Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Jadrysowi o hrabi Pileckim.

Jadrysowi o hrabi Pileckim.

Data: 2009-04-16 09:14:25
Autor: Vic
Jadrysowi o hrabi Pileckim.
cirrus wrote:
Przy czym Pan hrabia widział zupełnie inną Polskę po wojnie, aniżeli marzył sobie jego stajenny. Pan hrabia szedł walczyć i umierać za Polskę w dawnym kształcie, w którym on decydował, rozdawał łaski, baty i pracę. Stajenny zaś szedł na wojnę, by wywalczyć sobie poprawę losu, aby jego dzieci nie musiały cierpieć głodu na przednówku,a on sam miał perspektywę godnej i bezpiecznej przyszłości.

Za duzo sie naczytales literatury XIX-wiecznej, konkretnie - polskiego pozytywizmu.

Zatem szli oni walczyć o tę samą Polskę tylko zupełnie inaczej urządzoną. Pan hrabia o Polskę Burżuazyjną a stajenny o Polskę Ludową.
Ponieważ stajennych było bez porównania więcej, aniżeli hrabiów stąd też wygrała idea sprawiedliwości ludowej.

Gowno prawda. I to gowno prawda wymyslona przez specow od propagandy w Moskwie.
1. Hrabiow bylo w Polsce miedzywojennej bardzo niewielu, moze takze dlatego, ze polscy monarchowie nigdy nie nadawali tytulu hrabiowskiego. Jesli ktos mial taki tytul, to byl to tytul nadany przez wladce zagranicznego.
2. W IIRP wszelkie tytuly arystokratyczne z mocy prawa nie mialy zadnego znaczenia, a to samo prawo dotyczylo wszystkich bez wyjatku.
3. Przypominam, ze II RP stworzyli glownie socjalisci. Dlatego tez restaurowano panstwo jako republike (tak, tak, wiem ze socjalisci to dla sowieta zlo najwieksze, bo robil mu konkurencje na lewicy, a byl niezalezny od Moskwy).
4. Stajenny nie byl niewolnikiem wlasciciela ziemskiego. Byl pracownikiem zatrudnionym na podstawie umowy i otrzymujacym za to pieniadze. Jesli pracodawca nie spelnial jego oczekiwan, to nikt go nie wiezil, ani nie torturowal - mogl te prace zmienic.
5. Piszesz o hrabiach i o stajennych, gdzie zgubiles pozostale 98% spoleczenstwa? Mieszczan, samodzielnych rolnikow, robotnikow przemyslowych, rzemieslnikow, inzynierow, profesorow, pracownikow naukowych, nauczycieli, kolejarzy, zolnierzy zawodowych, policjantow, i wielu innych? Oni wszyscy tez byli niewolnikami tego hrabiego, co mial stajennego??
6. I ten hrabia, i stajenny w 1939 szli walczyc o te sama Polske, po klesce - zolnierze AK i BCh (stanowiacy caly przekroj spoleczenstwa) walczyli tez o te sama Polske, wykonujac rozkazy rzadu londynskiego. Byc moze sponsorowane przez sowietow AL, GL i inne syfy walczyly o cos innego, ale oni wszyscy razem stanowili jakies 5% sil zbrojnego podziemia.
7. Polska jakiej wg ciebie mial chciec ow stajenny, nie powstala na skutek woli spoleczenstwa, jakiegos spontanicznego zrywu, itp. Ona powstala tylko i wylacznie na bagnetach armii czerwonej. Nawet pierwsze powojenne wybory komunisci musieli sfalszowac, bo mimo calej propagandy, eksterminacji ludnosci, zastraszania, mordow sadowych, szykan i wywozek (polskich obywateli!) do Rosji, faktyczne spoleczne poparcie dla komunistow i tak bylo mizerne.

Dlatego wywołał on polską wojnę domową w latach 45-48 strzelając z zaułka w plecy czerwonym, za co w rewanżu wywozili go oni na bezkresne przestrzenie rosyjskiej tajgi i tundry, gdzie mógł wyżywać się do woli walcząc z nieograniczonymi zasobami surowej przyrody.

Az dziwne, ze w pierwszej dekadzie XXI w. jeszcze ci nie wywietrzaly z glowy te bzdury splodzone przez stalinowskich specow od propagandy...
Kolego, strzelajacy do czerwonych to dostawali kulke albo na miejscu zaraz po schwytaniu, albo w pierdlu. Zas wywozki na bezkresne przestrzenie tajgi i tundry dotyczyly ludnosci niezaangazowanej politycznie i zbrojnie.
Tak jak procesy o szpiegostwo (i wieloletnie wiezienie, kara smierci lub   wywozka) mieli wylacznie ludzie w szpiegostwo nie zamieszani, a jedynie niewygodni dla wladzy :) Prawdziwi szpiedzy natomiast szybciutko byli wymieniani na schwytanych na Zachodzie szpiegow sowieckich.

--
Vic

"Diabel nie spi. Z byle kim."
S.J. Lec

Data: 2009-04-16 14:52:35
Autor: cirrus
Jadrysowi o hrabi Pileckim.
Uzytkownik "Vic" <bjorgul@o2.pl> napisal w wiadomosci news:gs6mea$lc0$1mx1.internetia.pl...
cirrus wrote:
Przy czym Pan hrabia widział zupełnie inną Polskę po wojnie, aniżeli
marzył  sobie jego stajenny. Pan hrabia szedł walczyć i umierać za
Polskę w dawnym  kształcie, w którym on decydował, rozdawał łaski,
baty i pracę. Stajenny zaś  szedł na wojnę, by wywalczyć sobie poprawę
losu, aby jego dzieci nie musiały  cierpieć głodu na przednówku,a on
sam miał perspektywę godnej i bezpiecznej  przyszłości.
Za duzo sie naczytales literatury XIX-wiecznej, konkretnie - polskiego pozytywizmu.
Zatem szli oni walczyć o tę samą Polskę tylko zupełnie inaczej urządzoną. Pan hrabia o Polskę Burżuazyjną a stajenny o Polskę Ludową.
Ponieważ stajennych było bez porównania więcej, aniżeli hrabiów stąd też wygrała idea sprawiedliwości ludowej.
Gowno prawda. I to gowno prawda wymyslona przez specow od propagandy w Moskwie.
1. Hrabiow bylo w Polsce miedzywojennej bardzo niewielu, moze takze dlatego, ze polscy monarchowie nigdy nie nadawali tytulu hrabiowskiego. Jesli ktos mial taki tytul, to byl to tytul nadany przez wladce zagranicznego.
2. W IIRP wszelkie tytuly arystokratyczne z mocy prawa nie mialy zadnego znaczenia, a to samo prawo dotyczylo wszystkich bez wyjatku.
3. Przypominam, ze II RP stworzyli glownie socjalisci. Dlatego tez restaurowano panstwo jako republike (tak, tak, wiem ze socjalisci to dla sowieta zlo najwieksze, bo robil mu konkurencje na lewicy, a byl niezalezny od Moskwy).
4. Stajenny nie byl niewolnikiem wlasciciela ziemskiego. Byl pracownikiem zatrudnionym na podstawie umowy i otrzymujacym za to pieniadze. Jesli pracodawca nie spelnial jego oczekiwan, to nikt go nie wiezil, ani nie torturowal - mogl te prace zmienic.
5. Piszesz o hrabiach i o stajennych, gdzie zgubiles pozostale 98% spoleczenstwa? Mieszczan, samodzielnych rolnikow, robotnikow przemyslowych, rzemieslnikow, inzynierow, profesorow, pracownikow naukowych, nauczycieli, kolejarzy, zolnierzy zawodowych, policjantow, i wielu innych? Oni wszyscy tez byli niewolnikami tego hrabiego, co mial stajennego??
6. I ten hrabia, i stajenny w 1939 szli walczyc o te sama Polske, po klesce - zolnierze AK i BCh (stanowiacy caly przekroj spoleczenstwa) walczyli tez o te sama Polske, wykonujac rozkazy rzadu londynskiego. Byc moze sponsorowane przez sowietow AL, GL i inne syfy walczyly o cos innego, ale oni wszyscy razem stanowili jakies 5% sil zbrojnego podziemia.
7. Polska jakiej wg ciebie mial chciec ow stajenny, nie powstala na skutek woli spoleczenstwa, jakiegos spontanicznego zrywu, itp. Ona powstala tylko i wylacznie na bagnetach armii czerwonej. Nawet pierwsze powojenne wybory komunisci musieli sfalszowac, bo mimo calej propagandy, eksterminacji ludnosci, zastraszania, mordow sadowych, szykan i wywozek (polskich obywateli!) do Rosji, faktyczne spoleczne poparcie dla komunistow i tak bylo mizerne.
Dlatego wywołał on polską wojnę domową w latach 45-48 strzelając z
zaułka w  plecy czerwonym, za co w rewanżu wywozili go oni na
bezkresne przestrzenie  rosyjskiej tajgi i tundry, gdzie mógł wyżywać
się do woli walcząc z  nieograniczonymi zasobami surowej przyrody.
Az dziwne, ze w pierwszej dekadzie XXI w. jeszcze ci nie wywietrzaly z glowy te bzdury splodzone przez stalinowskich specow od propagandy...
Kolego, strzelajacy do czerwonych to dostawali kulke albo na miejscu zaraz po schwytaniu, albo w pierdlu. Zas wywozki na bezkresne przestrzenie tajgi i tundry dotyczyly ludnosci niezaangazowanej politycznie i zbrojnie.
Tak jak procesy o szpiegostwo (i wieloletnie wiezienie, kara smierci lub wywozka) mieli wylacznie ludzie w szpiegostwo nie zamieszani, a jedynie niewygodni dla wladzy :) Prawdziwi szpiedzy natomiast szybciutko byli wymieniani na schwytanych na Zachodzie szpiegow sowieckich.

To raczej poglady bardziej odlegle od moich niz Antarktyda, ale Jadrys czesto pisze o jasnie panach i dlatego mu to zadedykowalem. W zyciu nie spotkalem zadnego hrabiego, ale do jednego ze stolowników babcia prowadzaca ten interes zwracala sie "panie dziedzicu" co mnie bardzo smieszylo.

--
stevep

Jadrysowi o hrabi Pileckim.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona