|
Data: 2009-11-25 10:22:22 |
Autor: cytryna |
J.K Bielecki na prezydenta ? |
NNNIIIEEEEEEEEE !!!!!!.
"Pierwszy milion trzeba ukrasc " to on powielal slynne slowa Rockefelera jako obowiazujaca w Polsce norme i z namaszczeniem sie do niej odnosil .
Pamietamy wprowadzone przez niego 3 dniowe wakacje celne tuz przed Bozym Narodzeniem w czasie ktorych do Polski wjechaly cale pociagi z bedacymi jego wlasnoscia towarami zwolnionymi z cla .
Jak pamietam , glosno bylo o tym w tamtym czasie ale sprawa jakos dziwnie przyschla a sam premier po zakonczeniu swoich zadan jako premier , "skonczyl" w nagrode w unijnych strukturach jako wysoki urzednik a potem prezesem jakiegos uropejskiego banku . Podobno zyd , co przeciez nie ma znaczenia ale podaje dla porzadku .
Dodam , ze to kumpel Tuska .
cyc
****************************************************************************
Pogłoski o bezwzględności Donalda Tuska są nieco przesadzone. Jest bowiem człowiek, którego premier nie tylko nigdy nie poświęci w imię politycznych interesów, ale którego traktuje jak swojego boga. „Mentor”, „starszy brat”, „siwy”, „jednoosobowa rada mędrców” lub po prostu „JKB” – tak mówi się o nim w Platformie Obywatelskiej. To oczywiście Jan Krzysztof Bielecki.
No właśnie, pierwszy milion trzeba ukraść. Wciąż o tym mówili. Takie to są te złodziejskie elity. A teraz parafrazując słowa piosenki można napisać: Kradnie się raz, potem drugi i trzeci i znów. Mam nadzieję, że za te ukradzione miliony dopadnie ich kiedyś sąd. Nawet po 30 latach, jak teraz Polańskiego ( za inne wykroczenia). --
|
|
|
Data: 2009-11-25 10:36:12 |
Autor: Prawusek |
J.K Bielecki na prezydenta ? |
"cytryna" <cytryna4@poczta.onet.eu> wrote in message
news:5d3e.00000124.4b0cf74enewsgate.onet.pl...
Kto nam, Polakom to podrzuca, że mamy ciągle od GWna do GWna?!
|
|
|
Data: 2009-11-25 10:42:22 |
Autor: cyc |
J.K Bielecki na prezydenta ? |
Użytkownik "cytryna" <cytryna4@poczta.onet.eu> napisał w wiadomości news:5d3e.00000124.4b0cf74enewsgate.onet.pl...
NNNIIIEEEEEEEEE !!!!!!.
"Pierwszy milion trzeba ukrasc " to on powielal slynne slowa Rockefelera
jako obowiazujaca w Polsce norme i z namaszczeniem sie do niej odnosil .
Pamietamy wprowadzone przez niego 3 dniowe wakacje celne tuz przed Bozym
Narodzeniem w czasie ktorych do Polski wjechaly cale pociagi z bedacymi jego
wlasnoscia towarami zwolnionymi z cla .
Jak pamietam , glosno bylo o tym w tamtym czasie ale sprawa jakos dziwnie
przyschla a sam premier po zakonczeniu swoich zadan jako premier ,
"skonczyl" w nagrode w unijnych strukturach jako wysoki urzednik a potem
prezesem jakiegos uropejskiego banku . Podobno zyd , co przeciez nie ma
znaczenia ale podaje dla porzadku .
Dodam , ze to kumpel Tuska .
cyc
****************************************************************************
Pogłoski o bezwzględności Donalda Tuska są nieco przesadzone. Jest bowiem
człowiek, którego premier nie tylko nigdy nie poświęci w imię politycznych
interesów, ale którego traktuje jak swojego boga. „Mentor”, „starszy
brat”, „siwy”, „jednoosobowa rada mędrców” lub po prostu „JKB” – tak mówi się
o nim w Platformie Obywatelskiej. To oczywiście Jan Krzysztof Bielecki.
No właśnie, pierwszy milion trzeba ukraść. Wciąż o tym mówili. Takie to są te
złodziejskie elity. A teraz parafrazując słowa piosenki można napisać: Kradnie
się raz, potem drugi i trzeci i znów. Mam nadzieję, że za te ukradzione
miliony dopadnie ich kiedyś sąd. Nawet po 30 latach, jak teraz Polańskiego (
za inne wykroczenia).
Nie dopadnie bo niestety stworzono taka instytucje jak " przedawnienie " .
cyc
|