Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Jądro ciemności

Jądro ciemności

Data: 2014-07-01 17:12:52
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Jądro ciemności

"u2" 53b1b666$0$2165$65785112@news.neostrada.pl

Czy scenariusz buntu obywatelskiego przeciwko obecnej władzy jest jednak realny?

Ja namawiam do ,,buntu'' w czasie wyborów -- wybierzcie
ludzi uczciwych i ,,podziękujcie'' nieuczciwym, choćby
miauczeli, uśmiechali się, przymilali itd... Zastanówcie
się nad tym, kto kim jest, ale do tego zastanowienia się
nie bierzcie pod uwagę przeczuć i czuć oraz podszeptów
duszy, lecz weźcie pod uwagę czyny i słowa ludzi, których
będziecie oceniali.

W wypadku Sikorskiego słowa i czyny są jednoznaczne:

 -- jednego dnia wulgarnie mówi o murzyńskości Polaków ,,laskujących'' Amerykanów

 -- kilka miesięcy później wita serdecznie prezydenta USA. czyli murzyna Obamę

 -- po wytknięciu błędów nie tylko (jak Vincenty) nie kaja się, ale wręcz
    odwrotnie! sprawę chce uciszyć; ,,winnych'' ukazania jego prawdziwej
    twarzy ukarać; o sobie mówi, że jest wulgarny na co dzień (nie, jak
    inni sugerowali -- dopiero po wódce) i ma wulgarnych przyjaciół

Zakłada on zatem:

 -- murzyn to niewolnik i podczłowiek

 -- sojusz polsko-amerykański jest bezwartościowy
    (imo S. ma tutaj wiele racji, ale wówczas, gdy
    Polskę ogranicza do swoich interesów)

 -- można być bezgranicznie nieuczciwym i mieć wulgarną
    naturę, wyrazem której będzie swobodny język
    (imo swobodny język jest zwykle wyrazem natury tego,
    kto tym językiem posługuje się; swobodny język,
    swobodny ubiór, swobodny styl bycia -- to swego
    rodzaju prezentacja mentalności)
    a mimo tego zarządzać ;) milionami ludzi, którzy
    nie akceptują tego języka czy tej mentalności


BObama to tak zwany pamiętliwy człowiek -- IMO Sikorski jest
na zawsze przekreślony przez Obamę po aferze podsłuchowej,
chyba że wcześniej był już przekreślony, bo być może Obama
odkrył prawdziwą naturę RS wcześniej.



Jak mężczyzna udający kobietę w mgnieniu oka zmieni nastawienie
oglądającego go otoczenia po rozebraniu się do golasa -- tak RS
musi zmienić nastawienie otoczenia po dobrowolnym wyjaśnieniu
,,przed kamerami'' tego, iż język podsłuchany u Sowy jest
językiem jego i jego przyjaciół.

Dodanie wyjaśnienia typu -- te rozmowy nie były przeznaczone
dla wyborców -- podkreśla chęć oszukiwania społeczeństwa.

-=-

RS mówiąc o ,,laskowaniu'' Amerykanów nie występował w roli
osoby prywatnej, lecz publicznej i należy go rozliczyć z tego
zachowania zanim RS weźmie przykład z generała, który broniąc
się przed odpowiedzialnością za popełnione czyny -- przebudował
Polskę tak, iż niemal ;) zgodnie z prawem wprowadził stan
wojenny a siebie uczynił bohaterem.


Niemal -- stanu wojennego nie mogła ogłosić/wprowadzić Rada
Państwa podczas obradowania sejmu. Czego generał ,,prawnie''
nie przeprowadził, to osiągnął quasi-prawnymi metodami.

Ogólnie jednak (bardzo mocno związany z wielokrotnym strzelaniem
do zupełnie bezbronnych, a czasami nawet zupełnie niewinnych ludzi
jak do kaczek) człowiek odszedł z tego świata jako zasłużony obywatel
a ćwierć wieku wolności nie starczyło na osądzenie czynów generała,
choć w kilka dni po jego pogrzebie sądzony tych, który ,,wykazali
się buntem obywatelskim''.

-=-

Odradzam wszelkie bunty uliczne -- zakończyć się mogą ukraińskim
wariantem. Namawiam do odważnego mówienia i do wybierania ludzi
uczciwych. RP od wolności dzieli nieskończoność. Zachęcam też do
poparcia tych, którym nie podoba się ,,język dyplomatyczny'' ;)
podsłuchany u Sowy czy w innych miejscach.


Ale że sprawiedliwość musi być -- IMO kelnerom należy zaaplikować
wyrok pozbawienia wolności (choćby i każdemu na pełne 2 lata) ale
z zawieszeniem na 3 minuty. :)

-=-

I jeszcze jedno -- jak obecni władcy zamierzają bronić państwa,
kraju i obywateli, skoro nie potrafią bronić się sami? Atak
kelnerów IMO musi być potraktowany jak atak demaskujący
dziury w obronności, nie zaś jak przestępstwo.

IMO dziennikarz musi mieć prawo do takich ,,ataków'', o ile
na ich celowniku znajduje się dobro narodu, a w tym wypadku
tak było. Fakt, że dziennikarze czy kelnerzy czerpali przy
okazji korzyści -- IMO nie ma tu znaczenia, gdyż nie owe
zyski były powodem ujawnienia nagrań, ale dobro publiczne.


Gdyby kelnerom zależało tylko na korzyściach z pominięciem
dobra publicznego -- mogliby szantażować podsłuchanych czy
ujawniać nagrania wybrańcom -- choćby murzynowi. ;)


Żołnierz w czasie wojny nie tylko potrafi zburzyć dom, ale
nawet zabić człowieka -- pozostając nie tylko bezkarnym,
ale i zasłużonym. IMO podobne prawo należne jest każdemu:

 -- komuś, kto wybija szybę w samochodzie, aby ratować
    gotowane tam dziecko pozostawione przez dorosłych

 -- komuś, kto depcze trawnik, gasząc pożar

 -- złodziejowi, który coś ukradł, aby uratować życie
    ludzkie i zwrócił kradzioną rzecz po ratowniczej
    akcji, lub zapłacił zdroworozsądkową cenę za użycie
    (bądź zniszczenie) tej rzeczy...

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Jądro ciemności

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona