Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   JAK PUTIN ROZEGRAL TUSKA JAK DZIECKO

JAK PUTIN ROZEGRAL TUSKA JAK DZIECKO

Data: 2011-01-02 12:44:59
Autor: obserwator
JAK PUTIN ROZEGRAL TUSKA JAK DZIECKO

Tusk, to beznadziejna kukielka w rekach Putina, ktory juz po dojsciu PO do rzadow, oswiadczyl, ze Krem ma nareszcie swojego czlowieka w Polsce.
(pownie wielu wielbicieli PO o tym oswiadczeniu Putina juz zapomnialo, wiec przypominam).

Analiza przebiegu kolejnych wydarzen politycznych w Polsce potwierdza
jednoznacznie i niezbicie, kim jest Donal Tusk.

A teraz prosze przeczytac, jak fircyk w zalotach - Tusk, zostal rozegrany
przez agenture wplywu, ktora pracuje sobie spokojnie, komfortowo i prawie
jawnie w Polsce dla Putina:



Niedawno udało mi się natknąć na całkiem sensowny wywód jednego z forumowiczów:

"Czy użytkownicy portalu Onet.pl w ogóle wiedzą, że to polskie MSZ z Sikorskim
na czele, zapraszało prezydenta Kaczyńskiego na OFICJALNE uroczystości
katyńskie, które zostały uzgodnione, jak co roku, na 10 kwietnia? I że
wszystko uzgodniono zanim Putin w ogóle puścił parę z gęby i zaprosił Tuska
na... 7-go kwietnia?  Zatem michnikowszczyzna i TVN jak zwykle łgali, jakoby to Lech Kaczyński
"wpychał się na siłę" i obniżał rangę spotkania Tuska z Putinem.  Czy użytkownicy portalu Onet.pl w ogóle wiedzą, że prezydent Kaczyński zanim
Putin wyszedł z propozycją do Tuska, wyraził zgodę, że będzie przewodniczył
OFICJALNEJ WIZYCIE I OFICJALNEJ DELEGACJI, w której widział także Tuska?  źródło:    http://wiadomosci.onet.pl/2136671,11,item.html  i http://tnij.org/zaproszenie_gp  A teraz pytanie dla inteligentnych: Dlaczego Tusk przyjął zaproszenie Putina
na osobne uroczystości, a jego kancelaria wspólnie z kancelarią Putina
uzgodniła ich datę na o trzy dni wcześniejszą niż oficjalne polskie obchody?  Centrum Informacyjne Rządu: "Datę spotkania Premierów RP i FR w
Katyniu/Smoleńsku na 7 kwietnia ustaliły w trybie roboczym kancelarie Szefów
obu rządów".  Dlaczego Tusk wdał się w gierkę z Putinem kosztem Polski, zamiast zaprosić
Putina do wzięcia udziału w oficjalnych, zaplanowanych już polskich
uroczystościach odbywających się jak co roku 10 kwietnia?  W skrócie: Putin znając termin wizyty oficjalnej delegacji Polski z
prezydentem na czele, zaprasza Tuska na 7 IV na tzw oficjalne - wg Putina -
obchody, a Tusk przyjmuje zaproszenie. W efekcie tych przepychanek ranga
wizyty Prezydenta została zredukowana do wycieczki, a spadkobierca oprawców
został gospodarzem oficjalnych uroczystości w Katyniu.  A teraz "OCZYWISTA OCZYWISTOŚĆ" DLA KAŻDEGO W MIARĘ ROZGARNIĘTEGO DOROSŁEGO
CZŁOWIEKA: Putin rozegrał Tuska jak dziecko. Było to dziecinnie proste,
ponieważ dwa lata temu pozbyto się z dyplomacji "dyplomatołków"... i teraz
stery dzierżą tam same tuzy PO-lityki zagranicznej z Radkiem Sikorskim na
czele i Bartoszewskim jako specem od wszystkiego (szczególnie od nekrofilii
PO-litycznej). Nikt z owych tytanów intelektu oczywistej gry Putina Polską nie
zauważył. Albo, co gorsza, zauważył ale mu to było na rękę, bo im gorzej dla
Kaczyńskiego, tym lepiej dla Tuska... Nawet jeśli tak naprawdę gorzej dla
Polski, a lepiej tylko dla Putina.  Putin i jego otoczenie z KGB to, niestety, wytrawni szachiści, natomiast Tusk
do spółki z Sikorskim i Komorowskim to zwykli podwórkowi warcabiści, więc kto
kogo ma rozgrywać?  Każdy kto ma chociaż odrobinę oleju w głowie, niezależnie jaka opcję
polityczną popiera i każdy, kto wiedzę czerpie nie tylko z TVN i Gazety
Wybiórczej, musiał widzieć, że jest to ewidentna gra Putina. "DIVIDE ET
IMPERA" - dziel i rządź, stara rzymska zasada i Tusk od razu "nie wie, co się
dzieje", albo wie, ale polską rację stanu ma w... głębokim poważaniu. A wraz z
nim klakierzy z Komorowskim, Sikorskim i krypto-nekro-coś tam Bartoszewskim.  To jest główna przyczyna katastrofy i choćby Tusk resztę życia sterczał przed
mapą z "zieloną wyspą" i lansował się na współczesnego Chrystusa Europy
Środkowej, to pozostanie tylko cudakiem, który obściskuje się z Putinem nad
trumną prezydenta Kaczyńskiego. Nie będę zniżał się do PO-ziomu Palikota i nie
napiszę, że "ma krew na rękach", ale zwracam uwagę, że Tusk palcem nie kiwnął,
żeby Polacy przejęli, czy choćby współuczestniczyli w śledztwie i pracach
komisji badających okoliczności katastrofy, tylko ochoczo wraz z Komorowskim
uwiesza się u kremlowskiej klamki, błagając o jakieś ochłapy.  Czytaj dalej...  Dlaczego Tusk umywa ręce w kwestii rzetelnego wyjaśnienia katastrofy?

To polscy śledczy i prokuratorzy powinni badać okoliczności tragedii i
przeprowadzać własne postępowanie prokuratorskie. To Polacy powinni
przesłuchiwać okoliczną ludność i samodzielnie zbierać materiały dowodowe,
wychodzić z inicjatywą w postępowaniu, a nie tylko wisieć u klamki
putinowskich popleczników.  Zgodnie z nieszczęsną "konwencją chicagowską" - na którą powołuje się strona
rosyjska - była taka możliwość, ale TUSK MUSIAŁ WYARTYKUŁOWAĆ CHĘĆ PRZEJĘCIA
ŚLEDZTWA, ALBO CHOCIAŻ WSPÓŁUCZESTNICTWA STRONY POLSKIEJ. Ale on tylko był w
stanie paść w ramiona Putina i pozować do obiektywów.  Przekazanie śledztwa stronie polskiej nie byłoby żadnym ewenementem w skali
świata, ani nawet naszego podwórka. W zeszłym roku Polska umożliwiła pełne
śledztwo prokuratorom białoruskim, gdy na pokazach rozbił się JEDEN SAMOLOT
MYŚLIWSKI Z DWOMA PILOTAMI (!), a nie 96-cio osobowa delegacja z prezydentem
na czele. W zeszłym roku Rosja domagała się przekazania śledztwa od Białorusi,
gdy na jej terenie rozbiła się CYWILNA AWIONETKA (!) i UZYSKAŁA TAKĄ ZGODĘ.
Kilkanaście dni temu rozbił się izraelski śmigłowiec w Rumunii. Na wiadomość o
katastrofie śmigłowca premier Benjamin Netanjahu wysłał do Rumunii elitarną
jednostkę ratunkową (około setka komandosów) z zadaniem odnalezienia ciał,
sprowadzenia ich do Izraela i zabezpieczenia elektroniki i systemów
nawigacyjnych z rozbitej maszyny tak, by nie wpadły w niepowołane ręce, a rząd
uzgodnił z władzami Rumunii WSPÓLNE (!) śledztwo.    Można? - Można... o ile ma się do siebie i swojego kraju szacunek!  A co zrobił Tusk...? Pozował do kamer w uścisku z Putinem nad trumną
prezydenta Kaczyńskiego, zamiast wykonać konkretne posunięcia.   Tusk i Komorowski przestali reprezentować Naród polski i polską rację stanu,
sprowadzili Polskę do roli szmaty, pozbawili nas honoru i odarli Naród z
godności!!!  Czy Trybunał Stanu nie powinien zbadać skandalicznych zaniechań Tuska,
Komorowskiego, Sikorskiego i Klicha (ministra odpowiedzialnego przynajmniej
politycznie za katastrofę)? Czy jest w naszym kraju jeszcze jakaś instytucja,
która nie została opanowana przez PO-słusznych wykonawców PO-leceń Tuska i
spółki? Szczerze wątpię, ale chcę mieć nadzieję, że Polacy w końcu
oprzytomnieją, że Polacy otrząsną się z marazmu i wezmą odpowiedzialność za
SWOJE państwo. Bo Polska nie jest własnością ani Mira, ani Rycha, ani kolesi z
PO, ani żadnej innej "grupy trzymającej władzę". Dziś PO zawłaszczyła sobie
Polskę i kpi z Polaków. Palikot to tylko jaskrawa ikona tej sytuacji. http://orientantyk.salon24.pl/263854,glosy-forumowiczow-wracajac-do-katastrofy-tu-154

--


JAK PUTIN ROZEGRAL TUSKA JAK DZIECKO

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona