Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Iran idzie w ślady Korei Północnej

Iran idzie w ślady Korei Północnej

Data: 2011-06-01 13:04:23
Autor: Grzegorz Z.
Iran idzie w ślady Korei Północnej
Internet jest narzędziem szatana (w tym wypadku Zachodu) i w obecnej formie
nie może być dostępny dla Irańczyków. Wciąż jednak służyć może szerzeniu
idei islamu. Stąd pomysł Iranu, by uruchomić wewnątrzpaństwowy internet.

Cenzura i ścisła kontrola internetu to już jedna ze specjalności Iranu.
Państwo to widzi w sieci ogromne zagrożenie dla stabilności, zwłaszcza po
rewolucjach z początku roku, które obaliły prezydentów Egiptu i Tunezji.
Kolejne kraje Afryki północnej i Bliskiego Wschodu borykają się z masowymi
protestami społecznymi. Wygląda jednak na to, że Teheran znalazł wyjście z
sytuacji - stworzy własny internet, który w tym wypadku nazywać będzie
można intranetem państwowym.

Idea jest prosta - stworzenie wewnętrznej sieci, w której dostępne będą
tylko te serwisy internetowe, które władzy się podobają. Mówiąc bardziej
wprost - są zgodne z islamem, jego moralnością i etyką. Władze tego
muzułmańskiego państwa uważają bowiem, że internet służy m.in. szerzeniu
idei i kultury Zachodu, które nierzadko stoją w sprzeczności z wiarą.
Według duchowego przywódcy Iranu - ajatollaha Alego Chameneiego - jest to
tzw. "miękka wojna". Jest on przeciwny wszelkim reformom, w tym szczególnie
obyczajowym.

Nie dziwi więc, że nadzór państwa nad internetem jest tak silny. Reza
Bagheri Asl miał już w lutym powiedzieć irańskiej agencji prasowej, że
wkrótce około 60 proc. irańskich gospodarstw domowych i przedsiębiorstw
znajdzie się w zasięgu nowej wewnętrznej sieci, a w ciągu dwóch lat
dotyczyć to już będzie wszystkich. Irańczycy straciliby wtedy bardzo ważne
narzędzie kontaktu ze światem zewnętrznym. Brakować jeszcze będzie blokady
telefonicznych połączeń międzynarodowych i zagranicznych kanałów
telewizyjnych, by pod względem dostępu do informacji Iran dorównał Korei
Północnej.

Ali Aghamohammadi, odpowiedzialny za sprawy ekonomiczne w Teheranie,
powiedział, że w początkowej fazie działać będą równocześnie obie sieci, w
czasem globalny internet zostanie wyłączony. Uważa on, że projekt ma szanse
powodzenia także w innych krajach muzułmańskich.

The Wall Street Journal, który o całej koncepcji informuje, wskazuje jednak
także na kilka trudności. Odcięcie się Iranu od sieci może w negatywny
sposób wpłynąć na poziom inwestycji z krajów mu przyjaznych, jak Rosja czy
Chiny. Irańskie firmy stracą także kontakt z najnowszymi osiągnięciami, co
negatywnie odbije się na ich konkurencyjności na rynkach zagranicznych
(chyba że z handlu zagranicznego Iran także zamierza zrezygnować). No i
jest kwestia know-how, dzięki któremu powstałyby odpowiedniki działających
globalnie serwisów - wyszukiwarek, serwisów informacyjnych, serwisów
społecznościowych.

Nie brak sceptycznych głosów co do tego, czy Iranowi faktycznie uda się
odizolować w sieci. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że państwo posiada
monopol w kluczowych dla tego kroku przedsiębiorstwach, nie wydaje się to
niemożliwe. Pytanie tylko, czy nie przyniesie to więcej szkody niż pożytku.
Nawet komunistyczne Chiny, choć internet cenzurują, nie myślą o odcięciu
się od świata.

http://di.com.pl/news/38316,1,0,Iran_stworzy_wlasny_internet.html

Data: 2011-06-01 13:33:50
Autor: zeusx
Iran idzie w ślady Korei Północnej

Użytkownik "Grzegorz Z." <jacksparrow@noname.com> napisał w wiadomości news:1rh98x0yd8vir.1kg6bvumj4n1e.dlg40tude.net...
Internet jest narzędziem szatana (w tym wypadku Zachodu) i w obecnej formie
nie może być dostępny dla Irańczyków. Wciąż jednak służyć może szerzeniu
idei islamu. Stąd pomysł Iranu, by uruchomić wewnątrzpaństwowy internet.

Cenzura i ścisła kontrola internetu to już jedna ze specjalności Iranu.
Państwo to widzi w sieci ogromne zagrożenie dla stabilności, zwłaszcza po
rewolucjach z początku roku, które obaliły prezydentów Egiptu i Tunezji.
Kolejne kraje Afryki północnej i Bliskiego Wschodu borykają się z masowymi
protestami społecznymi. Wygląda jednak na to, że Teheran znalazł wyjście z
sytuacji - stworzy własny internet, który w tym wypadku nazywać będzie
można intranetem państwowym.

Idea jest prosta - stworzenie wewnętrznej sieci, w której dostępne będą
tylko te serwisy internetowe, które władzy się podobają. Mówiąc bardziej
wprost - są zgodne z islamem, jego moralnością i etyką. [...]

To You tube będą mieć. Najwyzej co jakiś czas przeczytają, że "w Twoim kraju" oglądanie tego nie jest możliwe.
zx

Iran idzie w ślady Korei Północnej

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona