Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Instrukcja obsługi diesla

Instrukcja obsługi diesla

Data: 2010-03-18 11:08:44
Autor: Kaja
Instrukcja obsługi diesla
Witam wszystkich !

Bardzo bardzo potrzebuję jakiegoś ujednolicenia (niepisanych) zasad dotyczących jeżdzenia samochodem z silnikiem diesla (z turbiną). Mam takowe od niedawna i słyszę dookoła, że muszę nauczyć się jeździć "inaczej". Po doprecyzowaniu "inaczej" znaczy, że:
- zostawiać na luzie przed ruszeniem na chwilę/na conajmniej minutę/ na dwie minuty/nie trzeba?
- zostawiać na luzie po zakończeniu jazdy na chwilę/na 5 minut/na trochę
- jeździć wolniej (WTF?)
- za szybko nie wkładać drugiego biegu, tylko jechać na pierwszym (????)
- jakoś tak dopasowywać, żeby nie jeździć poniżej 2000 obrotów/1500 obrotów/2500 obrotów
- nie jeździć na luzie
- nie "gazować"/unikać przyspieszeń na początku jazdy

Większość tych, jak widać, niejednokrotnie sprzecznych przykazań jest mi opowiadana z poważną miną z przytaczaniem tragicznych historii, groźbami niesamowitych uszkodzeń i głęboką wiarą w prawdziwość.

Bardzo proszę - pomóżcie mi przefiltrować to, co rzeczywiscie jest związane ze specyfiką silników diesla i rzeczywiście mu służy, a tym co jest mitem czy też dbałością o bezpieczeństwo na drodze.

Pozdrowienia, Kaja

Data: 2010-03-18 11:17:27
Autor: Radion
Instrukcja obsługi diesla
Bardzo bardzo potrzebuję jakiegoś ujednolicenia (niepisanych) zasad dotyczących jeżdzenia samochodem z silnikiem diesla (z turbiną).

Wystarczy w Google wpisać "Jak jeździć dieslem", oto przykładowy temat: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=66667

Data: 2010-03-18 11:23:20
Autor: Kaja
Instrukcja obsługi diesla
Użytkownik "Radion" <nospam@xxx.pl> napisał w wiadomości
news:hnsuoh$ksi$1atlantis.news.neostrada.pl...
Bardzo bardzo potrzebuję jakiegoś ujednolicenia (niepisanych) zasad dotyczących jeżdzenia samochodem z silnikiem diesla (z turbiną).
Wystarczy w Google wpisać "Jak jeździć dieslem", oto przykładowy temat: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=66667

Ale tu wciąż są magiczne niedopowiedzenia:
"10. Unikać należy jak ognia częstego PSJ (czyli ******* Stylu Jazdy) ;
Na czym to polega i czym szkodzi - prosta odpowiedź jak ruszasz powoli
prawie bez gazu, zmieniasz szybko biegi przy 2000obr. nie dajesz silnikowi
osiągnąć swojego momentu obr. ani mocy i jeździsz czesto na 5biegu 60km/h po
mieście unikając przyśpieszeń to znaczy że uprawiasz PSJ."

Jak rozpoznać gdzie silnik ma swój moment obrotowy?
I dlaczego jeżdżenie na 5 biegu 60 km/h (co jest mi wpychane) jest złe?

"18. Nie przyśpieszaj ze zbyt niskich obrotów i nie ciągnij diesla do
odcięcia"

Co to znaczy "do odcięcia?"

Pozdrowienia, Kaja

Data: 2010-03-18 11:26:08
Autor: Grejon
Instrukcja obsługi diesla
Kaja pisze:

Jak rozpoznać gdzie silnik ma swój moment obrotowy?

Np. z instrukcji obsługi.

I dlaczego jeżdżenie na 5 biegu 60 km/h (co jest mi wpychane) jest złe?

Bo masz wtedy ca. 1000 rpm albo i mniej. ŻADEN silnik tego nie lubi, nie tylko diesel.

"18. Nie przyśpieszaj ze zbyt niskich obrotów i nie ciągnij diesla do
odcięcia"

Co to znaczy "do odcięcia?"

Do odcięcia paliwa.

Pozdrowienia, Kaja

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    JID:grejon@jabber.aster.pl
Mazda 6 2.0 zaolejona Kombi
PMS+PJS*+pM-W+P+:+X++L+B+M+Z++TW-CB++ASB+

Data: 2010-03-18 11:50:16
Autor: Brzezi
Instrukcja obsługi diesla
czw, 18 mar 2010 o 11:26 GMT, Grejon napisał(a):

Jak rozpoznać gdzie silnik ma swój moment obrotowy?
Np. z instrukcji obsługi.

Nie spotkalem sie jeszcze aby w instrukcji podawali wykres przebiegu
momentu obrotowego

I dlaczego jeżdżenie na 5 biegu 60 km/h (co jest mi wpychane) jest złe?

Bo masz wtedy ca. 1000 rpm albo i mniej. ŻADEN silnik tego nie lubi, nie tylko diesel.

Nie uogolniaj, sa silniki ktore nie maja z tym problemu, napisalem juz
przed chwila w poscie obok


Pozdrawiam
Brzezi

Data: 2010-03-18 12:01:20
Autor: Grejon
Instrukcja obsługi diesla
Brzezi pisze:
czw, 18 mar 2010 o 11:26 GMT, Grejon napisał(a):

Jak rozpoznać gdzie silnik ma swój moment obrotowy?
Np. z instrukcji obsługi.

Nie spotkalem sie jeszcze aby w instrukcji podawali wykres przebiegu
momentu obrotowego

Ale maksymalny moment już tak.

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    JID:grejon@jabber.aster.pl
Mazda 6 2.0 zaolejona Kombi
PMS+PJS*+pM-W+P+:+X++L+B+M+Z++TW-CB++ASB+

Data: 2010-03-18 12:35:56
Autor: Brzezi
Instrukcja obsługi diesla
czw, 18 mar 2010 o 12:01 GMT, Grejon napisał(a):

Brzezi pisze:
czw, 18 mar 2010 o 11:26 GMT, Grejon napisał(a):

Jak rozpoznać gdzie silnik ma swój moment obrotowy?
Np. z instrukcji obsługi.

Nie spotkalem sie jeszcze aby w instrukcji podawali wykres przebiegu
momentu obrotowego

Ale maksymalny moment już tak.

A mozesz mi wytlumaczyc co ma maksymalny moment[*] do normalnej jazdy?
Wiekszosc "nieturbo" samochodow ma max moment przy obraotach ok 3/4max, czy
to oznacza ze powinienem krecic do takich obrotow w codzinnej jezdzie?

[*] maksymalny moment jest podawany przy testowaniu przy maksymalnym
obciazeniu silnika...


Pozdrawiam
Brzezi

Data: 2010-03-18 12:19:33
Autor: Czarek Daniluk
Instrukcja obsługi diesla
Grejon pisze:

"18. Nie przyśpieszaj ze zbyt niskich obrotów i nie ciągnij diesla do
odcięcia"

Co to znaczy "do odcięcia?"

Do odcięcia paliwa.

Pozdrowienia, Kaja


W dieslu poczujesz to jako koniec przyspieszania, przetestuj to sobie po zagrzaniu, powiedzmy na 2 biegu - jak dojdzie do około 5000 obr/min to skończy się jego ciąg.
Ja swoim starym 90KM TDI VW rzadko ciągnę do 4500 bo wtedy przestaje jechać :)
Przeważnie jak trzeba ostrzej przyspieszyć to do 4000 rpm jest wystarczająco.

Pozdrawiam !!

Data: 2010-03-18 11:37:53
Autor: Rafał
Instrukcja obsługi diesla
Kaja pisze:


Ale tu wciąż są magiczne niedopowiedzenia:
"10. Unikać należy jak ognia częstego PSJ (czyli ******* Stylu Jazdy) ;
Na czym to polega i czym szkodzi - prosta odpowiedź jak ruszasz powoli
prawie bez gazu, zmieniasz szybko biegi przy 2000obr. nie dajesz silnikowi
osiągnąć swojego momentu obr. ani mocy i jeździsz czesto na 5biegu 60km/h po
mieście unikając przyśpieszeń to znaczy że uprawiasz PSJ."

PSJ - [cenzura off] Pizdowaty Styl Jazdy [cenzura on] w skrócie trzeba jeździć dynamicznie a nie jak piz.a


Jak rozpoznać gdzie silnik ma swój moment obrotowy?
I dlaczego jeżdżenie na 5 biegu 60 km/h (co jest mi wpychane) jest złe?

Przeważnie wystarczy jak będziesz utrzymywał obroty w granicach 2-3krpm podczas normalnej jazdy. Przy przyśpieszaniu podkręć do 3,5 max 4 krpm, Dalej nie masz już po co gazować bo silnik większej mocy mieć nie będzie.



"18. Nie przyśpieszaj ze zbyt niskich obrotów i nie ciągnij diesla do
odcięcia"

Co to znaczy "do odcięcia?"
Odcięcie jest prędkość obrotowa silnika, powyżej której drastycznie spada moc silnika i już wyżej nie pójdzie. Przeważnie jest to około 4,5krpm. Jak raz sprawdzisz(na ciepłym silniku) to się przekonasz ile to wynosi w Twoim przypadku - tylko zrób to lepiej podczas jazdy a nie na postoju.

Data: 2010-03-18 11:48:18
Autor: Brzezi
Instrukcja obsługi diesla
czw, 18 mar 2010 o 11:37 GMT, Rafał napisał(a):

Przeważnie wystarczy jak będziesz utrzymywał obroty w granicach 2-3krpm podczas normalnej jazdy. Przy przyśpieszaniu podkręć do 3,5 max 4 krpm, Dalej nie masz już po co gazować bo silnik większej mocy mieć nie będzie.

To co piszesz jest zupelenie bez sensu nie wiedzac o jakim silniku
piszesz...

u mnie przy 2krpm mam juz 120 na liczniku...

Automat sam zmienia biegi, i przy ok 70km wrzuca 5, i wtedy silnik ma ok
1500rpm..., a jak zwalniam, to dopiero ok 60km redukuje do 4, ale zanim
zredukuje, mozna jechac z predkoscia 60kmh i wtedy obroty sa ok 1100rpm...

aby ruszyc wystarczajaco dynamicznie zostawiajac wszystkich z tylu na
swiatlach, wytarczy ze tak wcisne pedal gazu ze automat zmienia biegi przy
okolo 2500rpm

Przy kickdownie asb zmienia biegi na nastepne przy ok 5200rpm

ja pisze o silniku 3.0d



Pozdrawiam
Brzezi

Data: 2010-03-18 11:54:13
Autor: Rafał
Instrukcja obsługi diesla
Brzezi pisze:
czw, 18 mar 2010 o 11:37 GMT, Rafał napisał(a):

Przeważnie wystarczy jak będziesz utrzymywał obroty w granicach 2-3krpm podczas normalnej jazdy. Przy przyśpieszaniu podkręć do 3,5 max 4 krpm, Dalej nie masz już po co gazować bo silnik większej mocy mieć nie będzie.

To co piszesz jest zupelenie bez sensu nie wiedzac o jakim silniku
piszesz...

Dlatego napisałem "_przeważnie_". Taki styl jazdy nie zaszkodzi żadnemu diesel'owi.

Data: 2010-03-18 11:54:54
Autor: Paweł Andziak
Instrukcja obsługi diesla
Rafał pisze:

Co to znaczy "do odcięcia?"
Odcięcie jest prędkość obrotowa silnika, powyżej której drastycznie spada moc silnika i już wyżej nie pójdzie. Przeważnie jest to około 4,5krpm. Jak raz sprawdzisz(na ciepłym silniku) to się przekonasz ile to wynosi w Twoim przypadku - tylko zrób to lepiej podczas jazdy a nie na postoju.

No nie bardzo. Odcięcie to sposób ochrony silnika przed osiągnięciem zbyt wysokich obrotów (niebezpiecznych dla silnika).

Moim zdaniem można to zrealizować na 2 sposoby. Odcięcie zapłonu lub odcięcie paliwa. W przypadku silnika diesla odcięcie zapłonu nie wchodzi w grę. Utrata mocy jest efektem tego, że nie występuje zapłon lub wtryski przestają podawać paliwo.

Natomiast obroty, przy których następuje odcięcie są ustawione w pamięci ECU. Tunerzy często przesuwają je na wyższy poziom.

Jeśli coś pomieszałem, niech ktoś poprawi.

--
ganda

Data: 2010-03-18 11:59:35
Autor: Paweł Andziak
Instrukcja obsługi diesla
Paweł Andziak pisze:
Rafał pisze:

Co to znaczy "do odcięcia?"
Odcięcie jest prędkość obrotowa silnika, powyżej której drastycznie spada moc silnika i już wyżej nie pójdzie. Przeważnie jest to około 4,5krpm. Jak raz sprawdzisz(na ciepłym silniku) to się przekonasz ile to wynosi w Twoim przypadku - tylko zrób to lepiej podczas jazdy a nie na postoju.

No nie bardzo. Odcięcie to sposób ochrony silnika przed osiągnięciem zbyt wysokich obrotów (niebezpiecznych dla silnika).

Moim zdaniem można to zrealizować na 2 sposoby. Odcięcie zapłonu lub odcięcie paliwa. W przypadku silnika diesla odcięcie zapłonu nie wchodzi w grę. Utrata mocy jest efektem tego, że nie występuje zapłon lub wtryski przestają podawać paliwo.

Aha i jeszcze jedno. Jeśli się zredukuje z wysokich obrotów, na zbyt niski bieg - odcięcie nic nie da. W takiej sytuacji silnik może się rozkręcić powyżej maksymalnych przewidzianych obrotów, co często kończy się znacznymi uszkodzeniami. Angielskie slangowe określenie "money shift" dobrze oddaje sens takiej sytuacji.

Data: 2010-03-18 12:03:12
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak
Instrukcja obsługi diesla
Paweł Andziak pisze:

Aha i jeszcze jedno. Jeśli się zredukuje z wysokich obrotów, na zbyt niski bieg - odcięcie nic nie da. W takiej sytuacji silnik może się rozkręcić powyżej maksymalnych przewidzianych obrotów, co często kończy się znacznymi uszkodzeniami. Angielskie slangowe określenie "money shift" dobrze oddaje sens takiej sytuacji.

A nie przypadkiem "miss shift"?

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 turbotraktor
Laguna I "czarny karawan" - na sprzedaż

Data: 2010-03-19 10:53:02
Autor: Paweł Andziak
Instrukcja obsługi diesla
Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
Paweł Andziak pisze:

Aha i jeszcze jedno. Jeśli się zredukuje z wysokich obrotów, na zbyt niski bieg - odcięcie nic nie da. W takiej sytuacji silnik może się rozkręcić powyżej maksymalnych przewidzianych obrotów, co często kończy się znacznymi uszkodzeniami. Angielskie slangowe określenie "money shift" dobrze oddaje sens takiej sytuacji.

A nie przypadkiem "miss shift"?

Money shift jest bardziej potoczne i lepiej obrazuje wynik takiej operacji ;) Uzywane są także określenia misshift, miss shift.

http://www.urbandictionary.com/define.php?term=money+shift


--
ganda

Data: 2010-03-18 14:45:15
Autor: Kaja
Instrukcja obsługi diesla
Użytkownik "Rafał" <rafal_zapytaj_o_reszte@o2.pl> napisał w wiadomości
news:hnsveq$411$1node1.news.atman.pl...
Kaja pisze:
Ale tu wciąż są magiczne niedopowiedzenia:
"10. Unikać należy jak ognia częstego PSJ (czyli ******* Stylu Jazdy) ;
Na czym to polega i czym szkodzi - prosta odpowiedź jak ruszasz powoli
prawie bez gazu, zmieniasz szybko biegi przy 2000obr. nie dajesz
silnikowi osiągnąć swojego momentu obr. ani mocy i jeździsz czesto na
5biegu 60km/h po mieście unikając przyśpieszeń to znaczy że uprawiasz
PSJ."
PSJ - [cenzura off] Pizdowaty Styl Jazdy [cenzura on] w skrócie trzeba jeździć dynamicznie a nie jak piz.a

Nie no!
Kiedyś z wyraźną satysfakcją ktoś wcisnął mi ulotkę z Renault (w tym stylu jak to:http://www.renault.pl/swiat-renault/ekologia/ekojazda/ekojazda-zasady/index.jsp), gdzie opisano podobne zasady, ale nazwano je ekologicznymi.
I one są *NIEDOBRE* dla silnika, tak?


Jak rozpoznać gdzie silnik ma swój moment obrotowy?
I dlaczego jeżdżenie na 5 biegu 60 km/h (co jest mi wpychane) jest złe?
Przeważnie wystarczy jak będziesz utrzymywał obroty w granicach 2-3krpm podczas normalnej jazdy. Przy przyśpieszaniu podkręć do 3,5 max 4 krpm, Dalej nie masz już po co gazować bo silnik większej mocy mieć nie będzie.

Mnie bardziej interesuje ta dolna granica, która dla wielu osób też jest wyznacznikiem *ekonomicznej* jazdy.

Pozdrowienia, Kaja

Data: 2010-03-18 15:08:40
Autor: omega_fan
Instrukcja obsÂługi diesla
Nie no!
Kiedyœ z wyraŸn¹ satysfakcj¹ ktoœ wcisn¹³ mi ulotkê z Renault (w tym stylu jak to:http://www.renault.pl/swiat-renault/ekologia/ekojazda/ekojazda-zasady/index.jsp), gdzie opisano podobne zasady, ale nazwano je ekologicznymi.
I one sÂą *NIEDOBRE* dla silnika, tak?

Tak.
To są bzdury i każdy, komu miłe jest zdrowie silnika i swoje zdrowie
psychiczne puka się w głowę widząc tekst w stylu "Z prędkością 50 km/h
powinno się jechać na czwartym lub piątym biegu". O ile ten czwarty
to jeszcze ujdzie (bez przyspieszania), to już piąty... wszystko zależy
od konkretnego silnika, ale u mnie na 5 przy 50 km/h to będzie niewiele
ponad 1000 obr/min.

Jak rozpoznaĂŚ gdzie silnik ma swĂłj moment obrotowy?
I dlaczego jeÂżdÂżenie na 5 biegu 60 km/h (co jest mi wpychane) jest zÂłe?
PrzewaÂżnie wystarczy jak bĂŞdziesz utrzymywaÂł obroty w granicach 2-3krpm podczas normalnej jazdy. Przy przyÂśpieszaniu podkrĂŞĂŚ do 3,5 max 4 krpm, Dalej nie masz juÂż po co gazowaĂŚ bo silnik wiĂŞkszej mocy mieĂŚ nie bĂŞdzie.

Mnie bardziej interesuje ta dolna granica, ktĂłra dla wielu osĂłb teÂż jest wyznacznikiem *ekonomicznej* jazdy.

Nie przyspieszać mocno poniżej 2000 obr/min.
Nie jeździć w ogóle poniżej 1500 obr/min.
Ta zasada sprawdza się dla większości silników Diesla.

Data: 2010-03-18 15:24:12
Autor: Kaja
Instrukcja obs3ugi diesla
Użytkownik "omega_fan" <omf@nospam.org> napisał w wiadomości

I one s? *NIEDOBRE* dla silnika, tak?
Tak.
To są bzdury i każdy, komu miłe jest zdrowie silnika i swoje zdrowie
psychiczne puka się w głowę widząc tekst w stylu "Z prędkością 50 km/h
powinno się jechać na czwartym lub piątym biegu". O ile ten czwarty
to jeszcze ujdzie (bez przyspieszania), to już piąty... wszystko zależy
od konkretnego silnika, ale u mnie na 5 przy 50 km/h to będzie niewiele
ponad 1000 obr/min.

No i skąd taki zwykły zjadacz, czy nie daj Bogom zjadaczka chleba ma to wiedzieć?
A ekologicznie dla niektórych brzmi nawet lepiej od dynamicznie i kłopot gotowy :).

Nie przyspieszać mocno poniżej 2000 obr/min.
Nie jeździć w ogóle poniżej 1500 obr/min.
Ta zasada sprawdza się dla większości silników Diesla.

Dziękuję :)

Pozdrawiam, Kaja

Data: 2010-03-18 15:26:59
Autor: Czarek
Instrukcja obsÂługi diesla
omega_fan wrote:
Nie no!
to:http://www.renault.pl/swiat-renault/ekologia/ekojazda/ekojazda-zasady/index.jsp), gdzie opisano podobne zasady, ale nazwano je ekologicznymi.
I one sÂą *NIEDOBRE* dla silnika, tak?
Tak.
To są bzdury i każdy, komu miłe jest zdrowie silnika i swoje zdrowie
psychiczne puka się w głowę widząc tekst w stylu "Z prędkością 50 km/h
powinno się jechać na czwartym lub piątym biegu". O ile ten czwarty
to jeszcze ujdzie (bez przyspieszania), to już piąty... wszystko zależy
od konkretnego silnika, ale u mnie na 5 przy 50 km/h to będzie niewiele
ponad 1000 obr/min.

A tak BTW, jak to jest w skrzyniach automatycznych? Nie miałem za wiele okazji jeździć takimi pojazdami, ale z tego co pamiętam to trzymały one bardzo nisko obroty... właśnie rzędu 1100 - 1300, a zmiany były też poniżej 2000 obrotów. Pytanie czy to jest norma w automatach i z czego to wynika?

Pozdrawiam

Czarek

Data: 2010-03-18 15:34:34
Autor: omega_fan
Instrukcja obsÂługi diesla
A tak BTW, jak to jest w skrzyniach automatycznych? Nie miałem za wiele
okazji jeździć takimi pojazdami, ale z tego co pamiętam to trzymały one
bardzo nisko obroty... właśnie rzędu 1100 - 1300, a zmiany były też
poniĹźej 2000 obrotĂłw. Pytanie czy to jest norma w automatach i z czego
to wynika?

Dociśnij gaz przy takich obrotach to zredukuje zanim zacznie
przyspieszać. To jest norma w automatach, ale z dużymi i mocnymi
silnikami... np. Audi A8 4.2 litra tak właśnie robiło.

Data: 2010-03-18 15:37:58
Autor: Brzezi
Instrukcja obsługi diesla
czw, 18 mar 2010 o 15:26 GMT, Czarek napisał(a):

A tak BTW, jak to jest w skrzyniach automatycznych? Nie miałem za wiele okazji jeździć takimi pojazdami, ale z tego co pamiętam to trzymały one bardzo nisko obroty... właśnie rzędu 1100 - 1300, a zmiany były też poniżej 2000 obrotów. Pytanie czy to jest norma w automatach i z czego to wynika?

automaty maja pewien poslizg, chyba ze zalaczy sie lock-up, ale podczas
przyspieszania wlasciwie nie da sie miec mniej niz 1500/2000 obrotow, bo
wtedy wlasnie jest poslizg, i silnik po prostu wkreca sie conajmniej na takie
obroty...

poza tym jest wlasnie poslizg, i nierownomiernosc pracy i drgania nie
przenosza sie dalej za ASB...

Pozdrawiam
Brzezi

Data: 2010-03-18 15:40:59
Autor: Brzezi
Instrukcja obsługi diesla
czw, 18 mar 2010 o 15:37 GMT, Brzezi napisał(a):

czw, 18 mar 2010 o 15:26 GMT, Czarek napisał(a):

A tak BTW, jak to jest w skrzyniach automatycznych? Nie miałem za wiele okazji jeździć takimi pojazdami, ale z tego co pamiętam to trzymały one bardzo nisko obroty... właśnie rzędu 1100 - 1300, a zmiany były też poniżej 2000 obrotów. Pytanie czy to jest norma w automatach i z czego to wynika?

automaty maja pewien poslizg, chyba ze zalaczy sie lock-up, ale podczas
przyspieszania wlasciwie nie da sie miec mniej niz 1500/2000 obrotow, bo
wtedy wlasnie jest poslizg, i silnik po prostu wkreca sie conajmniej na takie
obroty...

poza tym jest wlasnie poslizg, i nierownomiernosc pracy i drgania nie
przenosza sie dalej za ASB...

Acha jeszcze:
U mnie tak jest ze jak utrzymuje predkosc, np. jade 80kmh, to obroty sa w
okolicy 1500rpm, ale jezeli dodam tylko troche gazu zeby przyspieszyc, to
puszcza lock-up i obroty od razu wedruja wyzej... wiec w ASB fizycznie nie
da sie zrobic cos takiego jak przyspieszanie na obrotach <1500rpm, a jak
docisne jeszcze mocniej gazu, to dodatkowo ASB jeszcze zredukuje i obroty
wzrosna jeszcze bardziej...

Pozdrawiam
Brzezi

Data: 2010-03-18 16:33:51
Autor: .Peeter
Instrukcja obsługi diesla
"Kaja" wrote:
to:http://www.renault.pl/swiat-renault/ekologia/ekojazda/ekojazda-zasady/index.jsp), gdzie opisano podobne zasady, ale nazwano je ekologicznymi.
I one są *NIEDOBRE* dla silnika, tak?

Tak.

To jest pierdu-pierdu eko oszołomów namawiających do zarzynania
silnika w imię jakieś dziwnej idei. Częściowo się te ich zasady pokrywają
z definicją PSJ...

- zmiana biegów przy 2000rpm - to po co właściwie turbosprężarka?
Najlepiej wymontować zanim umrze zapieczona i zapchana sadzą. :-)
- 50km/h na 5 biegu? To u mnie daje około 1000rpm, świetny sposób
na zarżnięcie DMF. 50km/h jadę na trójce, mam niecałe 2000rpm i tak
jest najekonomiczniej. Zmiana na czwórkę powoduje spadek poniżej
1500rpm i wyższe spalanie przy przyśpieszaniu, przy równej jeździe
czwórkę wrzucam od 60km/h, a piątkę od 80. Szóstka ma sens właściwie
dopiero od 100km/h. Ale może albo ja się nie znam, albo turbodziura
u mnie jest ogromna. ;-)

Jedyne w czym jest ziarno prawdy, to kwestia rozgrzewania silnika
przed jazdą. Poczekać aż olej rozejdzie się "po kościach" i jechać, byle
spokojnie zanim się nie nagrzeje. Grzanie diesla na postoju mija się
z celem, szczególnie zimą.

P.s. A potem jeżdżą po drogach takie eko oszołomy i blokują normalny
ruch... :/ A człowiek tylko się irytuje korkami i ślimaczym tempem...

Pozdrawiam
..Peeter

Data: 2010-03-18 17:00:34
Autor: Krzysiek Kielczewski
Instrukcja obsługi diesla
On 2010-03-18, .Peeter <peeter993@nospam.gazeta.pl> wrote:

P.s. A potem jeżdżą po drogach takie eko oszołomy i blokują normalny
ruch... :/ A człowiek tylko się irytuje korkami i ślimaczym tempem...

Dodałbym: czekanie z wrzuceniem jedynki aż samochód przed nami zniknie
na horyzoncie z eko-cokolwiek nie ma nic wspólnego...

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Data: 2010-03-18 18:59:27
Autor: .Peeter
Instrukcja obsługi diesla
"Krzysiek Kielczewski" wrote:
Dodałbym: czekanie z wrzuceniem jedynki aż samochód przed nami zniknie
na horyzoncie z eko-cokolwiek nie ma nic wspólnego...

O, to też nagminne. Przez takich na cyklu przejeżdża 2x mniej samochodów.
Podobnie irytujące jest, jak pierwszy w kolejce po zapaleniu się zielonego
zaczyna dopiero czytać instrukcję obsługi auta, żeby dowiedzieć się jak
wrzucić pierwszy bieg...

Ale to chyba na kursach tak uczą? O_o

Pozdrawiam
..Peeter

Data: 2010-03-18 20:53:14
Autor: Krzysiek Kielczewski
Instrukcja obsługi diesla
On 2010-03-18, .Peeter <peeter993@nospam.gazeta.pl> wrote:

Dodałbym: czekanie z wrzuceniem jedynki aż samochód przed nami zniknie
na horyzoncie z eko-cokolwiek nie ma nic wspólnego...

O, to też nagminne. Przez takich na cyklu przejeżdża 2x mniej samochodów.
Podobnie irytujące jest, jak pierwszy w kolejce po zapaleniu się zielonego
zaczyna dopiero czytać instrukcję obsługi auta, żeby dowiedzieć się jak
wrzucić pierwszy bieg...

A potem rozpędzamy się równomiernie, bez dotykania gazu...

Ale to chyba na kursach tak uczą? O_o

Nie. Jak  pamiętam ze swojego kursu to praktycznie z każdych świateł
startowałem najszybciej. Potem niestety mnie wyprzedzali, ale musiałem
przestrzegać ograniczeń :)

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Data: 2010-03-19 00:12:34
Autor: .Peeter
Instrukcja obsługi diesla
"Krzysiek Kielczewski" wrote:
A potem rozpędzamy się równomiernie, bez dotykania gazu...

A tych z tyłu szlag trafia...

Nie. Jak  pamiętam ze swojego kursu to praktycznie z każdych świateł
startowałem najszybciej. Potem niestety mnie wyprzedzali, ale musiałem
przestrzegać ograniczeń :)

Miałem podobnie na kursie. Instruktora miałem dobrego, jak jechałem
za wolno, to kazał mi deptać i tyle. :-) A że punto 1.2 na gazie mocy nie
miało, to nieraz kazał deptać do podłogi. :D

Pytanie tylko czy każdy miał takiego instruktora, czy niektórzy faktycznie
uczą jak być dupą za kółkiem, czy po prostu większość kierowców ma
wrodzoną tendencję do uprawiania PSJ? :-)

Pozdrawiam
..Peeter

Data: 2010-03-19 10:30:46
Autor: Krzysiek Kielczewski
Instrukcja obsługi diesla
On 2010-03-18, .Peeter <peeter993@nospam.gazeta.pl> wrote:

A potem rozpędzamy się równomiernie, bez dotykania gazu...

A tych z tyłu szlag trafia...

Zwłaszcza jak się trafi takich trzech na trzypasmowej ulicy...

Nie. Jak  pamiętam ze swojego kursu to praktycznie z każdych świateł
startowałem najszybciej. Potem niestety mnie wyprzedzali, ale musiałem
przestrzegać ograniczeń :)

Miałem podobnie na kursie. Instruktora miałem dobrego, jak jechałem
za wolno, to kazał mi deptać i tyle. :-) A że punto 1.2 na gazie mocy nie
miało, to nieraz kazał deptać do podłogi. :D

Pytanie tylko czy każdy miał takiego instruktora, czy niektórzy faktycznie
uczą jak być dupą za kółkiem,

Inny koleś z którym jeździłem (na szczęście krótko) bardzo pilnował,
żebym nie przekraczał 2000-2200obr/min. Aha: nie jeździłem dieslem...

czy po prostu większość kierowców ma
wrodzoną tendencję do uprawiania PSJ? :-)

Raczej boją się, że się silnik zużywa jak go słychać i uważają, że przy
sprawnym ruszaniu to się robi wir w baku.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Data: 2010-03-19 12:12:38
Autor: Kaja
Instrukcja obsługi diesla
Pytanie tylko czy każdy miał takiego instruktora, czy niektórzy
faktycznie uczą jak być dupą za kółkiem,
Inny koleś z którym jeździłem (na szczęście krótko) bardzo pilnował,
żebym nie przekraczał 2000-2200obr/min. Aha: nie jeździłem dieslem...

Och. Mnie też pilnowano, żeby tego nie przekraczać.
I, niestety, tendencja do uczenia bycia dupą za kółkiem jest dość powszechna.

Kiedy w tydzień po otrzymaniu prawa jazdy wyjechałam na dalszą trasę i ruszyłam autostradą z prędkością powyżej używanych przez cały kurs byłam naprawdę zdziwiona, że auto się zachowuje inaczej. A informacje o traktowaniu samochodu otrzymywałam w postaci dobrych rad znajomych, a nie elementu kursu. Ech... o tym to chyba dużo zostało już napisane

Pozdrowienia, Kaja

Data: 2010-03-19 07:57:09
Autor: omega_fan
Instrukcja obsługi diesla
na zarżnięcie DMF. 50km/h jadę na trójce, mam niecałe 2000rpm i tak
jest najekonomiczniej. Zmiana na czwórkę powoduje spadek poniżej
1500rpm i wyższe spalanie przy przyśpieszaniu, przy równej jeździe
czwórkę wrzucam od 60km/h, a piątkę od 80. Szóstka ma sens właściwie
dopiero od 100km/h. Ale może albo ja się nie znam, albo turbodziura
u mnie jest ogromna. ;-)

Ja mam dokładnie tak samo.
Poniżej 100 km/h mam wyższe spalanie na 6 niż na 5 biegu.

Wczoraj spróbowałem wrzucić 5 przy 50 km/h, miałem 1000 obr
i silnik wyzwał mnie od idiotów :)

Jedyne w czym jest ziarno prawdy, to kwestia rozgrzewania silnika
przed jazdą. Poczekać aż olej rozejdzie się "po kościach" i jechać, byle
spokojnie zanim się nie nagrzeje. Grzanie diesla na postoju mija się
z celem, szczególnie zimą.

Nie zgadzam się z Tobą. Szczególnie zimą silnik ma ciężkie
warunki pracy (zimny i gęsty olej)  i myślę, że właściwe jest odpalenie
na początku, a potem niech sobie pochodzi podczas gdy my skrobiemy szybki.

Data: 2010-03-18 17:23:12
Autor: Yogi\(n\)
Instrukcja obsługi diesla
Użytkownik "Rafał" <rafal_zapytaj_o_reszte@o2.pl> napisał w wiadomości news:hnsveq$411$1node1.news.atman.pl...

Co to znaczy "do odcięcia?"
Odcięcie jest prędkość obrotowa silnika, powyżej której drastycznie spada moc silnika i już wyżej nie pójdzie. Przeważnie jest to około 4,5krpm. Jak raz sprawdzisz(na ciepłym silniku) to się przekonasz ile to wynosi w Twoim przypadku - tylko zrób to lepiej podczas jazdy a nie na postoju.

Odcięcię to jest prędkość obrotowa silnika, przy której elektronika odcina dopływ paliwa, czyli gasni silnik - w zależności od biegu może to być różna wartość (przy większych obciążeniach, czyli niższych biegach odcięcie z reguły nastepuje szybciej. Zapobiega to uszkodzeniu silnika, który - nawet jeśli to japończyk i lubi wysokie obroty, nie lubi przesady. Na obrotomierzu obroty "niebezpieczne" dla silnika zaznaczone są na czerwono, chwilowe osiągnięcie takiej wartości z reguły nie szkodzi silnikowi i jest zupełnie normalnym elementem jazdy (np. przy wyprzedzaniu), dłuższa jazda "na czerwonym polu" prawdopodobnie jednak skończy się odcięciem paliwa. Wielu dżentelmenów w dresach wyłącza taką opcję (czasem wystarczy wyjąć bezpiecznik, w innych wypadkach trzeba przeprogramować mapy, czyli algorytmy pracy silnika) i dzięki temu jeżdżą na czerwonym polu znacznie częściej niż inni użytownicy dróg - ale nie warto od nich kupować samochodów. Z tym "więcej nie pójdzie" to nie do końca prawda, bo po osiągnieciu maksymalnych wydajności wykresy mocy i momentu nie spadają drastycznie tylko osiągają plateau, które pozwala jeszcze "jako tako" się rozpędzić. Odcięcie w benzynie następuje zwykle w okolichach 6, 7 albo i 8 tys obrotów - w zależności od tego, co fabryka zamontowała pod maską, w dieslach troszkę mniej (ale stawiam raczej na 5 tys, nie 4,5, choć moge się mylić).

--
Yogi(n)

Data: 2010-03-19 11:56:22
Autor: Hubertus Blues
Instrukcja obsługi diesla
W dniu 2010-03-18 11:37, Rafał pisze:
Kaja pisze:
(...)
Co to znaczy "do odcięcia?"
Odcięcie jest prędkość obrotowa silnika, powyżej której drastycznie
spada moc silnika i już wyżej nie pójdzie. Przeważnie jest to około
4,5krpm. Jak raz sprawdzisz(na ciepłym silniku) to się przekonasz ile to
wynosi w Twoim przypadku - tylko zrób to lepiej podczas jazdy a nie na
postoju.

Tu mi się przypomina kolega, który miał przedziwną technikę jazdy. Jako wesoły i szczęśliwy posiadacz Skody Felicji, było to z 10 lat temu, z benzynowym silnikiem 1,3 udowadniał wszystkim, że jest to wyczynowe auto. Ów kolega posługiwał się czerwonym polem na obrotomierzu jako wskaźnikiem zmiany biegu na wyższy. Szczególnie odczuwalne dla wątroby było to w trasie - jedziemy z Wawy do Krakowa, doganiamy jakiegoś delikwenta jadącego spokojnie ~100km/h. Gdy z przeciwka nikt nie jechał ów kolega redukował do UWAGA! trójki i dociskał gaz do dechy, jak elektronika odcinała paliwo (a było tu odczuwalne) to wrzucał wyższy bieg. I tak dalej.
Robił to z głębokim przekonaniem i wiarą, że tak jest lepiej dla wszystkich. A że jeździł swoim samochodem to nikogo nie słuchał.
Aż w pewną drogę, tym razem z Wawy do Katowic pojechaliśmy z Nim oraz innym kolegą. Samochodem była dwulitrowe, benzynowe Mondeo Kombi. Nie żeby formuła1 ale przyspieszał znośnie. W połowie drogi nastąpiła zmiana kierowcy i za kółkiem usiadł właściciel Felicji, wcześniej uprzedzony, żeby Mondeo traktował inaczej niż swoją Skodę. Kierowca pilnował się dość długo jadąc energicznie lecz niezbyt płynnie, acz do zniesienia. Kiedy jednak do wyprzedania jakiegoś tira w dużym ruchu zabrał się "swoim zwyczajem", wrzucając trzeci bieg przy prędkości 110 km/h właściciel Forda poprosił o bezpieczne zatrzymanie się i delikwenta wyrzucił zostawiając na poboczu. ;))
Uproszony przeze mnie po 5 km zawrócił, lecz fan wysokich obrotów już nie powąchał kierownicy.

--
pozdrawiam
Hubertus Blues
"... z szaconkiem bo się może skończyć źle..."

Data: 2010-03-18 11:38:17
Autor: Radion
Instrukcja obsługi diesla
Ale tu wciąż są magiczne niedopowiedzenia:
"10. Unikać należy jak ognia częstego PSJ (czyli ******* Stylu Jazdy) ;

Jeżdżenie na 5 biegu 60 km/h to jest właśnie PSJ

Jak rozpoznać gdzie silnik ma swój moment obrotowy?
To napisz może co to za auto, to może ktoś napisze Ci kiedy (przy jakich prędkościach obrotowych silnika) Twój silnik ma maks. moment i moc

Data: 2010-03-18 14:39:31
Autor: Kaja
Instrukcja obsługi diesla
Użytkownik "Radion" <nospam@xxx.pl> napisał w wiadomości

Jak rozpoznać gdzie silnik ma swój moment obrotowy?
To napisz może co to za auto, to może ktoś napisze Ci kiedy (przy jakich prędkościach obrotowych silnika) Twój silnik ma maks. moment i moc

Och! Tu zaczyna się kolejny kłopot - mój samochód to pasek, rocznik 2005, 2litrowy TDI, 110. Wydawało mi się, że to są "wartościowe" dane dotyczące samochodu - niestety - próbując się zalogować na forach vw i wypełnić ankietę "jakiego paska masz?" utykam pośród mnogości modeli (a odpowiedzi "najpiękniejszego i najfajniejszego" tam nie ma :().

Pozdrowienia, Kaja

Data: 2010-03-18 14:43:11
Autor: Rafał
Instrukcja obsługi diesla
Kaja pisze:

Och! Tu zaczyna się kolejny kłopot - mój samochód to pasek, rocznik 2005, 2litrowy TDI, 110.

No to rzeczywiście kłopot...
W Twoim przypadku zalecam częste sprawdzanie poziomu oleju i płynu chłodniczego.

Data: 2010-03-18 14:46:57
Autor: Kaja
Instrukcja obsługi diesla
Użytkownik "Rafał" <rafal_zapytaj_o_reszte@o2.pl> napisał w wiadomości
news:hntaa8$5vh$1node1.news.atman.pl...
Kaja pisze:
Och! Tu zaczyna się kolejny kłopot - mój samochód to pasek, rocznik
2005,  2litrowy TDI, 110.
No to rzeczywiście kłopot...
W Twoim przypadku zalecam częste sprawdzanie poziomu oleju i płynu chłodniczego.

Dużo jeżdżę, często sprawdzam. Ale co z tym maks. momentem? :)

Kaja

Data: 2010-03-18 15:37:20
Autor: Marcin Stankiewicz
Instrukcja obsługi diesla
Dnia Thu, 18 Mar 2010 14:39:31 +0100, Kaja na pl.misc.samochody napisał(a):

Och! Tu zaczyna się kolejny kłopot - mój samochód to pasek, rocznik 2005, 2litrowy TDI, 110.

Co to 110 ma być ? kW czy KM ? Poza tym - nie ma takiej kombinacji. Ani w
3BG ani w 3C.

We wnęce koła zapasowego powinna być nalepka z informacjami o silniku,
skrzyni biegów, itp. Sprawdź jakie tam masz oznaczenia, to będziesz
wiedziała co masz :)

--
Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ]
m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl
"Przeciwność uczy rozsądku, dobrobyt go odbiera. Seneka"

Data: 2010-03-18 12:46:32
Autor: Agent
Instrukcja obsługi diesla


Jak rozpoznać gdzie silnik ma swój moment obrotowy?
I dlaczego jeżdżenie na 5 biegu 60 km/h (co jest mi wpychane) jest złe?

Eee to troche nie do końca tak jest. Ogólnie to silnik ma pracowac bez drgań i lekko. Można np jechac nawet na 1200 obr na 2 czy 3 biegu ale już na tych obrotach na IV lub V to nie za bardzo. Albo np można jechać na 1500-2000 na IV czy 5 biegu ale na prostej lub z górki a nie pod górę. Nie chciskać też od razu do dechy na IV olub 5 biegu jak chcesz przyspieszyc z tych 1500 obr tylko zredukować lub wcisnąc gaz najpierw lekko. Po prostu to słychać czy ten silnik pracuje "lekko" czy aż cały drży od przeciążeń. Oczywiście jak nic przed Tobą nie jedzie i chcesz przyspieszyć to bez sensu jest zmieniac bieg juz przy 2 tys. Lepiej podciągnąć trochę wyzej i dopiero potem zapiąć bieg odpowiedni dla danej prędkości.



"18. Nie przyśpieszaj ze zbyt niskich obrotów i nie ciągnij diesla do
odcięcia"

Co to znaczy "do odcięcia?"

To prawie to samo co do czerwonej kreski na obrotomierzu.

Data: 2010-03-18 11:17:46
Autor: Rafał
Instrukcja obsługi diesla
Kaja pisze:
Witam wszystkich !

Bardzo bardzo potrzebuję jakiegoś ujednolicenia (niepisanych) zasad dotyczących jeżdzenia samochodem z silnikiem diesla (z turbiną).

http://lmgtfy.com/?q=dekalog+diesla

Data: 2010-03-18 11:24:01
Autor: J.F.
Instrukcja obsługi diesla
Użytkownik "Kaja" <otembaTHANKS.NO.SPAM@o2.pl>
- zostawiać na luzie przed ruszeniem na chwilę/na conajmniej minutę/ na dwie minuty/nie trzeba?

eee tam .
1. Nie zapala sie od razu, tylko czeka az sie swiece zagrzeja, a nawet ciut dluzej.

- zostawiać na luzie po zakończeniu jazdy na chwilę/na 5 minut/na trochę

Komu by sie chcialo :-)

Ale o tym pamietac tankujac na autostradzie.
Warto chwile odczekac i przestudzic turbine rozgrzana do czerwonosci :-)

- jeździć wolniej (WTF?)

Mercedes ustanowil rekord predkosci na 100 tys mil.
227 km/h srednio, czyli auta musialy jechac non stop 240.

A to byly E 320cdi :-)

- za szybko nie wkładać drugiego biegu, tylko jechać na pierwszym (????)

Tu akurat faktycznie diesel ponizej 2000rpm slabo ciagnie, a przelozenie na I zazwyczaj blisko dwa razy wieksze niz na II, wiec mozna pod tych 3500 dociagnac.
Ale to przeciez chwila moment.

J.

Data: 2010-03-18 14:35:31
Autor: Kaja
Instrukcja obsługi diesla
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
- zostawiać na luzie przed ruszeniem na chwilę/na conajmniej minutę/ na dwie minuty/nie trzeba?
eee tam .
A czy "eee tam" nie zaskutkuje jakimiś potwornymi konsekwencjami?

- za szybko nie wkładać drugiego biegu, tylko jechać na pierwszym (????)
Tu akurat faktycznie diesel ponizej 2000rpm slabo ciagnie, a przelozenie na I zazwyczaj blisko dwa razy wieksze niz na II, wiec mozna pod tych 3500 dociagnac.
Ale to przeciez chwila moment.
No tak, ale jak tu do 3500rpm ciągnąć jak na początku jazdy należy unikać przygazowania?

Dziekuję bardzo za pozostałe wyjaśnienia.
Kaja

Data: 2010-03-18 17:38:45
Autor: Yogi\(n\)
Instrukcja obsługi diesla
Użytkownik "Kaja" <otembaTHANKS.NO.SPAM@o2.pl> napisał w wiadomoœci news:hnta80$n8k$1mx1.internetia.pl...
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
- zostawiać na luzie przed ruszeniem na chwilę/na conajmniej minutę/ na dwie minuty/nie trzeba?
eee tam .
A czy "eee tam" nie zaskutkuje jakimiś potwornymi konsekwencjami?

Cóż, jesli nie będziesz regularnie chłodzić turbiny, to wczeœniej zdechnie. Coœ jak z myciem zębów - odpuœcisz raz, czy dwa razy, to nic sie nie stanie, ale jak zaczniesz myć raz na dwa tygodnie, to... Końsekwencje - od 3 do 15 tysięcy PLN, tak mniej więcej ;-)

--
Yogi(n)

Data: 2010-03-19 08:05:09
Autor: omega_fan
Instrukcja obsługi diesla
Yogi(n) wrote:
Użytkownik "Kaja" <otembaTHANKS.NO.SPAM@o2.pl> napisał w wiadomoœci
news:hnta80$n8k$1mx1.internetia.pl...
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
- zostawiać na luzie przed ruszeniem na chwilę/na conajmniej minutę/
na dwie minuty/nie trzeba?
eee tam .
A czy "eee tam" nie zaskutkuje jakimiś potwornymi konsekwencjami?

Cóż, jesli nie będziesz regularnie chłodzić turbiny, to wczeœniej
zdechnie. Coœ jak z myciem zębów - odpuœcisz raz, czy dwa razy, to nic
sie nie stanie, ale jak zaczniesz myć raz na dwa tygodnie, to...
Końsekwencje - od 3 do 15 tysięcy PLN, tak mniej więcej ;-)

Bzdury waœć pleciesz, stšd się biorš póŸniej takie mity.
Czekanie minutę/dwie ma sens jak pociskasz 160 km/h autostradš
i nagle zjeżdżasz na parking. Albo jak depczesz do dechy
œcigajšc się z kolegš i zjeżdzasz na parking.

Jak ostatnie kilka minut jedziesz bardzo spokojnie, w zasadzie
można gasić od razu.

Data: 2010-03-19 10:31:57
Autor: Krzysiek Kielczewski
Instrukcja obsługi diesla
On 2010-03-19, omega_fan <omf@nospam.org> wrote:
 
Cóż, jesli nie będziesz regularnie chłodzić turbiny, to wcześniej
zdechnie. Coś jak z myciem zębów - odpuścisz raz, czy dwa razy, to nic
sie nie stanie, ale jak zaczniesz myć raz na dwa tygodnie, to...
Końsekwencje - od 3 do 15 tysięcy PLN, tak mniej więcej ;-)

Bzdury waść pleciesz, stąd się biorą później takie mity.

Wydaje Ci się.

Czekanie minutę/dwie ma sens jak pociskasz 160 km/h autostradą
i nagle zjeżdżasz na parking. Albo jak depczesz do dechy
ścigając się z kolegą i zjeżdzasz na parking.

Jak ostatnie kilka minut jedziesz bardzo spokojnie, w zasadzie
można gasić od razu.

I tu sam sobie zaprzeczyłeś: jak jedziesz bardzo spokojnie to właśnie
chłodzisz turbinę.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Data: 2010-03-19 11:19:02
Autor: omega_fan
Instrukcja obsługi diesla
Cóż, jesli nie będziesz regularnie chłodzić turbiny, to wcześniej
zdechnie. Coś jak z myciem zębów - odpuścisz raz, czy dwa razy, to nic
sie nie stanie, ale jak zaczniesz myć raz na dwa tygodnie, to...
Końsekwencje - od 3 do 15 tysięcy PLN, tak mniej więcej ;-)
Bzdury waść pleciesz, stąd się biorą później takie mity.

Wydaje Ci się.

Co mi sie wydaje? Co to znaczy "regularne chlodzenie turbiny"?
Raz dziennie trzeba ją chłodzić? Czy po każdym posiłku?
Takie gadanie to bzdury. Turbosprężarkę (a nie "turbinę", to
po pierwsze) trzeba chłodzić po ostrej jeździe. Zawsze.

Czekanie minutę/dwie ma sens jak pociskasz 160 km/h autostradą
i nagle zjeżdżasz na parking. Albo jak depczesz do dechy
ścigając się z kolegą i zjeżdzasz na parking.

Jak ostatnie kilka minut jedziesz bardzo spokojnie, w zasadzie
można gasić od razu.

I tu sam sobie zaprzeczyłeś: jak jedziesz bardzo spokojnie to właśnie
chłodzisz turbinę.

No. Własnie. Autorka wątka napisała:
"- zostawiać na luzie po zakończeniu jazdy na chwilę/na 5 minut/na
trochę" i do tego się wszyscy odnosimy.

Data: 2010-03-19 11:08:12
Autor: Artur 'futrzak' Maœlšg
Instrukcja obsługi diesla
omega_fan pisze:
Yogi(n) wrote:
"Kaja" <otembaTHANKS.NO.SPAM@o2.pl> napisał:
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał:
- zostawiać na luzie przed ruszeniem na chwilę/na conajmniej minutę/
na dwie minuty/nie trzeba?
eee tam .
A czy "eee tam" nie zaskutkuje jakimiś potwornymi konsekwencjami?
Cóż, jesli nie będziesz regularnie chłodzić turbiny, to wczeœniej
zdechnie. Coœ jak z myciem zębów - odpuœcisz raz, czy dwa razy, to nic
sie nie stanie, ale jak zaczniesz myć raz na dwa tygodnie, to...
Końsekwencje - od 3 do 15 tysięcy PLN, tak mniej więcej ;-)

Bzdury waœć pleciesz, stšd się biorš póŸniej takie mity.
Czekanie minutę/dwie ma sens jak pociskasz 160 km/h autostradš
i nagle zjeżdżasz na parking. Albo jak depczesz do dechy
œcigajšc się z kolegš i zjeżdzasz na parking.

Dokładnie :) W normalnej eksploatacji nie ma takiej potrzeby.

Jak ostatnie kilka minut jedziesz bardzo spokojnie, w zasadzie
można gasić od razu.

A co to znaczy spokojnie? Dla mnie to znaczy normalnie :) Już
sobie wyobrażam czekanie minuty (bšdŸ więcej) na schłodzenie
turbiny przy normalnej jeŸdzie w mieœcie :)

Data: 2010-03-19 12:01:38
Autor: Hubertus Blues
Instrukcja obsługi diesla
W dniu 2010-03-19 11:08, Artur 'futrzak' Maœlšg pisze:

Dokładnie :) W normalnej eksploatacji nie ma takiej potrzeby.

Jak ostatnie kilka minut jedziesz bardzo spokojnie, w zasadzie
można gasić od razu.

A co to znaczy spokojnie? Dla mnie to znaczy normalnie :) Już
sobie wyobrażam czekanie minuty (bšdŸ więcej) na schłodzenie
turbiny przy normalnej jeŸdzie w mieœcie :)

A co to za problem - to można sobie wyrobić jak nawyk. Ot dojeżdżajšc do domu/osiedla/parkingu nie dajesz w palnik, tylko spokojnie, łagodnie bez przesadnego blokowania innych. Jak już zaparkujesz to nie od razu kluczyk i off, tylko zacišgasz ręczy, wrzucasz luz i manierš flegmatyka rozpinasz pas, gasisz œwiatła otwierasz drzwi. Jak masz coœ do zabrania szykujesz to do wzięcia. Ewentualnie wypinasz potomstwo z pasów. Gasisz jak już wszytko i wszyscy gotowi sš do opuszczenia "wozu".


--
pozdrawiam
Hubertus Blues
"... z szaconkiem bo się może skończyć Ÿle..."

Data: 2010-03-19 04:14:06
Autor: Gom
Instrukcja obsługi diesla
On 19 Mar, 12:01, Hubertus Blues <hbe...@poczta.onet.pl> wrote:
Gasisz jak już wszytko i wszyscy gotowi są do opuszczenia "wozu".

U mnie w podziemnym garażu by to nie przeszło, wentylacja nie
przewiduje klekota emitującego 215g/km CO2 ;-)

--
Gom

Data: 2010-03-19 12:49:57
Autor: Hubertus Blues
Instrukcja obsługi diesla
W dniu 2010-03-19 12:14, Gom pisze:
On 19 Mar, 12:01, Hubertus Blues<hbe...@poczta.onet.pl>  wrote:
Gasisz jak już wszytko i wszyscy gotowi są do opuszczenia "wozu".

U mnie w podziemnym garażu by to nie przeszło, wentylacja nie
przewiduje klekota emitującego 215g/km CO2 ;-)


No racja, ale możesz np. leniwie otwierać bramę wjazdową do hali i powoli wjeżdżać do samej hali. W większości przypadków wystarczy.
;)

--
pozdrawiam
Hubertus Blues
"... z szaconkiem bo się może skończyć źle..."

Data: 2010-03-19 05:17:30
Autor: Gom
Instrukcja obsługi diesla
On 19 Mar, 12:49, Hubertus Blues <hbe...@poczta.onet.pl> wrote:
No racja, ale możesz np. leniwie otwierać bramę wjazdową do hali i
powoli wjeżdżać do samej hali. W większości przypadków wystarczy.

Na szczęście developer stanął na wysokości zadania i od głównej drogi
do swojego garażu mam jakieś 300 m. po dziurawej, betonowej "drodze".
Widać przewidział boom na turboklekoty :D

--
Gom

Data: 2010-03-20 21:50:09
Autor: Bydlę
Instrukcja obsługi diesla
Gom wrote:
> On 19 Mar, 12:01, Hubertus Blues <hbe...@poczta.onet.pl> wrote:
>
>>Gasisz jak już wszytko i wszyscy gotowi są do opuszczenia "wozu".
>
>
> U mnie w podziemnym garażu by to nie przeszło, wentylacja nie
> przewiduje klekota emitującego 215g/km CO2 ;-)
      ^^^
Z jaką prędkością stoisz w garażu?
:-)

--
Bydlę

Data: 2010-03-19 13:47:35
Autor: Artur 'futrzak' Maœlšg
Instrukcja obsługi diesla
Hubertus Blues pisze:
(...)
A co to za problem - to można sobie wyrobić jak nawyk.

Nawyk czego? Nie gaszenia silnika po skończonej jeŸdzie?

Ot dojeżdżajšc do domu/osiedla/parkingu nie dajesz w palnik, tylko spokojnie, łagodnie bez przesadnego blokowania innych.

LOL - to spokojna jazda to dawanie w palnik? Jazda spokojna to
nieprzesadne blokowanie innych?

Jak już zaparkujesz to nie od razu kluczyk i off, tylko zacišgasz ręczy, wrzucasz luz i manierš flegmatyka rozpinasz pas, gasisz œwiatła otwierasz drzwi. Jak masz coœ do zabrania szykujesz to do wzięcia. Ewentualnie wypinasz potomstwo z pasów. Gasisz
jak już wszytko i wszyscy gotowi sš do opuszczenia "wozu".

Œwietne pomysły - wypakowywanie dzieci, czy też zakupów przy włšczonym
silniku. Na parkingach (w tym zamkniętych, nie tylko podziemnych) też
tak robisz, trujšc innych w imię przekonania o "dobrodziejstwach"
takiego postępowania dla turbiny?

Data: 2010-03-19 12:42:30
Autor: Yogi\(n\)
Instrukcja obsługi diesla
Użytkownik "omega_fan" <omf@nospam.org> napisał w wiadomoœci news:hnv7n5$i1u$1news.onet.pl...
Bzdury waœć pleciesz, stšd się biorš póŸniej takie mity.

Bo to było skierowane do inteligentnych interlokutorów, to chyba oczywiste, że chłodzić należy wtedy, gdy jest co chłodzić? Jak ktoœ jeŸdzi jak pi*a, to nie będzie chłodził, bo i nie ma czego, prawda?

--
Yogi(n)

Data: 2010-03-18 12:13:29
Autor: Bydlę
Instrukcja obsługi diesla
Kaja wrote:
> Witam wszystkich !
>
> Bardzo bardzo potrzebuję jakiegoś ujednolicenia (niepisanych) zasad
> dotyczących jeżdzenia samochodem z silnikiem diesla (z turbiną).

To wpisz w gógle frazę:

jak jeździć dieslem

i gdy znajdziesz rymowany dekalog, będziesz już wiedzieć.

--
Bydlę

Data: 2010-03-18 13:09:53
Autor: Krzysiek Kielczewski
Instrukcja obsÂługi diesla
On 2010-03-18, Kaja <otembaTHANKS.NO.SPAM@o2.pl> wrote:

- zostawiaĂŚ na luzie przed ruszeniem na chwilĂŞ/na conajmniej minutĂŞ/ na dwie minuty/nie trzeba?

To lubi każdy silnik. Oczywiście z umiarem, jeśli po ruszeniu masz pół
kilometra uliczkami osiedlowymi gdzie jedziesz spokojnie to krĂłcej, a
jak zaraz musisz dać w palnik, żeby się włączyć do ruchu na przelotówce
to dłużej.

- zostawiaĂŚ na luzie po zakoĂączeniu jazdy na chwilĂŞ/na 5 minut/na trochĂŞ

Na trochę i pod koniec jazdy nie wkręcać na wysokie obroty. Jak dajesz w
palnik to musisz dłużej poczekać.

- jeÂździĂŚ wolniej (WTF?)

Jakaś bzdura, może komuś chodziło o używanie niższych obrotów niż przy
silniku benzynowym.

- za szybko nie wkÂładaĂŚ drugiego biegu, tylko jechaĂŚ na pierwszym (????)

Bzdura.

- jakoÂś tak dopasowywaĂŚ, Âżeby nie jeÂździĂŚ poniÂżej 2000 obrotĂłw/1500 obrotĂłw/2500 obrotĂłw

To zależy od silnika. Najczęściej należy trzymać powyżej 1500 - koło
dwumasowe baardzoo nie lubi niskich obrotĂłw.

- nie jeÂździĂŚ na luzie

W Ĺźadnym samochodzie tak nie rĂłb.

- nie "gazowaĂŚ"/unikaĂŚ przyspieszeĂą na poczÂątku jazdy

W Ĺźadnym samochodzie tak nie rĂłb. Po prostu silnik jest projektowany do
pracy w określonych warunkach - w tym do temperatury oleju.


Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Data: 2010-03-18 14:32:46
Autor: Kaja
Instrukcja obs3ugi diesla
Użytkownik "Krzysiek Kielczewski" <krzysiek.kielczewski@gmail.com> napisał

- nie je?dzia na luzie
W żadnym samochodzie tak nie rób.
Ale to ze względu na bezpieczeństwo jazdy czy ze względu na silnik?


Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski
Pozdrawiam też :), Kaja

Data: 2010-03-18 16:45:16
Autor: Krzysiek Kielczewski
Instrukcja obs3ugi diesla
On 2010-03-18, Kaja <otembaTHANKS.NO.SPAM@o2.pl> wrote:

- nie je?dzia na luzie
W Âżadnym samochodzie tak nie rĂłb.
Ale to ze wzglĂŞdu na bezpieczeĂąstwo jazdy czy ze wzglĂŞdu na silnik?

Ze względu na bezpieczeństwo jazdy, silnikowi to nie szkodzi.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Data: 2010-03-18 15:13:01
Autor: .Peeter
Instrukcja obsługi diesla
"Kaja" wrote:
Bardzo bardzo potrzebuję jakiegoś ujednolicenia (niepisanych) zasad dotyczących jeżdzenia samochodem z silnikiem diesla (z turbiną).

Jeżdżę turboklekotem jakieś półtora roku, w tym od ciutkę ponad
roku mój ropochlej jest zawirusowany, dokładniej 1.9 TDI 150 @ 185,
więc chyba mogę nieco się wypowiedzieć. :-) Na początku po prostu
zadałem te wszystkie pytania zaufanemu mechanikowi, który
z ponadprzeciętną cierpliwością mi wszystko wytłumaczył.

- zostawiać na luzie przed ruszeniem na chwilę/na conajmniej minutę/ na dwie minuty/nie trzeba?

Po zimnym rozruchu po prostu poczekaj te 15-20 sekund aż olej dotrze
we wszystkie newralgiczne miejsca. Ja robię tak, że odpalam silnik,
później światła, zapinam pasy, podpinam ipoda, włączam muzyczkę i jadę. :-)

- zostawiać na luzie po zakończeniu jazdy na chwilę/na 5 minut/na trochę

Po ostrej jeździe tak, ale jak np. zjeżdżasz z szybkiej trasy i potem
ciągniesz się kilometr uliczkami osiedlowymi, to na tych uliczkach jedź
równo unikając butowania, turbina zdąży się schłodzić. Parkujesz,
czekasz 15-20 sekund i gasisz silnik.

Jeśli zatrzymujesz się od razu po ostrej jeździe, wtedy warto poczekać
minutę-cztery aż się turbo schłodzi.

- jeździć wolniej (WTF?)

Eeee? Turbodieslem? O nie. Turbodiesle nie są do uprawiania PSJ. :-)

- za szybko nie wkładać drugiego biegu, tylko jechać na pierwszym (????)

Mój klekot nie ma problemu jakoś z drugim biegiem wkładanym przy
25-30km/h. Przy 20km/h mam 1000rpm na dwójce.

Jak rozgrzewasz silnik, spokojnie dokręcaj do 2500, byle delikatnie
traktować pedał gazu. Szybciej się silnik rozgrzeje. :-)

- jakoś tak dopasowywać, żeby nie jeździć poniżej 2000 obrotów/1500 obrotów/2500 obrotów

Nie widzę żadnych przeciwskazań przed jazdą z 1500rpm np. na 3-4
biegu i delikatnym przyśpieszaniu w razie potrzeby. Nic się nie stanie.
Odradzam za to butowanie z niskich obrotów, dwumas za tym nie
przepada. Osobiście stosuję zasadę, że pełny pędzel dopiero od
2000-2200rpm na biegach 3-4 i od około 2300-2500 na 5-6.

Jak chcę dynamicznie pojechać, do 3 biegu włącznie dokręcam silnik
do około 4200, tak mam max moc. Na wyższych biegach do 4000.

- nie jeździć na luzie

To się stosuje zawsze, głównie ze względu na bezpieczeństwo jazdy.

- nie "gazować"/unikać przyspieszeń na początku jazdy

Tak, zimna turbina smarowana zimnym olejem nie przepada
za ostrym butowaniem.

Za to jak się nagrzeje, to jak już wyżej pisałem - unikać PSJ jak ognia,
pół roku dupowatej jazdy i turbina w najlepszym przypadku będzie
nadawać się do czyszczenia i uruchomienia zapieczonej zmiennej
geometrii. Jeśli jeździsz dużo na krótkich dystansach, wyjedź raz
na jakiś czas przegonić auto, dobrze nagrzać silnik i wydmuchać
cały nagromadzony syf. :-)

Większość tych, jak widać, niejednokrotnie sprzecznych przykazań jest mi opowiadana z poważną miną z przytaczaniem tragicznych historii, groźbami niesamowitych uszkodzeń i głęboką wiarą w prawdziwość.

Mnie skręca ile razy czytam teksty typu "nie kupuj diesla, bo dwumas, bo
wtryski, bo turbo..." itp. Wystarczy stosować się do paru prostych zasad
i naprawdę klekot nie jest taki zły. :-) Ewentualne naprawy owszem, do
tanich nie należą. Regeneracja wtrysków w 1.9TDI to około 1600zł za
cztery sztuki, koło dwumasowe ze sprzęgłem coś około 1500...

Z drugiej strony w benzynach też ma co się popsuć i nie zawsze jest to
tanie. :-)

Pozdrawiam
..Peeter

Data: 2010-03-18 15:29:48
Autor: Kaja
Instrukcja obsługi diesla

Bardzo bardzo potrzebuję jakiegoś ujednolicenia (niepisanych) zasad
dotyczących jeżdzenia samochodem z silnikiem diesla (z turbiną).
Jeżdżę turboklekotem jakieś półtora roku, w tym od ciutkę ponad
roku mój ropochlej jest zawirusowany, dokładniej 1.9 TDI 150 @ 185,
więc chyba mogę nieco się wypowiedzieć. :-) Na początku po prostu
zadałem te wszystkie pytania zaufanemu mechanikowi, który
z ponadprzeciętną cierpliwością mi wszystko wytłumaczył.
Zazdroszczę mechanika. Mój taki mrukliwy.
Dziękuję Ci bardzo za te wszystkie wyjaśnienia, o to mi właśnie chodziło.

Pozdrawiam serdecznie, Kaja

Data: 2010-03-18 16:14:10
Autor: .Peeter
Instrukcja obsługi diesla
"Kaja" wrote:
Zazdroszczę mechanika. Mój taki mrukliwy.

Mój to świetny mechanik i bardzo dobry kumpel, pewnie dlatego. :D

Dziękuję Ci bardzo za te wszystkie wyjaśnienia, o to mi właśnie chodziło.

Nie ma sprawy, polecam się na przyszłość. :D Mechanika również. :D

Pozdrawiam
..Peeter

Data: 2010-03-19 10:10:55
Autor: Adam Kłobukowski
Instrukcja obs�ugi diesla
W dniu 18.03.2010 11:08, Kaja pisze:
Witam wszystkich !

<ciach>

To ja poproaszę o rady dla użytkownika starego diesla 1.9 Volkswagena,
bo on jeśli się dobrze orientuję turbiny nie posiada.

Adam Kłobukowski

Data: 2010-03-19 10:32:44
Autor: Krzysiek Kielczewski
Instrukcja obs�ugi diesla
On 2010-03-19, Adam Kłobukowski <adam@klobukowski.pl> wrote:

To ja poproaszę o rady dla użytkownika starego diesla 1.9 Volkswagena,
bo on jeśli się dobrze orientuję turbiny nie posiada.

To praktycznie tak samo z wyłączeniem studzenia turbiny.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Data: 2010-03-19 10:47:47
Autor: Vlad The Ripper
Instrukcja obs?ugi diesla
<ciach>

To ja poproaszę o rady dla użytkownika starego diesla 1.9 Volkswagena,
bo on jeśli się dobrze orientuję turbiny nie posiada.

Adam Kłobukowski

Z tego, co powyżej odpada problem chłodzenia po długiej jeżdzie. Można silnik wyłaczać od razu. Utrzymanie obrotów powyżej 1500 też odpada bo nie ma kola dwumasowego, a inna sprawa, że przy niższych to pewnie i nie za bardzo pojedzie. Zasada wtedy jest taka, że obroty dostosowujesz do prędkości i jak nie przyspiesza redukujesz bieg. Pozostaje jak zresztą w każdym przypadku, to że nie ciągniemy obrotów do czerwonego pola na zimnym silniku. Rozgrzewanie na postoju tak jak i w przypadku każdego innego silnika jest bez sensu. Odpalasz silnik po zgaśnięciu kontrolki "spiralki" od świec, jak w każdym dieslu.

Data: 2010-03-19 12:03:27
Autor: krzysiek82
Instrukcja obs?ugi diesla
Vlad The Ripper pisze:
Z tego, co powyżej odpada problem chłodzenia po długiej jeżdzie. Można silnik wyłaczać od razu. Utrzymanie obrotów powyżej 1500 też odpada bo nie ma kola dwumasowego,

to, że nie ma dwumasy nie oznacza, że można katować silnik niskimi obrotami, przy wysokim biegu i niskich obrotach wał korbowy i skrzynia biegów dostaje mocno po dupie.

--
krzysiek82

Data: 2010-03-19 12:33:09
Autor: wchpikus
Instrukcja obs?ugi diesla
Witam!
Czego tutaj nie rozumiem.

to, że nie ma dwumasy nie oznacza, że można katować silnik niskimi
obrotami, przy wysokim biegu i niskich obrotach wał korbowy i skrzynia
biegów dostaje mocno po dupie.

Jak skrzynia ma dostawac bardziej po dupie na niskich obrotach?
Jak patrzysz na przebieg mocy silnika, to raczej max osiaga przy 3 tys obrotow. Na wolnych siega moze 20% silnika.
Bardziej chyba dostanie skrzynia w d.jesli bedziesz startowal spod swiatel z piskiem, na obrotomierzu 3 k niz ruszyc z jedynki bez gazu.
Czesto tak ruszam, nie dodajac gazu, nie widze potrzeby.
Auto spokojnie rusza, oczywiscie obroty spadaja ponizej 1000.
Cos dla mnie jest tutaj niezrozumiale.

Data: 2010-03-19 12:44:42
Autor: krzysiek82
Instrukcja obs?ugi diesla
wchpikus pisze:
Jak skrzynia ma dostawac bardziej po dupie na niskich obrotach?
Jak patrzysz na przebieg mocy silnika, to raczej max osiaga przy 3 tys obrotow. Na wolnych siega moze 20% silnika.
Bardziej chyba dostanie skrzynia w d.jesli bedziesz startowal spod swiatel z piskiem, na obrotomierzu 3 k niz ruszyc z jedynki bez gazu.
Czesto tak ruszam, nie dodajac gazu, nie widze potrzeby.
Auto spokojnie rusza, oczywiscie obroty spadaja ponizej 1000.
Cos dla mnie jest tutaj niezrozumiale.



Mówię o jeździe na zapiętym 5 biegu np 50km/h :)

--
krzysiek82

Data: 2010-03-19 12:50:37
Autor: wchpikus
Instrukcja obs?ugi diesla
Witam!

Mówię o jeździe na zapiętym 5 biegu np 50km/h :)

Dla silnika to bez znaczenia.
Oczywiscie ze ciezko jest wtedy przyspieszyc, ale nie widze przeszkod..
Wytlumasz dlaczego ma uklad napedowy sie od tego niszczyc?

Data: 2010-03-19 15:27:25
Autor: krzysiek82
Instrukcja obs?ugi diesla
wchpikus pisze:
Dla silnika to bez znaczenia.
Wytlumasz dlaczego ma uklad napedowy sie od tego niszczyc?



Musi wtedy przenosić sporo większe obciążenia a to już ma ogromne znaczenie np dla trwałości panewek. Więcej info fachowa literatura.

--
krzysiek82

Data: 2010-03-19 15:47:17
Autor: wchpikus
Instrukcja obs?ugi diesla
Witam!

Musi wtedy przenosić sporo większe obciążenia a to już ma ogromne
znaczenie np dla trwałości panewek. Więcej info fachowa literatura.

Sporo wieksze?
Nigdzie nie jest napisane ze taka jazda niszczy silnik.
Oczywiscie moze odkladac sie nagar i sadza, ale nic nie pisza o szybszym zuzyciu...
Moze jakies linki?

Data: 2010-03-19 15:59:41
Autor: wchpikus
Instrukcja obs?ugi diesla
Data: 2010-03-19 16:03:34
Autor: wchpikus
Instrukcja obs?ugi diesla
Tutaj tez co s jest:

zadał: Janusz
Panie Januszu, koronny zarzut pod adresem jazdy „eko” brzmi: „zaoszczędzisz tysiąc złotych na paliwie, za to wydasz dwa tysiące na mechanika”. To z gruntu fałszywy pogląd, jeżeli jeździ się „eko” zgodnie z zasadami. W szczególności, jeżeli nie doprowadza się do szarpania silnika na zbyt niskich obrotach, redukuje bieg przed gwałtownym przyspieszaniem i unika gwałtownych przeciążeń układu przeniesienia napędu w warunkach dla niego niekorzystnych.

W aucie eksploatowanym według zasad „eko” ani silnik, ani sprzęgło, ani koło dwumasowe w turbodieslu, ani skrzynia biegów, ani przeguby nie powinny zużyć się wcześniej niż w aucie eksploatowanym „normalnie”, czyli ze znacznie wyższymi prędkościami obrotowymi silnika. Można się spodziewać tendencji odwrotnej – dłuższej żywotności tych elementów, a do tego przedłużonej przydatności do eksploatacji tarcz i klocków hamulcowych oraz opon. Istotą Eco Drivingu jest bowiem unikanie gwałtownych zmian prędkości, czyli tego, co skraca żywotność mechanizmów w pojeździe.

We wcześniejszych postach wielokrotnie i szczegółowo poruszaliśmy już kwestie bezpiecznych i niebezpiecznych dla układu napędowego sposobów jego eksploatacji – zapraszam do ich lektury.

http://www.szkola-auto.pl/zapytaj_eksperta05.php

A co powiecie na to?
http://autofoto.pl/blogs/prezes/archive/2008/10/30/niszczenie-silnika-czy-jazda-eco.aspx Jakos nie widze by pisali ze to niszczy uklad jezdny, silnik itp...
Nie wiem, moze sie myle

Data: 2010-03-19 16:51:26
Autor: krzysiek82
Instrukcja obs?ugi diesla
wchpikus pisze:
A co powiecie na to?
http://autofoto.pl/blogs/prezes/archive/2008/10/30/niszczenie-silnika-czy-jazda-eco.aspx

Ktoś już komentował ten artykuł

co innego przyspieszanie z tak niskich obrotów a co innego jazda na niskich obrotach ze stala predkoscia..

--
krzysiek82

Instrukcja obsługi diesla

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona