Data: 2012-11-23 13:40:52 | |
Autor: Bydlę | |
Intrum Justitia Atakuje | |
On 2012-11-23 10:46:33 +0000, Paweł U. <pawel_u@nospam.pl> said:
To skąd wiesz, co w nim jest? -- Bydlę |
|
Data: 2012-11-23 13:47:52 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Intrum Justitia Atakuje | |
W dniu 23.11.2012 13:40, Bydlę pisze:
On 2012-11-23 10:46:33 +0000, Paweł U. <pawel_u@nospam.pl> said:Adresat pozwolił mu przeczytać. Co, nie może? |
|
Data: 2012-11-23 17:38:20 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Intrum Justitia Atakuje | |
On Fri, 23 Nov 2012, Andrzej Lawa wrote:
W dniu 23.11.2012 13:40, Bydlę pisze: Taka argumentacja może poskutkować wezwaniem na komisariat, w roli świadka, gdzie tego adresata ostatnio spotkał ;) Oczywiście o ile "wierzyciel" miałby jakiś dowód że zwykły list doszedł, że został otwarty i "dla zasady" postanowiłby sprowokować poszukiwanie dłużnika z niewykluczonym meldowaniem z urzędu :P (oczywiscie za dużo "o ile", w praktyce nie przejdzie, ale składanie fałszywych oświadczeń to może nie być dobry pomysł) pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2012-11-23 18:55:21 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Intrum Justitia Atakuje | |
W dniu 23.11.2012 17:38, Gotfryd Smolik news pisze:
Adresat pozwolił mu przeczytać. Co, nie może? A musiał spotkać? Zwłaszcza ostatnio? |
|
Data: 2012-11-23 21:15:04 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Intrum Justitia Atakuje | |
On Fri, 23 Nov 2012, Andrzej Lawa wrote:
W dniu 23.11.2012 17:38, Gotfryd Smolik news pisze: Nie musiał, ale może coś wiedzieć. Zwłaszcza ostatnio? A wcale, ustalanie miejsca zameldowania obejmuje poszukiwanie "ostatniego" AFAIR, więc wezwać na przesłuchanie nie zawadzi (choć w tej procedurze chyba częściej dzielnicowy fatyguje się na "wizję" czy jak to się nazywa). pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2012-11-23 22:24:36 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Intrum Justitia Atakuje | |
W dniu 23.11.2012 21:15, Gotfryd Smolik news pisze:
Taka argumentacja może poskutkować wezwaniem na komisariat, Oj, adresat wyprowadzając się powiedział: "Z urzędowymi i podobnymi, np. od jakichś firm, pismami rób co chcesz - czytaj lub spal". I co więcej trzeba? Póki tamten się nie znajdzie i nie zaprzeczy - sprawa czysta. |
|