Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Inwalidzi za kkiem

Inwalidzi za kkiem

Data: 2012-09-28 19:20:49
Autor: tο
Inwalidzi za kkiem
Dlaczego zdrowi nie mogą rozmawiać trzymając telefon przy uchu, a niepełnosprawni bez ręki mogą prowadzić auto, ba, jeszcze się ich do tego zachęca? Czy ktoś robił badania jak niepełnosprawność wpływa np. na czas ominięcia przeszkody? Dlaczego obsesja "bezpieczeństwa" dotyczy tylko pełnosprawnych, a inwalidzi mogą robić co im się żywnie podoba, byle tylko jakoś przyspieszyli i gdzieś skręcili? Czy oni są w jakiś sposób "równiejsi"?

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2012-09-28 21:34:20
Autor: Roman Stachowiak
Inwalidzi za kółkiem
W dniu 2012-09-28 21:20, tο pisze:
Dlaczego zdrowi nie mogą rozmawiać trzymając telefon przy uchu, a
niepełnosprawni bez ręki mogą prowadzić auto, ba, jeszcze się ich do tego
zachęca? Czy ktoś robił badania jak niepełnosprawność wpływa np. na czas
ominięcia przeszkody? Dlaczego obsesja "bezpieczeństwa" dotyczy tylko
pełnosprawnych, a inwalidzi mogą robić co im się żywnie podoba, byle
tylko jakoś przyspieszyli i gdzieś skręcili? Czy oni są w jakiś sposób
"równiejsi"?

Ale przecież nie chodzi o sam fakt trzymania telefonu przy uchu, tylko rozmowy, która może kierowcę rozpraszać.
Jak się uprzesz, to możesz sobie wsadzić dowolną rękę do dowolnej kieszeni spodni i tak jechać. Żaden policjant ci tego nie zabroni.
Wniosek -> wyciągnij sam (ale rękę pozostaw w spodniach).

--
RomanS
___________________
Ja zawsze mam rację.
Raz mi się wydawało, że nie mam racji, ale okazało się, że byłem w błędzie.
(G. J. Gigol)

Data: 2012-09-28 19:36:57
Autor: tο
Inwalidzi za kkiem
Roman Stachowiak wrote:

Ale przecież nie chodzi o sam fakt trzymania telefonu przy uchu, tylko
rozmowy, która może kierowcę rozpraszać.

Przecież przez zestaw głośnomówiący można rozmawiać.

Jak się uprzesz, to możesz
sobie wsadzić dowolną rękę do dowolnej kieszeni spodni i tak jechać.
Żaden policjant ci tego nie zabroni. Wniosek -> wyciągnij sam (ale rękę
pozostaw w spodniach).

To dlaczego nie mogę trzymać jej przy uchu?

A tak swoją drogą -- co bardziej upośledza zdolność kierowania autem -- brak ręki czy pół promila? Czy ktoś robił takie badania?

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2012-09-28 19:53:46
Autor: masti
Inwalidzi za kkiem
Dnia pięknego Fri, 28 Sep 2012 19:36:57 +0000 osobnik zwany tο napisał:

A tak swoją drogą -- co bardziej upośledza zdolność kierowania autem --
brak ręki czy pół promila? Czy ktoś robił takie badania?

najabrdizej upośledza konieczność dowartościowywania się trolli



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2012-09-28 19:57:42
Autor: tο
Inwalidzi za kkiem
masti wrote:

najabrdizej upośledza konieczność dowartościowywania się trolli

Od razu widać, że jesteś analfabetą, ale nie wiedziałem, że także trollem. Dzięki za ciekawe informacje!

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2012-09-28 20:13:39
Autor: masti
Inwalidzi za kkiem
Dnia pięknego Fri, 28 Sep 2012 19:57:42 +0000 osobnik zwany tο napisał:

masti wrote:

najabrdizej upośledza konieczność dowartościowywania się trolli

Od razu widać, że jesteś analfabetą, ale nie wiedziałem, że także
trollem. Dzięki za ciekawe informacje!

nudny jesteś



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2012-09-28 21:40:05
Autor: tο
Inwalidzi za kkiem
masti wrote:

nudny jesteś

Naprawdę nie ma jakichś odmóżdżonych wątków, na Twoim poziomie, w których mógłbyś się wypowiadać?

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2012-09-28 21:37:03
Autor: Artur Maśląg
Inwalidzi za kółkiem
W dniu 2012-09-28 21:34, Roman Stachowiak pisze:
W dniu 2012-09-28 21:20, tο pisze:
Dlaczego zdrowi nie mogą rozmawiać trzymając telefon przy uchu, a
niepełnosprawni bez ręki mogą prowadzić auto, ba, jeszcze się ich do tego
zachęca? Czy ktoś robił badania jak niepełnosprawność wpływa np. na czas
ominięcia przeszkody? Dlaczego obsesja "bezpieczeństwa" dotyczy tylko
pełnosprawnych, a inwalidzi mogą robić co im się żywnie podoba, byle
tylko jakoś przyspieszyli i gdzieś skręcili? Czy oni są w jakiś sposób
"równiejsi"?

Ale przecież nie chodzi o sam fakt trzymania telefonu przy uchu, tylko
rozmowy, która może kierowcę rozpraszać.

Nie, chodzi o chęć trollowania za wszelką cenę. Daj sobie spokój.

Data: 2012-09-28 19:38:09
Autor: tο
Inwalidzi za kkiem
Artur Maśląg wrote:

Nie, chodzi o chęć trollowania za wszelką cenę. Daj sobie spokój.

Czy mógłbyś, trollu, nie przypisywać własnych cech innym? Przeczytałeś w ogóle post wprowadzający? Nie dziwi Cię ta niekonsekwencja?

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2012-09-28 21:47:46
Autor: rAzor
Inwalidzi za kółkiem
Użytkownik - Artur Maśląg  napisał::
W dniu 2012-09-28 21:34, Roman Stachowiak pisze:
W dniu 2012-09-28 21:20, tο pisze:
Dlaczego zdrowi nie mogą rozmawiać trzymając telefon przy uchu, a
niepełnosprawni bez ręki mogą prowadzić auto, ba, jeszcze się ich do
tego
zachęca? Czy ktoś robił badania jak niepełnosprawność wpływa np. na czas
ominięcia przeszkody? Dlaczego obsesja "bezpieczeństwa" dotyczy tylko
pełnosprawnych, a inwalidzi mogą robić co im się żywnie podoba, byle
tylko jakoś przyspieszyli i gdzieś skręcili? Czy oni są w jakiś sposób
"równiejsi"?

Ale przecież nie chodzi o sam fakt trzymania telefonu przy uchu, tylko
rozmowy, która może kierowcę rozpraszać.

Nie, chodzi o chęć trollowania za wszelką cenę. Daj sobie spokój.

Pomijając już swoistą naturę zapodawcy wątku, temat czysto teoretycznie jest dość ciekawy.

Data: 2012-09-29 00:39:30
Autor: z
Inwalidzi za kkiem
W dniu 2012-09-28 21:47, rAzor pisze:
Pomijajc ju swoist natur zapodawcy wtku, temat czysto teoretycznie
jest do ciekawy.

Etam zaraz ciekawy. To jest tylko pokazanie jak gupie s niektre przepisy, e nie su bezpieczestwu a w najlepszym przypadku tylko dobremu samopoczuciu autorw i stosowaniu obecnie panujcej poprawnoci politycznej.
Zieeeewww. Jest coraz mnie powodw eby y w kraju z tak popapranym prawem i tak nieudolnym jego stosowaniem.

z

Data: 2012-09-28 22:21:18
Autor: megrims
Inwalidzi za kółkiem
W dniu 2012-09-28 21:20, tο pisze:
Dlaczego zdrowi nie mogą rozmawiać trzymając telefon przy uchu, a
niepełnosprawni bez ręki mogą prowadzić auto, ba, jeszcze się ich do tego
zachęca? Czy ktoś robił badania jak niepełnosprawność wpływa np. na czas
ominięcia przeszkody? Dlaczego obsesja "bezpieczeństwa" dotyczy tylko
pełnosprawnych, a inwalidzi mogą robić co im się żywnie podoba, byle
tylko jakoś przyspieszyli i gdzieś skręcili? Czy oni są w jakiś sposób
"równiejsi"?

Brak Tobie poprawności politycznej. Tak ma być i już.

--
http://www.pobralem.pl
I'm still clean....

Data: 2012-09-28 20:52:01
Autor: tο
Inwalidzi za kkiem
megrims wrote:

Brak Tobie poprawności politycznej. Tak ma być i już.

Przepraszam. :(

PS. Ostatnio widziałem, jak jeden inwalida zaparkował na środku parkingu, tak, że ledwo dało się przejechać, chociaż miał miejsce, żeby zrobić to normalnie. Ciekawe dlaczego? Bo inwalidzie wszystko wolno? A może to był inwalida umysłowy?

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2012-09-28 23:53:07
Autor: Trefni
Inwalidzi za kkiem
W dniu 28.09.2012 o 22:52  pisze:

(...)
normalnie. Ciekawe dlaczego? Bo inwalidzie wszystko wolno? A moe to by
inwalida umysowy?

Nie, nie, nie...
Inwalidzi umysowi narzekaj na zakaz rozmawiania przez telefon w czasie  jazdy bez zestawu.
Inni nie maj czasu zawraca sobie dup takimi problemami.
A w szczeglnoci - prowadzcy jedn rk z powodu inwalidztwa nawet gdyby  chcieli, takiego problemu mie nie mog...
BTW to jakie lokalne wspzawodnictwo na przelewanie z pustego w prne?
:)

--
Trefni
Nieszczsny rodzaj ludzki tak zosta stworzony, e ci, ktrzy poruszaj  si po gocicu, zawsze bd obrzuca kamieniami tych, ktrzy wytyczaj  nowe szlaki. (Wolter)

Data: 2012-09-29 10:02:47
Autor: megrims
Inwalidzi za kółkiem
W dniu 2012-09-28 22:52, tο pisze:
megrims wrote:

Brak Tobie poprawności politycznej. Tak ma być i już.

Przepraszam. :(

Nie ma za co. Po prostu z tego dobrobytu zachodniej cywilizacji
konsumpcjonizmu i materialnego podejścia do życia tak się w dupach
poprzewracało politykom, demagogom, zielonym, że wymyślają jakieś
bzdury. Ja rozumiem, że mają być ułatwienia dla ludzi jakoś tam
zdrowotnie pośledzonych, ale nie może być wszystko podporządkowane
im. Ale gdyby była co 30 lat wojna w europie, to nikt nie miał by
czasu ani nie byłby tak kreatywny w wymyślaniu bzdur pod publikę.
Tak jak było 70 lat temu. o kilkadziesiąt lat jakaś wojna była.

Niezmiennie twierdze, że cywilizacja zachodu tak jak starożytny
Rzym musi upaść. Demokracja, państwo opiekuńcze i umowy na etat
są do dupy.

--
http://www.pobralem.pl
I'm still clean....

Data: 2012-09-29 11:04:51
Autor: Trefniś
Inwalidzi za kółkiem
W dniu 29.09.2012 o 10:02 megrims <megrimsNOSPAM@interia.pl> pisze:

(...)
Demokracja, państwo opiekuńcze i umowy na etat
są do dupy.

Witamy kolejnego kandydata na smakosza metylaka, w dworcowych zakamarkach!

--
Trefniś
Nieszczęsny rodzaj ludzki tak został stworzony, że ci, którzy poruszają  się po gościńcu, zawsze będą obrzucać kamieniami tych, którzy wytyczają  nowe szlaki. (Wolter)

Data: 2012-09-29 15:34:16
Autor: tο
Inwalidzi za kkiem
Trefniś wrote:

Demokracja, państwo opiekuńcze i umowy na etat są do dupy.

Witamy kolejnego kandydata na smakosza metylaka, w dworcowych
zakamarkach!

Jak na razie to zdecydowanie Ci tam bliżej niż megrimsowi. :))

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2012-09-29 19:27:03
Autor: Trefni
Inwalidzi za kkiem
W dniu 29.09.2012 o 17:34  pisze:

Trefni wrote:

Demokracja, pastwo opiekucze i umowy na etat s do dupy.

Witamy kolejnego kandydata na smakosza metylaka, w dworcowych
zakamarkach!

Jak na razie to zdecydowanie Ci tam bliej ni megrimsowi. :))

Nie chce mi si ledzi losw takich frustratw, ale Ty chyba jeste "to"?
Pan Bg naprawd karze swoich wyznawcw, mieszajc im w gowach...

Statystycznie rzecz biorc, ponad 99% bezkrytycznych wyznawcw kapitalizmu  nie staje si tzw. "wacicielami".
Inni maj wiksze szanse z powodw czysto organicznych...

(Przepraszam samochodowcw, to ostatni post na p.m.s - zaczynanie wtku  cross to skrajna gupota).

--
Trefni
Nieszczsny rodzaj ludzki tak zosta stworzony, e ci, ktrzy poruszaj  si po gocicu, zawsze bd obrzuca kamieniami tych, ktrzy wytyczaj  nowe szlaki. (Wolter)

Data: 2012-09-29 19:27:57
Autor: tο
Inwalidzi za kkiem
Trefniś wrote:

Nie chce mi się śledzić losów takich frustratów, ale Ty chyba jesteś
"to"? Pan Bóg naprawdę karze swoich wyznawców, mieszając im w głowach...

Masz jakiś problem intelektualny z odczytaniem pola "from"?

Statystycznie rzecz biorąc, ponad 99% bezkrytycznych wyznawców
kapitalizmu nie staje się tzw. "właścicielami". Inni mają większe szanse
z powodów czysto organicznych...

A kto jest bezkrytycznym wyznawcą kapitalizmu? Ja?

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2012-09-29 23:06:22
Autor: Trefni
Inwalidzi za kkiem
W dniu 29.09.2012 o 21:27  pisze:

Trefni wrote:

Nie chce mi si ledzi losw takich frustratw, ale Ty chyba jeste
"to"? Pan Bg naprawd karze swoich wyznawcw, mieszajc im w gowach...

Masz jaki problem intelektualny z odczytaniem pola "from"?

Statystycznie rzecz biorc, ponad 99% bezkrytycznych wyznawcw
kapitalizmu nie staje si tzw. "wacicielami". Inni maj wiksze szanse
z powodw czysto organicznych...

A kto jest bezkrytycznym wyznawc kapitalizmu? Ja?

Kryzys tosamoci?
Masz dwie moliwoci - albo bezkrytycznie wyznajesz w kapitalizm, albo  czujesz powinowactwo z dworcowymi smakoszami alko metylowego, co wieszcz  megrimsowi (przy jego pogldach).

Wybieraj. Tertium non datur!
EOT


--
Trefni
Nieszczsny rodzaj ludzki tak zosta stworzony, e ci, ktrzy poruszaj  si po gocicu, zawsze bd obrzuca kamieniami tych, ktrzy wytyczaj  nowe szlaki. (Wolter)

Data: 2012-09-30 10:10:52
Autor: tο
Inwalidzi za kkiem
Trefniś wrote:

Masz dwie możliwości - albo bezkrytycznie wyznajesz ów kapitalizm, albo
czujesz powinowactwo z dworcowymi smakoszami alko metylowego

Jesteś idiotą?

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2012-09-30 15:48:17
Autor: Trefni
Inwalidzi za kkiem
W dniu 30.09.2012 o 12:10  pisze:

Trefni wrote:

Masz dwie moliwoci - albo bezkrytycznie wyznajesz w kapitalizm, albo
czujesz powinowactwo z dworcowymi smakoszami alko metylowego

Jeste idiot?

Nie. Ratujc TWJ(!) honor, dodaem EOT.
Ale uwielbiam, kiedy kopnity w y usiuje wej przez okno..
Nigdy nie zrozumiem, dlaczego ludzie dobrowolnie pozbywaj si czci i  honoru...
Atawizm?
EOT

--
Trefni
Nieszczsny rodzaj ludzki tak zosta stworzony, e ci, ktrzy poruszaj  si po gocicu, zawsze bd obrzuca kamieniami tych, ktrzy wytyczaj  nowe szlaki. (Wolter)

Data: 2012-09-30 19:01:21
Autor: RoMan Mandziejewicz
Inwalidzi za kkiem
Hello Trefni,

Sunday, September 30, 2012, 3:48:17 PM, you wrote:

[...]

Ale uwielbiam, kiedy kopnity w y

Rzy!

[...]


--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2012-09-29 13:38:18
Autor: tο
Inwalidzi za kkiem
megrims wrote:

Ale gdyby była co 30 lat wojna w europie, to nikt nie miał by czasu ani
nie byłby tak kreatywny w wymyślaniu bzdur pod publikę. Tak jak było 70
lat temu. o kilkadziesiąt lat jakaś wojna była.

Niezmiennie twierdze, że cywilizacja zachodu tak jak starożytny Rzym
musi upaść. Demokracja, państwo opiekuńcze i umowy na etat są do dupy.

Niestety -- system, w którym premiowane są niedorajdy i nieroby prędzej czy później skazany jest na porażkę.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2012-09-30 03:10:57
Autor: John Kołalsky
Inwalidzi za kółkiem

Użytkownik "t?"


Ale gdyby była co 30 lat wojna w europie, to nikt nie miał by czasu ani
nie byłby tak kreatywny w wymyślaniu bzdur pod publikę. Tak jak było 70
lat temu. o kilkadziesiąt lat jakaś wojna była.

Niezmiennie twierdze, że cywilizacja zachodu tak jak starożytny Rzym
musi upaść. Demokracja, państwo opiekuńcze i umowy na etat są do dupy.

Niestety -- system, w którym premiowane są niedorajdy i nieroby prędzej
czy później skazany jest na porażkę.

Dajemy im szansę samodzielnego życia. Prymitywne społeczeństwa też dają. Znajdziesz na drodze ludzi o przeróżnej sprawności prowadzenia pojazdów. Większość z nich nie jest oznakowana a oni są.

Data: 2012-09-30 10:59:13
Autor: Marek Dyjor
Inwalidzi za kółkiem
John Kołalsky wrote:
Użytkownik "t?"


Ale gdyby była co 30 lat wojna w europie, to nikt nie miał by czasu
ani nie byłby tak kreatywny w wymyślaniu bzdur pod publikę. Tak jak
było 70 lat temu. o kilkadziesiąt lat jakaś wojna była.

Niezmiennie twierdze, że cywilizacja zachodu tak jak starożytny Rzym
musi upaść. Demokracja, państwo opiekuńcze i umowy na etat są do
dupy.

Niestety -- system, w którym premiowane są niedorajdy i nieroby
prędzej czy później skazany jest na porażkę.

Dajemy im szansę samodzielnego życia. Prymitywne społeczeństwa też
dają. Znajdziesz na drodze ludzi o przeróżnej sprawności prowadzenia
pojazdów. Większość z nich nie jest oznakowana a oni są.

wiesz mamy tutaj prawdziwych spartan lub nazistów, którzy uważają, że słabe jednostki powinny zdechnąć. Ciekawe czy jak sami staną sie inwalidami to od razu pójdą na krawędź przepaści i honorowo zakończą swoje bezużyteczne życie czy zmienią szybko poglądy i wyciągną rączki po pomoc.

Wiele wskazuje że to drugie, przypomnijmy jak neoliberalni finansiści szybciutko polecieli z wyciągniętymi rączkami do państwa i podatników zamiast z honorem zbankrutować i pójść pod most.

Data: 2012-09-29 18:07:49
Autor: J.F.
Inwalidzi za kółkiem
Dnia Sat, 29 Sep 2012 10:02:47 +0200, megrims napisa(a):
Nie ma za co. Po prostu z tego dobrobytu zachodniej cywilizacji
konsumpcjonizmu i materialnego podejcia do ycia tak si w dupach
poprzewracao politykom, demagogom, zielonym, e wymylaj jakie
bzdury. Ja rozumiem, e maj by uatwienia dla ludzi jako tam
zdrowotnie poledzonych, ale nie moe by wszystko podporzdkowane
im.

Ale to chyba zly przyklad. Jak nielicznym inwalidom pozwolimy prowadzic
jedna reka, mimo ze od innych wymagamy dwoch, to swiat sie nie zawali.

Ale jak tak przerobia wszystkie miejsca parkingowe na takie dla inwalidow, a durne spoleczenstwo jeszcze sie przesciguje w pomyslach - 500zl, 2000,
samochod skasowac na miejscu ... to mam podobne zdanie.
Bo ... nie widze zeby te miejsca byly przez inwalidow zajmowane, wiec po co
ich az tyle ?
Ale gdyby bya co 30 lat wojna w europie, to nikt nie mia by
czasu ani nie byby tak kreatywny w wymylaniu bzdur pod publik.
Tak jak byo 70 lat temu. o kilkadziesit lat jaka wojna bya.

Ale to nie po ostatniej wojnie te wzgledy ? Inwalidow przybylo, a wszyscy
zasluzeni. Ale pamietaj ze i ty mozesz jutro zostac inwalida, a przy twoim stylu
jazdy, to nawet dzis :-)

Niezmiennie twierdze, e cywilizacja zachodu tak jak staroytny
Rzym musi upa. Demokracja, pastwo opiekucze i umowy na etat
s do dupy.

Spoko, nawet przy tej opiekunczosci - doplata rzadowa, aby inwalida mogl
dostac kiepska prace za g* pieniadze. A w tym czasie zdrowym nalezy sie
zasilek dla bezrobotnych :-)

J.

Data: 2012-09-29 20:26:41
Autor: Artur Malg
Inwalidzi za kkiem
W dniu 2012-09-29 18:07, J.F. pisze:
Dnia Sat, 29 Sep 2012 10:02:47 +0200, megrims napisa(a):
Nie ma za co. Po prostu z tego dobrobytu zachodniej cywilizacji
konsumpcjonizmu i materialnego podejcia do ycia tak si w dupach
poprzewracao politykom, demagogom, zielonym, e wymylaj jakie
bzdury. Ja rozumiem, e maj by uatwienia dla ludzi jako tam
zdrowotnie poledzonych, ale nie moe by wszystko podporzdkowane
im.

Ale to chyba zly przyklad. Jak nielicznym inwalidom pozwolimy prowadzic
jedna reka, mimo ze od innych wymagamy dwoch, to swiat sie nie zawali.

Prowadzi mog jednoocy, gusi, bez rk, ng itd. - w czym naprawd
tkwi problem?

Ale jak tak przerobia wszystkie miejsca parkingowe na takie dla inwalidow,
a durne spoleczenstwo jeszcze sie przesciguje w pomyslach - 500zl, 2000,
samochod skasowac na miejscu ... to mam podobne zdanie.

Nie widzisz pewnej niekonsekwencji w tym co napisae?

Bo ... nie widze zeby te miejsca byly przez inwalidow zajmowane, wiec po co
ich az tyle ?

Nie jest ich duo - siedzisz i obserwujesz wszystkie miejsca?

BTW - dzisiaj miaem "starcie" z "niepenosprawnym". Tyle, e on
by bardziej niepenosprawny umysowo (na to mu plakietki nie wydali)
ni fizycznie. Wracam ci ja z 2 kotami od "weteryniarza" i piesz
po 3. Na kocu uliczki stoi SC - nie da si przejecha. Znaczy na
upartego po krawniku i po trawniku by si moe dao, ale ja jaki
taki nienawyky do takich rozwiza. Troch poczekalimy, ale pniej
sygna raz, drugi. Poszlimy z synem popatrze, czy si debila nie da
przepchn, a tu panie wystawiona 'karta parkingowa' ;) ona uczepia
si sygnau, ja wycignem komrk by zadzwoni na policj (przy
okazji byem ciekaw jak by wygldaa interwencja na terenie prywatnym, ale publicznie dostpnym). W tzw. midzyczasie przyszed jaki facet
z tekstem, e on tutaj tylko przyjecha "jedzenie przywie". eby nie
byo - mona byo zaparkowa tak, by innym nie uniemoliwi przejazdu.
No, ale mnie to niewiele jest w stanie zaskoczy, wyprowadzi z
rwnowagi. Mam w okolicy 2 szkoy i GOSIR (gminny orodek sportu
i rekreacji). Do tego dochodz jacy debile, ktrzy potrafi pj
na "chwil" i zostawi samochd pod "klatk". Jako przez to musz
przejecha, by si do siebie dosta. Std te ceni swoje miejsce
na "wsi", gdzie nie ma "miastowych" problemw i jak pojad na
zakupy do Janek to mam gdzie zaparkowa :)

Data: 2012-09-29 19:38:05
Autor: Artur Maśląg
Inwalidzi za kółkiem
W dniu 2012-09-29 10:02, megrims pisze:
W dniu 2012-09-28 22:52, tο pisze:
megrims wrote:

Brak Tobie poprawności politycznej. Tak ma być i już.

Przepraszam. :(

Nie ma za co. Po prostu z tego dobrobytu zachodniej cywilizacji
konsumpcjonizmu i materialnego podejścia do życia tak się w dupach
poprzewracało politykom, demagogom, zielonym, że wymyślają jakieś
bzdury.

Eeee? Znaczy niepełnosprawni to się z dobrobytu, konsumpcjonizmu
itd. wzięli? W sumie... Kiedyś taki miał marne szanse na życie,
że o normalnym życiu nie wspomnę. W obecnych czasach wiele wad
fizycznych można w jakiś sposób uzupełnić, naprawić itd.

Ja rozumiem, że mają być ułatwienia dla ludzi jakoś tam
zdrowotnie pośledzonych, ale nie może być wszystko podporządkowane
im.

Nie jest i nie było. Nie życzę Tobie, byś miał okazję sprawdzać to
z drugiej strony - w sposób dowolny.

Ale gdyby była co 30 lat wojna w europie, to nikt nie miał by
czasu ani nie byłby tak kreatywny w wymyślaniu bzdur pod publikę.
Tak jak było 70 lat temu. o kilkadziesiąt lat jakaś wojna była.

Znaczy lepsza regularna wojna niż spokojne życie? Inwalidą może
zostać każdy z nas.

Niezmiennie twierdze, że cywilizacja zachodu tak jak starożytny
Rzym musi upaść. Demokracja, państwo opiekuńcze i umowy na etat
są do dupy.

Zdaje się, że świetne Ci się korzysta z osiągnięć takich krajów
- zawsze możesz zrezygnować z dostatniego życia w takim znienawidzonym
systemie i wynieść się tam, gdzie nie ma demokracji, państwa
opiekuńczego oraz umów na etat.

Data: 2012-09-29 21:05:10
Autor: Marek Dyjor
Inwalidzi za kółkiem
megrims wrote:
W dniu 2012-09-28 22:52, tο pisze:
megrims wrote:

Brak Tobie poprawności politycznej. Tak ma być i już.

Przepraszam. :(

Nie ma za co. Po prostu z tego dobrobytu zachodniej cywilizacji
konsumpcjonizmu i materialnego podejścia do życia tak się w dupach
poprzewracało politykom, demagogom, zielonym, że wymyślają jakieś
bzdury. Ja rozumiem, że mają być ułatwienia dla ludzi jakoś tam
zdrowotnie pośledzonych, ale nie może być wszystko podporządkowane
im. Ale gdyby była co 30 lat wojna w europie, to nikt nie miał by
czasu ani nie byłby tak kreatywny w wymyślaniu bzdur pod publikę.
Tak jak było 70 lat temu. o kilkadziesiąt lat jakaś wojna była.

Niezmiennie twierdze, że cywilizacja zachodu tak jak starożytny
Rzym musi upaść. Demokracja, państwo opiekuńcze i umowy na etat
są do dupy.

ale pierdolisz...

Data: 2012-09-30 08:12:06
Autor: megrims
Inwalidzi za kółkiem
W dniu 2012-09-29 21:05, Marek Dyjor pisze:
megrims wrote:
W dniu 2012-09-28 22:52, tο pisze:
megrims wrote:

Brak Tobie poprawności politycznej. Tak ma być i już.

Przepraszam. :(

Nie ma za co. Po prostu z tego dobrobytu zachodniej cywilizacji
konsumpcjonizmu i materialnego podejścia do życia tak się w dupach
poprzewracało politykom, demagogom, zielonym, że wymyślają jakieś
bzdury. Ja rozumiem, że mają być ułatwienia dla ludzi jakoś tam
zdrowotnie pośledzonych, ale nie może być wszystko podporządkowane
im. Ale gdyby była co 30 lat wojna w europie, to nikt nie miał by
czasu ani nie byłby tak kreatywny w wymyślaniu bzdur pod publikę.
Tak jak było 70 lat temu. o kilkadziesiąt lat jakaś wojna była.

Niezmiennie twierdze, że cywilizacja zachodu tak jak starożytny
Rzym musi upaść. Demokracja, państwo opiekuńcze i umowy na etat
są do dupy.

ale pierdolisz...


Ciesze się, że każdy z nas jest inny i ma inne poglądy.

--
http://www.pobralem.pl
I'm still clean....

Data: 2012-09-28 22:26:16
Autor: Andy Niwinski
Inwalidzi za kółkiem

"t?" schrieb im Newsbeitrag news:5065f891$0$26709$65785112news.neostrada.pl...
Dlaczego zdrowi nie mogą rozmawiać trzymając telefon przy uchu, a
niepełnosprawni bez ręki mogą prowadzić auto, ba, jeszcze się ich do tego
zachęca? Czy ktoś robił badania jak niepełnosprawność wpływa np. na czas
ominięcia przeszkody? Dlaczego obsesja "bezpieczeństwa" dotyczy tylko
pełnosprawnych, a inwalidzi mogą robić co im się żywnie podoba, byle
tylko jakoś przyspieszyli i gdzieś skręcili? Czy oni są w jakiś sposób
"równiejsi"?

A ty jeździsz samochodem?

Data: 2012-09-29 03:59:14
Autor: Filip
Inwalidzi za kółkiem
W dniu 2012-09-28 21:20, tο pisze:
Dlaczego zdrowi nie mogą rozmawiać trzymając telefon przy uchu, a
niepełnosprawni bez ręki mogą prowadzić auto, ba, jeszcze się ich do tego
zachęca? Czy ktoś robił badania jak niepełnosprawność wpływa np. na czas
ominięcia przeszkody? Dlaczego obsesja "bezpieczeństwa" dotyczy tylko
pełnosprawnych, a inwalidzi mogą robić co im się żywnie podoba, byle
tylko jakoś przyspieszyli i gdzieś skręcili? Czy oni są w jakiś sposób
"równiejsi"?

Ciekawe kiedy napiszesz na pms dlaczego nie można przyciemniać przedniej szyby, skoro można jeździć w ciemnych okularach. Od zawsze mnie ten temat nurtuje i dobija.

Data: 2012-09-29 17:31:05
Autor: Marcin Kiciński
Inwalidzi za kółkiem
W dniu 2012-09-29 03:59, Filip pisze:
Ciekawe kiedy napiszesz na pms dlaczego nie można przyciemniać przedniej
szyby, skoro można jeździć w ciemnych okularach. Od zawsze mnie ten
temat nurtuje i dobija.

A kiedy zrobi się naprawdę ciemno, to ja zdejmę okulary, a ty rozbijesz szybę młotkiem?

Pozdrawiam
--
Marcin Kiciński
Grande Punto 360° 1.4 77KM

Data: 2012-09-30 12:28:39
Autor: Filip
Inwalidzi za kółkiem
W dniu 2012-09-29 17:31, Marcin Kiciński pisze:
W dniu 2012-09-29 03:59, Filip pisze:
Ciekawe kiedy napiszesz na pms dlaczego nie można przyciemniać przedniej
szyby, skoro można jeździć w ciemnych okularach. Od zawsze mnie ten
temat nurtuje i dobija.

A kiedy zrobi się naprawdę ciemno, to ja zdejmę okulary, a ty rozbijesz
szybę młotkiem?

Podpisałeś cyrograf, że będziesz ściągał okulary gdy będzie naprawdę ciemno? Bo ja Ci nie wierzę. A co będziesz robił gdy będzie zmierzch? Wtedy nie będziesz jeździł?

Data: 2012-10-01 18:10:41
Autor: Gotfryd Smolik news
Inwalidzi za kółkiem
On Sun, 30 Sep 2012, Filip wrote:

W dniu 2012-09-29 17:31, Marcin Kiciski pisze:

A kiedy zrobi si naprawd ciemno, to ja zdejm okulary, a ty rozbijesz
szyb motkiem?

Podpisae cyrograf, e bdziesz ciga okulary gdy bdzie naprawd ciemno? Bo ja Ci nie wierz.

  Ale tu nie chodzi o wiar, a atwo skorzystania z technicznej moliwoci.
  Wymg nieutrudniania SOBIE ycia (przez kierujcego) w razie
jakby okrelona potrzeba si pojawia jest wcale nierzadki,
np. spotykany tu i wdzie nakaz trzymania kamizelki odblaskowej
w zasigu rki kierujcego (trzymanie kamizelki poza zasigiem
rk ma may sens i nakaz posiadania kamizelki w wersji "zaraz
pjd do baganika i poka" jest nieporozumieniem).

A co bdziesz robi gdy bdzie zmierzch? Wtedy nie bdziesz jedzi?

  e co, okularw nie moe sobie cign czy jak?
  To nie jest "zabezpieczenie przed jazd z niepatrzeniem" :)
  To jest (tylko) zabezpieczenie przed samoutrudnieniem sobie
obserwacji.

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-09-29 19:29:49
Autor: tο
Inwalidzi za kkiem
Filip wrote:

Ciekawe kiedy napiszesz na pms dlaczego nie można przyciemniać przedniej
szyby, skoro można jeździć w ciemnych okularach. Od zawsze mnie ten
temat nurtuje i dobija.

Bo szybę trudno zmienić na inną pod wieczór. A kto normalny będzie jechał
w ciemnych okularach przy założeniu, że widzi w nich za mało? Bo swoją
droga prawda jest taka, że 20 latek z przyciemnianymi szkłami będzie w nocy widział podobnie jak starzec ze zwykłymi (pomijam tutaj ew. szkła
korekcyjne, po prostu z wiekiem potrzeba wielokrotnie więcej światła, żeby
zobaczyć to samo).

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2012-09-29 09:13:27
Autor: normales
Inwalidzi za kółkiem
W dniu 2012-09-28 21:20, tο pisze:
Dlaczego zdrowi nie mogą rozmawiać trzymając telefon przy uchu,

Bo się tego nie uczyli i nie byli z telefonem przy uchu egzaminowani? ;)

niepełnosprawni bez ręki mogą prowadzić auto, ba, jeszcze się ich do tego
zachęca?

Bo dla odmiany tak się uczyli. Poza tymi przypadkami np. utraty ręki gdy ma się już prawko, zdaje się, że policja czy wydział komunikacji powinni prawko zatrzymać, ale chyba tego nie robią, przynajmniej nie zawsze.
Ale wydaje mi się, że taki niepełnosprawny wiedząc, że musi jedną ręką robić _wszystko_ łącznie z parkowaniem i zawracaniem to dużo poćwiczy, zanim wyjedzie na drogę. On nie ma komfortu złapania drugą ręką w krytycznym momencie i o tym wie.
Z kolei typ z telefonem często nie przewiduje, że sytuacja dość nagle może przerodzić się w "krytyczną" a i wydawało by się banalne zaprzęgnięcie do działań drugiej ręki wydłuża się wprost proporcjonalnie do wartości i "nowości" trzymanego telefonu.

BTW - wielu dziwi przyzwolenie na CB a brak zgody na rozmowy telefonicznie. Mnie niby też, ale z drugiej strony:
- rzucić nie żal, "po przewodzie" się podniesie;
- komunikaty są dość krótkie i lakoniczne
- dotyczą często sytuacji na drodze (a nie np. szczegółów projektu i listy jego zmian w kontekście jutrzejszej prezentacji)

Faktycznie nigdy mnie pogaduchy przez CB nie oderwały od rzeczywistości tak jak to raz miałem z telefonem, gdzie po zakończeniu rozmowy miałem kłopot z przypomnieniem sobie w jaki sposób pokonałem ostatnie kilka skrzyżowań (i to raczej niebanalnych). Jakby mnie teleportowało - choć pasażer zeznał, że jechałem normalnie i reagowałem właściwie.

Data: 2012-09-29 15:55:31
Autor: tο
Inwalidzi za kkiem
normales wrote:

Bo się tego nie uczyli i nie byli z telefonem przy uchu egzaminowani? ;)

Da się nauczyć biegać na jednej nodze tak samo jak na dwóch?
 
Bo dla odmiany tak się uczyli.

No i co z tego? Czy to oznacza, że ogarną auto tak samo jakby mieli dwie? Oczywiście, że NIE.

Ale
wydaje mi się, że taki niepełnosprawny wiedząc, że musi jedną ręką robić
_wszystko_ łącznie z parkowaniem i zawracaniem to dużo poćwiczy, zanim
wyjedzie na drogę. On nie ma komfortu złapania drugą ręką w krytycznym
momencie i o tym wie.

A pełnosprawny po 3 browarkach będzie jechał wolniej, tak samo jak ten co akurat gada przez telefon zjedzie sobie na bok. Oczywiście nie każdy. Inwalida też nie każdy. Ostatnio chyba obrodziło niepełnosprawnymi okolicę (albo ktoś im rozdał samochody), bo wciąż widuje takich jadących jak pojebani. Tzn. na poziomie sprawnego ale ostro wstawionego lub mającego 100 lat.

Z kolei typ z telefonem często nie przewiduje, że sytuacja dość nagle
może przerodzić się w "krytyczną"

Skąd się bierze rzekome jasnowidztwo u inwalidów?

BTW - wielu dziwi przyzwolenie na CB a brak zgody na rozmowy
telefonicznie. Mnie niby też, ale z drugiej strony: - rzucić nie żal,
"po przewodzie" się podniesie; - komunikaty są dość krótkie i lakoniczne
- dotyczą często sytuacji na drodze (a nie np. szczegółów projektu i
listy jego zmian w kontekście jutrzejszej prezentacji)

Nie, po prostu nie ma lobby produkującego zestawy głośnomówiące do CB. :)

Faktycznie nigdy mnie pogaduchy przez CB nie oderwały od rzeczywistości
tak jak to raz miałem z telefonem, gdzie po zakończeniu rozmowy miałem
kłopot z przypomnieniem sobie w jaki sposób pokonałem ostatnie kilka
skrzyżowań (i to raczej niebanalnych). Jakby mnie teleportowało - choć
pasażer zeznał, że jechałem normalnie i reagowałem właściwie.

A jak jechałeś z ładną pasażerką obok to tak nie miałeś? Może i tego zabrońmy? Na przedni fotel tylko w burce!!!

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2012-09-29 18:13:26
Autor: normales
Inwalidzi za kółkiem
W dniu 2012-09-29 17:55, tο pisze:

Bo dla odmiany tak się uczyli.

No i co z tego? Czy to oznacza, że ogarną auto tak samo jakby mieli dwie?
Oczywiście, że NIE.

Ślepiec (pomijając oślepionego niedawno) pójdzie ulicą dużo pewniej, niż widzący ale z zasłoniętymi oczami.
Jednoręki swoją jedną ręką ogarnie auto zwykle lepiej, niż zdrowy, ale z unieruchomioną tymczasowo ręką.
Zapewne ma też auto dostosowane, np. jakaś gałka na kierownicy.

Ale
wydaje mi się, że taki niepełnosprawny wiedząc, że musi jedną ręką robić
_wszystko_ łącznie z parkowaniem i zawracaniem to dużo poćwiczy, zanim
wyjedzie na drogę. On nie ma komfortu złapania drugą ręką w krytycznym
momencie i o tym wie.

A pełnosprawny po 3 browarkach będzie jechał wolniej, tak samo jak ten co
akurat gada przez telefon zjedzie sobie na bok.

A co chciałeś w dyskusji ze mną osiągnąć tą analogią?

[...]

Z kolei typ z telefonem często nie przewiduje, że sytuacja dość nagle
może przerodzić się w "krytyczną"

Skąd się bierze rzekome jasnowidztwo u inwalidów?

Skąd się bierze u Ciebie takie niezrozumienie?
Inwalida _zawsze_ musi polegać na tym co ma - cały czas tak jeździ.
Typowy kierowca z telefonem w łapie zwykle używa _obu_ rąk, gdy mu tej ręki w krytycznej sytuacji zabraknie, nie będzie dysponował wymaganym doświadczeniem.

(...) A jak jechałeś z ładną pasażerką obok to tak nie miałeś? Może i tego
zabrońmy? Na przedni fotel tylko w burce!!!

czemu tylko pasażerki? Toż to jawna dyskryminacja gejów! Pasażerowie w burkach, wszyscy, bez wyjątku! :)

Data: 2012-09-29 18:37:27
Autor: J.F.
Inwalidzi za kółkiem
Dnia Sat, 29 Sep 2012 18:13:26 +0200, normales napisał(a):
W dniu 2012-09-29 17:55, tο pisze:
Ślepiec (pomijając oślepionego niedawno) pójdzie ulicą dużo pewniej, niż widzący ale z zasłoniętymi oczami.

Ale telefon oczu nie zaslania, tylko ucho, a to wolno :-)

Jednoręki swoją jedną ręką ogarnie auto zwykle lepiej, niż zdrowy, ale z unieruchomioną tymczasowo ręką.
Zapewne ma też auto dostosowane, np. jakaś gałka na kierownicy.

A zdrowemu czlowiekowi nie pozwola zamontowac galki (bo to panie nie ma
HOMOLOGACJI) i telefonowac do woli :-)

Z kolei typ z telefonem często nie przewiduje, że sytuacja dość nagle
może przerodzić się w "krytyczną"
Skąd się bierze rzekome jasnowidztwo u inwalidów?

Skąd się bierze u Ciebie takie niezrozumienie?
Inwalida _zawsze_ musi polegać na tym co ma - cały czas tak jeździ.
Typowy kierowca z telefonem w łapie zwykle używa _obu_ rąk, gdy mu tej ręki w krytycznej sytuacji zabraknie, nie będzie dysponował wymaganym doświadczeniem.

Kursu na obsluge samochodu jedna reka, z wpisem do PJ tez nie mozna
zaliczyc, gdzie tu rownouprawnienie :-)


A tak prawde mowiac to ten telefon mocno przeszkadza ..

J.

Data: 2012-09-30 03:29:24
Autor: John Kołalsky
Inwalidzi za kółkiem

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl>



A tak prawde mowiac to ten telefon mocno przeszkadza ..

... jak jest w kieszeni, ale na siedzeniu już nie uwiera

Data: 2012-09-30 03:27:51
Autor: John Kołalsky
Inwalidzi za kółkiem

Użytkownik "normales" <nor@ma.les>


Ślepiec (pomijając oślepionego niedawno) pójdzie ulicą dużo pewniej, niż widzący ale z zasłoniętymi oczami.
Jednoręki swoją jedną ręką ogarnie auto zwykle lepiej, niż zdrowy, ale z unieruchomioną tymczasowo ręką.
Zapewne ma też auto dostosowane, np. jakaś gałka na kierownicy.

To czemu inni tej gałki nie mogą mieć ? :-)

Data: 2012-09-30 08:46:25
Autor: normales
Inwalidzi za kółkiem
W dniu 2012-09-30 03:27, John Kołalsky pisze:

To czemu inni tej gałki nie mogą mieć ? :-)

przecież niektórzy mają :)

Data: 2012-09-30 11:04:51
Autor: Marek Dyjor
Inwalidzi za kółkiem
John Kołalsky wrote:
Użytkownik "normales" <nor@ma.les>


Ślepiec (pomijając oślepionego niedawno) pójdzie ulicą dużo pewniej,
niż widzący ale z zasłoniętymi oczami.
Jednoręki swoją jedną ręką ogarnie auto zwykle lepiej, niż zdrowy,
ale z unieruchomioną tymczasowo ręką.
Zapewne ma też auto dostosowane, np. jakaś gałka na kierownicy.

To czemu inni tej gałki nie mogą mieć ? :-)

kup sobie...

Data: 2012-10-01 18:12:50
Autor: Gotfryd Smolik news
Inwalidzi za kółkiem
On Sat, 29 Sep 2012, normales wrote:

W dniu 2012-09-29 17:55, t pisze:

Bo dla odmiany tak si uczyli.

No i co z tego? Czy to oznacza, e ogarn auto tak samo jakby mieli dwie?
Oczywicie, e NIE.

lepiec (pomijajc olepionego niedawno) pjdzie ulic duo pewniej,
ni widzcy ale z zasonitymi oczami.
Jednorki swoj jedn rk ogarnie auto zwykle lepiej, ni zdrowy,
ale z unieruchomion tymczasowo rk.
[...]
Ale
wydaje mi si, e taki niepenosprawny wiedzc, e musi jedn rk robi
_wszystko_ cznie z parkowaniem i zawracaniem to duo powiczy,
[...]
A penosprawny po 3 browarkach bdzie jecha wolniej, tak samo jak ten co
akurat gada przez telefon zjedzie sobie na bok.

A co chciae w dyskusji ze mn osign t analogi?

  Wyej jest bd erystystyczny - wniosek, e gociu ktry dostatecznie
"wiczy" przed wyjechaniem na drog po pijaku powinien mie (rwnie)
takie prawo nasuwa si sam.
  Bez wzgldu na to, czy to sofizmat czy "co w tym jest" - argumentacja
jest identyczna jak cytat sprzed pierwszego cicia.
  Wikszymi literami: nie czepiam si wniosku, czepiam si argumentacji!

Skd si bierze rzekome jasnowidztwo u inwalidw?

Skd si bierze u Ciebie takie niezrozumienie?

  Dla porzdku - reszty si *nie* czepiam.
  :)

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-10-01 20:20:22
Autor: normales
Inwalidzi za kkiem
W dniu 2012-10-01 18:12, Gotfryd Smolik news pisze:
>   Wyej jest bd erystystyczny - wniosek, e gociu ktry dostatecznie
> "wiczy" przed wyjechaniem na drog po pijaku powinien mie (rwnie)
> takie prawo nasuwa si sam.

Clarkson chyba postulowa "zielonego koguta" - jedziesz na tym kogucie pijany, z mocno ograniczon prdkoci, ludzie uwaaj, policja pilniej si przyglda - ale pki nie amiesz przepisw nie robi wstrtw.
Jedziesz narbany bez koguta (bo nie pasuje Ci np. ograniczenie prdkoci albo ryzyko kontroli) - podlegasz normalnemu karaniu.

Wydaje si jednak, e alkohol poza ograniczaniem sprawnoci ruchowej wikszoci odbiera rozum - takiemu "wytrenowanemu" to dopiero bdzie si wydawao, e potrafi (bo trenowa) ;)
Podobnie nie przyjmie si zwalnianie z obowizku zapalania wiate po zmierzchu, choby delikwent nie wiem ile trenowa zarwno jazd jak i unikanie kolizji z niewidzcymi go innymi uczestnikami ruchu.

Data: 2012-10-01 22:41:42
Autor: Bydl
Inwalidzi za kółkiem
On 2012-10-01 18:20:22 +0000, normales <nor@ma.les> said:

Wydaje si jednak, e alkohol poza ograniczaniem sprawnoci ruchowej wikszoci odbiera rozum

By pan askaw trafi w samo sedno tarczy, jak mawiaj zawodowi wojskowi.
:-)


--
Bydl

Data: 2012-09-30 03:24:50
Autor: John Kołalsky
Inwalidzi za kółkiem

Użytkownik "normales" <nor@ma.les>

Dlaczego zdrowi nie mogą rozmawiać trzymając telefon przy uchu,

Bo się tego nie uczyli i nie byli z telefonem przy uchu egzaminowani? ;)

Tak samo nie byli egzaminowani z nawigacją, telefonem na siedzeniu/w torebce, dzieckiem, migającymi reklamami na skrzyżowaniach itp itd


niepełnosprawni bez ręki mogą prowadzić auto, ba, jeszcze się ich do tego
zachęca?

Bo dla odmiany tak się uczyli. Poza tymi przypadkami np. utraty ręki gdy ma się już prawko, zdaje się, że policja czy wydział komunikacji powinni prawko zatrzymać, ale chyba tego nie robią, przynajmniej nie zawsze.
Ale wydaje mi się, że taki niepełnosprawny wiedząc, że musi jedną ręką robić _wszystko_ łącznie z parkowaniem i zawracaniem to dużo poćwiczy, zanim wyjedzie na drogę. On nie ma komfortu złapania drugą ręką w krytycznym momencie i o tym wie.
Z kolei typ z telefonem często nie przewiduje, że sytuacja dość nagle może przerodzić się w "krytyczną" a i wydawało by się banalne zaprzęgnięcie do działań drugiej ręki wydłuża się wprost proporcjonalnie do wartości i "nowości" trzymanego telefonu.

Gadanie. Jeden i drugi uczy się "w praniu" i nabywa wprawy


BTW - wielu dziwi przyzwolenie na CB a brak zgody na rozmowy telefonicznie. Mnie niby też, ale z drugiej strony:
- rzucić nie żal, "po przewodzie" się podniesie;
- komunikaty są dość krótkie i lakoniczne
- dotyczą często sytuacji na drodze (a nie np. szczegółów projektu i listy jego zmian w kontekście jutrzejszej prezentacji)

Faktycznie nigdy mnie pogaduchy przez CB nie oderwały od rzeczywistości tak jak to raz miałem z telefonem, gdzie po zakończeniu rozmowy miałem kłopot z przypomnieniem sobie w jaki sposób pokonałem ostatnie kilka skrzyżowań (i to raczej niebanalnych). Jakby mnie teleportowało - choć pasażer zeznał, że jechałem normalnie i reagowałem właściwie.

No to w czym problem ?! Widać masz wprawę. Myślę, że na CB dokładnie tak samo byłoby w mieście.

Data: 2012-09-30 08:54:44
Autor: normales
Inwalidzi za kółkiem
W dniu 2012-09-30 03:24, John Kołalsky pisze:

Użytkownik "normales" <nor@ma.les>

Tak samo nie byli egzaminowani z nawigacją, telefonem na siedzeniu/w
torebce, dzieckiem, migającymi reklamami na skrzyżowaniach itp itd

miasto wyłączyło reklamy na czas egzaminu? Jaki miło... ale chyba niepotrzebnie ;p

Gadanie. Jeden i drugi uczy się "w praniu" i nabywa wprawy

Już widzę taki mem:

"Prowadziłem dziś auto rozmawiając przez telefon.
Wiem, co to jest być kaleką, dziwko!"

(ew. "prowadzić jak kaleka" ;)

Data: 2012-09-30 20:58:38
Autor: John Kołalsky
Inwalidzi za kółkiem

Użytkownik "normales" <nor@ma.les>


Tak samo nie byli egzaminowani z nawigacją, telefonem na siedzeniu/w
torebce, dzieckiem, migającymi reklamami na skrzyżowaniach itp itd

miasto wyłączyło reklamy na czas egzaminu? Jaki miło... ale chyba niepotrzebnie ;p

Chłopie, jak my robiliśmy prawojazdy to nie było:
- reklam na skrzyżowaniach
- fotelików dla dzieci
- nawigacji samochodowych
- telefonów komórkowych
- ogólnodostępnego sprzętu cb
- prawa jazdy dla niepełnosprawnych

Data: 2012-09-30 21:28:41
Autor: normales
Inwalidzi za kółkiem
W dniu 2012-09-30 20:58, John Kołalsky pisze:

Chłopie, jak my robiliśmy prawojazdy to nie było:
- reklam na skrzyżowaniach
- fotelików dla dzieci
- nawigacji samochodowych
- telefonów komórkowych
- ogólnodostępnego sprzętu cb

ale przeniosłeś się w czasie, wyszedłeś z więzienia, nagle się wszysto pojawiło w ogromnej ilości?

- prawa jazdy dla niepełnosprawnych

ciekawe... stary dowcip na kursie polegał na tym, że mówiono, jak winien być oznakowany samochód osoby głuchej i z rozpędu pytano o znaczek jaki powinien informować, że kierowca jest ślepy.
Tylko ten drugi przypadek był dowcipem.
Poruszało się też jeszcze w schyłkowym PRL nieco Velorexów, z czego sporo przystosowanych dla inwalidów. Na kartę rowerową raczej nie jeździli.

No to powiedz mi, w którym to roku "wy robiliście" prawo jazdy, że niepełnosprawni mieli je poza zasięgiem?

Data: 2012-09-29 17:33:54
Autor: Andy Niwinski
Inwalidzi za kółkiem

"t?" schrieb im Newsbeitrag news:5065f891$0$26709$65785112news.neostrada.pl...
Dlaczego zdrowi nie mogą rozmawiać trzymając telefon przy uchu, a
niepełnosprawni bez ręki mogą prowadzić auto, ba, jeszcze się ich do tego
zachęca? Czy ktoś robił badania jak niepełnosprawność wpływa np. na czas
ominięcia przeszkody? Dlaczego obsesja "bezpieczeństwa" dotyczy tylko
pełnosprawnych, a inwalidzi mogą robić co im się żywnie podoba, byle
tylko jakoś przyspieszyli i gdzieś skręcili? Czy oni są w jakiś sposób
"równiejsi"?

JAk się ciebie czyta, to tylko jedno przychodzi do głowy - a żeby mu tak obydwie nogi przy samej dupie oderwało. Od razu widać, że jesteś gówniarzem, co to w dupie był, gówno widział i mu się wydaje,że jest miszczem nad miszczami. Nie zapomnij jednego - co byś nie robił, czasu nie zatrzymasz. I daj ci boże, że sam nie będziesz inwalidą potrzebującym jeździc samochodem. A wtedy taki buc jak ty coś ci na ten temat powie.

Data: 2012-09-29 15:58:06
Autor: tο
Inwalidzi za kkiem
Andy Niwinski wrote:

JAk się ciebie czyta, to tylko jedno przychodzi do głowy - a żeby mu tak
obydwie nogi przy samej dupie oderwało.

Brzmisz jak katolik. Czyżbym się pomylił i jesteś innego wyznania? ;)

Od razu widać, że jesteś
gówniarzem, co to w dupie był, gówno widział i mu się wydaje,że jest
miszczem nad miszczami. Nie zapomnij jednego - co byś nie robił, czasu
nie zatrzymasz. I daj ci boże, że sam nie będziesz inwalidą
potrzebującym jeździc samochodem. A wtedy taki buc jak ty coś ci na ten
temat powie.

Ty już chyba jesteś, tyle, że umysłowym, bo nie zrozumiałeś głównego przesłania tego tematu, którym NIE JEST zakazywanie jazdy inwalidom, tylko krytyka idiotycznych zakazów dla pełnosprawnych.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2012-09-30 03:31:42
Autor: John Kołalsky
Inwalidzi za kółkiem

Użytkownik "t?"


Ty już chyba jesteś, tyle, że umysłowym, bo nie zrozumiałeś głównego
przesłania tego tematu, którym NIE JEST zakazywanie jazdy inwalidom,
tylko krytyka idiotycznych zakazów dla pełnosprawnych.

Te przepisy są po to, by "trzymać za ryj".

Data: 2012-09-30 12:12:52
Autor: Andy Niwinski
Inwalidzi za kółkiem

"t?" schrieb im Newsbeitrag news:50671a8e$0$1215$65785112news.neostrada.pl...
Andy Niwinski wrote:

JAk się ciebie czyta, to tylko jedno przychodzi do głowy - a żeby mu tak
obydwie nogi przy samej dupie oderwało.

Brzmisz jak katolik. Czyżbym się pomylił i jesteś innego wyznania? ;)

A zdziwił byś się. Jestem ateistą.

Od razu widać, że jesteś
gówniarzem, co to w dupie był, gówno widział i mu się wydaje,że jest
miszczem nad miszczami. Nie zapomnij jednego - co byś nie robił, czasu
nie zatrzymasz. I daj ci boże, że sam nie będziesz inwalidą
potrzebującym jeździc samochodem. A wtedy taki buc jak ty coś ci na ten
temat powie.

Ty już chyba jesteś, tyle, że umysłowym, bo nie zrozumiałeś głównego
przesłania tego tematu, którym NIE JEST zakazywanie jazdy inwalidom,
tylko krytyka idiotycznych zakazów dla pełnosprawnych.

Jak zaka użwania komórki za kierownicą? Wyobraź sobie, że codziennie spędzam za kółkiem minimum 5, 6 godzin. Jazda mieszana, trochę autostradą, większość po drogach lokalnych. I jak widzę auto, co bez powodu zwalnia, zjeżdza na lewą stronę lub wykonuje inne dziwne fikołki na drodze, to kierowcą nie jest inwalida, tylko następny debil lub debilka co to uważa, że używanie komórki w czasie jazdy absolutnie nie wpływa na styl jazdy.

Data: 2012-09-30 22:24:36
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
Inwalidzi za kkiem
tο, 28 Sep 2012 19:20:49 GMT, pl.misc.samochody,pl.pregierz:
Dlaczego zdrowi nie mog rozmawia trzymajc telefon przy uchu, a niepenosprawni bez rki mog prowadzi auto,

Ja si pytam - dlaczego inwalidzi bez rk nie mog rozmawia przez telefon
w czasie jazdy samochodem! To jest zasadne pytanie! Dyskryminacja!

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarcz.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuj z przyjemnoci         | A potem kilkanacie drugich.

Inwalidzi za kkiem

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona