Data: 2016-01-10 10:06:02 | |
Autor: mkarwan | |
J. Sehilder o Żydach | |
Gdy wojska rosyjskie wkraczały do Księstwa Warszawskiego, nikt nie spotykał
Rosjan, jako zbawców. Jedni tylko Żydzi z każdego miasteczka, leżącego na drodze przemarszu armii, wychodzili na spotkanie z różnokolorowymi chorągwiami ozdobionymi cyfrą cesarza, przy odgłosie kapeli. (Cesarz Aleksander, Ton* III). Fragment z "Mocarstwo anonimowe" Adolf Nowaczyński - Warszawa 1921 str. 50, 51 |
|