Data: 2010-05-08 07:36:45 | |
Autor: abc | |
J. Wojciechowski o Byd³oszewskim | |
1. Odezwa³ siê dawno nies³yszany Autorytet Profesorsko-Moralny.
W³adys³aw Bartoszewski powiedzia³ tak: (cyt. Za Gazet± Wyborcz±) - Je¶li Jaros³aw Kaczyñski - a w ostatnich dniach ju¿ siê to rozpoczê³o - bêdzie wykorzystywa³ wielk± stratê, jakiej dozna³, jako argumentu wyborczego, wówczas bêdê musia³ powiedzieæ: jestem zarówno przeciwko pedofilii jak i nekrofilii ka¿dego rodzaju. 2. Ja my¶lê, panie Bartoszewski, ¿e Pan nie powinien tego powiedzieæ. Pedofilia, nekrofilia - to s± s³owa okre¶laj±ce zachowania szczególnie odra¿aj±ce. Te s³owa nie powinny pa¶æ, zw³aszcza w odniesieniu do Jaros³awa Kaczyñskiego, który w ciê¿kich dla siebie prze¿yciach zachowuje siê z godno¶ci± i w niczym sobie nie zas³u¿y³, aby poniewieraæ nim i jego cierpieniem. W niczym sobie nie zas³u¿y³... 3. Co to znaczy - wykorzystywaæ stratê jako argument wyborczy? Ta strata jest faktem, który siê sta³ i który ci±¿y nad ca³ym ¿yciem publicznym Polski. Czy mamy dostaæ amnezji i zapomnieæ, ¿e by³ w Polsce prezydent Lech Kaczyñski, który zgin±³? Czy w kampanii nie wolno bêdzie go wspominaæ, odwo³ywaæ siê do jego tragicznie przerwanych dzie³, mówiæ o potrzebie ich kontynuacji? Jaros³aw Kaczyñski ma udawaæ, ¿e od urodzenia by³ jedynakiem i nigdy nie mia³ brata? 4. To jest bezczelna gra - przypisaæ Kaczyñskiemu nekrofiliê polityczn±, zrobiæ z niego cynika, któr y¿eruje na ¶mierci brata. Jest pewien problem, ¿e Kaczyñski milczy i trudno wyci±gn±æ z niego s³owo, które mo¿na by potem rozwlekaæ, pozostaje wiêc metoda ataku po¶redniego. Proszê zwróciæ uwagê, ¿e pan Bartoszewski mówi hipotetycznie -je¶liby Kaczyñski wykorzystywa³ stratê... po czym bez skrêpowania zgrabnie wprowadza w±tek pedofilii i nekrofilii. Potem powtórzy siê sto razy - pedofilia, nekrofilia, nekrofilia, pedofilia - i ludzie uwierz±, ¿e Kaczyñski to obrzydliwy typ, który politycznie wykorzystuje ¶mieræ brata. 5. Jaros³aw Kaczyñski ma pe³ne prawo, moralne, ale tak¿e polityczne, ¿eby siê odwo³ywaæ do dorobku Lecha Kaczyñskiego. To on jest dzi¶ najbardziej uprawnionym depozytariuszem czci i pamiêci brata. On, no i oczywi¶cie córka Marta, któr± niektórzy ju¿ gotowi by w ³y¿ce wody topiæ za sam± my¶l, ¿e mog³aby uczestniczyæ w kampanii wyborczej stryja.- A dlaczego mia³aby nie uczestniczyæ, je¶li by zechcia³a? Co ,niemoralne by to by³o? Nieetyczne? A dlaczego? Co z³ego, co niegodziwego by³oby w takim zachowaniu? Czy ludzie op³akuj±cy bliskich maj± byæ wykluczeni z ¿ycia publicznego? 6. Po¿a³owania godni s± ci nauczyciele cudzej ¿a³oby, którzy najlepiej wiedz±, co przystoi, a co nie ¿a³obnikowi. Nauczyciele - uczcie siê sami! I nie ¿yczê wam, ¿eby na w³asnym do¶wiadczeniu. http://januszwojciechowski.blog.onet.pl/ |
|
Data: 2010-05-08 08:10:33 | |
Autor: cytryna | |
J. Wojciechowski o Byd³oszewskim | |
1. Odezwa³ siê dawno nies³yszany Autorytet Profesorsko-Moralny.***************************************************************************** z Internetu: "Stary pazerny oszust Bartoszewski w wielu wywiadach (przed wyborami) zapewnia³,¿e popiera PO bezinteresownie i nawet gdyby zaproponowali mu jak±¶ dobrze p³atn± posadê po objêciu rz±dów to i tak jej nie przyjmie ,poniew¿ jest na to za stary...,no có¿ czego mo¿na siê spodziewaæ po Bartoszewskim megalomañskim starym oszu¶cie z demencj± ,"zwolnionym" z O¶wiêcimia,profesorze bez matury... i samozwañczym prawie przywódcy powstania (w rzeczywisto¶ci jego rola bardziej przypomina³a funkcjê listonosza),no có¿ do oszusta Tuska i jego lodziarzy pasuje jak ula³!" To wyj±tkowo odra¿aj±ca postaæ prymitywnego neofity podszywaj±cego siê pod miano "intelektualisty". Jedzie antypolskim, geremkowskim jadem na kilometr. -- |
|
Data: 2010-05-08 08:31:41 | |
Autor: cytryna | |
J. Wojciechowski o Byd³oszewskim, cd. | |
> 1. Odezwa³ siê dawno nies³yszany Autorytet Profesorsko-Moralny.¿e > pan Bartoszewski mówi hipotetycznie -je¶liby Kaczyñski wykorzystywa³nekrofilia, > pedofilia - i ludzie uwierz±, ¿e Kaczyñski to obrzydliwy typ, któryjest na to za stary...,no có¿ czego mo¿na siê spodziewaæ po Bartoszewskim megalomañskim starym oszu¶cie z demencj± ,"zwolnionym" zO¶wiêcimia,profesorze bez matury... i samozwañczym prawie przywódcy powstania (w rzeczywisto¶cijego rola bardziej przypomina³a funkcjê listonosza),no có¿ do oszusta Tuska ijego lodziarzy pasuje jak ula³!"************************************************************************* cd.równie¿ z Internetu: "Ministerstwo Spraw Zagranicznych Niemiec na oficjalnej stronie internetowej usunê³o tytu³ profesora sprzed nazwiska W³adys³awa Bartoszewskiego. Przez ostatnie 19 lat w Polsce ¶rodowiska liberalne powo³ywa³y siê na to, ¿e Bartoszewski pracuj±c na bawarskiej uczelni „za zas³ugi” otrzyma³ tytu³ „uczelnianego profesora”. Cz³owieka, który podobno (nie ma ¶wiadków) za czasów okupacji zda³ maturê w Polsce tytu³owano profesorem. Postaæ Bartoszewskiego zawiera wiêcej niejasnych elementów. Najbardziej zastanawiaj±cym jest podawany przez niego powód zwolnienia z KL Auschwitz. Otó¿ Bartoszewski pocz±tkowo twierdzi³, ¿e zwolniono go ze wzglêdu na stan zdrowia. Po pierwszym opublikowaniu tej informacji, wiê¼niowie, którzy prze¿yli obóz my¶leli, ¿e to pomy³ka, a jak im to potwierdzono, to podali w jaki sposób mo¿na by³o opu¶ciæ Auschwitz. 1) Gin±c od wykañczaj±cej pracy, braku w³a¶ciwego ¿ywienia i chorób, 2) Ponosz±c ¶mieræ z r±k nadzorców, SS, kapo lub w komorach gazowych, 3) Dla osób z korzeniami niemieckimi lub szczególnie przydatnych oferowano podpisanie volkslisty, Bartoszewski by³ w Auschwitz od wrze¶nia 1940 do kwietnia 1941 roku. Obecnie oficjalnie podaje, ¿e zwolniono go, na skutek reklamacji ze strony Czerwonego Krzy¿a. Owszem Czerwony Krzy¿ móg³ za ³askaw± zgoda Niemców odwiedzaæ uprzednio przygotowanie baraki obozowe, ale by wyreklamowaæ kogo¶ z obozu nie s³yszano. Kiedy¶ pewnie dowiemy siê prawdziwych powodów zwolnienia Bartoszewskiego z KL Auschwitz." NO COMENTS! -- |
|
Data: 2010-05-08 08:19:35 | |
Autor: Wlodzimierz Zabotynski | |
J. Wojciechowski o Byd³oszewskim | |
"abc" <abc@wp.pl> schrieb im Newsbeitrag news:4be4f871$0$17082$65785112news.neostrada.pl... 1. Odezwa³ siê dawno nies³yszany Autorytet Profesorsko-Moralny.Jaros³awa Kaczyñskiego, który w ciê¿kich dla siebie prze¿yciach zachowuje siê zLech Kaczyñski, który zgin±³? Czy w kampanii nie wolno bêdzie go wspominaæ,¿e pan Bartoszewski mówi hipotetycznie -je¶liby Kaczyñski wykorzystywa³nekrofilia, pedofilia - i ludzie uwierz±, ¿e Kaczyñski to obrzydliwy typ, który ,,... pan Bartoszewski mówi hipotetycznie -je¶liby Kaczyñski wykorzystywa³ stratê... po czym bez skrêpowania zgrabnie wprowadza w±tek pedofilii i ekrofilii." - Otoz Bartoszewski mowi nie calkiem hipotetycznie. W oryginale jest to tak: ,,Bartoszewski: Wenn Jaroslaw Kaczynski - und das hat in den letzten Tagen schon angefangen - den großen Verlust, den er erlitten hat, als Wahlargument verwendet, dann muss ich sagen: Ich bin ebenso gegen Pädophilie wie gegen Nekrophilie jeder Art.", czyli: Jezeli jaroslaw kaczynski - i to w ostatnich dniach juz zaczal - te wielka strate, ktora poniosl, zastosuje jako argument wyborczy, wtedy musze powiedziec: Jestem zarowno przeciw pedofilii jak przeciw nekrofilli kazdego rodzaju. AR 5. Jaros³aw Kaczyñski ma pe³ne prawo, moralne, ale tak¿e polityczne, ¿ebycórka Marta, któr± niektórzy ju¿ gotowi by w ³y¿ce wody topiæ za sam± my¶l, ¿e |
|
Data: 2010-05-08 10:39:24 | |
Autor: cirrus | |
J. Wojciechowski o Byd³oszewskim | |
U¿ytkownik "abc" <abc@wp.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:4be4f871$0$17082$65785112news.neostrada.pl...
1. Odezwa³ siê dawno nies³yszany Autorytet Profesorsko-Moralny. Kretyn. -- stevep |