Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   JK twór społecznie upośledzony.

JK twór społecznie upośledzony.

Data: 2010-05-26 08:37:02
Autor: cirrus
JK twór społecznie upośledzony.
# Warunek jest tylko jeden, musi dojść do dyskusji, co w przypadku prezesa jest niemal niemożliwością. Prezes jest bowiem znany z tego, że ma swoje zdanie, a zdanie to siłą jedynie dla prezesa pojętą, natychmiast po wykluciu się w prezesiej głowie staje się powszechnym dogmatem, nie podlegającym ni dyskusji, ni komentowaniu. Co powie prezes, to zostało powiedziane, i koniec na tym. Koniec rzeczy wszelkich. Stan taki wyklucza więc jakąkolwiek dyskusję, gdyż do dyskusji, jako i do tanga, dwojga jest potrzeba, a dwojga nie tworzy jeden człowiek i jego Myśl.


Druga sprawa, to absolutna niezdolność prezesa, do odpowiadania na pytania. Odpowiadania zgodnie z definicją, czyli udzielania odpowiedzi na zadane pytanie. W dyskusji jak wiadomo, zadaje się sobie pytania, niezdolność do formułowania logicznych na pytanie odpowiedzi, wyklucza dyskusję. Prezes jak wiadomo, na pytania odpowiadać nie potrafi, prezes umie jedynie sugerować, kręcić lub nadymać się, czego najświeższy przykład dał niedawno. Na pytanie o wieczną i nieśmiertelną stronę zomo wyburmuszył tyle, że on to już na kongresie (nie spamiętam którym) swojej partii wyjaśniał i sprawę uważa za zamkniętą. Brak odpowiedzi, koniec dyskusji. Nadąłem się i gadać z tobą nie będę.


Gdyby jednak cudem jakowymś dyskusja prezesa ze średnio rozgarniętym gimnazjalistą mogła dojść do skutku, prezes polegnie natychmiast. Polegnie, gdyż nie jest prezes żadnym dla gimnazjalisty w dyskusji partnerem. Dlaczego? Odpowiedź jest banalna, i nie trzeba tu cytować ni staruszka Bartoszewskiego, ni guru Michnika, ni nikogo cytować nie trzeba. Prezes Kaczyński jest tworem martwym społecznie. Tworem żyjącym poza dzisiejszym światem i czasem. Tworem społecznie upośledzonym. Gdyby żył prezes sto lat temu, byłby zapewne analfabetą, co to nie czytaty i nie pisaty i gnój by z jednej kupy na drugą przerzucał. Dziś czasy mamy nieco inne. Dzięki temu mógł być prezes premierem, co świadczy o tym, że wielkich możliwości jest Polska krajem. Wykaż się lisim sprytem i pociągnij są sobą masy wtórnych analfabetów, analfabetyzm ich wynosząc na piedestały, a sukces twój wielgim będzie i głośnym. Fenomen, czy upadek gatunku zwanego człowiek? Nie o tym ja teraz. Teraz o gimnazjalnych miało być dyskusjach. Dlaczego pryszczaty dzieciak położy prezesa w pięć minut? Położy tak, że nic poza standardowym ''pan jest młody człowieku za młody, aby mieć o tym pojęcie, ja bym to panu wytłumaczył, ale mówiłem już o ty w Pścimiu Dolnym na zjeździe Koła Gospodyń Wiejskich i powtarzał się nie będę'' nie będzie można usłyszeć? Bo dzieciak jest częścią tego świata, a prezes jego marginesem. W epoce informacji, technologii, techniki, jest prezes jak dziecko we mgle. Bez szofera, bez kręgu przydupasów, bez speców od wszystkiego, prezes nie potrafiłby zrobić nic. Prezes zgubiłby się na Dworcu Centralnym w Warszawie, bo natłok informacji by prezesa ogłupił. Duże dziecko mieszkające z matką, bawiące się w politykę i jedynie o niej mając pojęcie, jest dzieckiem upośledzonym dogłębnie. Dzieckiem niezdolnym do normalnych relacji międzyludzkich, normalnego życia i funkcjonowania w społeczeństwie. Dzieckiem, które mógł cienki Tusk rozjechać głupawym tekstem o jabłkach. Przeciętny głupek krytykujący Kaczyńskiego zniszczy go w kwadrans, bo jest człowiekiem żywym, żyjącym i mającym pojęcie czym jest życie. Przeciętny gimnazjalista śmigający po Wikipedii, czujący się w dzisiejszym świecie jak ryba, bo jest to jego świat, świat w którym funkcjonuje i który współtworzy, zrobi to w minut pięć.


Tak to mili moi wygląda. Bez ględzenia o układach, stronach zomo i brudnych butach. #
Ze strony:
http://tiny.pl/htd78

--
stevep

JK twór społecznie upośledzony.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona