Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Ja mam ku@#$wa pecha

Ja mam ku@#$wa pecha

Data: 2016-11-12 23:39:39
Autor: PiteR
Ja mam ku@#$wa pecha
na  ** p.m.s **  megrims pisze tak:

dzisiaj pojechałem na zakupy do CityCenter w Poznań.

Ryzykowna sprawa.

Dziś w moim osobistym mieście chciałem postawić pod galerią. Pojeździłem w kółko z innymi i niestety, sceny dantejskie. Panie Krysie w Hondach Jazz krążące w poszukiwaniu miejsca. Uciekłem.

Uruchomiłem w głowie wszystkie tajne miejsca w okolicy. Okazało się że dla wielu one są też tajne.

Już miałem odjechać z kwitkiem ale w ostatniej chwili zauważyłem kolejkę do wymiany opon. No więc stanałem w niej. Załatwiłem wszystkie sprawy i jeszcze byłem w tym samym miejscu ;)


I się jeszcze gość z czerwonego kombi kłóci, że to moja wina.

Cofa się powoli.


--
Ausfahrt. The biggest city in Germany.

Data: 2016-11-15 18:13:17
Autor: z
Ja mam ku@#$wa pecha
W dniu 2016-11-12 o 23:39, PiteR pisze:
na  ** p.m.s **  megrims pisze tak:

dzisiaj pojechałem na zakupy do CityCenter w Poznań.

Ryzykowna sprawa.

Dziś w moim osobistym mieście chciałem postawić pod galerią.
Pojeździłem w kółko z innymi i niestety, sceny dantejskie. Panie Krysie
w Hondach Jazz krążące w poszukiwaniu miejsca. Uciekłem.

Uruchomiłem w głowie wszystkie tajne miejsca w okolicy. Okazało się że
dla wielu one są też tajne.

Już miałem odjechać z kwitkiem ale w ostatniej chwili zauważyłem
kolejkę do wymiany opon. No więc stanałem w niej. Załatwiłem wszystkie
sprawy i jeszcze byłem w tym samym miejscu ;)


I się jeszcze gość z czerwonego kombi kłóci, że to moja wina.

Cofa się powoli.


Dokładnie. Rozum nakazuje zrobić to ostrożnie bo widocznoś

Data: 2016-11-15 18:16:38
Autor: z
Ja mam ku@#$wa pecha
W dniu 2016-11-15 o 18:13, z pisze:

Dokładnie. Rozum nakazuje zrobić to ostrożnie bo widocznoś


Coś ten win10 szaleje :-)

Rozum nakazuje zrobić to ostrożnie bo widoczność gorsza, słupków dużo a i psa można przejechać.
A to jeszcze parking był gdzie i ciemno i pieszy może być wszędzie.
Dla mnie ten cofający to WARIAT!

z

Data: 2016-11-15 10:06:35
Autor: Zenek Kapelinder
Ja mam ku@#$wa pecha
Oczywiscie ze normalny wtedy nie byl. Minimum byl slepy. Dokladnie tak jak wyjezdzajacy. Obudzil sie na trzy milisekundy zanim dostal. Moze jakas fajna dupa szla i im oczy pizda zaszly. Dla mnie obydwaj sa winni z tym ze wyjezdzajacy bardziej. Jak bys wyjezdzal z parkingu i widzial ze ktos na Ciebie cofa. To bys jechal dalej zeby sie zatrzymac praktycznie w momencie uderzenia czy jadac drogim samochodem staral bys sie cos zrobic? Minimum trabic. Ktos stwierdzil ze mu na ustawke wyglada. Jak samochod drogi to na ustawkach zanim zamkna, jak syna sasiada, mozna kase przytulac. Im drozszy samochod tym interes bardziej oplacalny.

Data: 2016-11-15 20:55:53
Autor: z
Ja mam ku@#$wa pecha
W dniu 2016-11-15 o 19:06, Zenek Kapelinder pisze:
Oczywiscie ze normalny wtedy nie byl. Minimum byl slepy. Dokladnie tak jak wyjezdzajacy. Obudzil sie na trzy milisekundy zanim dostal. Moze jakas fajna dupa szla i im oczy pizda zaszly. Dla mnie obydwaj sa winni z tym ze wyjezdzajacy bardziej. Jak bys wyjezdzal z parkingu i widzial ze ktos na Ciebie cofa. To bys jechal dalej zeby sie zatrzymac praktycznie w momencie uderzenia czy jadac drogim samochodem staral bys sie cos zrobic? Minimum trabic. Ktos stwierdzil ze mu na ustawke wyglada. Jak samochod drogi to na ustawkach zanim zamkna, jak syna sasiada, mozna kase przytulac. Im drozszy samochod tym interes bardziej oplacalny.


Nie życzę Ci ale 99% kierowców nie przewidziałoby takiego wybryku szaleńca. Ty też nie.
Możesz sobie z za klawiatury rżnąć kozaka ale zostałbyś tak samo "upolowany". Bajki o refleksie cyborga i podróżach w czasie możesz sobie wsadzić. :-)

z

Data: 2016-11-15 21:00:36
Autor: Budzik
Ja mam ku@#$wa pecha
Użytkownik z z@z.pl ...

Nie życzę Ci ale 99% kierowców nie przewidziałoby takiego wybryku szaleńca. Ty też nie.
Możesz sobie z za klawiatury rżnąć kozaka ale zostałbyś tak samo "upolowany". Bajki o refleksie cyborga i podróżach w czasie możesz sobie wsadzić. :-)

Juz pytałem kogutka, jakby postapił w tej sytuacji - nie odpowiedział.
Wiec pewnie mozna własnie takie wnioski wyciągnac. :)

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Kpić z filozofii to filozofować naprawdę."
Blaise Pascal

Data: 2016-11-15 21:01:16
Autor: re
Ja mam ku@#$wa pecha


Użytkownik "Zenek Kapelinder"

....
Oczywiscie ze normalny wtedy nie byl. Minimum byl slepy. Dokladnie tak jak wyjezdzajacy. Obudzil sie na trzy milisekundy zanim dostal. Moze jakas fajna dupa szla i im oczy pizda zaszly. Dla mnie obydwaj sa winni z tym ze wyjezdzajacy bardziej. Jak bys wyjezdzal z parkingu i widzial ze ktos na Ciebie cofa. To bys jechal dalej zeby sie zatrzymac praktycznie w momencie uderzenia czy jadac drogim samochodem staral bys sie cos zrobic? Minimum trabic. ...
-- -
Przecież nie musiał widzieć tego cofania. Mógł zauważyć zatrzymanie i uznać, że tamten będzie czekał na to aż wyjedzie, więc sobie zaczął wyjeżdżać i np patrzał czy mu kto inny nie jedzie. Widać, że z obu stron dzieje się to w tym samym momencie.

Data: 2016-11-15 12:15:25
Autor: Zenek Kapelinder
Ja mam ku@#$wa pecha
Z przepisu wychodzi ze przy wlaczaniu sie do do ruchu musi widziec, inaczej nie wolno wlaczac sie do ruchu. Przepis oparty jest na zasadzie zachowania szczegolnej ostroznosci czy jak to tam wymyslili. Szczegolna ostroznosc to nic innego jak widzenie wszystkiego w zasiegu wzroku plus przewidywanie.

Data: 2016-11-15 21:19:29
Autor: re
Ja mam ku@#$wa pecha


Użytkownik "Zenek Kapelinder"

....
Z przepisu wychodzi ze przy wlaczaniu sie do do ruchu musi widziec, inaczej nie wolno wlaczac sie do ruchu. Przepis oparty jest na zasadzie zachowania szczegolnej ostroznosci czy jak to tam wymyslili. Szczegolna ostroznosc to nic innego jak widzenie wszystkiego w zasiegu wzroku plus przewidywanie.
-- -
No ale faktycznie nie widział i dlatego pojechał, nie trąbił i nie wiem co tam jeszcze mu zarzucasz.

Data: 2016-11-15 21:31:12
Autor: Rey48
Ja mam ku@#$wa pecha
Użytkownik "Zenek Kapelinder" <4kogutek44@gmail.com> napisał w wiadomości
news:5b3b88ae-72b5-4f97-8161-8165dce0269bgooglegroups.com...

Z przepisu wychodzi ze przy wlaczaniu sie do do ruchu musi widziec, inaczej
nie wolno wlaczac sie do ruchu.

Widział, że kombi go minęło i pojechało dalej.
Miał prawo ruszyć natychmiast w momencie, gdy kombi
przejechało obok niego.

Data: 2016-11-15 13:02:02
Autor: Zenek Kapelinder
Ja mam ku@#$wa pecha
Troche inna historia. Gosc wyjezdza z bramy w swoje prawo. Ulica dwukierunkowa na srodku podwojna ciagla. Sprawdzil swoje lewo i wyjechal. Nadzial sie przodem na wariata co tam wyprzedzal. Zostal uznany za sprawce. Wariat dostal mandat za przekroczenie podwojnej ciaglej. W przypadku Megrimsa jest jeszcze cos. Nie zrobil nic zeby uniknac stluczki. A mial to w zakresie obowiazkow. Tam obydwaj sa winni ale Megrims bardziej. Kiedys byl program o katastrofach lotniczych. Jakis ekspert powiedzial ze jak sie popsuje samolot to nie spada. Samo popsucie to za malo. Ale na bank sie spierdoli na ziemie jak dojda inne czynniki na przyklad zle przymocowany bagaz, zla interpretacja zdarzenia przez pilotow, niedoszkoleni albo zmeczeni piloci. Zaden z tych czynnikow jesli jest sam nie powoduje dziurawienia planety. W temacie zeszlo sie kilka czynnikow i one doprowadzily do stluczki. Obydwaj byli slepi, obydwaj zle zinterpretowali zachowanie drugiego. W takiej sytuacji zeby bezstronnie rozwiazac spor ktory jest winny trzeba siegnac do przepisow i na ich podstawie okreslic czego ktoremu nie wolno bylo robic. I wychodzi ze w tej sytuacji Megrimsowi nie wolno bylo wlaczac sie do ruchu.

Data: 2016-11-15 22:09:01
Autor: re
Ja mam ku@#$wa pecha


Użytkownik "Zenek Kapelinder"

Troche inna historia. Gosc wyjezdza z bramy w swoje prawo. Ulica dwukierunkowa na srodku podwojna ciagla. Sprawdzil swoje lewo i wyjechal. Nadzial sie przodem na wariata co tam wyprzedzal. Zostal uznany za sprawce. Wariat dostal mandat za przekroczenie podwojnej ciaglej. W przypadku Megrimsa jest jeszcze cos. Nie zrobil nic zeby uniknac stluczki. A mial to w zakresie obowiazkow. Tam obydwaj sa winni ale Megrims bardziej. Kiedys byl program o katastrofach lotniczych. Jakis ekspert powiedzial ze jak sie popsuje samolot to nie spada. Samo popsucie to za malo. Ale na bank sie spierdoli na ziemie jak dojda inne czynniki na przyklad zle przymocowany bagaz, zla interpretacja zdarzenia przez pilotow, niedoszkoleni albo zmeczeni piloci. Zaden z tych czynnikow jesli jest sam nie powoduje dziurawienia planety.
-- -
Ale, że jak nic innego nie zdarzy się to będzie tak latał po orbicie okołoziemskiej ? :-)

Data: 2016-11-16 01:52:09
Autor: przemek.jedrzejczak
Ja mam ku@#$wa pecha
-- Troche inna historia. ale pasuje .... potraktujmy teraz kombi jako wlaczajace sie do ruchu (z bramy) a rs jako tego ktory przekroczyl podwojna ciagla i moze co niektorym nieco sie rozjasni ...

pojazd znajdujacy sie na pasie ruchu posiada pierwszenstwo (abstrahujac jak do tego doszlo) wlaczajacy sie do ruchu obojetnie cofajace kombi czy wyjezdzajacy z bramy musi w tym przypadku ustapic inaczej zostanie uznany za sprawce ... P.

Data: 2016-11-16 04:20:33
Autor: Zenek Kapelinder
Ja mam ku@#$wa pecha
Z jakiego powodu kombi chcesz potraktowac jako wlaczjace sie do ruchu a audi jako bedace w ruchu skoro audi dostalo jak jeszcze troche go bylo na miejscu parkingowym?

Data: 2016-11-16 11:44:02
Autor: przemek.jedrzejczak
Ja mam ku@#$wa pecha
Nie ma znaczenia ile auta pozostawało na polu parkingowym a ile było już na pasie ruchu ... w momencie cofania auto było już na pasie ruchu i było widoczne dla tego w kombi ... przepisy dotyczące cofania tez są jednoznaczne wiec pierwsze pytanie policjanta tez można przewidzieć i obie odpowiedzi prowadzą do tego samego; NIE nie widziałem tego rs TAK widziałem ale miałem pierwszeństwo i mu przyłożyłem ...

Data: 2016-11-16 15:01:00
Autor: Budzik
Ja mam ku@#$wa pecha
Użytkownik Zenek Kapelinder 4kogutek44@gmail.com ...

Troche inna historia. Gosc wyjezdza z bramy w swoje prawo. Ulica
dwukierunkowa na srodku podwojna ciagla. Sprawdzil swoje lewo i
wyjechal. Nadzial sie przodem na wariata co tam wyprzedzal. Zostal
uznany za sprawce. Wariat dostal mandat za przekroczenie podwojnej
ciaglej.

Przepraszam, ale widzisz jakas analogie?

W przypadku Megrimsa jest jeszcze cos. Nie zrobil nic zeby
uniknac stluczki. A mial to w zakresie obowiazkow.

Dokładnie, mogł przeciez podskoczyc!

Tam obydwaj sa
winni ale Megrims bardziej.

Wiadomo, w koncu na filmie widac wyraznie kto w kogo wjezdza cofajac z duza predkoscia i nie opanowujac samochodu podczas tego manewru.

Nie bede odpowiadał na historyjne o samolotach, bo trudno mi teraz znaleźc cos równie odbiegajacego od tematu.


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"W demokracji wolno głupcom głosować,
w dyktaturze wolno głupcom rządzić."  Bertrand Russell

Data: 2016-11-16 07:25:18
Autor: Zenek Kapelinder
Ja mam ku@#$wa pecha
No to z innej manki. Obroc kombi o 180 stopni. Przejezdza obok audi tylem, cofajac. Zatrzymuje i rusza do przodu, audi w tym samym momencie zaczyna wyjezdzac z miejsca parkingowego. Audi juz prawie cale wyjechalo i dostaje strzala. Czyja bedzie wina?

Data: 2016-11-16 16:44:57
Autor: Budzik
Ja mam ku@#$wa pecha
Użytkownik Zenek Kapelinder 4kogutek44@gmail.com ...

No to z innej manki. Obroc kombi o 180 stopni. Przejezdza obok audi
tylem, cofajac. Zatrzymuje i rusza do przodu, audi w tym samym
momencie zaczyna wyjezdzac z miejsca parkingowego. Audi juz prawie
cale wyjechalo i dostaje strzala. Czyja bedzie wina?
Nadal tego ktory wjechał w drugie auto.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Albo głosisz swoje poglądy i ponosisz wszelkie konsekwencje, albo milczysz."   Nina Liedtke

Data: 2016-11-16 18:15:51
Autor: J.F.
Ja mam ku@#$wa pecha
Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:XnsA6C2AFEC67162budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1...
Użytkownik Zenek Kapelinder 4kogutek44@gmail.com ...
No to z innej manki. Obroc kombi o 180 stopni. Przejezdza obok audi
tylem, cofajac. Zatrzymuje i rusza do przodu, audi w tym samym
momencie zaczyna wyjezdzac z miejsca parkingowego. Audi juz prawie
cale wyjechalo i dostaje strzala. Czyja bedzie wina?

Nadal tego ktory wjechał w drugie auto.

Oj - to nie tak dziala.
Mozesz wyjechac z parkingu, ja, jadac ulica, w ciebie wjade i wina bedzie twoja.
Bo  jechalem dozwolone 50, i nie dales mi czasu na hamowanie.
Ba - nawet nie mialem obowiazku zachowac szczegolnej ostroznosci.

W sytuacji o ktorej kogutek pisze co prawda nie ma mowy o 50 i czasu na hamowanie powinno byc az nadto, ale przy pewnym zbiegu okolicznosci kolizja moze byc, i ciekaw jestem czyja wina bedzie.


J.

Data: 2016-11-16 17:55:21
Autor: Budzik
Ja mam ku@#$wa pecha
Użytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...

No to z innej manki. Obroc kombi o 180 stopni. Przejezdza obok audi
tylem, cofajac. Zatrzymuje i rusza do przodu, audi w tym samym
momencie zaczyna wyjezdzac z miejsca parkingowego. Audi juz prawie
cale wyjechalo i dostaje strzala. Czyja bedzie wina?

Nadal tego ktory wjechał w drugie auto.

Oj - to nie tak dziala.
Mozesz wyjechac z parkingu, ja, jadac ulica, w ciebie wjade i wina bedzie twoja.
Bo  jechalem dozwolone 50, i nie dales mi czasu na hamowanie.
Ba - nawet nie mialem obowiazku zachowac szczegolnej ostroznosci.

Tak, pisałem o tym, ze zasada "ten ktory wjechał" nie bedzie miała pierwszenstwa jeżeli nie było możliwości wyhamowania, zauwazenia, wyjechanie było nagłe etc.
Ale tutaj nei mamy z taka sytuacja do czynienia ani w przypadku ktory sie wydarzył, ani w odwroconym przypadku, ktory zaproponował kolega.

W sytuacji o ktorej kogutek pisze co prawda nie ma mowy o 50 i czasu na hamowanie powinno byc az nadto, ale przy pewnym zbiegu okolicznosci kolizja moze byc, i ciekaw jestem czyja wina bedzie.

Musiałby to byc jakis bardzo dziwny zbieg okolicznosci.
Możliwy, ale nie wystepuje w tej sytuacji, ani w realnej ani w hipotetycznej.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Bóg stworzył człowieka, ponieważ rozczarował się małpą.
Z dalszych eksperymentów zrezygnował."  Mark Twain

Data: 2016-11-16 18:41:41
Autor: Cavallino
Ja mam ku@#$wa pecha
W dniu 16-11-2016 o 18:15, J.F. pisze:
Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:XnsA6C2AFEC67162budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1...
Użytkownik Zenek Kapelinder 4kogutek44@gmail.com ...
No to z innej manki. Obroc kombi o 180 stopni. Przejezdza obok audi
tylem, cofajac. Zatrzymuje i rusza do przodu, audi w tym samym
momencie zaczyna wyjezdzac z miejsca parkingowego. Audi juz prawie
cale wyjechalo i dostaje strzala. Czyja bedzie wina?

Nadal tego ktory wjechał w drugie auto.

Oj - to nie tak dziala.
Mozesz wyjechac z parkingu, ja, jadac ulica, w ciebie wjade i wina
bedzie twoja.


Na ulicy jednak jeden włącza się do ruchu, a drugi nie - czyli analogii brak.

Tutaj już to takie oczywiste nie jest.
No i jednak cofanie drastycznie zmienia winnego, właśnie dlatego że dotyczą go osobne przepisy, które gość ewidentnie złamał.

Data: 2016-11-16 18:00:48
Autor: Budzik
Ja mam ku@#$wa pecha
Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

Oj - to nie tak dziala.
Mozesz wyjechac z parkingu, ja, jadac ulica, w ciebie wjade i wina
bedzie twoja.


Na ulicy jednak jeden włącza się do ruchu, a drugi nie - czyli analogii brak.

Wazniejsze jest to, ze fakt posiadania badz nie pierwszenstwa nie przesadza winy przy stłuczce.


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Potrafię godzinami
siedzieć i przyglądać się jej."   Jerome K. Jerome

Data: 2016-11-16 23:00:03
Autor: Cavallino
Ja mam ku@#$wa pecha
W dniu 16-11-2016 o 19:00, Budzik pisze:
Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

Oj - to nie tak dziala.
Mozesz wyjechac z parkingu, ja, jadac ulica, w ciebie wjade i wina
bedzie twoja.


Na ulicy jednak jeden włącza się do ruchu, a drugi nie - czyli analogii
brak.

Wazniejsze jest to, ze fakt posiadania badz nie pierwszenstwa nie przesadza
winy przy stłuczce.

Ale tutaj sprawca nawet pierwszeństwa nie miał, więc o czym mowa?

Data: 2016-11-17 09:29:44
Autor: Budzik
Ja mam ku@#$wa pecha
Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

Oj - to nie tak dziala.
Mozesz wyjechac z parkingu, ja, jadac ulica, w ciebie wjade i wina
bedzie twoja.


Na ulicy jednak jeden włącza się do ruchu, a drugi nie - czyli
analogii brak.

Wazniejsze jest to, ze fakt posiadania badz nie pierwszenstwa nie
przesadza winy przy stłuczce.

Ale tutaj sprawca nawet pierwszeństwa nie miał, więc o czym mowa?

Tez tak uwazam.
Ale mówie o tym, ze to nie ma ZADNEGO znaczenia! Predkosc zerowa, jeden wjezdza drugiego, wina EWIDENTNA po stronie tego, co walnał.
Cała dyskusja wydaje mi sie absurdalna, ale widze ze niektorzy pisza na serio. Trzbea zaczac jeszcze bardziej uwazac na parkingach? :)


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Każdy człowiek ma jakiegoś fioła, ale zdaje się, że największym
jest mniemanie, że się nie ma go wcale."  Nikos Kazantzakis

Data: 2016-11-17 18:27:40
Autor: re
Ja mam ku@#$wa pecha


Użytkownik "Budzik"


Oj - to nie tak dziala.
Mozesz wyjechac z parkingu, ja, jadac ulica, w ciebie wjade i wina
bedzie twoja.


Na ulicy jednak jeden włącza się do ruchu, a drugi nie - czyli
analogii brak.

Wazniejsze jest to, ze fakt posiadania badz nie pierwszenstwa nie
przesadza winy przy stłuczce.

Ale tutaj sprawca nawet pierwszeństwa nie miał, więc o czym mowa?

Tez tak uwazam.
Ale mówie o tym, ze to nie ma ZADNEGO znaczenia!
Predkosc zerowa, jeden wjezdza drugiego, wina EWIDENTNA po stronie tego, co
walnał.
Cała dyskusja wydaje mi sie absurdalna, ale widze ze niektorzy pisza na
serio. Trzbea zaczac jeszcze bardziej uwazac na parkingach? :)
-- -
Na parkingach bardzo trzeba zwracać uwagę bo choć odległości nieduże to sytuacje bardzo nieoczywiste. Komuś może się wydawać, że główną jedzie i ma pierwszeństwo a żadnej głównej zwykle nie ma.

Data: 2016-11-17 18:00:46
Autor: Budzik
Ja mam ku@#$wa pecha
Użytkownik re re@re.invalid ...

Tez tak uwazam.
Ale mówie o tym, ze to nie ma ZADNEGO znaczenia!
Predkosc zerowa, jeden wjezdza drugiego, wina EWIDENTNA po stronie
tego, co walnał.
Cała dyskusja wydaje mi sie absurdalna, ale widze ze niektorzy pisza
na serio. Trzbea zaczac jeszcze bardziej uwazac na parkingach? :)
-- -
Na parkingach bardzo trzeba zwracać uwagę bo choć odległości nieduże
to sytuacje bardzo nieoczywiste. Komuś może się wydawać, że główną
jedzie i ma pierwszeństwo a żadnej głównej zwykle nie ma.
Mi tego naprawde nie trzeba tłumaczyc. Wielokrotnie widze sytuacje gdzie ludzie jada jakby byli przekonani o swoim pierwszenstwie nie rozumiejac ze pierwszenstwo ma ten z prawej.
Ale nigdy nie przyszło mi do głowy zeby w nich walic a potem twierdzic, ze to ich wina bo miałem pierwszenstwo wiec mogłem im przypierdzielic.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Dyplomata to człowiek, który pamięta o urodzinach kobiety,
ale zapomina o jej wieku."  Anthony Eden

Data: 2016-11-26 16:27:27
Autor: mk4
Ja mam ku@#$wa pecha
On 2016-11-17 10:29, Budzik wrote:
Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

Oj - to nie tak dziala.
Mozesz wyjechac z parkingu, ja, jadac ulica, w ciebie wjade i wina
bedzie twoja.


Na ulicy jednak jeden włącza się do ruchu, a drugi nie - czyli
analogii brak.

Wazniejsze jest to, ze fakt posiadania badz nie pierwszenstwa nie
przesadza winy przy stłuczce.

Ale tutaj sprawca nawet pierwszeństwa nie miał, więc o czym mowa?

Tez tak uwazam.
Ale mówie o tym, ze to nie ma ZADNEGO znaczenia!
Predkosc zerowa, jeden wjezdza drugiego, wina EWIDENTNA po stronie tego, co
walnał.

Wyjade czolgiem z podporzadkowanej na srodek skrzyzowania a ty przywalisz we mnie i sie zabijesz. Rozumiem, ze wina twoja. No bo wszak waliles a ja stalem.

PS. Przepraszam, ale niektorych durnot nie da sie przyjac zupelnie bezkrytycznie. Do tego jeszcze rozglaszanych w internecie.

To kto w kogo walil moze byc jakism dodatkowym czynnikiem oceny sytuacji i ostatecznie winy. Ale nie jedynym i decydujacym.

--
mk4

Data: 2016-11-26 15:46:13
Autor: masti
Ja mam ku@#$wa pecha
mk4 wrote:

On 2016-11-17 10:29, Budzik wrote:
Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

Oj - to nie tak dziala.
Mozesz wyjechac z parkingu, ja, jadac ulica, w ciebie wjade i wina
bedzie twoja.


Na ulicy jednak jeden włącza się do ruchu, a drugi nie - czyli
analogii brak.

Wazniejsze jest to, ze fakt posiadania badz nie pierwszenstwa nie
przesadza winy przy stłuczce.

Ale tutaj sprawca nawet pierwszeństwa nie miał, więc o czym mowa?

Tez tak uwazam.
Ale mówie o tym, ze to nie ma ZADNEGO znaczenia!
Predkosc zerowa, jeden wjezdza drugiego, wina EWIDENTNA po stronie tego, co
walnał.

Wyjade czolgiem z podporzadkowanej na srodek skrzyzowania a ty przywalisz we mnie i sie zabijesz. Rozumiem, ze wina twoja. No bo wszak waliles a ja stalem.

jeżeli walący będzie stałi widział czołg a następnie ruszy i wniego
przywali to będzie sam sobie winien.


PS. Przepraszam, ale niektorych durnot nie da sie przyjac zupelnie bezkrytycznie. Do tego jeszcze rozglaszanych w internecie.

to po co rozgłaszasz?

To kto w kogo walil moze byc jakism dodatkowym czynnikiem oceny sytuacji i ostatecznie winy. Ale nie jedynym i decydujacym.


--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2016-11-26 16:00:45
Autor: Budzik
Ja mam ku@#$wa pecha
Użytkownik mk4 mk4@dev.null ...

Oj - to nie tak dziala.
Mozesz wyjechac z parkingu, ja, jadac ulica, w ciebie wjade i
wina bedzie twoja.


Na ulicy jednak jeden włącza się do ruchu, a drugi nie - czyli
analogii brak.

Wazniejsze jest to, ze fakt posiadania badz nie pierwszenstwa nie
przesadza winy przy stłuczce.

Ale tutaj sprawca nawet pierwszeństwa nie miał, więc o czym mowa?

Tez tak uwazam.
Ale mówie o tym, ze to nie ma ZADNEGO znaczenia!
Predkosc zerowa, jeden wjezdza drugiego, wina EWIDENTNA po stronie
tego, co walnał.

Wyjade czolgiem z podporzadkowanej na srodek skrzyzowania a ty przywalisz we mnie i sie zabijesz. Rozumiem, ze wina twoja. No bo
wszak waliles a ja stalem.

Dokładnie.
Jeżeli widze czołg czy cokolwiek innego stojacego w poprzek skrzyzowania to zatrzymuje sie, próbuje ominac lub po prostu czekam a nie wale bo mam pierwszenstwo.
Ty robisz inaczej?

PS. Przepraszam, ale niektorych durnot nie da sie przyjac zupelnie bezkrytycznie. Do tego jeszcze rozglaszanych w internecie.

Zgoda.
Podoba mi sie ten autokrytycyzm.

To kto w kogo walil moze byc jakism dodatkowym czynnikiem oceny
sytuacji i ostatecznie winy. Ale nie jedynym i decydujacym.

A czy ja napisałem, ze jedyny i decydujacy?
Uwazam, ze w tej sytuacji był decydujacy, bo:
- widocznosc dobra
- predkosc minimalna
- brak nagłych manewrów ze strony megrimsa.
Wiec nie widze innych przesłanek do ustalenia winnego jak to, kto w kogo wjechał.
Ale jeżeli widzisz inne to dawaj, chetnie podyskutuje na troche innym poziomie niz "ale głupoty".

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
DZIAŁ KADR PRZYPOMINA PRACOWNIKOM O BADANIACH OKRESOWYCH KRWI I KAŁU
W CELU USTALENIA CZY PRACOWNIK MA PRACĘ WE KRWI CZY W DUPIE

Data: 2016-11-26 22:48:43
Autor: re
Ja mam ku@#$wa pecha


Użytkownik "Budzik"

...
Uwazam, ze w tej sytuacji był decydujacy, bo:
- widocznosc dobra
-- -
A kto ma tę widoczność dobrą, my tutaj pierdzący w stołki ?

Data: 2016-11-26 23:07:34
Autor: Budzik
Ja mam ku@#$wa pecha
Użytkownik re re@re.invalid ...

Uwazam, ze w tej sytuacji był decydujacy, bo:
- widocznosc dobra
-- -
A kto ma tę widoczność dobrą, my tutaj pierdzący w stołki ?

Astronauci w kosmosie, o ktorych cały czas rozmawiamy.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"W demokracji wolno głupcom głosować,
w dyktaturze wolno głupcom rządzić."  Bertrand Russell

Data: 2016-11-27 13:08:24
Autor: re
Ja mam ku@#$wa pecha


Użytkownik "Budzik"


Uwazam, ze w tej sytuacji był decydujacy, bo:
- widocznosc dobra
-- -
A kto ma tę widoczność dobrą, my tutaj pierdzący w stołki ?

Astronauci w kosmosie, o ktorych cały czas rozmawiamy.
-- -
Kierowcy nie mają dobrej widoczności

Data: 2016-11-27 16:00:50
Autor: Budzik
Ja mam ku@#$wa pecha
Użytkownik re re@re.invalid ...

Uwazam, ze w tej sytuacji był decydujacy, bo:
- widocznosc dobra
-- -
A kto ma tę widoczność dobrą, my tutaj pierdzący w stołki ?

Astronauci w kosmosie, o ktorych cały czas rozmawiamy.
-- -
Kierowcy nie mają dobrej widoczności
Maja.
Ale mniejsza o to. Zasada jest prosta - jak nie masz widocznosci to nie jedziesz, jedziesz powoli albo wrecz zapewniasz sobie pomoc osoby trzeciej.



--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Miłosierdzie jest początkiem okrucieństwa.
Frank Herbert

Data: 2016-11-27 18:22:55
Autor: re
Ja mam ku@#$wa pecha


Użytkownik "Budzik"

Uwazam, ze w tej sytuacji był decydujacy, bo:
- widocznosc dobra
-- -
A kto ma tę widoczność dobrą, my tutaj pierdzący w stołki ?

Astronauci w kosmosie, o ktorych cały czas rozmawiamy.
-- -
Kierowcy nie mają dobrej widoczności

Maja.
-- -
Nie mają. Oczywiste jest, że cofający nie ma dobrej widoczności.

Ale mniejsza o to.
-- -
Twierdziłeś (jak wyżej w cytatach), że widoczność jest jednym z decydujących czynników. To Ci mówię, że cofający miał złą widoczność a nie dobrą.

Zasada jest prosta - jak nie masz widocznosci to nie
jedziesz, jedziesz powoli albo wrecz zapewniasz sobie pomoc osoby trzeciej.
-- -
Powoli to ile ?

MZ się po prostu nie dogadali. Ich tory ruchu przecinały się, oboje w stronę tego przecięcia jechali, oboje mieli ustąpić drugiemu. Nie ma więc powodu sądzić, że wyłącznie cofający jest winny.

Data: 2016-11-27 19:23:30
Autor: Budzik
Ja mam ku@#$wa pecha
Użytkownik re re@re.invalid ...

Uwazam, ze w tej sytuacji był decydujacy, bo:
- widocznosc dobra
-- -
A kto ma tę widoczność dobrą, my tutaj pierdzący w stołki ?

Astronauci w kosmosie, o ktorych cały czas rozmawiamy.
-- -
Kierowcy nie mają dobrej widoczności

Maja.
-- -
Nie mają. Oczywiste jest, że cofający nie ma dobrej widoczności.

Maja dobra widocznosc to znaczy ze nic im nie zasłania, sa dobre warunki atmosferyczne, nie ma opadów, mgły, oslepiajacych swiateł etc.
A to ze widocznosc jest gorsza do tyłu - to chyba jest dla kazdego kierujacego jasne. Pewnie dlatego ustawodawca opisał cofanie specjalnymi paragrafami.

Ale mniejsza o to.
-- -
Twierdziłeś (jak wyżej w cytatach), że widoczność jest jednym z
decydujących czynników. To Ci mówię, że cofający miał złą widoczność a
nie dobrą.
Po prostu nie zrozumiałes co miałem na mysli.

Zasada jest prosta - jak nie masz widocznosci to nie
jedziesz, jedziesz powoli albo wrecz zapewniasz sobie pomoc osoby
trzeciej. -- -
Powoli to ile ?

Tyle zeby nie walic w auto ktore stoi za samochodem.
 
MZ się po prostu nie dogadali. Ich tory ruchu przecinały się, oboje w
stronę tego przecięcia jechali, oboje mieli ustąpić drugiemu. Nie ma
więc powodu sądzić, że wyłącznie cofający jest winny.
Oczywiście ze sa pwoody. Ty po prostu z powodu swojej niewiedzy nie chcesz ich przyjac do wiadomosci. --
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nic tak nie obnaża ludzkiego charakteru, jak obrażanie się
z powodu żartu." Georg Christoph Lichtenberg

Data: 2016-11-27 20:54:51
Autor: re
Ja mam ku@#$wa pecha


Użytkownik "Budzik"

Uwazam, ze w tej sytuacji był decydujacy, bo:
- widocznosc dobra
-- -
A kto ma tę widoczność dobrą, my tutaj pierdzący w stołki ?

Astronauci w kosmosie, o ktorych cały czas rozmawiamy.
-- -
Kierowcy nie mają dobrej widoczności

Maja.
-- -
Nie mają. Oczywiste jest, że cofający nie ma dobrej widoczności.

Maja dobra widocznosc to znaczy ze nic im nie zasłania, sa dobre warunki
atmosferyczne, nie ma opadów, mgły, oslepiajacych swiateł etc.
-- -
No i jak cofasz to jest zła :-)

A to ze widocznosc jest gorsza do tyłu - to chyba jest dla kazdego
kierujacego jasne.
-- -
Też mówię, że jak tu siedzimy i pierdzimy w stołki to może i widoczność jest dobra, ale jak się siedzi w samochodzie to dobra nie jest.

Pewnie dlatego ustawodawca opisał cofanie specjalnymi
paragrafami.
-- -
Tymi, których nie czytałeś ? :-) To na pewno dlatego, wierzę Ci :-)

Ale mniejsza o to.
-- -
Twierdziłeś (jak wyżej w cytatach), że widoczność jest jednym z
decydujących czynników. To Ci mówię, że cofający miał złą widoczność a
nie dobrą.

Po prostu nie zrozumiałes co miałem na mysli.
-- -
Skąd miałem wiedzieć, że co innego myślisz a co innego piszesz :-)

Zasada jest prosta - jak nie masz widocznosci to nie
jedziesz, jedziesz powoli albo wrecz zapewniasz sobie pomoc osoby
trzeciej. -- -
Powoli to ile ?

Tyle zeby nie walic w auto ktore stoi za samochodem.
-- -
Myślę, że bujasz :-) że nie ma takiej zasady :-)

MZ się po prostu nie dogadali. Ich tory ruchu przecinały się, oboje w
stronę tego przecięcia jechali, oboje mieli ustąpić drugiemu. Nie ma
więc powodu sądzić, że wyłącznie cofający jest winny.

Oczywiście ze sa pwoody. Ty po prostu z powodu swojej niewiedzy nie chcesz
ich przyjac do wiadomosci.
-- -
Ohoho, a Ty z powodu swojej wiedzy piszesz tu zwykłe bzdety :-)

Data: 2016-11-27 21:00:50
Autor: Budzik
Ja mam ku@#$wa pecha
Użytkownik re re@re.invalid ...

Uwazam, ze w tej sytuacji był decydujacy, bo:
- widocznosc dobra
-- -
A kto ma tę widoczność dobrą, my tutaj pierdzący w stołki ?

Astronauci w kosmosie, o ktorych cały czas rozmawiamy.
-- -
Kierowcy nie mają dobrej widoczności

Maja.
-- -
Nie mają. Oczywiste jest, że cofający nie ma dobrej widoczności.

Maja dobra widocznosc to znaczy ze nic im nie zasłania, sa dobre
warunki atmosferyczne, nie ma opadów, mgły, oslepiajacych swiateł etc.
-- -
No i jak cofasz to jest zła :-)

Jest normalna, taka jak zawsze jak cofasz.

A to ze widocznosc jest gorsza do tyłu - to chyba jest dla kazdego
kierujacego jasne.
-- -
Też mówię, że jak tu siedzimy i pierdzimy w stołki to może i
widoczność jest dobra, ale jak się siedzi w samochodzie to dobra nie
jest.
To nie tak.
Ja jak cofam to tez mam dobra widocznosc. Trzeba umiec korzystac z lusterek, umiec cofac, jechac na tyle wolno, zeby to wszystko ogarnac.
Kombi zrobiło inaczej, cofneło na pałe to nic dziwnego, ze nie ogarnał samochodu - za duza predkosc vs za małe umiejetnosci - zdarza sie.

Pewnie dlatego ustawodawca opisał cofanie specjalnymi
paragrafami.
-- -
Tymi, których nie czytałeś ? :-) To na pewno dlatego, wierzę Ci :-)

Argumenty ad personam plus emotikony wysmiewajace własną argumentacje?
Hmm...

Ale mniejsza o to.
-- -
Twierdziłeś (jak wyżej w cytatach), że widoczność jest jednym z
decydujących czynników. To Ci mówię, że cofający miał złą widoczność
a nie dobrą.

Po prostu nie zrozumiałes co miałem na mysli.
-- -
Skąd miałem wiedzieć, że co innego myślisz a co innego piszesz :-)

Nalezy czytac ze zrozumieniem.

Zasada jest prosta - jak nie masz widocznosci to nie
jedziesz, jedziesz powoli albo wrecz zapewniasz sobie pomoc osoby
trzeciej. -- -
Powoli to ile ?

Tyle zeby nie walic w auto ktore stoi za samochodem.
-- -
Myślę, że bujasz :-) że nie ma takiej zasady :-)

Mysle, ze teraz to juz trollujesz.

MZ się po prostu nie dogadali. Ich tory ruchu przecinały się, oboje w
stronę tego przecięcia jechali, oboje mieli ustąpić drugiemu. Nie ma
więc powodu sądzić, że wyłącznie cofający jest winny.

Oczywiście ze sa pwoody. Ty po prostu z powodu swojej niewiedzy nie
chcesz ich przyjac do wiadomosci.
-- -
Ohoho, a Ty z powodu swojej wiedzy piszesz tu zwykłe bzdety :-)
Pa.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Wiarą można manipulować. Tylko
wiedza jest niebezpieczna."  Frank Herbert

Data: 2016-11-27 13:42:47
Autor: Zenek Kapelinder
Ja mam ku@#$wa pecha
Mozesz miec najlepsza widocznosc ale jak nie bedziesz patrzyl to nic nie zobaczysz. Obydwaj nie patrzyli. To jak obydwaj nie patrzyli i wykonywali manewry obwarowane zachowaniem szczegolnej uwagi to jak tylko jeden moze byc winien? Megrims zobaczyl na moment zanim dostal bo sie zatrzymal. Ale to go nie usprawiedliwia. Wstawia kit ze stojacy nie bierze udzialu. Kazdy biegly by uznal ze byl w ruchu i ten ruch wymusil bo jako wlaczajacy sie do ruchu ma spelnic kilka warunkow.

Data: 2016-11-28 04:42:58
Autor: Budzik
Ja mam ku@#$wa pecha
Użytkownik Zenek Kapelinder 4kogutek44@gmail.com ...

Megrims zobaczyl na moment zanim dostal bo sie zatrzymal. Ale to go
nie usprawiedliwia.

Duzo wczesniej niz dostał.
I tak, to go usprawiedliwia.
Gdyby drugi zrobił to samo i się zatrzymał to kolizji by nie było. :)

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jeżeli skupisz uwagę tylko na własnej racji, wyzwalasz przeciwne ci siły,
które mogą cię pokonać. To często popełniana omyłka.    Frank Herbert

Data: 2016-11-28 17:55:50
Autor: re
Ja mam ku@#$wa pecha


Użytkownik "Budzik"


Megrims zobaczyl na moment zanim dostal bo sie zatrzymal. Ale to go
nie usprawiedliwia.

Duzo wczesniej niz dostał.
I tak, to go usprawiedliwia.
Gdyby drugi zrobił to samo i się zatrzymał to kolizji by nie było. :)
-- -
No właśnie, gdyby którykolwiek zatrzymał się to by kolizji nie było. A oboje mieli ustąpić. Wniosek ?

Data: 2016-11-28 18:00:52
Autor: Budzik
Ja mam ku@#$wa pecha
Użytkownik re re@re.invalid ...

No właśnie, gdyby którykolwiek zatrzymał się to by kolizji nie było. A
oboje mieli ustąpić. Wniosek ?

Ty naprawde nie widzisz, ze megrims stoi a kombi wjezdza w niego?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Miłość jest tryumfem wyobrażni nad inteligencją."
Henry Louis Mencken

Data: 2016-11-28 19:10:16
Autor: re
Ja mam ku@#$wa pecha


Użytkownik "Budzik"

No właśnie, gdyby którykolwiek zatrzymał się to by kolizji nie było. A
oboje mieli ustąpić. Wniosek ?

Ty naprawde nie widzisz, ze megrims stoi a kombi wjezdza w niego?
-- -
Nie stoi, nie umiesz filmiku nawet ze zrozumieniem oglądnąć

Data: 2016-11-28 11:16:12
Autor: Rey48
Ja mam ku@#$wa pecha. art. 23.
Użytkownik "Zenek Kapelinder" <4kogutek44@gmail.com> napisał w wiadomości
news:87561c77-84f5-47c5-93e0-c08a8a263d76googlegroups.com...

jako wlaczajacy sie do
ruchu ma spelnic kilka warunkow.

Megrims nie złamał żadnego przepisu PoRD.
Włączanie się do ruchu wykonał prawidłowo zgodnie z PoRD,
czyli rozejrzał się, przepuścił jedyny pojazd jaki tam był w ruchu
i pojechał.
Jakich warunków on nie spełnił ?
To pytanie zadaję ci już po raz trzeci. Może wreszcie odpowiesz.

Cofający ma obowiązek udzielić pierwszeństwa INNYM pojazdom
(art. 23.1.3  PoRD) i ma zachować szczególną ostrożność.

Data: 2016-11-28 06:11:22
Autor: Zenek Kapelinder
Ja mam ku@#$wa pecha. art. 23.
Daj przepis o wlaczaniu sie do ruchu.

Data: 2016-11-28 17:03:22
Autor: Rey48
Ja mam ... Co, gdzie, kiedy ?
Użytkownik "Zenek Kapelinder" <4kogutek44@gmail.com> napisał w wiadomości
news:e1b6c262-3045-4d5f-839c-d4c76fe57947googlegroups.com...

Daj przepis o wlaczaniu sie do ruchu.

Co megrims wykonał niezgodnie z PoRD,
 włączając się do ruchu ?
W którym momencie włączania się do ruchu,
megrims naruszył PoRD ?

Nie wymiguj się.
Napisz wreszcie konkretnie.

Data: 2016-11-30 11:27:02
Autor: Akarm
Ja mam ... Co, gdzie, kiedy ?
W dniu 28.11.2016 o 17:03, Rey48 pisze:
[...]

Przestań zmieniać adresy e-mail.
Przez to ciągle trzeba aktualizować filtr. :/
--
           Akarm
http://www.bykomstop.avx.pl
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

Data: 2016-11-30 17:20:06
Autor: re
Ja mam ... Co, gdzie, kiedy ?


Użytkownik "Akarm"

W dniu 28.11.2016 o 17:03, Rey48 pisze:
[...]

Przestań zmieniać adresy e-mail.
Przez to ciągle trzeba aktualizować filtr. :/
--
           Akarm
http://www.bykomstop.avx.pl
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego
-- -
Idźże stąd

Data: 2016-11-28 12:01:00
Autor: Budzik
Ja mam ku@#$wa pecha. art. 23.
Użytkownik Rey48 klonderos@anko.pl ...

jako wlaczajacy sie do
ruchu ma spelnic kilka warunkow.

Megrims nie złamał żadnego przepisu PoRD.
Włączanie się do ruchu wykonał prawidłowo zgodnie z PoRD,
czyli rozejrzał się, przepuścił jedyny pojazd jaki tam był w ruchu
i pojechał.
Jakich warunków on nie spełnił ?
To pytanie zadaję ci już po raz trzeci. Może wreszcie odpowiesz.

Cofający ma obowiązek udzielić pierwszeństwa INNYM pojazdom
(art. 23.1.3  PoRD) i ma zachować szczególną ostrożność.

Rey48, my cały czas dyskutujemy o pierwszenstwie (być moze dlatego, zeby jeszcze mocniej pokazać brak winy megrimsa) a ja cały czas wskazuje, ze to nie ma znaczenia.
W tamtej sytuacji, nawet gdyby z jakichs powodów uznać, że megrims wymusił pierwszenstwo to nadal byłby on winny TYLKO wymuszenia pierwszenstwa.
Natomiast kolizja to bezwzględna wina kombi ktore po prostu nie uwazało, nie zauwazyło, nie umiało korzystać z lusterek, slizgneła się noga ze sprzegła czy tez po prostu się zagapiło i wjechało w inny pojazd który był w jego zasiegu wzroku.
Ten pojazd nie pojawił sie tam nagle, nie było sytuacji, ze nie był mozliwy do zuawazenia, nie było sytuacji ze kombi nie wyhamowało. Wiec wina spowodowania stłuczki jest ewidentna a to kto miał pierwszenstwo jest sprawa wtórna.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Każdy kiedyś osiągnie najwyższy stopień niekompetencji
Tylko że politycy go osiągają tuż po wyborach"

Data: 2016-11-28 17:47:33
Autor: re
Ja mam ku@#$wa pecha. art. 23.


Użytkownik "Budzik"

....
W tamtej sytuacji, nawet gdyby z jakichs powodów uznać, że megrims wymusił
pierwszenstwo to nadal byłby on winny TYLKO wymuszenia pierwszenstwa.
Natomiast kolizja to bezwzględna wina kombi ktore po prostu nie uwazało,
nie zauwazyło, nie umiało korzystać z lusterek, slizgneła się noga ze
sprzegła czy tez po prostu się zagapiło i wjechało w inny pojazd który był
w jego zasiegu wzroku.
Ten pojazd nie pojawił sie tam nagle, nie było sytuacji, ze nie był mozliwy
do zuawazenia, nie było sytuacji ze kombi nie wyhamowało.
-- -
No właśnie, jak startował z tym cofaniem to za nim jeszcze nikogo nie było :-) Oglądnij filmik :-)

Wiec wina
spowodowania stłuczki jest ewidentna
-- -
Nie jest.


a to kto miał pierwszenstwo jest
sprawa wtórna.
-- -
Oboje mieli go ustąpić.

Data: 2016-11-28 18:00:52
Autor: Budzik
Ja mam ku@#$wa pecha. art. 23.
Użytkownik re re@re.invalid ...

a to kto miał pierwszenstwo jest
sprawa wtórna.
-- -
Oboje mieli go ustąpić.

Mam dosc.
Poniewaz argumenty nie trafiaja, proponuje abys wysłał ling do tego filmu do komendy głównej z prosba o interpetacje.
ciekawe czy starczy ci potem odwagi aby przyjsc tutaj i posypac głowe popiołem.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Imieniny należy obchodzić - jeżeli nie własne - to szerokim łukiem.

Data: 2016-11-28 19:12:32
Autor: re
Ja mam ku@#$wa pecha. art. 23.


Użytkownik "Budzik"

a to kto miał pierwszenstwo jest
sprawa wtórna.
-- -
Oboje mieli go ustąpić.

Mam dosc.
Poniewaz argumenty nie trafiaja, proponuje abys wysłał ling do tego filmu
do komendy głównej z prosba o interpetacje.
ciekawe czy starczy ci potem odwagi aby przyjsc tutaj i posypac głowe
popiołem.
-- -
Weź mi d..y nie zawracaj tylko sam wyślij do generalnej guberni

Data: 2016-11-29 07:51:04
Autor: Mirek Ptak
Ja mam ku@#$wa pecha. art. 23.
W dniu 2016-11-28 o 19:00, Budzik pisze:
Poniewaz argumenty nie trafiaja, proponuje abys wysłał ling do tego filmu
do komendy głównej z prosba o interpetacje.

Nie wiem, czy komuś się udało (poza sytuacjami oczywistymi jak tutaj :) ), ale ja wysyłałem dwa razy maile z prośbą o interpretację konkretnych sytuacji na drodze i za każdym razem dostałem w odpowiedzi wypisane paragrafy z PoRD plus ogólnikowy komentarz nie wyjaśniający niczego.

Pozdrawiam - Mirek
PS.
Jeden z tych maili dotyczył chyba pierwszej gorącej dyskusji o rondach - konkretnie o rondzie pod spodkiem w Katowicach :)
--
Mirek Ptak
kolczan( a t )outlook(kropek) c om
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

Data: 2016-11-29 18:47:09
Autor: re
Ja mam ku@#$wa pecha. art. 23.


Użytkownik "Mirek Ptak"

Poniewaz argumenty nie trafiaja, proponuje abys wysłał ling do tego filmu
do komendy głównej z prosba o interpetacje.

Nie wiem, czy komuś się udało (poza sytuacjami oczywistymi jak tutaj :)
), ale ja wysyłałem dwa razy maile z prośbą o interpretację konkretnych
sytuacji na drodze i za każdym razem dostałem w odpowiedzi wypisane
paragrafy z PoRD plus ogólnikowy komentarz nie wyjaśniający niczego.

Pozdrawiam - Mirek
PS.
Jeden z tych maili dotyczył chyba pierwszej gorącej dyskusji o rondach -
konkretnie o rondzie pod spodkiem w Katowicach :)
-- -
I Ty o nie pytałeś ??? Przecież to zwykłe rondo. Jakie tam mogą być wątpliwości ?!

PO. Spodek z dużej :-) tak samo jak Katowice.

Data: 2016-11-28 17:54:52
Autor: re
Ja mam ku@#$wa pecha


Użytkownik "Zenek Kapelinder"

Mozesz miec najlepsza widocznosc ale jak nie bedziesz patrzyl to nic nie zobaczysz. Obydwaj nie patrzyli. To jak obydwaj nie patrzyli i wykonywali manewry obwarowane zachowaniem szczegolnej uwagi to jak tylko jeden moze byc winien? Megrims zobaczyl na moment zanim dostal bo sie zatrzymal.
-- -
Nie nie, on zatrzymał się by przepuścić i następnie ruszył bo nie zauważył, że ten drugi cofa. Podobnież cofający mógł zauważyć właśnie to zatrzymanie i nie zauważyć właśnie tego, że ruszył, więc też żwawo ruszył by nie tamować ruchu. To oczywiście jakaś teoria, ale ja ją z filmiku biorę. Każdy może sobie zobaczyć.

Ale to go nie usprawiedliwia. Wstawia kit ze stojacy nie bierze udzialu. Kazdy biegly by uznal ze byl w ruchu i ten ruch wymusil bo jako wlaczajacy sie do ruchu ma spelnic kilka warunkow.
-- -
Fatalnie :-)

Data: 2016-11-28 17:50:04
Autor: re
Ja mam ku@#$wa pecha


Użytkownik "Budzik"

Uwazam, ze w tej sytuacji był decydujacy, bo:
- widocznosc dobra
-- -
A kto ma tę widoczność dobrą, my tutaj pierdzący w stołki ?

Astronauci w kosmosie, o ktorych cały czas rozmawiamy.
-- -
Kierowcy nie mają dobrej widoczności

Maja.
-- -
Nie mają. Oczywiste jest, że cofający nie ma dobrej widoczności.

Maja dobra widocznosc to znaczy ze nic im nie zasłania, sa dobre
warunki atmosferyczne, nie ma opadów, mgły, oslepiajacych swiateł etc.
-- -
No i jak cofasz to jest zła :-)

Jest normalna, taka jak zawsze jak cofasz.
-- -
Czyli słaba a Ty twierdziłeś błędnie, że dobra.

A to ze widocznosc jest gorsza do tyłu - to chyba jest dla kazdego
kierujacego jasne.
-- -
Też mówię, że jak tu siedzimy i pierdzimy w stołki to może i
widoczność jest dobra, ale jak się siedzi w samochodzie to dobra nie
jest.

To nie tak.
Ja jak cofam to tez mam dobra widocznosc. Trzeba umiec korzystac z
lusterek, umiec cofac, jechac na tyle wolno, zeby to wszystko ogarnac.
Kombi zrobiło inaczej, cofneło na pałe to nic dziwnego, ze nie ogarnał
samochodu - za duza predkosc vs za małe umiejetnosci - zdarza sie.
-- -
No właśnie tak, masz słabą widoczność więc uważasz, ale obiektywnie ona jest słaba a nie dobra.

Pewnie dlatego ustawodawca opisał cofanie specjalnymi
paragrafami.
-- -
Tymi, których nie czytałeś ? :-) To na pewno dlatego, wierzę Ci :-)

Argumenty ad personam plus emotikony wysmiewajace własną argumentacje?
Hmm...
-- -
Że co ?!

Ale mniejsza o to.
-- -
Twierdziłeś (jak wyżej w cytatach), że widoczność jest jednym z
decydujących czynników. To Ci mówię, że cofający miał złą widoczność
a nie dobrą.

Po prostu nie zrozumiałes co miałem na mysli.
-- -
Skąd miałem wiedzieć, że co innego myślisz a co innego piszesz :-)

Nalezy czytac ze zrozumieniem.
-- -
Nie rozumiesz słowa "zrozumienie" :-)



Zasada jest prosta - jak nie masz widocznosci to nie
jedziesz, jedziesz powoli albo wrecz zapewniasz sobie pomoc osoby
trzeciej. -- -
Powoli to ile ?

Tyle zeby nie walic w auto ktore stoi za samochodem.
-- -
Myślę, że bujasz :-) że nie ma takiej zasady :-)

Mysle, ze teraz to juz trollujesz.
-- -
Specjalnie dla Ciebie ?

MZ się po prostu nie dogadali. Ich tory ruchu przecinały się, oboje w
stronę tego przecięcia jechali, oboje mieli ustąpić drugiemu. Nie ma
więc powodu sądzić, że wyłącznie cofający jest winny.

Oczywiście ze sa pwoody. Ty po prostu z powodu swojej niewiedzy nie
chcesz ich przyjac do wiadomosci.
-- -
Ohoho, a Ty z powodu swojej wiedzy piszesz tu zwykłe bzdety :-)

Pa.
-- -
Oho

Data: 2016-11-28 18:00:52
Autor: Budzik
Ja mam ku@#$wa pecha
Użytkownik re re@re.invalid ...

Tymi, których nie czytałeś ? :-) To na pewno dlatego, wierzę Ci :-)

Argumenty ad personam plus emotikony wysmiewajace własną argumentacje?
Hmm...
-- -
Że co ?!

A czego nie zrozumiałes?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Cieszą się w Niu Jorku dzieci, pan Bin Laden do nich leci.
On prezentów ma bez liku, dl każdego po wągliku."

Data: 2016-11-28 19:10:57
Autor: re
Ja mam ku@#$wa pecha


Użytkownik "Budzik"

Tymi, których nie czytałeś ? :-) To na pewno dlatego, wierzę Ci :-)

Argumenty ad personam plus emotikony wysmiewajace własną argumentacje?
Hmm...
-- -
Że co ?!

A czego nie zrozumiałes?
-- -
Że jak ?!

Data: 2016-11-16 23:21:12
Autor: masti
Ja mam ku@#$wa pecha
J.F. wrote:

Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:XnsA6C2AFEC67162budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1...
Użytkownik Zenek Kapelinder 4kogutek44@gmail.com ...
No to z innej manki. Obroc kombi o 180 stopni. Przejezdza obok audi
tylem, cofajac. Zatrzymuje i rusza do przodu, audi w tym samym
momencie zaczyna wyjezdzac z miejsca parkingowego. Audi juz prawie
cale wyjechalo i dostaje strzala. Czyja bedzie wina?

Nadal tego ktory wjechał w drugie auto.

Oj - to nie tak dziala.
Mozesz wyjechac z parkingu, ja, jadac ulica, w ciebie wjade i wina bedzie twoja.

jezeli odwrócisz kombi to ono stoi.
a przed nim stoi megrims.
jesli to kombi ruszy i przywali w niego to będzie winne.



--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2016-11-16 16:45:35
Autor: J.F.
Ja mam ku@#$wa pecha
Użytkownik "Zenek Kapelinder"  napisał w wiadomości
No to z innej manki. Obroc kombi o 180 stopni. Przejezdza obok audi tylem, cofajac. Zatrzymuje i rusza do przodu, audi w tym samym momencie zaczyna wyjezdzac z miejsca parkingowego. Audi juz prawie cale wyjechalo i dostaje strzala. Czyja bedzie wina?

A dla utrudnienia - audi rusza jak kombi jeszcze cofa lub jeszcze stoi.

I zarzut nieustapienia pierwszenstwa staje sie problematyczny.

Za to pewnie do wypadku by nie doszlo, bo kierowca w kombi by widzial co sie przed nim dzieje.

Chyba, ze taki zbieg czasowy - ruszaja jednoczenie, dalej juz nie patrza w krytyczne rogi ...

J.

Data: 2016-11-16 13:36:43
Autor: Zenek Kapelinder
Ja mam ku@#$wa pecha
Zanim zaczniesz utrudniac to odpowiedz na latwiejsza wersje, chyba ze nie potrafisz. To napisz ze nie wiesz. To nie wstyd czegos nie wiedziec. Wstyd to udawac ze sie wie jak sie nie wie.

Data: 2016-11-16 19:30:25
Autor: Rey48
Ja mam ku@#$wa pecha
Użytkownik "Zenek Kapelinder" <4kogutek44@gmail.com> napisał w wiadomości
news:819a6f9f-5e8b-44ce-b2bb-bdb4db0b4e60googlegroups.com...

Tam obydwaj sa winni ale Megrims bardziej.

Ty jesteś jednak całkowicie zaimpregnowany na argumenty.
Powtarzasz swoje fantazje, omijając przepisy PoRD.
Wiele razy pisałem ci już i powtórzę :

Obydwaj włączali się do ruchu.

Megrims przed włączeniem się do ruchu zastosował się
do wszystkich przepisów PoRD i miał prawo włączac się
do ruchu.

Kombi nie zastosował się do PoRD.
W tych warunkach nie miał prawa włączać się do ruchu.

I wychodzi ze w tej sytuacji Megrimsowi
nie wolno bylo wlaczac sie do ruchu.

Bzdury wypisujesz.
 Nie ma to potwierdzenia w faktach i PoRD.
Megrims nie złamał przepisów PoRD i miał
prawo włączać się do ruchu.
Kombi złamało PoRD i nie miało prawa włączać się do ruchu.

Data: 2016-11-16 13:31:23
Autor: Zenek Kapelinder
Ja mam ku@#$wa pecha
To ze kombi sie wlaczalo ktos tutaj wykombinowal i nie jest to wcale takie oczywiste. Nie wiadomo co bylo przed kombiakiem bo nie widac. Nie kazde zatrzymanie skutkuje procedura wlaczania. Za to kazdy wyjazd z miejsca parkingowego podlega zapisowi o zachowaniu ..... .

Data: 2016-11-16 22:59:58
Autor: Rey48
Ja mam ku@#$wa pecha
Użytkownik "Zenek Kapelinder" <4kogutek44@gmail.com> napisał w wiadomości
news:406cf936-a113-4658-936f-88b5b0596146googlegroups.com...

To ze kombi sie wlaczalo ktos tutaj wykombinowal i nie jest to wcale takie
oczywiste. Nie wiadomo co bylo przed kombiakiem bo nie widac.

nie dyskutujemy o tym czego nie widać, dyskutujemy
o tym co widać. Widać zatrzymujące się kombi
i zakładamy, że jest to zatrzymanie z woli i chęci kierujacego
i nie jest to zatrzymanie spowodowane warunkami lub przepisami
ruchu drogowego.
Nie mamy pełnej informacji.

kazdy wyjazd z miejsca
parkingowego podlega zapisowi o zachowaniu ..... .

Megrims włączył się do ruchu.
Przed wyjechaniem spojrzał w lewo i nie wiemy
czy zobaczył tam coś co by powodowało,
że kombi musiałoby gwałtownie/nagle  się wycofać.
Jezeli nie zobaczył to ruszył nie łamiąc PoRD.
Jezeli zobaczył i ruszył to złamał PoRD.

Data: 2016-11-16 14:21:47
Autor: Zenek Kapelinder
Ja mam ku@#$wa pecha
Wlaczal sie do ruchu, jeszcze sie nie wlaczyl jak dostal strzala. Jesli nie wiemy czego nie widac to nikt nie moze jakiejs tezy przekazywac jako pewnik. Mogl sie zatrzymac i wlaczac ale rowniez mogl sie zatrzymac i spelniac warunek bycia w ruchu po zatrzymaniu. Bedac w ruchu nie musi spelniac warunku szczegolnej ..... w stosunku do wlaczajacych sie do ruchu.

Data: 2016-11-16 23:49:33
Autor: Rey48
Praktycznie niemożliwe. Re: Ja mam ku@#$wa pecha
Użytkownik "Zenek Kapelinder" <4kogutek44@gmail.com> napisał w wiadomości
news:e9aa96cb-e65c-41e5-8b28-bb8b96580f28googlegroups.com...

ale rowniez mogl sie zatrzymac i
spelniac warunek bycia w ruchu po zatrzymaniu.

Praktycznie niemożliwe.
Opisz sytuację, że pojazd nagle zatrzymuje się
i gwałtownie/natychmiast cofa się.
Jaki warunek ruchu drogowego wymusza taką jazdę ?
albo ktore przepisy PoRD nakazują taką jazdę ?

Data: 2016-11-16 17:05:07
Autor: Zenek Kapelinder
Praktycznie niemożliwe. Re: Ja mam ku@#$wa pecha
Wystarczy ze nie ma takich ktore zabraniaja. Ktory przepis zabrania ze po dojechaniu do konca slepej ulicy nie wolno od razu zaczac cofac? W takiej sytuacji ma sie pierwszenstwo przed wszystkimi ktorzy by wyjezdzali w tym czasie z bram. Mozna cofac i miec pierwszenstwo.

Data: 2016-11-17 00:31:59
Autor: przemek.jedrzejczak
Praktycznie niemożliwe. Re: Ja mam ku@#$wa pecha
-- Ktory przepis zabrania ze po dojechaniu do konca slepej ulicy nie wolno od razu zaczac cofac? W takiej sytuacji ma sie pierwszenstwo przed wszystkimi ktorzy by wyjezdzali w tym czasie z bram. Mozna cofac i miec pierwszenstwo.

oczywiscie ale czemu pomijasz obowiazki cofajacego ?

przy cofaniu ustąpić pierwszeństwa innemu pojazdowi lub uczestnikowi ruchu i zachować szczególną ostrożność, a w szczególności:

a) sprawdzić, czy wykonywany manewr nie spowoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia,

b) upewnić się, czy za pojazdem nie znajduje się przeszkoda; w razie trudności w osobistym upewnieniu się kierujący jest obowiązany zapewnić sobie pomoc innej osoby.

majac pierwszenstwo nie mozesz zapakowac w inne auto takie tlumaczenie raczej nie przejdzie przed sadem :-)

Data: 2016-11-17 18:12:38
Autor: re
Praktycznie niemożliwe. Re: Ja mam ku@#$wa pecha


Użytkownik

-- Ktory przepis zabrania ze po dojechaniu do konca slepej ulicy nie wolno od razu zaczac cofac? W takiej sytuacji ma sie pierwszenstwo przed wszystkimi ktorzy by wyjezdzali w tym czasie z bram. Mozna cofac i miec pierwszenstwo.

oczywiscie ale czemu pomijasz obowiazki cofajacego ?

przy cofaniu ustąpić pierwszeństwa innemu pojazdowi lub uczestnikowi ruchu i zachować szczególną ostrożność, a w szczególności:

a) sprawdzić, czy wykonywany manewr nie spowoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia,

b) upewnić się, czy za pojazdem nie znajduje się przeszkoda; w razie trudności w osobistym upewnieniu się kierujący jest obowiązany zapewnić sobie pomoc innej osoby.

majac pierwszenstwo nie mozesz zapakowac w inne auto takie tlumaczenie raczej nie przejdzie przed sadem :-)
-- -
Chyba jasne jest, że cofający miał swój udział. Chodzi o to, czy 100%

Data: 2016-11-17 04:33:42
Autor: Rey48
Praktycznie niemożliwe. Re: Ja mam ku@#$wa pecha
Użytkownik "Zenek Kapelinder" <4kogutek44@gmail.com> napisał w wiadomości
news:777227af-d62f-4ae0-afbf-f9bfcdd5312egooglegroups.com...

Wystarczy ze nie ma takich ktore zabraniaja. Ktory przepis zabrania ze po
dojechaniu do konca slepej ulicy nie wolno od razu zaczac cofac?

Na filmie nie widać czy ta jezdnia zaraz sie kończy, czy nie.
Jeżeli kombi dojechało do końca jezdni, czyli zostało jej niewiele
to sprawa staje się niejasna i pozostaje sąd.
Podstawowa sprawa to ile tej jezdni zostało ? czy kombi
moglo jechać dalej, czy nie i jak daleko mogło jechać ?
Jeżeli kombi nie mogło dalej jechać, bo jezdnia skończyła się
to megrims powinien to widzieć
i powinien poczekać na to co kombi będzie robić.

Data: 2016-11-17 18:00:46
Autor: Budzik
Praktycznie niemożliwe. Re: Ja mam ku@#$wa pecha
Użytkownik Rey48 nastra5x@gmail.com ...

Jeżeli kombi nie mogło dalej jechać, bo jezdnia skończyła się
to megrims powinien to widzieć
i powinien poczekać na to co kombi będzie robić.

Aha, a kombi mogło sobie spokojnie cofac, nie patrzac co jest za nim, chocby przechodziła tam przedszkolanka z dzieckiem ;-)
No musze powiedziec, ze bardzo nieortodoksyjna teza...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Dzieci stają się podobne do tego, co o nich myślimy."
Bird Johnson

Data: 2016-11-17 18:11:07
Autor: re
Praktycznie niemożliwe. Re: Ja mam ku@#$wa pecha


Użytkownik "Rey48"

Wystarczy ze nie ma takich ktore zabraniaja. Ktory przepis zabrania ze po
dojechaniu do konca slepej ulicy nie wolno od razu zaczac cofac?

Na filmie nie widać czy ta jezdnia zaraz sie kończy, czy nie.
Jeżeli kombi dojechało do końca jezdni, czyli zostało jej niewiele
to sprawa staje się niejasna i pozostaje sąd.
Podstawowa sprawa to ile tej jezdni zostało ? czy kombi
moglo jechać dalej, czy nie i jak daleko mogło jechać ?
Jeżeli kombi nie mogło dalej jechać, bo jezdnia skończyła się
to megrims powinien to widzieć
i powinien poczekać na to co kombi będzie robić.
-- -
Aha aha :-)

Data: 2016-11-20 10:20:21
Autor: z
Praktycznie niemożliwe. Re: Ja mam ku@#$wa pecha
W dniu 2016-11-17 o 04:33, Rey48 pisze:
i powinien poczekać na to co kombi będzie robić.


Niem mam już siły ale napiszę że nawet jak tam by była ściana to kombi mogło tam dojechać i poczekać aż Audi zwolni mu miejsce parkingowe.
To jest normalna sytuacja jakie dzieją się codziennie.

Za to kombi zachowało się jak wariat. Może pomylił gaz z hamulcem? :-)
Rozum mówi że nie da się przewidzieć takiego głupiego zachowania.
Mam nadzieję że sąd też będzie kierował się rozumem.

z

Data: 2016-11-20 10:30:56
Autor: re
Praktycznie niemożliwe. Re: Ja mam ku@#$wa pecha


Użytkownik "z"

i powinien poczekać na to co kombi będzie robić.


Niem mam już siły ale napiszę że nawet jak tam by była ściana to kombi
mogło tam dojechać i poczekać aż Audi zwolni mu miejsce parkingowe.
To jest normalna sytuacja jakie dzieją się codziennie.

Za to kombi zachowało się jak wariat. Może pomylił gaz z hamulcem? :-)
Rozum mówi że nie da się przewidzieć takiego głupiego zachowania.
Mam nadzieję że sąd też będzie kierował się rozumem.
-- -
Kiedy ? Przecież uznał swoją winę

Data: 2016-11-17 04:56:10
Autor: Rey48
Art. 4 Re: Praktycznie niemożliwe.
Użytkownik "Zenek Kapelinder" <4kogutek44@gmail.com> napisał w wiadomości
news:777227af-d62f-4ae0-afbf-f9bfcdd5312egooglegroups.com...

Wystarczy ze nie ma takich ktore zabraniaja. Ktory przepis zabrania ze po
dojechaniu do konca slepej ulicy nie wolno od razu zaczac cofac?

Na korzyść megrimsa jest taki przepis :

PoRD Art. 4. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze mają prawo
liczyć, że inni uczestnicy tego ruchu przestrzegają przepisów ruchu
drogowego, chyba że okoliczności wskazują na możliwość odmiennego ich
zachowania.

Data: 2016-11-17 04:20:07
Autor: Zenek Kapelinder
Art. 4 Re: Praktycznie niemożliwe.
A ten z kombi to dziecko gorszego boga ze go ten przepis nie dotyczy? Dotyczyl obydwu i obydwaj sie do niego nie dostosowali. Wyszli 1:1 i szukaj dalej bo mamy rownowage, dalej nie wiadomo czyja wina.

Data: 2016-11-19 07:04:18
Autor: Rey48
Cofal na ślepo. Re: Praktycznie
Użytkownik "Zenek Kapelinder" <4kogutek44@gmail.com> napisał w wiadomości
news:ef853e9f-a6b7-415d-b553-0f939afb5157googlegroups.com...

dalej nie wiadomo czyja wina.

wiadomo czyja wina. Wina tego co walnął, czyli wina kombi.
Cofal na ślepo, albo celowo walnął.
Gdyby obejrzal się do tyłu, lub spojrzał w lusterka (miał taki obowiązek)
 przed rozpoczęciem cofania to natychmiast by zauważył, że wjedzie w inny
pojazd.

Data: 2016-11-19 15:36:11
Autor: re
Cofal na ślepo. Re: Praktycznie


Użytkownik "Rey48"

dalej nie wiadomo czyja wina.

wiadomo czyja wina. Wina tego co walnął, czyli wina kombi.
Cofal na ślepo, albo celowo walnął.
Gdyby obejrzal się do tyłu, lub spojrzał w lusterka (miał taki obowiązek)
przed rozpoczęciem cofania to natychmiast by zauważył, że wjedzie w inny
pojazd.
-- -
No właśnie nie, oboje mieli ograniczone prawo wykonania swojego manewru, ale też oboje w tym samym momencie zaczęli swój manewr, czyli jeden drugiego nie zauważył w porę. Z filmu to wynika.

Data: 2016-11-20 01:08:34
Autor: Rey48
Cofal na ślepo.
Użytkownik "re" <re@re.invalid> napisał w wiadomości
news:o0po0v$kbn$1mx1.internetia.pl...
Użytkownik "Rey48"

wiadomo czyja wina. Wina tego co walnął, czyli wina kombi.
Cofal na ślepo, albo celowo walnął.
Gdyby obejrzal się do tyłu, lub spojrzał w lusterka (miał taki obowiązek)
przed rozpoczęciem cofania to natychmiast by zauważył, że wjedzie w inny
pojazd.
=================
oboje w tym samym momencie zaczęli swój manewr, czyli jeden drugiego
nie zauważył w porę.

Nie.
 Manewr zaczęli, każdy w innym czasie.
Gdy kombi włączył światła cofania to pół samochodu
megrimsa było już na jezdni.

Data: 2016-11-19 19:33:15
Autor: Zenek Kapelinder
Cofal na ślepo.
Nikt zwyjatkiem Megrimsa  nie zna odpowiedzi na tylko jedno pytanie. Czy zatrzymanie kombi bylo zwiazane z kaprysem kierujacego czy tez nie. Jesli nie bylo zwiazane z kaprysem to kombi bylo w ruchu i Megrimsowi nie wolno bylo wyjezdzac z miejsca parkingowego.

Data: 2016-11-20 08:54:10
Autor: Budzik
Cofal na ślepo.
Użytkownik Zenek Kapelinder 4kogutek44@gmail.com ...

Nikt zwyjatkiem Megrimsa  nie zna odpowiedzi na tylko jedno pytanie.
Czy zatrzymanie kombi bylo zwiazane z kaprysem kierujacego czy tez
nie. Jesli nie bylo zwiazane z kaprysem to kombi bylo w ruchu i
Megrimsowi nie wolno bylo wyjezdzac z miejsca parkingowego.

Załóżmy ze było tak jak piszesz, kombi zatrzymało się bo musiało.
I co z tego?
Nawet jeżeli chcesz przypisać megrimsowi "nieustąpienie pierwszenstwa" co juz jest lekko absurdalne to nadal takei wymuszenie nie implikuje winy dotyczącej kolizji!

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Szept pięknej kobiety słyszy się lepiej niż
najgłośniejszy zew obowiązku." Pablo Picasso

Data: 2016-11-20 14:36:53
Autor: Cavallino
Cofal na ślepo.
W dniu 20-11-2016 o 09:54, Budzik pisze:

Nawet jeżeli chcesz przypisać megrimsowi "nieustąpienie pierwszenstwa" co
juz jest lekko absurdalne to nadal takei wymuszenie nie implikuje winy
dotyczącej kolizji!

I nadal nie wiadomo dlaczego ten cofający miałby niby mieć to pierwszeństwo....
Z jakiego przepisu niby ono miałoby wynikać?

Data: 2016-11-20 07:44:26
Autor: Zenek Kapelinder
Cofal na ślepo.
A jam by kombi bylo odwrocone o 180 stopni i przywalilo przodem to czyja byla by wina?

Data: 2016-11-20 21:00:59
Autor: Budzik
Cofal na ślepo.
Użytkownik Zenek Kapelinder 4kogutek44@gmail.com ...

A jam by kombi bylo odwrocone o 180 stopni i przywalilo przodem to
czyja byla by wina?
To wtedy zalezałoby od tego, czy:
- megrims wyjechał "nagle"
- kombi miało możliwośc zatrzymania się.

Jeżeli sytuacja wygladałaby tak jak na tym filmie, czyli kobi podjezdza, megrims wyjezdza, kombi dodaje gazu i uderza to równiez byłaby wina kombi.
Ale jakby kombi jechało równomiernie a tuz przed jego maske wyjechałby megrims to wtedy raczej wina megrimsa.

Tak jak mowiłem wczesniej - winny byłby ten ktory w ocenie policji/sadu ostatni mogł uniknac zderzenia a tego nie zrobił.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Imieniny należy obchodzić - jeżeli nie własne - to szerokim łukiem.

Data: 2016-11-20 15:01:00
Autor: Budzik
Cofal na ślepo.
Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

Nawet jeżeli chcesz przypisać megrimsowi "nieustąpienie
pierwszenstwa" co juz jest lekko absurdalne to nadal takei wymuszenie
nie implikuje winy dotyczącej kolizji!

I nadal nie wiadomo dlaczego ten cofający miałby niby mieć to pierwszeństwo....
Z jakiego przepisu niby ono miałoby wynikać?

To swoja droga, ale tak jak pisałem - to w sumie nie ma zadnego znaczenia, bo to tylko dyskusja czy megrims powinien dostac mandat.
Natomiast nie ma nic wspolnego z wina kombi ktora jest ewidentna.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Jeśli będąc w towarzystwie kobiety potrafisz z niej czytać jak z
książki, nie stosuj systemu Braille'a."  T. Bernard

Data: 2016-11-20 17:06:43
Autor: Cavallino
Cofal na ślepo.
W dniu 20-11-2016 o 16:01, Budzik pisze:
Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

Nawet jeżeli chcesz przypisać megrimsowi "nieustąpienie
pierwszenstwa" co juz jest lekko absurdalne to nadal takei wymuszenie
nie implikuje winy dotyczącej kolizji!

I nadal nie wiadomo dlaczego ten cofający miałby niby mieć to
pierwszeństwo....
Z jakiego przepisu niby ono miałoby wynikać?

To swoja droga, ale tak jak pisałem - to w sumie nie ma zadnego znaczenia,
bo to tylko dyskusja czy megrims powinien dostac mandat.
Natomiast nie ma nic wspolnego z wina kombi ktora jest ewidentna.

Ale pierwszeństwa tak czy tak nie mógł mieć, bo nie miał skąd go mieć, więc nie ma dokładnie żadnego powodu, żeby w ogóle podejrzewać winę megrimsa.

Data: 2016-11-20 08:44:46
Autor: Zenek Kapelinder
Cofal na ślepo.
To znaczy ze Megrims na podstawie jakis przepisow mial pierwszenstwo nad kombi. Daj te przepisy.

Data: 2016-11-20 11:05:57
Autor: Zenek Kapelinder
Cofal na ślepo.
Jak nie bylo jak byl.

Data: 2016-11-20 20:48:05
Autor: Rey48
Cofal na ślepo.
Nie był, tylko pojechał.

Data: 2016-11-20 18:25:08
Autor: Rey48
Cofal na ślepo.
Użytkownik "Zenek Kapelinder" <4kogutek44@gmail.com> napisał w wiadomości
news:874d1c84-5810-4854-ba93-51df6ba2bfdagooglegroups.com...

To znaczy ze Megrims na podstawie jakis przepisow mial pierwszenstwo
nad kombi. Daj te przepisy.

Do czego ci potrzebne pierwszenstwo ?
Megrims normalnie włączał się do ruchu, czyli udzielił
pierwszeństwa jadącemu, nikogo więcej nie było
więc pojechał.

Data: 2016-11-21 07:01:14
Autor: Zenek Kapelinder
Cofal na ślepo. Art. 23.
Teraz daj przepisy dotyczace wlaczania sie do ruchu.

Data: 2016-11-21 17:17:05
Autor: Rey48
Cofal na ślepo. Art. 23.
Użytkownik "Zenek Kapelinder" <4kogutek44@gmail.com> napisał w wiadomości
news:595a5db5-c6ac-4dbc-beef-4da185d793a2googlegroups.com...

Teraz daj przepisy dotyczace wlaczania sie do ruchu.

A co to ja jestem skrzynka spełniania życzeń ?
Pytaleś się, ja ci podałem przepis.
Jest prosto i precyzyjnie napisane (art. 23), że kombi miało
obowiązek "udzielić pierwszeństwa innym pojazdom".

Teraz ty napisz, jakie przepisy PoRD złamał megrims ?
bo wg mnie, nie złamał żadnego.

Data: 2016-11-21 15:27:48
Autor: Rey48
Cofal na ślepo. Art. 23.
Użytkownik "Zenek Kapelinder" <4kogutek44@gmail.com> napisał w wiadomości
news:874d1c84-5810-4854-ba93-51df6ba2bfdagooglegroups.com...

To znaczy ze Megrims na podstawie jakis przepisow mial pierwszenstwo nad
kombi. Daj te przepisy.

Proszę bardzo, podaję ci przepis :
art. 23 PoRD :
3) przy cofaniu USTĄPIĆ PIERWSZEŃSTWA innemu pojazdowi lub uczestnikowi
ruchu i zachować szczególną ostrożność, a w szczególności:
    a) sprawdzić, czy wykonywany manewr nie spowoduje zagrożenia
bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia,
    b) upewnić się, czy za pojazdem nie znajduje się przeszkoda; w razie
trudności w osobistym upewnieniu się kierujący jest obowiązany zapewnić
sobie pomoc innej osoby.

Data: 2016-11-20 21:00:59
Autor: Budzik
Cofal na ślepo.
Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

Nawet jeżeli chcesz przypisać megrimsowi "nieustąpienie
pierwszenstwa" co juz jest lekko absurdalne to nadal takei
wymuszenie nie implikuje winy dotyczącej kolizji!

I nadal nie wiadomo dlaczego ten cofający miałby niby mieć to
pierwszeństwo....
Z jakiego przepisu niby ono miałoby wynikać?

To swoja droga, ale tak jak pisałem - to w sumie nie ma zadnego
znaczenia, bo to tylko dyskusja czy megrims powinien dostac mandat.
Natomiast nie ma nic wspolnego z wina kombi ktora jest ewidentna.

Ale pierwszeństwa tak czy tak nie mógł mieć, bo nie miał skąd go mieć,
więc nie ma dokładnie żadnego powodu, żeby w ogóle podejrzewać winę megrimsa.

Oczywiście.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Nawet najdłuższa droga zaczyna się zawsze od pierwszego kroku.
(Mądrość Wschodu)

Data: 2016-11-20 09:37:16
Autor: Rey48
Cofal na ślepo.
Użytkownik "Zenek Kapelinder" <4kogutek44@gmail.com> napisał w wiadomości
news:9072565e-7b21-44b2-a3b6-66ef0b1c69c0googlegroups.com...

Czy
zatrzymanie kombi bylo zwiazane z kaprysem kierujacego czy tez nie. Jesli
nie bylo zwiazane z kaprysem to kombi bylo w ruchu i Megrimsowi nie wolno
bylo wyjezdzac z miejsca parkingowego.

Temu w kombi nie wolno było walić w inny pojazd, albo
w przechodnia. Wycofał na ślepo i nie wiedział na kogo/na co
wjeżdża. Zmienił kierunek gwałtownie/nagle. Jeżeli nie widział samochodu
to tym bardziej nie zauwazyłby przechodnia/dziecko.
Pół samochodu megrimsa było juz na jezdni. Normalny kierowca
zobaczyłby to bez problemu.

Data: 2016-11-20 10:23:44
Autor: re
Cofal na ślepo.


Użytkownik "Rey48"

Czy
zatrzymanie kombi bylo zwiazane z kaprysem kierujacego czy tez nie. Jesli
nie bylo zwiazane z kaprysem to kombi bylo w ruchu i Megrimsowi nie wolno
bylo wyjezdzac z miejsca parkingowego.

Temu w kombi nie wolno było walić w inny pojazd, albo
w przechodnia. Wycofał na ślepo i nie wiedział na kogo/na co
wjeżdża. Zmienił kierunek gwałtownie/nagle. Jeżeli nie widział samochodu
to tym bardziej nie zauwazyłby przechodnia/dziecko.
Pół samochodu megrimsa było juz na jezdni. Normalny kierowca
zobaczyłby to bez problemu.
-- -
Ale skąd wiesz, że nie widział ? Może widział i widział, że ten samochód go przepuszcza. No to pojechał.

Data: 2016-11-20 10:21:39
Autor: re
Cofal na ślepo.


Użytkownik "Rey48"

wiadomo czyja wina. Wina tego co walnął, czyli wina kombi.
Cofal na ślepo, albo celowo walnął.
Gdyby obejrzal się do tyłu, lub spojrzał w lusterka (miał taki obowiązek)
przed rozpoczęciem cofania to natychmiast by zauważył, że wjedzie w inny
pojazd.
=================
oboje w tym samym momencie zaczęli swój manewr, czyli jeden drugiego
nie zauważył w porę.

Nie.
Manewr zaczęli, każdy w innym czasie.
Gdy kombi włączył światła cofania to pół samochodu
megrimsa było już na jezdni.
-- -
I w tym momencie wyjeżdżający zatrzymał się. Zatrzymał, czyli dobrze odczytał, że kogoś może trzeba będzie jeszcze przepuścić. Tyle, że w końcu oboje ruszyli.

Data: 2016-11-17 17:47:32
Autor: J.F.
Art. 4 Re: Praktycznie niemożliwe.
Użytkownik "Rey48"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:o0j9p7$f5k$1@news.mixmin.net...
Użytkownik "Zenek Kapelinder" <4kogutek44@gmail.com> napisał w wiadomości

Wystarczy ze nie ma takich ktore zabraniaja. Ktory przepis zabrania ze po
dojechaniu do konca slepej ulicy nie wolno od razu zaczac cofac?

Na korzyść megrimsa jest taki przepis :
PoRD Art. 4. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze mają prawo
liczyć, że inni uczestnicy tego ruchu przestrzegają przepisów ruchu
drogowego, chyba że okoliczności wskazują na możliwość odmiennego ich
zachowania.

Ale w jakim sensie na korzysc ?
Jest jakis przepis zabraniajacy cofania od razu, czy to raczej sie tyczy drugiego kierowcy - zobaczyl w lusterku wyjezdzajacy samochod, to sie powinien domyslec, ze wyjedzie i mu nie ustapi :-)

W tej drugiej wersji to nie jest na korzysc megrimsa, bo jego (dyskusyjne) nieustapienie pozostaje, tylko na niekorzysc tego drugiego :-)

J.

Data: 2016-11-17 17:09:21
Autor: J.F.
Praktycznie niemożliwe. Re: Ja mam ku@#$wa pecha
Użytkownik "Rey48"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:o0inqa$vl3$1@news.mixmin.net...
Użytkownik "Zenek Kapelinder" <4kogutek44@gmail.com> napisał w wiadomości
ale rowniez mogl sie zatrzymac i
spelniac warunek bycia w ruchu po zatrzymaniu.

Praktycznie niemożliwe.
Opisz sytuację, że pojazd nagle zatrzymuje się
i gwałtownie/natychmiast cofa się.
Jaki warunek ruchu drogowego wymusza taką jazdę ?
albo ktore przepisy PoRD nakazują taką jazdę ?

zapalenie czerwonego swiatla ... i sliska droga :-)

J.

Data: 2016-11-17 00:29:20
Autor: przemek.jedrzejczak
Ja mam ku@#$wa pecha
-- Nie kazde zatrzymanie skutkuje procedura wlaczania.

ale kazde cofanie podlega przepisom:

przy cofaniu ustąpić pierwszeństwa innemu pojazdowi lub uczestnikowi ruchu i zachować szczególną ostrożność, a w szczególności:

a) sprawdzić, czy wykonywany manewr nie spowoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia,

b) upewnić się, czy za pojazdem nie znajduje się przeszkoda; w razie trudności w osobistym upewnieniu się kierujący jest obowiązany zapewnić sobie pomoc innej osoby.

fakt ze rs wlaczal sie dopiero do ruchu nie ma znaczenia bo byl juz widoczny dla tego w kombi i pozostaje sie tylko przyznac do olania przepisow lub umyslnego przylozenia co skutkuje tym samym ...

Data: 2016-11-17 09:29:44
Autor: Budzik
Ja mam ku@#$wa pecha
Użytkownik Zenek Kapelinder 4kogutek44@gmail.com ...

To ze kombi sie wlaczalo ktos tutaj wykombinowal i nie jest to wcale
takie oczywiste. Nie wiadomo co bylo przed kombiakiem bo nie widac.
Nie kazde zatrzymanie skutkuje procedura wlaczania. Za to kazdy wyjazd
z miejsca parkingowego podlega zapisowi o zachowaniu ..... .
Doładnie, to ma drugorzedne znaczenie.
Najwazniejsze jest to, ze nie wolno wjezdzac w drugi samochód, nawet jak ma sie pierwszenstwo.
A kto w kogo wjechał, widac wyraźnie.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Argumentowi "Bo nie!" przeciwstawiam
kontrargument "Bo tak!".   Tomasz 'tsca' Sienicki

Data: 2016-11-17 18:26:07
Autor: re
Ja mam ku@#$wa pecha


Użytkownik "Budzik"

To ze kombi sie wlaczalo ktos tutaj wykombinowal i nie jest to wcale
takie oczywiste. Nie wiadomo co bylo przed kombiakiem bo nie widac.
Nie kazde zatrzymanie skutkuje procedura wlaczania. Za to kazdy wyjazd
z miejsca parkingowego podlega zapisowi o zachowaniu ..... .

Doładnie, to ma drugorzedne znaczenie.
Najwazniejsze jest to, ze nie wolno wjezdzac w drugi samochód, nawet jak ma
sie pierwszenstwo.
A kto w kogo wjechał, widac wyraźnie.
-- -
Mówię Ci, że nie ma takiego przepisu. Jest przepis o unikaniu zagrożenia. Klasę niższy od pozostałych tu wymienionych, czyli najmniej ważny a nie najważniejszy.

Data: 2016-11-17 18:00:46
Autor: Budzik
Ja mam ku@#$wa pecha
Użytkownik re re@re.invalid ...

To ze kombi sie wlaczalo ktos tutaj wykombinowal i nie jest to wcale
takie oczywiste. Nie wiadomo co bylo przed kombiakiem bo nie widac.
Nie kazde zatrzymanie skutkuje procedura wlaczania. Za to kazdy
wyjazd z miejsca parkingowego podlega zapisowi o zachowaniu ..... .

Doładnie, to ma drugorzedne znaczenie.
Najwazniejsze jest to, ze nie wolno wjezdzac w drugi samochód, nawet
jak ma sie pierwszenstwo.
A kto w kogo wjechał, widac wyraźnie.
-- -
Mówię Ci, że nie ma takiego przepisu. Jest przepis o unikaniu
zagrożenia. Klasę niższy od pozostałych tu wymienionych, czyli
najmniej ważny a nie najważniejszy.

I nadal uwazasz, ze kombi unikało zagrozenia. Fajnie...

Pokazałem filmik 4 zawodowym kierowcom oraz jednej kobiecie :)
Wszyscy bez watpienia wskazali za winnego kombi i to raczej z takim zdziwieniem, ze w ogole mozna sie nad tym zastanawiac.

Moze wyslemy na jakiegos maila policyjnego z prosba o komentarz?

Czy to tez cie nie przekona?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Jeśli będąc w towarzystwie kobiety potrafisz z niej czytać jak z
książki, nie stosuj systemu Braille'a."  T. Bernard

Data: 2016-11-17 20:04:25
Autor: re
Ja mam ku@#$wa pecha


Użytkownik "Budzik"


To ze kombi sie wlaczalo ktos tutaj wykombinowal i nie jest to wcale
takie oczywiste. Nie wiadomo co bylo przed kombiakiem bo nie widac.
Nie kazde zatrzymanie skutkuje procedura wlaczania. Za to kazdy
wyjazd z miejsca parkingowego podlega zapisowi o zachowaniu ..... .

Doładnie, to ma drugorzedne znaczenie.
Najwazniejsze jest to, ze nie wolno wjezdzac w drugi samochód, nawet
jak ma sie pierwszenstwo.
A kto w kogo wjechał, widac wyraźnie.
-- -
Mówię Ci, że nie ma takiego przepisu. Jest przepis o unikaniu
zagrożenia. Klasę niższy od pozostałych tu wymienionych, czyli
najmniej ważny a nie najważniejszy.

I nadal uwazasz, ze kombi unikało zagrozenia.
-- -
Nie, uważam, że wyjeżdżający ma konkretny przepis wymagający ustąpienia pierwszeństwa przy którym twój cofający tylko nie zauważył a więc nie jest winny złamania przepisu do którego odwołujesz się, złamał swój o ustępowaniu, czyli 1:1.

Fajnie...
-- -
Nie to, że fajnie, ale spojrzyj obiektywnie.


Pokazałem filmik 4 zawodowym kierowcom oraz jednej kobiecie :)
Wszyscy bez watpienia wskazali za winnego kombi i to raczej z takim
zdziwieniem, ze w ogole mozna sie nad tym zastanawiac.

Moze wyslemy na jakiegos maila policyjnego z prosba o komentarz?

Czy to tez cie nie przekona?
-- -
A nie moglibyśmy pod budką z piwem zapytać ? Myślę, że to lepiej oddałoby słuszność. I do tego usłyszysz opinię prawdziwych Polaków :-)

Data: 2016-11-17 20:00:45
Autor: Budzik
Ja mam ku@#$wa pecha
Użytkownik re re@re.invalid ...

A nie moglibyśmy pod budką z piwem zapytać ? Myślę, że to lepiej
oddałoby słuszność. I do tego usłyszysz opinię prawdziwych Polaków :-)

Prawdziwi Polacy to ci ktorzy maja takie same zdanie jak ty? ;-)

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nowa Kobieta chce być taka sama, jak Dawny Mężczyzna.
A może nawet jeszcze gorsza."  Benjamin Hoff

Data: 2016-11-17 20:00:45
Autor: Budzik
Ja mam ku@#$wa pecha
Użytkownik re re@re.invalid ...

I nadal uwazasz, ze kombi unikało zagrozenia.
-- -
Nie, uważam, że wyjeżdżający ma konkretny przepis wymagający
ustąpienia pierwszeństwa przy którym twój cofający tylko nie zauważył
a więc nie jest winny złamania przepisu do którego odwołujesz się,
złamał swój o ustępowaniu, czyli 1:1.

Pamietam jak fajnie tłumaczył to kiedys Gotfryd - winny jest ten ktory ostatni złamał przepis a zatem ostatni miał możliwośc unikniecia kolizji.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Każdy samochód będzie ci mógł służyć do końca życia
jeśli będziesz wystarczająco szybko jeździł.

Data: 2016-11-17 21:18:35
Autor: 007
Ja mam ku@#$wa pecha
Budzik w <news:XnsA6C3D10606C60budzik61pocztaonetpl127.0.0.1>:

Pamietam jak fajnie tłumaczył to kiedys Gotfryd

Szacun dla Gotfryda, tylko, ze najpierw trzeba w przepisach sprawdzić co to
znaczy "ustąpienie pierwszeństwa"... i nie trzeba rozmyślać...


--
'Tom N'

Data: 2016-11-17 22:00:46
Autor: Budzik
Ja mam ku@#$wa pecha
Użytkownik 007 news@intf.dyndns.org.invalid ...

Pamietam jak fajnie tłumaczył to kiedys Gotfryd

Szacun dla Gotfryda, tylko, ze najpierw trzeba w przepisach sprawdzić
co to znaczy "ustąpienie pierwszeństwa"... i nie trzeba rozmyślać...

Mogłbys wyjasnic, co konkretnie miałes na mysli, zwłaszcza w kontekscie ustalenia winy przy stłuczce?


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Czas to pieniądz, pieniądz to kobiety, kobiety to strata czasu"

Data: 2016-11-18 19:31:22
Autor: 007
Ja mam ku@#$wa pecha
Budzik w <news:XnsA6C3E844C8EA7budzik61pocztaonetpl127.0.0.1>:

Użytkownik 007 news@intf.dyndns.org.invalid ...

Pamietam jak fajnie tłumaczył to kiedys Gotfryd

Szacun dla Gotfryda, tylko, ze najpierw trzeba w przepisach sprawdzić
co to znaczy "ustąpienie pierwszeństwa"... i nie trzeba rozmyślać...

Mogłbys wyjasnic, co konkretnie miałes na mysli,

"23. "ustąpienie pierwszeństwa" - powstrzymanie się od ruchu, jeżeli ruch mógłby zmusić innego kierującego do zmiany kierunku lub pasa ruchu albo istotnej zmiany prędkości[...]"

zwłaszcza w kontekscie ustalenia winy przy stłuczce?

megrims swoim zachowaniem nie zmusił miszcza cofania do niczego, miszcz już przejechał i z własnej woli się zatrzymał oraz włączył wsteczny i rozpoczął cofanie.





--
'Tom N'

Data: 2016-11-18 11:41:09
Autor: Zenek Kapelinder
Ja mam ku@#$wa pecha
Skad wiesz ze z wlasnej woli sie zatrzymal. Masz jakas szklana kule czy co?

Data: 2016-11-18 21:38:15
Autor: 007
Ja mam ku@#$wa pecha
Zenek Kapelinder w <news:9b94f047-2cba-4abe-8be6-c7e57a51f5dagooglegroups.com>:

Skad wiesz ze z wlasnej woli sie zatrzymal.

Kogutku, ważne, ze megrims nie zmusił miszcza cofania  do niczego

Masz jakas szklana kule czy co?

Mam - megrims nie nacisnął za miszcza hamulca, ba, nikt inny niż miszcz nie
nacisnął...

--
'Tom N'

Data: 2016-11-15 22:00:52
Autor: Budzik
Ja mam ku@#$wa pecha
Użytkownik Rey48 nastra5x@gmail.com ...

Z przepisu wychodzi ze przy wlaczaniu sie do do ruchu musi widziec,
inaczej nie wolno wlaczac sie do ruchu.

Widział, że kombi go minęło i pojechało dalej.
Miał prawo ruszyć natychmiast w momencie, gdy kombi
przejechało obok niego.

Koledzy chyba próbuja udowodnic, ze trzeba czekac, az kombi zniknie za horyzontem.
A jak pojawi sie z powortem, to uciekac, bo w razie "w" i tak bedzie ich wina...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Jakość wewnętrznego monologu przez całe życie to jest charakter"
Karol Irzykowski

Data: 2016-11-20 21:05:01
Autor: Tomasz Pyra
Ja mam ku@#$wa pecha
Dnia Tue, 15 Nov 2016 22:00:52 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):

Użytkownik Rey48 nastra5x@gmail.com ...

Z przepisu wychodzi ze przy wlaczaniu sie do do ruchu musi widziec,
inaczej nie wolno wlaczac sie do ruchu.

Widział, że kombi go minęło i pojechało dalej.
Miał prawo ruszyć natychmiast w momencie, gdy kombi
przejechało obok niego.

Koledzy chyba próbuja udowodnic, ze trzeba czekac, az kombi zniknie za horyzontem.
A jak pojawi sie z powortem, to uciekac, bo w razie "w" i tak bedzie ich wina...


Nie dałem rady poskładać tego całego wątku który w moim czynniku rozwaliło
paru takich co to lubią podmieniać tematy w jednym wątku, więc nie wiem czy
ktoś już nie napisał, ale:

definicja ustąpienia pierwszeństwa mówi że jest to
_powstrzymanie_się_od_ruchu_ jeżeli _ruch_ mógłby _zmusić_ innego
kierującego do _zmiany_ kierunku lub prędkości.

Megrims ma ustąpić pierwszeństwa wyjeżdżając z miejsca parkingowego i to
robi - tu następuje koniec obowiązków Megrimsa.
_Potem_ kombi któremu Megrims już ustąpił pierwszeństwa się zatrzyuje. A
gdy kombi się nie porusza, nie ma już mowy o ustępowaniu mu pierwszeństwa.

Następnie dopiero kombi zaczyna cofać, co z kolei zgodnie z art. 23 to
kombi musi ustąpić pierwszeństwa, czyli powstrzymać się się od ruchu który
mógłby zmusić Megrimsa do zmiany prędkości lub kierunku (do czego doszło).

Data: 2016-11-20 21:22:51
Autor: re
Ja mam ku@#$wa pecha


Użytkownik "Tomasz Pyra"


Z przepisu wychodzi ze przy wlaczaniu sie do do ruchu musi widziec,
inaczej nie wolno wlaczac sie do ruchu.

Widział, że kombi go minęło i pojechało dalej.
Miał prawo ruszyć natychmiast w momencie, gdy kombi
przejechało obok niego.

Koledzy chyba próbuja udowodnic, ze trzeba czekac, az kombi zniknie za
horyzontem.
A jak pojawi sie z powortem, to uciekac, bo w razie "w" i tak bedzie ich
wina...


Nie dałem rady poskładać tego całego wątku który w moim czynniku rozwaliło
paru takich co to lubią podmieniać tematy w jednym wątku, więc nie wiem czy
ktoś już nie napisał, ale:
-- -
Zainstaluj sobie sprawny czytnik :-)

definicja ustąpienia pierwszeństwa mówi że jest to
_powstrzymanie_się_od_ruchu_ jeżeli _ruch_ mógłby _zmusić_ innego
kierującego do _zmiany_ kierunku lub prędkości.

Megrims ma ustąpić pierwszeństwa wyjeżdżając z miejsca parkingowego i to
robi - tu następuje koniec obowiązków Megrimsa.
-- -
No nie, nadal ma ustępować pierwszeństwa tym co już są w ruchu.

_Potem_ kombi któremu Megrims już ustąpił pierwszeństwa się zatrzyuje. A
gdy kombi się nie porusza, nie ma już mowy o ustępowaniu mu pierwszeństwa.
-- -
Otóż to. I w tym momencie zerujemy licznik bo wyjeżdżający również zatrzymał się.


Następnie dopiero kombi zaczyna cofać, co z kolei zgodnie z art. 23 to
kombi musi ustąpić pierwszeństwa, czyli powstrzymać się się od ruchu który
mógłby zmusić Megrimsa do zmiany prędkości lub kierunku (do czego doszło).
-- -
A włączający się ma ustąpić temu, który już jest w ruchu. Oboje ruszają i ....

Data: 2016-11-21 10:14:11
Autor: Tomasz Pyra
Ja mam ku@#$wa pecha
Dnia Sun, 20 Nov 2016 21:22:51 +0100, re napisał(a):

A włączający się ma ustąpić temu, który już jest w ruchu. Oboje ruszają i ...

Oboje tu nie ruszają - Megrims od czasu kiedy kombi zapala światła cofania,
się nie przemieścił w sposób zmieniający tą sytuację. Wykonał może i jakiś
mikro ruch, ale bez znaczenia dla sytuacji - on jest tam gdzie był w chwili
kiedy kombi zaczęło cofać.

Z kolei kombi na nieco szerszy zakres ustąpienia pierwszeństwa obejmujący
też "innemu pojazdowi lub uczestnikowi ruchu" i nawet jak się uprzemy że
Megrims nie włączył się jeszcze do ruchu, to nadal był "innym pojazdem".

Nawet jak uprzemy, się że Megrims dopiero włączał się do ruchu i w chwili
kiedy kombi zaczęło cofać, nabył nowy obowiązek ustąpienia mu
pierwszeństwa, to z definicji wynika że jest to "powstrzymanie się od
ruchu". Bardziej powstrzymać się od ruchu już Megrims nie mógł w czasie
między tym kiedy kombi zaczęło cofać, a w niego walnęło.
Nie da się więc powiedzieć że "ruch Megrimsa zmusiłby kierowcę kombi do
zmiany prędkości" - co jest definicją nieustąpienia pierwszeństwa.

Nawet po najbardziej niekorzystnej dla Megrimsa linii interpretacji jest to
więc ta sama sytuacja co gdyby ktoś po zmianie światła na zielone ruszył i
walnął w inny samochód stojący na środku skrzyżowania (bo wjechał bez
możliwości zjazdu). Nie ma w takim wypadku mowy o nieustąpieniu
pierwszeństwa, bo właśnie nie da się tego podciągnąć pod definicje.

Data: 2016-11-26 22:46:24
Autor: re
Ja mam ku@#$wa pecha


Użytkownik "Tomasz Pyra"

A włączający się ma ustąpić temu, który już jest w ruchu. Oboje ruszają i
...

Oboje tu nie ruszają - Megrims od czasu kiedy kombi zapala światła cofania,
się nie przemieścił w sposób zmieniający tą sytuację. Wykonał może i jakiś
mikro ruch, ale bez znaczenia dla sytuacji - on jest tam gdzie był w chwili
kiedy kombi zaczęło cofać.
-- -
No jak nie, przypatrz się dokładnie. Jest taki moment, że wyjechał trochę i zwalnia by przepuścić. I w tym momencie tamten cofa a ten sobie rusza przed niego.

Data: 2016-11-27 23:10:26
Autor: Shrek
Ja mam ku@#$wa pecha
W dniu 20.11.2016 o 21:05, Tomasz Pyra pisze:

Nie dałem rady poskładać tego całego wątku który w moim czynniku rozwaliło
paru takich co to lubią podmieniać tematy w jednym wątku, więc nie wiem czy
ktoś już nie napisał, ale:

definicja ustąpienia pierwszeństwa mówi że jest to
_powstrzymanie_się_od_ruchu_ jeżeli _ruch_ mógłby _zmusić_ innego
kierującego do _zmiany_ kierunku lub prędkości.

Megrims ma ustąpić pierwszeństwa wyjeżdżając z miejsca parkingowego i to
robi - tu następuje koniec obowiązków Megrimsa.
_Potem_ kombi któremu Megrims już ustąpił pierwszeństwa się zatrzyuje. A
gdy kombi się nie porusza, nie ma już mowy o ustępowaniu mu pierwszeństwa.

Następnie dopiero kombi zaczyna cofać, co z kolei zgodnie z art. 23 to
kombi musi ustąpić pierwszeństwa, czyli powstrzymać się się od ruchu który
mógłby zmusić Megrimsa do zmiany prędkości lub kierunku (do czego doszło).

Miło, że ktoś jeszcze tu rozsądnie myśli.

Shrek

Data: 2016-11-28 18:24:22
Autor: Mateusz Bogusz
Ja mam ku@#$wa pecha
Oczywiscie ze normalny wtedy nie byl. Minimum byl slepy. Dokladnie tak jak wyjezdzajacy. Obudzil sie na trzy milisekundy zanim dostal. Moze jakas fajna dupa szla i im oczy pizda zaszly. Dla mnie obydwaj sa winni z tym ze wyjezdzajacy bardziej. Jak bys wyjezdzal z parkingu i widzial ze ktos na Ciebie cofa. To bys jechal dalej zeby sie zatrzymac praktycznie w momencie uderzenia czy jadac drogim samochodem staral bys sie cos zrobic?

Zastanów się przez chwilę, może właśnie ograniczył straty? Jakby ruszył żeby szybko uciec i by nie zdążył? To nie dość że pewne zamiast jednego nadkola cały bok do malowania, to może by jeszcze przodem drasnął inne auto.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

Data: 2016-11-15 18:46:07
Autor: PiteR
Ja mam ku@#$wa pecha
na  ** p.m.s **  z pisze tak:

Dokładnie. Rozum nakazuje zrobić to ostrożnie bo widocznoś


Coś ten win10 szaleje :-)

Rozum nakazuje zrobić to ostrożnie bo widoczność gorsza, słupków
dużo a i psa można przejechać.
A to jeszcze parking był gdzie i ciemno i pieszy może być
wszędzie. Dla mnie ten cofający to WARIAT!

Trzeba mu przyznać, że był szybki w zmianie biegów ;)

--
Piter

Kia ma 7 lat gwarancji ale jak będzie jeździć po 29 latach?

Ja mam ku@#$wa pecha

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona