Data: 2012-12-15 21:47:05 | |
Autor: V | |
Ja sie nie znam | |
At 13 Dec 2012 15:29:33 +0100 Pawel O'Pajak wrote:
tygodnie pozniej okazuje sie, ze LOT jest na krawedzi upadku. Nie przez zakup, ino przez przerost zatrudnienia.praktycznie zadnej. Kolej raczej konkurencja nie jest. Czy przewozy lotnicze to ogolnie tak kiepski biznes, czy dobry, jak sie umie zarzadzac, czy moze wszystko w gospodarce ledwie zyje, to i latanie zdycha? A wracajac do LOTu, to czy nikt tam nie byl w stanie przewidziec jaksie sprawa rozwinie i czy zakup 787 to gwozdz do trumny, czy wrecz przeciwnie - szansa na odbicie sie od dna?
lot to prawdopodobnie polityczna i skostniala, panstwowa struktura organizacyjna. zadnej restrukturyzacji, zadnego agresywnego modelu biznesowego. trudno powiedziec czy winny jest prezes i jego bledne decyzje, czy wrecz ich zaniechanie z jego strony. tam niestety sa zwiazki zawodowe i nawet jeslibys wszedl i chcial zrobic 'polke z przytupem', to za chwile masz tel. od pracodawcy :D wez np. poczte polska, praktycznie nie ma organizacyjnej i biznesowej roznicy z lot. ten sam brak efektywnosci. poczta chce sie teraz ratowac swoim bankiem, zatem jest dalej niz lot. jesli sie im uda, to bank pomoze w przetrwaniu kosztownych (odprawy) i trudnych chwil restrukturyzacji. nie wiemy jednak czy sie uda ten eksperyment, bo na okienka pocztowe ma apetyt pko bp, na razie poczta odmowila sprzedazy pocztowego, zobaczymy jak na to zareaguje -wspolny przeciez, wlasciciel :) V. |
|