Data: 2009-10-07 08:57:35 | |
Autor: J.F. | |
Islandia | |
Moze malo bankowe, ale http://biznes.interia.pl/wiadomosci-dnia/news/polska-pozyczy-islandii-630-mln-zl-a-islandia-kupi,1378202,4199 "Polska pożyczy Islandii 630 mln złotych [....] pożyczka ma wesprzeć płynność walutową Islandii i uzupełni 2,1 mld dolarów pożyczki przyznanej Islandii przez MFW w ramach programu stabilizacji. Pieniądze, które Polska ma pożyczyć na 12 lat, zostaną wypłacone w trzech równych ratach. Islandia kupi za nie polskie obligacje Skarbu Państwa." ktos mi moze wytlumaczyc o co tu chodzi ? kto w koncu komu pozycza ? My im czy oni nam, czy to jakis sprytny plan zamiany zlotowek na dolary z MFW ? J. |
|
Data: 2009-10-07 09:01:00 | |
Autor: MarekZ | |
Islandia | |
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message news:p23oc5dphuk1fpihr438lt4u2h6ek0ptuu4ax.com...
ktos mi moze wytlumaczyc o co tu chodzi ? kto w koncu komu pozycza ? No wiesz, my im pożyczamy kasę, a oni od nas wezmą obligacje, żeby nie było, że polskie obligacje nie mają wzięcia. A potem my im wypłacimy od tych obligacji odsetki a w ich odrodzonych bankach pozakładamy sobie konta, bo co Szwajcaria ostatnio robi to widzisz. :))) |
|
Data: 2009-10-07 09:58:58 | |
Autor: Tomek Jetrzycki | |
Islandia | |
J.F. pisze:
Moze malo bankowe, ale http://biznes.interia.pl/wiadomosci-dnia/news/polska-pozyczy-islandii-630-mln-zl-a-islandia-kupi,1378202,4199 ktos mi moze wytlumaczyc o co tu chodzi ? kto w koncu komu pozycza ? Tu masz wyjaśniony cały mechanizm: http://stockwatch.blox.pl/2009/10/Po-co-Polska-pozycza-bankrutowi.html Tomek |
|
Data: 2009-10-07 11:22:46 | |
Autor: J.F. | |
Islandia | |
Użytkownik "Tomek Jetrzycki" <tomas@bezAdreeessu.eu> napisał w wiadomości news:hahho5$54n$1news.onet.pl...
J.F. pisze: Moze malo bankowe, ale http://biznes.interia.pl/wiadomosci-dnia/news/polska-pozyczy-islandii-630-mln-zl-a-islandia-kupi,1378202,4199 Tu masz wyjaśniony cały mechanizm: http://stockwatch.blox.pl/2009/10/Po-co-Polska-pozycza-bankrutowi.html Te dwa opisy roznia sie drobnym szczegolem - w jednym jest "Skarb Państwa od razu sprzeda ten dług dalej, to znaczy wyemituje obligacje na równorzędną wartość" , a w drugim "Pieniądze, które Polska ma pożyczyć na 12 lat, zostaną wypłacone w trzech równych ratach. Islandia kupi za nie polskie obligacje Skarbu Państwa." Zakladajac ze oba sa prawdziwe to o ile rozumiem tak naprawde pozyczymy Islandii nasze polskie .. obligacje. Ktore Islandia moze od razu sprzedac na wolnym rynku i uzyskac prawdziwa gotowke, deponowac jako zabezpieczenie innych pozyczek czy transakcji, czy po prostu chwalic sie wysokim poziomem rezerw walutowych ? Faktycznie udana transakcja, zakladajac ze Islandia tego jednak w obieg nie pusci a sama nie powie "nie mozemy splacic". A jak pusci .. no coz, kwota niewielka, rozlozy sie im na 20 lat lub zamieni na pare gejzerow :-). J. |
|
Data: 2009-10-07 11:35:03 | |
Autor: witek | |
Islandia | |
J.F. wrote:
Nie. Damy im złotówki (w euro np.). W miejsce złotówek wypuścimy obligacje, które sami sprzedamy dalej niekoniecznie Islandii, bo ona potrzebuje gotówki a nie obligacji. W efekcie kasowo wychodzimy na zero. Tylko nie napisali co dalej. Co bedzie zabezpieczeniem dla tych obligacji. Czy my sami czy dług Islandii. Bo te obligacje ktoś za jakiś czas będzie musiał wykupić trochę drożej. I nie napisali, czy to Islandia zobowiązuje się wykupić te obligacje w zamian za umorzenie długu, czy to skarb państwa bedzie je wykupował spłacająć pieniędzmi od islandii (jeśli je zobaczy). W każdym razie to mała kwota więc w razie czego strata niewielka. |
|
Data: 2009-10-07 20:10:09 | |
Autor: J.F. | |
Islandia | |
On Wed, 07 Oct 2009 11:35:03 -0500, witek wrote:
J.F. wrote: Hm, gdyby w euro, to chyba bylaby mowa o kwocie w euro, a nie w zlotych. W miejsce złotówek wypuścimy obligacje, które sami sprzedamy dalej niekoniecznie Islandii, bo ona potrzebuje gotówki a nie obligacji. Druga gazeta napisala jednak ze obligacje kupi Islandia. Dziennikarze co prawda tyle razy przeklamywali ze postawie na to co najwyzej puste butelki :-) W efekcie kasowo wychodzimy na zero. Tak imo z defincji my. no chyba ze to obligacje specjalne .. tylko gdzie wtedy zysk nabywcy ? Bo te obligacje ktoś za jakiś czas będzie musiał wykupić trochę drożej. Na ile rozumiem to to "drozej" zaplaci Islandia, i to z naddatkiem. I nie napisali, czy to Islandia zobowiązuje się wykupić te obligacje w zamian za umorzenie długu, czy to skarb państwa bedzie je wykupował spłacająć pieniędzmi od islandii (jeśli je zobaczy). W sumie na jedno wychodzi. W każdym razie to mała kwota więc w razie czego strata niewielka. A co w ogole Islandia narobila ze taki kryzys wyszedl ? Za duzo kredytow i za duzy import ? J. |
|
Data: 2009-10-07 14:18:58 | |
Autor: witek | |
Islandia | |
J.F. wrote:
On Wed, 07 Oct 2009 11:35:03 -0500, witek wrote: Gdzieś tam było denmowinowana w złotych po drodze,
dokładnie, to tak jakbyś miał wziąć kredyt po to żeby go wsadzić na lokatę. Co prawda jakiś sens to ma, dać im kredyt, wypuscic obligacje, ktore oni kupią i mogą sprzedać. Tylko po co dwa kółka do tego, skoro można prosciej.
było + 2% dla nas, czyli np. umarzalibyśmy im dług w proprcji 100:98 a nie 1:1
tak, jak wyzej
to tak jak wpakowanie całego majątku w jeden rodzaj akcji. Za bardzo nadmuchana bankowa bańka i pękła. A za mały kapitał zeby pekanie bańku utrzymać w rozsądnym tempie i kasy zabrakło. |
|
Data: 2009-10-08 13:59:35 | |
Autor: J.F. | |
Islandia | |
Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości news:haipj2$7ec$21inews.gazeta.pl...
J.F. wrote: Tak jak pisalem - nie musza ich sprzedawac, moga pozyczyc pod ich zastaw. Ewentualnie chodzi o zabezpieczenie sie - pozyczamy im o te 2% drozej niz sami mozemy pozyczyc, a dzieki temu jest to wyrazne. Co bedzie zabezpieczeniem dla tych obligacji. Ale mi o bnabywce chodzi, gdybysmy wypuscili obligacje zabezpieczone dlugiem Islandii, pod haslem "nie wykupimy ich dopoki Islandia nie zwroci" .. to jaki zysk dla nabywcow tych obligacji ? Prosciej bezposrednio islandzkie kupic. A co w ogole Islandia narobila ze taki kryzys wyszedl ? Za duzo kredytow i za duzy import ?to tak jak wpakowanie całego majątku w jeden rodzaj akcji. Ale co - kupili akcje zagranicznych bankow ? Czy wszyscy przeniesli sie do pracy w bankach ? No bo skoro nasz MF podkresla ze jest to mala, ale stabilna gospodarka, to powinna nadal dzialac mimo tych bankow. J. |
|
Data: 2009-10-08 10:48:54 | |
Autor: witek | |
Islandia | |
J.F. wrote:
Ale zeby je dostać i mieć pod zastaw to musieliby je od nas najpierw kupic a nie mają za co. Obligacji raczej się nie pożycza. Pozyczyc mozemy im gotówkę, ale nie obligacje. Prosciej bezposrednio islandzkie kupic. Można, tylko, że wówczas kupujesz po islandzkiej walucie i w gre wchodzi ryzyko kursowe. Dlatego nikt ich nie chce kupic. Dlaczego Polska miałaby być frajerem. |
|
Data: 2009-10-08 14:47:50 | |
Autor: Tomasz Chmielewski | |
Islandia | |
J.F. wrote:
A co w ogole Islandia narobila ze taki kryzys wyszedl ? Za duzo kredytow i za duzy import ?to tak jak wpakowanie całego majątku w jeden rodzaj akcji. Tak w skrocie. Ludzie z calego swiata lokowali pieniadze w bankach w Islandii. Banki te z kolei kupowaly rozne aktywa na calym swiecie (akcje, fundusze, nieruchomosci) - i o ile ceny akcji i nieruchomosci rosly, to mialy "potezny zysk". Problem sie zaczal, gdy wszyscy w panice zaczeli wycofywac pieniadze z Islandii - poniewaz islandzkie banki mialy wiekszosc ulokowane w gwaltownie taniejacych papierach czy nieruchomosciach, pojawil sie klopot - nie bylo z czego zwrocic depozytow, za ktore zostaly zakupione (bezwartosciowe w momencie paniki i gwaltownego wycofywania pieniedzy) akcje. -- Tomasz Chmielewski http://wpkg.org |