Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes.wgpw   »   J.K.Mikke nie do zdarcia ?

J.K.Mikke nie do zdarcia ?

Data: 2011-03-27 06:58:46
Autor: XXL
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Oto najnowszy pomysł Korwina czyli sklejanie tego co sam rozbił  :-)
Co na to grupowi liberałowie i ultraliberałowie ?


http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Powstaje-nowa-prawicowa-partia-kto-ja-tworzy,wid,13262661,wiadomosc.html

--


Data: 2011-03-27 09:34:12
Autor: skippy
J.K.Mikke nie do zdarcia ?

Użytkownik "XXL" <duzy_slawek@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:immn76$63j$1inews.gazeta.pl...
Oto najnowszy pomysł Korwina czyli sklejanie tego co sam rozbił  :-)
Co na to grupowi liberałowie i ultraliberałowie ?

Nie jestem tym, kogo rozumiesz pod tymi pojęciami, ale się wypowiem.

Mam takie samo zdanie o partiach politycznych, jak JKM.
Rózni nas drobiazg.
On z tej opinii wyklucza swoja partię, ja tejże ze swojej opinii nie wykluczam:)

Data: 2011-03-27 13:11:20
Autor: Waldek
J.K.Mikke nie do zdarcia ?

Użytkownik "skippy" <man@the.moon> napisał w wiadomości news:immp9l$ict$1news.onet.pl...

On z tej opinii wyklucza swoja partię, ja tejże ze swojej opinii nie wykluczam:)

Znamienite jest zdanie :
"Miejsce ludzi którzy obecnie rządzą jest w kryminale, a nie w parlamencie - powiedział."
Dziwne, ale jakos pasuje do wszystkich przeszlych, i pewnie bedzie aktualne za xx lat tez  ;P

Data: 2011-03-27 13:15:16
Autor: skippy
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Użytkownik "Waldek" <spam@nie.cpam> napisał w wiadomości news:imn60o$59v$1news.onet.pl...

Użytkownik "skippy" <man@the.moon> napisał w wiadomości news:immp9l$ict$1news.onet.pl...

On z tej opinii wyklucza swoja partię, ja tejże ze swojej opinii nie wykluczam:)

Znamienite jest zdanie :
"Miejsce ludzi którzy obecnie rządzą jest w kryminale, a nie w parlamencie - powiedział."
Dziwne, ale jakos pasuje do wszystkich przeszlych, i pewnie bedzie aktualne za xx lat tez  ;P

Tak, między innymi to zdanie mnie zastanowiło w kontekście takim, iż nie tak dawno próbował sie podczepiać pod PiS i LPR.

Nie do końca coś tu gra w spójności logiki JKM.

Data: 2011-03-27 13:40:17
Autor: XXL
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
skippy <man@the.moon> napisał(a): Mam takie samo zdanie o partiach politycznych, jak JKM.
Rózni nas drobiazg.
On z tej opinii wyklucza swoja partię, ja tejże ze swojej opinii nie wykluczam:)
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Jaką partię ?
Tak naprawdę J.K.Mikke nie zbudował żadnej partii.
Co więcej jakiś czas temu, z bliżej niewyjaśnionych powodów, doprowadził do
rozbicia kanapowego UPR na dwie minipartyjki a teraz chce je łączyć na nowo w
jedną minipartyjkę  !!!
Ultraliberałowie to tak naprawdę grupka publicystów i felietonistów bujających
w obłokach i poruszających się w oparach absurdu.


--


Data: 2011-03-27 17:21:42
Autor: skippy
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Użytkownik " XXL" <duzy_slawek@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:imneo1$g2j$1inews.gazeta.pl...
Ultraliberałowie to tak naprawdę grupka publicystów i felietonistów bujających
w obłokach i poruszających się w oparach absurdu.

Za to w oparach złodziejstwa i rozdrapywania koryta poruszają się inni.

1)
Wpływ emisji CO2 na globalne ocieplenie jest wątpliwy.
Co więcej, na podstawie przechwyconych maili "ekspertów" dowiedziono, iż przedstawiono kłamliwe wyliczenia.
I co? I nic.

Więcej co2 emitują wulkany i żywe istoty pierdzeniem, niż te kraje które będą karane za nie zze swojej winy sprzedanie ich ruskim. Więcej nawet, niż wszystkie kraje.

"Stara Europa" za karę za to, że nas po WW2 oddała do rozgrabienia w sowiecki protektoriat przez co nie moglismy modernizować przemysłu - teraz będzie od nas brała pieniądze w ten sposób jeszcze bardzieh ograniczając nasze możliwości.

Politycy jakich partii się na to zgodzili? Kanapowych JKM?

No na pewno nie bujali w obłokach.
Albo byli głupi, albo coś z tego mają.
Lubisz i popierasz takich?

Staną przed TS?
Na pewno nie.

2)
Przypomina się sprawa Gabriela Janowskiego.
Sam się z niego śmiałem, że się schlał i bredził o cukierniach.
No i mamy.
Politycy jakiej kanapowej partii doprowadzili do tego, że mamy zbyt niskie kwoty produkcyjne na cukier, a Niemcy zbyt wysokie?
Kanapowej?

http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33181,3326676.html

Staną przed TS?
Na pewno nie.

3)
Rozdrapywanie PLL LOT.
Wszyscy po kolei.
Tu LSD z niesamowitym ekonomistą. którego nasz ukochany prezydent docenił nie biorąc pod uwage tak drobnego wypadku przy pracy.
Bo to nie był wypadek przy pracy:
http://hotnews.pl/artpolska-1261.html




Rozumiem XXL, że to nie są opary absuru i bujanie w obłokach.
Oni wszyscy przeszli do konkretów, a to tylko garstka przykładów.

Przestań promować tych wszystkich oszustów.

Data: 2011-03-27 17:11:10
Autor: XXL
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Ja nic nie pisałem o emisjach CO2 bo nie jestem ekspertem w tym temacie i Ty
też nim nie jesteś.
Możliwe, że sprawa emisji CO2 to ściema i nie wiadomo jak to wszystko jeszcze
się rozwinie w kontekście katastrofy w japońskiej elektrowni jądrowej.
Może okaże się, że elektrownie konwencjonalne opalane węglem wrócą do łask.

Ale to szczegół nie związany z istotą wątku.
Mnie chodziło tylko o to, że ZASADNICZE punkty programowe ultraliberałów to
opary absurdu w XXI wieku !!!
A więc dyktatura (zwana monarchią konstytucyjną) zamiast demokracji.
Maksymalnie niskie podatki w sytuacji rekordowych deficytów budżetowych i
zadłużenia państw !!!
Drastyczne obniżenie biurokracji i likwidacja większości ministerstw.
Zniesienie wszelkich funkcji państwa opiekuńczego (m.in. wszelkich zasiłków
rodzinnych i zasiłków dla bezrobotnych).
Likwidacja ZUS, wystąpienie Polski z UE i wstąpienie do NAFTA itp.

Realność wprowadzenia takiego programu w Polsce jest równa ZERO  !!!
Dlatego nazwałem to bujaniem w obłokach i poruszaniem się w oparach absurdu.

--


Data: 2011-03-27 20:01:17
Autor: skippy
J.K.Mikke nie do zdarcia ?

Użytkownik "XXL" <duzy_slawek@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:imnr3d$plg$1inews.gazeta.pl...
Ja nic nie pisałem o emisjach CO2 bo nie jestem ekspertem w tym temacie i Ty
też nim nie jesteś.

Śmiejesz się z utopii i cicho chwalisz całą tę zgraję przekrętasów, tylko o to mi chodzi.

A co do tego tekstu wyżej: a w jakiej dziedzinie jesteś ekpertem?

Data: 2011-03-27 20:25:59
Autor: root
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Dnia Sun, 27 Mar 2011 20:01:17 +0200, skippy napisał(a):

Użytkownik "XXL" <duzy_slawek@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:imnr3d$plg$1inews.gazeta.pl...
Ja nic nie pisałem o emisjach CO2 bo nie jestem ekspertem w tym temacie i Ty
też nim nie jesteś.

Śmiejesz się z utopii i cicho chwalisz całą tę zgraję przekrętasów, tylko o to mi chodzi.

A co do tego tekstu wyżej: a w jakiej dziedzinie jesteś ekpertem?

Skippy juz nie moge sluchac jak ty sie na wszystkim znasz. Moze i znasz sie
na futach (co pokazales ostatnio;) ale nie rob ludziom wody z mozgu nt.
tego CO2. Ponieważ pisałeś o wulkanach mam pytania:
1. Ile średnio emitują standardowe wulkany.
2. C zy w ogole istnieja standardowe (średnie) wulkany
i żeby uszczegółowić
3. Ile wyemitował wulkan ktory ostatnio sie uaktywnil na Islandii.

Potem jak ekspert z pewnością będziesz wiedział ile rocznie produkują Co2
ludzie.
A jak ci dowalę jeszcze na koniec info, że nie tylko CO2 wpływa na
ocieplenie klimatu, ale np. zmniejszanie obszarów polarnych (odbicie
światła). A np. wlanie do słonej wody Atlantyku dużych ilości słodkiej wody
z tych właśnie tropniejących lodowców na obaszarch polarnych może zatrzymać
jakiś tam prąd i spowodować epokę lodowcową. Potem wrzuć sobie te wszystkie informacje do komputerka, narysuj wykres,
zanznacz trendy i powiedz nam co ci wyszło.

Data: 2011-03-27 19:18:18
Autor: sys29
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
root <ro@vp.pl> napisał(a):
Skippy juz nie moge sluchac jak ty sie na wszystkim znasz. Moze i znasz sie
na futach (co pokazales ostatnio;) ale nie rob ludziom wody z mozgu nt.
tego CO2.


http://www.planetaziemia.pan.pl/GRAF_aktual-2009/11_Stanowisko_KNG.pdf

http://www.youtube.com/watch?v=BbWCdP2MNhQ&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=ptx8_tXDTRI

http://www.eioba.pl/a/1x2v/niewygodna-prawda-o-globalnym-ociepleniu

pozdr.
sys29



--


Data: 2011-03-27 23:37:51
Autor: skippy
J.K.Mikke nie do zdarcia ?

Użytkownik " sys29"

http://www.planetaziemia.pan.pl/GRAF_aktual-2009/11_Stanowisko_KNG.pdf

słuchałem wypowiedzi jednego z naukowców, chyba stamtąd ale głowy nie dam
byli blokowani tak, żeby nie zakłócali jedynie słusznej teorii

dotyczyło to też pewnego pomysłu, na którym miały zarabiać koncerny zachodnie a my byśmy płacili
chodziło o wyłapywanie co2 ze spalin i składowanie go bodaj w postaci ciekłej w pęknięciach skalnych warstw ziemii

nasi naukowcy, zablokowani, udowodnili że sprawa jest kompletnie bezsnsowna (biorąc pod uwagę ilość wychwyconą do ilości będącej w obiegu)
w dodatku naturalne zbiorniki ulegają rozszczelnieniu i w ciągu kilkudziesięciu - 100 lat stawałyby się bombami mordującymi na dużych terytoriach

tak więc płaclibyśmy (a może to nadal aktualne???) za nic albo co więcej - za smierć potomków

Data: 2011-03-27 23:40:30
Autor: skippy
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Użytkownik "skippy" <man@the.moon> napisał w wiadomości news:imoang$ih6$1news.onet.pl...

Użytkownik " sys29"

http://www.planetaziemia.pan.pl/GRAF_aktual-2009/11_Stanowisko_KNG.pdf

słuchałem wypowiedzi jednego z naukowców, chyba stamtąd ale głowy nie dam
byli blokowani tak, żeby nie zakłócali jedynie słusznej teorii

dotyczyło to też pewnego pomysłu, na którym miały zarabiać koncerny zachodnie a my byśmy płacili
chodziło o wyłapywanie co2 ze spalin i składowanie go bodaj w postaci ciekłej w pęknięciach skalnych warstw ziemii

nasi naukowcy, zablokowani, udowodnili że sprawa jest kompletnie bezsnsowna (biorąc pod uwagę ilość wychwyconą do ilości będącej w obiegu)
w dodatku naturalne zbiorniki ulegają rozszczelnieniu i w ciągu kilkudziesięciu - 100 lat stawałyby się bombami mordującymi na dużych terytoriach

tak więc płaclibyśmy (a może to nadal aktualne???) za nic albo co więcej - za smierć potomków



tak, jest to w ww. tekście ale w formie bardzo stonowanej

==================

W takich warunkach łatwo o - przystrojony poprawnoscia

polityczna - lobbing inspirowany przez kregi zainteresowane na przykład sprzedaa szczególnie

kosztownych, tak zwanych ekologicznych, technologii energetycznych badz składowaniem

(sekwestracja) CO2 w złoach ju wyeksploatowanych


==================

Data: 2011-03-28 07:17:42
Autor: sys29
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
skippy <man@the.moon> napisał(a):
słuchałem wypowiedzi jednego z naukowców, chyba stamtąd ale głowy nie dam
byli blokowani tak, żeby nie zakłócali jedynie słusznej teorii

dotyczyło to też pewnego pomysłu, na którym miały zarabiać koncerny zachodnie a my byśmy płacili
chodziło o wyłapywanie co2 ze spalin i składowanie go bodaj w postaci ciekłej w pęknięciach skalnych warstw ziemii

nasi naukowcy, zablokowani, udowodnili że sprawa jest kompletnie
bezsnsowna
(biorąc pod uwagę ilość wychwyconą do ilości będącej w obiegu)
w dodatku naturalne zbiorniki ulegają rozszczelnieniu i w ciągu kilkudziesięciu - 100 lat stawałyby się bombami mordującymi na dużych terytoriach

tak więc płaclibyśmy (a może to nadal aktualne???) za nic albo co więcej - za smierć potomków


O tym akurat nie słyszałem, ale jak widać pomysłowośc i tupet tych cwaniaczków od CO2 nie mają granic. Mnie już nawet nie dziwi bezczelność, z jaką wciskany jest ludziom ten kit o wpływie człowieka na klimat. Przyzwyczaiłem się już do tego, że klasa polityczna zajmuje się (oprócz eksploatacji koryta) właśnie wciskaniem kitu.

pozdr.
sys29




--


Data: 2011-03-27 20:55:43
Autor: Waldek
J.K.Mikke nie do zdarcia ?

Użytkownik "root" <ro@vp.pl> napisał w wiadomości news:fcdwb064p329$.1ouotj9h5zd9e.dlg40tude.net...

Potem wrzuć sobie te wszystkie informacje do komputerka, narysuj wykres,
zanznacz trendy i powiedz nam co ci wyszło.

Pozwole stawic sie w obronie skippiego.... pominąwszy wulkany :]
gdyż drugim z wplywowych z gazow na "efekt cieplarniany" wg. ekologow jest metan - 18% (np. krowie bąki)
wiec w tym ukladzie UE powinna opodatkowac lub karać hodowców bydła :D
Pomijam juz fakt ze PL póki co bedzie bulic za emisje CO2
gdy wiekszość świata ma to gleboko w d .... (z unią włącznie)

To ze klimat sie ociepla jest faktem, (co juz mialo miejsce w historii planety Ziemia)
ale to ze potrafimy na to skutecznie wplynac to fikcja - wiec skoro mozna kogoś przy okazji skroic ......

Data: 2011-03-28 09:08:10
Autor: root
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Dnia Sun, 27 Mar 2011 20:55:43 +0200, Waldek napisał(a):

Użytkownik "root" <ro@vp.pl> napisał w wiadomości news:fcdwb064p329$.1ouotj9h5zd9e.dlg40tude.net...

Potem wrzuć sobie te wszystkie informacje do komputerka, narysuj wykres,
zanznacz trendy i powiedz nam co ci wyszło.

Pozwole stawic sie w obronie skippiego.... pominąwszy wulkany :]
gdyż drugim z wplywowych z gazow na "efekt cieplarniany" wg. ekologow jest metan - 18% (np. krowie bąki)
wiec w tym ukladzie UE powinna opodatkowac lub karać hodowców bydła :D
Pomijam juz fakt ze PL póki co bedzie bulic za emisje CO2
gdy wiekszość świata ma to gleboko w d .... (z unią włącznie)

To ze klimat sie ociepla jest faktem, (co juz mialo miejsce w historii planety Ziemia)
ale to ze potrafimy na to skutecznie wplynac to fikcja - wiec skoro mozna kogoś przy okazji skroic ......

Prawdopodobnie skippy i Ty macie rację. Prawdopodobnie, ale to nie jest
argument wobec tych którzy chcą nas skroić. To są tylko takie pierdu pierdu
a jak przyjdzie co do czego to trzeba zadać konkretne pytania i żądać
konkretnych odpowiedzi a przede wszystkim wyników badań a nawet powtórzyć
te badania, bo jak znam historie nauki współczesnej, to pełno w niej
udawanych odkryć i plagiatów.
Dopóki naszym jedynym argumentem będzie przekonanie, to niczego nie
wygramy.

Data: 2011-03-28 09:28:05
Autor: skippy
J.K.Mikke nie do zdarcia ?

Użytkownik "root" <root1@vp.pl> napisał w wiadomości news:1y0w4wslk0kr2$.tc146yk3syfc.dlg40tude.net...

Prawdopodobnie skippy i Ty macie rację. Prawdopodobnie, ale to nie jest
argument wobec tych którzy chcą nas skroić. To są tylko takie pierdu pierdu

to też?
http://www.planetaziemia.pan.pl/GRAF_aktual-2009/11_Stanowisko_KNG.pdf

nie czytałeś posta sys29 jak widzę albo wybiórczo działasz w swoim stylu

Data: 2011-03-28 01:03:29
Autor: root
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
On 28 Mar, 09:28, "skippy" <m...@the.moon> wrote:
Użytkownik "root" <ro...@vp.pl> napisał w wiadomościnews:1y0w4wslk0kr2$.tc146yk3syfc.dlg40tude.net...

> Prawdopodobnie skippy i Ty macie rację. Prawdopodobnie, ale to nie jest
> argument wobec tych którzy chcą nas skroić. To są tylko takie pierdu
> pierdu

to też?http://www.planetaziemia.pan.pl/GRAF_aktual-2009/11_Stanowisko_KNG.pdf

nie czytałeś posta sys29 jak widzę albo wybiórczo działasz w swoim stylu

To ogólnikowy dokument. Brak w nim jakichkolwiek konkretnych wyników
badań.
A jedym z linków przedstawianych przez sys29 najbardziej podoba mi się
fragment:

"Wszyscy Ci naukowcy są opłacani przez światowe rządy, a więc mogą być
stronniczy"

No są opłacani przez rządy jak większość naukowców. I ty chcesz zeby
ktoś traktował to poważnie? To są argumenty?!
Robią na w bambuko jak chcą.  Zezwolenia na emisję dla Polski są zbyt
małe aby można bez dopłacania produkować energię z węgla. Jeśli to
społeczeństwo się nie opamięta i nie wyprosi tej ekipy, zrobią co
chcą.

Skippy ja jestem z Tobą w tej sprawie. Nie musisz mnie atakować. Mnie
chodzi o przygotowanie rzetelnej i prostej analizy pokazujacej czarno
na białym te bzdury.
Próby polegajace na udowadnianiu ze Co2 nie jest groźne są z góry
skazane na niepowodzenie. Ważne by było raczej porównanie ilości CO2
emitowanego z przyczyn nauturalnych z ilością emitowaną przez
ludzkość. Gdyby się okazało, ze nautralne CO2 w przytłączający sposób
przeważa, wytrąciłbyś wszystkie argumenty naciągaczom.

Data: 2011-03-28 08:31:28
Autor: sys29
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
root <mesec1@yahoo.com> napisał(a): http://www.wykop.pl/ramka/220799/prawdziwe-skutki-efektu-szklarni-dokument-
pdf-arkadiusz-semczyszak/

pozdr.
sys29


--


Data: 2011-03-28 02:16:59
Autor: root
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
On 28 Mar, 10:31, " sys29" <sy...@WYTNIJ.gazeta.pl> wrote:
root <mes...@yahoo.com> napisał(a):

http://www.wykop.pl/ramka/220799/prawdziwe-skutki-efektu-szklarni-dok...
pdf-arkadiusz-semczyszak/

pozdr.
sys29

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->http://www.gazeta.pl/usenet/
Ponieważ jestem z Wami ale tak wyszło, ze pełnie teraz rolę "adwokata
diabła", więc nie chem ale muszem:

Na pierwszzej stronie czytamy:
"...Za odpowiedź niech wystarczy
panorama Górnego Śląska,
widok kopalni, z monstrualnymi
górami miałów, kopalni zasalających
wodami kopalnianymi tysiące
hektarów ziemi, powodujących
tąpnięcia..., elektrowni, hut
oraz cementowni produkujących..."

Widać dawno pana profesora nie było na Górnym Ślasku ;)
Lećmy dalej:
Na rys1, mamy wykres  który dziwnym trafem kończy się w 1961 roku! A
co dalej? Przeciez to 40 lat temu!

Potem wybaczcie ale raport skupia sie udowadnianiu ze zmiany
klimatyczne mogą być powodowane róznym czynnikami.
To dobrze ale gdzie można znaleźć rzetelne badania emisji naturalnej i
ludzkiej. Takie badania dałyby dowód niezbity, że cokolwiek zrobimy
nie bedzie to mialo istotnego wpływu na klimat.

P.S.
Po Twoich ostatnich postach to juz nie mam wrazenia ale pewność ze
masz d... czy nas skubią czy nie. Pownienes zostac premierem.
Twoje insynuacje ze znowu jestem wysłannikiem "lobby", zaczynaja mnie
lekko wnerwiac.

Data: 2011-03-28 10:52:09
Autor: sys29
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
root <mesec1@yahoo.com> napisał(a):
Poniewa=BF jestem z Wami ale tak wysz=B3o, ze pe=B3nie teraz
rol=EA "adwoka=
ta
diab=B3a", wi=EAc nie chem ale muszem:

Na pierwszzej stronie czytamy:
"...Za odpowied=BC niech wystarczy
panorama G=F3rnego =A6l=B1ska,
widok kopalni, z monstrualnymi
g=F3rami mia=B3=F3w, kopalni zasalaj=B1cych
wodami kopalnianymi tysi=B1ce
hektar=F3w ziemi, powoduj=B1cych
t=B1pni=EAcia..., elektrowni, hut
oraz cementowni produkuj=B1cych..."

Wida=E6 dawno pana profesora nie by=B3o na G=F3rnym =A6lasku ;)

No tak, to z pewnością przesądza o tym, że cały tekst pana Semczyszaka
jest bezwartościowy.


Na rys1, mamy wykres  kt=F3ry dziwnym trafem ko=F1czy si=EA w 1961 roku! A
co dalej? Przeciez to 40 lat temu!

Dzisiaj mamy około 380 ppm. Brak części wykresu tym bardziej dowodzi, że
pan Semczyszak próbuje dokonać obrzydliwej manipulacji.




Potem wybaczcie ale raport skupia sie udowadnianiu ze zmiany
klimatyczne mog=B1 by=E6 powodowane r=F3znym czynnikami.
To dobrze ale gdzie mo=BFna znale=BC=E6 rzetelne badania emisji naturalnej
=
i
ludzkiej. Takie badania da=B3yby dow=F3d niezbity, =BFe cokolwiek zrobimy
nie bedzie to mialo istotnego wp=B3ywu na klimat.

P.S.
Po Twoich ostatnich postach to juz nie mam wrazenia ale pewno=B6=E6 ze
masz d... czy nas skubi=B1 czy nie. Pownienes zostac premierem.
Twoje insynuacje ze znowu jestem wys=B3annikiem "lobby", zaczynaja mnie
lekko wnerwiac.


????????!!!!!!!!!!!!!!!!
Nie rozumiem. Przecież uważam, że upowszechniana teoria wpływu człowieka na klimat to przekręt majacy na celu wyłudzanie pieniędzy,
więc nie jest mi obojętne, "czy nas skubią, czy nie". W dobrej wierze wrzuciłem na grupę kilka linków, aby osoby
zainteresowane tym tematem mogły trochę rozszerzyć wiedzę, a Ty potraktowałeś to jako insynuacje i wręcz "napaść" na Twoją osobę.
Uspokój się, źle odczytujesz moje intencje.
Odnośnie rzetelnych szacunków ilości CO2 dodawanego przez przemysł
do obiegu to kiedyś próbowałem się dowiedzieć ile tego jest naprawdę.
Niestety spotkałem się z bardzo rozbieżnymi danymi ( od 0,5 do 6% )
... w każdym razie było tego dużo mniej, niż emitują wulkany.
Poszukam ponownie ... i jak coś znajdę, to wrzucę na grupę. Jeśli jest to dla Ciebie tak ważne, to może sam zadaj sobie trochę
trudu w tym temacie. Twoja wiedza, Twoje poglądy, więc i Twój wysiłek
powinien mieć miejsce. Zwracam Ci jednak uwagę, że panowie profesorowie
z KNG/PAN przed publikacją stanowiska w sprawie globalnego ocieplenia
musieli przecież oprzeć się o szacunki, które uznali za wiarygodne.

pozdr.
sys29






--


Data: 2011-03-28 17:03:06
Autor: root
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Dnia Mon, 28 Mar 2011 10:52:09 +0000 (UTC), sys29 napisał(a):


Dzisiaj mamy około 380 ppm. Brak części wykresu tym bardziej dowodzi, że
pan Semczyszak próbuje dokonać obrzydliwej manipulacji.

Pewnie ze przesadzam, ale próbuje się wczuć w rolę gościa który będzie
polemizował z tym raportem i użyje wszelkich środków, żeby go ośmieszyć.
Taki gość może być kompletnym ignorantem w tej materii ale uda mu się
wszystko ośieszyć zwłaszcza jeśli po drugiej stronie będzie mu wtórował
historyk Morozowski z TVNu. Ośmieszenie zresztą jest najlepszą metodą działającą w mediach. Ludziska
lubią się śmiać.
 

P.S.
Po Twoich ostatnich postach to juz nie mam wrazenia ale pewno=B6=E6 ze
masz d... czy nas skubi=B1 czy nie. Pownienes zostac premierem.
Twoje insynuacje ze znowu jestem wys=B3annikiem "lobby", zaczynaja mnie
lekko wnerwiac.

 
????????!!!!!!!!!!!!!!!!

To nie o ciebie chodziło w ferworze walki, zapomniałem dodać ze zwróciłem
się do skippiego ;)

Nie rozumiem. Przecież uważam, że upowszechniana teoria wpływu człowieka na klimat to przekręt majacy na celu wyłudzanie pieniędzy,
więc nie jest mi obojętne, "czy nas skubią, czy nie". W dobrej wierze wrzuciłem na grupę kilka linków, aby osoby
zainteresowane tym tematem mogły trochę rozszerzyć wiedzę, a Ty potraktowałeś to jako insynuacje i wręcz "napaść" na Twoją osobę.
Uspokój się, źle odczytujesz moje intencje.
Odnośnie rzetelnych szacunków ilości CO2 dodawanego przez przemysł
do obiegu to kiedyś próbowałem się dowiedzieć ile tego jest naprawdę.
Niestety spotkałem się z bardzo rozbieżnymi danymi ( od 0,5 do 6% )
.. w każdym razie było tego dużo mniej, niż emitują wulkany.

Właśnie. To jest clue. Ja też próbowałem się dowiedzieć i dane sa
rozbieżne. Co wiecej wg tych szacunków to wychodziło mi że to my
produkujemy więcej syfu.
Było jednak jedno mądre spostrzeżenie - nie ma czegoś takiego jak średni
wulkan. Każdy emituje bardzo różne wielkości. Jutro może pieprznąć taki, że
ta grupa przestanie istnieć a nasze problemy znikną ;)

Poszukam ponownie ... i jak coś znajdę, to wrzucę na grupę. Jeśli jest to dla Ciebie tak ważne, to może sam zadaj sobie trochę
trudu w tym temacie. Twoja wiedza, Twoje poglądy, więc i Twój wysiłek
powinien mieć miejsce. Zwracam Ci jednak uwagę, że panowie profesorowie
z KNG/PAN przed publikacją stanowiska w sprawie globalnego ocieplenia
musieli przecież oprzeć się o szacunki, które uznali za wiarygodne.

pozdr.
sys29

Data: 2011-03-28 17:35:30
Autor: sys29
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
root <ro@vp.pl> napisał(a):
Właśnie. To jest clue. Ja też próbowałem się dowiedzieć i dane sa
rozbieżne. Co wiecej wg tych szacunków to wychodziło mi że to my
produkujemy więcej syfu.
Było jednak jedno mądre spostrzeżenie - nie ma czegoś takiego jak średni
wulkan. Każdy emituje bardzo różne wielkości. Jutro może pieprznąć taki, że
ta grupa przestanie istnieć a nasze problemy znikną ;)


Doszedłem właśnie do wniosku, że wiedza o tym, czy jest to 2, czy
może 5 procent prawdopodobnie nic Ci nie da. Nie znasz przecież
parametrów absorbcyjnych oceanów, terenów bagiennych, tajgi ...
Może się okazać, że np. 10 mld ton CO2 jest absorbowane w krótkim
czasie przez np. tylko 0,5 cm wód powierzchniowych oceanów.  Co do wulkanów, to emisje są przede wszystkim nieregularne. Np. Krakatoa w 1883 roku wywalił jednorazowo gigantyczne ilości CO2
i innych gazów. Są wulkany, które dymią cały czas, ale co z tego ?!
Nie znając możliwości absorbcyjnych całego ekosystemu nie będziesz
w stanie ocenić ich wpływu na klimat.
Chyba nie tędy droga. Ja wyrobiłem sobie wstępny pogląd na ten temat po obejrzeniu filmów,
do których linki wyżej podałem oraz po przeczytaniu kilku artykułów i w/w raportu KNG/PAN. Ostatecznie w przekonaniu, że teoria, iż człowiek
wpływa na klimat to wielki przekręt przekonały mnie argumenty strony
przeciwnej. Od dawna wiadomo, że organizmy żywe nie lubią izotopu C13.
Dlatego zmiana w atmosferze ziemskiej stosunku C12/C13 była jednym
z koronnych argumentów na rzecz antropogenicznego węgla. Jednak za
sprawą naukowców argument ten odchodzi w niebyt. Wyjaśnili to biolodzy.
Poczytaj w sieci o bakteriach denitryfikacyjnych, ich wpływie na zagładę
fitoplanktonu i uwalnianie nieantropogenicznego C12 do atmosfery.

pozdr.
sys29


--


Data: 2011-03-28 20:50:36
Autor: root
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Dnia Mon, 28 Mar 2011 17:35:30 +0000 (UTC), sys29 napisał(a):

root <ro@vp.pl> napisał(a):
Właśnie. To jest clue. Ja też próbowałem się dowiedzieć i dane sa
rozbieżne. Co wiecej wg tych szacunków to wychodziło mi że to my
produkujemy więcej syfu.
Było jednak jedno mądre spostrzeżenie - nie ma czegoś takiego jak średni
wulkan. Każdy emituje bardzo różne wielkości. Jutro może pieprznąć taki, że
ta grupa przestanie istnieć a nasze problemy znikną ;)


Doszedłem właśnie do wniosku, że wiedza o tym, czy jest to 2, czy
może 5 procent prawdopodobnie nic Ci nie da. Nie znasz przecież
parametrów absorbcyjnych oceanów, terenów bagiennych, tajgi ...
Może się okazać, że np. 10 mld ton CO2 jest absorbowane w krótkim
czasie przez np. tylko 0,5 cm wód powierzchniowych oceanów.  Co do wulkanów, to emisje są przede wszystkim nieregularne. Np. Krakatoa w 1883 roku wywalił jednorazowo gigantyczne ilości CO2
i innych gazów. Są wulkany, które dymią cały czas, ale co z tego ?!
Nie znając możliwości absorbcyjnych całego ekosystemu nie będziesz
w stanie ocenić ich wpływu na klimat.
Chyba nie tędy droga. Ja wyrobiłem sobie wstępny pogląd na ten temat po obejrzeniu filmów,
do których linki wyżej podałem oraz po przeczytaniu kilku artykułów i w/w raportu KNG/PAN. Ostatecznie w przekonaniu, że teoria, iż człowiek
wpływa na klimat to wielki przekręt przekonały mnie argumenty strony
przeciwnej. Od dawna wiadomo, że organizmy żywe nie lubią izotopu C13.
Dlatego zmiana w atmosferze ziemskiej stosunku C12/C13 była jednym
z koronnych argumentów na rzecz antropogenicznego węgla. Jednak za
sprawą naukowców argument ten odchodzi w niebyt. Wyjaśnili to biolodzy.
Poczytaj w sieci o bakteriach denitryfikacyjnych, ich wpływie na zagładę
fitoplanktonu i uwalnianie nieantropogenicznego C12 do atmosfery.

pozdr.
sys29

Właśnie z powodu tych komplikacji wolałbym zwykłe porównanie CO2 "ludzkie"
i CO2 naturalne emitowane w ciągu np. 10lat. Stosunkowo łatwo oszacować
ilość emisji przemysłowej (np. np. wydobycia węgla, ropy i gazu).
Sytuacja niemal beznadziejna jest z szacowaniem emisji naturalnej. Z
powodów o których piszesz. Gdybym miał się za takie coś zabierac też badałbym ilość CO2 w atmosferze i
porównywał z danymi historycznymi, ale oczywiście nie da się całkowicie
stwierdzić, że wzrost CO2 spowodowany kesy emisją człowieka, czy np.
zmniejszeniem absorbcji.  Do tego dochodzą te Twoje bakterie denitryfikacyjne. Ktoś musiałby znaleźć
poprawny model absorbcji CO2 przez oceany i roślinność lądową i uwzględnić
kupę innych czynników o których jeszcze nie mamy pojęcia. To jest klincz: naukowcy mogą się spierać do upadłego a żadna ze stron nie
może uzyskać przewagi, bo po prostu za mało wiemy.
Póki co nie da się udowodnić ani jednego ani drugiego.

Data: 2011-03-28 19:54:20
Autor: sys29
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
root <ro@vp.pl> napisał(a):
Właśnie z powodu tych komplikacji wolałbym zwykłe porównanie CO2 "ludzkie"
i CO2 naturalne emitowane w ciągu np. 10lat. Stosunkowo łatwo oszacować
ilość emisji przemysłowej (np. np. wydobycia węgla, ropy i gazu).
Sytuacja niemal beznadziejna jest z szacowaniem emisji naturalnej. Z
powodów o których piszesz. Gdybym miał się za takie coś zabierac też badałbym ilość CO2 w atmosferze i
porównywał z danymi historycznymi, ale oczywiście nie da się całkowicie
stwierdzić, że wzrost CO2 spowodowany kesy emisją człowieka, czy np.
zmniejszeniem absorbcji.  Do tego dochodzą te Twoje bakterie denitryfikacyjne. Ktoś musiałby znaleźć
poprawny model absorbcji CO2 przez oceany i roślinność lądową i uwzględnić
kupę innych czynników o których jeszcze nie mamy pojęcia. To jest klincz: naukowcy mogą się spierać do upadłego a żadna ze stron nie
może uzyskać przewagi, bo po prostu za mało wiemy.
Póki co nie da się udowodnić ani jednego ani drugiego.

Widzę, że nie oglądałeś tych filmów na Youtube. Inaczej nie miałbyś
wątpliwości, że człowiek nie ma żadnego wpływu na klimat. Jednak prostą
implikacją Twojego miękkiego stanowiska musi być wniosek, że mamy do czynienia z gigantycznym przekrętem - budową wielkiego biznesu opartego
o nieuzasadnione limitowanie emisji CO2 ( bo przecież dowodów na poparcie
tej chorej teorii nie ma już żadnych ). Ilość CO2 w atmosferze jest
skutkiem, a nie przyczyną ocieplenia ... i taka jest prawda.

pozdr.
sys29


PS
Aktualny poziom 380 ppm to tylko średnio 1 cząstka CO2 na 2600 cząstek azotu, tlenu, argonu ...  strasznie dużo !!!!  :-)





--


Data: 2011-03-28 22:14:19
Autor: root
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Dnia Mon, 28 Mar 2011 19:54:20 +0000 (UTC), sys29 napisał(a):

root <ro@vp.pl> napisał(a):
Właśnie z powodu tych komplikacji wolałbym zwykłe porównanie CO2 "ludzkie"
i CO2 naturalne emitowane w ciągu np. 10lat. Stosunkowo łatwo oszacować
ilość emisji przemysłowej (np. np. wydobycia węgla, ropy i gazu).
Sytuacja niemal beznadziejna jest z szacowaniem emisji naturalnej. Z
powodów o których piszesz. Gdybym miał się za takie coś zabierac też badałbym ilość CO2 w atmosferze i
porównywał z danymi historycznymi, ale oczywiście nie da się całkowicie
stwierdzić, że wzrost CO2 spowodowany kesy emisją człowieka, czy np.
zmniejszeniem absorbcji.  Do tego dochodzą te Twoje bakterie denitryfikacyjne. Ktoś musiałby znaleźć
poprawny model absorbcji CO2 przez oceany i roślinność lądową i uwzględnić
kupę innych czynników o których jeszcze nie mamy pojęcia. To jest klincz: naukowcy mogą się spierać do upadłego a żadna ze stron nie
może uzyskać przewagi, bo po prostu za mało wiemy.
Póki co nie da się udowodnić ani jednego ani drugiego.

Widzę, że nie oglądałeś tych filmów na Youtube. Inaczej nie miałbyś
wątpliwości, że człowiek nie ma żadnego wpływu na klimat. Jednak prostą
implikacją Twojego miękkiego stanowiska musi być wniosek, że mamy do czynienia z gigantycznym przekrętem - budową wielkiego biznesu opartego
o nieuzasadnione limitowanie emisji CO2 ( bo przecież dowodów na poparcie
tej chorej teorii nie ma już żadnych ). Ilość CO2 w atmosferze jest
skutkiem, a nie przyczyną ocieplenia ... i taka jest prawda.

pozdr.
sys29


PS
Aktualny poziom 380 ppm to tylko średnio 1 cząstka CO2 na 2600 cząstek azotu, tlenu, argonu ...  strasznie dużo !!!!  :-)

Nie oglądałem ale obejrzę. Oglądałem za to dużo innych tego typu filmów ale będących raczej w opozycji
do tego co piszesz. Ja jestem fizykiem i na geologii sie znam tak samo jak
kulawy na tańcu towarzyskim. Intuicyjnie czuję że to bzdura, ale do tej
pory nie interesowałem się tym specjalnie, więc trudno mi to ocenić.

Data: 2011-03-28 21:27:57
Autor: Endriu
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Póki co nie da się udowodnić ani jednego ani drugiego.

Ale kasę zdzierać w imię zbawiennych skutków ograniczania CO2 to można .....


--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

Data: 2011-03-28 21:31:30
Autor: skippy
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Użytkownik "Endriu" <nmp3(noSpam)@interia.pl> napisał w wiadomości news:imqng4$pkb$1usenet.news.interia.pl...
Póki co nie da się udowodnić ani jednego ani drugiego.

Ale kasę zdzierać w imię zbawiennych skutków ograniczania CO2 to można .....

dokładnie:)

Data: 2011-03-28 21:45:12
Autor: root
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Dnia Mon, 28 Mar 2011 21:27:57 +0200, Endriu napisał(a):

Póki co nie da się udowodnić ani jednego ani drugiego.

Ale kasę zdzierać w imię zbawiennych skutków ograniczania CO2 to można .....

No widzisz. Tatk to jest ze to Ty a właściwie to My musimy udowodnić że nie
jesteśmy wielbłądami.

Data: 2011-03-28 21:55:54
Autor: Endriu
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
No widzisz. Tatk to jest ze to Ty a właściwie to My musimy udowodnić że nie
jesteśmy wielbłądami.

To też próbuje przetłumaczyć XXL-owi Sławkowi na tej grupie już od paru lat (Sławkowi zachwycającemu się towarzyszem Buzkiem - Buzkiem który to swego czasu o mało nie dobrowadził do plajty budżet mojego państwa) , że dobrze by było aby znalazł się tu u nas taki Korwin- Mikke tylko w takiej wersji a'la Łukaszenka który porozpierdala te parę band darmozjadów, i zagoni wreszcie to towarzystwo do uczciwej pracy ....


--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

Data: 2011-03-28 21:00:07
Autor: root
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Dnia Mon, 28 Mar 2011 17:35:30 +0000 (UTC), sys29 napisał(a):

root <ro@vp.pl> napisał(a):
Właśnie. To jest clue. Ja też próbowałem się dowiedzieć i dane sa
rozbieżne. Co wiecej wg tych szacunków to wychodziło mi że to my
produkujemy więcej syfu.
Było jednak jedno mądre spostrzeżenie - nie ma czegoś takiego jak średni
wulkan. Każdy emituje bardzo różne wielkości. Jutro może pieprznąć taki, że
ta grupa przestanie istnieć a nasze problemy znikną ;)


Doszedłem właśnie do wniosku, że wiedza o tym, czy jest to 2, czy
może 5 procent prawdopodobnie nic Ci nie da. Nie znasz przecież
parametrów absorbcyjnych oceanów, terenów bagiennych, tajgi ...
Może się okazać, że np. 10 mld ton CO2 jest absorbowane w krótkim
czasie przez np. tylko 0,5 cm wód powierzchniowych oceanów.  Co do wulkanów, to emisje są przede wszystkim nieregularne. Np. Krakatoa w 1883 roku wywalił jednorazowo gigantyczne ilości CO2
i innych gazów. Są wulkany, które dymią cały czas, ale co z tego ?!
Nie znając możliwości absorbcyjnych całego ekosystemu nie będziesz
w stanie ocenić ich wpływu na klimat.
Chyba nie tędy droga. Ja wyrobiłem sobie wstępny pogląd na ten temat po obejrzeniu filmów,
do których linki wyżej podałem oraz po przeczytaniu kilku artykułów i w/w raportu KNG/PAN. Ostatecznie w przekonaniu, że teoria, iż człowiek
wpływa na klimat to wielki przekręt przekonały mnie argumenty strony
przeciwnej. Od dawna wiadomo, że organizmy żywe nie lubią izotopu C13.
Dlatego zmiana w atmosferze ziemskiej stosunku C12/C13 była jednym
z koronnych argumentów na rzecz antropogenicznego węgla. Jednak za
sprawą naukowców argument ten odchodzi w niebyt. Wyjaśnili to biolodzy.
Poczytaj w sieci o bakteriach denitryfikacyjnych, ich wpływie na zagładę
fitoplanktonu i uwalnianie nieantropogenicznego C12 do atmosfery.

pozdr.
sys29

Tak sie tylko zastanawiam. Skoro jest tyle dowodów przeciw tej teorii
dlaczego nasi władcy nie rozdzierali szat przed KE. Mężczyźni przynajmniej
podaliby się do dymisji po takim blamażu i wyjechali na swoje posesje na
Florydzie. A tu kuźwa siedzą i dalej pierdzą w stołki jakby nigdy nic.

Data: 2011-03-28 20:10:31
Autor: sys29
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
root <ro@vp.pl> napisał(a):
Tak sie tylko zastanawiam. Skoro jest tyle dowodów przeciw tej teorii
dlaczego nasi władcy nie rozdzierali szat przed KE. Mężczyźni przynajmniej
podaliby się do dymisji po takim blamażu i wyjechali na swoje posesje na
Florydzie. A tu kuźwa siedzą i dalej pierdzą w stołki jakby nigdy nic.


Zadałeś pytanie jak nastoletnie dziecko :-)  Czyżbyś nie wiedział, że klasa
polityczna na całym świecie to bezczelne cwaniaczki. Mają w dupie elementarną
przyzwoitość. Mają też w dupie wolność, sprawiedliwość i prawa obywateli.
Liczy się tylko eksploatacja koryta. A gdy w korycie zaczyna brakować kasy,
to ją dodrukują ... i okradną tych, którzy się jeszcze nie urodzili.


pozdr.
sys29



--


Data: 2011-03-28 22:30:58
Autor: root
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Dnia Mon, 28 Mar 2011 20:10:31 +0000 (UTC), sys29 napisał(a):

root <ro@vp.pl> napisał(a):
Tak sie tylko zastanawiam. Skoro jest tyle dowodów przeciw tej teorii
dlaczego nasi władcy nie rozdzierali szat przed KE. Mężczyźni przynajmniej
podaliby się do dymisji po takim blamażu i wyjechali na swoje posesje na
Florydzie. A tu kuźwa siedzą i dalej pierdzą w stołki jakby nigdy nic.


Zadałeś pytanie jak nastoletnie dziecko :-)  Czyżbyś nie wiedział, że klasa
polityczna na całym świecie to bezczelne cwaniaczki. Mają w dupie elementarną
przyzwoitość. Mają też w dupie wolność, sprawiedliwość i prawa obywateli.
Liczy się tylko eksploatacja koryta. A gdy w korycie zaczyna brakować kasy,
to ją dodrukują ... i okradną tych, którzy się jeszcze nie urodzili.


pozdr.
sys29

Wiem że pytanie jest głupawe ale było retoryczne ;)
To my ich tak wychowaliśmy. Spójrz jak traktujemy polityków? Z poważaniem,
z usłużnością, zwracamy uwagę jak się poruszają, jak się ubierają i
wysławiają. Jakbyś się czuł na ich miejscu? Czy nie wydawłoby ci sie że
jesteś kimś wybranym, niezwykle ważnym? Społeczeństwo jest tu inne niż w Anglii czy we Francji. My tutaj nie znamy
swoich praw.
Premier to wynajęty przez suwerena(naród) menedżer, który ma zarządzać
państwem i jego sprawami (nie rządzić czy się szarogęsić). Jego zasranym
obowiązkiem powinno być tylko i wyłacznie wykonywanie zadań powierzonych
przez suwerena. I teraz przyjeżdza mi tu mój menedżer z KE i mówi nie załatwiliśmy  bo się
nie dało. W normalnej firmie musiałby zdać szczegółowy raport nt. przyczyn
i prosić o pozostawienie go na stanowisku. U nas premier może bąknąc dwa
zdania, głupio się uśmiechnąć i odjechać w asyscie 4 limuzyn do swojego
domu. To śmieszne. Nie wydaje ci sie? Królestwo jakieś mamy, czy jaki
grzyb?

Data: 2011-03-28 21:21:51
Autor: sys29
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
root <ro@vp.pl> napisał(a):
To my ich tak wychowaliśmy. Spójrz jak traktujemy polityków? Z poważaniem,
z usłużnością, zwracamy uwagę jak się poruszają, jak się ubierają i
wysławiają. Jakbyś się czuł na ich miejscu? Czy nie wydawłoby ci sie że
jesteś kimś wybranym, niezwykle ważnym?

Mi na pewno woda sodowa do głowy nie uderzy, bo nigdzie nie będę kandydował.
Ja nie cierpię demokracji. Powtórzę to, co już tu kilka razy napisałem.
Moim zdaniem przyzwoici ludzie nie pchają się do władzy tzn. nie szukają
sposobu na życie w eksploatacji koryta. Przyzwoici ludzie chcą rządzić
własnym życiem, a nie życiem innych ludzi. Demokracja powoduje, że moje
kryteria przyzwoitości nie są spełnione przez kandydatów do rządzenia
( prosta sprzeczność wewnętrzna ). Efekt jest taki, że do koryta docierają
szumowiny, cwaniaczki, debile i pojeby. Dlatego na każdego osobnika
wybranego w demokratycznym werdykcie patrzę z obrzydzeniem. Wyjątkiem mogą
być kandydaci z UPR ( choć nie muszą ). Nie obiecują gruszek na wierzbie, a tylko proste i sprawiedliwe prawa, likwidację przywilejów grupowych,
zrównoważony budżet, likwidację socjalizmu i etatyzmu ... czyli z punktu
widzenia wyborczej socjotechniki popełniają świadomie kardynalny błąd -
dlatego uważam, że to raczej uczciwe ugrupowanie i zagłosuję na nich.

pozdr.
sys29




--


Data: 2011-03-28 22:36:05
Autor: skippy
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Użytkownik " sys29" <sys29@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:imqpvm$7eg$1inews.gazeta.pl...
root <ro@vp.pl> napisał(a):


Tak sie tylko zastanawiam. Skoro jest tyle dowodów przeciw tej teorii
dlaczego nasi władcy nie rozdzierali szat przed KE. Mężczyźni przynajmniej
podaliby się do dymisji po takim blamażu i wyjechali na swoje posesje na
Florydzie. A tu kuźwa siedzą i dalej pierdzą w stołki jakby nigdy nic.


Zadałeś pytanie jak nastoletnie dziecko :-)  Czyżbyś nie wiedział, że klasa
polityczna na całym świecie to bezczelne cwaniaczki. Mają w dupie elementarną
przyzwoitość. Mają też w dupie wolność, sprawiedliwość i prawa obywateli.
Liczy się tylko eksploatacja koryta. A gdy w korycie zaczyna brakować kasy,
to ją dodrukują ... i okradną tych, którzy się jeszcze nie urodzili.


pozdr.
sys29

no nic, mam dużo wątpliwości co do JKM, ale po tej kompletnej degrengoladzie platformy już wiem, że zagłosuję na niego

jest jakaś szansa, że chociaż się dostanie do sejmu i czasem powie w twarz na wizji jakiemuś złodziejowi trochę prawdy

to już by było dużo, bo ci idioci potrafią się kłócić czy nasi żołnierze mają ginąć w libii albo czy mpo ma sprzątać wypalone znicze
oby tylko go nie spotkał przypadek jak Janowskiego, Nowaka czy podobny

z żenady bieżącej: tusk rozbrajająco powie, że urzędnicy mało zarabiają więc trudno od nich dużo wymagać
http://www.polskatimes.pl/pap/385416,tusk-urzednicy-zarabiaja-tak-sobie-nie-mozna-od-nich-zbyt,id,t.html
zapominając, że urzędnicy dowolnego szczebla są w praktyce nieusuwalni, a z naszych podatków mają gwarant wiktu, opierunku i emeryturki
jak zawód ma tego typu przywileje?
chyba one są troche warte, do k.nędzy
rozwalił mnie ten misiu takim postawieniem sprawy na samym czubku wiadomo czego

Data: 2011-03-28 20:54:10
Autor: sys29
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
skippy <man@the.moon> napisał(a):
no nic, mam dużo wątpliwości co do JKM, ale po tej kompletnej
degrengoladzie
platformy już wiem, że zagłosuję na niego

Ja też zagłosuję na JKM, tzn. na kogoś z UPR, bo Korwin będzie kandydował
w Warszawie, a ja mieszkam koło Szczecina. Myślę, że wielu ludzi
zniechęconych do PO zagłosuje na UPR i w końcu to magiczne 5% zostanie
przebite.

pozdr.
sys29




--


Data: 2011-03-28 21:12:06
Autor: skippy
J.K.Mikke nie do zdarcia ?

Użytkownik "root" <ro@vp.pl> napisał w wiadomości news:1os4o1kjvzhe0$.c6pm42fs46nb$.dlg40tude.net...

Tak sie tylko zastanawiam. Skoro jest tyle dowodów przeciw tej teorii
dlaczego nasi władcy nie rozdzierali szat przed KE.

Za cukier też nie rozdzierali itd.
Ogólnie nic nie wiemy o dyplomatycznych i tajnych częściach negocjacji.
Zero wiemy.
Odszedł jakis handel na dużą skalę, a jakie ochłapy inf się rzuca masom to tak samo jak na giełdzie.
Żeby spadło, żeby wzrosło, ktoś ma insajdy itp.

Mężczyźni przynajmniej
podaliby się do dymisji po takim blamażu i wyjechali na swoje posesje na
Florydzie. A tu kuźwa siedzą i dalej pierdzą w stołki jakby nigdy nic.

Porównujesz ogólnie polityków do prawdomównych ludzi honoru?
:)

=================

A to już tu przy okazji koniec śledztwa w sprawie Vattenfalla i jego z pozoru paradoksalnej nagonki na handel emisjami co2.

Więc tak:

Polską państwową firmę sprzedano szwedzkiej państwowej firmie.
(Jak ktoś nie wie, to takie coś się nazywa "prywatyzacja" :)))))))))))))))))))

Szwecja obok Danii i Niemiec najbardziej lobbowała za kasowaniem szmalu za emisję co2.
Vattenfall zrobił akcję w Polsce i zebrał ponad 100k podpisów "przeciw sobie".

Juz jasne?

:))))))))))))))))))

Data: 2011-03-28 21:43:53
Autor: root
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Dnia Mon, 28 Mar 2011 21:12:06 +0200, skippy napisał(a):

Użytkownik "root" <ro@vp.pl> napisał w wiadomości news:1os4o1kjvzhe0$.c6pm42fs46nb$.dlg40tude.net...

Tak sie tylko zastanawiam. Skoro jest tyle dowodów przeciw tej teorii
dlaczego nasi władcy nie rozdzierali szat przed KE.

Za cukier też nie rozdzierali itd.
Ogólnie nic nie wiemy o dyplomatycznych i tajnych częściach negocjacji.
Zero wiemy.
Odszedł jakis handel na dużą skalę, a jakie ochłapy inf się rzuca masom to tak samo jak na giełdzie.
Żeby spadło, żeby wzrosło, ktoś ma insajdy itp.

Mężczyźni przynajmniej
podaliby się do dymisji po takim blamażu i wyjechali na swoje posesje na
Florydzie. A tu kuźwa siedzą i dalej pierdzą w stołki jakby nigdy nic.

Porównujesz ogólnie polityków do prawdomównych ludzi honoru?
:)


Niekoniecznie. Porównywałem do mężczyzn w ogólności. Wynik wyszedł
negatywny.



A to już tu przy okazji koniec śledztwa w sprawie Vattenfalla i jego z pozoru paradoksalnej nagonki na handel emisjami co2.

Więc tak:

Polską państwową firmę sprzedano szwedzkiej państwowej firmie.
(Jak ktoś nie wie, to takie coś się nazywa "prywatyzacja" :)))))))))))))))))))

Szwecja obok Danii i Niemiec najbardziej lobbowała za kasowaniem szmalu za emisję co2.
Vattenfall zrobił akcję w Polsce i zebrał ponad 100k podpisów "przeciw sobie".

Juz jasne?

:))))))))))))))))))
Oj mocno uderzasz skippy jak sie zwiedzą to ci światło wyłączą ;)
Zobaczymy kto zacznie wykupować nasze plajtujące kopalnie, to mi się już
całkiem rozjaśni.
No no skippy ale widzę, że Vattenfal nie tylko nasze przedsiębiorstwa
"prywatyzuje" ale również Belgium, Denmark, Finland, Germany, the
Netherlands,  Sweden, the UK ;)

http://www.google.com/finance?cid=7133146

Data: 2011-04-05 00:35:59
Autor: SlawcioD
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Panowie!

prosta sprawa - kazdy z nas zuzywa energie, emituje w wyniku procesow zyciowych gazy ;) co2 i metan, zgadza sie?

Liczba ludzi na ziemi sie zwieksza (zrodlo: http://pl.wikipedia.org/wiki/Ludno%C5%9B%C4%87_%C5%9Bwiata) a wiec i z tym przyrostem rosnie proporcjonalnie (zalozenie optymistyczne), wg. mnie kazdego roku zuzywamy wiecej energii przyklad: 10 lat temu nie bylo stac mnie i mojej rodziny na zamontowanie w domu klimy - od 3lat z niej kozystam i z tego co widze coraz wiecej osob stac na taki wydatek, o telewizorach nie wspomne... nie wspomne tez o rozwoju transportu w ciagu ostatnich 100lat (kolej, lotnictwo, czy samochody)... Pamieta ktos z Was zeby 30lat temu byly korki w Polsce?

co do slaska i jego wplywu na otoczenie - w ciagu tych 20 lat zmienilo sie wszystko - zaczeto zdawac sobie sprawe ze wplywu przemyslu na otoczenie i dzieki temu dzisiaj na slasku niebo ma kolor blekitu a powietrzem juz sie nie mozna najesc...

30 lat temu samochod wpieprzajacy 10l-12l/100 to byl ekonomiczny dzisiaj najbardziej ekonomiczne diesle pala ok 5l-6l/100 przy pojemnosci silnika 2.0...

czy wy naprawde nie potraficie skumac tak prostych zaleznosci jak wyzej wymienione?

co do podatku od co2 - nie widze sensu jego wprowadzenia innego niz tylko ustanowienie nowego podatku, i jezeli jest to podatek to powinien byc takze podatek nalozony na producentow innych gazow cieplarnianych takich jak metan.

i tu ciekawostka:

METAN Jest głównie wytwarzany przez bakterie żyjące na terenach bagiennych, polach ryżowych, wysypiskach mieści i szczątkach zwierząt. Bydło i termity są ich ulubionymi żywicielami. Wycieki z rurociągów gazowych i zasypywane odpadkami nierówności terenów (dziur itp.) są również źródłem metanu. Wzrastająca ilość CH4 jest związana ze wzrostem liczby ludności - więcej ludzi potrzebuje więcej żywności ( Ryżu, bydła itd. ). Ilość bydła na wiecie uległa podwojeniu między 1960 a 1980 rokiem a każda krowa "wytwarza" około 73000 dm3 CH4 w ciągu roku - ilość wystarczającą do wypełnienia bardzo dużego balonu. Udział metanu w atmosferze jest już wysoki i będzie jeszcze rósł - wynika to z licznych źródeł jego emisji: rolnictwo, uprawa ryżu, przemysł, wydobywanie gazu ziemnego.

przemyslcie jeszcze raz czy tak na prawde 7mld ludzi i 1,3mld muciek plus reszta nie ma wplywu na to co sie dzieje w atmosferze...

pozdrawiam
SlawcioD

Data: 2011-04-05 07:51:12
Autor: root
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Dnia Tue, 05 Apr 2011 00:35:59 +0200, SlawcioD napisał(a):

Panowie!

prosta sprawa - kazdy z nas zuzywa energie, emituje w wyniku procesow zyciowych gazy ;) co2 i metan, zgadza sie?

Liczba ludzi na ziemi sie zwieksza (zrodlo: http://pl.wikipedia.org/wiki/Ludno%C5%9B%C4%87_%C5%9Bwiata) a wiec i z tym przyrostem rosnie proporcjonalnie (zalozenie optymistyczne), wg. mnie kazdego roku zuzywamy wiecej energii przyklad: 10 lat temu nie bylo stac mnie i mojej rodziny na zamontowanie w domu klimy - od 3lat z niej kozystam i z tego co widze coraz wiecej osob stac na taki wydatek, o telewizorach nie wspomne... nie wspomne tez o rozwoju transportu w ciagu ostatnich 100lat (kolej, lotnictwo, czy samochody)... Pamieta ktos z Was zeby 30lat temu byly korki w Polsce?

co do slaska i jego wplywu na otoczenie - w ciagu tych 20 lat zmienilo sie wszystko - zaczeto zdawac sobie sprawe ze wplywu przemyslu na otoczenie i dzieki temu dzisiaj na slasku niebo ma kolor blekitu a powietrzem juz sie nie mozna najesc...

30 lat temu samochod wpieprzajacy 10l-12l/100 to byl ekonomiczny dzisiaj najbardziej ekonomiczne diesle pala ok 5l-6l/100 przy pojemnosci silnika 2.0...

czy wy naprawde nie potraficie skumac tak prostych zaleznosci jak wyzej wymienione?

co do podatku od co2 - nie widze sensu jego wprowadzenia innego niz tylko ustanowienie nowego podatku, i jezeli jest to podatek to powinien byc takze podatek nalozony na producentow innych gazow cieplarnianych takich jak metan.

Ano właśnie. Nie ma podatku od CO2 tylko, w uproszczeniu, limit emisji CO2.
Są dwa problemy:
1. Załóżmy że kraj Francja ma tyle samo ludzi co kraj Polska, ale Francja
ma dużo prężniejszą gospodarkę niż Polska. Czy z tego powodu Francja
dostanie większy limit niż Polska? 2. Żeby wytworzyć określoną ilość energii z gazu trzeba wyemitować mniej
CO2 niż w przypadku uzyskania tej samej energii z węgla. Oznacza to że kraj
otrzymujący energię z gazu może zmieścić się w limitach a kraj spalający
węgiel - niekoniecznie.

O ile co punktu 1 nie mam pewności, czy aby na pewno przyjęto takie
uregulowania, to punkt drugi jest prawdziwy. Można w skrócie powiedzieć, że przyjęto limity energii zużywanej przez
kraje UE przy czym zamiast energię wyrażać po Bożemu - w Joulach wyraża się
ja w toniach gazu. To stawia nasz kraj w niekorzystnej sytuacji.

i tu ciekawostka:

METAN Jest głównie wytwarzany przez bakterie żyjące na terenach bagiennych, polach ryżowych, wysypiskach mieści i szczątkach zwierząt. Bydło i termity są ich ulubionymi żywicielami. Wycieki z rurociągów gazowych i zasypywane odpadkami nierówności terenów (dziur itp.) są również źródłem metanu. Wzrastająca ilość CH4 jest związana ze wzrostem liczby ludności - więcej ludzi potrzebuje więcej żywności ( Ryżu, bydła itd. ). Ilość bydła na wiecie uległa podwojeniu między 1960 a 1980 rokiem a każda krowa "wytwarza" około 73000 dm3 CH4 w ciągu roku - ilość wystarczającą do wypełnienia bardzo dużego balonu. Udział metanu w atmosferze jest już wysoki i będzie jeszcze rósł - wynika to z licznych źródeł jego emisji: rolnictwo, uprawa ryżu, przemysł, wydobywanie gazu ziemnego.

przemyslcie jeszcze raz czy tak na prawde 7mld ludzi i 1,3mld muciek plus reszta nie ma wplywu na to co sie dzieje w atmosferze...

pozdrawiam
SlawcioD

No i jest jeszcze pytanie czy aby jedno "pierdnięcie" Ziemi w postaci
wulkanu nie powoduje takiego samego efektu jak piednięcie 7mld ludzi i 1.3
mld muciek.

Data: 2011-03-28 10:52:32
Autor: skippy
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
użytkownik " sys29" <sys29@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:imph10$gsj$1inews.gazeta.pl...
root <mesec1@yahoo.com> napisał(a):

http://www.wykop.pl/ramka/220799/prawdziwe-skutki-efektu-szklarni-dokument-
pdf-arkadiusz-semczyszak/

pozdr.
sys29

niezłamany link:

http://www.wykop.pl/ramka/220799/prawdziwe-skutki-efektu-szklarni-dokument-pdf-arkadiusz-semczyszak/

Data: 2011-03-28 10:06:36
Autor: Endriu
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Ważne by było raczej porównanie ilości CO2
emitowanego z przyczyn nauturalnych z ilością emitowaną przez
ludzkość. Gdyby się okazało, ze nautralne CO2 w przytłączający sposób
przeważa, wytrąciłbyś wszystkie argumenty naciągaczom.

To nie przedstawisz nam tu takiej kontranalizy - przecież limity CO2 JUŻ obowiązują ....


--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

Data: 2011-03-28 01:16:10
Autor: root
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
On 28 Mar, 10:06, "Endriu" <nmp3(noSpam)@interia.pl> wrote:
> Wa ne by by o raczej por wnanie ilo ci CO2
> emitowanego z przyczyn nauturalnych z ilo ci emitowan przez
> ludzko . Gdyby si okaza o, ze nautralne CO2 w przyt czaj cy spos b
> przewa a, wytr ci by wszystkie argumenty naci gaczom.

To nie przedstawisz nam tu takiej kontranalizy - przecie limity CO2 JU
obowi zuj ....

--
Pozdrawiam
Endriuhttp://drendriu.ovh.org/

Ja mam to zrobić? A kimże ja jestem? Geologiem?
Chce tylko powiedziec, ze wypowiedzi zwyklych ludzi zawsze beda
traktowane jak "teoria spiskowa" a my - oszolomami. Tym jednym
stwierdzeniem ubije sie wszystkie argumenty. Nie pierwszy i nie
ostatni raz tak sie stanie,

Data: 2011-03-28 10:28:53
Autor: Endriu
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Ja mam to zrobić? A kimże ja jestem? Geologiem?

I nie denerwuje cię, że nie jesteś pewien kto mówi prawdę, i pomimo tego tak naprawdę nikt nie jak to jest z tym CO2,to kasa  kasa za owe limity płynie jednak szerokim strumieniem tam gdzie trzeba ?.


--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

Data: 2011-03-28 10:50:18
Autor: skippy
J.K.Mikke nie do zdarcia ?

Użytkownik "Endriu" <nmp3(noSpam)@interia.pl> napisał w wiadomości news:impgsb$rh1$1usenet.news.interia.pl...
>Ja mam to zrobić? A kimże ja jestem? Geologiem?

I nie denerwuje cię, że nie jesteś pewien kto mówi prawdę, i pomimo tego tak naprawdę nikt nie jak to jest z tym CO2,to kasa  kasa za owe limity płynie jednak szerokim strumieniem tam gdzie trzeba ?.

kto mówi prawdę...cięzko będzie jak z ofe, tu też lobby jest niesamowcie silne, tez chodzi o miliardy

ale... może dojdziemy kto na tym zarobi

otóż teoretycznie wielki koncern energetyczny poniesie ogromne koszty, tak by się wydawało na chłopski rozum

równocześnie na swojej www zamieszcza takie sprawy

"podpis dla klimatu"
http://www.eventspace.pl/knowhow/Vattenfall%3A-zatrzymaj-zmiany-klimatu,27_p_2_

o poważnym zagrożeniu, które może "całkowicie zniszczyć naszą planetę"
http://www.vattenfall.pl/zmianaklimatu/


podrążymy źródełka, cdn.

Data: 2011-03-28 11:03:07
Autor: skippy
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Użytkownik "skippy" <man@the.moon> napisał w wiadomości news:impi4d$i9v$1news.onet.pl...

Użytkownik "Endriu" <nmp3(noSpam)@interia.pl> napisał w wiadomości news:impgsb$rh1$1usenet.news.interia.pl...
>Ja mam to zrobić? A kimże ja jestem? Geologiem?

I nie denerwuje cię, że nie jesteś pewien kto mówi prawdę, i pomimo tego tak naprawdę nikt nie jak to jest z tym CO2,to kasa  kasa za owe limity płynie jednak szerokim strumieniem tam gdzie trzeba ?.

kto mówi prawdę...cięzko będzie jak z ofe, tu też lobby jest niesamowcie silne, tez chodzi o miliardy

ale... może dojdziemy kto na tym zarobi

otóż teoretycznie wielki koncern energetyczny poniesie ogromne koszty, tak by się wydawało na chłopski rozum

równocześnie na swojej www zamieszcza takie sprawy

"podpis dla klimatu"
http://www.eventspace.pl/knowhow/Vattenfall%3A-zatrzymaj-zmiany-klimatu,27_p_2_

o poważnym zagrożeniu, które może "całkowicie zniszczyć naszą planetę"
http://www.vattenfall.pl/zmianaklimatu/


podrążymy źródełka, cdn.


Bo na ten moment to wygląda tak, jakby moja firma zbierała podpisy pod petycją, że by KE koniecznie ustanowiła prawo które na nią nałozy dodatkowe wielkie koszta.

Sory, ale za stary jestem zeby wierzyć w takie brednie.
Gdzieś tu się czai pieniądz, innej opcji nie ma.

Data: 2011-03-28 11:17:20
Autor: totus
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
skippy wrote:

Bo na ten moment to wygląda tak, jakby moja firma zbierała podpisy pod
petycją, że by KE koniecznie ustanowiła prawo które na nią nałozy
dodatkowe wielkie koszta.

Sory, ale za stary jestem zeby wierzyć w takie brednie.
Gdzieś tu się czai pieniądz, innej opcji nie ma.

Jaka widzisz różnicę między opłatami za emisje CO2, a opłatami za wywóz śmieci, opłatami za zrzut ścieków, podatkiem gruntowym, opłatą za wodę, opłatą za surowce?

Data: 2011-03-28 11:35:22
Autor: skippy
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Użytkownik "totus" <totus@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:impjn1$pfu$1inews.gazeta.pl...
skippy wrote:

Bo na ten moment to wygląda tak, jakby moja firma zbierała podpisy pod
petycją, że by KE koniecznie ustanowiła prawo które na nią nałozy
dodatkowe wielkie koszta.

Sory, ale za stary jestem zeby wierzyć w takie brednie.
Gdzieś tu się czai pieniądz, innej opcji nie ma.


Jaka widzisz różnicę między opłatami za emisje CO2, a opłatami za wywóz
śmieci, opłatami za zrzut ścieków, podatkiem gruntowym, opłatą za wodę,
opłatą za surowce?


wywzóz śmieci i zrzut ścieków - nie wiem co Ci tu mam tłumaczyć
podatek - to podatek, co mam wyjaśnić
za wodę? jak sobie nabierzesz kubłem zw swojej studni to nie płacisz, jak korzystasz z czyjejś pompy - płacisz, co w tym dziwnego
za surowce? ale co za surowce?

natomiast uzasadnienie szkodliwości pierwszej wymienionej kwestii jest mocno wąpliwe, a wiele naukowych materiałów wskazuje, że kłamliwe

Data: 2011-03-28 12:34:37
Autor: totus
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
skippy wrote:

Użytkownik "totus" <totus@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:impjn1$pfu$1inews.gazeta.pl...
skippy wrote:

Bo na ten moment to wygląda tak, jakby moja firma zbierała podpisy pod
petycją, że by KE koniecznie ustanowiła prawo które na nią nałozy
dodatkowe wielkie koszta.

Sory, ale za stary jestem zeby wierzyć w takie brednie.
Gdzieś tu się czai pieniądz, innej opcji nie ma.


Jaka widzisz różnicę między opłatami za emisje CO2, a opłatami za wywóz
śmieci, opłatami za zrzut ścieków, podatkiem gruntowym, opłatą za wodę,
opłatą za surowce?


wywzóz śmieci i zrzut ścieków - nie wiem co Ci tu mam tłumaczyć
podatek - to podatek, co mam wyjaśnić
za wodę? jak sobie nabierzesz kubłem zw swojej studni to nie płacisz, jak
korzystasz z czyjejś pompy - płacisz, co w tym dziwnego
za surowce? ale co za surowce?

natomiast uzasadnienie szkodliwości pierwszej wymienionej kwestii jest
mocno wąpliwe, a wiele naukowych materiałów wskazuje, że kłamliwe

Nie zależnie od tłumaczenia, które dla jednych jest bardziej głupkowate, a dla innych mniej, ja nie widzę żadnej różnicy miedzy pobieraniem opłat za zrzut ścieków, a emisją CO2. No chyba, że znów będziemy się zastanawiać na kolorem piany jaką bijemy i czy szlaczek jest taki jak powinien być i w należytym miejscu. Opłaty za zanieczyszczanie środowiska są powszechne w tej części świata, jak również opłaty za dostęp do surowców. Żeby kopać piach trzeba opłacić licencje, za zrzut solanki z kopalni trzeba zapłacić. Co jest nadzwyczajnego w opłatach za emisję CO2? Uzasadnienie?

Data: 2011-03-28 12:40:07
Autor: skippy
J.K.Mikke nie do zdarcia ?

Użytkownik "totus" <totus@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:impo7u$b3s$1inews.gazeta.pl...

Co jest nadzwyczajnego w opłatach za emisję CO2? Uzasadnienie?

poważne wątpliwości co do szkodliwości tej emisji
poczytaj obok, nie bede siebie i innych  powtarzal

Data: 2011-03-28 12:45:21
Autor: totus
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
skippy wrote:


Użytkownik "totus" <totus@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:impo7u$b3s$1inews.gazeta.pl...

Co jest nadzwyczajnego w opłatach za emisję CO2? Uzasadnienie?

poważne wątpliwości co do szkodliwości tej emisji
poczytaj obok, nie bede siebie i innych  powtarzal

Czyli różnicy między opłatą za zrzut ścieków, a opłatą za emisję CO2 nie widzisz co do zasady. Denerwuje cię uzasadnienie. Gdyby uzasadnienie było takie, że za produkcję śmieci trzeba płacić to trzeba płacić za produkcję CO2 to by było w porządku? Nie złości Cie treść tylko forma? Dla mnie zasadność opłata za emisję CO2 jest taka sama jak zasadność opłat za produkcję śmieci czy hałasu. A dla Ciebie?

Data: 2011-03-28 12:53:07
Autor: skippy
J.K.Mikke nie do zdarcia ?

Użytkownik "totus" <totus@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:impos1$bh6$2inews.gazeta.pl...
skippy wrote:


Użytkownik "totus" <totus@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:impo7u$b3s$1inews.gazeta.pl...

Co jest nadzwyczajnego w opłatach za emisję CO2? Uzasadnienie?

poważne wątpliwości co do szkodliwości tej emisji
poczytaj obok, nie bede siebie i innych  powtarzal

Czyli różnicy między opłatą za zrzut ścieków, a opłatą za emisję CO2 nie
widzisz co do zasady. Denerwuje cię uzasadnienie. Gdyby uzasadnienie było
takie, że za produkcję śmieci trzeba płacić to trzeba płacić za produkcję
CO2 to by było w porządku? Nie złości Cie treść tylko forma? Dla mnie
zasadność opłata za emisję CO2 jest taka sama jak zasadność opłat za
produkcję śmieci czy hałasu. A dla Ciebie?

Dla mnie nie.

Data: 2011-03-28 12:56:17
Autor: Waldek
J.K.Mikke nie do zdarcia ?

Użytkownik "totus" <totus@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:impo7u$b3s$1inews.gazeta.pl...
Żeby kopać piach
trzeba opłacić licencje, za zrzut solanki z kopalni trzeba zapłacić. Co jest
nadzwyczajnego w opłatach za emisję CO2? Uzasadnienie?

Nadzwyczajnego pewnie nic,
podobnie jak oplata "klimatyczna" w niektorych miejscowosciach :D
Natomiast wkurzające jest pranie mózgu ogółowi społ.
i podpieranie sie legendą odnośnie zagłady świata
Cóż, może wtedy mniej boli ....

Data: 2011-03-28 09:57:25
Autor: skippy
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Użytkownik "skippy" <man@the.moon> napisał w wiadomości news:impda7$uu6$1news.onet.pl...

Użytkownik "root" <root1@vp.pl> napisał w wiadomości news:1y0w4wslk0kr2$.tc146yk3syfc.dlg40tude.net...

Prawdopodobnie skippy i Ty macie rację. Prawdopodobnie, ale to nie jest
argument wobec tych którzy chcą nas skroić. To są tylko takie pierdu pierdu

to też?
http://www.planetaziemia.pan.pl/GRAF_aktual-2009/11_Stanowisko_KNG.pdf

nie czytałeś posta sys29 jak widzę albo wybiórczo działasz w swoim stylu


ten profesore pewnie też pierdu pierdu

http://energetyka.wnp.pl/panstwa-starej-ue-chca-zarabiac-na-drogim-dwutlenku-wegla-a-nas-maja-gdzies,135820_1_0_0.html

Data: 2011-03-28 10:06:09
Autor: root
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Dnia Mon, 28 Mar 2011 09:57:25 +0200, skippy napisał(a):

Użytkownik "skippy" <man@the.moon> napisał w wiadomości news:impda7$uu6$1news.onet.pl...

Użytkownik "root" <root1@vp.pl> napisał w wiadomości news:1y0w4wslk0kr2$.tc146yk3syfc.dlg40tude.net...

Prawdopodobnie skippy i Ty macie rację. Prawdopodobnie, ale to nie jest
argument wobec tych którzy chcą nas skroić. To są tylko takie pierdu pierdu

to też?
http://www.planetaziemia.pan.pl/GRAF_aktual-2009/11_Stanowisko_KNG.pdf

nie czytałeś posta sys29 jak widzę albo wybiórczo działasz w swoim stylu


ten profesore pewnie też pierdu pierdu

http://energetyka.wnp.pl/panstwa-starej-ue-chca-zarabiac-na-drogim-dwutlenku-wegla-a-nas-maja-gdzies,135820_1_0_0.html

Wiesz czasami wydaje mi sie ze masz w głebokim poważaniu całą tą hecę z CO2

Data: 2011-03-28 10:20:18
Autor: skippy
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Użytkownik "root" <root1@vp.pl> napisał w wiadomości news:tcjzgj0b1mc5$.1wwylg1gyl0tr$.dlg40tude.net...
Dnia Mon, 28 Mar 2011 09:57:25 +0200, skippy napisał(a):

Użytkownik "skippy" <man@the.moon> napisał w wiadomości
news:impda7$uu6$1news.onet.pl...

Użytkownik "root" <root1@vp.pl> napisał w wiadomości
news:1y0w4wslk0kr2$.tc146yk3syfc.dlg40tude.net...

Prawdopodobnie skippy i Ty macie rację. Prawdopodobnie, ale to nie jest
argument wobec tych którzy chcą nas skroić. To są tylko takie pierdu
pierdu

to też?
http://www.planetaziemia.pan.pl/GRAF_aktual-2009/11_Stanowisko_KNG.pdf

nie czytałeś posta sys29 jak widzę albo wybiórczo działasz w swoim stylu


ten profesore pewnie też pierdu pierdu

http://energetyka.wnp.pl/panstwa-starej-ue-chca-zarabiac-na-drogim-dwutlenku-wegla-a-nas-maja-gdzies,135820_1_0_0.html

Wiesz czasami wydaje mi sie ze masz w głebokim poważaniu całą tą hecę z CO2

nie rozumiem
przecież właśnie na tę checę zwracam uwagę
w dodatku pisze Ci to także kilka innych osób, a Ty sie przyp... osobiście do mnie
masz jakieś kompleksy, czy o co biega?

Data: 2011-03-27 22:43:27
Autor: skippy
J.K.Mikke nie do zdarcia ?

Użytkownik "root" <ro@vp.pl> napisał w wiadomości news:fcdwb064p329$.1ouotj9h5zd9e.dlg40tude.net...

Skippy juz nie moge sluchac jak ty sie na wszystkim znasz.

bez sensu jest tego typu uwaga, ponieważ dotyczy też Ciebie
przecież zawsze się odzywasz jak ja coś napiszę

emisja co2 i globalne ocieplenie to KIT I ŚCIEMA
to po prostu podatek i zdojenie nas przez bogate państwa, dzieki którym jesteśmy biedni co ciekawsze

Data: 2011-03-27 22:49:15
Autor: skippy
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Użytkownik "skippy" <man@the.moon> napisał w wiadomości news:imo7hg$642$1news.onet.pl...

emisja co2 i globalne ocieplenie to KIT I ŚCIEMA

tzn deczko inaczej
globalne ocieplenie to fakt, ale wynika z cyklu ok 100k lat jako przyczyny podstawowej

po globalnym ociepleniu jest globalne oziębienie
na szczęście to nas nie dotyczy

cały problem polega na tym, że globalne ocieplenie jest czymś pozytywnym w skali globalnej, szkoda się rozwodzić
natomiast z oziębieniem nieco gorzej, technologicznie nie jesteśmy w stanie się mu przeciwstawić


to po prostu podatek i zdojenie nas przez bogate państwa, dzieki którym jesteśmy biedni co ciekawsze



Data: 2011-03-28 09:15:01
Autor: janek
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
W dniu 2011-03-27 20:25, root pisze:
Dnia Sun, 27 Mar 2011 20:01:17 +0200, skippy napisał(a):

Użytkownik "XXL"<duzy_slawek@WYTNIJ.gazeta.pl>  napisał w wiadomości
news:imnr3d$plg$1inews.gazeta.pl...
Ja nic nie pisałem o emisjach CO2 bo nie jestem ekspertem w tym temacie i
Ty
też nim nie jesteś.

Śmiejesz się z utopii i cicho chwalisz całą tę zgraję przekrętasów, tylko o
to mi chodzi.

A co do tego tekstu wyżej: a w jakiej dziedzinie jesteś ekpertem?

Skippy juz nie moge sluchac jak ty sie na wszystkim znasz. Moze i znasz sie
na futach (co pokazales ostatnio;) ale nie rob ludziom wody z mozgu nt.
tego CO2.
Ponieważ pisałeś o wulkanach mam pytania:
1. Ile średnio emitują standardowe wulkany.
2. C zy w ogole istnieja standardowe (średnie) wulkany
i żeby uszczegółowić
3. Ile wyemitował wulkan ktory ostatnio sie uaktywnil na Islandii.

Potem jak ekspert z pewnością będziesz wiedział ile rocznie produkują Co2
ludzie.
A jak ci dowalę jeszcze na koniec info, że nie tylko CO2 wpływa na
ocieplenie klimatu, ale np. zmniejszanie obszarów polarnych (odbicie
światła). A np. wlanie do słonej wody Atlantyku dużych ilości słodkiej wody
z tych właśnie tropniejących lodowców na obaszarch polarnych może zatrzymać
jakiś tam prąd i spowodować epokę lodowcową.
Potem wrzuć sobie te wszystkie informacje do komputerka, narysuj wykres,
zanznacz trendy i powiedz nam co ci wyszło.


Nieco ponad 10 tysięcy lat temu lodowiec sięgał pod Kraków, znacznie, znacznie wcześniej było tam tropikalne morze. Jaki wpływ na tak radykalne zmiany miało wydzielanie dwutlenku węgla spowodowane ludzką działalnością? Kolejny wałek i tyle.
Natomiast niezbadaną głupotą rządzących jest dla mnie zmiana czasu.

Data: 2011-03-28 09:10:37
Autor: janek
J.K.Mikke nie do zdarcia ?


Śmiejesz się z utopii i cicho chwalisz całą tę zgraję przekrętasów,
tylko o to mi chodzi.

A co do tego tekstu wyżej: a w jakiej dziedzinie jesteś ekpertem?


W dziedzinie wychwalania miłościwie panującego nam establishmentu.

Data: 2011-03-27 20:14:58
Autor: Endriu
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Realność wprowadzenia takiego programu w Polsce jest równa ZERO  !!!

Uzasdnij dlaczego tak twierdzisz ?.


--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

Data: 2011-03-27 20:29:25
Autor: root
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Dnia Sun, 27 Mar 2011 20:14:58 +0200, Endriu napisał(a):

Realność wprowadzenia takiego programu w Polsce jest równa ZERO  !!!

Uzasdnij dlaczego tak twierdzisz ?.

Wetnę się i odpowiem za Slawka:

Kuba W - jest autorytetem młodzieży !
Wystarczy?

Data: 2011-03-27 21:15:42
Autor: Endriu
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Wetnę się i odpowiem za Slawka:

Niepotrzebnie się wcinasz kolego Root. Chciałbym aby odpowiedział Sławek.


--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

Data: 2011-03-28 10:50:34
Autor: XXL
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Endriu <nmp3(noSpam)@interia.pl> napisał(a): Niepotrzebnie się wcinasz kolego Root. Chciałbym aby odpowiedział Sławek.
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Endriu: ja mam Ci udowadniać dlaczego ultraliberalny program UPR ma tylko ok.
2% poparcia wśród wyborców od 20 lat ?
Widocznie 98% wyborców nie uważa tego programu za możliwy do realizacji i za
lepszy niż to co jest obecnie.
To jedyny rozsądny wniosek, chociaż na pewno napiszesz, że to "okrągłostołowy
układ" od 1989r. ośmiesza i zwalcza Korwina bo boi się utraty koryta.
Ta teza mnie nie przekonuje, bo przypominam wszystkim, że Korwin był posłem w
tzw. Sejmie kontraktowym i przepadł w kolejnych wyborach.
Masz prawo tak pisać, mamy demokrację ale mnie takie uzasadnienie nie przekonuje.

To Ty musisz powiedzieć co zrobiłeś, żeby zdobywać szerokie poparcie i
dlaczego poparcie nie wzrasta ?
Czy przystąpiłeś w swojej dzielnicy i swoim mieście do budowania struktur
partii i kampanii reklamowej programu ultraliberalnego ?
Ile osób przekonałeś do konieczności powrotu do XIX-wiecznego kapitalizmu ?
Ile osób przekonałeś, że dyktatura zwana eufemistycznie monarchią
konstytucyjną jest lepsza dla Polaków od demokracji ?
Ile osób przekonałeś, że Polska jest płatnikiem netto w UE i powinna z niej
wystąpić a starać się o przyjęcie do NAFTA ?

Chyba zdajesz sobie sprawę, że tylko zbudowanie silnej partii i TRWAŁE
zdobycie ponad 50% poparcia w społeczeństwie to jedyna droga do wymarzonego
przez Ciebie ustroju ultraliberalnego w Polsce ?


--


Data: 2011-03-28 11:05:36
Autor: sys29
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
 XXL <duzy_slawek@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał(a):
Ile osób przekonałeś, że dyktatura zwana eufemistycznie monarchią
konstytucyjną jest lepsza dla Polaków od demokracji ?

Ale Ty na pewno wiele osób przekonałeś, że zamordyzm ekonomiczny
zwany eufemistycznie demokracją jest lepszy od monarchii. :-)

pozdr.
sys29


--


Data: 2011-03-28 13:09:55
Autor: skippy
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Użytkownik " sys29" <sys29@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:impq20$hfo$1inews.gazeta.pl...
XXL <duzy_slawek@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał(a):

Ile osób przekonałeś, że dyktatura zwana eufemistycznie monarchią
konstytucyjną jest lepsza dla Polaków od demokracji ?

Ale Ty na pewno wiele osób przekonałeś, że zamordyzm ekonomiczny
zwany eufemistycznie demokracją jest lepszy od monarchii. :-)

pozdr.
sys29

i te wszystkie nasilające się ruchy socjalno-socjalistyczne mając zrównać wszystkich w imię jakiejś wydumanej sprawiedliwości
to zawsze się kończyło śmiercią dziesiątek milionów ludzi, no ale łatwo się o tym zapomina i traktuje jako bajkę z dalekiej przeszłości

Data: 2011-03-28 13:08:43
Autor: totus
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
 XXL wrote:

Endriu: ja mam Ci udowadniać dlaczego ultraliberalny program UPR ma tylko
ok. 2% poparcia wśród wyborców od 20 lat ?

Nawoływanie do monarchii to program liberalny? Nawoływanie, żeby o wszystkim decydował król to znaczy wolność obywateli. Zresztą nie ma obywateli tylko są poddani. Jaka jest różnica między liberalizmem i tyranią? Wiesz to? Znasz znaczenia słów, które używasz? W którym miejscu swojego programu JKM deklaruje, że jest liberałem? Jak Ty się komunikujesz w środowisku jak Ty na widły mówisz grabie?

Data: 2011-03-28 13:11:21
Autor: skippy
J.K.Mikke nie do zdarcia ?

Użytkownik "totus" <totus@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:impq7r$i9u$1inews.gazeta.pl...
XXL wrote:

Endriu: ja mam Ci udowadniać dlaczego ultraliberalny program UPR ma tylko
ok. 2% poparcia wśród wyborców od 20 lat ?

Nawoływanie do monarchii to program liberalny? Nawoływanie, żeby o wszystkim
decydował król to znaczy wolność obywateli. Zresztą nie ma obywateli tylko
są poddani. Jaka jest różnica między liberalizmem i tyranią? Wiesz to? Znasz
znaczenia słów, które używasz? W którym miejscu swojego programu JKM
deklaruje, że jest liberałem? Jak Ty się komunikujesz w środowisku jak Ty na
widły mówisz grabie?

powodem jest dosyć powszechne obrzydzenie klasy rzadzącej (od lewa do prawa) do słowa "wolność"
robią wszystko co mogą, żeby to słowo obrzydzić i udowodnić jego nierealność i smieszność

Data: 2011-03-27 17:27:17
Autor: Endriu
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
2)
Przypomina się sprawa Gabriela Janowskiego.
Sam się z niego śmiałem, że się schlał i bredził o cukierniach.
No i mamy.
Politycy jakiej kanapowej partii doprowadzili do tego, że mamy zbyt niskie kwoty produkcyjne na cukier, a Niemcy zbyt wysokie?
Kanapowej?

http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33181,3326676.html

Staną przed TS?
Na pewno nie.

Jak buraki cukrowe będą drogie, to rolnik który je sadzi i sprzedaje będzie miał lepiej.
PSL rulez :).

--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

Data: 2011-03-28 10:29:56
Autor: SlawcioD
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
W dniu 27.03.2011 17:21, skippy pisze:
Użytkownik " XXL" <duzy_slawek@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:imneo1$g2j$1inews.gazeta.pl...
Ultraliberałowie to tak naprawdę grupka publicystów i felietonistów
bujających
w obłokach i poruszających się w oparach absurdu.

Za to w oparach złodziejstwa i rozdrapywania koryta poruszają się inni.

1)
Wpływ emisji CO2 na globalne ocieplenie jest wątpliwy.
Co więcej, na podstawie przechwyconych maili "ekspertów" dowiedziono, iż
przedstawiono kłamliwe wyliczenia.
I co? I nic.

Więcej co2 emitują wulkany i żywe istoty pierdzeniem, niż te kraje które
będą karane za nie zze swojej winy sprzedanie ich ruskim. Więcej nawet,
niż wszystkie kraje.

zywe istoty generuja pierdzeniem metan - a ten jest iles razy grozniejszy niz co2 - najwiekszym "dostawca" metanu jest chodowla zwierzat i to wlasnie tam powinno sie szukac rozwiazania... co2 mozna w miare szybko z atmosfery sie pozbyc, gorzej z metanem...

pozdrawiam
SlawcioD

Data: 2011-03-28 11:49:19
Autor: Elab
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
W dniu 27.03.2011 17:21, skippy pisze:
Użytkownik " XXL" <duzy_slawek@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:imneo1$g2j$1inews.gazeta.pl...
Ultraliberałowie to tak naprawdę grupka publicystów i felietonistów
bujających
w obłokach i poruszających się w oparach absurdu.

Za to w oparach złodziejstwa i rozdrapywania koryta poruszają się inni.


Korwin jako jeden z nielicznych ma odwagę pisać i mówić o rzeczach wydawało by się oczywistych, aczkolwiek "niepoprawnych politycznie".

Wyżej poruszono tematy CO2, proszę przypomnieć sobie dziurę ozonową i histerie w latach 80 z tym związaną ... okazało się że dziura jak jest tak była. I nikomu nic się nie stało, ogromne pieniądze skasowali producenci gazów, producenci lodówek ect. na wymianę rzeczy kompletnie bez znaczenia.

Korwin obśmiał to od początku, a "poważni" publicyści obśmiali Korwina.

I tak jest z większością jego pomysłów. Kiedy mówił od początku aby prywatyzować poprzez licytację, a pieniądze uzyskane wpłacać na konta emerytalne to też go wyśmiewali ... takich przykładów można dawać setki ( niestety ).( od posiadania broni, przez karę śmierci do zapinania pasów i obowiązku jazdy na światłach ) Ciekawe jest bardzo też to że prawie nigdy nikt z Korwinem nie dyskutuje merytorycznie, i w większości wypadków kończy się na stwierdzeniu że to "absurd" itp itd

ufff ...ale się napisałem

Data: 2011-03-28 12:01:13
Autor: skippy
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Użytkownik "Elab" <elaboro@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:impliu$v9$1news.onet.pl...

pasów i obowiązku jazdy na światłach ) Ciekawe jest bardzo też to że prawie nigdy nikt z Korwinem nie dyskutuje merytorycznie, i w większości wypadków kończy się na stwierdzeniu że to "absurd" itp itd


przykładem są te wrzuty XXL, ni zgruchy ni z pietruchy nowy wątek obśmiewający JKM
koryto czuwa żeby od czasu do czasu szturchnąć go medialnie kijkiem

Data: 2011-03-28 10:17:46
Autor: XXL
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
skippy <man@the.moon> napisał(a): Przykładem są te wrzuty XXL, ni z gruchy ni z pietruchy nowy wątek obśmiewający JKM
koryto czuwa żeby od czasu do czasu szturchnąć go medialnie kijkiem -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
Niby ja jestem przedstawicielem koryta ???
Takie uczone wnioski wysuwasz na podstawie moich wątków i komentarzy ?
Czy Ty się dobrze czujesz ?  Bo czasami mam obawy, że chyba nie najlepiej.
Nie tak dawno dopytywałeś się mnie kilka razy czy L.Balcerowicz miał być
kandydatem PO na prezydenta  :-)
Mam nadzieję, że zwróciłeś się z tym pytaniem do sztabu PO i osobiście do
Balcerowicza ?

Wystarczy czytać ze zrozumieniem. Temat wątku zaproponowany przeze mnie
dotyczy tego, że Korwin najpierw rozbił kanapową UPR na dwie minipartyjki a
teraz ma zamiar skleić je z powrotem i ponownie utworzyć kanapową UPR.

Ja nic nie pisałem o emisjach CO2 ani kto ma rację w tym sporze.
Być może ma ją w 100% J.K.Mikke ale nie mam żadnej wiedzy fachowej w tym
temacie żeby to ocenić.


--


Data: 2011-03-28 12:30:50
Autor: skippy
J.K.Mikke nie do zdarcia ?

Użytkownik " XXL" <duzy_slawek@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:impn89$7ls$1inews.gazeta.pl...
skippy <man@the.moon> napisał(a):

Przykładem są te wrzuty XXL, ni z gruchy ni z pietruchy nowy wątek
obśmiewający JKM
koryto czuwa żeby od czasu do czasu szturchnąć go medialnie kijkiem
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
Niby ja jestem przedstawicielem koryta ???
Takie uczone wnioski wysuwasz na podstawie moich wątków i komentarzy ?
Czy Ty się dobrze czujesz ?  Bo czasami mam obawy, że chyba nie najlepiej.
Nie tak dawno dopytywałeś się mnie kilka razy czy L.Balcerowicz miał być
kandydatem PO na prezydenta  :-)
Mam nadzieję, że zwróciłeś się z tym pytaniem do sztabu PO i osobiście do
Balcerowicza ?

Wystarczy czytać ze zrozumieniem. Temat wątku zaproponowany przeze mnie
dotyczy tego, że Korwin najpierw rozbił kanapową UPR na dwie minipartyjki a
teraz ma zamiar skleić je z powrotem i ponownie utworzyć kanapową UPR.

Ja nic nie pisałem o emisjach CO2 ani kto ma rację w tym sporze.
Być może ma ją w 100% J.K.Mikke ale nie mam żadnej wiedzy fachowej w tym
temacie żeby to ocenić.

układ go ośmiesza jak może

Data: 2011-03-28 12:15:03
Autor: alibaba8
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
W dniu 27.03.2011 17:21, skippy pisze:

> Użytkownik " XXL" <duzy_slawek@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości

> news:imneo1$g2j$1inews.gazeta.pl...

>> Ultraliberałowie to tak naprawdę grupka publicystów i felietonistów

>> bujających

>> w obłokach i poruszających się w oparach absurdu.

>

> Za to w oparach złodziejstwa i rozdrapywania koryta poruszają się inni.

>



 Korwin jako jeden z nielicznych ma odwagę pisać i mówić o rzeczach

wydawało by się oczywistych, aczkolwiek "niepoprawnych politycznie".



 Wyżej poruszono tematy CO2, proszę przypomnieć sobie dziurę ozonową i

histerie w latach 80 z tym związaną ... okazało się że dziura jak jest

tak była. I nikomu nic się nie stało, ogromne pieniądze skasowali

producenci gazów, producenci lodówek ect. na wymianę rzeczy kompletnie

bez znaczenia.


No właśnie i tu już dotknąłeś istoty funkcjonowania nowoczesnego, a nie XIX wiecznego kapitalizmu, czego najwyraźniej i Ty i Korwin, a zwłaszcza "prawdziwi liberałowie
' kompletnie nie rozumiecie. Aby społeczeństwo mogło egzystować na przyzwoitym poziomie musi produkować i konsumować w przeciwnym wypadku nastąpi degrengolada. Coraz mniejsza konsumpcja, coraz mniejsza produkcja, coraz mniejsza populacja itd. Pieniądz, złoto w swojej istocie nie przedstawiają żadnej wartości. Co najwyżej można nimi podetrzeć sobie tyłek albo ułożyć kupkę. Niestety gro ludzi uważa, że to właśnie pieniądz odgrywa najważniejszą rolę, co jest kompletną bzdurą. Zresztą wbrew pozorom na podobnym myśleniu funkcjonował PRL. podstawą było oszczędzać, oszczędzać, oszczędzac i choć na pozór jest to słuszne zwłaszcza w konkurencji z innymi, to w perspektywie dłuższej jest zgubne, bo konkurent też będzie oszczędzał, aż pomrą obaj śmiercią głodową. Nie mylić z marnotrawstwem, a kiedy jest jeszcze pożądana konsumpcja, a kiedy już marnotrawstwo, to niestety już wyższa szkoła jazdy.



 Korwin obśmiał to od początku, a "poważni" publicyści obśmiali Korwina.



I tak jest z większością jego pomysłów. Kiedy mówił od początku aby

prywatyzować poprzez licytację, a pieniądze uzyskane wpłacać na konta

emerytalne to też go wyśmiewali ... takich przykładów można dawać setki

( niestety ).( od posiadania broni, przez karę śmierci do zapinania

pasów i obowiązku jazdy na światłach ) Ciekawe jest bardzo też to że

prawie nigdy nikt z Korwinem nie dyskutuje merytorycznie, i w większości

wypadków kończy się na stwierdzeniu że to "absurd" itp itd



ufff ...ale się napisałem



--


Data: 2011-03-28 12:41:03
Autor: totus
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
alibaba8@vp.pl wrote:

No właśnie i tu już dotknąłeś istoty funkcjonowania nowoczesnego, a nie
XIX wiecznego kapitalizmu, czego najwyraźniej i Ty i Korwin, a zwłaszcza
"prawdziwi liberałowie
' kompletnie nie rozumiecie. Aby społeczeństwo mogło egzystować na
przyzwoitym poziomie musi produkować i konsumować w przeciwnym wypadku
nastąpi degrengolada. Coraz mniejsza konsumpcja, coraz mniejsza produkcja,
coraz mniejsza populacja itd. Pieniądz, złoto w swojej istocie nie
przedstawiają żadnej wartości. Co najwyżej można nimi podetrzeć sobie
tyłek albo ułożyć kupkę. Niestety gro ludzi uważa, że to właśnie pieniądz
odgrywa najważniejszą rolę, co jest kompletną bzdurą. Zresztą wbrew
pozorom na podobnym myśleniu funkcjonował PRL. podstawą było oszczędzać,
oszczędzać, oszczędzac i choć na pozór jest to słuszne zwłaszcza w
konkurencji z innymi, to w perspektywie dłuższej jest zgubne, bo konkurent
też będzie oszczędzał, aż pomrą obaj śmiercią głodową. Nie mylić z
marnotrawstwem, a kiedy jest jeszcze pożądana konsumpcja, a kiedy już
marnotrawstwo, to niestety już wyższa szkoła jazdy.

Ty wiesz gdzie są te granice miedzy konsumpcją i marnotrawstwem. Ty nam powiesz i nakażesz by tych granic przestrzegać, a jak się ktoś wyłamie to naślesz policje dla dobra ogółu. No i już mamy znany obrazek.

Data: 2011-03-28 13:39:34
Autor: alibaba8
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
alibaba8@vp.pl wrote:



> No właśnie i tu już dotknąłeś istoty funkcjonowania nowoczesnego, a nie

> XIX wiecznego kapitalizmu, czego najwyraźniej i Ty i Korwin, a zwłaszcza

> "prawdziwi liberałowie

> ' kompletnie nie rozumiecie. Aby społeczeństwo mogło egzystować na

> przyzwoitym poziomie musi produkować i konsumować w przeciwnym wypadku

> nastąpi degrengolada. Coraz mniejsza konsumpcja, coraz mniejsza produkcja,

> coraz mniejsza populacja itd. Pieniądz, złoto w swojej istocie nie

> przedstawiają żadnej wartości. Co najwyżej można nimi podetrzeć sobie

> tyłek albo ułożyć kupkę. Niestety gro ludzi uważa, że to właśnie pieniądz

> odgrywa najważniejszą rolę, co jest kompletną bzdurą. Zresztą wbrew

> pozorom na podobnym myśleniu funkcjonował PRL. podstawą było oszczędzać,

> oszczędzać, oszczędzac i choć na pozór jest to słuszne zwłaszcza w

> konkurencji z innymi, to w perspektywie dłuższej jest zgubne, bo konkurent

> też będzie oszczędzał, aż pomrą obaj śmiercią głodową. Nie mylić z

> marnotrawstwem, a kiedy jest jeszcze pożądana konsumpcja, a kiedy już

> marnotrawstwo, to niestety już wyższa szkoła jazdy.



Ty wiesz gdzie są te granice miedzy konsumpcją i marnotrawstwem. Ty nam

powiesz i nakażesz by tych granic przestrzegać, a jak się ktoś wyłamie to

naślesz policje dla dobra ogółu. No i już mamy znany obrazek.

Po pierwsze gdybym wiedział to na pewno z tobą bym nie gadał, z braku czasu. Po drugie jeżeli nie rozumiesz o czym mówię, to nie zabieraj głosu, bo Twoja odpowiedź jest ni z gruszki ni z pietruszki.


--


Data: 2011-03-28 12:59:18
Autor: Elab
J.K.Mikke nie do zdarcia ?

No właśnie i tu już dotknąłeś istoty funkcjonowania nowoczesnego, a nie XIX
wiecznego kapitalizmu, czego najwyraźniej i Ty i Korwin, a zwłaszcza "prawdziwi
liberałowie ' kompletnie nie rozumiecie.

widzisz, to ty nic nie zrozumiałeś z tego co ja napisałem. KAŻDY z tych maga przekrętów miał swoją podstawę w ograniczeniu wolności, od wyboru lodówki do wyboru gdzie i czy ktoś chce się ubezpieczyć. A poniekąd masz racje prawdziwym ideowym komunistom nie chodzi o pieniądze ... oni nas niewolą dla zasady ...

i podam przykład , pamiętam jak ni z gruchy ni z pietruchy  KLD dla "naszego dobra" wprowadziło przymus zagłówków w samochodach, a na granicy stały tiry pełne zagłówków. I tak jest ciągle pod przykrywką jakiejś mniej lub bardziej bzdurnej idei nasz wolności są ograniczane, a przy okazji ktoś z tego ciągnie niezłą kasę. I ja nie mam nic przeciwko sprzedawcom zagłówków ... jestem przeciwko przymusowi ich używania !!!

Data: 2011-03-28 13:22:41
Autor: totus
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Elab wrote:


No właśnie i tu już dotknąłeś istoty funkcjonowania nowoczesnego, a nie
XIX wiecznego kapitalizmu, czego najwyraźniej i Ty i Korwin, a zwłaszcza
"prawdziwi liberałowie ' kompletnie nie rozumiecie.

widzisz, to ty nic nie zrozumiałeś z tego co ja napisałem. KAŻDY z tych
maga przekrętów miał swoją podstawę w ograniczeniu wolności, od wyboru
lodówki do wyboru gdzie i czy ktoś chce się ubezpieczyć. A poniekąd masz
racje prawdziwym ideowym komunistom nie chodzi o pieniądze ... oni nas
niewolą dla zasady ...

i podam przykład , pamiętam jak ni z gruchy ni z pietruchy  KLD dla
"naszego dobra" wprowadziło przymus zagłówków w samochodach, a na
granicy stały tiry pełne zagłówków. I tak jest ciągle pod przykrywką
jakiejś mniej lub bardziej bzdurnej idei nasz wolności są ograniczane, a
przy okazji ktoś z tego ciągnie niezłą kasę. I ja nie mam nic przeciwko
sprzedawcom zagłówków ... jestem przeciwko przymusowi ich używania !!!

Ludzi denerwuje samo możliwość dokonania wyboru innego niż oni dokonali. Teraz ponad 80% nie chce możliwości. Powtórzę dużymi literami - możliwości ubezpieczenia dobrowolnego - jeszcze raz, dobrowolnego - na zdrowie. To że jest przymus państwowy to większość akceptuje ale możliwość dodatkowego ubezpieczenia - nie. Możliwość wyboru? Absolutnie niedopuszczalne. Przy tej samej okazji powróciła metoda regulacji rynku. Teraz Najmądrzejszy Urzędnik Najjaśniejszej Rzeczpospolitej będzie ustalał najlepszą cenę leków w trosce o swoich wolnych obywateli. Takie rozwiązanie eliminuje całkowicie możliwość korupcji i nacisków ze strony producentów leków. No to jest oczywiste i każdy to widzi. Niesłychane, jakie to bęcwały.

Data: 2011-03-30 08:58:31
Autor: Elab
J.K.Mikke nie do zdarcia ?

Ludzi denerwuje samo możliwość dokonania wyboru innego niż oni dokonali.
Teraz ponad 80% nie chce możliwości. Powtórzę dużymi literami - możliwości
ubezpieczenia dobrowolnego - jeszcze raz, dobrowolnego - na zdrowie.


W mojej ocenie przykłady które przytoczyłeś a można dawać ich  setki ( regulacja leków, prawo budowlane, nieśmiertelne pasy, przymus ubezpieczeń, prawo do posiadania broni,wysokie podatki itp itd ) to są skutki pewnych rozwiązań systemowych, czyli szeroko pojętego prawa do wyboru i brania odpowiedzialności za swój wybór ( i co podkreślam odpowiedzialności osobistej, a nie grupowej ... jak próbował ktoś na tym forum wmawiać )

w Polsce jedyną osobą publiczną głoszącą hasło "chcącemu nie dzieje się krzywda" jest Janusz Korwin Mikke i w jego wizji świata te dwa słowa: wolność i odpowiedzialność są nierozłączne. I tak naprawdę od nich powinno zaczynać się każde rozumowanie.

Ktoś przytoczył kontrargument "że jak ktoś wsiądzie do auta bez zagłówków i sobie coś zrobi to nie będzie dobrze ...bo wszyscy za to zapłacą", nie przyjął do wiadomości że każdy powinien w całości brać za swoje życie odpowiedzialność, bo jak by ktoś obciął sobie nożem palca przy śniadaniu ( w Polsce co rok jest kilkanaście takich przypadków ) to przecież nie znaczy że mamy zakazać noży.

Można zaobserwować pewną "systemową" zależność: pod pretekstem zdejmowania z nas odpowiedzialności zabierają nam też prawa, twierdząc że ludzie są głupi i nie poradzili by sobie z odpowiedzialnością. JKM twierdzi że proces zabierania praw i odpowiedzialności robi z ludzi bydlęta hodowlane rodem z filmów science fiction, komuniści typu Ikonowicz twierdzą że pełna wolność prowadziła by do "dzikiego zachodu". I tutaj może pojawiać się potrzeba wyboru, ja np. zdecydowanie wolę być cowboyem niż wypasanym bydłem :-)

Data: 2011-03-30 09:24:47
Autor: alibaba8
J.K.Mikke nie do zdarcia ?


> Ludzi denerwuje samo możliwość dokonania wyboru innego niż oni dokonali.

> Teraz ponad 80% nie chce możliwości. Powtórzę dużymi literami - możliwości

> ubezpieczenia dobrowolnego - jeszcze raz, dobrowolnego - na zdrowie.





W mojej ocenie przykłady które przytoczyłeś a można dawać ich  setki (

regulacja leków, prawo budowlane, nieśmiertelne pasy, przymus

ubezpieczeń, prawo do posiadania broni,wysokie podatki itp itd ) to są

skutki pewnych rozwiązań systemowych, czyli szeroko pojętego prawa do

wyboru i brania odpowiedzialności za swój wybór ( i co podkreślam

odpowiedzialności osobistej, a nie grupowej ... jak próbował ktoś na tym

forum wmawiać )



w Polsce jedyną osobą publiczną głoszącą hasło "chcącemu nie dzieje się

krzywda" jest Janusz Korwin Mikke i w jego wizji świata te dwa słowa:

wolność i odpowiedzialność są nierozłączne. I tak naprawdę od nich

powinno zaczynać się każde rozumowanie.



Ktoś przytoczył kontrargument "że jak ktoś wsiądzie do auta bez

zagłówków i sobie coś zrobi to nie będzie dobrze ...bo wszyscy za to

zapłacą", nie przyjął do wiadomości że każdy powinien w całości brać za

swoje życie odpowiedzialność, bo jak by ktoś obciął sobie nożem palca

przy śniadaniu ( w Polsce co rok jest kilkanaście takich przypadków ) to

przecież nie znaczy że mamy zakazać noży.



Można zaobserwować pewną "systemową" zależność: pod pretekstem

zdejmowania z nas odpowiedzialności zabierają nam też prawa, twierdząc

że ludzie są głupi i nie poradzili by sobie z odpowiedzialnością. JKM

twierdzi że proces zabierania praw i odpowiedzialności robi z ludzi

bydlęta hodowlane rodem z filmów science fiction, komuniści typu

Ikonowicz twierdzą że pełna wolność prowadziła by do "dzikiego zachodu".

I tutaj może pojawiać się potrzeba wyboru, ja np. zdecydowanie wolę być

cowboyem niż wypasanym bydłem :-)
A to niestety świadczy o tym , ani Mikke ani Ty nie wiecie o czym mówicie. Brak wyobraźni. Tylko, że Mikke głosi to z premedytacją dla kasy, a Ty??? Ciągle powtarzacie o odpowiedzialności, tyle tylko, ze o odpowiedzialności za siebie. Raz pomyśl o innych i o ludzkich ułomnościach, ale do tego trzeba wyobraźni. Przykłady zagłówków czy dzikiego zachodu to ogólne metafory, a wy się zaraz czepiacie jako konkretów. To jest dowód na brak elementarnej dobrej woli, albo wyobraźni czy logicznego myślenia. Nie chciałbym dożyć chwili gdyby Wasze idee weszły w życie w 100%, bo gro oczywiście jest słuszna. Tylko bez przesady.



--


Data: 2011-03-30 09:51:37
Autor: alibaba8
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
>



> > Ludzi denerwuje samo możliwość dokonania wyboru innego niż oni dokonali.



> > Teraz ponad 80% nie chce możliwości. Powtórzę dużymi literami - możliwości



> > ubezpieczenia dobrowolnego - jeszcze raz, dobrowolnego - na zdrowie.



>



>



> W mojej ocenie przykłady które przytoczyłeś a można dawać ich  setki (



> regulacja leków, prawo budowlane, nieśmiertelne pasy, przymus



> ubezpieczeń, prawo do posiadania broni,wysokie podatki itp itd ) to są



> skutki pewnych rozwiązań systemowych, czyli szeroko pojętego prawa do



> wyboru i brania odpowiedzialności za swój wybór ( i co podkreślam



> odpowiedzialności osobistej, a nie grupowej ... jak próbował ktoś na tym



> forum wmawiać )



>



> w Polsce jedyną osobą publiczną głoszącą hasło "chcącemu nie dzieje się



> krzywda" jest Janusz Korwin Mikke i w jego wizji świata te dwa słowa:



> wolność i odpowiedzialność są nierozłączne. I tak naprawdę od nich



> powinno zaczynać się każde rozumowanie.



>



> Ktoś przytoczył kontrargument "że jak ktoś wsiądzie do auta bez



> zagłówków i sobie coś zrobi to nie będzie dobrze ...bo wszyscy za to



> zapłacą", nie przyjął do wiadomości że każdy powinien w całości brać za



> swoje życie odpowiedzialność, bo jak by ktoś obciął sobie nożem palca



> przy śniadaniu ( w Polsce co rok jest kilkanaście takich przypadków ) to



> przecież nie znaczy że mamy zakazać noży.



>



> Można zaobserwować pewną "systemową" zależność: pod pretekstem



> zdejmowania z nas odpowiedzialności zabierają nam też prawa, twierdząc



> że ludzie są głupi i nie poradzili by sobie z odpowiedzialnością. JKM



> twierdzi że proces zabierania praw i odpowiedzialności robi z ludzi



> bydlęta hodowlane rodem z filmów science fiction, komuniści typu



> Ikonowicz twierdzą że pełna wolność prowadziła by do "dzikiego zachodu".



> I tutaj może pojawiać się potrzeba wyboru, ja np. zdecydowanie wolę być



> cowboyem niż wypasanym bydłem :-)

A to niestety świadczy o tym , ani Mikke ani Ty nie wiecie o czym mówicie.
Brak
wyobraźni. Tylko, że Mikke głosi to z premedytacją dla kasy, a Ty??? Ciągle

powtarzacie o odpowiedzialności, tyle tylko, ze o odpowiedzialności za siebie.

Raz pomyśl o innych i o ludzkich ułomnościach, ale do tego trzeba wyobraźni.

Przykłady zagłówków czy dzikiego zachodu to ogólne metafory, a wy się zaraz

czepiacie jako konkretów. To jest dowód na brak elementarnej dobrej woli, albo

wyobraźni czy logicznego myślenia. Nie chciałbym dożyć chwili gdyby Wasze idee

weszły w życie w 100%, bo gro oczywiście jest słuszna. Tylko bez przesady.

Tu jeszcze trzeba by dodać, że brakuje wam elementarnej uczciwość. Za swoją ewentualną głupotę każecie płacić innym. To nie jest odpowiedzialność. To jest bezmyślność. Porównanie z bydłem jest kompletnie nie trafne, ale za to doskonale przykrywa dążenie do dzikiego zezwierzęcenia.

--


Data: 2011-03-30 14:33:49
Autor: Elab
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
  Porównanie z bydłem jest kompletnie nie trafne, ale za to doskonale
przykrywa dążenie do dzikiego zezwierzęcenia.



Zezwierzęcenie tak naprawdę zaczyna się od duszy, bydło chce mieć pełną michę, ciepło i zero odpowiedzialności ... a najlepiej niech za nie myśli ich Pan. Być może za długo niektórzy na tym forum mają kolczyk w nosie aby to zauważyć. Ja osobiście po prostu się brzydzę takim podejściem ...

Data: 2011-03-30 15:13:10
Autor: alibaba81
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
  Porównanie z bydłem jest kompletnie nie trafne, ale za to doskonale

> przykrywa dążenie do dzikiego zezwierzęcenia.

>





Zezwierzęcenie tak naprawdę zaczyna się od duszy, bydło chce mieć pełną

michę, ciepło i zero odpowiedzialności ... a najlepiej niech za nie

myśli ich Pan. Być może za długo niektórzy na tym forum mają kolczyk w

nosie aby to zauważyć. Ja osobiście po prostu się brzydzę takim

podejściem ...
O czym Ty piszesz? To ty boisz się wziąć odpowiedzialność za cały kraj, tylko liczysz, że coś Ci się uda upolować zza węgła. Mało tego w swoim zaślepieniu nie widzisz co Cię może spotkać w przyszłości, bo Ci się wydaje, że zawsze będziesz piękny i młody. Podejrzewam, że dobrze Ci się powodzi. To teraz pomyśl. Po wprowadzeniu takiej polityki, za którą tęsknisz Twoje dochody nie wzrosną o zwrócone podatki tylko spadną o podatki wypłacone przez innych. Zobaczymy czy będziesz taki szczęśliwy. No nie, na szczęście nie zobaczymy.



--


Data: 2011-03-30 15:51:35
Autor: alibaba81
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
>   Porównanie z bydłem jest kompletnie nie trafne, ale za to doskonale



> > przykrywa dążenie do dzikiego zezwierzęcenia.



> >



>



>



> Zezwierzęcenie tak naprawdę zaczyna się od duszy, bydło chce mieć pełną



> michę, ciepło i zero odpowiedzialności ... a najlepiej niech za nie



> myśli ich Pan. Być może za długo niektórzy na tym forum mają kolczyk w



> nosie aby to zauważyć. Ja osobiście po prostu się brzydzę takim



> podejściem ...

O czym Ty piszesz? To ty boisz się wziąć odpowiedzialność za cały kraj, tylko

liczysz, że coś Ci się uda upolować zza węgła. Mało tego w swoim zaślepieniu
nie
widzisz co Cię może spotkać w przyszłości, bo Ci się wydaje, że zawsze
będziesz
piękny i młody. Podejrzewam, że dobrze Ci się powodzi. To teraz pomyśl. Po

wprowadzeniu takiej polityki, za którą tęsknisz Twoje dochody nie wzrosną o

zwrócone podatki tylko spadną o podatki wypłacone przez innych. Zobaczymy czy

będziesz taki szczęśliwy. No nie, na szczęście nie zobaczymy.


Wychodzi z tego, że Wy tęsknicie za sojuszem robotniczo- chłopskim. Tylko te dwie grupy społeczne wypracowują jakieś dobra. Reszta żyje z czyichś podatków. Nawet jak prywatnie robotnik idzie do lekarza to też płaci jakby podatek. No nie, w Waszym systemie dochodzi jeszcze klasa panująca. Nie wiem z czego żyje Korwin, ale coś mi się wydaje, że to główny podatkożerca. --


Data: 2011-03-30 17:02:39
Autor: Elab
J.K.Mikke nie do zdarcia ?


Wychodzi z tego, że Wy tęsknicie za sojuszem robotniczo- chłopskim. Tylko te
dwie grupy społeczne wypracowują jakieś dobra. Reszta żyje z czyichś podatków.
Nawet jak prywatnie robotnik idzie do lekarza to też płaci jakby podatek. No
nie, w Waszym systemie dochodzi jeszcze klasa panująca. Nie wiem z czego żyje
Korwin, ale coś mi się wydaje, że to główny podatkożerca.



czy ty potrafisz w ogóle myśleć w liczbie pojedynczej, o myśleniu samodzielnym nie wspomnę, w Twoich wypowiedziach ciągle są jakieś grupy, wspólnoty itp itd, a do mnie się zwracasz Wy ( może zostało ci to po: wy towarzyszu )

Wiesz dla mnie jedynym wytłumaczeniem może być to  ... że bydło w stadzie chyba czuje się po prostu lepiej.

Data: 2011-03-30 17:25:38
Autor: alibaba81
J.K.Mikke nie do zdarcia ?


>>

> Wychodzi z tego, że Wy tęsknicie za sojuszem robotniczo- chłopskim. Tylko te

> dwie grupy społeczne wypracowują jakieś dobra. Reszta żyje z czyichś
podatków.

> Nawet jak prywatnie robotnik idzie do lekarza to też płaci jakby podatek. No

> nie, w Waszym systemie dochodzi jeszcze klasa panująca. Nie wiem z czego
żyje

> Korwin, ale coś mi się wydaje, że to główny podatkożerca.

>





czy ty potrafisz w ogóle myśleć w liczbie pojedynczej, o myśleniu

samodzielnym nie wspomnę, w Twoich wypowiedziach ciągle są jakieś grupy,

wspólnoty itp itd, a do mnie się zwracasz Wy ( może zostało ci to po: wy

towarzyszu )



Wiesz dla mnie jedynym wytłumaczeniem może być to  ... że bydło w

stadzie chyba czuje się po prostu lepiej.

Ty lepiej napisz na ile jesteś podatkożercą. Wy piszę, bo piszę do wszystkich oszołomów. A ty, to najwyraźniej należysz do tej grupy, która najchętniej kijem bezbolowy by  wytyczał swoją wolność?



--


Data: 2011-03-30 17:35:31
Autor: Elab
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
W dniu 30.03.2011 17:25, alibaba81@vp.pl pisze:
Ty lepiej napisz na ile jesteś podatkożercą. Wy piszę, bo piszę do wszystkich
oszołomów. A ty, to najwyraźniej należysz do tej grupy, która najchętniej kijem
bezbolowy by  wytyczał swoją wolność?


Nie mierz innych swoją miarą.  Poza tym jak byś czytał ze zrozumieniem i choć odrobinę myślał, a nie powtarzał wytarte slogany, to byś doczytał i być może zrozumiał że ja pisałem o wolności powiązanej z odpowiedzialnością.

Data: 2011-03-30 17:44:47
Autor: alibaba8
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
W dniu 30.03.2011 17:25, alibaba81@vp.pl pisze:

> Ty lepiej napisz na ile jesteś podatkożercą. Wy piszę, bo piszę do
wszystkich

> oszołomów. A ty, to najwyraźniej należysz do tej grupy, która najchętniej
kijem

> bezbolowy by  wytyczał swoją wolność?





Nie mierz innych swoją miarą.  Poza tym jak byś czytał ze zrozumieniem i

choć odrobinę myślał, a nie powtarzał wytarte slogany, to byś doczytał i

być może zrozumiał że ja pisałem o wolności powiązanej z odpowiedzialnością.
No popatrz. Swój życiorys piszesz?



--


Data: 2011-03-30 09:26:19
Autor: totus
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Elab wrote:


Ludzi denerwuje samo możliwość dokonania wyboru innego niż oni dokonali.
Teraz ponad 80% nie chce możliwości. Powtórzę dużymi literami -
możliwości ubezpieczenia dobrowolnego - jeszcze raz, dobrowolnego - na
zdrowie.


W mojej ocenie przykłady które przytoczyłeś a można dawać ich  setki (
regulacja leków, prawo budowlane, nieśmiertelne pasy, przymus
ubezpieczeń, prawo do posiadania broni,wysokie podatki itp itd ) to są
skutki pewnych rozwiązań systemowych, czyli szeroko pojętego prawa do
wyboru i brania odpowiedzialności za swój wybór ( i co podkreślam
odpowiedzialności osobistej, a nie grupowej ... jak próbował ktoś na tym
forum wmawiać )

w Polsce jedyną osobą publiczną głoszącą hasło "chcącemu nie dzieje się
krzywda" jest Janusz Korwin Mikke i w jego wizji świata te dwa słowa:
wolność i odpowiedzialność są nierozłączne. I tak naprawdę od nich
powinno zaczynać się każde rozumowanie.

Ktoś przytoczył kontrargument "że jak ktoś wsiądzie do auta bez
zagłówków i sobie coś zrobi to nie będzie dobrze ...bo wszyscy za to
zapłacą", nie przyjął do wiadomości że każdy powinien w całości brać za
swoje życie odpowiedzialność, bo jak by ktoś obciął sobie nożem palca
przy śniadaniu ( w Polsce co rok jest kilkanaście takich przypadków ) to
przecież nie znaczy że mamy zakazać noży.

Można zaobserwować pewną "systemową" zależność: pod pretekstem
zdejmowania z nas odpowiedzialności zabierają nam też prawa, twierdząc
że ludzie są głupi i nie poradzili by sobie z odpowiedzialnością. JKM
twierdzi że proces zabierania praw i odpowiedzialności robi z ludzi
bydlęta hodowlane rodem z filmów science fiction, komuniści typu
Ikonowicz twierdzą że pełna wolność prowadziła by do "dzikiego zachodu".
I tutaj może pojawiać się potrzeba wyboru, ja np. zdecydowanie wolę być
cowboyem niż wypasanym bydłem :-)

Tak. To jest mój punkt widzenia.

Data: 2011-03-30 11:06:05
Autor: root
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Dnia Wed, 30 Mar 2011 09:26:19 +0200, totus napisał(a):

Elab wrote:


Ludzi denerwuje samo możliwość dokonania wyboru innego niż oni dokonali.
Teraz ponad 80% nie chce możliwości. Powtórzę dużymi literami -
możliwości ubezpieczenia dobrowolnego - jeszcze raz, dobrowolnego - na
zdrowie.

W mojej ocenie przykłady które przytoczyłeś a można dawać ich  setki (
regulacja leków, prawo budowlane, nieśmiertelne pasy, przymus
ubezpieczeń, prawo do posiadania broni,wysokie podatki itp itd ) to są
skutki pewnych rozwiązań systemowych, czyli szeroko pojętego prawa do
wyboru i brania odpowiedzialności za swój wybór ( i co podkreślam
odpowiedzialności osobistej, a nie grupowej ... jak próbował ktoś na tym
forum wmawiać )

w Polsce jedyną osobą publiczną głoszącą hasło "chcącemu nie dzieje się
krzywda" jest Janusz Korwin Mikke i w jego wizji świata te dwa słowa:
wolność i odpowiedzialność są nierozłączne. I tak naprawdę od nich
powinno zaczynać się każde rozumowanie.

Ktoś przytoczył kontrargument "że jak ktoś wsiądzie do auta bez
zagłówków i sobie coś zrobi to nie będzie dobrze ...bo wszyscy za to
zapłacą", nie przyjął do wiadomości że każdy powinien w całości brać za
swoje życie odpowiedzialność, bo jak by ktoś obciął sobie nożem palca
przy śniadaniu ( w Polsce co rok jest kilkanaście takich przypadków ) to
przecież nie znaczy że mamy zakazać noży.

Można zaobserwować pewną "systemową" zależność: pod pretekstem
zdejmowania z nas odpowiedzialności zabierają nam też prawa, twierdząc
że ludzie są głupi i nie poradzili by sobie z odpowiedzialnością. JKM
twierdzi że proces zabierania praw i odpowiedzialności robi z ludzi
bydlęta hodowlane rodem z filmów science fiction, komuniści typu
Ikonowicz twierdzą że pełna wolność prowadziła by do "dzikiego zachodu".
I tutaj może pojawiać się potrzeba wyboru, ja np. zdecydowanie wolę być
cowboyem niż wypasanym bydłem :-)

Tak. To jest mój punkt widzenia.

Załóżmy, ze istnieje kraj w którym wszyscy są wolni ale zadajmy sobie
pytanie czy wtedy będą odpowiedzialni? Czy jest odpowiedzialny osobnik
mający ponad 20lat (a więc dorosły) i poruszający się motocyklem z
predkością ponad 200km/h. Grozi mu mandat, ale i tak ta groźba go nie
powstrzyma skoro nie postrzymuje go nawet groźba śmierci. Dajmy jednak
spokój motocyklistom. Weźmy alkoholika. Nie znajdzie nigdzie pracy, nie
należy mu się zasiłek., coś tam wyżebrze albo ukradnie. Ma wolny wybór ale
jest alkoholikiem. Co JKM mówi nt. takich ludzi? Powiedzcie mi bo ja nie
wiem?
W końcu weźmy sobie na tapetę porządnego, ale mało wykształconego i niezbyt
kumatego chłopinę, który po prostu nie radzi sobie w życiu. Ojciec mu zmarł
kiedy był dzieckiem, matka alkoholiczka (albo odwrotnie). Od małego musiał
pracować i nie specjalnie miał czas na naukę. Co w waszej krainie wolności
zrobić z takim osobnikiem? Co na to JKM?

Z punktu widzenia JKM przeznaczeniem tych trzech osobników jest rychła
śmierć. W wolnym i ODPOWIEDZIALNYM społeczeństwie nie mają oni racji bytu. Choćbyście nie wiem jak zwijali i tak nie unikniecie zarzutu, że Wasza
wizja prowadzi jedynie do pozostawienia na pastwę losu większość ludzi. Jeśli Pan JKM pojeździłby trochę po Polsce i zobaczył jak w niektórych
regionach się żyje i jakich ludzi można tam spotkać, to chcąc być
ODPOWIEDZIALNYM politykiem musiałby zrewidować swoje poglądy i zastosować
przynajmniej tymczasowe środki zaradcze. A stosując je rozmieniłby się na
drobne. Chyba że przyjąłby pogląd że ewolucja sama rozwiąże problem w
krainie wolności.
Nie osądzam ani nawet nie krytykuję tej wizji. Mimo dobrej woli nie
potrafię sobie wyobrazić jej w rzeczywistości. Gdzie popełniam błąd?

Data: 2011-03-30 10:39:41
Autor: XXL
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
root <root1@vp.pl> napisał(a): W końcu weźmy sobie na tapetę porządnego, ale mało wykształconego i niezbyt
kumatego chłopinę, który po prostu nie radzi sobie w życiu. Ojciec mu zmarł
kiedy był dzieckiem, matka alkoholiczka (albo odwrotnie). Od małego musiał
pracować i nie specjalnie miał czas na naukę. Co w waszej krainie wolności
zrobić z takim osobnikiem? Co na to JKM?
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
Tak naprawdę to J.K.Mikke i propagowany przez niego od ponad 20 lat system
ultraliberalny ma takie osoby jak opisałeś w głębokim poważaniu.
To jest tzw. MOTŁOCH.
Liczą się tylko dynamiczni, przedsiębiorczy, zdrowi, młodzi lub w pełni sił.
Jeżeli wszyscy pozostali (czyli załóżmy ok. 70% społeczeństwa) nie spełnia
powyższych kryteriów to monarchia konstytucyjna nie będzie się nimi
interesować bo to ich problem. Co najwyżej jacyś milionerzy lub miliarderzy
mogą utworzyć fundacje.

A jak społeczeństwo lub duże grupy społeczne zaczną się buntować ?  Co wtedy zrobi monarcha konstytucyjny ?  W systemie J.K.Mikke liczba ministerstw i urzędników będzie ograniczona do
absolutnego minimum.
Kto zatem niezadowolonych ludzi wysłucha i kto z nimi będzie negocjował ?
Sam monarcha konstytucyjny ???


--


Data: 2011-03-30 12:50:23
Autor: skippy
J.K.Mikke nie do zdarcia ?

Użytkownik " XXL" <duzy_slawek@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:imv19d$i17$1inews.gazeta.pl...
root <root1@vp.pl> napisał(a):

W końcu weźmy sobie na tapetę porządnego, ale mało wykształconego i niezbyt
kumatego chłopinę, który po prostu nie radzi sobie w życiu. Ojciec mu zmarł
kiedy był dzieckiem, matka alkoholiczka (albo odwrotnie). Od małego musiał
pracować i nie specjalnie miał czas na naukę. Co w waszej krainie wolności
zrobić z takim osobnikiem? Co na to JKM?
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
Tak naprawdę to J.K.Mikke i propagowany przez niego od ponad 20 lat system
ultraliberalny ma takie osoby jak opisałeś w głębokim poważaniu.
To jest tzw. MOTŁOCH.
Liczą się tylko dynamiczni, przedsiębiorczy, zdrowi, młodzi lub w pełni sił.
Jeżeli wszyscy pozostali (czyli załóżmy ok. 70% społeczeństwa) nie spełnia
powyższych kryteriów to monarchia konstytucyjna nie będzie się nimi
interesować bo to ich problem. Co najwyżej jacyś milionerzy lub miliarderzy
mogą utworzyć fundacje.

A jak społeczeństwo lub duże grupy społeczne zaczną się buntować ?
Co wtedy zrobi monarcha konstytucyjny ?
W systemie J.K.Mikke liczba ministerstw i urzędników będzie ograniczona do
absolutnego minimum.
Kto zatem niezadowolonych ludzi wysłucha i kto z nimi będzie negocjował ?
Sam monarcha konstytucyjny ???



już ustaliliśmy, że większość chce mieć wszystko za darmo, ta większość rządzi i się tak nie bój prawdziwego liberalizmu bo praktycznie nie ma szans na jego zaistnienie

JMK by sie przydał w sejmie chocby tylko dlatego, że jako jedyny publicznie by powiedział o niektórych złodziejstwach

i dlatego na niego bede głosował

głosowałem w 1 turze prezydenckich - przypimniam ze miał 4ty wynik

szansa więc jest, jesli tylko się przegada takich jak Ty, próbujących zrobić z niego kompletnego idiotę

Data: 2011-03-30 11:10:59
Autor: XXL
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
skippy <man@the.moon> napisał(a): JMK by sie przydał w sejmie chocby tylko dlatego, że jako jedyny publicznie by powiedział o niektórych złodziejstwach
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
Przypominam Ci ponownie bo widzę, że masz krótką pamięć: J.K.Mikke i bodaj
jeszcze dwóch lub trzech posłów UPR już było w tzw. sejmie kontraktowym.
Jednak ich działalność poselska ani propagowane liberalne hasła nie przekonały
Polaków do wyboru UPR w kolejnych wyborach.

Ja nie mam nic przeciwko jego obecności w życiu publicznym ale zdaję sobie
sprawę, że przy poparciu 1-2% to mało realne.
Czy sądzisz, że poparcie garstki entuzjastów spowoduje, że nagle UPR wejdzie
do sejmu i zacznie wprowadzać w Polsce liberalizm ?

--


Data: 2011-03-30 13:14:13
Autor: skippy
J.K.Mikke nie do zdarcia ?

Użytkownik " XXL" <duzy_slawek@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:imv343$nop$1inews.gazeta.pl...
skippy <man@the.moon> napisał(a):


Czy sądzisz, że poparcie garstki entuzjastów spowoduje, że nagle UPR wejdzie
do sejmu i zacznie wprowadzać w Polsce liberalizm ?

ty w kółko swoje to i ja w kółko swoje

- szansa jest, bo 4te miejsce w wyborach prezydenckich było

- liberalizmu wprowadzać nie będzie, ale paru złodziejom pblicznie przy kamerach powie co myśli, bo jak na razie jest blokowany przez wszystkie media układ (czyli wszystkie) - tvn zaprosiła misiów z 1, 2, 3 i 5 miejsca o ile pamiętam:)

Data: 2011-03-30 13:25:26
Autor: marfi
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Użytkownik "skippy" <man@the.moon> napisał w wiadomości news:imv3a9$8ir$1news.onet.pl...

- liberalizmu wprowadzać nie będzie, ale paru złodziejom pblicznie przy kamerach powie co myśli, bo jak na razie jest blokowany przez wszystkie media układ (czyli wszystkie) - tvn zaprosiła misiów z 1, 2, 3 i 5 miejsca o ile pamiętam:)

  Poprawi Ci się samopoczucie gdy JKM wybełkocze w TV swoje ogólniki o złodziejach?
Nie słyszałem aby zgłosił w prokuratorze zawiadomienie o "podejrzeniu popełnienia przestępstwa" wobec konkretnej osoby.

--
marfi

Data: 2011-03-30 13:42:27
Autor: skippy
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Użytkownik "marfi" <marfi @bb.onet.pl> napisał w wiadomości news:4d93132a$0$2460$65785112news.neostrada.pl...
Użytkownik "skippy" <man@the.moon> napisał w wiadomości news:imv3a9$8ir$1news.onet.pl...

- liberalizmu wprowadzać nie będzie, ale paru złodziejom pblicznie przy kamerach powie co myśli, bo jak na razie jest blokowany przez wszystkie media układ (czyli wszystkie) - tvn zaprosiła misiów z 1, 2, 3 i 5 miejsca o ile pamiętam:)

 Poprawi Ci się samopoczucie gdy JKM wybełkocze w TV swoje ogólniki o złodziejach?
Nie słyszałem aby zgłosił w prokuratorze zawiadomienie o "podejrzeniu popełnienia przestępstwa" wobec konkretnej osoby.

to prawda, tez nie słyszałem

Data: 2011-03-30 13:53:55
Autor: alibaba81
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Użytkownik "skippy" <man@the.moon> napisał w wiadomości

news:imv3a9$8ir$1news.onet.pl...

>

> - liberalizmu wprowadzać nie będzie, ale paru złodziejom pblicznie przy

> kamerach powie co myśli, bo jak na razie jest blokowany przez wszystkie

> media układ (czyli wszystkie) - tvn zaprosiła misiów z 1, 2, 3 i 5 miejsca

> o ile pamiętam:)

>

  Poprawi Ci się samopoczucie gdy JKM wybełkocze w TV swoje ogólniki o

złodziejach?

Nie słyszałem aby zgłosił w prokuratorze zawiadomienie o "podejrzeniu

popełnienia przestępstwa" wobec konkretnej osoby.



--

marfi

Może by trzeba zawiadomić prokuraturę o podejrzeniu ukrywania przestępców???
Teraz po takiej informacji wszyscy podpadamy pod paragraf za ukrywanie
przestępców.:-))))




--


Data: 2011-03-30 14:49:46
Autor: marfi
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Użytkownik <alibaba81@vp.pl> napisał w wiadomości news:178f.000005c9.4d9319d3newsgate.onet.pl...

Może by trzeba zawiadomić prokuraturę o podejrzeniu ukrywania przestępców???
Teraz po takiej informacji wszyscy podpadamy pod paragraf za ukrywanie
przestępców.:-))))


  I za wsparcie finansowe też :(

marfi

Data: 2011-03-30 11:28:09
Autor: alibaba8
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Dnia Wed, 30 Mar 2011 09:26:19 +0200, totus napisał(a):



> Elab wrote:

>

>>

>>> Ludzi denerwuje samo możliwość dokonania wyboru innego niż oni dokonali.

>>> Teraz ponad 80% nie chce możliwości. Powtórzę dużymi literami -

>>> możliwości ubezpieczenia dobrowolnego - jeszcze raz, dobrowolnego - na

>>> zdrowie.

>>

>> W mojej ocenie przykłady które przytoczyłeś a można dawać ich  setki (

>> regulacja leków, prawo budowlane, nieśmiertelne pasy, przymus

>> ubezpieczeń, prawo do posiadania broni,wysokie podatki itp itd ) to są

>> skutki pewnych rozwiązań systemowych, czyli szeroko pojętego prawa do

>> wyboru i brania odpowiedzialności za swój wybór ( i co podkreślam

>> odpowiedzialności osobistej, a nie grupowej ... jak próbował ktoś na tym

>> forum wmawiać )

>>

>> w Polsce jedyną osobą publiczną głoszącą hasło "chcącemu nie dzieje się

>> krzywda" jest Janusz Korwin Mikke i w jego wizji świata te dwa słowa:

>> wolność i odpowiedzialność są nierozłączne. I tak naprawdę od nich

>> powinno zaczynać się każde rozumowanie.

>>

>> Ktoś przytoczył kontrargument "że jak ktoś wsiądzie do auta bez

>> zagłówków i sobie coś zrobi to nie będzie dobrze ...bo wszyscy za to

>> zapłacą", nie przyjął do wiadomości że każdy powinien w całości brać za

>> swoje życie odpowiedzialność, bo jak by ktoś obciął sobie nożem palca

>> przy śniadaniu ( w Polsce co rok jest kilkanaście takich przypadków ) to

>> przecież nie znaczy że mamy zakazać noży.

>>

>> Można zaobserwować pewną "systemową" zależność: pod pretekstem

>> zdejmowania z nas odpowiedzialności zabierają nam też prawa, twierdząc

>> że ludzie są głupi i nie poradzili by sobie z odpowiedzialnością. JKM

>> twierdzi że proces zabierania praw i odpowiedzialności robi z ludzi

>> bydlęta hodowlane rodem z filmów science fiction, komuniści typu

>> Ikonowicz twierdzą że pełna wolność prowadziła by do "dzikiego zachodu".

>> I tutaj może pojawiać się potrzeba wyboru, ja np. zdecydowanie wolę być

>> cowboyem niż wypasanym bydłem :-)

>

> Tak. To jest mój punkt widzenia.


Nie za dużo wymagasz?

Załóżmy, ze istnieje kraj w którym wszyscy są wolni ale zadajmy sobie

pytanie czy wtedy będą odpowiedzialni?

Przede wszystkim nie ma kraju, bo każdy chodzi swoją droga i co najwyżej są watahy zniewolone przez przywódcę.
Czy jest odpowiedzialny osobnik

mający ponad 20lat (a więc dorosły) i poruszający się motocyklem z

predkością ponad 200km/h. Grozi mu mandat, ale i tak ta groźba go nie

powstrzyma skoro nie postrzymuje go nawet groźba śmierci.

Nie ma dróg, a raczej są odcinkami więc motocyklista nie ma szans na taka prędkość. Mandatów też nie ma, bo nie ma policji i nic dziwnego skoro po lasach grasują uzbrojeni szaleńcy.

 Dajmy jednak

spokój motocyklistom. Weźmy alkoholika. Nie znajdzie nigdzie pracy, nie

należy mu się zasiłek., coś tam wyżebrze albo ukradnie. Ma wolny wybór ale

jest alkoholikiem. Co JKM mówi nt. takich ludzi? Powiedzcie mi bo ja nie

wiem?

W końcu weźmy sobie na tapetę porządnego, ale mało wykształconego i niezbyt

kumatego chłopinę, który po prostu nie radzi sobie w życiu. Ojciec mu zmarł

kiedy był dzieckiem, matka alkoholiczka (albo odwrotnie). Od małego musiał

pracować i nie specjalnie miał czas na naukę. Co w waszej krainie wolności

zrobić z takim osobnikiem? Co na to JKM?
W końcu jaśnie wielmożnemu potrzebna jest służba, także w tym wypadku z głodu może nie pomrą.



Z punktu widzenia JKM przeznaczeniem tych trzech osobników jest rychła

śmierć. W wolnym i ODPOWIEDZIALNYM społeczeństwie nie mają oni racji bytu.

Choćbyście nie wiem jak zwijali i tak nie unikniecie zarzutu, że Wasza

wizja prowadzi jedynie do pozostawienia na pastwę losu większość ludzi.

Nie ma wspólnych interesów, bo każdy ma własny wybór, więc nie ma społeczeństwa tym bardziej odpowiedzialnego.


Jeśli Pan JKM pojeździłby trochę po Polsce i zobaczył jak w niektórych

regionach się żyje i jakich ludzi można tam spotkać, to chcąc być

ODPOWIEDZIALNYM politykiem musiałby zrewidować swoje poglądy i zastosować

przynajmniej tymczasowe środki zaradcze. A stosując je rozmieniłby się na

drobne. Chyba że przyjąłby pogląd że ewolucja sama rozwiąże problem w

krainie wolności.

Taki pogląd nie wchodzi w rachubę, bo brakłoby baranów do strzyży.

Nie osądzam ani nawet nie krytykuję tej wizji. Mimo dobrej woli nie

potrafię sobie wyobrazić jej w rzeczywistości. Gdzie popełniam błąd?

Nigdzie!
Sorry, że odpowiadam za innych, ale nie mogłem się powstrzymać.:-)))))



--


Data: 2011-03-30 11:40:56
Autor: skippy
J.K.Mikke nie do zdarcia ?

Użytkownik <alibaba8@vp.pl> napisał w wiadomości news:178f.000005c0.4d92f7a9newsgate.onet.pl...

Nie ma wspólnych interesów, bo każdy ma własny wybór, więc nie ma społeczeństwa
tym bardziej odpowiedzialnego.
Nie ma policji
Sorry, że odpowiadam za innych, ale nie mogłem się powstrzymać.:-)))))

Kompletnie tego nie rozumiesz i bredniami próbujesz ośmieszyć

1) państwo pcha łapy w jak najmniejszą ilość dzidzin życia, policja jest jedną z takich dziedzin gdzie państwo czyli wspólnota obywateli ma działać sprawnie

2) każdy ma własny wybór czyli wolność, ale także do podstawowych zasad należy zakaz naruszania czyjejś wolności i od tego są regulacje prawne

przeinaczasz to wszystko i robisz z siebie durnia

Data: 2011-03-30 12:07:45
Autor: alibaba8
J.K.Mikke nie do zdarcia ?

> Nie ma wspólnych interesów, bo każdy ma własny wybór, więc nie ma

> społeczeństwa

> tym bardziej odpowiedzialnego.

> Nie ma policji

> Sorry, że odpowiadam za innych, ale nie mogłem się powstrzymać.:-)))))



Kompletnie tego nie rozumiesz i bredniami próbujesz ośmieszyć



1) państwo pcha łapy w jak najmniejszą ilość dzidzin życia, policja jest

jedną z takich dziedzin gdzie państwo czyli wspólnota obywateli ma działać

sprawnie



2) każdy ma własny wybór czyli wolność, ale także do podstawowych zasad

należy zakaz naruszania czyjejś wolności i od tego są regulacje prawne



przeinaczasz to wszystko i robisz z siebie durnia

Pewien jesteś? Klasyk naszej komedii powiedział coś takiego: Nie dzielę ludzi na czarnych i białych, chudych i grubych, a prosto na mądrych i głupich. Państwo należy budować wedle tych zasad, a nie dzielić na liberałów, komunistów, żydów, polaków  itp. bo albo jesteśmy wspólnotą, albo hulaj dusza piekła nie ma. Nie ma innej drogi jak przekonać innych do swoich racji, dlatego pisałem o mądrzeniu narodu. Podstawowe zadanie to uczyć, uczyć, uczyć bez względu na środki. Bez tego żadna idea nie pomoże. A jak wspólnota, to na równych prawach tego co mu się noga powinęła jak i tego co dzięki  nodze tamtego się wzbogacił, bo i tak jeden bez drugiego żyć nie może.



--


Data: 2011-03-30 11:38:59
Autor: Waldek
J.K.Mikke nie do zdarcia ?

Użytkownik "root" <root1@vp.pl> napisał w wiadomości news:srzrr02jx1hy$.1b2zg7xgu62oi.dlg40tude.net...

Załóżmy, ze istnieje kraj w którym wszyscy są wolni ale zadajmy sobie
pytanie czy wtedy będą odpowiedzialni? Czy jest odpowiedzialny osobnik
mający ponad 20lat (a więc dorosły) i poruszający się motocyklem z
predkością ponad 200km/h. Grozi mu mandat, ale i tak ta groźba go nie
powstrzyma skoro nie postrzymuje go nawet groźba śmierci.

Niech sie zabije, a do diabla z nim ;)
zaraz, a jesli przy okazji zabije inne osoby ?
a jesli sie zabije (a jest jedynym zywicielem rodziny) - patrz punkt nizej

Weźmy alkoholika. Nie znajdzie nigdzie pracy, nie
należy mu się zasiłek., coś tam wyżebrze albo ukradnie. Ma wolny wybór ale
jest alkoholikiem. Co JKM mówi nt. takich ludzi? Powiedzcie mi bo ja nie
wiem?

Pasozyty spoleczne - usunac droga eliminacji -> najlepiej wystrzelic w kosmos

W końcu weźmy sobie na tapetę porządnego, ale mało wykształconego i niezbyt
kumatego chłopinę, który po prostu nie radzi sobie w życiu.

Selekcja naturalna lub -> patrz punt wyzej -> wystrzelic w kosmos


Z punktu widzenia JKM przeznaczeniem tych trzech osobników jest rychła
śmierć. W wolnym i ODPOWIEDZIALNYM społeczeństwie nie mają oni racji bytu.
Choćbyście nie wiem jak zwijali i tak nie unikniecie zarzutu, że Wasza
wizja prowadzi jedynie do pozostawienia na pastwę losu większość ludzi.

I tak niestety czesc ludzi rozumie DEMOKRACJE
wiec albo zyjemy w cywilizowanym kraju i panstwo pomaga tym slabszym
albo przyjmujemy i akceptujemy ideologie westernowa -> patrz dziki zachód.

Jest jeszcze jeden maly problem,  droga eliminacji naturalnej lub nie
takie abstrakcyjne spoleczenstwo pozbedzie sie tych wszystkich "nieporadnych"
tylko kto bedzie pracowal na dobra cwaniaka ? - ten drugi cwaniak bedzie chcial byc wiekszym cwaniakiem
i wracamy do punktu wyjscia albo mamy ogolna rzeź ;)

Pozdrawiam

Data: 2011-03-30 11:51:44
Autor: skippy
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Użytkownik "Waldek" <niet@niet.net> napisał w wiadomości news:imutnt$epa$1news.onet.pl...

Użytkownik "root" <root1@vp.pl> napisał w wiadomości news:srzrr02jx1hy$.1b2zg7xgu62oi.dlg40tude.net...

Załóżmy, ze istnieje kraj w którym wszyscy są wolni ale zadajmy sobie
pytanie czy wtedy będą odpowiedzialni? Czy jest odpowiedzialny osobnik
mający ponad 20lat (a więc dorosły) i poruszający się motocyklem z
predkością ponad 200km/h. Grozi mu mandat, ale i tak ta groźba go nie
powstrzyma skoro nie postrzymuje go nawet groźba śmierci.

Niech sie zabije, a do diabla z nim ;)
zaraz, a jesli przy okazji zabije inne osoby ?
a jesli sie zabije (a jest jedynym zywicielem rodziny) - patrz punkt nizej


ale czego ma dowdzić ten przykład, bo nie wiem
takie zachowanie nie jest żadnym realizowaniem własnej wolności, tylko naruszaniem prawa i zagrażaniem wolności i zyciu innych


Weźmy alkoholika. Nie znajdzie nigdzie pracy, nie
należy mu się zasiłek., coś tam wyżebrze albo ukradnie. Ma wolny wybór ale
jest alkoholikiem. Co JKM mówi nt. takich ludzi? Powiedzcie mi bo ja nie
wiem?

Pasozyty spoleczne - usunac droga eliminacji -> najlepiej wystrzelic w kosmos

za jakimś minimum socjalnym jestem
ale nie za darmo, a do tego socjalizm wszystkich przyzwyczaja
mało jest roboty przy drogach, lasach, trawnikach itd?
pytanie jest dlaczego ci wszyscy ludzie biorący za nic zasiłek nie pracują w robotach publicznych, a nie czy im dawać czy nie dawać


W końcu weźmy sobie na tapetę porządnego, ale mało wykształconego i niezbyt
kumatego chłopinę, który po prostu nie radzi sobie w życiu.

Selekcja naturalna lub -> patrz punt wyzej -> wystrzelic w kosmos


nie rozumiem nie radzi sobie w życiu
jak sobie nie radzi, to patrz punkt wyżej\zasiłek ale nie za darmo, tylko za pracę społeczną


Z punktu widzenia JKM przeznaczeniem tych trzech osobników jest rychła
śmierć. W wolnym i ODPOWIEDZIALNYM społeczeństwie nie mają oni racji bytu.

mają rację bytu, opisałem wyżej

krytykując pewne zasady uciekacie w parodię i próbę ośmieszania

co proponujecie w zamian?
zabierać tym którzy sobie radzą w życiu i mądrym i dawać PASOŻYTOM ZA NIC
a ja proponuję że nie za nic, tylko za pracę
tylko wszyscy miłościwie rządzący mają to w d. bo łatwiej podwyższyć podatki i zatrudnić urzędników i rozdawać socjal, niż się wziąć do pracy

jedeny wyjątek od tego co napisałem jaki widzę, to ludzie którzy z różnych przyczyn nie mogą pracować
tylko w ich przypadku widzę jakiekolwiek uzasadnienie dawania kasy z budżetu za nic
w przypadku każdego, któ może pracować jest to niczym nie uzasadnione i winę ponoszą te tłumy przepychające się u koryta

tu się zgadzam z JKM, koryto jest z 7 razy za duże, więc ta przepychanka będzie trwała i nie pomgą żadne wybory bo PO PIS LSD PSL to jedna i ta sama ekipa

Data: 2011-03-30 12:05:56
Autor: Waldek
J.K.Mikke nie do zdarcia ?

Użytkownik "skippy" <man@the.moon> napisał w wiadomości news:imuufk$i1q$1news.onet.pl...

ale czego ma dowdzić ten przykład, bo nie wiem
takie zachowanie nie jest żadnym realizowaniem własnej wolności, tylko naruszaniem prawa i zagrażaniem wolności i zyciu innych

Skipi - o ile dobrze pamietam to wlasnie JKM
np. byl straszliwie oburzony chocby wprowadzeniem jazdy w pasach jako naruszaniem jego wolnosci
IMO to jest naprawde _bardzo_barwna_postac ktorej  co niektore wypowiedzi moga przypadac go gustu
ba, mozna sie nawet z nimi wybiorczo zgadzac, jednak IMO patrzac na "caloksztalt" nie bardzo nadaje sie na polityka
ktoremu ja moglbym zaufac - a takich probek jak np. ta ponizej znajdziesz wiele
http://www.wykop.pl/link/336092/janusz-korwin-mikke-mocno-masakruje-mlodego-lewaka/

Pozdrawiam

Data: 2011-03-30 12:14:37
Autor: skippy
J.K.Mikke nie do zdarcia ?

Użytkownik "Waldek" <niet@niet.net> napisał w wiadomości news:imuvae$lp6$1news.onet.pl...

Użytkownik "skippy" <man@the.moon> napisał w wiadomości news:imuufk$i1q$1news.onet.pl...

ale czego ma dowdzić ten przykład, bo nie wiem
takie zachowanie nie jest żadnym realizowaniem własnej wolności, tylko naruszaniem prawa i zagrażaniem wolności i zyciu innych

Skipi - o ile dobrze pamietam to wlasnie JKM
np. byl straszliwie oburzony chocby wprowadzeniem jazdy w pasach jako naruszaniem jego wolnosci


ale ja nie jestem bezkrytycaznym wyznawcą JKM, co więcej mam wiele zastrzeżeń co do niektórych jego pomysłów
nie stoję w jego obronie, tylko piszę co uważam sam

pasy pasami, ale mnie rozbroił gdy Giertych chciał wprowadzić przymusowe mundurki i JKM to poparł
na pytanie o wolność odpowiedział wtedy "jest wolność wyboru prywatnej szkoły bez mundurków"
i różne inne

reasumując: mówię za siebie

Data: 2011-03-30 12:30:12
Autor: Waldek
J.K.Mikke nie do zdarcia ?

Użytkownik "skippy" <man@the.moon> napisał w wiadomości news:imuvqh$nld$1news.onet.pl...

ale ja nie jestem bezkrytycaznym wyznawcą JKM, co więcej mam wiele zastrzeżeń co do niektórych jego pomysłów
nie stoję w jego obronie, tylko piszę co uważam sam

No ja wlasnie tez mam wiele zastrzezen, _ZA_WIELE_
i pomimo tego ze z pewnymi pogladami jestem wstanie sie zgodzic
innym mowie stanowcze NIE a niestety tych drugich jest jednak wiecej
i tu znow podepre sie przykladowym linkiem
http://www.youtube.com/watch?v=cLQ9Xe2751A&NR=1

Pozdrawiam

Data: 2011-03-30 12:36:49
Autor: skippy
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Użytkownik "Waldek" <niet@niet.net> napisał w wiadomości news:imv0nu$skr$1news.onet.pl...

Użytkownik "skippy" <man@the.moon> napisał w wiadomości news:imuvqh$nld$1news.onet.pl...

ale ja nie jestem bezkrytycaznym wyznawcą JKM, co więcej mam wiele zastrzeżeń co do niektórych jego pomysłów
nie stoję w jego obronie, tylko piszę co uważam sam

No ja wlasnie tez mam wiele zastrzezen, _ZA_WIELE_
i pomimo tego ze z pewnymi pogladami jestem wstanie sie zgodzic
innym mowie stanowcze NIE a niestety tych drugich jest jednak wiecej
i tu znow podepre sie przykladowym linkiem
http://www.youtube.com/watch?v=cLQ9Xe2751A&NR=1

zgadzam sie, to też jest przykład czegoś co mi nie pasuje
UE faszyzm, Białoruś OK, pod tym wzgledem to nie moja bajka

Data: 2011-03-30 12:37:37
Autor: alibaba81
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Użytkownik "Waldek" <niet@niet.net> napisał w wiadomości

news:imutnt$epa$1news.onet.pl...

>

> Użytkownik "root" <root1@vp.pl> napisał w wiadomości

> news:srzrr02jx1hy$.1b2zg7xgu62oi.dlg40tude.net...

>>

>> Załóżmy, ze istnieje kraj w którym wszyscy są wolni ale zadajmy sobie

>> pytanie czy wtedy będą odpowiedzialni? Czy jest odpowiedzialny osobnik

>> mający ponad 20lat (a więc dorosły) i poruszający się motocyklem z

>> predkością ponad 200km/h. Grozi mu mandat, ale i tak ta groźba go nie

>> powstrzyma skoro nie postrzymuje go nawet groźba śmierci.

>

> Niech sie zabije, a do diabla z nim ;)

> zaraz, a jesli przy okazji zabije inne osoby ?

> a jesli sie zabije (a jest jedynym zywicielem rodziny) - patrz punkt nizej





ale czego ma dowdzić ten przykład, bo nie wiem

takie zachowanie nie jest żadnym realizowaniem własnej wolności, tylko

naruszaniem prawa i zagrażaniem wolności i zyciu innych



>

>>Weźmy alkoholika. Nie znajdzie nigdzie pracy, nie

>> należy mu się zasiłek., coś tam wyżebrze albo ukradnie. Ma wolny wybór

>> ale

>> jest alkoholikiem. Co JKM mówi nt. takich ludzi? Powiedzcie mi bo ja nie

>> wiem?

>

> Pasozyty spoleczne - usunac droga eliminacji -> najlepiej wystrzelic w

> kosmos



za jakimś minimum socjalnym jestem

ale nie za darmo, a do tego socjalizm wszystkich przyzwyczaja

mało jest roboty przy drogach, lasach, trawnikach itd?

pytanie jest dlaczego ci wszyscy ludzie biorący za nic zasiłek nie pracują w

robotach publicznych, a nie czy im dawać czy nie dawać





>> W końcu weźmy sobie na tapetę porządnego, ale mało wykształconego i

>> niezbyt

>> kumatego chłopinę, który po prostu nie radzi sobie w życiu.

>

> Selekcja naturalna lub -> patrz punt wyzej -> wystrzelic w kosmos

>



nie rozumiem nie radzi sobie w życiu

jak sobie nie radzi, to patrz punkt wyżej\zasiłek ale nie za darmo, tylko za

pracę społeczną





>> Z punktu widzenia JKM przeznaczeniem tych trzech osobników jest rychła

>> śmierć. W wolnym i ODPOWIEDZIALNYM społeczeństwie nie mają oni racji

>> bytu.



mają rację bytu, opisałem wyżej



krytykując pewne zasady uciekacie w parodię i próbę ośmieszania



co proponujecie w zamian?

zabierać tym którzy sobie radzą w życiu i mądrym i dawać PASOŻYTOM ZA NIC

a ja proponuję że nie za nic, tylko za pracę

tylko wszyscy miłościwie rządzący mają to w d. bo łatwiej podwyższyć podatki

i zatrudnić urzędników i rozdawać socjal, niż się wziąć do pracy



jedeny wyjątek od tego co napisałem jaki widzę, to ludzie którzy z różnych

przyczyn nie mogą pracować

tylko w ich przypadku widzę jakiekolwiek uzasadnienie dawania kasy z budżetu

za nic

w przypadku każdego, któ może pracować jest to niczym nie uzasadnione i winę

ponoszą te tłumy przepychające się u koryta



tu się zgadzam z JKM, koryto jest z 7 razy za duże, więc ta przepychanka

będzie trwała i nie pomgą żadne wybory bo PO PIS LSD PSL to jedna i ta sama

ekipa


Problem polega na tym, że po pierwsze koszty zatrudniania w takiej formie jak to
byś sobie wyobrażał są wyższe od tych zasiłków, które dostają bezrobotni. Po
drugie godzi to w gospodarkę rynkową, a powyższe zadania mają wykonywać firmy, a
nie zbieranina bezrobotnych. I teraz podatków nie chcesz, ale wykonywać pracę
przez firmy użyteczności publicznej akceptujesz. Nie chcę ciągnąć dalej, bo już
wisi wielka lawina zależności i konsekwencji. Jeszcze raz powtarzam, wyobraźni.




--


Data: 2011-03-30 12:38:47
Autor: skippy
J.K.Mikke nie do zdarcia ?

Użytkownik <alibaba81@vp.pl> napisał w wiadomości news:178f.000005c6.4d9307f1newsgate.onet.pl...

jasne że jeśli w rachunku ekonomiczym bardziej się opłaca komus dać 800zł niż go zatrudnić za 800zł to lepiej dać
jstem za logiką i opłacalnością a nie rozwiązaniami na siłę

Data: 2011-03-30 16:14:25
Autor: totus
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Waldek wrote:

Jest jeszcze jeden maly problem,  droga eliminacji naturalnej lub nie
takie abstrakcyjne spoleczenstwo pozbedzie sie tych wszystkich
"nieporadnych" tylko kto bedzie pracowal na dobra cwaniaka ? - ten drugi
cwaniak bedzie chcial byc wiekszym cwaniakiem

Tu się z tobą zgadzam. Socjaliści hodują nieporadnych by mogli ich wykorzystywać. Przyjrzyj się gospodarce PRL. Gdzie wszyscy mieli równe żołądki i wszystko się należało i wszystko było za darmo. Tylko partyjni mieli swoje sklepy i swoje talony na samochody i swoje przydziały na mieszkanie. I takie wszystko było wspaniałe, że fabryki wtedy nazywane zakładami pracy zajmowały się handlem ziemniakami i cebulą na zimę. PKO SA to był jedyny bank na świecie, który handlował spodniami, podpaskami i pastą do zębów za dolary. Taka to była równość. Nie wiem ile masz lat. Ja w tej rzeczywistości żyłem większość swojego życia. Te rozmowy to są pozostałości po tamtej rzeczywistości gdzie wszystko wszystkim się należało.

Data: 2011-03-30 16:24:27
Autor: alibaba81
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Waldek wrote:



> Jest jeszcze jeden maly problem,  droga eliminacji naturalnej lub nie

> takie abstrakcyjne spoleczenstwo pozbedzie sie tych wszystkich

> "nieporadnych" tylko kto bedzie pracowal na dobra cwaniaka ? - ten drugi

> cwaniak bedzie chcial byc wiekszym cwaniakiem



Tu się z tobą zgadzam. Socjaliści hodują nieporadnych by mogli ich

wykorzystywać. Przyjrzyj się gospodarce PRL. Gdzie wszyscy mieli równe

żołądki i wszystko się należało i wszystko było za darmo. Tylko partyjni

mieli swoje sklepy i swoje talony na samochody i swoje przydziały na

mieszkanie. I takie wszystko było wspaniałe, że fabryki wtedy nazywane

zakładami pracy zajmowały się handlem ziemniakami i cebulą na zimę. PKO SA

to był jedyny bank na świecie, który handlował spodniami, podpaskami i pastą

do zębów za dolary. Taka to była równość. Nie wiem ile masz lat. Ja w tej

rzeczywistości żyłem większość swojego życia. Te rozmowy to są pozostałości

po tamtej rzeczywistości gdzie wszystko wszystkim się należało.

I tu po części, należy się z Tobą zgodzić. Wychodzi na to, że skrajny socjalizm, przynajmniej w obecnych warunkach jest nie do przyjęcia. Co nie oznacza, że skrajny liberalizm jest w ogóle do przyjęcia.



--


Data: 2011-03-30 11:44:13
Autor: sys29
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
root <root1@vp.pl> napisał(a):

Załóżmy, ze istnieje kraj w którym wszyscy są wolni ale zadajmy sobie
pytanie czy wtedy będą odpowiedzialni? Czy jest odpowiedzialny osobnik
mający ponad 20lat (a więc dorosły) i poruszający się motocyklem z
predkością ponad 200km/h. Grozi mu mandat, ale i tak ta groźba go nie
powstrzyma skoro nie postrzymuje go nawet groźba śmierci. Dajmy jednak
spokój motocyklistom. Weźmy alkoholika. Nie znajdzie nigdzie pracy, nie
należy mu się zasiłek., coś tam wyżebrze albo ukradnie. Ma wolny wybór ale
jest alkoholikiem. Co JKM mówi nt. takich ludzi? Powiedzcie mi bo ja nie
wiem?
W końcu weźmy sobie na tapetę porządnego, ale mało wykształconego i niezbyt
kumatego chłopinę, który po prostu nie radzi sobie w życiu. Ojciec mu zmarł
kiedy był dzieckiem, matka alkoholiczka (albo odwrotnie). Od małego musiał
pracować i nie specjalnie miał czas na naukę. Co w waszej krainie wolności
zrobić z takim osobnikiem? Co na to JKM?

 Przede wszystkim w wolnym kraju obywatele nie czynią żadnych świadczeń na "niezbędne funkcje państwa". W szczególności odejście od znacjonalizowanej
dobroczynności pozostawia w rękach ludzi pieniądze, które mogą wydać wg
własnego uznania. Likwidacja 80% koryta powiększa zasoby obywateli - to
oczywiste. Wyobraź sobie teraz, że nagle zarabiasz dużo więcej forsy, ale
ze strony państwa na nic nie możesz liczyć. Jako człowiek odpowiedzialny w pierwszym odruchu idziesz się poubezpieczać. Następnie myśląc o swojej
przyszłości zastanawiasz się nad inwestycjami ( także w siebie i w Twoje dzieci ), a część zasobów możesz przeznaczyć na pomoc innym. Swoją
pomoc możesz precyzyjnie ukierunkować. Jeśli np. przejmujesz się losem ćpunów i pijaków, to możesz wspomagać odpowiednią fundację - Twoja wolna
wola. ( Ja bym nie wydał na nich ani grosza. Wspierałbym raczej ludzi,
którzy w wyniku niesprzyjających okoliczności losu znaleźli się w trudnej
sytuacji, np. dotknięte jakimś nieszczęściem dzieci. ) IMHO dobroczynność
prywatna jest o wiele bardziej efektywna od państwowej i do tego
sprawiedliwie ukierunkowana. Ponadto nie generuje patologii, o których
wspomniał skippy.
Co do przykładów, które tu przytoczyłeś, to uważam, że ktoś, kto notorycznie łamie prawo jeżdżąc po 200 km/h najlepiej powinien się
zabić sam, zanim zabije jeszcze kogoś innego. Jednego kretyna mniej.
Weźmy alkoholika - ktoś mu kazał zacząć chlać ? To był jego wolny wybór.
Niech błaga o pomoc, albo zdycha w rynsztoku. Wg mnie w wolnym kraju
problem alkoholizmu szybko by zniknął, bo zdecydowana większość ludzi
ma w dupie ćpunów i pijaków.
Trzeci przypadek - człowiek, który źle sobie radzi z pewnością otrzymałby
wsparcie od odpowiednich fundacji i to lepsze, niż od państwa. Zresztą
jeśli państwo aktualnie w tym zakresie spełnia swoją rolę, to dlaczego
widzę codziennie ludzi szperających po śmietnikach. Państwo woli "leczyć"
ćpunów i trwonić kasę na pasożytów, niż pomagać porządnym ludziom.
Pomoc państwa to fikcja. http://dwagrosze.blogspot.com/


Jeśli Pan JKM pojeździłby trochę po Polsce i zobaczył jak w niektórych
regionach się żyje i jakich ludzi można tam spotkać, to chcąc być
ODPOWIEDZIALNYM politykiem musiałby zrewidować swoje poglądy i zastosować
przynajmniej tymczasowe środki zaradcze.

Postarajmy się umiejscowić prawidłowo skutki i przyczyny. IMHO niski
poziom życia tych ludzi jest wynikiem socjalizmu, etatyzmu, marnotrawstwa,
przywilejów grupowych, długów ... Ten stan beznadziejności będzie trwał
dotąd, aż państwo zostanie gruntownie zreformowane w kierunku liberalnym
( redukcja wydatków i podatków oraz deregulacja gospodarki ).

pozdr.
sys29 --


Data: 2011-03-30 14:20:27
Autor: root
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Dnia Wed, 30 Mar 2011 11:44:13 +0000 (UTC), sys29 napisał(a):


Wyobraź sobie teraz, że nagle zarabiasz dużo więcej forsy, ale
ze strony państwa na nic nie możesz liczyć. Jako człowiek odpowiedzialny w pierwszym odruchu idziesz się poubezpieczać.

Błąd. Ja nie jestem odpowiedzialny. Spójrz na powodzian z 97 roku?
Większość ludzi jest nieodpowiedzialna, bo ta cecha wcale nie jest jakoś
genetycznie wbudowana w ludzi.
Jeśli np. przejmujesz się losem ćpunów i pijaków, to możesz wspomagać odpowiednią fundację - Twoja wolna
wola. ( Ja bym nie wydał na nich ani grosza. Wspierałbym raczej ludzi,
którzy w wyniku niesprzyjających okoliczności losu znaleźli się w trudnej
sytuacji, np. dotknięte jakimś nieszczęściem dzieci. )

Właśnie. Tu mamy clue. W średniowieczu gejów karano nawet smiercią, potem
traktowano to jak chorobę, dziś gej jest zupełnie normalnym człowiekiem.
Świat i poglądy łagodnieją. Ty nazywasz człowieka ćpunem i pijakiem, ja
nazywam - chorym. Jak rozwiążesz ten konflikt? Przecież nie zbudujesz
państwa, w którym ludźmi chorymi zajmować się będą prywatne fundacje.

IMHO dobroczynność
prywatna jest o wiele bardziej efektywna od państwowej i do tego
sprawiedliwie ukierunkowana. Ponadto nie generuje patologii, o których
wspomniał skippy.

Nieprawda. Dobroczynność prywatna w wiekszości krajów zachodnich nie
istnieje. Tzw. fundacje są jedynie narzędziem ucieczki przed podatkiem i
whehikułem inwestycyjnym. Poza Polską fundacja nie musi mieć nawet
charakteru dobroczynnego. Beneficjentami fundacji mogą być założyciele lub
dowolne inne osoby. W Luksemburgu, USA czy w UK mogę założyć fundację,
której celem będzie odarowywanie mnie samego - w Polsce póki co jeszcze
nie.

Co do przykładów, które tu przytoczyłeś, to uważam, że ktoś, kto notorycznie łamie prawo jeżdżąc po 200 km/h najlepiej powinien się
zabić sam, zanim zabije jeszcze kogoś innego. Jednego kretyna mniej.

Ok ale to jeszcze dzieciak. Co powiesz jego rodzicom, którzy poświecili 20
lat na jego wychowywanie, wycierali mi dupsko, kąpali, żywili? Jemu się
wydaje ze jego życie należy tylko do niego ale nie należy.
Ludzie nie są odpowiedzialni.

Weźmy alkoholika - ktoś mu kazał zacząć chlać ? To był jego wolny wybór.
Niech błaga o pomoc, albo zdycha w rynsztoku. Wg mnie w wolnym kraju
problem alkoholizmu szybko by zniknął, bo zdecydowana większość ludzi
ma w dupie ćpunów i pijaków.

Dopuszczasz więc celowe pozbywanie sie ludzi chorych (bo dla mnie są to
ludzie chorzy)

Trzeci przypadek - człowiek, który źle sobie radzi z pewnością otrzymałby
wsparcie od odpowiednich fundacji i to lepsze, niż od państwa.

Może ale nie napewno.

Zresztą
jeśli państwo aktualnie w tym zakresie spełnia swoją rolę, to dlaczego
widzę codziennie ludzi szperających po śmietnikach. Państwo woli "leczyć"
ćpunów i trwonić kasę na pasożytów, niż pomagać porządnym ludziom.
Pomoc państwa to fikcja. Postarajmy się umiejscowić prawidłowo skutki i przyczyny. IMHO niski
poziom życia tych ludzi jest wynikiem socjalizmu, etatyzmu, marnotrawstwa,
przywilejów grupowych, długów ... Ten stan beznadziejności będzie trwał
dotąd, aż państwo zostanie gruntownie zreformowane w kierunku liberalnym
( redukcja wydatków i podatków oraz deregulacja gospodarki ).

pozdr.
sys29

W kierunku liberalnym - może, ale w kierunku ktory opisujesz to raczej mam
wątpliwości. Zresztą to jest tak trudny problem, że i tak go nawet nie
draśniemy.

Data: 2011-03-30 12:49:44
Autor: sys29
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
root <root1@vp.pl> napisał(a):

Błąd. Ja nie jestem odpowiedzialny. Spójrz na powodzian z 97 roku?
Większość ludzi jest nieodpowiedzialna, bo ta cecha wcale nie jest jakoś
genetycznie wbudowana w ludzi.

W normalnym kraju szybko by się odpowiedzialności nauczyli.
Dlaczego ja mam płacić za ich lekkomyślność ?!


Właśnie. Tu mamy clue. W średniowieczu gejów karano nawet smiercią, potem
traktowano to jak chorobę, dziś gej jest zupełnie normalnym człowiekiem.
Świat i poglądy łagodnieją. Ty nazywasz człowieka ćpunem i pijakiem, ja
nazywam - chorym. Jak rozwiążesz ten konflikt? Przecież nie zbudujesz
państwa, w którym ludźmi chorymi zajmować się będą prywatne fundacje.


Ja inaczej definiuję ludzi chorych. Dla mnie ćpuny i pijaki to degeneraci. Zresztą swoje zdrowie można ubezpieczyć. Spróbuj znaleźć firmę, która ubezpieczy Cię od alkoholizmu.


 
Nieprawda. Dobroczynność prywatna w wiekszości krajów zachodnich nie
istnieje.

Istnieje, ale dobroczynność państwowa wszędzie dominuje i dlatego
właśnie mamy tylu biedaków przeszukujących śmietniki.  Tzw. fundacje są jedynie narzędziem ucieczki przed podatkiem i
whehikułem inwestycyjnym. Poza Polską fundacja nie musi mieć nawet
charakteru dobroczynnego. Beneficjentami fundacji mogą być założyciele lub
dowolne inne osoby. W Luksemburgu, USA czy w UK mogę założyć fundację,
której celem będzie odarowywanie mnie samego - w Polsce póki co jeszcze
nie.

Większym przekrętem jest rozdawanie kasy za nic pasożytom, którzy
nie chcą iść do roboty.

 
Ok ale to jeszcze dzieciak. Co powiesz jego rodzicom, którzy poświecili 20
lat na jego wychowywanie, wycierali mi dupsko, kąpali, żywili? Jemu się
wydaje ze jego życie należy tylko do niego ale nie należy.
Ludzie nie są odpowiedzialni.

Powiem, że śmierć syna jest wynikiem tego, że wychowali go na głupka.

pozdr.
sys29




--


Data: 2011-03-30 15:06:46
Autor: root
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Dnia Wed, 30 Mar 2011 12:49:44 +0000 (UTC), sys29 napisał(a):

Zbyt radykalne są te poglądy i nie przystają do dzisiejszego rozumienia
winy-kary, choroby-normy, solidarnosci-dobroczynności. Gdybyśmy przyjeli Twój punkt widzenia cofnęlibysmy się o jakies 300lat w
rozumieniu społeczeństwa i jednostki.
Zobaczysz, że za 30 lat ćpun nie bedzie już nawet chorym, tylko
pełnoprawnym członkiem społeczeństwa. Będzie się mówiło że ćpunem się
urodził. Nie chcę oceniać czy takie "łagodnienie" obyczajów jest dobre czy nie. Chcę
powiedzieć tylko, że nie zawrócisz rzeki. A gdybyś na siłe próbował to
zrobić, to więcej wyrządzisz krzywdy, niż naprawisz.
Pozostanę więc lewicowym liberałem, jeśli pozwolisz (jakokolwiek głupio by
to nie brzmiało ;).

Data: 2011-03-30 13:31:04
Autor: sys29
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
root <root1@vp.pl> napisał(a):
Zbyt radykalne są te poglądy i nie przystają do dzisiejszego rozumienia
winy-kary, choroby-normy, solidarnosci-dobroczynności.

Nie przystają do Twojego rozumienia niektórych pojęć. :-)
Moje poglądy wynikają właśnie stąd, że pewne pojęcia dość
dobrze rozumiem.


Gdybyśmy przyjeli Twój punkt widzenia cofnęlibysmy się o jakies 300lat w
rozumieniu społeczeństwa i jednostki.

To właśnie teraz zdziczenie obyczajów wprowadza nas w fazę dekadencji.


Zobaczysz, że za 30 lat ćpun nie bedzie już nawet chorym, tylko
pełnoprawnym członkiem społeczeństwa. Będzie się mówiło że ćpunem się
urodził.

Oby nie, bo to jakaś koszmarna wizja.

Nie chcę oceniać czy takie "łagodnienie" obyczajów jest dobre czy nie. Chcę
powiedzieć tylko, że nie zawrócisz rzeki. A gdybyś na siłe próbował to
zrobić, to więcej wyrządzisz krzywdy, niż naprawisz.

Ja nie jestem jakimś zawziętym konserwatystą pod tym względem, ale
niektóre nowe obyczaje są dla mnie obrzydliwe i nic na to nie poradzę.


Pozostanę więc lewicowym liberałem, jeśli pozwolisz (jakokolwiek głupio by
to nie brzmiało ;).

Rzeczywiście trochę głupio to zabrzmiało, ale mi to nie przeszkadza. :-)

Powiem jeszcze, że Twój pogląd, że ludzie nie są odpowiedzialni
jest nieprawdziwy. Niektórzy są, niektórzy nie są - taka jest prawda.

pozdr.
sys29


--


Data: 2011-03-30 17:02:33
Autor: root
J.K.Mikke nie do zdarcia ?


Pozostanę więc lewicowym liberałem, jeśli pozwolisz (jakokolwiek głupio by
to nie brzmiało ;).

Rzeczywiście trochę głupio to zabrzmiało, ale mi to nie przeszkadza. :-)

Powiem jeszcze, że Twój pogląd, że ludzie nie są odpowiedzialni
jest nieprawdziwy. Niektórzy są, niektórzy nie są - taka jest prawda.

pozdr.
sys29
Zostawiłem tylko ten kawałek bo chcę się trochę wytłumaczyć z tego
połączenia słów. Radykalne rozwiązania są zupełnie niepotrzebne aby żyć w
zgodzie ze zdrowym rozsądkiem. Wystarczy trochę pogłówkowac i naprawić
prawo. Jest setki spraw, które wymienialiście, które dadzą się załatwić
poprzez zwykłą zmianę prawa. Jestem "liberałem" bo nie widzę potrzeby wtrącania się Państwa do sprzedaży
alkoholu, powierzchni sklepów, bilbordów, palenia, pasów, hazardu czy
srających piesków na trawniku. Nie widzę powodu łożenia z podatków na
stadiony, reprezentacje piłkarską, metro, kolei, pocztę a w ogólności
wszystkie te przedsięwzięcia, z którymi   prywatne firmy doskonale  sobie
poradzą. Jestem "socjalistą" bo widzę potrzebę łożenia z podatków na podstawową
opiekę medyczną, oświatę (i to w maksymalnym stopniu jak to tylko możliwe),
renty inwalidzkie, domy starców, domy dziecka a nawet na zasiłki dla
bezrobotnych ;). Czy naprawdę to jest aż tak dużo? To bałamutna bzdura! Spójrzcie na siebie.
Czy naprawdę zależy wam na tym zeby życ z zasiłku dla bezrobotnych czy
udawać inwalidę? Czy to można nazwać marzeniem życia dla przeciętnego
Kowalskiego, żeby się utuczyć na zasiłku? Czy zdrowy 60 letni człowiek
naprawdę marzy o tym żeby nie pracować jeśli dzięki temu będzie mógł sobie
"podnieść stopę", spotykać się z ludźmi i żyć pełnią życia?

Ten "ogrom" wydatków to demagogia za którą ukrywają się geszefty polityków.
Czy ktoś z Was zna powody dlaczego pan X piastował ważne stanowisko
państwowe a potem został prezesem spólki Y? Te wszystkie rady nadzorcze,
giełdy, instytucje finansowo-hazardowe....te wszystkie miękkie lądowania.

Nie chodzi o to że na pensje wydawane są to jakieś znaczące pieniądze, ale
o to że miernoty, których najmocniejszą stroną jest ładny uśmiech i modny
krawat zarządzają spólkami SP, wprowadzając je często w tarapaty.
Z drugiej strony zwykły pracownik urzędu skarbowego nie może prowadzić
działalności gospodarczej, bo to nieetyczne.
A wystarczyłaby przymusowa transparentność,  respektowanie prawa które już
jest lub zbudowanie prawa, które odebrałoby możliwość niekontrolowanego
bogacenia się byłym politykom.

Data: 2011-03-30 16:45:39
Autor: sys29
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
root <ro@vp.pl> napisał(a):
Jestem "liberałem" bo nie widzę potrzeby wtrącania się Państwa do sprzedaży
alkoholu, powierzchni sklepów, bilbordów, palenia, pasów, hazardu czy
srających piesków na trawniku. Nie widzę powodu łożenia z podatków na
stadiony, reprezentacje piłkarską, metro, kolei, pocztę a w ogólności
wszystkie te przedsięwzięcia, z którymi   prywatne firmy doskonale  sobie
poradzą. Jestem "socjalistą" bo widzę potrzebę łożenia z podatków na podstawową
opiekę medyczną, oświatę (i to w maksymalnym stopniu jak to tylko możliwe),
renty inwalidzkie, domy starców, domy dziecka a nawet na zasiłki dla
bezrobotnych ;).

Czegoś tu nie rozumiem. Przecież w warunkach liberalnych możesz
bez problemu urzeczywistniać swoją "lewicową wrażliwość". Dlaczego
potrzebujesz do tego państwa jako pośrednika. Przecież prywatne fundacje są w stanie dotrzeć do wyznaczonego przez Ciebie obiektu
pomocy i zrobią to efektywniej niż państwo. Mógłbyś nawet bezpośrednio
wspomagać jakąś potrzebującą osobę bez kosztów pośrednictwa. Masz przecież świadomość, że nie ma nic gorszego, niż kasa w łapach
biurokratów.
Kumpel mi mówił, że mieszka koło pewnej samotnej kobiety, która
dostaje sporą pomoc z opieki społecznej. Często jest delikatnie
podpita i pali mnóstwo papierosów. Dlaczego płacimy za jej używki ?
Prywatna fundacja natychmiast odcięłaby ją od kasy.
Nie jesteś liberałem, bo popieranie "państwowej dobroczynności"
jest zamachem na wolność ekonomiczną innych ludzi. Twój nacisk
na wolność osobistą ( dla mnie też bardzo ważną ) i obyczaje
raczej ociera się o libertynizm, a nie liberalizm.
Poruszyłeś sprawę stadionów i od razu się wkurwiłem. Jak słyszę o EURO 2012 i reprezentacji piłkarskiej, to krew mnie zalewa.
Dla mnie piłka nożna już nie istnieje. Wolę siatkówkę, tenis i pływanie ( mnóstwo czasu spędzam na basenie ). Słyczałem, że mecze naszej drużyny piłkarskiej będą transmitowane już wyłącznie na
kanale Comedy Central. Opieka medyczna i oświata powinny być całkowicie prywatne. Po pierwsze dlatego, że tylko takie są sprawiedliwe, a po drugie
są dużo tańsze. Obecnie tylko połowa osób zatrudnionych w służbie
zdrowia zajmuje się leczeniem i opieką nad chorymi. Reszta to biurokracja. Podobnie jest w oświacie. Połowa zatrudnionych zajmuje
się nauczaniem. Reszta to biurokracja. Dla mnie obecny system,
gdzie muszę się składać na edukację innych dzieci lub leczenie
jakiś obcych mi ludzi jest niesprawiedliwy, bo to nie moja sprawa.
Niech za naukę dzieci płacą rodzice, a za leczenie zakład ubezpieczeń,
ale nie ja. A już największą głupotą jest tzw. przymus edukacyjny -
tego to już nawet nie będę komentował. Powiesz zaraz, że biurokrację należałoby zlikwidować przy pomocy
odpowiedniego ustawodawstwa, ale IMHO to by mogło uzdrowić sytuację
tylko na chwilę. Z biurokracją jest jak z entropią - rośnie, i tyle.
( Prawo Wikera : Administracja zawsze rozrasta się tak, aby pochłonąć
cały dochód i coś jeszcze. )


Czy ktoś z Was zna powody dlaczego pan X piastował ważne stanowisko
państwowe a potem został prezesem spólki Y? Te wszystkie rady nadzorcze,
giełdy, instytucje finansowo-hazardowe....te wszystkie miękkie lądowania.


Dlatego właśnie wszystko powinno być w rękach prywatnych. Przedsiębiorstwa państwowe służą świńskim ryjom wyłącznie jako
żerowisko dla zaplecza politycznego.


A wystarczyłaby przymusowa transparentność,  respektowanie prawa które już
jest lub zbudowanie prawa, które odebrałoby możliwość niekontrolowanego
bogacenia się byłym politykom.

To pogląd naiwny i do tego kompletna fikcja. Cwaniaczki ciągną do
koryta właśnie po to, aby bogacić się bez umiaru i kontroli.

pozdr.
sys29

--


Data: 2011-03-30 19:44:28
Autor: root
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Dnia Wed, 30 Mar 2011 16:45:39 +0000 (UTC), sys29 napisał(a):


Po pierwsze ZAKŁADAM ZE PŁACIMY PODATKI
Jedynie sprzeczamy się co do ich wykorzystania czyli redystrybucji dóbr.
W dalszym ciągu jeśli z czymś się nie będziesz zgadzał przypomnij sobie to
założenie ;)
 
Czegoś tu nie rozumiem. Przecież w warunkach liberalnych możesz
bez problemu urzeczywistniać swoją "lewicową wrażliwość".


Dlaczego
potrzebujesz do tego państwa jako pośrednika. Przecież prywatne fundacje są w stanie dotrzeć do wyznaczonego przez Ciebie obiektu
pomocy i zrobią to efektywniej niż państwo. Mógłbyś nawet bezpośrednio
wspomagać jakąś potrzebującą osobę bez kosztów pośrednictwa.

Mnie nie chodzi o to żebym mógł urzeczywistniać swoją dobroczynność. Po
prostu nie zgadzam sie na system, w którym opieka nad kimkolwiek
potrzebującym będzie zależała od dobrej woli jakiejkolwiek osoby prywatnej.
Próbuję to Ci to i głównie to uzmysłowić. Reszta "problemów" może być
rozwiązywana na wiele różnych spsosobów mniej lub bardziej liberalnych. Ja WYMAGAM od Państwa elemetarnej solidarności z jednostką która popadła w
tarapaty zdrowotne lub psychiczne. Bez względu na to czy popadła w nie z
własnej głupoty czy bez własnego udziału. Oczywiście nie mówie o
przypadkach patologicznych typu zbrodniarz, pospolity złodziej itp. Mówie o
ludziach chorych, niemotach życiowych itp.
Masz przecież świadomość, że nie ma nic gorszego, niż kasa w łapach
biurokratów.
Kumpel mi mówił, że mieszka koło pewnej samotnej kobiety, która
dostaje sporą pomoc z opieki społecznej. Często jest delikatnie
podpita i pali mnóstwo papierosów. Dlaczego płacimy za jej używki ?
Prywatna fundacja natychmiast odcięłaby ją od kasy.
Nie jesteś liberałem, bo popieranie "państwowej dobroczynności"
jest zamachem na wolność ekonomiczną innych ludzi. Twój nacisk
na wolność osobistą ( dla mnie też bardzo ważną ) i obyczaje
raczej ociera się o libertynizm, a nie liberalizm.
Poruszyłeś sprawę stadionów i od razu się wkurwiłem. Jak słyszę o EURO 2012 i reprezentacji piłkarskiej, to krew mnie zalewa.
Dla mnie piłka nożna już nie istnieje. Wolę siatkówkę, tenis i pływanie ( mnóstwo czasu spędzam na basenie ). Słyczałem, że mecze naszej drużyny piłkarskiej będą transmitowane już wyłącznie na
kanale Comedy Central.

Pomyśl tylko,ze chyba Pańswto dotuje te niemoty.

Opieka medyczna i oświata powinny być całkowicie prywatne. Po pierwsze dlatego, że tylko takie są sprawiedliwe, a po drugie
są dużo tańsze.

Jeśli chodzi o opiekę i ochronę zdrowia, to nie mam wiecej do powiedzenia
niż powiedziałem. Zupełnie, kompletnie i definitywnie nie podzielam Twojego
poglądu ;)
Ale chcę zatrzymać się przy oświacie. Wyobraź sobie czy to nie piękny i
zbożny cel dla Twoich podatków aby wykorzystać je dla dzieci i ich dobra.
Pytam czy może być lepszy cel? Byłbym szczęśliwy gdyby 80% moich podatków
było przeznaczane na oświatę, żłobki, przedszkola, place zabaw a nawet
państwowe lunaparki ;) Nie miałbym nic przeciwko temu. Ty też nie.
Wolę to niż Rosomaki i haubice walące do wieśniaków w Afganistanie.

Jest też drugi powód (mniej patetyczny). Oświata powoduje długofalowo
wzrost konkurencyjności gospodarki a tym samym bogacenie się społeczeństwa.
Przynajmniej dwa kraje są tego przykładem UK i USA. Oprócz oświaty pozostaje jeszcze nauka. Czy tego też nie należy dotować?
Jeśli nie to znajdź mi inwestora skłonnego zainwestować w budowę
akceleratora w Cernie? Sam widzisz że nauka to nie tylko natychmiastowe efekty w postaci kolejnych
wynalazków, to również badania podstawowe, które w większości przynoszą
ujemny cash flow. Raz na 100 lat odkrywa się coś co zmienia cywilizację ale
znajdź głupiego, który zainwestuje swoje pieniądze w oczekiwaniu na cud ze
coś zyska za 100lat.

Obecnie tylko połowa osób zatrudnionych w służbie
zdrowia zajmuje się leczeniem i opieką nad chorymi. Reszta to biurokracja.

Czy połowa to sprawa dyskusyjna. Mam akurat znajomą położną i nie słyszałem
zeby skażyła się na biurakrację. Poza tym biurokracja też jest niestety
potrzebna. Ktoś musi zaopatrywac ten szpital w papier toaletowy, środki
czystości. Ktoś musi zajmować sie kupą spraw organizacyjno-gospodarczych.
Podobnie jest w oświacie. Połowa zatrudnionych zajmuje
się nauczaniem.

Pudło. Jedna przeciętna szkoła podstawowa w dużym mieście zatrudnia ok 30
nauczycieli, 1 sekretarkę, szatniarkę 2-3 sprzątaczki woźnego. Nawet
księgowość jest prowadzona przez miasto. Taki nadmiar to był ale w latach
90tych.


gdzie muszę się składać na edukację innych dzieci lub leczenie
jakiś obcych mi ludzi jest niesprawiedliwy, bo to nie moja sprawa.
Niech za naukę dzieci płacą rodzice, a za leczenie zakład ubezpieczeń,
ale nie ja. A już największą głupotą jest tzw. przymus edukacyjny -
tego to już nawet nie będę komentował.



Powiesz zaraz, że biurokrację należałoby zlikwidować przy pomocy
odpowiedniego ustawodawstwa, ale IMHO to by mogło uzdrowić sytuację
tylko na chwilę. Z biurokracją jest jak z entropią - rośnie, i tyle.
( Prawo Wikera : Administracja zawsze rozrasta się tak, aby pochłonąć
cały dochód i coś jeszcze. )

Nie, dlaczego. W firmach prywatnych nie ma zbytniej biurokracji. Dlaczego
sensownie zarządzane państwo musi jej mieć nadmiar? To chyba nie jest
sprawa entropii tylko kontroli społęcznej nad włądzą.


Czy ktoś z Was zna powody dlaczego pan X piastował ważne stanowisko
państwowe a potem został prezesem spólki Y? Te wszystkie rady nadzorcze,
giełdy, instytucje finansowo-hazardowe....te wszystkie miękkie lądowania.


Dlatego właśnie wszystko powinno być w rękach prywatnych. Przedsiębiorstwa państwowe służą świńskim ryjom wyłącznie jako
żerowisko dla zaplecza politycznego.

A czy ja twierdzę inaczej. Co może być w rękach prywatnych tam być powinno.

A wystarczyłaby przymusowa transparentność,  respektowanie prawa które już
jest lub zbudowanie prawa, które odebrałoby możliwość niekontrolowanego
bogacenia się byłym politykom.

To pogląd naiwny i do tego kompletna fikcja. Cwaniaczki ciągną do
koryta właśnie po to, aby bogacić się bez umiaru i kontroli.

A nie wiem czy taki naiwny. Dobre prawo, stosowne procedury na wydatki
państwa, pilnowanie czy wyznaczone cele są realizowane przez menedżment. To
wszystko działa w dużych koncernach. Dlaczego nie mogłoby działać na
poziomie państwa. Nie widzę jakiegoś istotnego powodu.

Data: 2011-03-30 21:07:10
Autor: sys29
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
root <ro@vp.pl> napisał(a):
Dnia Wed, 30 Mar 2011 16:45:39 +0000 (UTC), sys29 napisał(a):


Po pierwsze ZAKŁADAM ZE PŁACIMY PODATKI
Jedynie sprzeczamy się co do ich wykorzystania czyli redystrybucji dóbr.
W dalszym ciągu jeśli z czymś się nie będziesz zgadzał przypomnij sobie to
założenie ;)

Godzę się tylko na płacenie podatków przeznaczonych wyłącznie na
koszty utrzymania państwa związane z ochroną własności prywatnej,
wolnością gospodarowania, ochroną od zagrożeń i rozwojem nauk ścisłych,
technicznych i biologiczno-chemicznych ( wojsko, policja,sanepid, ratownictwo medyczne, straż pożarna, księgi wieczyste ...)
Cała reszta, to zwyczajne wymuszanie haraczu.
 
Mnie nie chodzi o to żebym mógł urzeczywistniać swoją dobroczynność. Po
prostu nie zgadzam sie na system, w którym opieka nad kimkolwiek
potrzebującym będzie zależała od dobrej woli jakiejkolwiek osoby prywatnej.
Próbuję to Ci to i głównie to uzmysłowić. Reszta "problemów" może być
rozwiązywana na wiele różnych spsosobów mniej lub bardziej liberalnych. Ja WYMAGAM od Państwa elemetarnej solidarności z jednostką która popadła w
tarapaty zdrowotne lub psychiczne. Bez względu na to czy popadła w nie z
własnej głupoty czy bez własnego udziału. Oczywiście nie mówie o
przypadkach patologicznych typu zbrodniarz, pospolity złodziej itp. Mówie o
ludziach chorych, niemotach życiowych itp.

A ja nie zgadzam się na zabieranie mi forsy po to aby się kimkolwiek
opiekować. Nie zgadzam się na żadną "elementarną solidarność" pod
przymusem, zwłaszcza nad osobami, które popadły w tarapaty z własnej
głupoty.


 
Jeśli chodzi o opiekę i ochronę zdrowia, to nie mam wiecej do powiedzenia
niż powiedziałem. Zupełnie, kompletnie i definitywnie nie podzielam Twojego
poglądu ;)
Ale chcę zatrzymać się przy oświacie. Wyobraź sobie czy to nie piękny i
zbożny cel dla Twoich podatków aby wykorzystać je dla dzieci i ich dobra.
Pytam czy może być lepszy cel? Byłbym szczęśliwy gdyby 80% moich podatków
było przeznaczane na oświatę, żłobki, przedszkola, place zabaw a nawet
państwowe lunaparki ;) Nie miałbym nic przeciwko temu. Ty też nie.
Wolę to niż Rosomaki i haubice walące do wieśniaków w Afganistanie.


Zbożne cele pod przymusem mnie nie interesują. Za swoją kasę chcę zapewnić byt swojej rodzinie, a dopiero potem myśleć nad ewentualną
pomocą innym. Twoje stanowisko stawia sprawę na głowie.
Jeśli chodzi o wojsko, to uważam, że normalny człowiek nie odczuwa
potrzeby używania broni. Dlatego do armii powinno się przyjmować facetów
trochę nienormalnych, którzy w razie czego bez wahania będą zabijać wrogów.





Jest też drugi powód (mniej patetyczny). Oświata powoduje długofalowo
wzrost konkurencyjności gospodarki a tym samym bogacenie się społeczeństwa.
Przynajmniej dwa kraje są tego przykładem UK i USA.

Zgadza się. Dlatego wszystkie szkoły powinny być prywatne, bo są tańsze
od państwowych. Koszt nauczyciela i zysku szkoły jest dużo mniejszy od
sumy kosztów: nauczyciel + psycholodzy + kuratorzy + metodycy + aparat
biurokratyczny ministerstwa oświaty + ...


Oprócz oświaty pozostaje jeszcze nauka. Czy tego też nie należy dotować?
Jeśli nie to znajdź mi inwestora skłonnego zainwestować w budowę
akceleratora w Cernie?

Akcelerator jest potrzebny. Czekam z niecierpliwością na wyniki poszukiwań bozonu Higgsa. Wiedza naukowa jest bezcenna i może kiedyś uchronić całą populację przed zagładą.

 
Pudło. Jedna przeciętna szkoła podstawowa w dużym mieście zatrudnia ok 30
nauczycieli, 1 sekretarkę, szatniarkę 2-3 sprzątaczki woźnego. Nawet
księgowość jest prowadzona przez miasto. Taki nadmiar to był ale w latach
90tych.

Mylisz się, bo nie pisałem o pojedyńczych szkołach, ale o całym systemie oświaty. Pan Robert Gwiazdowski podał te dane ok. 2 lata temu na swoim blogu.
Połowa zatrudnionych w służbie zdrowia i oświacie to biurokracja.



> To pogląd naiwny i do tego kompletna fikcja. Cwaniaczki ciągną do
> koryta właśnie po to, aby bogacić się bez umiaru i kontroli.

A nie wiem czy taki naiwny. Dobre prawo, stosowne procedury na wydatki
państwa, pilnowanie czy wyznaczone cele są realizowane przez menedżment. To
wszystko działa w dużych koncernach. Dlaczego nie mogłoby działać na
poziomie państwa. Nie widzę jakiegoś istotnego powodu.


Kompletnie naiwny. Mnożenie instytucji kontrolnych to bzdura, bo to jest
jedna banda kolesiów. Wszystkie stanowiska biurokratyczne pochodzą z nadania politycznego. Nikt nie będzie na serio kontrolował swoich mocodawców.


pozdr.
sys29

--


Data: 2011-03-30 15:15:56
Autor: root
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
On 30 Mar, 23:07, " sys29" <sy...@WYTNIJ.gazeta.pl> wrote:
root <r...@vp.pl> napisał(a):

> Dnia Wed, 30 Mar 2011 16:45:39 +0000 (UTC), sys29 napisał(a):

> Po pierwsze ZAKŁADAM ZE PŁACIMY PODATKI
> Jedynie sprzeczamy się co do ich wykorzystania czyli redystrybucji dóbr.
> W dalszym ciągu jeśli z czymś się nie będziesz zgadzał przypomnij sobie to
> założenie ;)

.

Zbożne cele pod przymusem mnie nie interesują. Za swoją kasę chcę
zapewnić byt swojej rodzinie, a dopiero potem myśleć nad ewentualną
pomocą innym. Twoje stanowisko stawia sprawę na głowie.

Przypomnij sobie o pdatkach. Juz je zaplaciles i tym samym pozbawiles
ich swoja rodzine. I teraz powiedz dlaczego nie widzisz przeszkod w
wydawaniu np. 10% na wojsko a widzisz przeszkode w wydaniu 2% na plac
zabaw i 8% na wojsko?
Co jest bardziej etycznego w wojsku a mniej etycznego placu zabaw?
Rozumiesz mnie? Ja nie chce dodatkowych podatkow. Jedyne czego chce to
nieco innej redystrybucji tych podatków ktore juz zaplaciles.

> Jest też drugi powód (mniej patetyczny). Oświata powoduje długofalowo
> wzrost konkurencyjności gospodarki a tym samym bogacenie się społeczeństwa.
> Przynajmniej dwa kraje są tego przykładem UK i USA.

Zgadza się. Dlatego wszystkie szkoły powinny być prywatne, bo są tańsze
od państwowych. Koszt nauczyciela i zysku szkoły jest dużo mniejszy od
sumy kosztów: nauczyciel + psycholodzy + kuratorzy + metodycy + aparat
biurokratyczny ministerstwa oświaty + ...

Szkoly nie powinny byc tansze tylko lepsze. Mamy tysiace szkol
masowych prywatnych w Polsce i dziesiatki prywatnych szkół wyższych. O
szkolach wyszych nie ma co sie wypowiadac. Szkoly ktore nazwe masowymi
to glownie szkoly policealne. Poziom jest taki sobie ale uzupelniaja
luke w szkolnictwie zawodowym i spelniaja swoja role. Poniewaz
istnieje obowiazek szkolny wiec szkoly podstawowe i gimnazja niestety
musza byc prowadzone przez panstwo (samorzady). Nie widze tu zadnej
mozliwosci zlikwidowania tych szkol, wiec gadanie o tym nie ma sensu.

> Oprócz oświaty pozostaje jeszcze nauka. Czy tego też nie należy dotować?
> Jeśli nie to znajdź mi inwestora skłonnego zainwestować w budowę
> akceleratora w Cernie?

Akcelerator jest potrzebny. Czekam z niecierpliwością na wyniki
poszukiwań bozonu Higgsa. Wiedza naukowa jest bezcenna i może kiedyś
uchronić całą populację przed zagładą.

A widzisz oswiata - nie ale nauka - tak. Ale jedno bez drugiego sie
nie obejdzie. Jesli nie bedziesz uczyl czytac i pisac dzieciarni, to
nigdy nie bedzie zadnej nauki.

Kompletnie naiwny. Mnożenie instytucji kontrolnych to bzdura, bo to jest
jedna banda kolesiów. Wszystkie stanowiska biurokratyczne pochodzą z nadania
politycznego. Nikt nie będzie na serio kontrolował swoich mocodawców.

pozdr.
sys29


Naiwny jest poglad ze Twoj plan kiedykolwiek wejdzie w zycie. Zgadzasz
sie ze mna napewno. Pisales chyba sam o swoim zwatpieniu, pisal Endriu
i skippy. Zamiast upierac sie przy tej idei czy nie lepiej bedzie
zrobic przynajmniej maly kroczek: naprawic prawo.
To trudne ale bardziej realne niz tkwienie w ideii rodem ze
sredniowiecza.
Dlaczego mozna Twoim zdaniem wymagac od spolek raportowania co kwartal
a nie mozna tego samego zadac od panstwa? Dlaczego mamy Senat, ktory
nie wykonuje swoich konstytucyjnych obowiazkow i zamiast stac na
strazy prawa przyklepuje to co rzadzaca wiekszosc w Sejmie uchwali.
Moze w tym zakresie trzebbaby cos zmieniac. Moze Senat jako izba
nizsza nie powinna byc wybierana w czasie wyborow partyjnych tylko w
srodku kadencji Sejmu. Moze rzad nie powinien miec pewnych uprawnien?
W koncu on ma realizowac to co ustalil ze swoimi wyborcami anie
popisywac sie swoja kreatywnoscia.
A  gdyby tak zagwarantowac ustawowa koniecznosc comiesiecznego
szczegolowego raportowania o pracach rzadu, realizacji obietnic
wyborczych oraz stworzyc scisla procedure, w ktorej to spoleczenstwo
mogloby wystapic o odwolanie rzadu z powodu nieterminowego lub
nienalezytego wypelniania swoich obowiazkow.
Pomyslow glupich i madrych moze byc duzo. Wystarczy je spisac, wybrac
te madre i wdrozyc w zycie ;)

Data: 2011-03-31 07:40:19
Autor: sys29
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
root <mesec1@yahoo.com> napisał(a):
Przypomnij sobie o pdatkach. Juz je zaplaciles i tym samym pozbawiles
ich swoja rodzine. I teraz powiedz dlaczego nie widzisz przeszkod w
wydawaniu np. 10% na wojsko a widzisz przeszkode w wydaniu 2% na plac
zabaw i 8% na wojsko?
Co jest bardziej etycznego w wojsku a mniej etycznego placu zabaw?
Rozumiesz mnie? Ja nie chce dodatkowych podatkow. Jedyne czego chce to
nieco innej redystrybucji tych podatk=F3w ktore juz zaplaciles.

Mi się przede wszystkim nie podoba skala obciążeń podatkowych. Przy redystrybucji PKB na poziomie 50% postrzegam państwo jako organizację
przestępczą. Ty się zastanawiasz nad podziałem skonfiskowanej kasy, a ja
upieram się przy tym, że ta kasa w ogóle nie powinna mi zostać zrabowana.
Dlatego rozważania o tym, jak cwaniaczki pokierują redystrybucją łupów, nie są dla mnie interesujące. Twoja propozycja ( zabrać żołnierzom i dać
dzieciom ) jest miła dla oka, ale z mojej perspektywy przypomina sytuację,
gdy np. jakiś bandyta kradnie komuś grubą forsę, po czym jej część
przeznacza np. na dofinansowanie jakiegoś domu dziecka.



Naiwny jest poglad ze Twoj plan kiedykolwiek wejdzie w zycie. Zgadzasz
sie ze mna napewno. Pisales chyba sam o swoim zwatpieniu, pisal Endriu
i skippy. Zamiast upierac sie przy tej idei czy nie lepiej bedzie
zrobic przynajmniej maly kroczek: naprawic prawo.
To trudne ale bardziej realne niz tkwienie w ideii rodem ze
sredniowiecza.
Dlaczego mozna Twoim zdaniem wymagac od spolek raportowania co kwartal
a nie mozna tego samego zadac od panstwa? Dlaczego mamy Senat, ktory
nie wykonuje swoich konstytucyjnych obowiazkow i zamiast stac na
strazy prawa przyklepuje to co rzadzaca wiekszosc w Sejmie uchwali.
Moze w tym zakresie trzebbaby cos zmieniac. Moze Senat jako izba
nizsza nie powinna byc wybierana w czasie wyborow partyjnych tylko w
srodku kadencji Sejmu. Moze rzad nie powinien miec pewnych uprawnien?
W koncu on ma realizowac to co ustalil ze swoimi wyborcami anie
popisywac sie swoja kreatywnoscia.
A  gdyby tak zagwarantowac ustawowa koniecznosc comiesiecznego
szczegolowego raportowania o pracach rzadu, realizacji obietnic
wyborczych oraz stworzyc scisla procedure, w ktorej to spoleczenstwo
mogloby wystapic o odwolanie rzadu z powodu nieterminowego lub
nienalezytego wypelniania swoich obowiazkow.
Pomyslow glupich i madrych moze byc duzo. Wystarczy je spisac, wybrac
te madre i wdrozyc w zycie ;)

Wydawało mi się, że do tej pory dyskutowaliśmy o tym, jak powinny układać się stosunki państwo-obywatel. Ja broniłem wolnego rynku, wolnego wyboru, sprawiedliwości, własności ... czyli liberalizmu, a Ty próbowałeś "uzupełnić"
mój świat o tzw. "wrażliwość społeczną". Uważam, że to zwykły dysonans, bo
każda struktura biurokratyczna ma tendencję do rozrastania się ( jak rak ),
aby w końcu pożreć wszystko i wykończyć organizm. Z mojej strony były to rozważania czysto teoretyczne, bo przecież aż tak naiwny nie jestem, abym wierzył w możliwość szybkiego wdrożenia liberalizmu w Polsce. Ty teraz
nagle przechodzisz do konkretów proponując, abym a atmosferze zwątpienia
zrobił mały kroczek. Zgadza się - napisałem, że sytuacja jest pod tym względem beznadziejna, ale także stwierdziłem, że łatwo się nie poddam. Moim małym kroczkiem do wolności będzie głos oddany na UPR. Na razie niczego więcej zrobić nie mogę.

pozdr.
sys29

--


Data: 2011-03-30 20:54:29
Autor: skippy
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Użytkownik "root" <ro@vp.pl> napisał w wiadomości news:gd8670lfzoxz$.yc9vj2rms3nl$.dlg40tude.net...

....
Ten "ogrom" wydatków to demagogia za którą ukrywają się geszefty polityków.
Czy ktoś z Was zna powody dlaczego pan X piastował ważne stanowisko
państwowe a potem został prezesem spólki Y? Te wszystkie rady nadzorcze,
giełdy, instytucje finansowo-hazardowe....te wszystkie miękkie lądowania.

Nie chodzi o to że na pensje wydawane są to jakieś znaczące pieniądze, ale
o to że miernoty, których najmocniejszą stroną jest ładny uśmiech i modny
krawat zarządzają spólkami SP, wprowadzając je często w tarapaty.

to jest jeden z głównych problemów
koryto jest za wielkie, politycy upychają kolesi i rodziny gdzie się da
dawałem niedawno link o tym jak LSD zmajstrowało pasożyta o nazwie Centralwings, to bardzo czytelny przykład.
http://hotnews.pl/artpolska-1261.html

dokąd państwo będzie prowadziło działalność gospodarczą, będzie tak zawsze
koryto jest za wielkie i politycy mają zbyt dużo mozliwości kombinacji w tym zakresie

Data: 2011-03-30 23:07:34
Autor: alibaba8
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Użytkownik "root" <ro@vp.pl> napisał w wiadomości

news:gd8670lfzoxz$.yc9vj2rms3nl$.dlg40tude.net...



...

> Ten "ogrom" wydatków to demagogia za którą ukrywają się geszefty

> polityków.

> Czy ktoś z Was zna powody dlaczego pan X piastował ważne stanowisko

> państwowe a potem został prezesem spólki Y? Te wszystkie rady nadzorcze,

> giełdy, instytucje finansowo-hazardowe....te wszystkie miękkie lądowania.

>

> Nie chodzi o to że na pensje wydawane są to jakieś znaczące pieniądze, ale

> o to że miernoty, których najmocniejszą stroną jest ładny uśmiech i modny

> krawat zarządzają spólkami SP, wprowadzając je często w tarapaty.



to jest jeden z głównych problemów

koryto jest za wielkie, politycy upychają kolesi i rodziny gdzie się da

dawałem niedawno link o tym jak LSD zmajstrowało pasożyta o nazwie

Centralwings, to bardzo czytelny przykład.

http://hotnews.pl/artpolska-1261.html



dokąd państwo będzie prowadziło działalność gospodarczą, będzie tak zawsze

koryto jest za wielkie i politycy mają zbyt dużo mozliwości kombinacji w tym

zakresie

Ja uważam, że jednym z podstawowych błędów 20-lecia było i jest nadal zaniechanie przez państwo inwestycji nawet gdyby miał się ktoś przy tym wzbogacić nie do końca legalnie, choć można by temu zapobiegać. Chodzi mi głównie o jak najnowsze technologie zwłaszcza wymyślone, wytworzone przez naszych naukowców. Postawić fabrykę, uruchomić produkcję i wystawić na sprzedaż na giełdę. No ale różnej maści liberały zaprzepaściły 20 lat, mnóstwo wynalazków, oświatę naukową itd. itd. w imię chorej demagogii. --


Data: 2011-03-30 23:49:45
Autor: skippy
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Użytkownik <alibaba8@vp.pl> napisał w wiadomości news:178f.000005f0.4d939b96newsgate.onet.pl...

Ja uważam, że jednym z podstawowych błędów 20-lecia było i jest nadal
zaniechanie przez państwo inwestycji nawet gdyby miał się ktoś przy tym
wzbogacić nie do końca legalnie, choć można by temu zapobiegać. Chodzi mi
głównie o jak najnowsze technologie zwłaszcza wymyślone, wytworzone przez
naszych naukowców. Postawić fabrykę, uruchomić produkcję i wystawić na sprzedaż
na giełdę. No ale różnej maści liberały zaprzepaściły 20 lat, mnóstwo
wynalazków, oświatę naukową itd. itd. w imię chorej demagogii.

firma państwowa będzie kulawa niezależnie czy wytwarza kondomy, czy prysznice plazmowe
przedmiot działalności nie ma tu żadnego znaczenia

firma państwowa to socjalizm albo przechowalnia dla kolesi i rodziny królika

raczej to drugie bo w sumie realny socjalizm był tym drugim - kolesie królika mieli co trzeba, reszta miała gówno a jak ktos wychylił głowę to był spekulantem i kolaborantem i skarbowy wiedział co robić

zresztą ten tok myślenia pojawił się ostatnio, a może po prostu został wyartykułowany, u niejakiego pana Pawlaka

chorą demagogią nie tylko jest to co się działo i dzieje, ale także biznes-plan który wyzej opisałeś

Data: 2011-03-30 14:25:26
Autor: alibaba81
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
root <root1@vp.pl> napisał(a):



>

> Załóżmy, ze istnieje kraj w którym wszyscy są wolni ale zadajmy sobie

> pytanie czy wtedy będą odpowiedzialni? Czy jest odpowiedzialny osobnik

> mający ponad 20lat (a więc dorosły) i poruszający się motocyklem z

> predkością ponad 200km/h. Grozi mu mandat, ale i tak ta groźba go nie

> powstrzyma skoro nie postrzymuje go nawet groźba śmierci. Dajmy jednak

> spokój motocyklistom. Weźmy alkoholika. Nie znajdzie nigdzie pracy, nie

> należy mu się zasiłek., coś tam wyżebrze albo ukradnie. Ma wolny wybór ale

> jest alkoholikiem. Co JKM mówi nt. takich ludzi? Powiedzcie mi bo ja nie

> wiem?

> W końcu weźmy sobie na tapetę porządnego, ale mało wykształconego i niezbyt

> kumatego chłopinę, który po prostu nie radzi sobie w życiu. Ojciec mu zmarł

> kiedy był dzieckiem, matka alkoholiczka (albo odwrotnie). Od małego musiał

> pracować i nie specjalnie miał czas na naukę. Co w waszej krainie wolności

> zrobić z takim osobnikiem? Co na to JKM?



 Przede wszystkim w wolnym kraju obywatele nie czynią żadnych świadczeń na

"niezbędne funkcje państwa". W szczególności odejście od znacjonalizowanej

dobroczynności pozostawia w rękach ludzi pieniądze, które mogą wydać wg

własnego uznania. Likwidacja 80% koryta powiększa zasoby obywateli - to

oczywiste. Wyobraź sobie teraz, że nagle zarabiasz dużo więcej forsy, ale

ze strony państwa na nic nie możesz liczyć.

W gospodarce rynkowej obowiązuje zasada, że coś jest tyle warte ile ktoś chce za
to zapłacić. Człowiek będzie pracował za tyle za ile będzie musiał, czy zmusi go
do tego konkurencja. Jeżeli ixiński potrzebuje do życia 1000 i kilkanaście
procent innych bezrobotnych tylko dybie na te 1000, to pracodawca po zniesieniu
wszelkich podatków nie da ixińskiemu 1500 tylko nadal 1000. Mało tego. Ixiński
pozbawiony ochrony płacy minimalnej dostanie tyle co mu na miskę ryżu wystarczy.
Mało tego. Pracodawca też na tym nie zyska ponieważ jego konkurent zrobił to
samo więc musieli obniżyć ceny. Mało tego. Ponieważ na rynek nie wpłynęły
pieniądze z podatków, które to pąństwo chętnie na ten rynek zmarnotrawi, to
pracodawcy będą musieli obniżyć produkcję, później zarobki i znowu produkcję
itd. Ludzie kiedy Wy to zrozumiecie??? Tylko nie pisz, że max. podatki to
panaceum na dobrobyt, bo to jest bardzo skomplikowane.


 Jako człowiek odpowiedzialny
w pierwszym odruchu idziesz się poubezpieczać. Następnie myśląc o swojej

przyszłości zastanawiasz się nad inwestycjami ( także w siebie i w Twoje

dzieci ), a część zasobów możesz przeznaczyć na pomoc innym. Swoją

pomoc możesz precyzyjnie ukierunkować.

Jeżeli jesteś pracownikiem najemnym bez ochrony nie masz żadnych pieniędzy.

Jeśli np. przejmujesz się losem
ćpunów i pijaków, to możesz wspomagać odpowiednią fundację - Twoja wolna

wola. ( Ja bym nie wydał na nich ani grosza. Wspierałbym raczej ludzi,

którzy w wyniku niesprzyjających okoliczności losu znaleźli się w trudnej

sytuacji, np. dotknięte jakimś nieszczęściem dzieci. ) IMHO dobroczynność

prywatna jest o wiele bardziej efektywna od państwowej i do tego

sprawiedliwie ukierunkowana. Ponadto nie generuje patologii, o których

wspomniał skippy.

Co do przykładów, które tu przytoczyłeś, to uważam, że ktoś, kto

notorycznie łamie prawo jeżdżąc po 200 km/h najlepiej powinien się

zabić sam, zanim zabije jeszcze kogoś innego. Jednego kretyna mniej.

Weźmy alkoholika - ktoś mu kazał zacząć chlać ? To był jego wolny wybór.

Niech błaga o pomoc, albo zdycha w rynsztoku. Wg mnie w wolnym kraju

problem alkoholizmu szybko by zniknął, bo zdecydowana większość ludzi

ma w dupie ćpunów i pijaków.

Trzeci przypadek - człowiek, który źle sobie radzi z pewnością otrzymałby

wsparcie od odpowiednich fundacji i to lepsze, niż od państwa. Zresztą

jeśli państwo aktualnie w tym zakresie spełnia swoją rolę, to dlaczego

widzę codziennie ludzi szperających po śmietnikach. Państwo woli "leczyć"

ćpunów i trwonić kasę na pasożytów, niż pomagać porządnym ludziom.

Pomoc państwa to fikcja.





http://dwagrosze.blogspot.com/





> Jeśli Pan JKM pojeździłby trochę po Polsce i zobaczył jak w niektórych

> regionach się żyje i jakich ludzi można tam spotkać, to chcąc być

> ODPOWIEDZIALNYM politykiem musiałby zrewidować swoje poglądy i zastosować

> przynajmniej tymczasowe środki zaradcze.



Postarajmy się umiejscowić prawidłowo skutki i przyczyny. IMHO niski

poziom życia tych ludzi jest wynikiem socjalizmu, etatyzmu, marnotrawstwa,

przywilejów grupowych, długów ... Ten stan beznadziejności będzie trwał

dotąd, aż państwo zostanie gruntownie zreformowane w kierunku liberalnym

( redukcja wydatków i podatków oraz deregulacja gospodarki ).


Kompletna bzdura, co nie świadczy, że nie należy poprawiać zarządzania. Pieniądz
to tylko narzędzie do zarządzania, a nie wartość sama w sobie. Ile razy można to
powtarzać. Dopiero co Skippi chciał płacić za coś, a nie za darmo. To może
lepiej utrzymywać armię urzędników niż wysłać ich na bezrobocie??? Ja tego nie
wiem, ale wydaje mi się, że lepiej dla nich tworzyć konkurencyjne miejsce pracy,
aby sami poszli do bardziej płatnej pracy, niż skazywać ich na beznadzieję. To
wszystko jest bardzo skomplikowane, dlatego jeszcze raz apeluję. Więcej wyobraźni.



pozdr.

sys29





--






--


Data: 2011-03-31 14:59:10
Autor: out
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
W dniu 30.03.2011 14:25, alibaba81@vp.pl pisze:
więc musieli obniżyć ceny
No i właśnie starczy mu wtedy na kila misek ryżu
Niektórzy naprawdę nie rozumieją idei wolnego rynku...


<http://www.it.mf.gov.pl>

Data: 2011-03-30 15:50:59
Autor: totus
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
root wrote:

Załóżmy, ze istnieje kraj w którym wszyscy są wolni ale zadajmy sobie
pytanie czy wtedy będą odpowiedzialni?

Po co robić idiotyczne założenia? Z idiotycznych założeń wypływają idiotyczne wnioski.

Czy jest odpowiedzialny osobnik
mający ponad 20lat (a więc dorosły) i poruszający się motocyklem z
predkością ponad 200km/h. Grozi mu mandat, ale i tak ta groźba go nie
powstrzyma skoro nie postrzymuje go nawet groźba śmierci. Dajmy jednak
spokój motocyklistom.

To jest dobry przykład. Z resztą jak każdy. W moim świecie każdy jest odpowiedzialny za swoje czyny. Ma tyle wolności by nie robić krzywdy innym. Jeżeli zrobi komuś krzywdę ma obowiązek znieść jej skutki czyli doprowadzić do możliwie pełnej rekompensaty czyli jeżeli jest to możliwe doprowadzić stan rzeczy do stanu z przed zdarzenia. Teraz motocyklista. Dopóki jeżdzi szybko to nikomu krzywdy nie robi. czy jeździ 50km/h czy 350km/h nie ma znaczenia. Jeżeli swoją jazdą powoduje szkody u innych to musi te szkody znieść. Powiedzmy, że przy prędkości 30km/h stracił panowanie nad motocyklem i wpadł na tory tramwajowe i później zatrzymał się na siatce między torami, uszkadzając ją. W moim świecie powinien zapłacić za naprawę siatki i za przestój tramwaju oraz straty jakie spowodował u pasażerów. Jak wycenić te kwoty to osobna historia. Wychodzi z tego, że do zapłaty jest 350 tyś zł. Nie jakiś mandat a resztę na siebie biorą podatnicy. Tylko ma zapłacić za wszystko koszty jakie by się nie pojawiły jakby wypadku nie było. Teraz drugi przypadek. Przy prędkości 350km/h podczas jazdy na jednym kole zabija kobietę z dzieckiem na pasach. Sam ginie na słupie. Co się dzieje teraz? wszystko płaci podatnik. W moim świecie wszystkie szkody są wyceniane i podatnik udziela pożyczki na ich pokrycie a potem ściąga to z majatku sprawcy i jego spadkobierców, bo długi sie dziedziczy. Pomyscie o nastawieniu rodziny motocyklisty. Jak się zmienia nastawienie rodziny jak widzi pijanego tatusia, który chce pojechać do domu jak wie, że wisi na tym cała egzystencja ekonomiczna rodziny.

Weźmy alkoholika. Nie znajdzie nigdzie pracy, nie
należy mu się zasiłek., coś tam wyżebrze albo ukradnie. Ma wolny wybór ale
jest alkoholikiem. Co JKM mówi nt. takich ludzi? Powiedzcie mi bo ja nie
wiem?

Nie wiem co myśli czy mówi JKM. Ja bym chęcią by każdy pił na własną odpowiedzialność i by nikomu się nic nie należało poza wolnością wyboru i nietykalnością osobistą. Oczywiście w wolność wyboru wchodzi wybłór wzięcia na swoje utrzymanie alkoholika. Ale z własnej woli a nie pod przymusem.

W końcu weźmy sobie na tapetę porządnego, ale mało wykształconego i
niezbyt kumatego chłopinę, który po prostu nie radzi sobie w życiu. Ojciec
mu zmarł kiedy był dzieckiem, matka alkoholiczka (albo odwrotnie). Od
małego musiał pracować i nie specjalnie miał czas na naukę. Co w waszej
krainie wolności zrobić z takim osobnikiem? Co na to JKM?


Nie wiem co robi JKM bo z nim na ten temat nie rozmawiałem. Ale wiem co ja robię. Ja pomagam chłopinie jeżeli on mnie przekona, ze moja pomoc ma sens, że on tej pomocy potrzebuje i dobrze ją wykorzysta. Jak już mnie przekona to ja przekonam Cibie i razem mu pomożemy. Z własnej woli, nie pod przymusem.





Z punktu widzenia JKM przeznaczeniem tych trzech osobników jest rychła
śmierć. W wolnym i ODPOWIEDZIALNYM społeczeństwie nie mają oni racji bytu.
Choćbyście nie wiem jak zwijali i tak nie unikniecie zarzutu, że Wasza
wizja prowadzi jedynie do pozostawienia na pastwę losu większość ludzi.

Powiedz jak to możliwe, ze populacja ludzi ciągle rosła i kluczowe postępy technologiczne były robione przed tym zanim wprowadzono państwo socjalistyczne? Wszystko było prywatne. Nawet kolej wymyślili prywatni ludzie, za własne pieniądze zbudowali lokomotywę i wagony położyli tory i zarabiali na biletach. Nieprawdopodobne. Ale tak było. Szpitale były prywatne. nie do pomyślenia. I tak było przez wieki. Socjalizm jest od 100 lat z nami.



Jeśli Pan JKM pojeździłby trochę po Polsce i zobaczył jak w niektórych
regionach się żyje i jakich ludzi można tam spotkać, to chcąc być
ODPOWIEDZIALNYM politykiem musiałby zrewidować swoje poglądy i zastosować
przynajmniej tymczasowe środki zaradcze. A stosując je rozmieniłby się na
drobne. Chyba że przyjąłby pogląd że ewolucja sama rozwiąże problem w
krainie wolności.
Nie osądzam ani nawet nie krytykuję tej wizji. Mimo dobrej woli nie
potrafię sobie wyobrazić jej w rzeczywistości. Gdzie popełniam błąd?


No widzisz. JKM ciągle mówi o celu a nie mówi jak do niego dojść. Moim zdaniem to jest główna słabość jego partii

Data: 2011-03-30 18:17:19
Autor: root
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Dnia Wed, 30 Mar 2011 15:50:59 +0200, totus napisał(a):


Powiedz jak to możliwe, ze populacja ludzi ciągle rosła i kluczowe postępy technologiczne były robione przed tym zanim wprowadzono państwo socjalistyczne? Wszystko było prywatne. Nawet kolej wymyślili prywatni ludzie, za własne pieniądze zbudowali lokomotywę i wagony położyli tory i zarabiali na biletach. Nieprawdopodobne. Ale tak było. Szpitale były prywatne. nie do pomyślenia. I tak było przez wieki. Socjalizm jest od 100 lat z nami.

Widzisz kluczowe postępy wprowadzono po rewolucji francuskiej, gdzie do
głosu doszli wielbiciele ludu. Od mniej wiecej 3000lat przed tą rewolucją,
świat raczej niespecjalnie się rozwijał. W roku 2000 pne i w roku 1400ne
ludzie ciągle wyrzynali się za pomocą mieczy, łuków i włóczni. Po rewolucji wymyślono karabin maszynowy, telegraf silnik parowy a potem
inne ciekawe wynalazki.
Cywilizacja się rozwija ale nie tylko technologicznie. W ciągu 400 lat
zaprzestaliśmy np. palenia na stosach czarownic. To duży postęp. Skupiasz
się jedynie na wytwarzaniu dóbr ale widać to gołym okiem, że cywilizacja
rozwija się także społecznie, co Ty całkowice i notorycznie pomijasz.

Data: 2011-03-30 18:56:22
Autor: totus
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
root wrote:

Dnia Wed, 30 Mar 2011 15:50:59 +0200, totus napisał(a):


Powiedz jak to możliwe, ze populacja ludzi ciągle rosła i kluczowe
postępy technologiczne były robione przed tym zanim wprowadzono państwo
socjalistyczne? Wszystko było prywatne. Nawet kolej wymyślili prywatni
ludzie, za własne pieniądze zbudowali lokomotywę i wagony położyli tory i
zarabiali na biletach. Nieprawdopodobne. Ale tak było. Szpitale były
prywatne. nie do pomyślenia. I tak było przez wieki. Socjalizm jest od
100 lat z nami.

Widzisz kluczowe postępy wprowadzono po rewolucji francuskiej, gdzie do
głosu doszli wielbiciele ludu. Od mniej wiecej 3000lat przed tą rewolucją,
świat raczej niespecjalnie się rozwijał. W roku 2000 pne i w roku 1400ne
ludzie ciągle wyrzynali się za pomocą mieczy, łuków i włóczni.
Po rewolucji wymyślono karabin maszynowy, telegraf silnik parowy a potem
inne ciekawe wynalazki.
Cywilizacja się rozwija ale nie tylko technologicznie. W ciągu 400 lat
zaprzestaliśmy np. palenia na stosach czarownic. To duży postęp. Skupiasz
się jedynie na wytwarzaniu dóbr ale widać to gołym okiem, że cywilizacja
rozwija się także społecznie, co Ty całkowice i notorycznie pomijasz.

To co napisałeś jest niezaprzeczalnym argumentem za państwem socjalnym. Podpowiedz mi tylko w którym miejscu. Zacytuj ten fragment jeszcze raz. Jeżeli możesz.

Data: 2011-03-30 19:03:42
Autor: root
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Dnia Wed, 30 Mar 2011 18:56:22 +0200, totus napisał(a):

root wrote:

Dnia Wed, 30 Mar 2011 15:50:59 +0200, totus napisał(a):


Powiedz jak to możliwe, ze populacja ludzi ciągle rosła i kluczowe
postępy technologiczne były robione przed tym zanim wprowadzono państwo
socjalistyczne? Wszystko było prywatne. Nawet kolej wymyślili prywatni
ludzie, za własne pieniądze zbudowali lokomotywę i wagony położyli tory i
zarabiali na biletach. Nieprawdopodobne. Ale tak było. Szpitale były
prywatne. nie do pomyślenia. I tak było przez wieki. Socjalizm jest od
100 lat z nami.

Widzisz kluczowe postępy wprowadzono po rewolucji francuskiej, gdzie do
głosu doszli wielbiciele ludu. Od mniej wiecej 3000lat przed tą rewolucją,
świat raczej niespecjalnie się rozwijał. W roku 2000 pne i w roku 1400ne
ludzie ciągle wyrzynali się za pomocą mieczy, łuków i włóczni.
Po rewolucji wymyślono karabin maszynowy, telegraf silnik parowy a potem
inne ciekawe wynalazki.
Cywilizacja się rozwija ale nie tylko technologicznie. W ciągu 400 lat
zaprzestaliśmy np. palenia na stosach czarownic. To duży postęp. Skupiasz
się jedynie na wytwarzaniu dóbr ale widać to gołym okiem, że cywilizacja
rozwija się także społecznie, co Ty całkowice i notorycznie pomijasz.

To co napisałeś jest niezaprzeczalnym argumentem za państwem socjalnym. Podpowiedz mi tylko w którym miejscu. Zacytuj ten fragment jeszcze raz. Jeżeli możesz.

Druga część: "cywilizacja rozwija się także społecznie..."

Data: 2011-03-30 20:05:48
Autor: totus
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
root wrote:

Druga część: "cywilizacja rozwija się także społecznie..."

Ależ oczywiście. Z tego wynika jasno, że ludzie mogą współpracować ze sobą tylko za pośrednictwem urzędnika państwowego i tylko pod przymusem. Jakby Ci nie sprawiło kłopotu to powiedz dokładniej jak to wynika. Jeżeli byś znalazł czas i ochotę na takie trywialne wyjaśnienie.

Data: 2011-03-30 20:50:13
Autor: root
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Dnia Wed, 30 Mar 2011 20:05:48 +0200, totus napisał(a):

root wrote:

Druga część: "cywilizacja rozwija się także społecznie..."

Ależ oczywiście. Z tego wynika jasno, że ludzie mogą współpracować ze sobą tylko za pośrednictwem urzędnika państwowego i tylko pod przymusem. Jakby Ci nie sprawiło kłopotu to powiedz dokładniej jak to wynika. Jeżeli byś znalazł czas i ochotę na takie trywialne wyjaśnienie.

Strasznie mnie wyczerpujesz mentalnie ;) Pisałem już tyle razy więc teraz
krótko:

Niektóre sprawy społeczne w Państwie nie mogą zależeć jedynie od dobrej lub
złej woli większości. Do takich spraw zaliczam:

1. Bezpieczeństwo zewnętrzne i wewnętrzne, ratownictwo
2. Opieka zdrowotna
3. Opieka socjalna
4. Oświata
5. Nauka
6. Sądownicwto

Wszystkie wymienione mają bowiem na tyle istotne znaczenie, że nie mogą się
jedynie opierać na dobrowolnej współpracy. Społeczeństwo bowiem nie jest
jednorodne. Występują w nim grupy interesów. Można więc sobie wyobrazić, że
grupa A odmówi na przykład udziału w ratowaniu od skutków powodzi grupy B
tym samym sparaliżuje działania.  Podobne zagrożenia występowałyby w
przypadku innych wymienionych "spraw". W szczególności z czysto ludzkiego powodu niemożliwe jest uzależnianie
podstawowej opieki zdrowotnej i socjalnej od zamożności poszkodowanych. Ten
imperatyw jest zdobyczą cywilizacyjną, z której ja nie chcę rezygnować. Nie
wyklucza on prywatej służby zdrowia i ubezpieczeń zdrowotnych. Mowie
jedynie o podstawowej opiece. Nie mogę zrozumieć, dlaczego liberałowie, nie odrzucając płacenia podatków,
uważają ze przeznaczanie części z tych podatków na opiekę medyczną i pomoc
dla najbiedniejszych jest złem i niesprawiedliwością a jednocześnie wydatki
na haubice i inne środki służące wyrzynaniu sąsiadów są jak najbardziej
porządane. Nie mogę zrozumieć dlaczego liberałowie nazywając narkomanów i alkoholików
degeneratami jednocześnie nie używają takich samych określeń w stosunku do
okulawionych, ślepych, głuchych lub psychicznie chorych. Nie mogę zrozumieć dlaczego liberałowie wierzą w niewidzialną rękę rynku w
sytuacji, gdy miliony cierpią głód. Nie da się utrzymać tezy o
samoregulującej się naturze rynków w obliczu tak katastrofalnych
dysproporcji.

Nie rozumiem wielu innych rzeczy w Waszej mentalności ale na dzisiaj tyle
mi wystarczy.

Data: 2011-03-30 21:07:17
Autor: totus
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
root wrote:

Dnia Wed, 30 Mar 2011 20:05:48 +0200, totus napisał(a):

root wrote:

Druga część: "cywilizacja rozwija się także społecznie..."

Ależ oczywiście. Z tego wynika jasno, że ludzie mogą współpracować ze
sobą tylko za pośrednictwem urzędnika państwowego i tylko pod przymusem.
Jakby Ci nie sprawiło kłopotu to powiedz dokładniej jak to wynika. Jeżeli
byś znalazł czas i ochotę na takie trywialne wyjaśnienie.

Strasznie mnie wyczerpujesz mentalnie ;) Pisałem już tyle razy więc teraz
krótko:

Niektóre sprawy społeczne w Państwie nie mogą zależeć jedynie od dobrej
lub złej woli większości. Do takich spraw zaliczam:

1. Bezpieczeństwo zewnętrzne i wewnętrzne, ratownictwo
2. Opieka zdrowotna
3. Opieka socjalna
4. Oświata
5. Nauka
6. Sądownicwto

Wszystkie wymienione mają bowiem na tyle istotne znaczenie, że nie mogą
się jedynie opierać na dobrowolnej współpracy. Społeczeństwo bowiem nie
jest jednorodne. Występują w nim grupy interesów. Można więc sobie
wyobrazić, że grupa A odmówi na przykład udziału w ratowaniu od skutków
powodzi grupy B
tym samym sparaliżuje działania.  Podobne zagrożenia występowałyby w
przypadku innych wymienionych "spraw".
W szczególności z czysto ludzkiego powodu niemożliwe jest uzależnianie
podstawowej opieki zdrowotnej i socjalnej od zamożności poszkodowanych.
Ten imperatyw jest zdobyczą cywilizacyjną, z której ja nie chcę
rezygnować. Nie wyklucza on prywatej służby zdrowia i ubezpieczeń
zdrowotnych. Mowie jedynie o podstawowej opiece.

Nie mogę zrozumieć, dlaczego liberałowie, nie odrzucając płacenia
podatków, uważają ze przeznaczanie części z tych podatków na opiekę
medyczną i pomoc dla najbiedniejszych jest złem i niesprawiedliwością a
jednocześnie wydatki na haubice i inne środki służące wyrzynaniu sąsiadów
są jak najbardziej porządane.
Nie mogę zrozumieć dlaczego liberałowie nazywając narkomanów i alkoholików
degeneratami jednocześnie nie używają takich samych określeń w stosunku do
okulawionych, ślepych, głuchych lub psychicznie chorych.
Nie mogę zrozumieć dlaczego liberałowie wierzą w niewidzialną rękę rynku w
sytuacji, gdy miliony cierpią głód. Nie da się utrzymać tezy o
samoregulującej się naturze rynków w obliczu tak katastrofalnych
dysproporcji.

Nie rozumiem wielu innych rzeczy w Waszej mentalności ale na dzisiaj tyle
mi wystarczy.

Rozumiem. Z tego wywodu wynika, ze ludzie nie są zdolni do współpracy bez urzędników i bez przymusu. W której części? To jest Twoja opinia, że się obawiasz, że jak znajdziesz się w tarapatach to bez przymusu nikt Ci nie pomoże. To jest opinia i obawa. Gdzie jest rozumowanie, ze rzeczywiście nikt Ci nie pomoże bez pałki policjanta nad głową. Opieki socjalnej nie mieszaj do sadownictwa policji wojska i dyplomacji. Wysil się trochę, pokaz jakieś rozumowanie, które by popierało Twoje tezy. Na czym opierasz swoje przekonania?

Data: 2011-03-30 21:59:14
Autor: root
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Dnia Wed, 30 Mar 2011 21:07:17 +0200, totus napisał(a):


Rozumiem. Z tego wywodu wynika, ze ludzie nie są zdolni do współpracy bez urzędników i bez przymusu. W której części? To jest Twoja opinia, że się obawiasz, że jak znajdziesz się w tarapatach to bez przymusu nikt Ci nie pomoże. To jest opinia i obawa. Gdzie jest rozumowanie, ze rzeczywiście nikt Ci nie pomoże bez pałki policjanta nad głową. Opieki socjalnej nie mieszaj do sadownictwa policji wojska i dyplomacji. Wysil się trochę, pokaz jakieś rozumowanie, które by popierało Twoje tezy. Na czym opierasz swoje przekonania?

Po pierwsze nie wkłądaj mi do ust rzeczy których nie napisałem:
"Z tego wywodu wynika, ze ludzie nie są zdolni do współpracy bez  urzędników i bez przymusu." To nie moje ani nawet w przybliżeniu nie napisałem czegoś takiego.

Co do "dowodu" to oboje wiemy że stosujesz sztuczkę. Mógłbyś się równie
dobrze zapytać "udowdnij dlaczego Słońce i Alfa Centaurii się nie kochają".
Nie można dowodzić zjawisk, które są wynikiem innych zjawisk z tym że tych
pierwszych jeszcze nikt nie zaobserwował. Nie istniał jeszcze w
rzeczywistości Twój Świat w związku z tym, nie mogę orzekać o zajawiskach
tam występujących. Jedyną przesłanką stojącą za moją tezą jest doświadczenie życiowe (niestety
tylko w tym świecie) i płynący z tych doświadczeń zdrowy rozsądek.

Pozwól jednak, że ja poproszę Ciebie abyś Ty odpowiedział na moje końcowe 3
pytania, w moim ostatnim poście.

Data: 2011-03-30 23:17:50
Autor: totus
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
root wrote:


Pozwól jednak, że ja poproszę Ciebie abyś Ty odpowiedział na moje końcowe
3 pytania, w moim ostatnim poście.

Pewnie chodzi o to.

Nie mogę zrozumieć, dlaczego liberałowie, nie odrzucając płacenia
podatków, uważają ze przeznaczanie części z tych podatków na opiekę
medyczną i pomoc dla najbiedniejszych jest złem i niesprawiedliwością a
jednocześnie wydatki na haubice i inne środki służące wyrzynaniu sąsiadów
są jak najbardziej porządane.

Opieka medyczna i pomoc dla najbiedniejszych nie jest złem i żaden liberał i żadna doktryna liberalna tak nie twierdzi. Złem jest zmuszanie kogoś do takich działań. Dlaczego? Ano dlatego że. Ludzi można podzielić na cztery grupy. ludzi, którzy chcą pomagać i ich na to stać. Ludzi, którzy nie chcą pomagać choć ich na to stać. Ludzi, którzy chcą pomagać, choć ich na to nie stać. Ludzi, którzy nie chcę pomagać i ich na to nie stać. Zmuszanie dwóch pierwszych grup mogę jeszcze jakoś zrozumieć. Z resztą pierwsza nie odczuje przymusu. Ale zmuszanie pozostałych to już czysty bandytyzm. Wyrywanie komuś niezbędnych zasobów by zaspokoić własne ego i pokazać miłosierdzie i solidarność dla jakiegoś pijaczka kosztem obniżenia poziomu życia innego dla mnie jest obrzydliwe. I drugi argument. Osłabianie silnych na rzecz słabych jest szkodliwe społecznie. Nie widzę, żadnego uzasadnienia zabieranie siłą pieniędzy rodzinie, które mogą być wykorzystanie na kształcenie dzieci i przesuwanie ich dla narkomana, który nie chce wyjść z nałogu i społecznie nie przedstawia, żadnej wartości. Państwo uważam za dobro wspólne utworzone dla realizacji wspólnych celów wszystkich obywateli. Słowo wszystkich jest kluczowe. Domyślnie przyjmuję, że obrona granic jest w interesie wszystkich obywateli. I jeżeli sąsiedzi najeżdżają moje terytorium to nie są już sąsiadami tylko agresorami i trzeba ich wyrżnąć. Tu przemawia przeze mnie mój instynkt samozachowawczy.

Nie mogę zrozumieć dlaczego liberałowie nazywając narkomanów i alkoholików
degeneratami jednocześnie nie używają takich samych określeń w stosunku do
okulawionych, ślepych, głuchych lub psychicznie chorych.

Nie liberałowie tylko sys29, który w swoich poglądach reprezentuje tylko siebie podobnie jak ja. On i ja nie mamy, żadnego mandatu by mówić w czyimś imieniu. ja pijaków nie nazywam degeneratami bo z zasady nikogo nie oceniam. Każdy ma prawo do własnej drogi w życiu. Określenie sys29 minie przeszkadza jak również określenie homoseksualistów jako zboczeńców.

Nie mogę zrozumieć dlaczego liberałowie wierzą w niewidzialną rękę rynku w
sytuacji, gdy miliony cierpią głód. Nie da się utrzymać tezy o
samoregulującej się naturze rynków w obliczu tak katastrofalnych
dysproporcji.

Ja nie znam przypadku państwa gdzie jest równy nie regulowany dostęp do zasobów i rynków zbytu gdzie by istniał głód. Głód istnieje na terenach gdzie jest krańcowa regulacja rynku albo rynku nie ma wcale. Taka jest moja wiedza. Ale Twoja jest inna jak widzę. Jakiś przykład?

PS
Wracając do moich pytań. Według mnie nie masz nic poza przekonaniami, który w żaden sposób nie potrafisz niczym poprzeć. Moja wiedza jest taka, że przekonania bez dowodów to wiara. Jesteś fanatykiem. Wierzysz, że państwo powinno się zajmować służbą zdrowia bo powinno. I już. Oczywiście masz prawo do takiego stanowiska i ono jest tak samo dobre jak moje. Nie oceniam tego.

Data: 2011-03-31 01:05:11
Autor: root
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
On 30 Mar, 23:17, totus <to...@poczta.onet.pl> wrote:
Wyciąłem troche bo to staje sie nieczytelne. Zostawiam tylko to co
mnie szczególnie niepokoi.

> Nie mog zrozumie , dlaczego libera owie, nie odrzucaj c p acenia
> podatk w, uwa aj ze przeznaczanie cz ci z tych podatk w na opiek
> medyczn i pomoc dla najbiedniejszych jest z em i niesprawiedliwo ci a
> jednocze nie wydatki na haubice i inne rodki s u ce wyrzynaniu s siad w
> s jak najbardziej porz dane.

Opieka medyczna i pomoc dla najbiedniejszych nie jest z em i aden libera i
adna doktryna liberalna tak nie twierdzi. Z em jest zmuszanie kogo do
takich dzia a . Dlaczego? Ano dlatego e. Ludzi mo na podzieli na cztery
grupy. ludzi, kt rzy chc pomaga i ich na to sta . Ludzi, kt rzy nie chc
pomaga cho ich na to sta . Ludzi, kt rzy chc pomaga , cho ich na to nie
sta . Ludzi, kt rzy nie chc pomaga i ich na to nie sta . Zmuszanie dw ch
pierwszych grup mog jeszcze jako zrozumie . Z reszt pierwsza nie odczuje
przymusu. Ale zmuszanie pozosta ych to ju czysty bandytyzm. Wyrywanie komu
niezb dnych zasob w by zaspokoi w asne ego i pokaza mi osierdzie i
solidarno dla jakiego pijaczka kosztem obni enia poziomu ycia innego dla
mnie jest obrzydliwe. I drugi argument. Os abianie silnych na rzecz s abych
jest szkodliwe spo ecznie. Nie widz , adnego uzasadnienia zabieranie si
pieni dzy rodzinie, kt re mog by wykorzystanie na kszta cenie dzieci i
przesuwanie ich dla narkomana, kt ry nie chce wyj z na ogu i spo ecznie
nie przedstawia, adnej warto ci. Pa stwo uwa am za dobro wsp lne utworzone
dla realizacji wsp lnych cel w wszystkich obywateli. S owo wszystkich jest
kluczowe. Domy lnie przyjmuj , e obrona granic jest w interesie wszystkich
obywateli. I je eli s siedzi naje d aj moje terytorium to nie s ju
s siadami tylko agresorami i trzeba ich wyr n . Tu przemawia przeze mnie
m j instynkt samozachowawczy.

Ty piszesz o systemie podatkowym nie o zasadzie solidarnosci. Istnieje
cos takiego jak kwota wolna od podatku. To ze u nas jest ona
nieprzyzwoicie niska nie zmniejsza ogolnosci wywodów.
Kwota ta zabezpiecza przed opodatkowaniem osob, ktorych nie stac
"pomoc". Nie ma zadnej roznicy miedzy nami w tym wzgledzie. Piszac o
pomocy nie mam przeciez na mysli "wyrywania" na sile ostatniego grosza
z gardla.  Nawet stosunkowo niski podatek liniowy zabezpieczalby te
wydatki w nadmiarze, gdyby nie cala nadbudowa każąca panstwu zarzadzac
sprawami, z ktorymi przecietni ludzie mogliby sobie poradzic bez jego
pomocy.
Jest jednak cos co nas rozni istotnie, co mnie bardzo niepokoi i każe
mi myslec o tej "liberalnej" ideologii z obrzydzeniem. Zauwazylem, ze
niemal wszyscy ktorzy uwazają sie tutaj za liberalow z jakąś dziką
nienwiścia mówią o ludziach niepotrafiących stać na wlasnych nogach.
Nawet ty w powyzszej wypowiedzi piszesz: "Oslabianie silnych na rzecz
slabych jest szkodliwe spolecznie". To taki wyroznik, ktory od razu
pozwala na zaklasyfikowanie okreslonej osoby do grupy zwolennikow
Korwina. O szkodliwosci chorych, psychicznych i gejow dla
spoleczenstwa  pisał i mówil już Adolf.


PS
Wracaj c do moich pyta . Wed ug mnie nie masz nic poza przekonaniami, kt ry
w aden spos b nie potrafisz niczym poprze . Moja wiedza jest taka, e
przekonania bez dowod w to wiara. Jeste fanatykiem. Wierzysz, e pa stwo
powinno si zajmowa s u b zdrowia bo powinno. I ju . Oczywi cie masz prawo
do takiego stanowiska i ono jest tak samo dobre jak moje. Nie oceniam tego.

Napisałem ci dlaczego nie można udowodnić formalnie moich obaw. Nie
widze niczego fanatycznego w swoim zachowaniu. To nie jest wiara tylko
doświadczenie. Nie jest to dowód ale przeslanka.
Pomysl ze nawet to ze sprzeczamy sie tutaj, tez swiadczy o tym ze
ludzie maja rozne poglady. Ty np. alkoholikow nie nazywasz
degeneratami, sys29 - tak. Czy wobec takich rozbieznosci w pogladach
mozna twierdzic ze system oparty JEDYNIE na dobrej woli jest
zdroworozsadkowy?

Data: 2011-03-31 10:39:39
Autor: totus
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
root wrote:

"Oslabianie silnych na rzecz
slabych jest szkodliwe spolecznie". To taki wyroznik, ktory od razu
pozwala na zaklasyfikowanie okreslonej osoby do grupy zwolennikow
Korwina. O szkodliwosci chorych, psychicznych i gejow dla
spoleczenstwa  pisał i mówil już Adolf.

Wszystko mieszasz i interpretujesz. Dodatkowo interpretujesz ze zła wolą. Wolno Ci.
Czy wobec takich rozbieznosci w pogladach
mozna twierdzic ze system oparty JEDYNIE na dobrej woli jest
zdroworozsadkowy?

Wszystkie działania oparte są o dobra wolę. Różnica między nami jest taka, Że ja wolę żeby to była moja dobra wola, a Ty wolisz żeby to była dobra wola urzędnika. Ty uważasz, ze urzędnik państwowy jest z definicji mądrzejszy od Ciebie, a ja uważam że jest taki sam jak ja. Robi tyle samo błędów i ma tyle samo trafnych decyzji i dlatego chcę by błędy robił na własny rachunek nie na mój. Postaw się w takich sytuacjach. Wydajesz własne pieniądze dla siebie. Wydajesz własne pieniądze dla innego, np kupujesz prezent. Wydajesz cudze pieniądze dla siebie, np masz fundusz reprezentacyjny. Wydajesz cudze pieniądze dla innego. Które pieniądze wydasz najlepiej? Ty myślisz, że urzędnik wydając cudze pieniądze dla innych zrobi to lepiej niż ja wydając własne pieniądze dla siebie. Ja tak nie myślę. Ty mówisz, że masz takie doświadczenia, ja takich nie mam. Różnią nas doświadczenia i oparte na nich poglądy.

Data: 2011-03-31 02:13:55
Autor: root
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
On 31 Mar, 10:39, totus <to...@poczta.onet.pl> wrote:
root wrote:
> "Oslabianie silnych na rzecz
> slabych jest szkodliwe spolecznie". To taki wyroznik, ktory od razu
> pozwala na zaklasyfikowanie okreslonej osoby do grupy zwolennikow
> Korwina. O szkodliwosci chorych, psychicznych i gejow dla
> spoleczenstwa  pisał i mówil już Adolf.

Wszystko mieszasz i interpretujesz. Dodatkowo interpretujesz ze zła wolą.
Wolno Ci.

A gdzie tam mieszam. Zadałem tendencyjne pytanie opieka vs. wojsko. Ty
nie masz żadnych zastrzeżen co do wojska ale mnóstwo zastzreżeń
do :opieki".
Nie kapuje dlaczego opieka państwowa jest najważniejszą dziedziną,
którą chciałbyś zwalczać. Jest tyle innych dziedzin, które należałoby
zlikwidowac, ale Tobie najbardziej przeszkadza "opieka".  Przeciez nie
chodzi o pieniądze. Nie sa to jakies znaczące wydatki w porowanniu z
wydatkami na armię, reprezentację piłkarską, OFE itd.
jedyne wytlumaczenie to pobudki czysto ideologiczne. Ja w kazdym razie
nie widze innego.

> Czy wobec takich rozbieznosci w pogladach
> mozna twierdzic ze system oparty JEDYNIE na dobrej woli jest
> zdroworozsadkowy?

Wszystkie działania oparte są o dobra wolę.

A g... prawda. Mnie kiedys wzieli do wojska chociaz nie mialem na to
ochoty. Jest dziesiatki przykladow dzialań ktore musza byc podejmowane
chociaz trudno oczekiwac ze bedą to zadania wykonywane z dobrej i
nieprzymuszonej woli.

Różnica między nami jest taka,
Że ja wolę żeby to była moja dobra wola, a Ty wolisz żeby to była dobra wola
urzędnika. Ty uważasz, ze urzędnik państwowy jest z definicji mądrzejszy od
Ciebie, a ja uważam że jest taki sam jak ja. Robi tyle samo błędów i ma tyle
samo trafnych decyzji i dlatego chcę by błędy robił na własny rachunek nie
na mój.

Postaw się w takich sytuacjach. Wydajesz własne pieniądze dla
siebie. Wydajesz własne pieniądze dla innego, np kupujesz prezent. Wydajesz
cudze pieniądze dla siebie, np masz fundusz reprezentacyjny. Wydajesz cudze
pieniądze dla innego. Które pieniądze wydasz najlepiej? Ty myślisz, że
urzędnik wydając cudze pieniądze dla innych zrobi to lepiej niż ja wydając
własne pieniądze dla siebie. Ja tak nie myślę. Ty mówisz, że masz takie
doświadczenia, ja takich nie mam. Różnią nas doświadczenia i oparte na nich
poglądy.

Placisz podaki, ktos musi tym wszystkim zarzadzać. Nie decydowac -
tylko zarzadzac i organizowac. Od tego jest urzednik a nie od myslenia
na co by tu wydac moje podatki. To ja i Ty wspolnie decyduje na co.
Rzad jest od tego zeby to wykonac a nie od myslenia.
Fakt ze jest inaczej nie oznacza ze tak musi byc zawsze. Zglos pomysly
umozliwiajace realna kontrole tego na co przekazywane sa Twoje podatki
a nie bedzie potrzeby wdrazania abstrakcyjnych systemow spolecznych,
opartych o miłosierdzie lub idealnego człowieka. Nie ma idealnej
religii, ideii spolecznej, idealnego wladcy a nawet nauki. Nie ma
idealnego czlowieka i to jest wlasnie piekne. Tak jak piekna jest
roznorodnosc zycia. Gdy to w koncu zrozumiesz swiat przestanie
zajmowac sie utopiami w stylu socjalizmu, faszyzmu, maoizmu itp. Moze
nie powstanie wtedy raj ale przynajmniej nie bedzie piekła.

Data: 2011-03-31 11:55:05
Autor: totus
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
root wrote:

On 31 Mar, 10:39, totus <to...@poczta.onet.pl> wrote:
root wrote:
> "Oslabianie silnych na rzecz
> slabych jest szkodliwe spolecznie". To taki wyroznik, ktory od razu
> pozwala na zaklasyfikowanie okreslonej osoby do grupy zwolennikow
> Korwina. O szkodliwosci chorych, psychicznych i gejow dla
> spoleczenstwa  pisał i mówil już Adolf.

Wszystko mieszasz i interpretujesz. Dodatkowo interpretujesz ze zła wolą.
Wolno Ci.

A gdzie tam mieszam. Zadałem tendencyjne pytanie opieka vs. wojsko.

To jest właśnie manipulowana alternatywa. Z gruntu fałszywa. Na zarządzanie armią nie ma alternatywy. Zarządza armią może tylko państwo. Opiekę nad innymi robi państwo i robią osoby prywatne np Dymna czy Monar i państwo tu przegrywa z każdym.

Ty
nie masz żadnych zastrzeżen co do wojska ale mnóstwo zastzreżeń
do :opieki".
Nie kapuje dlaczego opieka państwowa jest najważniejszą dziedziną,
którą chciałbyś zwalczać. Jest tyle innych dziedzin, które należałoby
zlikwidowac, ale Tobie najbardziej przeszkadza "opieka".  Przeciez nie
chodzi o pieniądze. Nie sa to jakies znaczące wydatki w porowanniu z
wydatkami na armię, reprezentację piłkarską, OFE itd.
jedyne wytlumaczenie to pobudki czysto ideologiczne. Ja w kazdym razie
nie widze innego.


Budżet państwa to 50% PKB na armię idzie niecałe 2% PKB czyli około 4% budżetu i Ty mówisz, że reszta to drobne. Ma to sens co mówisz?


> Czy wobec takich rozbieznosci w pogladach
> mozna twierdzic ze system oparty JEDYNIE na dobrej woli jest
> zdroworozsadkowy?

Wszystkie działania oparte są o dobra wolę.

A g... prawda. Mnie kiedys wzieli do wojska chociaz nie mialem na to
ochoty. Jest dziesiatki przykladow dzialań ktore musza byc podejmowane
chociaz trudno oczekiwac ze bedą to zadania wykonywane z dobrej i
nieprzymuszonej woli.

Otóż cała prawda. Gdybyś zachował swoja dobrą wole przy sobie to byś miał wybór czy iść do armii czy nie. Ponieważ swoją dobrą wolę scedowałeś na urzędników to oni mieli dobrą wolę czasami zwaną wolą polityczną na wprowadzenie prawa zmuszającego mężczyzn po 19 roku życia do pójścia do armii. Jak można tego nie widzieć, że prawo w Polsce nie spada z nieba łaską Pańską tylko dobrą wolą urzędników. Dlaczego trzeba przechowywać paragony przez 5 lat mimo, ze po roku są nieczytelne? Bo urzędnik z min fin tak chce. Ma taką wolę.



Różnica między nami jest taka,
Że ja wolę żeby to była moja dobra wola, a Ty wolisz żeby to była dobra
wola urzędnika. Ty uważasz, ze urzędnik państwowy jest z definicji
mądrzejszy od Ciebie, a ja uważam że jest taki sam jak ja. Robi tyle samo
błędów i ma tyle samo trafnych decyzji i dlatego chcę by błędy robił na
własny rachunek nie na mój.

Postaw się w takich sytuacjach. Wydajesz własne pieniądze dla
siebie. Wydajesz własne pieniądze dla innego, np kupujesz prezent.
Wydajesz cudze pieniądze dla siebie, np masz fundusz reprezentacyjny.
Wydajesz cudze pieniądze dla innego. Które pieniądze wydasz najlepiej? Ty
myślisz, że urzędnik wydając cudze pieniądze dla innych zrobi to lepiej
niż ja wydając własne pieniądze dla siebie. Ja tak nie myślę. Ty mówisz,
że masz takie doświadczenia, ja takich nie mam. Różnią nas doświadczenia
i oparte na nich poglądy.

Placisz podaki, ktos musi tym wszystkim zarzadzać. Nie decydowac -
tylko zarzadzac i organizowac. Od tego jest urzednik a nie od myslenia
na co by tu wydac moje podatki. To ja i Ty wspolnie decyduje na co.

I wspólnie źle decydujemy. Ponieważ decydujemy większością, a mój pogląd jest w mniejszości to się nie zgadzam z takim zarządzaniem.

Rzad jest od tego zeby to wykonac a nie od myslenia.

Właśnie tak jest. Rząd wykonuje tylko to co zdecyduje sejm i dobrze jest o tym pamiętać przy pretensjach do Rostowskiego. Rostowski wykonuje ustawę budżetową.

Fakt ze jest inaczej nie oznacza ze tak musi byc zawsze. Zglos pomysly
umozliwiajace realna kontrole tego na co przekazywane sa Twoje podatki
a nie bedzie potrzeby wdrazania abstrakcyjnych systemow spolecznych,
opartych o miłosierdzie lub idealnego człowieka.

Nie mam pretensji do ustroju państwa i jego organizacji oraz do sposobu podejmowania decyzji. To mi odpowiada. Nie zgadzam się z poglądami większości. Często te poglądy wiszą w powietrzu czyli nie są na niczym oparte poza przekonaniem lub niezweryfikowana opinią innych. Ludziom nie chce się myśleć. Tak jest i już. Przyjmuję to do wiadomości i tyle. Historia ludzkości to jest historia wykorzystywania jednych grup ludzi przez inne grupy ludzi. Ja nie chce być wykorzystywany i wolność mi to zapewnia.

Nie ma idealnej
religii, ideii spolecznej, idealnego wladcy a nawet nauki. Nie ma
idealnego czlowieka i to jest wlasnie piekne. Tak jak piekna jest
roznorodnosc zycia. Gdy to w koncu zrozumiesz swiat przestanie
zajmowac sie utopiami w stylu socjalizmu, faszyzmu, maoizmu itp. Moze
nie powstanie wtedy raj ale przynajmniej nie bedzie piekła.

I na koniec nauczasz. Ty wiesz jak zrobić żeby świat był piękny zdrowy i bogaty. Takich mądrusiów którzy wiedzą lepiej i co mam robić mam po grdykę.

Data: 2011-03-31 03:31:47
Autor: root
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
On 31 Mar, 11:55, totus <to...@poczta.onet.pl> wrote:
root wrote:
> On 31 Mar, 10:39, totus <to...@poczta.onet.pl> wrote:
>> root wrote:
>> > "Oslabianie silnych na rzecz
>> > slabych jest szkodliwe spolecznie". To taki wyroznik, ktory od razu
>> > pozwala na zaklasyfikowanie okreslonej osoby do grupy zwolennikow
>> > Korwina. O szkodliwosci chorych, psychicznych i gejow dla
>> > spoleczenstwa  pisał i mówil już Adolf.

>> Wszystko mieszasz i interpretujesz. Dodatkowo interpretujesz ze zła wolą.
>> Wolno Ci.

> A gdzie tam mieszam. Zadałem tendencyjne pytanie opieka vs. wojsko.

To jest właśnie manipulowana alternatywa. Z gruntu fałszywa. Na zarządzanie
armią nie ma alternatywy. Zarządza armią może tylko państwo. Opiekę nad
innymi robi państwo i robią osoby prywatne np Dymna czy Monar i państwo tu
przegrywa z każdym.

> Ty
> nie masz żadnych zastrzeżen co do wojska ale mnóstwo zastzreżeń
> do :opieki".
> Nie kapuje dlaczego opieka państwowa jest najważniejszą dziedziną,
> którą chciałbyś zwalczać. Jest tyle innych dziedzin, które należałoby
> zlikwidowac, ale Tobie najbardziej przeszkadza "opieka".  Przeciez nie
> chodzi o pieniądze. Nie sa to jakies znaczące wydatki w porowanniu z
> wydatkami na armię, reprezentację piłkarską, OFE itd.
> jedyne wytlumaczenie to pobudki czysto ideologiczne. Ja w kazdym razie
> nie widze innego.

Budżet państwa to 50% PKB na armię idzie niecałe 2% PKB czyli około 4%
budżetu i Ty mówisz, że reszta to drobne. Ma to sens co mówisz?

>> > Czy wobec takich rozbieznosci w pogladach
>> > mozna twierdzic ze system oparty JEDYNIE na dobrej woli jest
>> > zdroworozsadkowy?

>> Wszystkie działania oparte są o dobra wolę.

> A g... prawda. Mnie kiedys wzieli do wojska chociaz nie mialem na to
> ochoty. Jest dziesiatki przykladow dzialań ktore musza byc podejmowane
> chociaz trudno oczekiwac ze bedą to zadania wykonywane z dobrej i
> nieprzymuszonej woli.

Otóż cała prawda. Gdybyś zachował swoja dobrą wole przy sobie to byś miał
wybór czy iść do armii czy nie. Ponieważ swoją dobrą wolę scedowałeś na
urzędników to oni mieli dobrą wolę czasami zwaną wolą polityczną na
wprowadzenie prawa zmuszającego mężczyzn po 19 roku życia do pójścia do
armii. Jak można tego nie widzieć, że prawo w Polsce nie spada z nieba łaską
Pańską tylko dobrą wolą urzędników. Dlaczego trzeba przechowywać paragony
przez 5 lat mimo, ze po roku są nieczytelne? Bo urzędnik z min fin tak chce.
Ma taką wolę.







>>Różnica między nami jest taka,
>> Że ja wolę żeby to była moja dobra wola, a Ty wolisz żeby to była dobra
>> wola urzędnika. Ty uważasz, ze urzędnik państwowy jest z definicji
>> mądrzejszy od Ciebie, a ja uważam że jest taki sam jak ja. Robi tyle samo
>> błędów i ma tyle samo trafnych decyzji i dlatego chcę by błędy robił na
>> własny rachunek nie na mój.

>> Postaw się w takich sytuacjach. Wydajesz własne pieniądze dla
>> siebie. Wydajesz własne pieniądze dla innego, np kupujesz prezent.
>> Wydajesz cudze pieniądze dla siebie, np masz fundusz reprezentacyjny..
>> Wydajesz cudze pieniądze dla innego. Które pieniądze wydasz najlepiej? Ty
>> myślisz, że urzędnik wydając cudze pieniądze dla innych zrobi to lepiej
>> niż ja wydając własne pieniądze dla siebie. Ja tak nie myślę. Ty mówisz,
>> że masz takie doświadczenia, ja takich nie mam. Różnią nas doświadczenia
>> i oparte na nich poglądy.

> Placisz podaki, ktos musi tym wszystkim zarzadzać. Nie decydowac -
> tylko zarzadzac i organizowac. Od tego jest urzednik a nie od myslenia
> na co by tu wydac moje podatki. To ja i Ty wspolnie decyduje na co.

I wspólnie źle decydujemy. Ponieważ decydujemy większością, a mój pogląd
jest w mniejszości to się nie zgadzam z takim zarządzaniem.

> Rzad jest od tego zeby to wykonac a nie od myslenia.

Właśnie tak jest. Rząd wykonuje tylko to co zdecyduje sejm i dobrze jest o
tym pamiętać przy pretensjach do Rostowskiego. Rostowski wykonuje ustawę
budżetową.

> Fakt ze jest inaczej nie oznacza ze tak musi byc zawsze. Zglos pomysly
> umozliwiajace realna kontrole tego na co przekazywane sa Twoje podatki
> a nie bedzie potrzeby wdrazania abstrakcyjnych systemow spolecznych,
> opartych o miłosierdzie lub idealnego człowieka.

Nie mam pretensji do ustroju państwa i jego organizacji oraz do sposobu
podejmowania decyzji. To mi odpowiada. Nie zgadzam się z poglądami
większości. Często te poglądy wiszą w powietrzu czyli nie są na niczym
oparte poza przekonaniem lub niezweryfikowana opinią innych. Ludziom nie
chce się myśleć. Tak jest i już. Przyjmuję to do wiadomości i tyle. Historia
ludzkości to jest historia wykorzystywania jednych grup ludzi przez inne
grupy ludzi. Ja nie chce być wykorzystywany i wolność mi to zapewnia.

> Nie ma idealnej
> religii, ideii spolecznej, idealnego wladcy a nawet nauki. Nie ma
> idealnego czlowieka i to jest wlasnie piekne. Tak jak piekna jest
> roznorodnosc zycia. Gdy to w koncu zrozumiesz swiat przestanie
> zajmowac sie utopiami w stylu socjalizmu, faszyzmu, maoizmu itp. Moze
> nie powstanie wtedy raj ale przynajmniej nie bedzie piekła.

I na koniec nauczasz. Ty wiesz jak zrobić żeby świat był piękny zdrowy i
bogaty. Takich mądrusiów którzy wiedzą lepiej i co mam robić mam po grdykę.- Ukryj cytowany tekst -

- Pokaż cytowany tekst -

1. Nie moge rozmawiac nt. panstwa, z kimś kto najpierw krytykuje
przyjety tu i teraz sposob "zarzadzania" podatkami, potem twierdzi ze
wlasciwie to ustrój tego panstwa mu pasuje a w koncu stwierdza ze nie
inetersuje go ono w ogole bo on nie zgadza się z wiekszoscią.
2. Zarzucasz mi "nauczanie" a jednoczesnie sam stawiasz sie ponad
wiekszosc ludzi, ktorych uważasz za intelekualnie leniwych (" Ludziom
nie
 chce się myśleć").
3. Uwazasz armię za konieczność a jednoczesnie piszesz  "Gdybyś
zachował swoja dobrą wole przy sobie to byś miał wybór czy iść do
armii czy nie".
4. Mieszasz pojecia Sejm-urzednik:  "dlaczego trzeba przechowywać
paragony  przez 5 lat mimo, ze po roku są nieczytelne? Bo urzędnik z
min fin tak chce."
To Sejm wybrany przez Ciebie jest na tyle leniwy i bezmyslny, że
przyklepał głupi pomysł urzednika. Odbierz urzednikowi inicjatywe
ustawodawczą a zamiast 400 anonimowych posłow wytypuj 30 ktorych
wszyscy beda dobrze znali. Moze wtedy bedzie latwiej przygladac sie
ich "pracy".

Owszem jako ćwiczenie mózgowia nasza rozmowa ma sens, ale w ten sposób
nic nie zdziałamy ani Ty ani ja. Ty nie jestes zainteresowany w
naprawianiu czegokolwiek, ja nie jestem zainteresowany w likwidacji
osiągnięć cywilizacyjnych i przejsciu na system miłosierdzia. Ani Ty
ani ja nie mamy dowodow, na poparcie swoich pogladów.
Oboje mamy dobra wole ale nie dogadamy sie nigdy (to przesłanka, za
tym że system miłosierdzia ma jednak rysy ;)

Data: 2011-03-31 03:50:58
Autor: root
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Wiem, ze chodzi ci o luzna konfederację rodzin skladajacych sie na
ochronę czyli armię. Ten system juz istnial. To byl sredniowieczny
system feudalny, gdzie nie istnialy panstwa tylko gospodarstwa rolne
nazywane księstwami i krolestwami. Jak widzisz mimo pewnych urokow
takiego systemu pewna niemala grupa ludnosci trzymala sie zycia
kurczowo z nosem przy ziemi zbierajac plody rolne, nie bylo wielkiego
rozwoju technologicznego a rozwoj moralny zapewniali specjalni
dygnitarze wyprawiajacy niesamowite glupoty w trakcie rytuałow
religijnych. Ten system padl i juz nie wroci totusie.

Data: 2011-03-31 14:02:29
Autor: totus
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
root wrote:

Wiem, ze chodzi ci o luzna konfederację rodzin skladajacych sie na
ochronę czyli armię. Ten system juz istnial. To byl sredniowieczny
system feudalny, gdzie nie istnialy panstwa tylko gospodarstwa rolne
nazywane księstwami i krolestwami.

Jak można system feudalny gdzie wszystko jest własnością suwerena nazywać dobrowolnym. Dla mnie to jest nie pojęte. wyciągasz wnioski z błędnych przesłanek, z nieznajomości faktów i zjawisk



Jak widzisz mimo pewnych urokow
takiego systemu pewna niemala grupa ludnosci trzymala sie zycia
kurczowo z nosem przy ziemi zbierajac plody rolne, nie bylo wielkiego
rozwoju technologicznego a rozwoj moralny zapewniali specjalni
dygnitarze wyprawiajacy niesamowite glupoty w trakcie rytuałow
religijnych. Ten system padl i juz nie wroci totusie.

Nie padł bo go nigdy nie było. Podobnie jak socjalizmu przed rewolucją październikową. Może kiedyś będzie. Gdy ludzie zrozumieją, że własna wolność jest więcej warta niż zniewolenie innych. Tu właśnie chodzi o ten dylemat. Czy bardziej wolimy być wolni czy bardziej wolimy władać innymi.

Data: 2011-03-31 06:08:30
Autor: root
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
On 31 Mar, 14:02, totus <to...@poczta.onet.pl> wrote:
root wrote:
Jak można system feudalny gdzie wszystko jest własnością suwerena nazywać
dobrowolnym. Dla mnie to jest nie pojęte. wyciągasz wnioski z błędnych
przesłanek, z nieznajomości faktów i zjawisk


> Jak widzisz mimo pewnych urokow
> takiego systemu pewna niemala grupa ludnosci trzymala sie zycia
> kurczowo z nosem przy ziemi zbierajac plody rolne, nie bylo wielkiego
> rozwoju technologicznego a rozwoj moralny zapewniali specjalni
> dygnitarze wyprawiajacy niesamowite glupoty w trakcie rytuałow
> religijnych. Ten system padl i juz nie wroci totusie.

Nie padł bo go nigdy nie było. Podobnie jak socjalizmu przed rewolucją
październikową. Może kiedyś będzie. Gdy ludzie zrozumieją, że własna wolność
jest więcej warta niż zniewolenie innych. Tu właśnie chodzi o ten dylemat.
Czy bardziej wolimy być wolni czy bardziej wolimy władać innymi.

Ano nie dziwie sie ze sie oburzasz. Moje błedne przesłanki skłaniają
mnie do myślenia o systemie liberalnym (miłosierdzia) jak o systemie
feudalnym. Ten ostatni bowiem istaniał i najbardziej wydaje mi sie
zblizony do tego co opisujesz. Opisujesz idee ktorej wdrozenie MOZE z
duzym prawdopodobienstwem doprowadzic do feudalizmu lub jego wariantu
jeszcze nieznanego. To każe mi myslec moja bledna przeslanka dot.
ludzi i historii.

Jak możesz stawiac tezy dot. systemu ktory nie istniał? A co jeśli się
mylisz? Jeśli jednak ja będę miał racje i cały ten eksperyment
doprowadzi do tragedii? To nie jest kontrolowane laboratorium a my nie
jestesmy myszkami. Czy masz pewnosc ze ludzie okaza wzajemne
milosierdzie? Ze nie znajdzie kilku cwaniaczków ktorzy podporzadkuja
sobie reszte w brutalny sposob jak to juz drzewiej bywalo? Bedzie to o
tyle latwiejsze ze nie bedzie istnialo silne panstwo a armie mozna
przekupic (co znamy doskonale z historii Starozytnego Rzymu).
Jak mozesz tak myslec skoro historia swiata to glownie historia
rzezi.  Jak mozesz mi zarzucac nieznajomosc faktow i zjawisk? Toz to
wlasnie Ty prezentujesz poglad oderwany od historii. Sadzisz ze jestes
Bogiem i jestes w stanie zmienic konkurujacych ze soba ludzi?

Data: 2011-03-31 11:18:31
Autor: Elab
J.K.Mikke nie do zdarcia ?

 Różnią nas doświadczenia i oparte na nich poglądy.


Inne jest doświadczenie stada, inne cowboya i naprawdę ciężko jest się wczuć jednej stronie w drugą. Po prostu trzeba wybrać ... czy na koń czy do zagrody. A już najgorsze jest gdy cowboy zaczyna ryczeć jak wół, lub gdy bydło zakłada kapelusz i bryczesy...

Data: 2011-03-28 13:58:23
Autor: alibaba8
J.K.Mikke nie do zdarcia ?


> No właśnie i tu już dotknąłeś istoty funkcjonowania nowoczesnego, a nie XIX

> wiecznego kapitalizmu, czego najwyraźniej i Ty i Korwin, a zwłaszcza
"prawdziwi

> liberałowie ' kompletnie nie rozumiecie.



widzisz, to ty nic nie zrozumiałeś z tego co ja napisałem. KAŻDY z tych

maga przekrętów miał swoją podstawę w ograniczeniu wolności, od wyboru

lodówki do wyboru gdzie i czy ktoś chce się ubezpieczyć. A poniekąd masz

racje prawdziwym ideowym komunistom nie chodzi o pieniądze ... oni nas

niewolą dla zasady ...



i podam przykład , pamiętam jak ni z gruchy ni z pietruchy  KLD dla

"naszego dobra" wprowadziło przymus zagłówków w samochodach, a na

granicy stały tiry pełne zagłówków. I tak jest ciągle pod przykrywką

jakiejś mniej lub bardziej bzdurnej idei nasz wolności są ograniczane, a

przy okazji ktoś z tego ciągnie niezłą kasę. I ja nie mam nic przeciwko

sprzedawcom zagłówków ... jestem przeciwko przymusowi ich używania !!!
Najgorsze jest, to że lata doświadczeń niczego ludzi nie uczą i ciągle wynurzają się osobnicy pozbawieni elementarnej wyobraźni. Powyższy przykład jest tego dowodem. Być może ustawodawca po prostu chciał chronić interesy przyszłego Twojego pasażera ewentualnie współużytkownika, któremu z Twojej chęci obrony praw wolnościowych upierdzieliło by łeb, a kosztami obarczyłbyś społeczeństwo. Przy czym sam wyłbyś donośnym głosem nie wiedziałem, nie przewidziałem. Wyjedź na księżyc i tam ciesz się całkowitą wolnością, a nie tutaj rób ludziom wodę z mózgu. KLD to akurat przykład na ludzi, którzy mówią co innego, a robią co innego. Jestem przekonany, że gdybyś jakimś cudem dorwał się do władzy byłoby tak samo, a to jest dopiero zamach na moją wolność.



--


Data: 2011-03-28 12:16:09
Autor: sys29
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
alibaba8@vp.pl napisał(a):
Najgorsze jest, to że lata doświadczeń niczego ludzi nie uczą i ciągle
wynurzaj
ą się osobnicy pozbawieni elementarnej wyobraźni. Powyższy przykład jest
tego
dowodem. Być może ustawodawca po prostu chciał chronić interesy przyszłego Twojego pasażera ewentualnie współużytkownika, któremu z Twojej chęci
obrony
praw wolnościowych upierdzieliło by łeb, a kosztami obarczyłbyś
społeczeństwo.
Przy czym sam wyłbyś donośnym głosem nie wiedziałem, nie przewidziałem.
Wyjedź
na księżyc i tam ciesz się całkowitą wolnością, a nie tutaj rób ludziom
wodę z
mózgu. KLD to akurat przykład na ludzi, którzy mówią co innego, a robią co innego. Jestem przekonany, że gdybyś jakimś cudem dorwał się do władzy
byłoby
tak samo, a to jest dopiero zamach na moją wolność.

  Ty sam najwyraźniej nie rozumiesz o czym napisał kolega Elab.
Przede wszystkim nie jest liberałem człowiek, który za swoje winy
kazałby płacić "społeczeństwu". Wolność implikuje odpowiedzialność.
Ponadto pasażer jako wolny człowiek nie musi wsiadać do samochodu,
który wg niego nie spełnia wymogów bezpieczeństwa. Właśnie dlatego nienawidzę demokracji, bo zdecydoawna większość ludzi (tak jak Ty) nie cierpi wolności.

pozdr.
sys29



--


Data: 2011-03-28 14:30:12
Autor: totus
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
 sys29 wrote:

Właśnie dlatego nienawidzę demokracji, bo zdecydoawna większość ludzi
(tak jak Ty) nie cierpi wolności.


Moja teoria jest taka. Wolność, poza odpowiedzialnością, zmusza do wyboru, a wybór do myślenia i choć myślenie nie boli to narząd trzeba mieć. W/g mnie tu zaczynają się kłopoty.

Data: 2011-03-28 12:33:14
Autor: sys29
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
totus <totus@poczta.onet.pl> napisał(a):

Moja teoria jest taka. Wolność, poza odpowiedzialnością, zmusza do wyboru,
a
wybór do myślenia i choć myślenie nie boli to narząd trzeba mieć. W/g mnie tu zaczynają się kłopoty.


No właśnie ... pozwól, że od dzisiaj będzie to także moja teoria. :-)

pozdr.
sys29




--


Data: 2011-03-28 14:33:16
Autor: alibaba8
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
 sys29 wrote:



> Właśnie dlatego nienawidzę demokracji, bo zdecydoawna większość ludzi

> (tak jak Ty) nie cierpi wolności.

>



Moja teoria jest taka. Wolność, poza odpowiedzialnością, zmusza do wyboru, a

wybór do myślenia i choć myślenie nie boli to narząd trzeba mieć. W/g mnie

tu zaczynają się kłopoty.

O! Widzisz. To jest sedno.



--


Data: 2011-03-28 14:31:04
Autor: alibaba8
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
alibaba8@vp.pl napisał(a):



> Najgorsze jest, to że lata doświadczeń niczego ludzi nie uczą i ciągle

wynurzaj

> ą

> się osobnicy pozbawieni elementarnej wyobraźni. Powyższy przykład jest

tego

> dowodem. Być może ustawodawca po prostu chciał chronić interesy przyszłego

> Twojego pasażera ewentualnie współużytkownika, któremu z Twojej chęci

obrony

> praw wolnościowych upierdzieliło by łeb, a kosztami obarczyłbyś

społeczeństwo.

> Przy czym sam wyłbyś donośnym głosem nie wiedziałem, nie przewidziałem.

Wyjedź

> na księżyc i tam ciesz się całkowitą wolnością, a nie tutaj rób ludziom

wodę z

> mózgu. KLD to akurat przykład na ludzi, którzy mówią co innego, a robią co

> innego. Jestem przekonany, że gdybyś jakimś cudem dorwał się do władzy

byłoby

> tak samo, a to jest dopiero zamach na moją wolność.

>

 

 

Ty sam najwyraźniej nie rozumiesz o czym napisał kolega Elab.

Przede wszystkim nie jest liberałem człowiek, który za swoje winy

kazałby płacić "społeczeństwu".

Acha, rozumiem, że za rechabilitację, rentę, utratę zdolności wytwórczych, utratę zdolności wykonywania obowiązków wobec potomstwa etc. on by zapłacił z własnej kieszeni.


Wolność implikuje odpowiedzialność.
Sam już chyba widzisz, że to brednie.

Ponadto pasażer jako wolny człowiek nie musi wsiadać do samochodu,

który wg niego nie spełnia wymogów bezpieczeństwa.

A co z pasażerem, któremu brakuje wiedzy na ten temat, lub po prostu nie zdaje sobie sprawy z zagrożenia???

Właśnie dlatego nienawidzę demokracji, bo zdecydoawna większość ludzi

(tak jak Ty) nie cierpi wolności.

Następna bzdura. Twoja idea, to samolubek żyjący na bezludnej wyspie, mający w głębokim poważaniu resztę społeczeństwa, a to niestety jest chyba najgłębsza odmiana niewolnictwa. Jesteś niewolnikiem samego siebie i utopijnej wizji świata. A ja nie nienawidzę wolności, tylko rozumiem, że nie jestem alfą i omegą, a na dodatek żyję w społeczeństwie, któremu w żaden sposób nie chcę zaszkodzić.



pozdr.

sys29







--





--


Data: 2011-03-28 12:54:09
Autor: sys29
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
alibaba8@vp.pl napisał(a): 
Acha, rozumiem, że za rechabilitację, rentę, utratę zdolności wytwórczych, utratę zdolności wykonywania obowiązków wobec potomstwa etc. on by
zapłacił z
własnej kieszeni.

Za wszystko powinien zapłacić sprawca wypadku albo jego ubezpieczyciel,
jeśli sprawca wykupił u niego OC. Ponadto drugim źródłem finansowania powinien być ubezpieczyciel ofiary, która jako osoba
odpowiedzialna wykupiła polisę od następstw nieszczęśliwych wypadków.




A co z pasażerem, któremu brakuje wiedzy na ten temat, lub po prostu nie
zdaje
sobie sprawy z zagrożenia???

To Twoje lewackie marzenia, aby inni płacili za to, że ktoś sobie z czegoś nie zdaje sprawy.



Następna bzdura. Twoja idea, to samolubek żyjący na bezludnej wyspie,
mający w
głębokim poważaniu resztę społeczeństwa, a to niestety jest chyba
najgłębsza
odmiana niewolnictwa. Jesteś niewolnikiem samego siebie i utopijnej wizji świata. A ja nie nienawidzę wolności, tylko rozumiem, że nie jestem alfą i omegą, a na dodatek żyję w społeczeństwie, któremu w żaden sposób nie chcę zaszkodzić.



Bredzisz chłopie. Właśnie Ty stajesz się alfą i omegą.  To Ty chcesz
za innych decydować, co jest dla nich dobre. Dla mnie Twoje poglądy są obrzydliwe. Nie lubię Cię.

pozdr.
sys29



--


Data: 2011-03-28 15:17:11
Autor: alibaba8
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
alibaba8@vp.pl napisał(a):



 

> Acha, rozumiem, że za rechabilitację, rentę, utratę zdolności wytwórczych,

> utratę zdolności wykonywania obowiązków wobec potomstwa etc. on by

zapłacił z

> własnej kieszeni.



Za wszystko powinien zapłacić sprawca wypadku albo jego ubezpieczyciel,

jeśli sprawca wykupił u niego OC. Ponadto drugim źródłem

finansowania powinien być ubezpieczyciel ofiary, która jako osoba

odpowiedzialna wykupiła polisę od następstw nieszczęśliwych wypadków.

To jest Twoja wolność??? Wyceniasz moje życie, czy szczęście moich dzieci na 250000 EURO??? W imię Twojego widzi mi się??? Już się wkładasz w więzienie ubezpieczeń, to o czym chcesz dyskutować!!!







>

> A co z pasażerem, któremu brakuje wiedzy na ten temat, lub po prostu nie

zdaje

> sobie sprawy z zagrożenia???



To Twoje lewackie marzenia, aby inni płacili za to, że ktoś sobie

z czegoś nie zdaje sprawy.

Nie, po prostu nie życzę sobie aby jakiś imbecyl narażał kogokolwiek w imię swojego widzi mi się. A ja będę za to płacił choćby poprzez zwiększoną składkę ubezpieczeniową. Jak byś nie wiedział, to ubezpieczenia to raczej lewicowy wymysł pro społeczny.






>

> Następna bzdura. Twoja idea, to samolubek żyjący na bezludnej wyspie,

mający w

> głębokim poważaniu resztę społeczeństwa, a to niestety jest chyba

najgłębsza

> odmiana niewolnictwa. Jesteś niewolnikiem samego siebie i utopijnej wizji

> świata. A ja nie nienawidzę wolności, tylko rozumiem, że nie jestem alfą i

> omegą, a na dodatek żyję w społeczeństwie, któremu w żaden sposób nie chcę

> zaszkodzić.

>





Bredzisz chłopie. Właśnie Ty stajesz się alfą i omegą.  To Ty chcesz

za innych decydować, co jest dla nich dobre.

Dla mnie Twoje poglądy są obrzydliwe. Nie lubię Cię.

A siebie??? Nie, nie chcę decydować, ale ufam, że większość ma znacznie większą wiedzę ode mnie i że wspólny organizm zdrowy potrafi więcej niż pojedyncza jednostka, dlatego ja nie lubię wichrzycieli, tak tych którzy bezrozumnie rozp... PRL tak i teraz zamiast dążyć do szukania we wszystkim dobra, w interesie wspólnym uprawiają własne interesiki nie licząc się z innymi.



pozdr.

sys29







--





--


Data: 2011-03-28 14:46:09
Autor: skippy
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Użytkownik <alibaba8@vp.pl> napisał w wiadomości news:178f.0000052b.4d907f88newsgate.onet.pl...

Acha, rozumiem, że za rechabilitację, rentę, utratę zdolności wytwórczych,
utratę zdolności wykonywania obowiązków wobec potomstwa etc. on by zapłacił z
własnej kieszeni.

jest coś takiego jak "polisa ubezpieczeniowa"

Data: 2011-03-28 14:58:10
Autor: alibaba8
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Użytkownik <alibaba8@vp.pl> napisał w wiadomości

news:178f.0000052b.4d907f88newsgate.onet.pl...



> Acha, rozumiem, że za rechabilitację, rentę, utratę zdolności wytwórczych,

> utratę zdolności wykonywania obowiązków wobec potomstwa etc. on by

> zapłacił z

> własnej kieszeni.



jest coś takiego jak "polisa ubezpieczeniowa"

No właśnie, to jest ta Wasza "wolność". Uważasz, że polisa załatwi wszystko? To tak samo jak głosiciele wolności, równie łatwo kłamią choćby w reklamach czy w innych swoich interesach. To oczywiście nie jest nastawaniem na moją wolność!!!
Bredzicie panowie, bo w aktualnej sytuacji taka forma Wam pasuje, a czyjąś wolność macie w d...e.




--


Data: 2011-03-28 15:15:55
Autor: skippy
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Użytkownik <alibaba8@vp.pl> napisał w wiadomości news:178f.0000052e.4d9085e2newsgate.onet.pl...
Użytkownik <alibaba8@vp.pl> napisał w wiadomości

news:178f.0000052b.4d907f88newsgate.onet.pl...



> Acha, rozumiem, że za rechabilitację, rentę, utratę zdolności > wytwórczych,

> utratę zdolności wykonywania obowiązków wobec potomstwa etc. on by

> zapłacił z

> własnej kieszeni.



jest coś takiego jak "polisa ubezpieczeniowa"

No właśnie, to jest ta Wasza "wolność". Uważasz, że polisa załatwi wszystko? To
tak samo jak głosiciele wolności, równie łatwo kłamią choćby w reklamach czy w
innych swoich interesach. To oczywiście nie jest nastawaniem na moją wolność!!!
Bredzicie panowie, bo w aktualnej sytuacji taka forma Wam pasuje, a czyjąś
wolność macie w d...e.

nie zrozumiałem Cię

Data: 2011-03-28 15:24:43
Autor: alibaba8
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Użytkownik <alibaba8@vp.pl> napisał w wiadomości

news:178f.0000052e.4d9085e2newsgate.onet.pl...

>> Użytkownik <alibaba8@vp.pl> napisał w wiadomości

>

>> news:178f.0000052b.4d907f88newsgate.onet.pl...

>

>>

>

>> > Acha, rozumiem, że za rechabilitację, rentę, utratę zdolności

>> > wytwórczych,

>

>> > utratę zdolności wykonywania obowiązków wobec potomstwa etc. on by

>

>> > zapłacił z

>

>> > własnej kieszeni.

>

>>

>

>> jest coś takiego jak "polisa ubezpieczeniowa"

>

> No właśnie, to jest ta Wasza "wolność". Uważasz, że polisa załatwi

> wszystko? To

> tak samo jak głosiciele wolności, równie łatwo kłamią choćby w reklamach

> czy w

> innych swoich interesach. To oczywiście nie jest nastawaniem na moją

> wolność!!!

> Bredzicie panowie, bo w aktualnej sytuacji taka forma Wam pasuje, a czyjąś

> wolność macie w d...e.



nie zrozumiałem Cię

Czego nie zrozumiałeś? Tego, że głoszenie wolności w takiej formie jak to czynicie to bełkot bez pokrycia w rzeczywistości i prawdziwej wolności? --


Data: 2011-03-28 15:34:29
Autor: skippy
J.K.Mikke nie do zdarcia ?


Użytkownik <alibaba8@vp.pl> napisał w wiadomości news:178f.00000530.4d908c1bnewsgate.onet.pl...
Użytkownik <alibaba8@vp.pl> napisał w wiadomości


nie zrozumiałem Cię

Czego nie zrozumiałeś? Tego, że głoszenie wolności w takiej formie jak to
czynicie to bełkot bez pokrycia w rzeczywistości i prawdziwej wolności?

czyli co, proponujesz np zlikwidować ubezpieczenia od pożaru, wprowadzić podatek od pożaru i każdy kto będzie miał pożar dostanie odszkodowanie z budżetu?
tak?

Data: 2011-03-28 15:39:05
Autor: skippy
J.K.Mikke nie do zdarcia ?

Użytkownik "skippy" <man@the.moon> napisał w wiadomości news:imq2p7$qu3$1news.onet.pl...


Użytkownik <alibaba8@vp.pl> napisał w wiadomości news:178f.00000530.4d908c1bnewsgate.onet.pl...
Użytkownik <alibaba8@vp.pl> napisał w wiadomości


nie zrozumiałem Cię

Czego nie zrozumiałeś? Tego, że głoszenie wolności w takiej formie jak to
czynicie to bełkot bez pokrycia w rzeczywistości i prawdziwej wolności?

czyli co, proponujesz np zlikwidować ubezpieczenia od pożaru, wprowadzić podatek od pożaru i każdy kto będzie miał pożar dostanie odszkodowanie z budżetu?
tak?


bo z tego co piszesz, za wolność uznajesz jak najwięcej podatków i jak najmniej dobrowolności w ubezpieczeniu się
tak?

Data: 2011-03-28 15:40:22
Autor: totus
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
skippy wrote:



Użytkownik <alibaba8@vp.pl> napisał w wiadomości
news:178f.00000530.4d908c1bnewsgate.onet.pl...
Użytkownik <alibaba8@vp.pl> napisał w wiadomości


nie zrozumiałem Cię

Czego nie zrozumiałeś? Tego, że głoszenie wolności w takiej formie jak to
czynicie to bełkot bez pokrycia w rzeczywistości i prawdziwej wolności?

czyli co, proponujesz np zlikwidować ubezpieczenia od pożaru, wprowadzić
podatek od pożaru i każdy kto będzie miał pożar dostanie odszkodowanie z
budżetu?
tak?

Nie o to mu chodzi. Wolność jest wtedy gdy jest jedno państwowe ubezpieczenie tak jak ZUS. byłoby więcej wolności gdyby PZU było agendą państwa i składka byłaby obowiązkowa i podlegałaby ustawie o poborze podatków. Wtedy społeczeństwo byłoby bardziej nowoczesne. To jest taki wariant nazywania monarchii liberalizmem.

Data: 2011-03-28 16:34:14
Autor: alibaba8
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
skippy wrote:



>

>

> Użytkownik <alibaba8@vp.pl> napisał w wiadomości

> news:178f.00000530.4d908c1bnewsgate.onet.pl...

>>> Użytkownik <alibaba8@vp.pl> napisał w wiadomości

>

>>

>>> nie zrozumiałem Cię

>>

>> Czego nie zrozumiałeś? Tego, że głoszenie wolności w takiej formie jak to

>> czynicie to bełkot bez pokrycia w rzeczywistości i prawdziwej wolności?

>

> czyli co, proponujesz np zlikwidować ubezpieczenia od pożaru, wprowadzić

> podatek od pożaru i każdy kto będzie miał pożar dostanie odszkodowanie z

> budżetu?

> tak?



Nie o to mu chodzi. Wolność jest wtedy gdy jest jedno państwowe

ubezpieczenie tak jak ZUS. byłoby więcej wolności gdyby PZU było agendą

państwa i składka byłaby obowiązkowa i podlegałaby ustawie o poborze

podatków. Wtedy społeczeństwo byłoby bardziej nowoczesne. To jest taki

wariant nazywania monarchii liberalizmem.
Akurat co do ZUS to już chyba wyszło co jest lepsze. Ja odnoszę wrażenie, że idea wolności jaką tu głosicie, a to wnioskuje na podstawie 22 lat, to tylko i wyłącznie wydymanie współobywatela, a właściwie obywatela Polski. Bo nawet ci, którym się wydaje, że oni są dymającymi nie zdają sobie sprawy, że zostali już wydymani. Aby kraj mógł konkurować z innym i na dodatek wygrywać rywalizacje musi spełniać podstawowe warunki. Społeczeństwo musi mądrzeć szybciej od innych i przynajmniej utrzymywać swoją liczebność. Teraz odpowiedzcie sobie na pytanie jakimi metodami jak najszybciej realizować te zadania. Jeżeli te metody nie przyniosą określonych skutków, to z automatu pozbawieni jesteśmy wolności. Wszelkie inne dyrdymały są bezowocne jeżeli działają przeciwko tym interesom. To chyba najogólniej jak tylko można ująć moje poglądy. A co do wolności osobistej, to oczywiście pełna swoboda w obszarach, w których świadomie lub nie świadomie nie skrzywdzę bliźniego czy nie naruszę jego wolności. Obszary narażone na taką ewentualność muszą być regulowane prawem, oczywiście sprawiedliwym. Jak z powyższego wynika jeżeli jest choć cień wątpliwości, że mogę komuś wyrządzić krzywdę dobrowolnie zrzekam się swoich praw do wolności na rzecz uregulowań prawnych i żądam tego samego od innych. --


Data: 2011-03-28 17:02:36
Autor: totus
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
alibaba8@vp.pl wrote:

skippy wrote:



>

>

> Użytkownik <alibaba8@vp.pl> napisał w wiadomości

> news:178f.00000530.4d908c1bnewsgate.onet.pl...

>>> Użytkownik <alibaba8@vp.pl> napisał w wiadomości

>

>>

>>> nie zrozumiałem Cię

>>

>> Czego nie zrozumiałeś? Tego, że głoszenie wolności w takiej formie jak
>> to

>> czynicie to bełkot bez pokrycia w rzeczywistości i prawdziwej
>> wolności?

>

> czyli co, proponujesz np zlikwidować ubezpieczenia od pożaru,
> wprowadzić

> podatek od pożaru i każdy kto będzie miał pożar dostanie odszkodowanie
> z

> budżetu?

> tak?



Nie o to mu chodzi. Wolność jest wtedy gdy jest jedno państwowe

ubezpieczenie tak jak ZUS. byłoby więcej wolności gdyby PZU było agendą

państwa i składka byłaby obowiązkowa i podlegałaby ustawie o poborze

podatków. Wtedy społeczeństwo byłoby bardziej nowoczesne. To jest taki

wariant nazywania monarchii liberalizmem.
Akurat co do ZUS to już chyba wyszło co jest lepsze. Ja odnoszę wrażenie,
że idea wolności jaką tu głosicie, a to wnioskuje na podstawie 22 lat, to
tylko i wyłącznie wydymanie współobywatela, a właściwie obywatela Polski.
Bo nawet ci, którym się wydaje, że oni są dymającymi nie zdają sobie
sprawy, że zostali już wydymani. Aby kraj mógł konkurować z innym i na
dodatek wygrywać rywalizacje musi spełniać podstawowe warunki.
Społeczeństwo musi mądrzeć szybciej od innych i przynajmniej utrzymywać
swoją liczebność. Teraz odpowiedzcie sobie na pytanie jakimi metodami jak
najszybciej realizować te zadania. Jeżeli te metody nie przyniosą
określonych skutków, to z automatu pozbawieni jesteśmy wolności. Wszelkie
inne dyrdymały są bezowocne jeżeli działają przeciwko tym interesom. To
chyba najogólniej jak tylko można ująć moje poglądy. A co do wolności
osobistej, to oczywiście pełna swoboda w obszarach, w których świadomie
lub nie świadomie nie skrzywdzę bliźniego czy nie naruszę jego wolności.
Obszary narażone na taką ewentualność muszą być regulowane prawem,
oczywiście sprawiedliwym. Jak z powyższego wynika jeżeli jest choć cień
wątpliwości, że mogę komuś wyrządzić krzywdę dobrowolnie zrzekam się
swoich praw do wolności na rzecz uregulowań prawnych i żądam tego samego
od innych.


Sys29 i za co ty go nie lubisz? Mnie przekonał. Ja za nim choćby w dym. Niesamowite. Jestem tylko ciekaw czy swoje 22 letnie doświadczenie życiowe liczysz od poczęcia czy od urodzenia?

Data: 2011-03-28 15:44:07
Autor: sys29
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
totus <totus@poczta.onet.pl> napisał(a):
Sys29 i za co ty go nie lubisz? Mnie przekonał. Ja za nim choćby w dym.


OK totus, za Twoim wstawiennictwem postaram się go polubić choć będzie to dla mnie koszmarny wysiłek mentalny.
Zapamiętam go jako twórcę "ogólnej teorii dymania", a jego złotą myśl, która poruszyła mnie do głębi cyt. "społeczeństwo musi mądrzeć ..." utrwalę sobie we łbie
poprzez wielokrotne powtarzanie.
 pozdr.
sys29 --


Data: 2011-03-28 17:59:37
Autor: totus
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
 sys29 wrote:

społeczeństwo musi mądrzeć

Sam widzisz. Są pewne imperatywy kategoryczne. Tak jest i już.

Data: 2011-03-28 18:23:40
Autor: root
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Dnia Mon, 28 Mar 2011 17:59:37 +0200, totus napisał(a):

 sys29 wrote:

społeczeństwo musi mądrzeć

Sam widzisz. Są pewne imperatywy kategoryczne. Tak jest i już.

Kogo powinniśmy polubic? Nie sposób dojść do tego w tym gąszczu.

Data: 2011-03-28 19:20:36
Autor: skippy
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Użytkownik "root" <ro@vp.pl> napisał w wiadomości news:1t1pi8elwds46$.fybac20hykt2$.dlg40tude.net...


Kogo powinniśmy polubic? Nie sposób dojść do tego w tym gąszczu.

to proste:)
http://www.youtube.com/watch?v=pKJTv4JwexU

Data: 2011-03-28 20:26:25
Autor: root
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Dnia Mon, 28 Mar 2011 19:20:36 +0200, skippy napisał(a):

Użytkownik "root" <ro@vp.pl> napisał w wiadomości news:1t1pi8elwds46$.fybac20hykt2$.dlg40tude.net...


Kogo powinniśmy polubic? Nie sposób dojść do tego w tym gąszczu.

to proste:)
http://www.youtube.com/watch?v=pKJTv4JwexU

Ładniusie było ;)
A teraz coś patetycznego

http://www.youtube.com/watch?v=cO3ZzSpUGjg

ze specjalną dedykacją dla Endriu

Data: 2011-03-28 18:36:41
Autor: alibaba81
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
 sys29 wrote:



> społeczeństwo musi mądrzeć



Sam widzisz. Są pewne imperatywy kategoryczne. Tak jest i już.

Uprzejmie informuję Tych mniej kumatych, że forum dyskusyjne nie jest miejscem do publikowania długich elaboratów, dlatego wskazane jest stosowanie skrótów myślowych, których chętnie używam. Jeżeli nie jest się w stanie takowych rozumieć, to wykpiwanie ich jest groteskowe i niezbyt dobrze świadczy o autorze kpin. O wolności by się dyskutowało jak tu PiS z cholewy wyłazi:-)))) --


Data: 2011-03-28 22:08:25
Autor: totus
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
alibaba81@vp.pl wrote:

 sys29 wrote:



> społeczeństwo musi mądrzeć



Sam widzisz. Są pewne imperatywy kategoryczne. Tak jest i już.

Uprzejmie informuję Tych mniej kumatych, że forum dyskusyjne nie jest
miejscem do publikowania długich elaboratów, dlatego wskazane jest
stosowanie skrótów myślowych, których chętnie używam. Jeżeli nie jest się
w stanie takowych rozumieć, to wykpiwanie ich jest groteskowe i niezbyt
dobrze świadczy o autorze kpin. O wolności by się dyskutowało jak tu PiS z
cholewy wyłazi:-))))


No widzisz sys29 na skrótach się nie znasz tak ja i na palantów wyszliśmy. Tzn ja wyszedłem, nie wiem jak Ty. Ja jestem z PiS i jestem z tego dumny. Każdy prawdziwy Polak jest z PiS. Ja jestem prawdziwy i do tego Polak. Hahahaha. Ale zabawa. Nawet nie podejrzewałem, ze tu może być taki odjazd.

Data: 2011-03-28 20:28:04
Autor: sys29
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
totus <totus@poczta.onet.pl> napisał(a):
No widzisz sys29 na skrótach się nie znasz tak ja i na palantów wyszliśmy. Tzn ja wyszedłem, nie wiem jak Ty. Ja jestem z PiS i jestem z tego dumny. Każdy prawdziwy Polak jest z PiS. Ja jestem prawdziwy i do tego Polak. Hahahaha. Ale zabawa. Nawet nie podejrzewałem, ze tu może być taki odjazd.


Wygląda na to, że też jestem palant ... i to z IQ w okolicach debila. Chwytanie sensu skrótów myślowych wykracza daleko poza moje możliwości intelektualne.

pozdr.
sys29

--


Data: 2011-03-28 23:12:54
Autor: alibaba81
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
totus <totus@poczta.onet.pl> napisał(a):



> No widzisz sys29 na skrótach się nie znasz tak ja i na palantów wyszliśmy.

> Tzn ja wyszedłem, nie wiem jak Ty. Ja jestem z PiS i jestem z tego dumny.

> Każdy prawdziwy Polak jest z PiS. Ja jestem prawdziwy i do tego Polak.

> Hahahaha. Ale zabawa. Nawet nie podejrzewałem, ze tu może być taki odjazd.





Wygląda na to, że też jestem palant ... i to z IQ w okolicach debila.

Chwytanie sensu skrótów myślowych wykracza daleko poza moje

możliwości intelektualne.



pozdr.

sys29

No, to teraz już wiecie co miałem na myśli pisząc o mądrzeniu społeczeństwa, bo nie wystarcza edukacja. Można przeczytać tysiąc książek i być głupszym niż przed ich przeczytaniem. Jak się ktoś przyznaje do własnej głupoty, to już postęp. Teraz, jak zrozumiecie, że wielkość podatku nie ma znaczenia gdy osiągnie się cel czyli zmądrzenie, to już będzie mały sukces.


--


Data: 2011-03-29 08:13:07
Autor: root
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Dnia Mon, 28 Mar 2011 23:12:54 +0200, alibaba81@vp.pl napisał(a):

totus <totus@poczta.onet.pl> napisał(a):



No widzisz sys29 na skrótach się nie znasz tak ja i na palantów wyszliśmy.

Tzn ja wyszedłem, nie wiem jak Ty. Ja jestem z PiS i jestem z tego dumny.

Każdy prawdziwy Polak jest z PiS. Ja jestem prawdziwy i do tego Polak.

Hahahaha. Ale zabawa. Nawet nie podejrzewałem, ze tu może być taki odjazd.





Wygląda na to, że też jestem palant ... i to z IQ w okolicach debila.

Chwytanie sensu skrótów myślowych wykracza daleko poza moje

możliwości intelektualne.



pozdr.

sys29

No, to teraz już wiecie co miałem na myśli pisząc o mądrzeniu społeczeństwa, bo nie wystarcza edukacja. Można przeczytać tysiąc książek i być głupszym niż przed ich przeczytaniem.

Co za myśl!

Data: 2011-03-28 17:19:08
Autor: marfi
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Użytkownik "totus" <totus@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:imq7ue$4ef$1inews.gazeta.pl...

Sys29 i za co ty go nie lubisz? Mnie przekonał. Ja za nim choćby w dym.
Niesamowite. Jestem tylko ciekaw czy swoje 22 letnie doświadczenie życiowe
liczysz od poczęcia czy od urodzenia?

29 grudnia 1989r - Sejm PRL zmienił nazwę państwa na Rzeczpospolita Polska z dniem 31 grudnia 1989, a określenie "państwo socjalistyczne" zostało zastąpione sformułowaniem "państwo demokratyczne".


--
marfi

Data: 2011-03-28 17:28:39
Autor: totus
J.K.Mikke nie do zdarcia ?
 wrote:

Użytkownik "totus" <totus@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:imq7ue$4ef$1inews.gazeta.pl...

Sys29 i za co ty go nie lubisz? Mnie przekonał. Ja za nim choćby w dym.
Niesamowite. Jestem tylko ciekaw czy swoje 22 letnie doświadczenie
życiowe liczysz od poczęcia czy od urodzenia?

29 grudnia 1989r - Sejm PRL zmienił nazwę państwa na Rzeczpospolita Polska
z dniem 31 grudnia 1989, a określenie "państwo socjalistyczne" zostało
zastąpione sformułowaniem "państwo demokratyczne".


Aha no to nieporozumienie. Ale i tak pójdę za nim w ogień.

Data: 2011-03-28 15:44:22
Autor: alibaba8
J.K.Mikke nie do zdarcia ?




Użytkownik <alibaba8@vp.pl> napisał w wiadomości

news:178f.00000530.4d908c1bnewsgate.onet.pl...

>> Użytkownik <alibaba8@vp.pl> napisał w wiadomości



>

>> nie zrozumiałem Cię

>

> Czego nie zrozumiałeś? Tego, że głoszenie wolności w takiej formie jak to

> czynicie to bełkot bez pokrycia w rzeczywistości i prawdziwej wolności?



czyli co, proponujesz np zlikwidować ubezpieczenia od pożaru, wprowadzić

podatek od pożaru i każdy kto będzie miał pożar dostanie odszkodowanie z

budżetu?

tak?

No faktycznie nic nie zrozumiałeś. Nie mam nic przeciwko ubezpieczeniom jako formy zabezpieczenia społecznego, wspólnotowego, bo ta forma jest niezbędna. Mój sprzeciw budzi fakt wykorzystywania haseł wolnościowych do łamania moich praw choćby z tego tytułu płynących. Dodatkowo stosowania moralności Kalego. Ubezpieczenia to tylko przykład potrzebny do obalenia mitów wolnościowych na tej grupie eksponowanych.



--


J.K.Mikke nie do zdarcia ?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona