Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.nurkowanie   »   Jacuś "prosił" to wreszcie Jacuś dostaje.

Jacuś "prosił" to wreszcie Jacuś dostaje.

Data: 2012-02-02 07:44:21
Autor:
Jacuś "prosił" to wreszcie Jacuś dostaje.
1 część

W aktualnym numerze Nuras-Info jest pierwsza część materiału pokazującego jak oblicza się dekompresję. Jest pokazany każdy krok. Zawiedzionych miłośników chały dekompresyjnej NOF zachęcam do przeczytania tej i kolejnych części.
Wnioski są naprawdę ciekawe.

Tą część można dedykować Jackowi Biernackiemu wreszcie może się nauczyć jak oblicza się dekompresję. Jak pokazało życie umie tylko bluzgać.

"
jacekplacek Wyświetl profil Więcej opcji 28 Lip 2010, 11:34 <demolant.WYT...@gazeta.pl> napisał(a):
Właśnie ilorazy ciśnień mają sens, bo ilości inertu rozpuszczone są proporcjonalne do ciśnień.

czarnecki, jesteś idiotą, jesteś kompletnym imbecylem. Miałem się tu nie odzywać, ale już nie wytrzymałem. Po cholerę zabierasz tu głos nie znając tak podstawowych rzeczy, jak "od czego zależy ilość rozpuszczonych w tkankach gazów". Facet, to są kompletne podstawy.
Wiesz zbyt długo uciekasz od odpowiedzi, żebym czekał dalej.

A kogo to głupku interesuje, na co ty czekasz lub nie czekasz. Bełkotaj dalej sam ze sobą na forum in_fora a tu się nie odzywaj. In_for ciebie podziwia, szanuje - tam jest właściwe dla ciebie miejsce.
Tak nie odpowiedzialnie wpisałeś zalecenie wyjścia z 1,6 ata w 0,4 ata że kurewstwem moralnym jest uciekanie od wskazania źródeł.

Gdzie głąbie wyczytałeś takie "zalecenie"? Jest metoda i na podstawie ogólnie dostępnych i ogólnie przyjętych modeli pokazane zakończenie dekompresji. Nie ma żadnych "zaleceń". Nigdzie nie widzę, żeby ktoś komuś cokolwiek "zalecał". Chcesz, to sobie nurkuj na wróżbach z kart - twoja sprawa, ale najpierw zacznij wogóle nurkować a nie tylko świecić zasranymi majtami. A przede wszystkim, skończ idioto zasrywać forum nurkowe swoimi psychozami na punkcie kilku ludzi, którzy jak większość mają cię za niezrównoważone gówno. .... "

Po takiej popisuwie Instruktor TDI/SDI Jacek Biernacki nie umie nic w dekompresji obliczyć, prawdziwe jaja, doskonała ocena ile warte są współczesne plastiki.
W tym jeden robiony u Pawła Poręby tępiciela sprzedawców plastików, a kursanci nie radzą sobie w liczeniu przesyceń. Są nafaszerowani pseudo wiedzą.

To teraz chłopaczku możesz się nauczyć, tu jest pokazane wszystko na tacy.
http://www.krab.agh.edu.pl/forum/viewtopic.php?f=2&t=2849

pozdrawiam rc
ps Jacuś gdybyś tak zawzięcie nie reklamował gówna dekompresyjnego NOF nikt by się nie przyjrzał, jaka to bzdura dla idiotów.

--


Data: 2012-02-02 10:50:46
Autor: jacekplacek
  <demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał(a):
1 część

W aktualnym numerze Nuras-Info jest pierwsza część materiału pokazującego
jak
oblicza się dekompresję. Jest pokazany każdy krok. Zawiedzionych miłośników chały dekompresyjnej NOF zachęcam do przeczytania tej i kolejnych części.
Wnioski są naprawdę ciekawe.

Tą część można dedykować Jackowi Biernackiemu wreszcie może się nauczyć jak oblicza się dekompresję. Jak pokazało życie umie tylko bluzgać.


Czy umiem liczyć dekompresję, czy najlepiej się przekonać na podstawie nurkowań dekompresyjnych jakie wykonałem i wykonuję: liczę je sobie sam. To, że nie mam zamiaru wdawać się z Tobą polemikę, zawdzięczasz wyłącznie swojemu chamstwu i ciężko zapracowanej pozycji trolla-psychopaty. Co do artykułu. Jego autor Jacek Zachara nie odróżnia metod od modeli i zakłada, że jakaśtam wzięta z sufitu metoda jest modele - przykre. Dodatkow przykre jest, że człowiek biorący się za MATEMATYCZNĄ ANALIZĘ MODELI DEKOMPRESYJNYCH przyznaje na innym forum - więc już w dużo mniejszym gronie niż czytelnicy nuras.info - że JEST ZA SŁABY by takiej analizy dokonać a w artykule zajmuje się zupełnie czym innym niż napisał w tytule... Dla mnie rodzi to wątpliwość, czy wogóle wie o czym pisze. Zapowiadało się ciekawie a wyszło jak zwykle.
http://forum-nuras.com/viewtopic.php?t=27891 --


Data: 2012-02-02 12:23:48
Autor:
Jak zwykle nic merytorycznego Jacek Biernacki nie powie
 jacekplacek <jacekiala.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a): 
Czy umiem liczyć dekompresję, czy najlepiej się przekonać na podstawie nurkowań dekompresyjnych jakie wykonałem i wykonuję: liczę je sobie sam.

Jacku Biernacki nie umiesz obliczyć, umiesz skorzystać z decoplanera i NOF. To niestety nie jest obliczaniem przesyceń. Zwłaszcza że sam chciałeś i poległeś na własnym temacie.

Co do artykułu. Jego autor Jacek Zachara nie odróżnia metod od modeli i zakłada, że jakaśtam wzięta z sufitu metoda jest modele - przykre. Dodatkow przykre jest, że człowiek biorący się za MATEMATYCZNĄ ANALIZĘ MODELI DEKOMPRESYJNYCH przyznaje na innym forum - więc już w dużo mniejszym gronie niż czytelnicy nuras.info - że JEST ZA SŁABY by takiej analizy dokonać a w artykule zajmuje się zupełnie czym innym niż napisał w tytule... Dla mnie rodzi to wątpliwość, czy wogóle wie o czym pisze. Zapowiadało się ciekawie a wyszło jak zwykle.
http://forum-nuras.com/viewtopic.php?t=27891

Znowu Jacek Biernacki ocenia świat według siebie. Porównanie jednej dekompresji według innej o znanym modelu, jest dobrą metodą oceny.
Dodatkowo znam wstępną recenzję tego materiału, do pewnego periodyku o wyższym statusie niż Nuras-Info.

Zostaje obliczona wartość przesyceń w poszczególnych przedziałach, dodatkowo jest pokazana dekompresja tlenowa, która nie musi się odbywać głęboko, skoro rozłożona na 3 i 6 m daje taki sam efekt, w tym samym czasie. Tylko trzeba tekst napisany rozumieć.
Niestety tą umiejętnością się nie odznaczasz.
Dalsze ciekawe wnioski w dalszych częściach.

To, że nie mam zamiaru wdawać się z Tobą polemikę, zawdzięczasz wyłącznie
swojemu
chamstwu i ciężko zapracowanej pozycji trolla-psychopaty.

Gdybyś wiedział jak się pisze polemiki, to nie użył byś takich określeń one Tobie wystawiają cenzurkę. Zwłaszcza że w temacie Re: Możliwości Doboru Dekompresji dla Aparatu Nurkowego typu Crabe
zachowujesz się zgodnie z metodami trolla, bez sensu aby się doczepić.
Dodatkowo zupełnie nie orientowałeś się co jest grane gdy otrzymywałeś na tacy obliczenia przesyceń w dekompresji, bo tego nie znasz zupełnie.
W książce którą dostałem "Możliwości Doboru Dekompresji dla Aparatu Nurkowego typu Crabe" jest taki przykład, który kiedyś dostałem na kolokwium.
Oblicz sumę wyrażenia do nieskończoności sin(x)+sin(2x)+sin(3x)+..... =?
Jak zwykle nie dasz sobie rady. Dlatego Twoje zapewnienia są nic nie warte.

pozdrawiam rc --


Data: 2012-02-02 16:18:43
Autor:
 jacekplacek <jacekiala.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):
Czy umiem liczyć dekompresję, czy najlepiej się przekonać na podstawie nurkowań dekompresyjnych jakie wykonałem i wykonuję: liczę je sobie sam. To, że nie mam zamiaru wdawać się z Tobą polemikę, zawdzięczasz wyłącznie swojemu chamstwu i ciężko zapracowanej pozycji trolla-psychopaty. Co do artykułu. Jego autor Jacek Zachara nie odróżnia metod od modeli i zakłada, że jakaśtam wzięta z sufitu metoda jest modele - przykre. Dodatkow przykre jest, że człowiek biorący się za MATEMATYCZNĄ ANALIZĘ MODELI DEKOMPRESYJNYCH przyznaje na innym forum - więc już w dużo mniejszym gronie niż czytelnicy nuras.info - że JEST ZA SŁABY by takiej analizy dokonać a w artykule zajmuje się zupełnie czym innym niż napisał w tytule... Dla mnie rodzi to wątpliwość, czy wogóle wie o czym pisze. Zapowiadało się ciekawie a wyszło jak zwykle.
http://forum-nuras.com/viewtopic.php?t=27891

Oj myślałem ze jesteś bardziej inteligentny ale się myliłem.
Ty nie potrafisz liczyć dekompresji tylko małpować to co program Ci pokaże i
tyle. Więc proszę nie myl wykonywania dekompresji wg zadanego run time co
każdy potrafi od ilościowej analizy przesyceń po wykonanej dekompresji.
Jakbyś uważnie czytał mój tekst a nie między wierszami to już na wstępie
napisałem że: "Na wstępie chciałbym zaznaczyć że będzie to tylko analiza
polegająca na ilościowym sprawdzeniu przesyceń w tkankach po wykonanej
dekompresji w odniesieniu do proponowanych przez Workmana/Bűhlmanna max.
przesyceń powierzchniowych M(o)" i poniżej że: "chciałbym dokonać analizy
porównawczej pewnego cytowanego w literaturze nurkowania a mianowicie
nurkowania na gł. 40m z czasem dennym 50&#8217;" i jeszcze dalej że: "Analiza będzie
obejmować kolejno wyliczenie i porównanie końcowych przesyceń w  modelu
tkankowym, NOF, Deco Planner i HL Planner"
Więc jak z tego widać ja nie badam podstaw działania ww modeli dekompresyjnych
bo nie dysponuje dokumentacją ani wystarczająca wiedzą umożliwiającą takie
badanie, sprawdzam tylko za pomocą równań nasycania/odsycania końcowe
nasycenia tkanek po wykonanych profilach dekompresyjnych wygenerowanych przez
ww programy lub inne metody obliczania dekompresji.
Czy to do Ciebie dociera czy nie ?
Bo jeśli nie to dalsza dyskusja z Tobą nie ma sensu.
I w odróżnieniu od Ciebie ja wiem o czym piszę lecz ubolewam że Ty tego nie
rozumiesz.
Próbując bezpodstawnie podważyć to co napisałem w moim artykule wystawiasz
sobie świadectwo własnej niewiedzy.
Jeśli się mylę co do tego osadu to proszę wyprowadź mnie z błędu podając
merytoryczne błędy, które popełniłem w mojej analizie.
Ale nie czepiaj się słówek tylko weź pod lupę to co wyliczyłem i wtedy wydawaj
opinie.
Możliwe że popełniłem jakieś błędy w obliczeniach więc jeśli je znajdziesz to
chylę głowę
Pozdrawiam Jacek

--


Data: 2012-02-02 20:32:59
Autor:
Agresywny prymitywny troll Jacek Biernacki
  <jackdiver.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a): 
Oj myślałem ze jesteś bardziej inteligentny ale się myliłem.

Jacek Biernacki inteligentem nie jest, słowa pisanego nie rozumie. Posługuje się sloganami. A to mordercze pianki, innym razem absolutnie bezpieczny balast integralny, czy jedynie słuszna konfiguracja, chwilę później uczy SM. Bo nie miał o tym wiedzy 5 lat temu. Naprawdę to gość który efektywnie zaczął kilka lat temu. Trzy lata temu na FN nie wiedział jak tlen przyspiesza dekompresję ("TomM" również tego nie wiedział, "Waldo" również, to prawdziwe jaja).

Ty nie potrafisz liczyć dekompresji tylko małpować to co program Ci pokaże i
tyle. Więc proszę nie myl wykonywania dekompresji wg zadanego run time co
każdy potrafi od ilościowej analizy przesyceń po wykonanej dekompresji.

Już dostawał materiały z obliczania dekompresji, w których były przesycenia tkanek ale nic z tego nie rozumie. Jest nafaszerowany NOF regułkami które jak wiesz nie mają pokrycia w faktach w znakomitej większości.

Jakbyś uważnie czytał mój tekst a nie między wierszami to już na wstępie
napisałem że: "Na wstępie chciałbym zaznaczyć że będzie to tylko analiza
polegająca na ilościowym sprawdzeniu przesyceń w tkankach po wykonanej
dekompresji w odniesieniu do proponowanych przez Workmana/Bűhlmanna max.
przesyceń powierzchniowych M(o)" i poniżej że: "chciałbym dokonać analizy
porównawczej pewnego cytowanego w literaturze nurkowania a mianowicie
nurkowania na gł. 40m z czasem dennym 50&#8217;" i jeszcze dalej że: "Analiza b
ędzie
obejmować kolejno wyliczenie i porównanie końcowych przesyceń w  modelu
tkankowym, NOF, Deco Planner i HL Planner"
Więc jak z tego widać ja nie badam podstaw działania ww modeli
dekompresyjnych
bo nie dysponuje dokumentacją ani wystarczająca wiedzą umożliwiającą takie
badanie, sprawdzam tylko za pomocą równań nasycania/odsycania końcowe
nasycenia tkanek po wykonanych profilach dekompresyjnych wygenerowanych
przez
ww programy lub inne metody obliczania dekompresji.
Czy to do Ciebie dociera czy nie ?
Bo jeśli nie to dalsza dyskusja z Tobą nie ma sensu.

Mówisz zbyt skomplikowanym językiem, Jacek Biernacki nie rozumie Twojego tekstu.
Jeżeli profesor Komandor Ryszard Kłos w PHR porównuje model statystyczny dekompresyjny i inne modele, to wymienia również porównanie jakie zrobiłeś. Dlatego daruj sobie tłumaczenie człowiekowi marnemu, który posługuje się kłamstwem i oszczerstwami. To klasyka działań Jacka Biernackiego. Dodatkowo jest koszmarnie głupi, jego IT mówi wprost że to poziom "zdejmij maskę, załóż maskę".

I w odróżnieniu od Ciebie ja wiem o czym piszę lecz ubolewam że Ty tego nie
rozumiesz.
Próbując bezpodstawnie podważyć to co napisałem w moim artykule wystawiasz
sobie świadectwo własnej niewiedzy.

Typowy produkt Pawła Poręby nafaszerowany prostackimi regułkami, naprawdę poza nimi nie rozumie nic.

Jeśli się mylę co do tego osadu to proszę wyprowadź mnie z błędu podając
merytoryczne błędy, które popełniłem w mojej analizie.
Ale nie czepiaj się słówek tylko weź pod lupę to co wyliczyłem i wtedy
wydawaj
opinie.
Możliwe że popełniłem jakieś błędy w obliczeniach więc jeśli je znajdziesz
to
chylę głowę

Głowy pochylał nie będziesz, będzie ujadał, staniesz się jego wrogiem śmiertelnym. Tylko że ani ja ani ty się nie przejmujemy takim zerem.
Agresywnym prymitywnym trollem, Jackiem Biernackim instruktorem TDI/SDI.
Nie sądzisz że to kapitalna wizytówka, instruktor nurkowania bez umiejętności obliczenia dekompresji w 21 wieku. Żenada na całego.

pozdrawiam rc

--


Data: 2012-02-03 08:20:39
Autor:
odpowiedzi do niektórych wpisów z FN cz 1
 jacekplacek <jacekiala.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):
http://forum-nuras.com/viewtopic.php?t=27891

"jacekplacek  Stopień: Adv Ean
Kraj:


Dołączył: 31 Maj 2011
Posty: 1603
Skąd: Chorzów
 Wysłany: Wczoraj 23:13         -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
--
 jackdiver napisał/a: Analiza była robiona na przykładzie zaczerpniętym z książki Pawła
Poręby "Nurkowanie Techniczne" str 270, przykład 21  Super. To teraz napisz jaki model dekompresyjny reprezentuje, z jakim ten
przykład porównujesz i dlaczego uważasz go za reprezentatywny. W końcu
robisz analizę matematyczną MODELI! a nie czy jakaś tam metoda oparta na
czymś tam do czegoś tam pasuje. Odważniej Jacku, bo to bardzo
interesujący temat. No i szkoda, że w artykule nie była ani słowa co z
czym i dlaczego. Ostatnio zmieniony przez jacekplacek Wczoraj 23:13, w całości zmieniany 1
raz"    Jacku Biernacki, to napisał jasno Paweł Poręba w NOF, tym z morderczą dekompresją wisi toto na jego stronie.
Dla przypomnienia NOF wywodzi się z modeli dekompresyjnych o stałej wartości ciśnienia przesycenia. ALE tem ma stałą wartość przesycenia we wszystkich przedziałach to osobisty wkład w paranoję dekompresyjną Pawła Poręby.
W uznawanych i stosowanych modelach wartości Mo maleją dla coraz wyższych przedziałów. U Pawła niestety NIE.
Jak byś "dziubasku" nie zauważył to pierwsza część, już oceniasz skoro nie znasz reszty.
Jeszcze drobiazg jak "Żabierek" ze mną rozmawiał to posty zmieniał do 8 razy, nawet w te klocki jesteś cienias.

"jacekplacek  Stopień: Adv Ean
Kraj:


Dołączył: 31 Maj 2011
Posty: 1603
Skąd: Chorzów
 Wysłany: Dzisiaj 9:29         -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
--
 jackdiver napisał/a: Porównanie więc profilu tego samego nurkowania czterema różnymi ale
znanymi metodami wydało mi się jak najbardziej interesujące. Jasne. Tylko w tytule artykułu oświadczasz, że zajmiesz się
matematyczną analizą wybranych modeli dekompresyjnych a nie jak i czy
jakaśtam metoda do wybranego modelu pasuje. Jak dla mnie, w pierwszym z -
jak mniemam serii artykułów - powinien znaleźć się opis jakie modele
dekompresyjne powstały w sensie historycznym z rysem tła ich powstania,
jakie upadły i dlaczego, jakie się uchowały i dlaczego i zostaną
poddane analizie, dlaczego te. Natomiast w treści artykułu znajdujemy
kompletnie sprzeczną z tytułem treść, mało zrozumiałe dla laika
wyliczenia, autorytatywnie przyjętą zupełnie nie reprezentatywną
metodę, praktycznie wziętą z sufitu - bo podania źródła i przyczyny
brak. Jak dla mnie, brak tez wizualizacji wyliczeń w postaci graficznej
analizy zgodności: - Twoich wyliczeń manualnych - wyliczeń programami komputerowymi - wyliczeń opartych o NOF(a dodatku ukryłeś metodę nie podając jej w
tekście) Nie znalazłem też przyczyn, dla jakich manualnie sprawdzasz
prawidłowość działania algorytmów użytych w ogólnie uznanych
metodach liczenia dekompresji, czyli: - GUE Deco Planner - HL Planner i raczkujący na polskim (i prawdopodobnie nie znanym na światowym) rynku
NOF. Również same założenia przyjęte dla dokonania porównań są
mało spójne. NOF - o ile się nie mylę - odpowiada w przybliżeniu GF
30/80, RD GUE GF 20/80 a Ty ni stąd ni zowąd liczysz GF 20/70 - dlaczego
tak? Także wynikające stąd wnioski należy uznać za całkowicie
błędne - i jest to jedyna ocena na jaką zasługują. Dodatkowo, sumując
czasy dekompresji popełniasz kolejny błąd i na jego podstawie wyciągasz
kolejne błędne wnioski. W NOF czas dekompresji jest liczony jest dla
gazów deko i do całego czasu dekompresji doliczany jest czas przerw na
gazie plecowym - przepisując z książki Pawła Poręby nieświadomie
uwzględniłeś ten fakt(mam nadzieję, że wiesz dlaczego i po co są te
przerwy). Tyle, że nie wynikają one z samej metody liczenia wg. NOF a są
dodane na innych zasadach. Natomiast w pozostałych metodach, już tej
przerwy na gazie plecowym nie uwzględniasz - warto uzasadnić dlaczego - a
to właśnie ona generuje Ci gro różnicy w całkowitym czasie
dekompresji. Te fakty wzbudzają moje dość poważne wątpliwości co do
Twojej znajomości metod(bo nie modeli) jakie poddajesz swojej analizie.
Mógłbyś wyjaśnić te wątpliwości?"  Bardzxo ładne przyznanie się instruktora Jacka Biernackiego że jest " mało zrozumiałe dla laika wyliczenia," To Prawda Jacusiu nic z tego nie rozumiałeś i nadal nie rozumiesz. Patrzysz jak "ciele na malowane wrota żeźni".
To podstawy których nie znasz zupełnie, dla mnie nic nowego.
"Dodatkowo, sumując czasy dekompresji popełniasz kolejny błąd i na jego podstawie wyciągasz kolejne błędne wnioski." Akurat Jacku Biernacki instruktorze w TDI?SDI jest taka własność dekompresji tlenowej i tylko tlenowej, że można ją wykonać głębiej zyskując większe zatrucie tlenem i również płycej część narażając mniej OUN.
Tylko drobiazg już o tym mówiłem znowu nie zrozumiałeś nic, Nie światczy to dobrze o Twoim stanie umysłu i kojarzenia, o pamięci nie wspominając.
Celowo zapominasz czy starasz się ukryć bzdury z NOF tam czas jest dowolnie żonglowany między przystankami. Esowanie i rozkład arytmetyczny to wykwity idiotyzmów.
Które tak skutecznie zapamiętałeś bez zrozumienia.

"Yavox  Stopień: P2
Kraj:


Wiek: 36 Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 614
Skąd: Warszawa / Józefów
 Wysłany: Dzisiaj 13:02         -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
--
 Jacek, wyluzuj. Jak znam zycie to wyjdzie, ze NOF wygeneruje jakies
nieakceptowalne przesycenie w ktorejs tkance i wtedy bedziesz musial
zainterweniowac na pl.rec.nurkowanie, wiec oszczedzaj argumenty i zbieraj
sily"    Wiesz co to są jajaj ? Te informacje już podałem. Czytając pewne tematy na sekcie można wprost odczytać główne wnioski.

pozdrawiam rc --


Data: 2012-02-03 08:33:36
Autor:
odpowiedzi do niektórych wpisów z FN cz 2
  <demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał(a): "jacekplacek  Stopień: Adv Ean
Kraj:


Dołączył: 31 Maj 2011
Posty: 1603
Skąd: Chorzów
 Wysłany: Dzisiaj 13:41         -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
--
 waterman napisał/a: Ja Ciebie Jacku jako autora artykułu prosiłem o wyjaśnienie w jakiej
federacji nieprzytomnemu nurkowi pod wodą wkładamy do ust automat
oddechowy, przy akcji ratowniczej..... Tak, pisząc jednocześnie, że w żadnej Tobie znanej. Ale to nie na
temat. Yavox napisał/a: Jacek, wyluzuj. Jak znam zycie to wyjdzie, ze NOF wygeneruje jakies
nieakceptowalne przesycenie w ktorejs tkance i wtedy bedziesz musial
zainterweniowac na pl.rec.nurkowanie, wiec oszczedzaj argumenty i zbieraj
sily    Yavox, może Ty wyluzuj? Masz ostatnio dni na głupawe wstawki? Niby
dlaczego miałbym interweniować, jak ktoś wykaże wadliwość jakiejś
metody? Będzie to wyłącznie dla dobra nurków. Jak chodzi o NOF, Poręba
sam prosił o takie analizy i wskazanie błędów. Tylko co to ma do
rzeczy? Zachara tytułem obiecuje, że w treści będą ciekawe rzeczy a
okazuje się, że nie tylko jest co innego, ale autor przyznaje, że nie
zna się na tym co miałoby tytułowo być... Yavox, czytaj ze
zrozumieniem, bo widzę ani artykułu nie zrozumiałeś, ani tym bardziej
tego o czym ja piszę i do czego mam wątpliwości. Proponuję: czytaj
dalej a nie wpierniczaj się z nic nie wnoszącymi, głupawymi uwagami." To czysty Kabaret Jacek Biernacki idzie w ślady Pawła Porębi i pisze tekst kabaretowy.
Dostałeś porównanie ratio i czasu dekompresji tlenowej i nic nie zrozumieliście.
Nie ma związku czasu dennego i czasu dekompresji tlenowej. NOF i RD nie mają podstaw fizycznych, amen, koniec, kropka.

Jak byś rozumiał równania które pisałem, to umiał byś to obliczyć.
To że Ty tego nie umiesz, to normalka. Że Paweł Poręba tego nie przeliczył to czysta paranoja i wiara w bycie "guru" nurkowania na Bałtyku.
Paweł prosił o porównania obliczeniowe, te są niezmiennicze względem metod obliczeniowych, czy to na kalkulatorze graficznym, w Exelu czy bardziej obudowanych platwormach zwanych dekoplanery.
Wracając do podstaw to sięgnij do książki "Możliwości Doboru Dekompresji dla Aparatu Nurkowego typu Crabe" Ryszard Kłos. str 35. To fundamenty modeli dekompresyjnych w których jest również NOF. Niestety ilość idiotyzmów w NOF przekracza granice przyzwoitości naukowej (nic nie przebadane wszystko na pałę). Jedynym elementem NOF który ma rację bytu, to ograniczenie początkowych przesyceń tyle że autorem takiej koncepcji był Hills 1966r. Czyli jeszcze przed urodzeniem Pawła Poręby. Więcej będzie w dalszych częściach o porównaniach, poczekasz to się dowiesz. Nie masz statusu zaufania, takiego żeby poznać materiał przed publikacją. Ani ze strony redakcji, ani autora.

pozdrawiam rc

--


Data: 2012-02-03 12:05:08
Autor: Yavox
odpowiedzi do niektórych wpisów z FN cz 2
Yavox napisał/a: Jacek, wyluzuj. Jak znam zycie to wyjdzie, ze NOF wygeneruje jakies
nieakceptowalne przesycenie w ktorejs tkance [...]

Czy mógłbym prosić o nie mieszanie mnie i mojej dyskusji z innych forów do
tego wątku? Bardzo ale to bardzo serdecznie proszę.

Adam


--


Data: 2012-02-03 12:37:31
Autor:
odpowiedzi do niektórych wpisów z FN cz 2
 Yavox <yavox-2@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał(a):
> Yavox napisał/a: > Jacek, wyluzuj. Jak znam zycie to wyjdzie, ze NOF wygeneruje jakies
> nieakceptowalne przesycenie w ktorejs tkance [...]

Czy mógłbym prosić o nie mieszanie mnie i mojej dyskusji z innych forów do
tego wątku? Bardzo ale to bardzo serdecznie proszę.

Adam

Odpowiedź na Twój post jest w poprzednim wpisie z nr 1.

"
"Yavox  Stopień: P2
Kraj:


Wiek: 36 Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 614
Skąd: Warszawa / Józefów
 Wysłany: Dzisiaj 13:02         -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
--
 Jacek, wyluzuj. Jak znam zycie to wyjdzie, ze NOF wygeneruje jakies
nieakceptowalne przesycenie w ktorejs tkance i wtedy bedziesz musial
zainterweniowac na pl.rec.nurkowanie, wiec oszczedzaj argumenty i zbieraj
sily"    Wiesz co to są jaja ? Te informacje już podałem. Czytając pewne tematy na sekcie można wprost odczytać główne wnioski.

pozdrawiam rc" W dyskusję wmieszałeś się sam, z własnej nie przymuszonej woli. Internet jest otwarty, mimo blokady mnie na IP, na FN.
Jeżeli w jakimkolwiek momencie obraziłem to przepraszam.

pozdrawiam rc




--


Data: 2012-02-06 21:02:34
Autor:
odpowiedzi do niektórych wpisów z FN cz 3
  <demolant@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał(a): "Analiza jest bardzo ciekawa ma tylko jeden wewnętrzny problem. Ona nie weryfikuje modeli w rozumieniu sprawdzenia który model jest najbezpieczniejszy dla nurka tylko weryfikuje który model jest najbardziej zgodny z użytą funkcją która wprawdzie opisuje tempo nasycania teoretycznych tkanek ale nie opisuje nasycanie czy odsycanie tkanek człowieka. Nasze tkanki nie kontaktuję się każda osobno z otoczeniem tylko kontaktują się przez siebie w pewnej kaskadzie. Na końcu wszystkie tkanki kontaktuję się z otoczeniem poprzez krew, chociaż niektóre kontaktują się w sposób mieszany np. tkanka ucha wewnętrznego kontaktująca się z krwią oraz z gazem w uchu środkowym co może czasami mieć znaczenie. Problem polega na tym że modele powstały po to aby generować jak najbezpieczniejsze profile. Zweryfikować je można tylko w badaniach na ludziach bo one nas dotyczą. Nie da się zweryfikować modelu równaniem bo to równanie nie opisuje nasyceń w człowieku. Ono też jest właściwie modelem. Modele są niedoskonałe, ale fizjolodzy nie bardzo potrafią skonstruować lepsze. Typowe przykłady słabości modeli: Żaden model nie tłumaczy dlaczego zastosowanie tabel górskich na wysokość 2400 metrów gdzie po nurkowaniu wynurzamy się do ciśnienia takiego jak w samolocie nie pozwala zastosować takiego podejścia: nurkujesz na poziomie morza ale ustawiając komputer na wysokość 2400 metrów i po wynurzeniu po prostu wsiadasz do samolotu. Czy zastosowane równanie potrafi to wyjaśnić - jeżeli nie to znaczy że nie opisuje dobrze nasyceń i odsyceń w człowieku. Nie uwzględnia gazu który jest w mikropęcherzykach. Czyli całej dynamiki powstawania choroby dekompresyjnej. Nie uwzględnia roli okienka tlenowego. Nie wyjaśni przyczyn powstawania DCSa w uchu wewnętrznym po nurkowaniach trimiksowych bo jak ma uwzględnić tak skomplikowany proces który tam może zachodzić. Czyli moim zdaniem jedyne co taka analiza daje to odpowiedź na temat: Jakie przesycenia generuje dany profil w typowo nasycających się TEORETYCZNYCH tkankach. Oczywiście po takiej analizie (bardzo ciekawej - chętnie poczytam dalej) można pokusić się o jej interpretacje ale w tedy trzeba jasno powiedzieć, o dość ulotnych podstawach takiej interpretacji. Pamiętajmy o podstawowej zasadzie teorii dekompresji. Modele są wiarygodne tylko na tyle na ile potwierdziła je realna praktyka. Jacek, czekam z ciekawością na następne teksty. MSC"

Zajrzyj na forum Krab, dowiesz się jak obliczyć dekompresję która zapewnia lot samolotem po wyjściu z wody. Jak wiesz co to jest przestrzeń metryczna i dodatkowo co to jest metryka to nagle zrozumiesz że można modelować reakcje fizjologiczne.

" Jacek Biernacki "jacekplacek"
- tytuł kompletnie oderwany od treści - liczysz model 16 tkankowy: sam go wymyśliłeś i dlaczego tak? - skąd wziąłeś wartości Mo - skąd wziąłeś przykładowy plan i dlaczego - dlaczego akurat ZH-L16b? - zakładasz, że faza gazowa jest kluczowa dla właściwej dekompresji, po czym kompletnie ją ignorujesz - dlaczego przyjmując jako referencję ZH-L16b, nakładasz na model jakikolwiek konserwatyzm? Wszak porównanie robisz do modelu a nie indywidualnych założeń To tak z grubsza, co w mojej ocenie niweczy Twoją pracę, czyniąc ją mało czytelną. A szkoda, bo pewnie się narobiłeś. Przy okazji: mając gazy deco, przepinamy się na ich MODzie, więc inne liczenie odrywa je od rzeczywistości. Aby takie przepięcie miało sens, trzeba tam(na MODzie) też trochę pooddychać."

Jacku Biernacki model 16 tkankowy nie jest nowością, pytaniami pokazujesz zupełny brak orientacji, nawet w historycznych modelach. Wartości Mo zostały zaczerpnięte ze strony "Zabierka" znowu wychodzisz na głupka. Pytanie dlaczego używamy kolumny B jest kolejnym popisem idioty. Konserwatyzm 0,9M(h) to klasyka, Jacku Biernacki znajdziesz tą informację w książce "Aparaty Nurkowe ... " Ryszard Kłos z 2000r. Jesteś zupełnym kretynem w dekompresji, dlatego zadajesz pytania jakie może zadawać OWD.

" Przede wszystkim: założenie jakiegokolwiek konserwatyzmu dla modelu Buhlmanna powoduje, że przestaje to być porównanie z modelem a staje się porównaniem z jego "łatą". Ale w sumie nie napisał, że jest to ZH-L16b, więc mógł zrobić jakieś swoje założenia...  Kolejnym błędem, jest nie uwzględnienie fazy gazowej, za to porównywanie z wyliczeniem, które tą fazę gazową jednak uwzględnia. Tak samo pominięcie fazy wynurzenia, które zostało pominięte a bez wątpienia JEST fazą dekompresji. I to do tego stopnia jest tą fazą dekompresji, że wszystkie światowe federacje - powołując się na odpowiednie badania - bardzo ściśle te prędkości wynurzania definiują. GUE ma tą prędkość zmienną i zdaje się(głowy za to urwać sobie nie dam  ) zakłada bardziej dekompresję w sposób ciągły, niż przerywany przystankami - bardziej służą łatwiejszemu utrzymaniu stałej prędkości."

Model Buhlmannowski ma długą tradycję, jest bardzo prostą maszynką obliczeniową.
Jeżeli stosujemy zmienną prędkość wynurzania, to nie może być ona stała. Model ze stałą prędkością to totalna archeologia modeli. Znowu się popisujesz koszmarną głupotą i barakiem podstaw.

"Podobnie błędem jest nie uwzględnianie stałych ciśnień: pary wodnej, CO2. Są to istotne składowe, mające wpływ między innymi na faktyczne ciśnienie parcjalne gazów jakimi oddychamy. Jaki powyższe błędy mają wpływ na dekompresję?"

Może w równaniach to wykażesz, nie umiesz, a to prawdziwe jaja.
W założeniach obliczeń jest podana informacja co nie będzie uwzględniane dodatkowo legitymujesz się brakiem zrozumienia słowa pisanego.

 "Zacznijmy od czasu. Jacek Zachara podaje wyliczone czasy, według swoich założeń: 40m, 50min, EAN 28 12m - 5 min EAN50 9m - 6min EAN50 6m - 9min tlen 3m - 14min tlen Jednak wrzucenie tego nurkowania w Z-planner ZH-L12b z konserwatyzmem 10%
(czyli jak u Zachary), generuje inny plan: Zplan v1.03 napisał/a:

(c) Copyright 1997-98, William M. Smithers DIVE PLAN Waypoint at 40m for 50:00 (51) on Nitrox 28.0, PPO2 1.363, END 40 Norm Stop at 9m for 6:06 (58) on Nitrox 50.0, PPO2 0.935, END 9 Norm Stop at 6m for 8:06 (66) on 100% Oxygen, PPO2 1.580, END 6 Norm Stop at 3m for 14:00 (79) on 100% Oxygen, PPO2 1.290, END 3"

Nasz "ekspert" dekompresyjny Jacek Biernacki nie umie sam obliczyć, posługuje się decoplanerem, może powiesz jakie są wartości przesyceń w przedziałach czy program tego nie pokazał ?
Jacku Biernacki nie wiesz jak wiele gwoździ wbijasz w dechę którą Paweł oberwie. pozdrawiam rc

--


Data: 2012-02-07 09:21:37
Autor: jacekplacek
odpowiedzi do niektórych wpisów z FN cz 3
  <demolant@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał(a):
  <demolant@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał(a): "Analiza jest bardzo ciekawa ma tylko jeden wewnętrzny problem. Ona nie weryfikuje modeli w rozumieniu sprawdzenia który model jest
najbezpieczniejszy
dla nurka tylko weryfikuje który model jest najbardziej zgodny z użytą
funkcją
która wprawdzie opisuje tempo nasycania teoretycznych tkanek ale nie
opisuje
nasycanie czy odsycanie tkanek człowieka. Nasze tkanki nie kontaktuję się każda osobno z otoczeniem tylko kontaktują
się
przez siebie w pewnej kaskadzie. Na końcu wszystkie tkanki kontaktuję się z otoczeniem poprzez krew, chociaż niektóre kontaktują się w sposób mieszany
np.
tkanka ucha wewnętrznego kontaktująca się z krwią oraz z gazem w uchu środkowym co może czasami mieć znaczenie. Problem polega na tym że modele powstały po to aby generować jak najbezpieczniejsze profile. Zweryfikować je można tylko w badaniach na ludziach bo one nas dotyczą. Nie da się zweryfikować modelu równaniem bo to równanie nie opisuje nasyceń
w
człowieku. Ono też jest właściwie modelem. Modele są niedoskonałe, ale fizjolodzy nie bardzo potrafią skonstruować lepsze. Typowe przykłady słabości modeli: Żaden model nie tłumaczy dlaczego zastosowanie tabel górskich na wysokość
2400
metrów gdzie po nurkowaniu wynurzamy się do ciśnienia takiego jak w
samolocie
nie pozwala zastosować takiego podejścia: nurkujesz na poziomie morza ale ustawiając komputer na wysokość 2400 metrów i po wynurzeniu po prostu
wsiadasz
do samolotu. Czy zastosowane równanie potrafi to wyjaśnić - jeżeli nie to znaczy że nie opisuje dobrze nasyceń i odsyceń w człowieku. Nie uwzględnia gazu który jest w mikropęcherzykach. Czyli całej dynamiki powstawania choroby dekompresyjnej. Nie uwzględnia roli okienka tlenowego. Nie wyjaśni przyczyn powstawania DCSa w uchu wewnętrznym po nurkowaniach trimiksowych bo jak ma uwzględnić tak skomplikowany proces który tam może zachodzić. Czyli moim zdaniem jedyne co taka analiza daje to odpowiedź na temat: Jakie przesycenia generuje dany profil w typowo nasycających się
TEORETYCZNYCH
tkankach. Oczywiście po takiej analizie (bardzo ciekawej - chętnie poczytam dalej)
można
pokusić się o jej interpretacje ale w tedy trzeba jasno powiedzieć, o dość ulotnych podstawach takiej interpretacji. Pamiętajmy o podstawowej zasadzie teorii dekompresji. Modele są wiarygodne tylko na tyle na ile potwierdziła je realna praktyka. Jacek, czekam z ciekawością na następne teksty. MSC"

Zajrzyj na forum Krab, dowiesz się jak obliczyć dekompresję która zapewnia
lot
samolotem po wyjściu z wody. Jak wiesz co to jest przestrzeń metryczna i dodatkowo co to jest metryka to nagle zrozumiesz że można modelować reakcje fizjologiczne.

" Jacek Biernacki "jacekplacek"
- tytuł kompletnie oderwany od treści - liczysz model 16 tkankowy: sam go wymyśliłeś i dlaczego tak? - skąd wziąłeś wartości Mo - skąd wziąłeś przykładowy plan i dlaczego - dlaczego akurat ZH-L16b? - zakładasz, że faza gazowa jest kluczowa dla właściwej dekompresji, po
czym
kompletnie ją ignorujesz - dlaczego przyjmując jako referencję ZH-L16b, nakładasz na model
jakikolwiek
konserwatyzm? Wszak porównanie robisz do modelu a nie indywidualnych
założeń
To tak z grubsza, co w mojej ocenie niweczy Twoją pracę, czyniąc ją mało czytelną. A szkoda, bo pewnie się narobiłeś. Przy okazji: mając gazy deco, przepinamy się na ich MODzie, więc inne
liczenie
odrywa je od rzeczywistości. Aby takie przepięcie miało sens, trzeba tam(na MODzie) też trochę pooddychać."

Jacku Biernacki model 16 tkankowy nie jest nowością, pytaniami pokazujesz zupełny brak orientacji, nawet w historycznych modelach. Wartości Mo
zostały
zaczerpnięte ze strony "Zabierka" znowu wychodzisz na głupka. Pytanie
dlaczego
używamy kolumny B jest kolejnym popisem idioty. Konserwatyzm 0,9M(h) to klasyka, Jacku Biernacki znajdziesz tą informację w książce "Aparaty
Nurkowe
... " Ryszard Kłos z 2000r. Jesteś zupełnym kretynem w dekompresji, dlatego zadajesz pytania jakie może zadawać OWD.

" Przede wszystkim: założenie jakiegokolwiek konserwatyzmu dla modelu Buhlmanna powoduje, że przestaje to być porównanie z modelem a staje się porównaniem z jego "łatą". Ale w sumie nie napisał, że jest to ZH-L16b,
więc
mógł zrobić jakieś swoje założenia...  Kolejnym błędem, jest nie
uwzględnienie
fazy gazowej, za to porównywanie z wyliczeniem, które tą fazę gazową jednak uwzględnia. Tak samo pominięcie fazy wynurzenia, które zostało pominięte a
bez
wątpienia JEST fazą dekompresji. I to do tego stopnia jest tą fazą dekompresji, że wszystkie światowe federacje - powołując się na odpowiednie badania - bardzo ściśle te prędkości wynurzania definiują. GUE ma tą
prędkość
zmienną i zdaje się(głowy za to urwać sobie nie dam  ) zakłada bardziej dekompresję w sposób ciągły, niż przerywany przystankami - bardziej służą łatwiejszemu utrzymaniu stałej prędkości."

Model Buhlmannowski ma długą tradycję, jest bardzo prostą maszynką obliczeniową.
Jeżeli stosujemy zmienną prędkość wynurzania, to nie może być ona stała. Model ze stałą prędkością to totalna archeologia modeli. Znowu się
popisujesz
koszmarną głupotą i barakiem podstaw.

"Podobnie błędem jest nie uwzględnianie stałych ciśnień: pary wodnej, CO2.

to istotne składowe, mające wpływ między innymi na faktyczne ciśnienie parcjalne gazów jakimi oddychamy. Jaki powyższe błędy mają wpływ na dekompresję?"

Może w równaniach to wykażesz, nie umiesz, a to prawdziwe jaja.
W założeniach obliczeń jest podana informacja co nie będzie uwzględniane dodatkowo legitymujesz się brakiem zrozumienia słowa pisanego.

 "Zacznijmy od czasu. Jacek Zachara podaje wyliczone czasy, według swoich założeń: 40m, 50min, EAN 28 12m - 5 min EAN50 9m - 6min EAN50 6m - 9min tlen 3m - 14min tlen Jednak wrzucenie tego nurkowania w Z-planner ZH-L12b z konserwatyzmem 10%
(czyli jak u Zachary), generuje inny plan: Zplan v1.03 napisał/a:

(c) Copyright 1997-98, William M. Smithers DIVE PLAN Waypoint at 40m for 50:00 (51) on Nitrox 28.0, PPO2 1.363, END 40 Norm Stop at 9m for 6:06 (58) on Nitrox 50.0, PPO2 0.935, END 9 Norm Stop at 6m for 8:06 (66) on 100% Oxygen, PPO2 1.580, END 6 Norm Stop at 3m for 14:00 (79) on 100% Oxygen, PPO2 1.290, END 3"

Nasz "ekspert" dekompresyjny Jacek Biernacki nie umie sam obliczyć,
posługuje
się decoplanerem, może powiesz jakie są wartości przesyceń w przedziałach
czy
program tego nie pokazał ?
Jacku Biernacki nie wiesz jak wiele gwoździ wbijasz w dechę którą Paweł oberwie. pozdrawiam rc

Żałosny jesteś, Ryszardzie.


--


Data: 2012-02-07 13:23:18
Autor:
odpowiedzi do niektórych wpisów z FN cz 3
 jacekplacek <jacekiala@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał(a):
Żałosny jesteś, Ryszardzie.

Od dawna wiem że nic z tego nie rozumiesz, co wychodzi na każdym kroku, tu i w nowo założonym temacie. Po co kłamiesz. Używamy dokładnie tych samych danych.

pozdrawiam rc

--


Data: 2012-02-06 11:50:16
Autor:
Prawdziwe jaja, Pawełek udaje że nie napisał kolejnej głupoty
 jacekplacek <jacekiala.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a): 
Co do artykułu. Jego autor Jacek Zachara nie odróżnia metod od modeli i zakłada, że jakaśtam wzięta z sufitu metoda jest modele - przykre.

Bardzo dziękuję za potwierdzenie że NOF jest metodą wziętą z sufitu. Wiemy to od dawna, cieszymy się że również Ty to zauważasz, szkoda że tak późno.

"Paweł Poręba" <torilis@wp.pl>
 (moje pytanie)
Jeszcze mam pytanie.
Czy model stałej wartości ciśnienia przesycenia który pan poleca, ma
stałą wartość tego ciśnienia dla wszystkich przedziałów ?

Pyta Pan o przedziały tkankowe (kompartmenty) czy o przedziały użycia kolejnych deco gazów? Pyta Pan o model stałego przesycenia, czy o
któryś ze sposobów planowania dekompresji w mniejszym lub większym stopniu oparty o ten model (NOF, RD, VPM, ZHL16 z GF, VGM itd.)?
W sumie - to najlepiej pogadajmy o tym na kursie...

pozdrawiam
Paweł Poręba"

Jak widzisz Jacusiu, Pawełkowi różne metody się pozajączkowały, NOF jest również modelem. Dodatkowo oskarża ludzi o to że nie napisał, tego co napisał, tak już było z NOF i morderczą dekompresją. Teraz się czepia że nie wymyślił dekompresji z esowaniem, strona z jego książki jest podana.
Pokazanie print Screena z NOF zamknęło usta. Odwalił całą morderczą dekompresję na 12m. Potem kłamał (na forum Krab), że nie wiem o konieczności rozwinięcia profilu.

Odpowiedź o zmianie deco gazów, jest typowym sposobem Pawełka na uciekanie od odpowiedzi. Tyle że taka odpowiedź pokazuje że nie orientuje się w tej tematyce. To prawdziwe jaja.

Pawełku jaja to się zaczną po publikacji całości materiału, wtedy zacznę wydobywać wartości ciśnień przesyceń i wartości w modelu, które generują przystanek w konkretnym miejscu. Partanina w NOF wyjdzie w całej okazałości.

pozdrawiam rc
ps Jacusiu robisz za dobry kabel, przesyłający informacje Pawełkowi. --


Data: 2012-02-06 19:37:17
Autor: jacekplacek
Jacuś
  <demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał(a):
1 część

W aktualnym numerze Nuras-Info jest pierwsza część materiału pokazującego
jak
oblicza się dekompresję. Jest pokazany każdy krok. Zawiedzionych miłośników chały dekompresyjnej NOF zachęcam do przeczytania tej i kolejnych części.
Wnioski są naprawdę ciekawe.

Tą część można dedykować Jackowi Biernackiemu wreszcie może się nauczyć jak oblicza się dekompresję. Jak pokazało życie umie tylko bluzgać.


Ty, a nie ma Cię wstyd za obliczenia w artykule? Takiej kaszany dawno nie widziałem. Pierwsze wrażenia już były ciekawe i zapowiadały niezłą komedię, ale im bliżej się przyjrzeć, tym weselej się robi. Czarnecki, lepszy z Was duecik niż Flip i Flap: gratulacje :)))))

"
jacekplacek Wyświetl profil Więcej opcji 28 Lip 2010, 11:34 <demolant.WYT...@gazeta.pl> napisał(a): > Właśnie ilorazy ciśnień mają sens, bo ilości inertu rozpuszczone są > proporcjonalne do ciśnień. czarnecki, jesteś idiotą, jesteś kompletnym imbecylem. Miałem się tu nie odzywać, ale już nie wytrzymałem. Po cholerę zabierasz tu głos nie znając
tak
podstawowych rzeczy, jak "od czego zależy ilość rozpuszczonych w tkankach gazów". Facet, to są kompletne podstawy. > Wiesz zbyt długo uciekasz od odpowiedzi, żebym czekał dalej. A kogo to głupku interesuje, na co ty czekasz lub nie czekasz. Bełkotaj
dalej
sam ze sobą na forum in_fora a tu się nie odzywaj. In_for ciebie podziwia, szanuje - tam jest właściwe dla ciebie miejsce. > Tak nie odpowiedzialnie wpisałeś zalecenie wyjścia z 1,6 ata w 0,4 ata że > kurewstwem moralnym jest uciekanie od wskazania źródeł. Gdzie głąbie wyczytałeś takie "zalecenie"? Jest metoda i na podstawie
ogólnie
dostępnych i ogólnie przyjętych modeli pokazane zakończenie dekompresji.
Nie
ma żadnych "zaleceń". Nigdzie nie widzę, żeby ktoś komuś cokolwiek
"zalecał".
Chcesz, to sobie nurkuj na wróżbach z kart - twoja sprawa, ale najpierw zacznij wogóle nurkować a nie tylko świecić zasranymi majtami. A przede wszystkim, skończ idioto zasrywać forum nurkowe swoimi psychozami na
punkcie
kilku ludzi, którzy jak większość mają cię za niezrównoważone gówno. .... "

Po takiej popisuwie Instruktor TDI/SDI Jacek Biernacki nie umie nic w dekompresji obliczyć, prawdziwe jaja, doskonała ocena ile warte są
współczesne
plastiki.
W tym jeden robiony u Pawła Poręby tępiciela sprzedawców plastików, a
kursanci
nie radzą sobie w liczeniu przesyceń. Są nafaszerowani pseudo wiedzą.

To teraz chłopaczku możesz się nauczyć, tu jest pokazane wszystko na tacy.
http://www.krab.agh.edu.pl/forum/viewtopic.php?f=2&t=2849

pozdrawiam rc
ps Jacuś gdybyś tak zawzięcie nie reklamował gówna dekompresyjnego NOF nikt
by
się nie przyjrzał, jaka to bzdura dla idiotów.



--


Data: 2012-02-06 19:39:17
Autor: jacekplacek
Jacuś
 jacekplacek <jacekiala@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał(a):
  <demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał(a): > 1 część
> > W aktualnym numerze Nuras-Info jest pierwsza część materiału pokazującego jak > oblicza się dekompresję. Jest pokazany każdy krok. Zawiedzionych
miłośników
> chały dekompresyjnej NOF zachęcam do przeczytania tej i kolejnych części.
> Wnioski są naprawdę ciekawe.
> > Tą część można dedykować Jackowi Biernackiemu wreszcie może się nauczyć
jak
> oblicza się dekompresję. Jak pokazało życie umie tylko bluzgać.
> Ty, a nie ma Cię wstyd za obliczenia w artykule? Takiej kaszany dawno nie widziałem. Pierwsze wrażenia już były ciekawe i zapowiadały niezłą komedię, ale im bliżej się przyjrzeć, tym weselej się robi. Czarnecki, lepszy z Was duecik niż Flip i Flap: gratulacje :)))))


Ps. Wiem, wiem: agresywny prymityw jestem :) Prawidłowe obliczenia niebawem.

--


Data: 2012-02-06 20:13:39
Autor:
Jacuś
 jacekplacek <jacekiala@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał(a): 
Ps. Wiem, wiem: agresywny prymityw jestem :) Prawidłowe obliczenia niebawem.

Jesteś głupkiem Jacku Biernacki

"Re: Esowanie czy to kolejny pomysł psychicznie chorego ?
Autor: jacekplacek jacekiala@gazeta.SKASUJ-TO.pl
Data: 23-11-2011, 09:09:21
+ pokaż cały nagłówek
Zakrzówek Kraken <kraken@kraken.pl> napisał(a):
Jeżeli na poprzednim gazie coś było by nie tak, to takie wydłużenie jednego czy dwóch przystanków po zmianie gazu może (dzięki skokowemu wzrostowi okienka tlenowego) zahamować rozwój ewentualnych pęcherzyków. Jeżeli takie pęcherzyki nie powstają (nie wiemy o tym w danym konkretnym nurkowaniu) to takie eSowanie jest stratą czasu podobnie jak przystanek bezpieczeństwa (kiedy wszystko idzie OK).

Esowanie nie wydłuża czasu dekompresji - jest jedynie jedną z metod rozkładu tego czasu wewnątrz strefy - więc w żaden sposób nie może być traktowane jako "strata czasu". "

Umiesz udowodnić obliczeniowo to piardnięcie intelektu ?
Wiemy że to dla Ciebie za trudne, jak Pawełek napisze obliczenia to podeślesz, sam na razie nie umiesz tego zrobić.
Po prostu wysublimowany głupek instruktor nurkowania Jacek Biernacki.

Dodatkowo chamidło

"
jacekplacek Wyświetl profil Więcej opcji 5 Lis 2010, 20:50 Zboj <zboj_...@mnc.dot.pl> napisał(a): - Ukryj cytowany tekst -
> A ja dziękuję za potwierdzenie mojego przekonania, że jesteś tępym > zarozumiałym kretynem nie potrafiącym zrozumieć najprostszego przekazu. > Gdzie > ty, baranie niemyty znalazłeś moim tekście, że zajmuję się akwizycją > czegokolwiek? Nawet nie powiem, żebyś mnie w dupe pocałował, bo nic nie > wskazuje na to, żebyś mył zęby. Życząc miłego pałowania, pozostajacy bez > szacunku, Jacek. Żyłka Ci nabrzmiała? Biznesik nie idzie, że tak gardłujesz? A czytać nie potrafisz - gdybyś nie pojechał chamsko i kloacznie po wątku,
w
którym się wypowiadałem pozytywnie o tym sprzęcie, a więc i pośrednio po mnie, nie poświęciłbym sekundy na Twoje ogłoszenie, bo mi frędzlem wisi. Ale, że jesteś gnojkiem nawalonym miłością do jedynie słusznych rozwiązań, to musiałeś wylać swoje sekciarskie żale po okolicy. A teraz płaczesz
udając
kretyna, który nie wie o co chodzi. I dalej plujesz pod wiatr.


Wali mnie, czy sprzedam ten gówniany automat, czy nie i nie o to chodziło. Chodziło o tępe wcinanie kilku kretynów w cudze wątki sprzedażowe - a wpisujesz się w to idealnie. Pizda z waści i tyle.
Mimo wszystko żal mi Ciebie.

..powiedziało gówno, czepiając się buta. --
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/ " pozdrawiam rc --


Data: 2012-02-06 20:06:35
Autor:
Jacuś
 jacekplacek <jacekiala@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał(a):
  <demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał(a): > 1 część
> > W aktualnym numerze Nuras-Info jest pierwsza część materiału pokazującego jak > oblicza się dekompresję. Jest pokazany każdy krok. Zawiedzionych
miłośników
> chały dekompresyjnej NOF zachęcam do przeczytania tej i kolejnych części.
> Wnioski są naprawdę ciekawe.
> > Tą część można dedykować Jackowi Biernackiemu wreszcie może się nauczyć
jak
> oblicza się dekompresję. Jak pokazało życie umie tylko bluzgać.
> Ty, a nie ma Cię wstyd za obliczenia w artykule? Takiej kaszany dawno nie widziałem. Pierwsze wrażenia już były ciekawe i zapowiadały niezłą komedię, ale im bliżej się przyjrzeć, tym weselej się robi. Czarnecki, lepszy z Was duecik niż Flip i Flap: gratulacje :)))))

Obliczenia są jawne na forum Krab, Dodatkowo nie orientujesz się w tym.
Jak dostawałeś fragmenty to nic nie mogłeś powiedzieć . Teraz robisz za tubę Pawełka.

"Re: Esowanie czy to kolejny pomysł psychicznie chorego ?
Autor: jacekplacek jacekiala@gazeta.SKASUJ-TO.pl
Data: 23-11-2011, 09:09:21
+ pokaż cały nagłówek
Zakrzówek Kraken <kraken@kraken.pl> napisał(a):
Jeżeli na poprzednim gazie coś było by nie tak, to takie wydłużenie jednego czy dwóch przystanków po zmianie gazu może (dzięki skokowemu wzrostowi okienka tlenowego) zahamować rozwój ewentualnych pęcherzyków. Jeżeli takie pęcherzyki nie powstają (nie wiemy o tym w danym konkretnym nurkowaniu) to takie eSowanie jest stratą czasu podobnie jak przystanek bezpieczeństwa (kiedy wszystko idzie OK).

Esowanie nie wydłuża czasu dekompresji - jest jedynie jedną z metod rozkładu tego czasu wewnątrz strefy - więc w żaden sposób nie może być traktowane jako "strata czasu". "

Jak byś Jacku Biernacki nie wiedział to tu zrobiłeś z Siebie zupełnego głupka, dokładnie takiego jakiego orzyna na pseudo wiedzy Paweł Poręba.
Kopiuj i podrzucaj to co Paweł Tobie podeśle, jaja będą na całego.
Opowiedziałem kilku osobom z hiperbarii o NOF, mieli ubaw na całego.

A swoją drogą jakim człowiekiem trzeba być żeby nie pamiętać co się umieściło w książce, co w NOF str 17 (mordercza dekompresja). Na taką amnezję cierpi nasz "geniusz Bałtyku".
Pawełku przeprosisz Kurządkowskiego za bezpodstawne oskarżenia, że jest "Duchem Leszka". Wiesz kim jest, pracowaliście w tym samym miejscu. Nie ładnie było zmieniać nagłówek i rzucać "gnidami". Nie przeprosisz to można wobec Ciebie stosować dokładnie takie same określenia. Bo Twoim zdaniem nie obrażają nikogo, to również nie mogą Pawła Poręby.

pozdrawiam rc

--


Jacuś "prosił" to wreszcie Jacuś dostaje.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona