....nie chcieli cie nawet przyjac do partii, gdzie chciales szerzyc
swiatlo idei rownosci spolecznej, chociaz w domysle miales, zeby sie
wzbogacic.

Przeczytaj sobie teraz tekst Pana Michalkiewicza - to moze oczy ci sie
nieco otworza i dowiesz sie, ze, zeby sie wzbogacic, to trzeba byc
zwolennikiem zwierzecego ( bez tych zydowskich humanistow)
kapitalizmu...


http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=1224

On 9 Lut, 21:22, Marek <mwisniewski2...@googlemail.com> wrote:

...nie chcieli cie nawet przyjac do partii,

Daj mu spokój, on sobie po prostu żarty na grupie stroi. Kilka razy
niestety nie dał rady utrzrymać kursu, wypadł na moment z roli i
sprawa się rypła.
Z tego co wiem na ten temat to nijak się nie dało "napisać podania o
przyjęcie", tzn pisać można było ale z wiadomym skutkiem (kosz). Żeby
się skutecznie do pezetpeerii zapisać trzeba było znaleźć "członka z
ramienia" czyli tzw. wprowadzającego który by cię zarekomendował i
poręczył przed resztą bandy za twoją partyjność. Czasem zdarzało się
że ktoś "cywilny" zwrócił uwagę jakiegoś wyższego partyjniaka na tyle
że dostawał od niego propozycję wstąpienia, ale to nie była powszechna
praktyka. Stosunkowo najłatwiej było przyjać się  "klasie robotniczej"
ale ta klasa ze swojej partyjności nie miała na ogół żadnych profitów
a tylko składkę do zapłacenia i dupogodziny na zebraniach pop do
odsiedzenia.
J-23

W dniu 2010-02-09 22:46, Hans Kloss pisze:

On 9 Lut, 21:22, Marek<mwisniewski2...@googlemail.com>  wrote:
  

...nie chcieli cie nawet przyjac do partii,
    

Daj mu spokój, on sobie po prostu żarty na grupie stroi. Kilka razy
niestety nie dał rady utrzrymać kursu, wypadł na moment z roli i
sprawa się rypła.
Z tego co wiem na ten temat to nijak się nie dało "napisać podania o
przyjęcie", tzn pisać można było ale z wiadomym skutkiem (kosz). Żeby
się skutecznie do pezetpeerii zapisać trzeba było znaleźć "członka z
ramienia" czyli tzw. wprowadzającego który by cię zarekomendował i
poręczył przed resztą bandy za twoją partyjność. Czasem zdarzało się
że ktoś "cywilny" zwrócił uwagę jakiegoś wyższego partyjniaka na tyle
że dostawał od niego propozycję wstąpienia, ale to nie była powszechna
praktyka. Stosunkowo najłatwiej było przyjać się  "klasie robotniczej"
ale ta klasa ze swojej partyjności nie miała na ogół żadnych profitów
a tylko składkę do zapłacenia i dupogodziny na zebraniach pop do
odsiedzenia.
J-23
  

Dwóch wprowadzających było potrzebnych. Także i wniosek o przyjęcie był konieczny.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

On 9 Lut, 23:04, Jadrys <C...@yahoo.com> wrote:

Dwóch wprowadzających było potrzebnych. Także i wniosek o przyjęcie był
konieczny.

I znalazłeś ich? Bo o ile się orientuje to sam wniosek był już czystą
formalnością, najtrudniej było o rekomendację. Wszyscy znajomi którzy
zdecydowali się na ten samobójczy krok dostawali legitymację
kandydacką z automatu.
J-23

W dniu 2010-02-09 23:28, Hans Kloss pisze:

On 9 Lut, 23:04, Jadrys<C...@yahoo.com>  wrote:

  

Dwóch wprowadzających było potrzebnych. Także i wniosek o przyjęcie był
konieczny.
    

I znalazłeś ich? Bo o ile się orientuje to sam wniosek był już czystą
formalnością, najtrudniej było o rekomendację. Wszyscy znajomi którzy
zdecydowali się na ten samobójczy krok dostawali legitymację
kandydacką z automatu.
J-23
  

Tak znalazłem, ale mimo tego partia nie chciała mnie w swoich szeregach.  Tak że, Hans,- ja w te  naciski zachęcające na rodziców  niektórych grupowiczów na wstępowanie do PZPR po prostu nie wierzę. Mam doświadczenia w tej materii wręcz odwrotne.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

On 10 Lut, 11:50, Jadrys <C...@yahoo.com> wrote:

Tak znalazłem, ale mimo tego partia nie chciała mnie w swoich
szeregach.  Tak że, Hans,- ja w te  naciski zachęcające na rodziców  
niektórych grupowiczów na wstępowanie do PZPR po prostu nie wierzę. Mam
doświadczenia w tej materii wręcz odwrotne.

Były naciski, były , zwłaszcza w służbie państwowej i administracji, a
na szczeblach kierowniczych wszelkiej maści, było to regułą.
Sam miałem trzy propozycje wstąpienia do partii. Pierwszą już w
liceum, drugą na studiach a trzecią w mojej pierwszej pracy.
Nie miały one formy nacisku ale "życzliwej rady". Nie skorzystałem, co
miało dla mnie pewne konsekwencje w liceum, gdy zamiast mnie,
wytypowano na studia bez egzaminu kolegę, który się zapisał. Po paru
latach kariery w aparacie młodzieżowym, wystawił ich do wiatru,
"wybierając wolność" w Austrii.
Teraz wrócił, jest prywatnym przedsiębiorcą a o jego karierze w PZPR
nikt z jego obecnego otoczenia nie ma pojęcia.

W dniu 2010-02-10 13:58, zbig pisze:

On 10 Lut, 11:50, Jadrys<C...@yahoo.com>  wrote:

  

Tak znalazłem, ale mimo tego partia nie chciała mnie w swoich
szeregach.  Tak że, Hans,- ja w te  naciski zachęcające na rodziców  niektórych grupowiczów na wstępowanie do PZPR po prostu nie wierzę. Mam
doświadczenia w tej materii wręcz odwrotne.
    

Były naciski, były , zwłaszcza w służbie państwowej i administracji, a
na szczeblach kierowniczych wszelkiej maści, było to regułą.
Sam miałem trzy propozycje wstąpienia do partii. Pierwszą już w
liceum, drugą na studiach a trzecią w mojej pierwszej pracy.
Nie miały one formy nacisku ale "życzliwej rady". Nie skorzystałem, co
miało dla mnie pewne konsekwencje w liceum, gdy zamiast mnie,
wytypowano na studia bez egzaminu kolegę, który się zapisał. Po paru
latach kariery w aparacie młodzieżowym, wystawił ich do wiatru,
"wybierając wolność" w Austrii.
Teraz wrócił, jest prywatnym przedsiębiorcą a o jego karierze w PZPR
nikt z jego obecnego otoczenia nie ma pojęcia.
  

A kto Ci dawał te "życzliwe rady"? Pewnie jakieś napomkniecie kumpla przy piwie?

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

On 10 Lut, 11:50, Jadrys <C...@yahoo.com> wrote:

Tak że, Hans,- ja w te  naciski zachęcające na rodziców  
niektórych grupowiczów na wstępowanie do PZPR po prostu nie wierzę. Mam
doświadczenia w tej materii wręcz odwrotne.

Nie możesz rzeczywistości filtrować wyłącznie przez osobiste
doświadczenia, gdybym ja tak robił to mógłbym np.z czystym sumieniem
napisać że w Polsce ludzie zarabiają co najmniej 5-6 tysięcy złociszy,
bo zdecydowana większość moich znajomych zarabia tyle albo więcej. To
samo z partyjniactwem- niby nikt nikogo nie zmuszał przystawiając
pistolet do głowy ale gadki "wicierozumicie na waszym stanowisku
potrzebna jest osoba o odpowiednim kręgosłupie ideologicznym" były
wśród kadry zarządzającej normalne, bezpartyjnemu kierownikowi groziło
więc ciągle zwolnienie ze stanowiska.  Odbywało się też  kuszenie
awansami, wyższymi zarobkami, przydziałem na mieszkanie i czym tam
jeszcze można kusić człowieka na dorobku- w zamian za "przystąpienie,
czego sam doswiadczyłem. Doszło w końcu do tego ze wśród kadry
zarządzającej najniższego nawet szczebla (majster, brygadzista,
sztygar) upartyjnienie sięgało 90%. To samo w wojsku- partyjność
oficera była tam warunkiem koniecznym aby systematycznie awansować, w
pułku w którym służyłem nie było ani jednego bezpartyjnego kapitana,
majora czy pułkownika.
Dotyczyło to jednak, przypominam, ludzi na których "im" zależało.
Zwykłego szaraczka mogli rzeczywiście potraktować tak jak ciebie,
zwłaszcza jeżeli były na ciebie  jakieś donosy (mogłeś nawet o nich
nic nie wiedzieć).
J-23

W dniu 2010-02-10 16:40, Hans Kloss pisze:

On 10 Lut, 11:50, Jadrys<C...@yahoo.com>  wrote:
  

Tak że, Hans,- ja w te  naciski zachęcające na rodziców  niektórych grupowiczów na wstępowanie do PZPR po prostu nie wierzę. Mam
doświadczenia w tej materii wręcz odwrotne.
    

Nie możesz rzeczywistości filtrować wyłącznie przez osobiste
doświadczenia, gdybym ja tak robił to mógłbym np.z czystym sumieniem
napisać że w Polsce ludzie zarabiają co najmniej 5-6 tysięcy złociszy,
bo zdecydowana większość moich znajomych zarabia tyle albo więcej. To
samo z partyjniactwem- niby nikt nikogo nie zmuszał przystawiając
pistolet do głowy ale gadki "wicierozumicie na waszym stanowisku
potrzebna jest osoba o odpowiednim kręgosłupie ideologicznym" były
wśród kadry zarządzającej normalne, bezpartyjnemu kierownikowi groziło
więc ciągle zwolnienie ze stanowiska.  Odbywało się też  kuszenie
awansami, wyższymi zarobkami, przydziałem na mieszkanie i czym tam
jeszcze można kusić człowieka na dorobku- w zamian za "przystąpienie,
czego sam doswiadczyłem. Doszło w końcu do tego ze wśród kadry
zarządzającej najniższego nawet szczebla (majster, brygadzista,
sztygar) upartyjnienie sięgało 90%. To samo w wojsku- partyjność
oficera była tam warunkiem koniecznym aby systematycznie awansować, w
pułku w którym służyłem nie było ani jednego bezpartyjnego kapitana,
majora czy pułkownika.
Dotyczyło to jednak, przypominam, ludzi na których "im" zależało.
Zwykłego szaraczka mogli rzeczywiście potraktować tak jak ciebie,
zwłaszcza jeżeli były na ciebie  jakieś donosy (mogłeś nawet o nich
nic nie wiedzieć).
J-23
  

Hans, a powiedz mi czemu miałaby służyć to masowe przyjmowanie ludzi do partii? Często nawet pod przymusem.. Czym np. taki kierownik partyjny mógł się bardziej zasłużyć dla kogokolwiek. Przeciez to czysto propagandowa bzdura.

A ja owszem, byłem "szaraczkiem", ale to im wcale nie przeszkadzało żeby mnie, - bezpartyjnego wysyłać na szkolenia partyjne, - także za granicę.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Jadrys <Che@yahoo.com> napisał(a):

Hans, a powiedz mi czemu miałaby służyć to masowe przyjmowanie ludzi do partii?

Nie takie znowu masowe, to było "tylko" 3 miliony członków za edziagierka (tak
w każdym razie głosiła edziogierkoska propaganda) ;). A czemu to miało służyć?
To była i jest banda durniów oraz boukunów więc w ich działaniach trudno
doszukiwać się logiki. Założenie było chyba takie żeby: dyscyplinować kadrę
kierownicza przez sekretarzy pop, nasiadówki partyjne i inne takie egzekutywy.
Po drugie- żeby wszystko co ci ludzie dobrego zrobią (a w końcu coś im dobrego
musiało czasem wyjść) szło na konto partyi bo w ten sposób miał się umacniać
jej "autorytet" w narodzie co wreszcie nadałoby  władzy komuchów pozór
legalności. Po trzecie zaś, kadra kierownicza miała być partyi wdzięczna za
większe zarobki, awanse, przywileje, talony i przydziały wczasów w Bułgarii i
bać się ze jej pozycja społeczna runie w razie gdy owej paryi zabraknie. W
razie buntu roboli mieli więc partyi bronić słowem i czynem;).

A ja owszem, byłem "szaraczkiem", ale to im wcale nie przeszkadzało żeby mnie, - bezpartyjnego wysyłać na szkolenia partyjne, - także za granicę.

Hehe, mnie też zganiali na jakieś pochody pierszomajowe, akademie ku ćći i
pogadanki o wrednych kapitalistach oraz wspaniałych komuchach. Raz nawet
protestowałem przeciw Reaganowi i amerykańskiej bombie neutronowej ;).
Na kontraktach za granicą chyba wszystkim robili propagandowe szkolenia i
zebrania umoralniające, mój znajomy zupełnie bezpartyjny pracował kiedyś w
Libii na budowie i mieli to samo.
J-23


--

W dniu 2010-02-10 21:04, Hans Kloss pisze:

Jadrys<Che@yahoo.com>  napisał(a):

  

Hans, a powiedz mi czemu miałaby służyć to masowe przyjmowanie ludzi do
partii?
    

Nie takie znowu masowe, to było "tylko" 3 miliony członków za edziagierka (tak
w każdym razie głosiła edziogierkoska propaganda) ;). A czemu to miało służyć?
To była i jest banda durniów oraz boukunów więc w ich działaniach trudno
doszukiwać się logiki. Założenie było chyba takie żeby: dyscyplinować kadrę
kierownicza przez sekretarzy pop, nasiadówki partyjne i inne takie egzekutywy.
Po drugie- żeby wszystko co ci ludzie dobrego zrobią (a w końcu coś im dobrego
musiało czasem wyjść) szło na konto partyi bo w ten sposób miał się umacniać
jej "autorytet" w narodzie co wreszcie nadałoby  władzy komuchów pozór
legalności. Po trzecie zaś, kadra kierownicza miała być partyi wdzięczna za
większe zarobki, awanse, przywileje, talony i przydziały wczasów w Bułgarii i
bać się ze jej pozycja społeczna runie w razie gdy owej paryi zabraknie. W
razie buntu roboli mieli więc partyi bronić słowem i czynem;).
  

A ja owszem, byłem "szaraczkiem", ale to im wcale nie przeszkadzało żeby
mnie, - bezpartyjnego wysyłać na szkolenia partyjne, - także za granicę.
    

Hehe, mnie też zganiali na jakieś pochody pierszomajowe, akademie ku ćći i
pogadanki o wrednych kapitalistach oraz wspaniałych komuchach. Raz nawet
protestowałem przeciw Reaganowi i amerykańskiej bombie neutronowej ;).
Na kontraktach za granicą chyba wszystkim robili propagandowe szkolenia i
zebrania umoralniające, mój znajomy zupełnie bezpartyjny pracował kiedyś w
Libii na budowie i mieli to samo.
J-23
  

No cóż, nie pozostawiłeś mi Hans miejsca na polemikę i oponowanie... z faktami się nie dyskutuje. - Obraz pseudokomuny w całej krasie, no prawie całej. Jadnak było też trochę pozytywów (w pierwszej fazie) wprowadzania tego systemu w Polsce.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

On Thu, 11 Feb 2010 15:36:31 +0100, Jadrys <Che@yahoo.com> wrote:

[...]

Jadnak było też trochę pozytywów (w pierwszej fazie) wprowadzania tego systemu w Polsce.

 np. rozkulaczenie, nacjonalizacja itp "poztywy".


--

 HeSk

"Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją
 i terytorium darmowego opluwania innych."
* My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP)

Wlacz swiatla, wylacz myslenie! Stan dróg poprawi sie sam !
http://bezswiatel.4.pl/

W dniu 2010-02-12 10:04, 'heÂŽsk' pisze:

On Thu, 11 Feb 2010 15:36:31 +0100, Jadrys<Che@yahoo.com>  wrote:

[...]

  

Jadnak było też trochę pozytywów (w pierwszej fazie)
wprowadzania tego systemu w Polsce.
    

  np. rozkulaczenie, nacjonalizacja itp "poztywy".

  

Po prostu wyrĂłwnanie szans na lepsze Ĺźycie dla wszystkich...


--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

On Fri, 12 Feb 2010 12:23:29 +0100, Jadrys <Che@yahoo.com> wrote:

>   np. rozkulaczenie, nacjonalizacja itp "poztywy".
Po prostu wyrównanie szans na lepsze życie dla wszystkich...

 tak? no to podziel sie swoim majatkiem z menelami stojacymi
 pod osiedlowym sklepikiem. wyrownasz im szanse na lepsze zycie.


--

 HeSk

"Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją
 i terytorium darmowego opluwania innych."
* My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP)

Wlacz swiatla, wylacz myslenie! Stan dróg poprawi sie sam !
http://bezswiatel.4.pl/

W dniu 2010-02-12 12:28, 'heÂŽsk' pisze:

On Fri, 12 Feb 2010 12:23:29 +0100, Jadrys<Che@yahoo.com>  wrote:

  

   np. rozkulaczenie, nacjonalizacja itp "poztywy".
      

Po prostu wyrĂłwnanie szans na lepsze Ĺźycie dla wszystkich...
    

  tak? no to podziel sie swoim majatkiem z menelami stojacymi
  pod osiedlowym sklepikiem. wyrownasz im szanse na lepsze zycie.

  

Nie widzę potrzeby rozdawania czegoś na  co sam harowałem dniem i nocą.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Użytkownik "Jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:hl3dnh$3h8$3news.onet.pl...

W dniu 2010-02-12 10:04, 'heRsk' pisze:

On Thu, 11 Feb 2010 15:36:31 +0100, Jadrys<Che@yahoo.com>  wrote:
[...]

Jadnak było też trochę pozytywów (w pierwszej fazie)
wprowadzania tego systemu w Polsce.

  np. rozkulaczenie, nacjonalizacja itp "poztywy".

Po prostu wyrównanie szans na lepsze życie dla wszystkich...

Wszystkim bonzom partyjnym.

--
stevep

W dniu 2010-02-12 15:58, cirrus pisze:

Użytkownik "Jadrys"<Che@yahoo.com>  napisał w wiadomości
news:hl3dnh$3h8$3news.onet.pl...
  

W dniu 2010-02-12 10:04, 'heRsk' pisze:
    

On Thu, 11 Feb 2010 15:36:31 +0100, Jadrys<Che@yahoo.com>   wrote:
[...]
      

Jadnak było też trochę pozytywów (w pierwszej fazie)
wprowadzania tego systemu w Polsce.
        

   np. rozkulaczenie, nacjonalizacja itp "poztywy".
      

Po prostu wyrównanie szans na lepsze życie dla wszystkich...
    

Wszystkim bonzom partyjnym.

  

wręcz przeciwnie... - najuboższym.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Użytkownik "Jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:hl4m15$29g$6news.onet.pl...

W dniu 2010-02-12 15:58, cirrus pisze:

Użytkownik "Jadrys"<Che@yahoo.com>  napisał w wiadomości
news:hl3dnh$3h8$3news.onet.pl...

W dniu 2010-02-12 10:04, 'heRsk' pisze:

On Thu, 11 Feb 2010 15:36:31 +0100, Jadrys<Che@yahoo.com>   wrote:
[...]

Jadnak było też trochę pozytywów (w pierwszej fazie)
wprowadzania tego systemu w Polsce.

   np. rozkulaczenie, nacjonalizacja itp "poztywy".

Po prostu wyrównanie szans na lepsze życie dla wszystkich...

Wszystkim bonzom partyjnym.

wręcz przeciwnie... - najuboższym.

Znaczy się napady rabunkowe są dobre pod warunkiem, że napadają biedni?
zx

W dniu 2010-03-01 01:41, zeusx pisze:

Użytkownik "Jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:hl4m15$29g$6news.onet.pl...

W dniu 2010-02-12 15:58, cirrus pisze:

Użytkownik "Jadrys"<Che@yahoo.com>  napisał w wiadomości
news:hl3dnh$3h8$3news.onet.pl...

W dniu 2010-02-12 10:04, 'heRsk' pisze:

On Thu, 11 Feb 2010 15:36:31 +0100, Jadrys<Che@yahoo.com>   wrote:
[...]

Jadnak było też trochę pozytywów (w pierwszej fazie)
wprowadzania tego systemu w Polsce.

   np. rozkulaczenie, nacjonalizacja itp "poztywy".

Po prostu wyrównanie szans na lepsze życie dla wszystkich...

Wszystkim bonzom partyjnym.

wręcz przeciwnie... - najuboższym.

Znaczy się napady rabunkowe są dobre pod warunkiem, że napadają biedni?
zx

Żadne napady rabunkowe nie są dobre... Pod warunkiem że rabunek dotyczy własności na którą się własnoręcznie zapracowało. W innym przypadku nie mówimy o rabunku a o wymierzeniu sprawiedliwości.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Użytkownik "'heRsk'" <sldpis?bigbrednie@interia.pl> napisał w wiadomości news:lv4an5tfv37bn6hiabssscnuiih5h33chv4ax.com...

On Thu, 11 Feb 2010 15:36:31 +0100, Jadrys <Che@yahoo.com> wrote:
[...]

Jadnak było też trochę pozytywów (w pierwszej fazie)
wprowadzania tego systemu w Polsce.

 np. rozkulaczenie, nacjonalizacja itp "poztywy".

Zrywanie paznokci i inne tortury na UB.

--
stevep

Jadrys <Che@yahoo.com> napisał(a):

No cóż, nie pozostawiłeś mi Hans miejsca na polemikę i oponowanie... z faktami się nie dyskutuje.

Akurat coś na temat pojawiło sie na saloniku:
http://emerytka.salon24.pl/156818,nomenklatura-w-prl

Kolejny głos osoby pamiętającej realia tamtych czasów zbieżny z moim poglądem.
A co do dyskusji z faktami to jest niestety  kilku "dyskutantów" na grupie
uprawiających z zamiłowaniem ten sport- nie wiem czy dla rozrywki czy raczej z
głupoty.
J-23

--

Marek pisze:

...nie chcieli cie nawet przyjac do partii, gdzie chciales szerzyc
swiatlo idei rownosci spolecznej, chociaz w domysle miales, zeby sie
wzbogacic.

Przeczytaj sobie teraz tekst Pana Michalkiewicza - to moze oczy ci sie
nieco otworza i dowiesz sie, ze, zeby sie wzbogacic, to trzeba byc
zwolennikiem zwierzecego ( bez tych zydowskich humanistow)
kapitalizmu...


http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=1224

Obawiam sie ze to nic nie da. Jadrys jest obiektem straconym dla kapitalizmu.

R.

W dniu 2010-02-09 21:22, Marek pisze:

...nie chcieli cie nawet przyjac do partii, gdzie chciales szerzyc
swiatlo idei rownosci spolecznej, chociaz w domysle miales, zeby sie
wzbogacic.

Przeczytaj sobie teraz tekst Pana Michalkiewicza - to moze oczy ci sie
nieco otworza i dowiesz sie, ze, zeby sie wzbogacic, to trzeba byc
zwolennikiem zwierzecego ( bez tych zydowskich humanistow)
kapitalizmu...


http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=1224
  

Przyznam szczerze że do PZPR chciałem się zapisać nie ze względów ideologicznych ale dla ułatwienia sobie życia.

Daj spokój z tym Michalkiewiczem.. Ja nie jestem kimś do urabiania.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

On 9 Lut, 21:53, Jadrys <C...@yahoo.com> wrote:

W dniu 2010-02-09 21:22, Marek pisze:

Przyznam szczerze że do PZPR chciałem się zapisać nie ze względów
ideologicznych ale dla ułatwienia sobie życia.

No to wyszlo szydlo z worka...!!!...
Jestes zwyklym koniunkturalista...jesli wiesz, co to slowo oznacza...

Jestes zwyklym chamem, co to, kiedy chce sie dorobic - to wstapi do
kazdej mafii, ktora mu to umozliwi !!!

Jestes sukinsynem, ktory poswieci patriotow, kiedy mozliwy jest
zarobek.
Jestes komunistyczna kurwa, ktora wezmie srebrniki, kiedy gina
diamenty polskosci...
Jestes...-- - ...huj z toba....

W dniu 2010-02-09 22:32, Marek pisze:

On 9 Lut, 21:53, Jadrys<C...@yahoo.com>  wrote:
  

W dniu 2010-02-09 21:22, Marek pisze:
    

  

Przyznam szczerze że do PZPR chciałem się zapisać nie ze względów
ideologicznych ale dla ułatwienia sobie życia.

    

No to wyszlo szydlo z worka...!!!...
Jestes zwyklym koniunkturalista...jesli wiesz, co to slowo oznacza...

Jestes zwyklym chamem, co to, kiedy chce sie dorobic - to wstapi do
kazdej mafii, ktora mu to umozliwi !!!

Jestes sukinsynem, ktory poswieci patriotow, kiedy mozliwy jest
zarobek.
Jestes komunistyczna kurwa, ktora wezmie srebrniki, kiedy gina
diamenty polskosci...
Jestes...-- - ...huj z toba....
  

Bardzo mi przykro że sprawiłem ci zawód e- zop..

Wiesz wtedy chciałem wstąpić do PZPR tylko dlatego ponieważ często jeździłem za granicę, a partyjniaków się tak nie czepiali.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Użytkownik "Jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:hkslo3$iss$1news.onet.pl...

W dniu 2010-02-09 22:32, Marek pisze:

On 9 Lut, 21:53, Jadrys<C...@yahoo.com>  wrote:

W dniu 2010-02-09 21:22, Marek pisze:

Przyznam szczerze że do PZPR chciałem się zapisać nie ze względów
ideologicznych ale dla ułatwienia sobie życia.

No to wyszlo szydlo z worka...!!!...
Jestes zwyklym koniunkturalista...jesli wiesz, co to slowo oznacza...

Jestes zwyklym chamem, co to, kiedy chce sie dorobic - to wstapi do
kazdej mafii, ktora mu to umozliwi !!!

Jestes sukinsynem, ktory poswieci patriotow, kiedy mozliwy jest
zarobek.
Jestes komunistyczna kurwa, ktora wezmie srebrniki, kiedy gina
diamenty polskosci...
Jestes...-- - ...huj z toba....

Bardzo mi przykro że sprawiłem ci zawód e- zop..

Wiesz wtedy chciałem wstąpić do PZPR tylko dlatego ponieważ często jeździłem za granicę, a partyjniaków się tak nie czepiali.

-- -- --
nie tlumacz sie, wszyscy wiemy ze zrobili blad, ale wiesz tam w tej PZPR to same takie glaby byly. Skad wiem? Gdyby to byly mistSZaki to by tak latwo tego socjalizmu nie zdziadowali.
awe

W dniu 2010-02-09 23:31, awe pisze:

Użytkownik "Jadrys"<Che@yahoo.com>  napisał w wiadomości
news:hkslo3$iss$1news.onet.pl...
  

W dniu 2010-02-09 22:32, Marek pisze:
    

On 9 Lut, 21:53, Jadrys<C...@yahoo.com>   wrote:

      

W dniu 2010-02-09 21:22, Marek pisze:

        

      

Przyznam szczerze że do PZPR chciałem się zapisać nie ze względów
ideologicznych ale dla ułatwienia sobie życia.


        

No to wyszlo szydlo z worka...!!!...
Jestes zwyklym koniunkturalista...jesli wiesz, co to slowo oznacza...

Jestes zwyklym chamem, co to, kiedy chce sie dorobic - to wstapi do
kazdej mafii, ktora mu to umozliwi !!!

Jestes sukinsynem, ktory poswieci patriotow, kiedy mozliwy jest
zarobek.
Jestes komunistyczna kurwa, ktora wezmie srebrniki, kiedy gina
diamenty polskosci...
Jestes...-- - ...huj z toba....

      

Bardzo mi przykro że sprawiłem ci zawód e- zop..

Wiesz wtedy chciałem wstąpić do PZPR tylko dlatego ponieważ często
jeździłem za granicę, a partyjniaków się tak nie czepiali.

    

-- -- --
nie tlumacz sie, wszyscy wiemy ze zrobili blad, ale wiesz tam w tej PZPR to
same takie glaby byly. Skad wiem? Gdyby to byly mistSZaki to by tak latwo
tego socjalizmu nie zdziadowali.
awe

  

Chciałem tylko e-zopowi tak pokrótce wyjaśnić motywy swojego postępowania.

A co do jakości intelektualnej członków PZPR to się zgadzam z Tobą, - w większości to były głąby.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Użytkownik "Jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:hksi1b$642$1news.onet.pl...

W dniu 2010-02-09 21:22, Marek pisze:

...nie chcieli cie nawet przyjac do partii, gdzie chciales szerzyc
swiatlo idei rownosci spolecznej, chociaz w domysle miales, zeby sie
wzbogacic.

Przeczytaj sobie teraz tekst Pana Michalkiewicza - to moze oczy ci sie
nieco otworza i dowiesz sie, ze, zeby sie wzbogacic, to trzeba byc
zwolennikiem zwierzecego ( bez tych zydowskich humanistow)
kapitalizmu...


http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=1224

Przyznam szczerze że do PZPR chciałem się zapisać nie ze względów ideologicznych ale dla ułatwienia sobie życia.

-- -- --
nie powinienes miec z tego wzgledu wyrzutow. wiekszosc kierowala sie tym samym powodem:-)
awe

W dniu 2010-02-09 22:44, awe pisze:

Użytkownik "Jadrys"<Che@yahoo.com>  napisał w wiadomości
news:hksi1b$642$1news.onet.pl...
  

W dniu 2010-02-09 21:22, Marek pisze:
    

...nie chcieli cie nawet przyjac do partii, gdzie chciales szerzyc
swiatlo idei rownosci spolecznej, chociaz w domysle miales, zeby sie
wzbogacic.

Przeczytaj sobie teraz tekst Pana Michalkiewicza - to moze oczy ci sie
nieco otworza i dowiesz sie, ze, zeby sie wzbogacic, to trzeba byc
zwolennikiem zwierzecego ( bez tych zydowskich humanistow)
kapitalizmu...


http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=1224

      

Przyznam szczerze że do PZPR chciałem się zapisać nie ze względów
ideologicznych ale dla ułatwienia sobie życia.
    

-- -- --
nie powinienes miec z tego wzgledu wyrzutow. wiekszosc kierowala sie tym
samym powodem:-)
awe
  

Wiem, ale wcale mnie to nie pociesza.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..