się równomiernie, bez dotykania gazu... Zwłaszcza jak się trafi takich trzech na trzypasmowej ulicy... Nie. Jak pamiętam ze swojego kursu to praktycznie z każdych świateł Inny koleś z którym jeździłem (na szczęście krótko) bardzo pilnował, żebym nie przekraczał 2000-2200obr/min. Aha: nie jeździłem dieslem... czy po prostu większość kierowców ma Raczej boją się, że się silnik zużywa jak go słychać i uważają, że przy sprawnym ruszaniu to się robi wir w baku. Pzdr, Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2010-03-19 12:12:38 | |
Autor: Kaja | |
Instrukcja obsługi diesla | |
Pytanie tylko czy każdy miał takiego instruktora, czy niektórzyInny koleś z którym jeździłem (na szczęście krótko) bardzo pilnował, Och. Mnie też pilnowano, żeby tego nie przekraczać. I, niestety, tendencja do uczenia bycia dupą za kółkiem jest dość powszechna. Kiedy w tydzień po otrzymaniu prawa jazdy wyjechałam na dalszą trasę i ruszyłam autostradą z prędkością powyżej używanych przez cały kurs byłam naprawdę zdziwiona, że auto się zachowuje inaczej. A informacje o traktowaniu samochodu otrzymywałam w postaci dobrych rad znajomych, a nie elementu kursu. Ech... o tym to chyba dużo zostało już napisane Pozdrowienia, Kaja |
|
Data: 2010-03-19 07:57:09 | |
Autor: omega_fan | |
Instrukcja obsługi diesla | |
na zarżnięcie DMF. 50km/h jadę na trójce, mam niecałe 2000rpm i tak Ja mam dokładnie tak samo. Poniżej 100 km/h mam wyższe spalanie na 6 niż na 5 biegu. Wczoraj spróbowałem wrzucić 5 przy 50 km/h, miałem 1000 obr i silnik wyzwał mnie od idiotów :) Jedyne w czym jest ziarno prawdy, to kwestia rozgrzewania silnika Nie zgadzam się z Tobą. Szczególnie zimą silnik ma ciężkie warunki pracy (zimny i gęsty olej) i myślę, że właściwe jest odpalenie na początku, a potem niech sobie pochodzi podczas gdy my skrobiemy szybki. |
|
Data: 2010-03-18 17:23:12 | |
Autor: Yogi\(n\) | |
Instrukcja obsługi diesla | |
Użytkownik "Rafał" <rafal_zapytaj_o_reszte@o2.pl> napisał w wiadomości news:hnsveq$411$1node1.news.atman.pl...
Co to znaczy "do odcięcia?"Odcięcie jest prędkość obrotowa silnika, powyżej której drastycznie spada moc silnika i już wyżej nie pójdzie. Przeważnie jest to około 4,5krpm. Jak raz sprawdzisz(na ciepłym silniku) to się przekonasz ile to wynosi w Twoim przypadku - tylko zrób to lepiej podczas jazdy a nie na postoju. Odcięcię to jest prędkość obrotowa silnika, przy której elektronika odcina dopływ paliwa, czyli gasni silnik - w zależności od biegu może to być różna wartość (przy większych obciążeniach, czyli niższych biegach odcięcie z reguły nastepuje szybciej. Zapobiega to uszkodzeniu silnika, który - nawet jeśli to japończyk i lubi wysokie obroty, nie lubi przesady. Na obrotomierzu obroty "niebezpieczne" dla silnika zaznaczone są na czerwono, chwilowe osiągnięcie takiej wartości z reguły nie szkodzi silnikowi i jest zupełnie normalnym elementem jazdy (np. przy wyprzedzaniu), dłuższa jazda "na czerwonym polu" prawdopodobnie jednak skończy się odcięciem paliwa. Wielu dżentelmenów w dresach wyłącza taką opcję (czasem wystarczy wyjąć bezpiecznik, w innych wypadkach trzeba przeprogramować mapy, czyli algorytmy pracy silnika) i dzięki temu jeżdżą na czerwonym polu znacznie częściej niż inni użytownicy dróg - ale nie warto od nich kupować samochodów. Z tym "więcej nie pójdzie" to nie do końca prawda, bo po osiągnieciu maksymalnych wydajności wykresy mocy i momentu nie spadają drastycznie tylko osiągają plateau, które pozwala jeszcze "jako tako" się rozpędzić. Odcięcie w benzynie następuje zwykle w okolichach 6, 7 albo i 8 tys obrotów - w zależności od tego, co fabryka zamontowała pod maską, w dieslach troszkę mniej (ale stawiam raczej na 5 tys, nie 4,5, choć moge się mylić). -- Yogi(n) |
|
Data: 2010-03-19 11:56:22 | |
Autor: Hubertus Blues | |
Instrukcja obsługi diesla | |
W dniu 2010-03-18 11:37, Rafał pisze:
Kaja pisze:(...) Co to znaczy "do odcięcia?"Odcięcie jest prędkość obrotowa silnika, powyżej której drastycznie Tu mi się przypomina kolega, który miał przedziwną technikę jazdy. Jako wesoły i szczęśliwy posiadacz Skody Felicji, było to z 10 lat temu, z benzynowym silnikiem 1,3 udowadniał wszystkim, że jest to wyczynowe auto. Ów kolega posługiwał się czerwonym polem na obrotomierzu jako wskaźnikiem zmiany biegu na wyższy. Szczególnie odczuwalne dla wątroby było to w trasie - jedziemy z Wawy do Krakowa, doganiamy jakiegoś delikwenta jadącego spokojnie ~100km/h. Gdy z przeciwka nikt nie jechał ów kolega redukował do UWAGA! trójki i dociskał gaz do dechy, jak elektronika odcinała paliwo (a było tu odczuwalne) to wrzucał wyższy bieg. I tak dalej. Robił to z głębokim przekonaniem i wiarą, że tak jest lepiej dla wszystkich. A że jeździł swoim samochodem to nikogo nie słuchał. Aż w pewną drogę, tym razem z Wawy do Katowic pojechaliśmy z Nim oraz innym kolegą. Samochodem była dwulitrowe, benzynowe Mondeo Kombi. Nie żeby formuła1 ale przyspieszał znośnie. W połowie drogi nastąpiła zmiana kierowcy i za kółkiem usiadł właściciel Felicji, wcześniej uprzedzony, żeby Mondeo traktował inaczej niż swoją Skodę. Kierowca pilnował się dość długo jadąc energicznie lecz niezbyt płynnie, acz do zniesienia. Kiedy jednak do wyprzedania jakiegoś tira w dużym ruchu zabrał się "swoim zwyczajem", wrzucając trzeci bieg przy prędkości 110 km/h właściciel Forda poprosił o bezpieczne zatrzymanie się i delikwenta wyrzucił zostawiając na poboczu. ;)) Uproszony przeze mnie po 5 km zawrócił, lecz fan wysokich obrotów już nie powąchał kierownicy. -- pozdrawiam Hubertus Blues "... z szaconkiem bo się może skończyć źle..." |
|
Data: 2010-03-18 11:38:17 | |
Autor: Radion | |
Instrukcja obsługi diesla | |
Ale tu wciąż są magiczne niedopowiedzenia: Jeżdżenie na 5 biegu 60 km/h to jest właśnie PSJ To napisz może co to za auto, to może ktoś napisze Ci kiedy (przy jakich prędkościach obrotowych silnika) Twój silnik ma maks. moment i mocJak rozpoznać gdzie silnik ma swój moment obrotowy? |
|
Data: 2010-03-18 14:39:31 | |
Autor: Kaja | |
Instrukcja obsługi diesla | |
Użytkownik "Radion" <nospam@xxx.pl> napisał w wiadomości
To napisz może co to za auto, to może ktoś napisze Ci kiedy (przy jakich prędkościach obrotowych silnika) Twój silnik ma maks. moment i mocJak rozpoznać gdzie silnik ma swój moment obrotowy? Och! Tu zaczyna się kolejny kłopot - mój samochód to pasek, rocznik 2005, 2litrowy TDI, 110. Wydawało mi się, że to są "wartościowe" dane dotyczące samochodu - niestety - próbując się zalogować na forach vw i wypełnić ankietę "jakiego paska masz?" utykam pośród mnogości modeli (a odpowiedzi "najpiękniejszego i najfajniejszego" tam nie ma :(). Pozdrowienia, Kaja |
|
Data: 2010-03-18 14:43:11 | |
Autor: Rafał | |
Instrukcja obsługi diesla | |
Kaja pisze:
Och! Tu zaczyna się kolejny kłopot - mój samochód to pasek, rocznik 2005, 2litrowy TDI, 110. No to rzeczywiście kłopot... W Twoim przypadku zalecam częste sprawdzanie poziomu oleju i płynu chłodniczego. |
|
Data: 2010-03-18 14:46:57 | |
Autor: Kaja | |
Instrukcja obsługi diesla | |
Użytkownik "Rafał" <rafal_zapytaj_o_reszte@o2.pl> napisał w wiadomości
news:hntaa8$5vh$1node1.news.atman.pl... Kaja pisze: Dużo jeżdżę, często sprawdzam. Ale co z tym maks. momentem? :) Kaja |
|
Data: 2010-03-18 15:37:20 | |
Autor: Marcin Stankiewicz | |
Instrukcja obsługi diesla | |
Dnia Thu, 18 Mar 2010 14:39:31 +0100, Kaja na pl.misc.samochody napisał(a):
Och! Tu zaczyna się kolejny kłopot - mój samochód to pasek, rocznik 2005, 2litrowy TDI, 110. Co to 110 ma być ? kW czy KM ? Poza tym - nie ma takiej kombinacji. Ani w 3BG ani w 3C. We wnęce koła zapasowego powinna być nalepka z informacjami o silniku, skrzyni biegów, itp. Sprawdź jakie tam masz oznaczenia, to będziesz wiedziała co masz :) -- Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ] m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl "Przeciwność uczy rozsądku, dobrobyt go odbiera. Seneka" |
|
Data: 2010-03-18 12:46:32 | |
Autor: Agent | |
Instrukcja obsługi diesla | |
Eee to troche nie do końca tak jest. Ogólnie to silnik ma pracowac bez drgań i lekko. Można np jechac nawet na 1200 obr na 2 czy 3 biegu ale już na tych obrotach na IV lub V to nie za bardzo. Albo np można jechać na 1500-2000 na IV czy 5 biegu ale na prostej lub z górki a nie pod górę. Nie chciskać też od razu do dechy na IV olub 5 biegu jak chcesz przyspieszyc z tych 1500 obr tylko zredukować lub wcisnąc gaz najpierw lekko. Po prostu to słychać czy ten silnik pracuje "lekko" czy aż cały drży od przeciążeń. Oczywiście jak nic przed Tobą nie jedzie i chcesz przyspieszyć to bez sensu jest zmieniac bieg juz przy 2 tys. Lepiej podciągnąć trochę wyzej i dopiero potem zapiąć bieg odpowiedni dla danej prędkości. "18. Nie przyśpieszaj ze zbyt niskich obrotów i nie ciągnij diesla doTo prawie to samo co do czerwonej kreski na obrotomierzu. |
|
Data: 2010-03-18 11:17:46 | |
Autor: Rafał | |
Instrukcja obsługi diesla | |
Kaja pisze:
Witam wszystkich ! http://lmgtfy.com/?q=dekalog+diesla |
|
Data: 2010-03-18 11:24:01 | |
Autor: J.F. | |
Instrukcja obsługi diesla | |
Użytkownik "Kaja" <otembaTHANKS.NO.SPAM@o2.pl>
- zostawiać na luzie przed ruszeniem na chwilę/na conajmniej minutę/ na dwie minuty/nie trzeba? eee tam . 1. Nie zapala sie od razu, tylko czeka az sie swiece zagrzeja, a nawet ciut dluzej. - zostawiać na luzie po zakończeniu jazdy na chwilę/na 5 minut/na trochę Komu by sie chcialo :-) Ale o tym pamietac tankujac na autostradzie. Warto chwile odczekac i przestudzic turbine rozgrzana do czerwonosci :-) - jeździć wolniej (WTF?) Mercedes ustanowil rekord predkosci na 100 tys mil. 227 km/h srednio, czyli auta musialy jechac non stop 240. A to byly E 320cdi :-) - za szybko nie wkładać drugiego biegu, tylko jechać na pierwszym (????) Tu akurat faktycznie diesel ponizej 2000rpm slabo ciagnie, a przelozenie na I zazwyczaj blisko dwa razy wieksze niz na II, wiec mozna pod tych 3500 dociagnac. Ale to przeciez chwila moment. J. |
|
Data: 2010-03-18 14:35:31 | |
Autor: Kaja | |
Instrukcja obsługi diesla | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
A czy "eee tam" nie zaskutkuje jakimiś potwornymi konsekwencjami?- zostawiać na luzie przed ruszeniem na chwilę/na conajmniej minutę/ na dwie minuty/nie trzeba?eee tam . No tak, ale jak tu do 3500rpm ciągnąć jak na początku jazdy należy unikać przygazowania?- za szybko nie wkładać drugiego biegu, tylko jechać na pierwszym (????)Tu akurat faktycznie diesel ponizej 2000rpm slabo ciagnie, a przelozenie na I zazwyczaj blisko dwa razy wieksze niz na II, wiec mozna pod tych 3500 dociagnac. Dziekuję bardzo za pozostałe wyjaśnienia. Kaja |
|
Data: 2010-03-18 17:38:45 | |
Autor: Yogi\(n\) | |
Instrukcja obsługi diesla | |
Użytkownik "Kaja" <otembaTHANKS.NO.SPAM@o2.pl> napisał w wiadomoci news:hnta80$n8k$1mx1.internetia.pl...
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości Cóż, jesli nie będziesz regularnie chłodzić turbiny, to wczeniej zdechnie. Co jak z myciem zębów - odpucisz raz, czy dwa razy, to nic sie nie stanie, ale jak zaczniesz myć raz na dwa tygodnie, to... Końsekwencje - od 3 do 15 tysięcy PLN, tak mniej więcej ;-) -- Yogi(n) |
|
Data: 2010-03-19 08:05:09 | |
Autor: omega_fan | |
Instrukcja obsługi diesla | |
Yogi(n) wrote:
Użytkownik "Kaja" <otembaTHANKS.NO.SPAM@o2.pl> napisał w wiadomoci Bzdury wać pleciesz, stšd się biorš póniej takie mity. Czekanie minutę/dwie ma sens jak pociskasz 160 km/h autostradš i nagle zjeżdżasz na parking. Albo jak depczesz do dechy cigajšc się z kolegš i zjeżdzasz na parking. Jak ostatnie kilka minut jedziesz bardzo spokojnie, w zasadzie można gasić od razu. |
|
Data: 2010-03-19 10:31:57 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Instrukcja obsĹugi diesla | |
On 2010-03-19, omega_fan <omf@nospam.org> wrote:
Cóż, jesli nie będziesz regularnie chłodzić turbiny, to wcześniej Wydaje Ci się. Czekanie minutę/dwie ma sens jak pociskasz 160 km/h autostradą I tu sam sobie zaprzeczyłeś: jak jedziesz bardzo spokojnie to właśnie chłodzisz turbinę. Pzdr, Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2010-03-19 11:19:02 | |
Autor: omega_fan | |
Instrukcja obsługi diesla | |
Cóż, jesli nie będziesz regularnie chłodzić turbiny, to wcześniejBzdury waść pleciesz, stąd się biorą później takie mity. Co mi sie wydaje? Co to znaczy "regularne chlodzenie turbiny"? Raz dziennie trzeba ją chłodzić? Czy po każdym posiłku? Takie gadanie to bzdury. Turbosprężarkę (a nie "turbinę", to po pierwsze) trzeba chłodzić po ostrej jeździe. Zawsze. Czekanie minutę/dwie ma sens jak pociskasz 160 km/h autostradą No. Własnie. Autorka wątka napisała: "- zostawiać na luzie po zakończeniu jazdy na chwilę/na 5 minut/na trochę" i do tego się wszyscy odnosimy. |
|
Data: 2010-03-19 11:08:12 | |
Autor: Artur 'futrzak' Malšg | |
Instrukcja obsługi diesla | |
omega_fan pisze:
Yogi(n) wrote: Dokładnie :) W normalnej eksploatacji nie ma takiej potrzeby. Jak ostatnie kilka minut jedziesz bardzo spokojnie, w zasadzie A co to znaczy spokojnie? Dla mnie to znaczy normalnie :) Już sobie wyobrażam czekanie minuty (bšd więcej) na schłodzenie turbiny przy normalnej jedzie w miecie :) |
|
Data: 2010-03-19 12:01:38 | |
Autor: Hubertus Blues | |
Instrukcja obsługi diesla | |
W dniu 2010-03-19 11:08, Artur 'futrzak' Malšg pisze:
Dokładnie :) W normalnej eksploatacji nie ma takiej potrzeby. A co to za problem - to można sobie wyrobić jak nawyk. Ot dojeżdżajšc do domu/osiedla/parkingu nie dajesz w palnik, tylko spokojnie, łagodnie bez przesadnego blokowania innych. Jak już zaparkujesz to nie od razu kluczyk i off, tylko zacišgasz ręczy, wrzucasz luz i manierš flegmatyka rozpinasz pas, gasisz wiatła otwierasz drzwi. Jak masz co do zabrania szykujesz to do wzięcia. Ewentualnie wypinasz potomstwo z pasów. Gasisz jak już wszytko i wszyscy gotowi sš do opuszczenia "wozu". -- pozdrawiam Hubertus Blues "... z szaconkiem bo się może skończyć le..." |
|
Data: 2010-03-19 04:14:06 | |
Autor: Gom | |
Instrukcja obsługi diesla | |
On 19 Mar, 12:01, Hubertus Blues <hbe...@poczta.onet.pl> wrote:
Gasisz jak już wszytko i wszyscy gotowi są do opuszczenia "wozu". U mnie w podziemnym garażu by to nie przeszło, wentylacja nie przewiduje klekota emitującego 215g/km CO2 ;-) -- Gom |
|
Data: 2010-03-19 12:49:57 | |
Autor: Hubertus Blues | |
Instrukcja obsługi diesla | |
W dniu 2010-03-19 12:14, Gom pisze:
On 19 Mar, 12:01, Hubertus Blues<hbe...@poczta.onet.pl> wrote: No racja, ale możesz np. leniwie otwierać bramę wjazdową do hali i powoli wjeżdżać do samej hali. W większości przypadków wystarczy. ;) -- pozdrawiam Hubertus Blues "... z szaconkiem bo się może skończyć źle..." |
|
Data: 2010-03-19 05:17:30 | |
Autor: Gom | |
Instrukcja obsługi diesla | |
On 19 Mar, 12:49, Hubertus Blues <hbe...@poczta.onet.pl> wrote:
No racja, ale możesz np. leniwie otwierać bramę wjazdową do hali i Na szczęście developer stanął na wysokości zadania i od głównej drogi do swojego garażu mam jakieś 300 m. po dziurawej, betonowej "drodze". Widać przewidział boom na turboklekoty :D -- Gom |
|
Data: 2010-03-20 21:50:09 | |
Autor: Bydlę | |
Instrukcja obsługi diesla | |
Gom wrote:
> On 19 Mar, 12:01, Hubertus Blues <hbe...@poczta.onet.pl> wrote: > >>Gasisz jak już wszytko i wszyscy gotowi są do opuszczenia "wozu". > > > U mnie w podziemnym garażu by to nie przeszło, wentylacja nie > przewiduje klekota emitującego 215g/km CO2 ;-) ^^^ Z jaką prędkością stoisz w garażu? :-) -- Bydlę |
|
Data: 2010-03-19 13:47:35 | |
Autor: Artur 'futrzak' Malšg | |
Instrukcja obsługi diesla | |
Hubertus Blues pisze:
(...) A co to za problem - to można sobie wyrobić jak nawyk. Nawyk czego? Nie gaszenia silnika po skończonej jedzie? Ot dojeżdżajšc do domu/osiedla/parkingu nie dajesz w palnik, tylko spokojnie, łagodnie bez przesadnego blokowania innych. LOL - to spokojna jazda to dawanie w palnik? Jazda spokojna to nieprzesadne blokowanie innych? Jak już zaparkujesz to nie od razu kluczyk i off, tylko zacišgasz ręczy, wrzucasz luz i manierš flegmatyka rozpinasz pas, gasisz wiatła otwierasz drzwi. Jak masz co do zabrania szykujesz to do wzięcia. Ewentualnie wypinasz potomstwo z pasów. Gasisz wietne pomysły - wypakowywanie dzieci, czy też zakupów przy włšczonym silniku. Na parkingach (w tym zamkniętych, nie tylko podziemnych) też tak robisz, trujšc innych w imię przekonania o "dobrodziejstwach" takiego postępowania dla turbiny? |
|
Data: 2010-03-19 12:42:30 | |
Autor: Yogi\(n\) | |
Instrukcja obsługi diesla | |
Użytkownik "omega_fan" <omf@nospam.org> napisał w wiadomoci news:hnv7n5$i1u$1news.onet.pl...
Bzdury wać pleciesz, stšd się biorš póniej takie mity. Bo to było skierowane do inteligentnych interlokutorów, to chyba oczywiste, że chłodzić należy wtedy, gdy jest co chłodzić? Jak kto jedzi jak pi*a, to nie będzie chłodził, bo i nie ma czego, prawda? -- Yogi(n) |
|
Data: 2010-03-18 12:13:29 | |
Autor: Bydlę | |
Instrukcja obsługi diesla | |
Kaja wrote:
> Witam wszystkich ! > > Bardzo bardzo potrzebuję jakiegoś ujednolicenia (niepisanych) zasad > dotyczących jeżdzenia samochodem z silnikiem diesla (z turbiną). To wpisz w gógle frazę: jak jeździć dieslem i gdy znajdziesz rymowany dekalog, będziesz już wiedzieć. -- Bydlę |
|
Data: 2010-03-18 13:09:53 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Instrukcja obsÂługi diesla | |
On 2010-03-18, Kaja <otembaTHANKS.NO.SPAM@o2.pl> wrote:
- zostawiaĂŚ na luzie przed ruszeniem na chwilĂŞ/na conajmniej minutĂŞ/ na dwie minuty/nie trzeba? To lubi kaĹźdy silnik. OczywiĹcie z umiarem, jeĹli po ruszeniu masz póŠkilometra uliczkami osiedlowymi gdzie jedziesz spokojnie to krĂłcej, a jak zaraz musisz daÄ w palnik, Ĺźeby siÄ wĹÄ czyÄ do ruchu na przelotĂłwce to dĹuĹźej. - zostawiaĂŚ na luzie po zakoĂączeniu jazdy na chwilĂŞ/na 5 minut/na trochĂŞ Na trochÄ i pod koniec jazdy nie wkrÄcaÄ na wysokie obroty. Jak dajesz w palnik to musisz dĹuĹźej poczekaÄ. - jeÂździĂŚ wolniej (WTF?) JakaĹ bzdura, moĹźe komuĹ chodziĹo o uĹźywanie niĹźszych obrotĂłw niĹź przy silniku benzynowym. - za szybko nie wkÂładaĂŚ drugiego biegu, tylko jechaĂŚ na pierwszym (????) Bzdura. - jakoÂś tak dopasowywaĂŚ, Âżeby nie jeÂździĂŚ poniÂżej 2000 obrotĂłw/1500 obrotĂłw/2500 obrotĂłw To zaleĹźy od silnika. NajczÄĹciej naleĹźy trzymaÄ powyĹźej 1500 - koĹo dwumasowe baardzoo nie lubi niskich obrotĂłw. - nie jeÂździĂŚ na luzie W Ĺźadnym samochodzie tak nie rĂłb. - nie "gazowaĂŚ"/unikaĂŚ przyspieszeĂą na poczÂątku jazdy W Ĺźadnym samochodzie tak nie rĂłb. Po prostu silnik jest projektowany do pracy w okreĹlonych warunkach - w tym do temperatury oleju. Pzdr, Krzysiek KieĹczewski |
|
Data: 2010-03-18 14:32:46 | |
Autor: Kaja | |
Instrukcja obs3ugi diesla | |
Użytkownik "Krzysiek Kielczewski" <krzysiek.kielczewski@gmail.com> napisał
Ale to ze względu na bezpieczeństwo jazdy czy ze względu na silnik?- nie je?dzia na luzieW żadnym samochodzie tak nie rób. Pzdr,Pozdrawiam też :), Kaja |
|
Data: 2010-03-18 16:45:16 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Instrukcja obs3ugi diesla | |
On 2010-03-18, Kaja <otembaTHANKS.NO.SPAM@o2.pl> wrote:
Ale to ze wzglĂŞdu na bezpieczeĂąstwo jazdy czy ze wzglĂŞdu na silnik?- nie je?dzia na luzieW Âżadnym samochodzie tak nie rĂłb. Ze wzglÄdu na bezpieczeĹstwo jazdy, silnikowi to nie szkodzi. Pzdr, Krzysiek KieĹczewski |
|
Data: 2010-03-18 15:13:01 | |
Autor: .Peeter | |
Instrukcja obsługi diesla | |
"Kaja" wrote:
Bardzo bardzo potrzebuję jakiegoś ujednolicenia (niepisanych) zasad dotyczących jeżdzenia samochodem z silnikiem diesla (z turbiną). Jeżdżę turboklekotem jakieś półtora roku, w tym od ciutkę ponad roku mój ropochlej jest zawirusowany, dokładniej 1.9 TDI 150 @ 185, więc chyba mogę nieco się wypowiedzieć. :-) Na początku po prostu zadałem te wszystkie pytania zaufanemu mechanikowi, który z ponadprzeciętną cierpliwością mi wszystko wytłumaczył. - zostawiać na luzie przed ruszeniem na chwilę/na conajmniej minutę/ na dwie minuty/nie trzeba? Po zimnym rozruchu po prostu poczekaj te 15-20 sekund aż olej dotrze we wszystkie newralgiczne miejsca. Ja robię tak, że odpalam silnik, później światła, zapinam pasy, podpinam ipoda, włączam muzyczkę i jadę. :-) - zostawiać na luzie po zakończeniu jazdy na chwilę/na 5 minut/na trochę Po ostrej jeździe tak, ale jak np. zjeżdżasz z szybkiej trasy i potem ciągniesz się kilometr uliczkami osiedlowymi, to na tych uliczkach jedź równo unikając butowania, turbina zdąży się schłodzić. Parkujesz, czekasz 15-20 sekund i gasisz silnik. Jeśli zatrzymujesz się od razu po ostrej jeździe, wtedy warto poczekać minutę-cztery aż się turbo schłodzi. - jeździć wolniej (WTF?) Eeee? Turbodieslem? O nie. Turbodiesle nie są do uprawiania PSJ. :-) - za szybko nie wkładać drugiego biegu, tylko jechać na pierwszym (????) Mój klekot nie ma problemu jakoś z drugim biegiem wkładanym przy 25-30km/h. Przy 20km/h mam 1000rpm na dwójce. Jak rozgrzewasz silnik, spokojnie dokręcaj do 2500, byle delikatnie traktować pedał gazu. Szybciej się silnik rozgrzeje. :-) - jakoś tak dopasowywać, żeby nie jeździć poniżej 2000 obrotów/1500 obrotów/2500 obrotów Nie widzę żadnych przeciwskazań przed jazdą z 1500rpm np. na 3-4 biegu i delikatnym przyśpieszaniu w razie potrzeby. Nic się nie stanie. Odradzam za to butowanie z niskich obrotów, dwumas za tym nie przepada. Osobiście stosuję zasadę, że pełny pędzel dopiero od 2000-2200rpm na biegach 3-4 i od około 2300-2500 na 5-6. Jak chcę dynamicznie pojechać, do 3 biegu włącznie dokręcam silnik do około 4200, tak mam max moc. Na wyższych biegach do 4000. - nie jeździć na luzie To się stosuje zawsze, głównie ze względu na bezpieczeństwo jazdy. - nie "gazować"/unikać przyspieszeń na początku jazdy Tak, zimna turbina smarowana zimnym olejem nie przepada za ostrym butowaniem. Za to jak się nagrzeje, to jak już wyżej pisałem - unikać PSJ jak ognia, pół roku dupowatej jazdy i turbina w najlepszym przypadku będzie nadawać się do czyszczenia i uruchomienia zapieczonej zmiennej geometrii. Jeśli jeździsz dużo na krótkich dystansach, wyjedź raz na jakiś czas przegonić auto, dobrze nagrzać silnik i wydmuchać cały nagromadzony syf. :-) Większość tych, jak widać, niejednokrotnie sprzecznych przykazań jest mi opowiadana z poważną miną z przytaczaniem tragicznych historii, groźbami niesamowitych uszkodzeń i głęboką wiarą w prawdziwość. Mnie skręca ile razy czytam teksty typu "nie kupuj diesla, bo dwumas, bo wtryski, bo turbo..." itp. Wystarczy stosować się do paru prostych zasad i naprawdę klekot nie jest taki zły. :-) Ewentualne naprawy owszem, do tanich nie należą. Regeneracja wtrysków w 1.9TDI to około 1600zł za cztery sztuki, koło dwumasowe ze sprzęgłem coś około 1500... Z drugiej strony w benzynach też ma co się popsuć i nie zawsze jest to tanie. :-) Pozdrawiam ..Peeter |
|
Data: 2010-03-18 15:29:48 | |
Autor: Kaja | |
Instrukcja obsługi diesla | |
Zazdroszczę mechanika. Mój taki mrukliwy.Bardzo bardzo potrzebuję jakiegoś ujednolicenia (niepisanych) zasadJeżdżę turboklekotem jakieś półtora roku, w tym od ciutkę ponad Dziękuję Ci bardzo za te wszystkie wyjaśnienia, o to mi właśnie chodziło. Pozdrawiam serdecznie, Kaja |
|
Data: 2010-03-18 16:14:10 | |
Autor: .Peeter | |
Instrukcja obsługi diesla | |
"Kaja" wrote:
Zazdroszczę mechanika. Mój taki mrukliwy. Mój to świetny mechanik i bardzo dobry kumpel, pewnie dlatego. :D Dziękuję Ci bardzo za te wszystkie wyjaśnienia, o to mi właśnie chodziło. Nie ma sprawy, polecam się na przyszłość. :D Mechanika również. :D Pozdrawiam ..Peeter |
|
Data: 2010-03-19 10:10:55 | |
Autor: Adam KĹobukowski | |
Instrukcja obs�ugi diesla | |
W dniu 18.03.2010 11:08, Kaja pisze:
Witam wszystkich ! <ciach> To ja poproaszÄ o rady dla uĹźytkownika starego diesla 1.9 Volkswagena, bo on jeĹli siÄ dobrze orientujÄ turbiny nie posiada. Adam KĹobukowski |
|
Data: 2010-03-19 10:32:44 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Instrukcja obs�ugi diesla | |
On 2010-03-19, Adam Kłobukowski <adam@klobukowski.pl> wrote:
To ja poproaszę o rady dla użytkownika starego diesla 1.9 Volkswagena, To praktycznie tak samo z wyłączeniem studzenia turbiny. Pzdr, Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2010-03-19 10:47:47 | |
Autor: Vlad The Ripper | |
Instrukcja obs?ugi diesla | |
<ciach>Z tego, co powyżej odpada problem chłodzenia po długiej jeżdzie. Można silnik wyłaczać od razu. Utrzymanie obrotów powyżej 1500 też odpada bo nie ma kola dwumasowego, a inna sprawa, że przy niższych to pewnie i nie za bardzo pojedzie. Zasada wtedy jest taka, że obroty dostosowujesz do prędkości i jak nie przyspiesza redukujesz bieg. Pozostaje jak zresztą w każdym przypadku, to że nie ciągniemy obrotów do czerwonego pola na zimnym silniku. Rozgrzewanie na postoju tak jak i w przypadku każdego innego silnika jest bez sensu. Odpalasz silnik po zgaśnięciu kontrolki "spiralki" od świec, jak w każdym dieslu. |
|
Data: 2010-03-19 12:03:27 | |
Autor: krzysiek82 | |
Instrukcja obs?ugi diesla | |
Vlad The Ripper pisze:
Z tego, co powyżej odpada problem chłodzenia po długiej jeżdzie. Można silnik wyłaczać od razu. Utrzymanie obrotów powyżej 1500 też odpada bo nie ma kola dwumasowego, to, że nie ma dwumasy nie oznacza, że można katować silnik niskimi obrotami, przy wysokim biegu i niskich obrotach wał korbowy i skrzynia biegów dostaje mocno po dupie. -- krzysiek82 |
|
Data: 2010-03-19 12:33:09 | |
Autor: wchpikus | |
Instrukcja obs?ugi diesla | |
Witam!
Czego tutaj nie rozumiem. to, że nie ma dwumasy nie oznacza, że można katować silnik niskimi Jak skrzynia ma dostawac bardziej po dupie na niskich obrotach? Jak patrzysz na przebieg mocy silnika, to raczej max osiaga przy 3 tys obrotow. Na wolnych siega moze 20% silnika. Bardziej chyba dostanie skrzynia w d.jesli bedziesz startowal spod swiatel z piskiem, na obrotomierzu 3 k niz ruszyc z jedynki bez gazu. Czesto tak ruszam, nie dodajac gazu, nie widze potrzeby. Auto spokojnie rusza, oczywiscie obroty spadaja ponizej 1000. Cos dla mnie jest tutaj niezrozumiale. |
|
Data: 2010-03-19 12:44:42 | |
Autor: krzysiek82 | |
Instrukcja obs?ugi diesla | |
wchpikus pisze:
Jak skrzynia ma dostawac bardziej po dupie na niskich obrotach? Mówię o jeździe na zapiętym 5 biegu np 50km/h :) -- krzysiek82 |
|
Data: 2010-03-19 12:50:37 | |
Autor: wchpikus | |
Instrukcja obs?ugi diesla | |
Witam!
Mówię o jeździe na zapiętym 5 biegu np 50km/h :)Dla silnika to bez znaczenia. Oczywiscie ze ciezko jest wtedy przyspieszyc, ale nie widze przeszkod.. Wytlumasz dlaczego ma uklad napedowy sie od tego niszczyc? |
|
Data: 2010-03-19 15:27:25 | |
Autor: krzysiek82 | |
Instrukcja obs?ugi diesla | |
wchpikus pisze:
Dla silnika to bez znaczenia. Musi wtedy przenosić sporo większe obciążenia a to już ma ogromne znaczenie np dla trwałości panewek. Więcej info fachowa literatura. -- krzysiek82 |
|
Data: 2010-03-19 15:47:17 | |
Autor: wchpikus | |
Instrukcja obs?ugi diesla | |
Witam!
Musi wtedy przenosić sporo większe obciążenia a to już ma ogromne Sporo wieksze? Nigdzie nie jest napisane ze taka jazda niszczy silnik. Oczywiscie moze odkladac sie nagar i sadza, ale nic nie pisza o szybszym zuzyciu... Moze jakies linki? |
|
Data: 2010-03-19 15:59:41 | |
Autor: wchpikus | |
Instrukcja obs?ugi diesla | |
Data: 2010-03-19 16:03:34 | |
Autor: wchpikus | |
Instrukcja obs?ugi diesla | |
Tutaj tez co s jest:
zadaĹ: Janusz Panie Januszu, koronny zarzut pod adresem jazdy âekoâ brzmi: âzaoszczÄdzisz tysiÄ c zĹotych na paliwie, za to wydasz dwa tysiÄ ce na mechanikaâ. To z gruntu faĹszywy poglÄ d, jeĹźeli jeĹşdzi siÄ âekoâ zgodnie z zasadami. W szczegĂłlnoĹci, jeĹźeli nie doprowadza siÄ do szarpania silnika na zbyt niskich obrotach, redukuje bieg przed gwaĹtownym przyspieszaniem i unika gwaĹtownych przeciÄ ĹźeĹ ukĹadu przeniesienia napÄdu w warunkach dla niego niekorzystnych. W aucie eksploatowanym wedĹug zasad âekoâ ani silnik, ani sprzÄgĹo, ani koĹo dwumasowe w turbodieslu, ani skrzynia biegĂłw, ani przeguby nie powinny zuĹźyÄ siÄ wczeĹniej niĹź w aucie eksploatowanym ânormalnieâ, czyli ze znacznie wyĹźszymi prÄdkoĹciami obrotowymi silnika. MoĹźna siÄ spodziewaÄ tendencji odwrotnej â dĹuĹźszej ĹźywotnoĹci tych elementĂłw, a do tego przedĹuĹźonej przydatnoĹci do eksploatacji tarcz i klockĂłw hamulcowych oraz opon. IstotÄ Eco Drivingu jest bowiem unikanie gwaĹtownych zmian prÄdkoĹci, czyli tego, co skraca ĹźywotnoĹÄ mechanizmĂłw w pojeĹşdzie. We wczeĹniejszych postach wielokrotnie i szczegĂłĹowo poruszaliĹmy juĹź kwestie bezpiecznych i niebezpiecznych dla ukĹadu napÄdowego sposobĂłw jego eksploatacji â zapraszam do ich lektury. http://www.szkola-auto.pl/zapytaj_eksperta05.php A co powiecie na to? http://autofoto.pl/blogs/prezes/archive/2008/10/30/niszczenie-silnika-czy-jazda-eco.aspx Jakos nie widze by pisali ze to niszczy uklad jezdny, silnik itp... Nie wiem, moze sie myle |
|
Data: 2010-03-19 16:51:26 | |
Autor: krzysiek82 | |
Instrukcja obs?ugi diesla | |
wchpikus pisze:
A co powiecie na to? Ktoś już komentował ten artykuł co innego przyspieszanie z tak niskich obrotów a co innego jazda na niskich obrotach ze stala predkoscia.. -- krzysiek82 |