# Chciałbym publicznie odpowiedzieć jednemu z moich korespondentów, który zaczepił mnie równie zaczepnym pytaniem w stylu tych moich ulubionych, czyli kto mi płaci. Nie pierwszy raz mnie o to pytają, więc wreszcie czas zbiorowo odpowiedzieć. Otóż drogie panie i równie drodzy panowie. Sprawy mają się tak.

Po pierwsze płacą mi nieustannie, oraz hojnie sponsorują owi wspomniani w stopce tytułowej brooklyńscy Żydzi. To naprawdę niezłe towarzystwo i cool chłopaki, którzy na dodatek nie szczędzą kasy. Właśnie wpłynęły mi kolejne pieniążki z banku na Manhatanie, z nakazem dalszego, wiernego służenia krajowi przodków. Mam się przestać opierdalać i pisać po iminieniu i nazwisku, na odlew, prosto w mordę. Przy okazji dementuję: Michnik mi nie płaci, bo on nie z tych Żydów.

Płacą mi też (czasami) geje oraz lesbijki, a są to pieniądze jak najbardziej godne uwagi i wcale - wbrew plotkom - nie śmierdzą. Jeśli nie wierzycie, zapytajcie znajomego księdza, bo on o zapachu pieniędzy wie pewnie zdecydowanie więcej niż ja. Żeby zmieścić się w toku narodowej dyskusji, tudzież narodowych fobii, wyznam szczerze i bez przymusu, że płaca mi też Rosjanie (poprzez swą agenturę) i bynajmniej nie są to ruble transferowe. Swoją działkę dorzucają Niemcy, acz dla niepoznaki kasę transferują poprzez konta RAŚ.

Byłbym zapomniał o ateistach i wolnomyślicielach, którzy są prawie tak samo hojni jak wujkowie z Brooklynu. Ostatnio kasę obiecał dorzucić TVN, oraz Bronisław Komorowski, choć nie bardzo jestem pewien, czy aby prezydent w natłoku obowiązków, tudzież oganiania się od wilków i hien, będzie o mnie pamiętał. Sumka która zaproponował jest dość pokaźna, szkoda by było ją stracić. Jestem więc dumny (i zasobny), bo nie ma to jak uczciwie zarabiać pieniądze, zwłaszcza ciężką pracą palców walących w klawiaturę każdego dnia. Mam nadzieję, że moja odpowiedź w pełni zadowoliła panie i panów, oraz moich przyjaciół, wrogów i sąsiadów, nie wyłączając wszystkich ciekawskich tu zaglądających. #
Ze strony:
http://tiny.pl/hd2lg

--
stevep

W dniu 2011-04-12 17:10, cirrus pisze:

#

To nie ja wyznaczam.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..