Nagranie wystąpienia Henryki Krzywonos na rocznicowym zjeździe "Solidarności" niemal natychmiast pojawiło się na Youtube. A na profilu Henryki Krzywonos na Facebooku, w ciągu kilku godzin po jej wystąpieniu pojawiło się kilkaset wpisów zachwyconych internautów
Arkadiusz Pisarski: Dziękuję Pani Henryko za to, że tak jak kiedyś pewna kobieta zatrzymała strajkujących, by nie kończyli strajku, dzisiaj powiedziała Pani to co powinien powiedzieć prawdziwy bohater Sierpnia 80. Prosta kobieta, a mądrzejsza od profesorów, to było wspaniałe - Brawo

Iwona Krupa: Swoją postawą przywraca Pani wiarę w drugiego człowieka, bliźniego, który potrafi przeciwstawić się w każdych okolicznościach Kłamstwu, obłudzie, podłości, by bronić takich wartości jak honor, prawda, sprawiedliwość i SOLIDARNOŚĆ. Dziękuję



Staszek Trzciński: Wielkie wyrazy wdzięczności dla Pani, Pani Henryko;) Cieszę się ogromnie, że kiedyś poznałem Panią na Politechnice Warszawskiej, cieszy mnie to, że Pani po raz kolejny zdobyła się na iście bohaterski czyn, bo obrona pamięci takich Polaków jak Jacek Kuroń czy Tadeusz Mazowiecki jest zachowaniem bardzo odważnym, niemalże bohaterskim:)

Adam Borucki: To co dzisiaj Pani zrobiła, co dzisiaj Pani powiedziała, zasługuje na szacunek. To właśnie ktoś taki jak Pani, ktoś kto tyle wycierpiał, ktoś kogo życie rząd PRL zmienił w piekło ma prawo mówić czym była, jest i czym powinna być SOLIDARNOSC!!!

Ewa Szturma: Go girl! suuuuuper!

Andrzej Pionkojad: Szanowna Pani Henryko, przekazuję teraz głos mej znajomej, pani Marysi z Podlasia, która sama nie ma dostępu do internetu: "Jestem pełna uznania dla Pani wystąpienia dzisiaj w czasie zjazdu. Naprawdę jest pani tam jedynym chłopem z jajami na zjeździe i wspaniale wyraziła Pani opinię bardzo wielu osób. Serdecznie dziękuję i pozdrawiam. Maria T. Podlasie"

Marek Wilk: Raz jeszcze wyrażam głęboki żal do Pani! Dlaczego w ślad za przepięknym tekstem nie poszedł czyn, czyli wytarganie za ucho szanownego Pana prezesa, ale i tak Panią kocham

Sebastian Piliński: Baba z jajami, nic dodać nic ująć.

Piotrek Miąskiewicz: Dziękujemy! Radość w domu po Pani przemówieniu!

Magda Gleinert Gratuluję pani Henryko!! Charyzmy, odwagi i szczerości! Dziękuję.

Darek Rogalski Pani Henryko, Pani ustami przemówiła Polska. Dziękujemy

Katarzyna Bartkowiak: Pani Henryko, dziękuję, poczułam się dziś jak wtedy... Pani odwaga jest wielka. Tacy ludzie jak Pani wpłynęli na moje pokolenie, teraz mamy prawie 40 lat i trudno jest własnym dzieciom pokazać jakieś ideały. Dziś ze łzami w oczach mogłam pokazać córce skromnego bojownika o prawdę - Panią. Dziękuję.

Piotr Mikołajski: Pani Henryko, dziękuję za tych kilka słów prawdy. I chylę czoła, bo mówienie do sali pełnej tak zachowujących się członków to nie jest łatwa rzecz.

Agnieszka Orłowska: Gratuluję odwagi. Ktoś musiał to powiedzieć, a w tym kraju tylko kobieta może zatrzymać chamstwo. Dziękuję za przypomnienie, co znaczy SOLIDARNOŚĆ. Szacunek!

Anna Gabryś: Bałagan, którego narobili mężczyźni, osiągnął stan nie do posprzątania. Wtedy przyszła kobieta. Dziękuję za to, że Pani jest i przypomina nam wszystkim o tym, JAK powinno się być. Jest Pani wzorem dla nas wszystkich - nie szermuje Pani pustymi frazesami, nie wyciera ust wielkimi słowami, tylko pokazuje nam Pani jak należy żyć. Dziękuję.

Paweł Rakowski: Henia to co zrobiłaś dziś, 30 sierpnia 2010 na zjeździe to wyczyny godny najwyższego szacunku, chylę czoła ja i wszyscy moi znajomi których ty również poznałaś, wszyscy oni są z tobą również w moim i ich imieniu mówiłaś. Jestem dumny że mam przyjemność znać kogoś takiego jak ty i wiem, że takich ludzi z taką energią i z taką ogromna odwagą jest coraz mniej ale ważne, że jesteś Ty. Henia jesteś Wielka i mogą cię opluwać i ubliżać. Wiedz, że to Ty masz racje, wiec, że to twoja VICTORIA

Kasia Konieczny: Bardzo dziękuję w imieniu przedstawicieli wszystkich pokoleń w mojej rodzinie! Ja mam 17 lat i dziś zobaczyłam postawę prawdziwego człowieka Solidarności! A moja mama po prostu Panią całuje! DZIĘKUJEMY!!!

Janusz John Sztyber: Brawo Pani Henryko!!! Gratuluję odwagi i szczerości, której dzisiaj wśród polityków jest tak bardzo brak! Gratuluję wyłożenia "kawy na ławę." Nie ma już w Polsce takich ludzi jak Pani. A szkoda.

Nina Kowalewska-Motlik: Heniu - Jesteś WSPANIAŁA. Po 30 latach znów zatrzymałaś tramwaj. Tramwaj chamstwa i chuligaństwa politycznego!!! Dziękujemy Ci.

Łukasz Czuj: Po mdłych i nijakich wystąpieniach polityków, wreszcie zabrał dziś głos kto czuje tamten czas i pamięta KTO robił sierpień 80, kto robił 89 rok i że ten tłum oszalałych z nienawiści gości, gwiżdżących na legendę tamtych czasów dla których bogiem jest hodowca kota, nie rozumie, że SOLIDARNOŚĆ to była najpiękniejsza przygoda naszego życia, której nie można obrócić w pył! Pani Henryko największy szacunek i ukłony! TO było jedno z najlepszych polskich przemówień!



Megjah Gold: Znów zawiaduje Pani Historią!..Generał Kaczorro zachował się, jakby Solidarność trzymał do chrztu.... Wzruszyłam się... Klawiatura się rozjeżdża, jak szczeniakowi łapy...

Lidia Podlecka: A ja wcześniej pani nie znałam......... A kiedy poznałam, to taką odważną.......... Myślałam, że nikt się nie odważy powiedzieć słów prawdy J. Kaczyńskiemu w takim miejscu....... Wyobrażam sobie jaka pani była 30 lat temu...... Wieczorem słońce zaświeciło :))



Sylwester Silvestro: Pani Henryko, to było coś pięknego, i tak za mało dosadnie dla tego chamstwa które tam pokazano! Szacun!!!!!!

Maciek Uściłło: Pani Henryko. Ma pani większe cojones niż większość polityków w naszym kraju. Przeciwstawiła się pani zwykłemu buractwu w wykonaniu ludzi "reprezentujących" szlachetne ideały. Szkoda tylko, że ci ludzie okazali się zwykłymi świniami.

Beata Czuma: Pani powinna zostać Kobietą Roku 2010. Uratowała Pani honor "Solidarności". Jest Pani dzielną, mądrą, odważną kobietą :-)))

Piotr Filip Zwierzykowski: Jestem wykładowcą na WPiA UAM; Pani wystąpienie dodało mi otuchy; że jednak nie ma przyzwolenia na deptanie wszystkich autorytetów, pamięci walczących za wolną Polskę, zaślepioną nienawiść do przeciwników, nietolerancję, cynizm. Dziękuję, Pani przesłanie pragnę przekazywać swoim studentom!

Anna Burda: Najwspanialsza dzisiejsza kobieta.Czuję wielki szacunek dla Pani Henryki za to co robiła , za to co robi prywatnie i za to co dziś nie bała się w oczy powiedzieć Kaczyńskiemu i tej pożal się boże

sPISionej solidarności.

Magdalena Ruda Divka: Brawo ciociu! pozdrawiamy z Warszawy ;)

Katarzyna Donata Kowalska: Pani Henryko najgłębsze wyrazy szacunku; wiadomo gdzie przetrwały resztki solidarności i Solidarności. P.S. A prezesa trzeba było na kolano i klapsa w porteczki; a na drugie kolano - posłankę Szczypińską za te minki

Andrzej Kaźmirowski: Przejść dwa razy do Historii to jest dopiero coś! Wielkie dzięki za ten przystanek przy Operze 30 lat temu! I za tę dwunastkę dzieciaków, które wchodzą w świat z pięknymi ideałami i mogą być dumne z prawdziwej Mamy!

Mateusz Płocica: Szanowna Pani Henryko! W Gdańsku na jednym z pomników widnieją słowa Z. Herberta - "Idź wyprostowany wśród tych co na kolanach, wśród odwróconych plecami i obalonych w proch...". Pani dzisiejsze wystąpienie było tego świadectwem ! Mało kto miałby odwagę, aby głośno powiedzieć to co sądzą miliony. Wykazała się Pani nie tylko odwagą, energią, ale również poprawnością, którą zabrakło na tej uroczystości... Nie sprzedała Pani ideałów dawnej "Solidarności"... Dobrze, że Pani tam była ! Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo siły.

Piotr Mikiciuk: Jeśli pani Henryka i Jarosław Kaczyński stoją po przeciwnych stronach, to które z nich jest tam, gdzie ZOMO??? A gdzie w sierpniu '80 był pan Śniadek, który tak usiłował przerwać jednej z sygnatariuszek porozumień sierpniowych? Bo do związku wstąpił w sierpniu '81... Pani Henryko,

gratulacje za odwagę. I zdrowy rozsądek. Brawo.

Adam Szacuń: Brawo!!! Zobaczyłem wreszcie strach w oczach J.Kaczyńskiego!. Wreszcie ktoś powiedział mu prawdę prosto w twarz! Bez owijania w bawełnę. Brawo!

Czesław Płatek:Gratuluję Pani odwagi!!! W Warszawskim MZK przepracowałem 40 lat i w 1980r. byłem członkiem Komitetu Zakładowego .Do dziś przechowuję legitymację Solidarności i czuję tak jak Pani. Moja żona - kiedyś harcerka Szarych Szeregów- dziś odesłana przez pana Kaczyńskiego" tam gdzie ZOMO" - również jest dumna z Pani wypowiedzi.

Kamil Kedzior: Pani Heniu - mistrzostwo i WIEEEELKI SZACUNEK ze ma Pani większe jaja niż niejeden facet w tym kraju. Chylę czoło najniżej jak potrafię :)




Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,8315523,Internauci__Pani_Henryko___ma_pani_jaja.html?as=2&startsz=x#ixzz0yA6cJHBc




Przemysław Warzywny

--


"Zjazd "Solidarności" skrojony pod potrzeby Janusza Śniadka i Jarosława Kaczyńskiego "popsuła" kobieta,
 która w Sierpniu '80 rozpoczęła strajk gdańskiej komunikacji.
Powiedziała "dość", gdy prezes PiS marginalizował rolę innych uczestników strajków, stawiając na piedestale zmarłego brata".

Pani Henryko, czy to przypadek, że była Pani członkiem komitetu wyorczego prezydenta Komorowskiego? A teraz wygłasza Pani krytyki polityczne wobec oponenta?
Tomek

Użytkownik... he he - Tomek raczył napisać:

Pani Henryko, czy to przypadek, że była Pani członkiem komitetu wyorczego prezydenta Komorowskiego? A teraz wygłasza Pani krytyki polityczne wobec oponenta?
Tomek

No i co z tego?

Komorowski jest mniej z Solidarności niż Jarek?

--
Spragniony wrażeń? Zimny Lech.

Użytkownik "Jesienny" <jesienny@kki.net.pl> napisał w wiadomości news:i5ik67$b8f$1news.eternal-september.org...

Użytkownik... he he - Tomek raczył napisać:

Pani Henryko, czy to przypadek, że była Pani członkiem komitetu wyorczego
prezydenta Komorowskiego? A teraz wygłasza Pani krytyki polityczne wobec
oponenta?
Tomek

No i co z tego?

Komorowski jest mniej z Solidarności niż Jarek?

Jarek i "Solidarnośc? Kpina! Członek rządu kurdupla Kaczyńskiego skazał na więzienie opozycjonistę Komorowskiego! Kurdupel to zwykły bolszewik z domieszką faszyzmu!

Przemysław Warzywny

--


"Zjazd "Solidarności" skrojony pod potrzeby Janusza Śniadka i Jarosława Kaczyńskiego "popsuła" kobieta,
 która w Sierpniu '80 rozpoczęła strajk gdańskiej komunikacji.
Powiedziała "dość", gdy prezes PiS marginalizował rolę innych uczestników strajków, stawiając na piedestale zmarłego brata".

Użytkownik... he he - Jarek od kżyża raczył napisać:

Użytkownik "Jesienny" <jesienny@kki.net.pl> napisał w wiadomości news:i5ik67$b8f$1news.eternal-september.org...

Użytkownik... he he - Tomek raczył napisać:

Pani Henryko, czy to przypadek, że była Pani członkiem komitetu wyorczego
prezydenta Komorowskiego? A teraz wygłasza Pani krytyki polityczne wobec
oponenta?
Tomek

No i co z tego?

Komorowski jest mniej z Solidarności niż Jarek?

Jarek i "Solidarnośc? Kpina! Członek rządu kurdupla Kaczyńskiego skazał na więzienie opozycjonistę Komorowskiego! Kurdupel to zwykły bolszewik z domieszką faszyzmu!

Zapomniałem że Jarek należał do Solidarności za pośrednictem swojego
poległego brata i kota.

--
Spragniony wrażeń? Zimny Lech.

Użytkownik "Jarek od kżyża" <Brońmy RP przed pisem@..pl> napisał w wiadomości news:i5i753$gvj$1inews.gazeta.pl...

Nagranie wystąpienia Henryki Krzywonos na rocznicowym zjeździe "Solidarności" niemal natychmiast pojawiło się na Youtube. A na profilu Henryki Krzywonos na Facebooku, w ciągu kilku godzin po jej wystąpieniu pojawiło się kilkaset wpisów zachwyconych internautów
Arkadiusz Pisarski: Dziękuję Pani Henryko za to, że tak jak kiedyś pewna kobieta zatrzymała strajkujących, by nie kończyli strajku, dzisiaj powiedziała Pani to co powinien powiedzieć prawdziwy bohater Sierpnia 80. Prosta kobieta, a mądrzejsza od profesorów, to było wspaniałe - Brawo

Iwona Krupa: Swoją postawą przywraca Pani wiarę w drugiego człowieka, bliźniego, który potrafi przeciwstawić się w każdych okolicznościach Kłamstwu, obłudzie, podłości, by bronić takich wartości jak honor, prawda, sprawiedliwość i SOLIDARNOŚĆ. Dziękuję



Staszek Trzciński: Wielkie wyrazy wdzięczności dla Pani, Pani Henryko;) Cieszę się ogromnie, że kiedyś poznałem Panią na Politechnice Warszawskiej, cieszy mnie to, że Pani po raz kolejny zdobyła się na iście bohaterski czyn, bo obrona pamięci takich Polaków jak Jacek Kuroń czy Tadeusz Mazowiecki jest zachowaniem bardzo odważnym, niemalże bohaterskim:)

Adam Borucki: To co dzisiaj Pani zrobiła, co dzisiaj Pani powiedziała, zasługuje na szacunek. To właśnie ktoś taki jak Pani, ktoś kto tyle wycierpiał, ktoś kogo życie rząd PRL zmienił w piekło ma prawo mówić czym była, jest i czym powinna być SOLIDARNOSC!!!

Ewa Szturma: Go girl! suuuuuper!

Andrzej Pionkojad: Szanowna Pani Henryko, przekazuję teraz głos mej znajomej, pani Marysi z Podlasia, która sama nie ma dostępu do internetu: "Jestem pełna uznania dla Pani wystąpienia dzisiaj w czasie zjazdu. Naprawdę jest pani tam jedynym chłopem z jajami na zjeździe i wspaniale wyraziła Pani opinię bardzo wielu osób. Serdecznie dziękuję i pozdrawiam. Maria T. Podlasie"

Marek Wilk: Raz jeszcze wyrażam głęboki żal do Pani! Dlaczego w ślad za przepięknym tekstem nie poszedł czyn, czyli wytarganie za ucho szanownego Pana prezesa, ale i tak Panią kocham

Sebastian Piliński: Baba z jajami, nic dodać nic ująć.

Piotrek Miąskiewicz: Dziękujemy! Radość w domu po Pani przemówieniu!

Magda Gleinert Gratuluję pani Henryko!! Charyzmy, odwagi i szczerości! Dziękuję.

Darek Rogalski Pani Henryko, Pani ustami przemówiła Polska. Dziękujemy

Katarzyna Bartkowiak: Pani Henryko, dziękuję, poczułam się dziś jak wtedy... Pani odwaga jest wielka. Tacy ludzie jak Pani wpłynęli na moje pokolenie, teraz mamy prawie 40 lat i trudno jest własnym dzieciom pokazać jakieś ideały. Dziś ze łzami w oczach mogłam pokazać córce skromnego bojownika o prawdę - Panią. Dziękuję.

Piotr Mikołajski: Pani Henryko, dziękuję za tych kilka słów prawdy. I chylę czoła, bo mówienie do sali pełnej tak zachowujących się członków to nie jest łatwa rzecz.

Agnieszka Orłowska: Gratuluję odwagi. Ktoś musiał to powiedzieć, a w tym kraju tylko kobieta może zatrzymać chamstwo. Dziękuję za przypomnienie, co znaczy SOLIDARNOŚĆ. Szacunek!

Anna Gabryś: Bałagan, którego narobili mężczyźni, osiągnął stan nie do posprzątania. Wtedy przyszła kobieta. Dziękuję za to, że Pani jest i przypomina nam wszystkim o tym, JAK powinno się być. Jest Pani wzorem dla nas wszystkich - nie szermuje Pani pustymi frazesami, nie wyciera ust wielkimi słowami, tylko pokazuje nam Pani jak należy żyć. Dziękuję.

Paweł Rakowski: Henia to co zrobiłaś dziś, 30 sierpnia 2010 na zjeździe to wyczyny godny najwyższego szacunku, chylę czoła ja i wszyscy moi znajomi których ty również poznałaś, wszyscy oni są z tobą również w moim i ich imieniu mówiłaś. Jestem dumny że mam przyjemność znać kogoś takiego jak ty i wiem, że takich ludzi z taką energią i z taką ogromna odwagą jest coraz mniej ale ważne, że jesteś Ty. Henia jesteś Wielka i mogą cię opluwać i ubliżać. Wiedz, że to Ty masz racje, wiec, że to twoja VICTORIA

Kasia Konieczny: Bardzo dziękuję w imieniu przedstawicieli wszystkich pokoleń w mojej rodzinie! Ja mam 17 lat i dziś zobaczyłam postawę prawdziwego człowieka Solidarności! A moja mama po prostu Panią całuje! DZIĘKUJEMY!!!

Janusz John Sztyber: Brawo Pani Henryko!!! Gratuluję odwagi i szczerości, której dzisiaj wśród polityków jest tak bardzo brak! Gratuluję wyłożenia "kawy na ławę." Nie ma już w Polsce takich ludzi jak Pani. A szkoda.

Nina Kowalewska-Motlik: Heniu - Jesteś WSPANIAŁA. Po 30 latach znów zatrzymałaś tramwaj. Tramwaj chamstwa i chuligaństwa politycznego!!! Dziękujemy Ci.

Łukasz Czuj: Po mdłych i nijakich wystąpieniach polityków, wreszcie zabrał dziś głos kto czuje tamten czas i pamięta KTO robił sierpień 80, kto robił 89 rok i że ten tłum oszalałych z nienawiści gości, gwiżdżących na legendę tamtych czasów dla których bogiem jest hodowca kota, nie rozumie, że SOLIDARNOŚĆ to była najpiękniejsza przygoda naszego życia, której nie można obrócić w pył! Pani Henryko największy szacunek i ukłony! TO było jedno z najlepszych polskich przemówień!



Megjah Gold: Znów zawiaduje Pani Historią!..Generał Kaczorro zachował się, jakby Solidarność trzymał do chrztu.... Wzruszyłam się... Klawiatura się rozjeżdża, jak szczeniakowi łapy...

Lidia Podlecka: A ja wcześniej pani nie znałam......... A kiedy poznałam, to taką odważną.......... Myślałam, że nikt się nie odważy powiedzieć słów prawdy J. Kaczyńskiemu w takim miejscu....... Wyobrażam sobie jaka pani była 30 lat temu...... Wieczorem słońce zaświeciło :))



Sylwester Silvestro: Pani Henryko, to było coś pięknego, i tak za mało dosadnie dla tego chamstwa które tam pokazano! Szacun!!!!!!

Maciek Uściłło: Pani Henryko. Ma pani większe cojones niż większość polityków w naszym kraju. Przeciwstawiła się pani zwykłemu buractwu w wykonaniu ludzi "reprezentujących" szlachetne ideały. Szkoda tylko, że ci ludzie okazali się zwykłymi świniami.

Beata Czuma: Pani powinna zostać Kobietą Roku 2010. Uratowała Pani honor "Solidarności". Jest Pani dzielną, mądrą, odważną kobietą :-)))

Piotr Filip Zwierzykowski: Jestem wykładowcą na WPiA UAM; Pani wystąpienie dodało mi otuchy; że jednak nie ma przyzwolenia na deptanie wszystkich autorytetów, pamięci walczących za wolną Polskę, zaślepioną nienawiść do przeciwników, nietolerancję, cynizm. Dziękuję, Pani przesłanie pragnę przekazywać swoim studentom!

Anna Burda: Najwspanialsza dzisiejsza kobieta.Czuję wielki szacunek dla Pani Henryki za to co robiła , za to co robi prywatnie i za to co dziś nie bała się w oczy powiedzieć Kaczyńskiemu i tej pożal się boże

sPISionej solidarności.

Magdalena Ruda Divka: Brawo ciociu! pozdrawiamy z Warszawy ;)

Katarzyna Donata Kowalska: Pani Henryko najgłębsze wyrazy szacunku; wiadomo gdzie przetrwały resztki solidarności i Solidarności. P.S. A prezesa trzeba było na kolano i klapsa w porteczki; a na drugie kolano - posłankę Szczypińską za te minki

Andrzej Kaźmirowski: Przejść dwa razy do Historii to jest dopiero coś! Wielkie dzięki za ten przystanek przy Operze 30 lat temu! I za tę dwunastkę dzieciaków, które wchodzą w świat z pięknymi ideałami i mogą być dumne z prawdziwej Mamy!

Mateusz Płocica: Szanowna Pani Henryko! W Gdańsku na jednym z pomników widnieją słowa Z. Herberta - "Idź wyprostowany wśród tych co na kolanach, wśród odwróconych plecami i obalonych w proch...". Pani dzisiejsze wystąpienie było tego świadectwem ! Mało kto miałby odwagę, aby głośno powiedzieć to co sądzą miliony. Wykazała się Pani nie tylko odwagą, energią, ale również poprawnością, którą zabrakło na tej uroczystości... Nie sprzedała Pani ideałów dawnej "Solidarności"... Dobrze, że Pani tam była ! Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo siły.

Piotr Mikiciuk: Jeśli pani Henryka i Jarosław Kaczyński stoją po przeciwnych stronach, to które z nich jest tam, gdzie ZOMO??? A gdzie w sierpniu '80 był pan Śniadek, który tak usiłował przerwać jednej z sygnatariuszek porozumień sierpniowych? Bo do związku wstąpił w sierpniu '81... Pani Henryko,

gratulacje za odwagę. I zdrowy rozsądek. Brawo.

Adam Szacuń: Brawo!!! Zobaczyłem wreszcie strach w oczach J.Kaczyńskiego!. Wreszcie ktoś powiedział mu prawdę prosto w twarz! Bez owijania w bawełnę. Brawo!

Czesław Płatek:Gratuluję Pani odwagi!!! W Warszawskim MZK przepracowałem 40 lat i w 1980r. byłem członkiem Komitetu Zakładowego .Do dziś przechowuję legitymację Solidarności i czuję tak jak Pani. Moja żona - kiedyś harcerka Szarych Szeregów- dziś odesłana przez pana Kaczyńskiego" tam gdzie ZOMO" - również jest dumna z Pani wypowiedzi.

Kamil Kedzior: Pani Heniu - mistrzostwo i WIEEEELKI SZACUNEK ze ma Pani większe jaja niż niejeden facet w tym kraju. Chylę czoło najniżej jak potrafię :)




Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,8315523,Internauci__Pani_Henryko___ma_pani_jaja.html?as=2&startsz=x#ixzz0yA6cJHBc




Przemysław Warzywny

--

Tia ,tia
Widziałem ,widziałem to ta szafa do ktorej spiewali,,"Łu ,bu .dubu.Łu,bu ,
dubu niech żyje nam, prezes  mego klubu.Niech żyje nam,,,,,

To ja  Jarżąbek  "   ku chwale,,,,,,,,,,,,,,,,
--
"Służba Bezpieczeństwa może i powinna kreować różne stowarzyszenia,
kluby czy nawet partie polityczne. Ma za zadanie głęboko infiltrować
istniejące gremia kierownicze tych organizacji na szczeblu centralnym
i wojewódzkim, a także na szczeblach podstawowych, muszą być one
przez nas operacyjnie opanowane.Musimy zapewnić operacyjne możliwości
oddziaływania na te organizacje,kreowania ich działalnosci i kierowania
ich polityką." -- Czeslaw Kiszczak,luty 1989 roku z posiedzenia kierownictwa
MSW -
Pozdrowienia
matusm