| Data: 2009-07-21 19:15:01 | |
| Autor: Aron | |
| Irańczycy na ulicach: "Śmierć Rosji i jej agentom!"... | |
|
Użytkownik "Tzva Adonai" <tzva.adonai1@lycos.com> napisał w wiadomości news:2be528b5-e526-415f-a940-291b0bb737f5u38g2000pro.googlegroups.com... Jeśli opozycja nie boi się już oskarżeń władzy, że jest obcą agenturą, to znaczy, że dla poważnej części społeczeństwa ci obcy są bardziej wiarygodni od władz, które nimi straszą. A jeśli tak, to bać się powinna raczej władza, która straciła zdolność zastraszania. Irański tłum ryknął: "Śmierć Rosji!"; trwało to ładnych kilka minut. Podobnie było na uniwersytecie w Szirazie. Dla reżimu Rosja to twórca programu atomowego, dostawca nowoczesnej broni i antyamerykański sojusznik chroniący - wspólnie z Chinami - Teheran przed sankcjami w Radzie Bezpieczeństwa. Tłumy już krzyczą nie tylko: "Śmierć Rosji!", lecz także: "Śmierć dyktatorowi!"; odsuwa się też odeń część polityczno-religijnych elit. "Dziś nikt nie jest bezstronny - oświadczył szef wydziału politycznego Basidż gen. Dżawani. - Są ci, którzy bronią rewolucji i władzy, i ci, którzy chcą je obalić." Ale co zrobić, gdy obrona władzy wymaga tłumienia nowej rewolucji? Nasi to jednak maja kiepele !! . Tak zamieszac aby tlumy w obcym panstwie wrzeszczaly co chce nasz rzad , to nie byle jaka sprawa . Ucz sie od nich , jeszcze Ci do nich daleko ale jak bedziesz sie staral to i Ty zrobisz u nas kariere !. Blumberger Icek |
|