Data: 2014-02-22 22:27:53 | |
Autor: Habeck Colibretto | |
Jack Strong | |
http://www.imdb.com/title/tt2785288/combined
http://www.filmweb.pl/film/Jack+Strong-2014-673946 Pewnie Amerykanie zrobiliby lepiej, cukierkowiej i sensacyjniej jednocześnie, ale ta nasza wschodnia surowość (bieda w sumie) w realizacji filmu dobrze wypadła. Pasikowski to dobry fachman jak zabiera się za sensacje bez psychologizowania jak w fatalnym Pokłosiu. Naprawdę dobry kawałek politycznej fikszyn bazującej na faktach. Trzyma w napięciu, zagrany przez wszystkich na poziomie, charakteryzacja niczego sobie, scenariusz zaczynający się od trzęsienia ziemi, a potem napięcie rośnie. 7/10 Spokojnie można iść do kina studyjnego jak bilety w granicach 20zł. Za 33 to bym się zastanawiał. :) Jedyne do czego można się przyczepić to muzyka. Psuła mi cholernie odbiór. Jakby Duszyński się silił na Lorenca z Psów i efekt był fatalny. Za muzykę odjąłbym 1 punkt, ale na szczęście i z tą muzyką film się broni. -- Pozdrawiam, *Habeck* /Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/ - Schutzbach |
|
Data: 2014-02-23 08:41:10 | |
Autor: Qrczak | |
Jack Strong | |
Dnia 2014-02-22 22:27, obywatel Habeck Colibretto uprzejmie donosi:
http://www.imdb.com/title/tt2785288/combined Biorąc pod uwagę czas oglądania, to i tak się nie przepłaci. Jedyne do czego można się przyczepić to muzyka. Psuła mi cholernie odbiór. Ciekawe. W ogóle nie zauważyłam. Q |
|
Data: 2014-02-23 11:48:53 | |
Autor: Habeck Colibretto | |
Jack Strong | |
Dnia 23.02.2014, o godzinie 08.41.10, na pl.rec.film, Qrczak napisał(a):
http://www.imdb.com/title/tt2785288/combinedBiorąc pod uwagę czas oglądania, to i tak się nie przepłaci. W jakim sensie? Jedyne do czego można się przyczepić to muzyka. Psuła mi cholernie odbiór.Ciekawe. W ogóle nie zauważyłam. Muzyki, czy że się broni? -- Pozdrawiam, *Habeck* /Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/ - Schutzbach |
|
Data: 2014-02-23 11:56:30 | |
Autor: Qrczak | |
Jack Strong | |
Dnia 2014-02-23 11:48, obywatel Habeck Colibretto uprzejmie donosi:
Dnia 23.02.2014, o godzinie 08.41.10, na pl.rec.film, Qrczak napisał(a): Już napisałam. Jedyne do czego można się przyczepić to muzyka. Psuła mi cholernie odbiór.Ciekawe. W ogóle nie zauważyłam. Muzyki. Po tygodniu film mogę podsumować krótko: było - minęło - nic nie zostało. Po tym (zjechanym) Pokłosiu przynajmniej było wrażenie niesmaku. Q |
|
Data: 2014-02-23 14:26:58 | |
Autor: Habeck Colibretto | |
Jack Strong | |
Dnia 23.02.2014, o godzinie 11.56.30, na pl.rec.film, Qrczak napisał(a):
Dnia 2014-02-23 11:48, obywatel Habeck Colibretto uprzejmie donosi: ? Muzyki.Muzyki, czy że się broni?Jedyne do czego można się przyczepić to muzyka. Psuła mi cholernie odbiór.Ciekawe. W ogóle nie zauważyłam. Okej. Po tygodniu film mogę podsumować krótko: było - minęło - nic nie zostało. No to mi jeszcze zostało 6 dni. Po tym (zjechanym) Pokłosiu przynajmniej było wrażenie niesmaku. Czyżbyś wolała wrażenie niesmaku niż brak wrażenia? -- Pozdrawiam, *Habeck* /Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/ - Schutzbach |
|
Data: 2014-02-23 17:23:19 | |
Autor: Qrczak | |
Jack Strong | |
Dnia 2014-02-23 14:26, obywatel Habeck Colibretto uprzejmie donosi:
Dnia 23.02.2014, o godzinie 11.56.30, na pl.rec.film, Qrczak napisał(a): W obecnej chwili nie pamiętam kiedy i czy na pewno tutaj. Generalnie zauważam ciasną analogię między cenami w kinie a długością filmów. Oba rosną niezależnie od jakości. Muzyki.Muzyki, czy że się broni?Jedyne do czego można się przyczepić to muzyka. Psuła mi cholernie odbiór.Ciekawe. W ogóle nie zauważyłam. A Ty wolisz zamiast czegoś czegokolwiek brak? Q |
|
Data: 2014-02-23 20:48:25 | |
Autor: Habeck Colibretto | |
Jack Strong | |
Dnia 23.02.2014, o godzinie 17.23.19, na pl.rec.film, Qrczak napisał(a):
W obecnej chwili nie pamiętam kiedy i czy na pewno tutaj.Już napisałam.? Śledzę tutaj wszystko co piszesz... :) Generalnie zauważam ciasną analogię między cenami w kinie a długością filmów. Oba rosną niezależnie od jakości. Na szczęście są tanie wtorki, środy, czwartki... A Ty wolisz zamiast czegoś czegokolwiek brak?Po tym (zjechanym) Pokłosiu przynajmniej było wrażenie niesmaku.Czyżbyś wolała wrażenie niesmaku niż brak wrażenia? Wolę Ciebie oczywiście. :) -- Pozdrawiam, *Habeck* /Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/ - Schutzbach |
|
Data: 2014-05-06 03:46:40 | |
Autor: Titus Atomicus | |
Jack Strong | |
In article <ma74lw04db57.dlg@habeck.pl>,
Habeck Colibretto <habeck@NOSPAM.gazeta.pl> wrote: http://www.imdb.com/title/tt2785288/combinedOK, poszedlem za 8 (Luna, WAW). Za Pasikowskim nie przepadam, choc doceniam ze to, jak napisales, dobry fachman i po twojej recenzji spodziewalem dobrego political-fiction. A tu film imho taki sobie. Jako sensacyjny czy thriller za malo sensacyjny, jako film historyczno-ilustrujacy za malo historyczny. Synowie, zwlaszcza najmlodsi - malo przekonywujacy... No i to chyba jakis niskobudzetowy film byl (polowa tego, co slynny klip prounijny), co widac w scenach ktore budzetu wymagaja (chocby ten poscig samochodowy po Zoliborzu). Na plus w miare niezle oddane realia (choc to akurat latwe bylo), kilka niezlych scen, zwlaszcza z udzialem marszalka Kulikowa (ale troche i wyjatkowo slabych). 4-5/10 Moze Amerykanie zrobia kiedys remake. -- TA |
|
Data: 2014-05-06 18:00:59 | |
Autor: Habeck Colibretto | |
Jack Strong | |
Dnia 06.05.2014, o godzinie 03.46.40, na pl.rec.film,
Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world napisał(a): In article <ma74lw04db57.dlg@habeck.pl>, Cóż... ja trochę tak na tle polskiego badziwia oceniałem. A już w porównaniu do Pokłosia to wybitny film jest. Może po czasie rzeczywiście 7/10 to lekka przesada była, ale poniżej 6 to mu nie ujmę. Jako sensacyjny czy thriller za malo sensacyjny, jako film historyczno-ilustrujacy za malo historyczny. Ja wiem. Jak na sensację to miał wszytko co potrzeba a nawet więcej niż niejeden kasowy amerykański hit. Różnica taka, że ten film był po prostu bardziej kameralny - budżet niestety ma znaczenie. Synowie, zwlaszcza najmlodsi - malo przekonywujacy... Jakoś nie zauważyłem. No i to chyba jakis niskobudzetowy film byl (polowa tego, co slynny klip prounijny), co widac w scenach ktore budzetu wymagaja (chocby ten poscig samochodowy po Zoliborzu). Pościg jak pościg. Do Francuskiego łącznika to mu daleko, ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma. :) Na plus w miare niezle oddane realia (choc to akurat latwe bylo), kilka niezlych scen, zwlaszcza z udzialem marszalka Kulikowa (ale troche i wyjatkowo slabych). Może... -- Pozdrawiam, *Habeck* /Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/ - Schutzbach |
|
Data: 2014-05-06 18:38:47 | |
Autor: Titus Atomicus | |
Jack Strong | |
In article <1xn0j7xmnqcrc.dlg@habeck.pl>,
Habeck Colibretto <habeck@NOSPAM.gazeta.pl> wrote: Dnia 06.05.2014, o godzinie 03.46.40, na pl.rec.film, Ja mam inne zdanie - historia jest rzeczywiscie sensacyjna, ale sfilmowane tak sobie. No, jakos sztuczni dla mnie. Podobnie, jak dialogi Kukinskiego z zona. No, wlasnie z 'Francuskim lacznikiem' chcialem porownac. I z 'Bullitem' Tymczasem mi to bardziej 'o7 zglos sie' i redaktora Maja przypominalo. -- TA |
|