W dniu 2012-05-06 00:01, Habeck Colibretto pisze:

Re-we-la-cja. Jak to w kinie bywa najlepsze historie to te najprostsze, o
życiu, o przyjaźni, bez nadęcia i... inspirowane życiem. Nie wiem ile z
życia wzięto do filmu, ale to mało istotne. Całość jest po prostu
rewelacyjna.

Po godzinie oglądania mogę napisać, że dobry. Może za 50 minut napiszę, że bardzo dobry. Ale raczej na pewno nie rewelacyjny.
Na razie przeszkadza mi tylko to, że po francusku, więc napisy niezbędne, choć chyba dobrze zrobione (pomijając nieliczne błędy składniowe i stylistyczne).


--
$heikh el $hah
I am the Energizer Bunny!

Dnia dzisiejszego niebożę $heikh el $hah wylazło do ludzi i marudzi:

W dniu 2012-05-06 00:01, Habeck Colibretto pisze:

Re-we-la-cja. Jak to w kinie bywa najlepsze historie to te najprostsze, o
życiu, o przyjaźni, bez nadęcia i... inspirowane życiem. Nie wiem ile z
życia wzięto do filmu, ale to mało istotne. Całość jest po prostu
rewelacyjna.

Po godzinie oglądania mogę napisać, że dobry. Może za 50 minut napiszę, że bardzo dobry. Ale raczej na pewno nie rewelacyjny.
Na razie przeszkadza mi tylko to, że po francusku, więc napisy niezbędne, choć chyba dobrze zrobione (pomijając nieliczne błędy składniowe i stylistyczne).

Poczekaj z rok, dwa. Na pewno Hamerykanie zrobią remake'a.

qr.a

Dnia 07.05.2012, o godzinie 08.36.55, na pl.rec.film,pl.pregierz, Qrczak
napisał(a):

Poczekaj z rok, dwa. Na pewno Hamerykanie zrobią remake'a.

Po co mieliby robić? Żeby zadowolić takich malkontentów? Nie sądzę, żeby
ktoś się wziął za remake takiej prostej historii. --
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

Dnia dzisiejszego niebożę Habeck Colibretto wylazło do ludzi i marudzi:

Dnia 07.05.2012, o godzinie 08.36.55, na pl.rec.film,pl.pregierz, Qrczak
napisał(a):

Poczekaj z rok, dwa. Na pewno Hamerykanie zrobią remake'a.

Po co mieliby robić? Żeby zadowolić takich malkontentów? Nie sądzę, żeby
ktoś się wziął za remake takiej prostej historii.

Oglądalność, panie Habeck.

qr.a

Dnia 08.05.2012, o godzinie 08.41.00, na pl.rec.film,pl.pregierz, Qrczak
napisał(a):

Poczekaj z rok, dwa. Na pewno Hamerykanie zrobią remake'a.

Po co mieliby robić? Żeby zadowolić takich malkontentów? Nie sądzę, żeby
ktoś się wziął za remake takiej prostej historii.

Oglądalność, panie Habeck.

Fakt - w usiech to raczej niezauważony ten film przeszedł. --
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

W dniu 2012-05-07 10:38, Habeck Colibretto pisze:

Dnia 07.05.2012, o godzinie 08.36.55, na pl.rec.film,pl.pregierz, Qrczak
napisał(a):

Poczekaj z rok, dwa. Na pewno Hamerykanie zrobią remake'a.

Po co mieliby robić? Żeby zadowolić takich malkontentów? Nie sądzę, żeby
ktoś się wziął za remake takiej prostej historii.

A po co zrobili remaka Millenium (o dziewczynie z tatuażem)? 3 części filmu ze Szwecji ogląda się świetnie. Pierwsza cześć z Hollywood prawie niczym się nie różni.

Dnia 15.05.2012, o godzinie 08.43.16, na pl.rec.film,pl.pregierz, Marcin N
napisał(a):

Poczekaj z rok, dwa. Na pewno Hamerykanie zrobią remake'a.

Po co mieliby robić? Żeby zadowolić takich malkontentów? Nie sądzę, żeby
ktoś się wziął za remake takiej prostej historii.

A po co zrobili remaka Millenium (o dziewczynie z tatuażem)? 3 części filmu ze Szwecji ogląda się świetnie.

Chyba tylko kiedy książki się nie czytało.

Pierwsza cześć z Hollywood prawie niczym się nie różni.

Pierwsza i ostatnia. Swoją drogą różni się i do tego na minus choć reżyser
zacny, muzyka NIN, aktorzy w sam raz. Ja byłem zachwycony kiedy
dowiedziałem się, że Bond będzie grał Blomkvista bo dokładnie tak sobie go
wyobrażałem. Niestety scenariusz nie podołał. --
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

Użytkownik "Marcin N" <marcin5.usun.wykasuj@onet.pl> napisał w wiadomości news:jostu3$su6$1news.task.gda.pl...

W dniu 2012-05-07 10:38, Habeck Colibretto pisze:

Dnia 07.05.2012, o godzinie 08.36.55, na pl.rec.film,pl.pregierz, Qrczak
napisał(a):

Poczekaj z rok, dwa. Na pewno Hamerykanie zrobią remake'a.

Po co mieliby robić? Żeby zadowolić takich malkontentów? Nie sądzę, żeby
ktoś się wziął za remake takiej prostej historii.

A po co zrobili remaka Millenium (o dziewczynie z tatuażem)?

Zeby tylko millennium, rerobia wszystko co udowodnilo szanse na widownie.