Data: 2009-12-15 23:11:03 | |
Autor: pmlb | |
Isc do sadu czy dac sie skazac zaocznie? | |
Kilka tygodni temu przez nieuwage/zmeczenie wyjechalem Bo on nie ciebie zatrzymywal ale mnie, ja jechalem bez swiatel, a ze zatrzymal sie jakis jelen i sie tym przyznal to zaplaci... 90% skazanych to ci co sami sie przyznali. Trzeba bylo jechac dalej niech udowodni, ze miales tylko postojowe nawet jak by cie zaczeli scigac! Ja na tej zasadzie zaplacilem 50zl bardzo dawno temu, zatrzymalem sie z dobrej woli, wiedzialem, ze nie jade szybko tylko przepisowo, policja zatrzymywala innego ktory polecial, ale, ze ja sie zatrzymalem to mnie skazowali na 50zl i 6 punktow karnych... oraz puczenie policjanta: pan zes sie zatrzymal to pan ma cos na sumieniu i pan zaplacisz. - to fakt autentyczny:)) Od tamtej pory zawsze czuje sie niewinny, niech scigaja i napisza w raporcie za co chcieli mnie zatrzymac i udowdnia, ze jestem winny, to oni maja zrobic przed sadem nie ja. |
|