Data: 2014-06-29 19:07:49 | |
Autor: abc | |
"Inwestycje Polskie" | |
Więc z jednej strony - straszliwe niebezpieczeństwo zawisło nad państwem,
ale jednocześnie pan premier Tusk porozumiewawczo mrugnął okiem, żeby nie traktować tego nazbyt serio, bo straszliwy spisek przeciwko państwu zawiązali kelnerzy. (...) W dodatku w tle kelnerów pojawili się też biznesmeni. Czasy są bowiem ciężkie, więc dobrze jest do każdej afery przykleić jakichś biznesmenów, których potem będzie można wyszlamować ze szmalcu, dzięki czemu ubowniczkowie, których trzeba będzie przynajmniej na jakiś czas przesunąć na odcinek biznesowy, będą mieli po przysłowiowym milionie na początek. Tak działa demokratyczne pastwo prawne tym bardziej, że - jak wynikło i z podsłuchanych rozmów i z głosów jakie padły w sejmowej debacie - założona w 2012 roku spółka "Inwestycje Polskie" z kapitałem 40 mld złotych, albo w całości, albo w znacznej części została już rozkradziona, więc każdy rozumie, że w tej sytuacji wypada rozejrzeć się za jakimiś nowymi źródłami dochodów. Te "Inwestycje Polskie" miały dokonywać niezwykle ważnych inwestycji, a - powiedzmy sobie szczerze - czy istnieje jakaś ważniejsza dziedzina do inwestowania, niż kapitał ludzki? Jasne, że nie istnieje, toteż "Inwestycje Polskie" inwestowały głównie w kapitał ludzki, a konkretnie - w najlepszą część ludzkości, czyli w funkcjonariuszy bezpieki, głównie zresztą wojskowej - no i forsa jakoś tak się rozeszła. Więcej http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=3147 -- Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny. |
|