Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   JÓZEF BECK o Kościele

JÓZEF BECK o Kościele

Data: 2011-11-24 09:48:10
Autor: Alex
JÓZEF BECK o Kościele

Użytkownik "sofu" <manhunter1@o2.pl> napisał w wiadomości news:jakujm$5dv$1node2.news.atman.pl...
Józef Beck - minister spraw zagranicznych 1939r
Do najbardziej odpowiedzialnych za tragedię mojego kraju należy Watykan. Zbyt późno uświadomiłem sobie, że prowadziliśmy politykę zagraniczną służącą egoistycznym interesom Kościoła katolickiego.

(Źródło: Władysław Pobóg – Malinowski, Na rumuńskim rozdrożu (fragmenty wspomnień), Warszawa 1990, s. 81, Warszawska Oficyna Wydawnicza GRYF.)

Ależ oczywiście.
To Kościół jest odpowiedzialny za nieudolną i głupią politykę zagraniczną Becka.
Zaiste trzeba było byc genialnym, by doprowadzić do sytuacji 1 września 1939r., która
praktycznie wydarzyć się nie mogła.
I tak, w czasie, gdy Czechgosłowacja walczyła o życie minister Beck co robił?
Polował czy łowił ryby śniąc o potędze?
Dlaczego w 1937-1938r. nie nawiązał rozmów z Czechosłowacją?
Dlaczego prócz gwarancji, które dały Czechosłowacji zdradzecka Francja i Wielka Brytania,
min. Beck w swej genialności nie udzielił takich gwarancji także na zasadzie wzajemności?
Dlaczego w przedzień oddania Sudetów Niemcom na skutek zdradzieckiej popityki
sojuszników minister Beck nie zadzwonił do Benesza, żeby jeszcze dzień się wstrzymał,
a sam nie wsiadł do samolotu, pociągu lub samochodu i nie podjechał do Pragi by
zawrzeć z Czechosłowacją sojusz obronny.
Czy minister Beck i władze II RP miały jakiś defekt umysłowy, że patrząc na mapę
nie przwidziały dalszego rozwoju sytuacji?????????????!

Niemcy nie miały w 1938r. doć sił na pokonanie Czwechosłowacji i wzieły ją
podstępem przy aktywnym współdziałaniu Francji i Anglii.
Zatem w przypadku sojuszu Polsko-Czechosłowackiego o wojnie w 1939r. nie
mogły nawet marzyć.
Zamiest tego minister Beck wziął udział w rozbiorze Czechosłowacji zyskując
skrawek terytorium bez znaczenia strategicznego.
Idiota czy zdrajca?

Dalej.
Czy w 1939r. minister Beck stracił panięć i rozum jednocześnie, czy nie nauczyła
go niczego zdrada Czechosłowacji i związał się sojuszem ze zdradziecką Francją
oraz Wielką Brytanią.
Osobiście nie wierzę w taką głupotę. Potrafił czytać i pisać, posiadał dane
wywiadu polskiego, zatem mógł być pewny, że Francja i Wielka Brytania
udzielają nam tylko papierowego sojuszu.
I nawet nie było by w tym wiele złego. Tyle, że ten sojusz, to wszystko co
osiągnął swoją polityka Beck.
Nawet nie potrafił na wiosnę 1939r. załatwić broni i sprzętu armii polskiej
od sojuszników na kredyt, za to sprawnie zoraganizowano wywózkę polskiego
łota i srebra pochodzącego ze zbiórek społecznych za granicę.

O rozmowach z Japonią prowadzącą wojnę z ZSSR, też nie pomyślał.
Nie był w stanei nawet zapobiec wymordowaniu przez ZSSR kilkuset (może
miliona) Polaków pozostałych poza granicami Polski.
Za to do parad, płomiennych przemówień, nadawał się świetnie.
Po przegraniu wojny z Niemcami, jak i reszta rządu, wsławił się ucieczką
z bagna, które zgotował Polakom.
Oczywiście był tak skuteczny, ża nawet ucieczki nie potrafił zorganizować
i wraz z rządem został internowany w Ruminii nba skutek nacisków
swoich sojuszników z Zachodu.

Całej tej polityce winny jest wg niego Kościół, czym nie różni się  od
współczesnej lewicy pokomunistycznej.

Alex

JÓZEF BECK o Kościele

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona