.... co Wy za bybły żrecie w tym Poznaniu ? Piszecie o czymś , a ja wogóle nie wiem
o co chodzi !!!

MH

--

Dnia Thu, 19 Mar 2009 17:40:24 +0100, MH napisał(a):

... co Wy za bybły żrecie w tym Poznaniu ? Piszecie o czymś , a ja wogóle nie wiem
o co chodzi !!!

Oszczędność nakazuje jeść niewiele i rzadko.
Po ile te bybły?
pz
Piotr

Dnia Thu, 19 Mar 2009 17:40:24 +0100, MH napisał(a):
>
> ... co Wy za bybły żrecie w tym Poznaniu ? Piszecie o czymś , a ja wogóle

nie wiem

> o co chodzi !!!
>
>
Oszczędność nakazuje jeść niewiele i rzadko.
Po ile te bybły?

Spytaj Antenki i Jadrysa. Powinni wiedzieć za ile żrą...

MH

--

Mam ci opisać co miałam dzisiaj na obiadek? Ok sznycelek, pyrki do
tego pieczareczki podsmażone na maśle ze śmietanką 30%, no i
surówka :))). Niezbyt oszczędnościowe jedzonko.Nie znacie co dobre
hihihi. Plędze to inaczej po poznańsku placeki ziemniaczane. Podaje
się je na słodko ( posypane cukrem) lub np. z jakimś ostrym sosem lub
gulaszem, jeśli do ciasta dodaje się startą cebulę. Palce lizać,
mniam. :-P A szare kluski wykonuje się w następujący sposób: trza
zetrzeć na tarce pyrki, dodać jajko, sól, mąkę - ciasto konsystencji
śmietany musi być. Następnie zagotować wodę w garnku + sól. Na gorącą
wodę kładzie się łyżką owe ciasto, po chwili wypływają na powierzchnie
podłużne kluseczki. Kluski należy odcedzić i polać tłuszczykiem z
wysmażonego boczku i skwarkami. Do klusek podaje się ugotowaną
kwaszoną kapuchę. Proste żarcie,  ale dobre. :-PAntenka

Antenka pisze:

Mam ci opisać co miałam dzisiaj na obiadek? Ok sznycelek, pyrki do
tego pieczareczki podsmażone na maśle ze śmietanką 30%, no i
surówka :))). Niezbyt oszczędnościowe jedzonko.Nie znacie co dobre
hihihi. Plędze to inaczej po poznańsku placeki ziemniaczane. Podaje
się je na słodko ( posypane cukrem) lub np. z jakimś ostrym sosem lub
gulaszem, jeśli do ciasta dodaje się startą cebulę. Palce lizać,
mniam. :-P A szare kluski wykonuje się w następujący sposób: trza
zetrzeć na tarce pyrki, dodać jajko, sól, mąkę - ciasto konsystencji
śmietany musi być. Następnie zagotować wodę w garnku + sól. Na gorącą
wodę kładzie się łyżką owe ciasto, po chwili wypływają na powierzchnie
podłużne kluseczki. Kluski należy odcedzić i polać tłuszczykiem z
wysmażonego boczku i skwarkami. Do klusek podaje się ugotowaną
kwaszoną kapuchę. Proste żarcie,  ale dobre. :-PAntenka

Plędze ? Brzmi jak pajeczyna ;p

R.

> Plędze ? Brzmi jak pajeczyna ;p

Mniam, mniam pyszne są mniam :))

Antenka

Antenka pisze:

 > Plędze ? Brzmi jak pajeczyna ;p

Mniam, mniam pyszne są mniam :))

Pajeczyny ? ;p

R.

raff pisze:

Antenka pisze:

Mam ci opisać co miałam dzisiaj na obiadek? Ok sznycelek, pyrki do
tego pieczareczki podsmażone na maśle ze śmietanką 30%, no i
surówka :))). Niezbyt oszczędnościowe jedzonko.Nie znacie co dobre
hihihi. Plędze to inaczej po poznańsku placeki ziemniaczane. Podaje
się je na słodko ( posypane cukrem) lub np. z jakimś ostrym sosem lub
gulaszem, jeśli do ciasta dodaje się startą cebulę. Palce lizać,
mniam. :-P A szare kluski wykonuje się w następujący sposób: trza
zetrzeć na tarce pyrki, dodać jajko, sól, mąkę - ciasto konsystencji
śmietany musi być. Następnie zagotować wodę w garnku + sól. Na gorącą
wodę kładzie się łyżką owe ciasto, po chwili wypływają na powierzchnie
podłużne kluseczki. Kluski należy odcedzić i polać tłuszczykiem z
wysmażonego boczku i skwarkami. Do klusek podaje się ugotowaną
kwaszoną kapuchę. Proste żarcie,  ale dobre. :-PAntenka

Plędze ? Brzmi jak pajeczyna ;p

R.

Ale smakują wybornie..

--
Linuks to system dla myślących użytkowników..    Ja

A Debian jest pierwszym sekretarzem tego systemu...   Również ja

Ale smakują wybornie..

Hanyski nie wiedzą co dobre, tylko na okrągło żrą te śląskie kluchy i
rolady...hihi :)))


Antenka

Użytkownik "Antenka" <sweet.blue_eyes@wp.pl> napisał w wiadomości
news:c815f7e9-d7b3-47a0-abab-4111f7b46bf933g2000yqm.googlegroups.com...

Ale smakują wybornie..

Hanyski nie wiedzą co dobre, tylko na okrągło żrą te śląskie kluchy i
rolady...hihi :)))


Antenka

Ale ja wiem, Małopolska górą, łącznie z udziałem dialektu w jezyku
literackim polskim.

Ale smakują wybornie..

Hanyski nie wiedzą co dobre, tylko na okrągło żrą te śląskie kluchy i
rolady...hihi :)))

Ja lubie placki ziemniaczane, ale nie z pajeczyna ;p

R.

Antenka pisze:

Ale smakują wybornie..
   

Hanyski nie wiedzą co dobre, tylko na okrągło żrą te śląskie kluchy i
rolady...hihi :)))


Antenka
 

A wiesz że oni na świńską nogę (golonkę) mówią GOLONKO??  :-D :-D

--
Linuks to system dla myślących użytkowników..    Ja

A Debian jest pierwszym sekretarzem tego systemu...   Również ja

Użytkownik "jadrys" <ilicz@wp.pl> napisał w wiadomości
news:gpu5o1$q8f$1news.task.gda.pl...

Antenka pisze:
>> Ale smakują wybornie..
>>
>
> Hanyski nie wiedzą co dobre, tylko na okrągło żrą te śląskie kluchy i
> rolady...hihi :)))
>
>
> Antenka
>

A wiesz że oni na świńską nogę (golonkę) mówią GOLONKO??  :-D :-D

To dla zmylenia dojczów...

A wiesz że oni na świńską nogę (golonkę) mówią GOLONKO??  :-D :-> systemu...   Również jaHa ha wiem, oczywiście, że wiem jak te pieruny gadają na golonkę :)) Antenka

Dnia Thu, 19 Mar 2009 14:23:10 -0700 (PDT), Antenka napisał(a):

pieruny

"Pieruny", to może u was walą w te zagony pyr.
Po ślunsku sie godo "pieron", dosyć twardo.
pz
Piotr

Hanyski nie wiedzą co dobre, tylko na okrągło żrą te śląskie kluchy i
rolady...hihi :)))


Antenka
 

A wiesz że oni na świńską nogę (golonkę) mówią GOLONKO??  :-D :-D

No bo tak sie nazywa, hehe.

R.

raff pisze:

Hanyski nie wiedzą co dobre, tylko na okrągło żrą te śląskie kluchy i
rolady...hihi :)))


Antenka
 

A wiesz że oni na świńską nogę (golonkę) mówią GOLONKO??  :-D :-D

No bo tak sie nazywa, hehe.

R.

Jesteś z Sosnowca raff ??

--
Linuks to system dla myślących użytkowników..    Ja

A Debian jest pierwszym sekretarzem tego systemu...   Również ja

Hanyski nie wiedzą co dobre, tylko na okrągło żrą te śląskie kluchy i
rolady...hihi :)))


Antenka
 

A wiesz że oni na świńską nogę (golonkę) mówią GOLONKO??  :-D :-D

No bo tak sie nazywa, hehe.

R.

Jesteś z Sosnowca raff ??

No wiesz ? Chcesz mnie obrazic ?

R.

raff pisze:

Hanyski nie wiedzą co dobre, tylko na okrągło żrą te śląskie kluchy i
rolady...hihi :)))


Antenka
 

A wiesz że oni na świńską nogę (golonkę) mówią GOLONKO??  :-D :-D

No bo tak sie nazywa, hehe.

R.

Jesteś z Sosnowca raff ??

No wiesz ? Chcesz mnie obrazic ?

R.

Oczywiście że nie. Pytam ponieważ mieszkałem tam kiedyś, przez pół roku..

--
Linuks to system dla myślących użytkowników..    Ja

A Debian jest pierwszym sekretarzem tego systemu...   Również ja

Antenka
 

A wiesz że oni na świńską nogę (golonkę) mówią GOLONKO??  :-D :-D

No bo tak sie nazywa, hehe.

R.

Jesteś z Sosnowca raff ??

No wiesz ? Chcesz mnie obrazic ?

R.

Oczywiście że nie. Pytam ponieważ mieszkałem tam kiedyś, przez pół roku..

Wspolczuje...

R.

raff wrote:

Oczywiście że nie. Pytam ponieważ mieszkałem tam kiedyś, przez pół roku..

Wspolczuje...

Nie współczuj. Taki gość jak Jadrys w Sosnowcu czy Dąbrowie czuje się jak ryba w wodzie :)

--
Vic

"Diabel nie spi. Z byle kim."
S.J. Lec

Vic pisze:

raff wrote:

Oczywiście że nie. Pytam ponieważ mieszkałem tam kiedyś, przez pół roku..

Wspolczuje...

Nie współczuj. Taki gość jak Jadrys w Sosnowcu czy Dąbrowie czuje się jak ryba w wodzie :)

Naprawdę mile wspominam tamten czas.. A zwłaszcza to nie legalne kasyno mieszczące się w obskurnej kamienicy (na zewnątrz)..

--
Linuks to system dla myślących użytkowników..    Ja

A Debian jest pierwszym sekretarzem tego
systemu...   Również ja

jadrys wrote:

Naprawdę mile wspominam tamten czas.. A zwłaszcza to nie legalne kasyno mieszczące się w obskurnej kamienicy (na zewnątrz)..

Bo czyż jest w Polsce lepsze miejsce dla komunisty niz blokowiska Sosnowca i Dąbrowy?

--
Vic

"Diabel nie spi. Z byle kim."
S.J. Lec

Vic pisze:

jadrys wrote:

Naprawdę mile wspominam tamten czas.. A zwłaszcza to nie legalne kasyno mieszczące się w obskurnej kamienicy (na zewnątrz)..

Bo czyż jest w Polsce lepsze miejsce dla komunisty niz blokowiska Sosnowca i Dąbrowy?

Dla obywatela jeśli już.. I nie chodzi tu o blokowiska tylko o atmosferę panującą w tym mieście..

--
Linuks to system dla myślących użytkowników..    Ja

A Debian jest pierwszym sekretarzem tego
systemu...   Również ja

Użytkownik jadrys napisał:

Antenka pisze:

Ale smakują wybornie..
   

Hanyski nie wiedzą co dobre, tylko na okrągło żrą te śląskie kluchy i
rolady...hihi :)))


Antenka
 

A wiesz że oni na świńską nogę (golonkę) mówią GOLONKO??  :-D :-D

Gowno prowda.
Tukej w Pangolonii Golonke odmienia sie na wszystkie sposoby, chopie!

Dnia Thu, 19 Mar 2009 18:59:12 +0100, MH napisał(a):

Spytaj Antenki i Jadrysa. Powinni wiedzieć za ile żrą...

Dlaczego "żrą"? Może jedzą? Nie każdy kultywuje w domu "guralskie"
obyczaje...
pz
Piotr

Oj Piotruś, nie bądź czepialski ok? Oczywiście że Hanyski smakują
golonko z kluseczkami śląskimi,bo  bez klusek nie da rady. Kluska jest
podstawą, tak jak u nas pyrki z gzikiem :))) , albo zupa z
korbola :DAntenka

Użytkownik "Antenka" <sweet.blue_eyes@wp.pl> napisał w wiadomości
news:2c4cb3aa-023f-4ae4-8528-85830fab15cbc11g2000yqj.googlegroups.com...
Oj Piotruś, nie bądź czepialski ok? Oczywiście że Hanyski smakują
golonko z kluseczkami śląskimi,bo bez klusek nie da rady. Kluska jest
podstawą, tak jak u nas pyrki z gzikiem :))) , albo zupa z
korbola :DAntenka

E tam - albo z gotowaną kiszoną kapustą (ziemniaki lub chleb), albo z
chlebem, musztardą i zalewaną piwem...

Dnia Thu, 19 Mar 2009 14:28:12 -0700 (PDT), Antenka napisał(a):

Oj Piotruś, nie bądź czepialski ok? Oczywiście że Hanyski smakują
golonko z kluseczkami śląskimi,bo  bez klusek nie da rady. Kluska jest
podstawą, tak jak u nas pyrki z gzikiem :))) , albo zupa z
korbola

Pierwsze słyszę, żeby jakiś porządny Hanys zjadł golonko z kluskami,
golonko się je z chlebem, żymłom, albo z kartoflami (najlepiej jeżeli są
one obsmażone) i koniecznie z gotowaną kapustą kiszoną (z zasmażką). Może
jakieś gorole, co udajom ślonzoków, tak żerom?
pz
Piotr

Użytkownik "Piotr" <pnat@wp.pl> napisał w wiadomości
news:1iq8fpfstao85$.dlgmasz.facet.luzik...

Dnia Thu, 19 Mar 2009 14:28:12 -0700 (PDT), Antenka napisał(a):
>
> Oj Piotruś, nie bądź czepialski ok? Oczywiście że Hanyski smakują
> golonko z kluseczkami śląskimi,bo bez klusek nie da rady. Kluska jest
> podstawą, tak jak u nas pyrki z gzikiem :))) , albo zupa z
> korbola
>
>
Pierwsze słyszę, żeby jakiś porządny Hanys zjadł golonko z kluskami,
golonko się je z chlebem, żymłom, albo z kartoflami (najlepiej jeżeli są
one obsmażone) i koniecznie z gotowaną kapustą kiszoną (z zasmażką). Może
jakieś gorole, co udajom ślonzoków, tak żerom?
pz
Piotr

Żymły do golonki - horrendum. Porzundny chleb.

Dnia Thu, 19 Mar 2009 05:42:24 +0100, Panslavista napisał(a):

Żymły do golonki - horrendum. Porzundny chleb.

Nie smakuje ci? A próbowałeś taką dobrze obsmażoną goloneczkę
wtrząchnąc z bułką, albo francuzem? pzdr
Piotr

Użytkownik "Piotr" <pnat@wp.pl> napisał w wiadomości
news:1www9i6s3p12y$.dlgmasz.facet.luzik...

Dnia Thu, 19 Mar 2009 05:42:24 +0100, Panslavista napisał(a):
>
> Żymły do golonki - horrendum. Porzundny chleb.
>
>
Nie smakuje ci? A próbowałeś taką dobrze obsmażoną goloneczkę
wtrząchnąc z bułką, albo francuzem?
pzdr
Piotr

Nie mówię, ze nie smakuje. Smakuje mi bardziej z chlebem.
Wczoraj upiekłem sobie chleb - z czarnuszką, z masłem to pychotka!!!

O matko, to wy słodkie Hanyski wtranżalacie Francuzów? I co, odbijają
się wam później ślimakami i ropuchami tak?  :)))Antenka :-)

Dnia Fri, 20 Mar 2009 14:21:34 -0700 (PDT), Antenka napisał(a):

O matko, to wy słodkie Hanyski wtranżalacie Francuzów? I co, odbijają
się wam później ślimakami i ropuchami tak?  :)))Antenka :-)

He, he, u nas "francuz" to chyba wasza weka, czyli bułka francuska...
pz
Piotr

He, he, u nas "francuz" to chyba wasza weka, czyli bułka francuska...> pz> Piotr:-))

He, he, u nas "francuz" to chyba wasza weka, czyli bułka francuska...> pz> PiotrPudło! Po poznańsku bułkę francuską nazywają "kawiorką" .Pewnie w zamierzchłych czasa przegryzaną ją, popijając kawusię ( chyba tę zbożową z dodatkiem czykori i mleka ), bo z kawiorem nie widzę absolutnie żadnego z nią związku. :-))Antenka

Użytkownik Antenka napisał:

Oj Piotruś, nie bądź czepialski ok? Oczywiście że Hanyski smakują
golonko z kluseczkami śląskimi,bo  bez klusek nie da rady. Kluska jest
podstawą, tak jak u nas pyrki z gzikiem :))) , albo zupa z
korbola :DAntenka

Do klusków śląskich się podaje roladki wołowe i ćwikłę.
--
Z lewactwem się nie dyskutuje, lewactwo wali się w ryj w obronie własnej.
Nie płakałem po Geremku.
http://niepoprawni.pl/grafika/copy-geremekjpg

Użytkownik "rAzor"
<""z.lewactwem.sie.nie.dysktuje\"@lewactwo.sie.strzela.po.ryju.pl > napisał
w wiadomości news:gpvd8r$j6v$2news.onet.pl...

Użytkownik Antenka napisał:
> Oj Piotruś, nie bądź czepialski ok? Oczywiście że Hanyski smakują
> golonko z kluseczkami śląskimi,bo  bez klusek nie da rady. Kluska jest
> podstawą, tak jak u nas pyrki z gzikiem :))) , albo zupa z
> korbola :DAntenka


Do klusków śląskich się podaje roladki wołowe i ćwikłę.

Często jadam z grzybami (suszone, ugotowane i uduszone z cebulą w śmietanie,
albo pasteryzowane lub kiszone, z cebulą i śmietaną, czasem koperkiem. Ale
też ze smażonym boczkiem i cebulą,

rAzor wrote:

Do klusków śląskich się podaje roladki wołowe i ćwikłę.

Ćwikłę???? A co to takiego?

--
Vic

"Diabel nie spi. Z byle kim."
S.J. Lec

Vic pisze:

rAzor wrote:

Do klusków śląskich się podaje roladki wołowe i ćwikłę.

Ćwikłę???? A co to takiego?

Buraki.

Ale modro kapusta jest lepsza.

R.

Użytkownik raff napisał:

Vic pisze:

rAzor wrote:

Do klusków śląskich się podaje roladki wołowe i ćwikłę.

Ćwikłę???? A co to takiego?

Buraki.

Oczywiscie ugotowne i utarte na ciapę.

Ale modro kapusta jest lepsza.

No ja! Tu mosz recht!

Antenka wrote:

Oj Piotruś, nie bądź czepialski ok? Oczywiście że Hanyski smakują
golonko z kluseczkami śląskimi,bo  bez klusek nie da rady. Kluska jest
podstawą, tak jak u nas pyrki z gzikiem :))) , albo zupa z
korbola :DAntenka

Z korbom...!?

AMTENKO, cyśty zgupiała do łostatecności, zeby chopu zupem z korbom
wazyć...!?

A ta korba to psynojmni z nierdzewki, abo zeliwny łodlew...?

Baco po co się wtrącasz, jeśli nie wiesz co to korbol...hihi Zupa z
dyni . Dynia to po poznańsku korbol :DDDAntenka

Antenka wrote:

Baco po co się wtrącasz, jeśli nie wiesz co to korbol...hihi Zupa z
dyni . Dynia to po poznańsku korbol :DDDAntenka

Aaaaa...., tocoinksego...!

- jus myślołem, ze jak ten cygon zupem z gwoździa, zupem z korbom wazys...

A to cheba z miemieckiego, bo Miemce na dyniem Kürbis beblajom...

Użytkownik MH napisał:

... co Wy za bybły żrecie w tym Poznaniu ? Piszecie o czymś , a ja wogóle nie wiem
o co chodzi !!!

MH

I słusznie. Nie śliń się, bo od oskomy zęby się psują. he he
--
Z lewactwem się nie dyskutuje, lewactwo wali się w ryj w obronie własnej.
Nie płakałem po Geremku.
http://niepoprawni.pl/grafika/copy-geremekjpg

Użytkownik "rAzor" <""z.lewactwem.sie.nie.dysktuje\"@lewactwo.sie.strzela.po.ryju.pl > napisał w wiadomości news:gpvd0s$j6v$1news.onet.pl...

Użytkownik MH napisał:

... co Wy za bybły żrecie w tym Poznaniu ? Piszecie o czymś , a ja
wogóle nie wiem o co chodzi !!!
MH

I słusznie. Nie śliń się, bo od oskomy zęby się psują. he he

Eee, nie tobie, ty bezzębny kundel.

--
stevep